problem z finansowaniem ślubu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-04-13, 14:04   #1
deily
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 17

problem z finansowaniem ślubu


Już rok temu postanowiliśmy z TŻ się pobrać, ale póki co odsuwaliśmy to ze względu na cięzką sytuację finansową. W tym roku stwierdziliśmy że mamy dość życia osobno-chcemy to zrobić w tym lub najpóźniej w przyszłym roku. Teraz pojawia się problem-bardzo chciałabym żeby to był dzien szczególny, wyjątkowy i żebym mogła dzielić się szczęściem z bliskimi-innymi słowy chciałabym mieć małe wesele lub przynajmniej przyjęcie po ślubie.

Niestety nas samych nie stać na to (sama najbliższa rodzina moja i TŻ to aż 50 osób), oszczędności mamy tyle, że starczy co najwyżej na formalności w kościele,USC, sukienke (odkupioną od znajomej),garnitur i obrączki. Ja się utrzymuję tylko ze stypendium naukowego, TŻ zarabia mało...jeśli nawet będziemy oszczędzać kolejne lata to wolelibyśmy wtedy przeznaczyć pieniądze na kupno mieszkania (póki co TŻ mieszka z bratem, a ja w mieszkaniu "użyczonym" od dziadków). sytuacja jest dodatkowo utrudniona bo TŻ nie ma już rodziców.

Jak zasugerować moim rodzicom żeby pomogli nam finansowo? Czy w ogóle wypada mi o to prosić? Miałam nadzieje że sami zaproponują jakieś wsparcie, ale tylko pogratulowali nam zaręczyn i tyle, więcej się nie interesują. U wszystkich moich znajomych całe wesele było sponsorowane przez ich rodziców...Ja nie oczekuję że wydadzą kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy na jedną imprezę, ale przynajmniej małe przyjęcie w stylu kolacja przy winku. Nie wiem nawet jak zacząć taką rozmowę...z jednej strony czuję że powinnam być dorosła i za własne sprawy płacić sama, z drugiej strony szkoda mi jeśli ten jedyny dzien w życiu ograniczy się do godziny w kościele...
deily jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 14:29   #2
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Skoro Ty utrzymujesz się ze stypendium i rodzice Ci nie pomagają, to sądzę, że albo oni też mają niełatwą sytuację, albo po prostu nie chcą pomagać.
Moi rodzice mi pomagają i w 80% oni pokrywają koszty za naszą "część" uroczystości i wesela, ale było to z ich własnej woli, dla nich to było oczywiste. Ale ja wiem, że ich na to stać i mogą sobie pozwolić na taki wydatek, nie odmawiając sobie przy tym każdej przyjemności. W innej sytuacji bym ich o to nie prosiła.
Ty sama wiesz jakie masz relacje z rodzicami i jaka jest ich sytuacja materialna, czy możesz sobie pozwolić na taką rozmowę i prośbę. Jednak z tego co piszesz, rodzice nie zamierzają się dokładać.
Pamiętaj, że są różne alternatywy dla wesela... Możecie wynająć jakąś salkę i zrobić nieduże przyjęcie, poprosić znajomych o pomoc. Może ktoś z nich ma jakieś umiejętności? Robi zdjęcia, filmuje, zajmuje się muzyką. Dużo rzeczy można zrobić samemu.
A jak wyobrażacie sobie życie po ślubie? Gdzie będziecie mieszkać? Dacie radę się utrzymać samodzielnie?
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 14:30   #3
Jamee
Zakorzenienie
 
Avatar Jamee
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 945
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Ciężka sprawa A rodzice poruszali sprawę ewentualnego wesela/przyjęcia? Jeśli masz dobry kontakt z rodzicami to może porozmawiaj z nimi szczerze czy mogli by wam pomóc. Takie skromne przyjęcie nie powinno was zrujnować Życzę powodzenia
__________________





Jamee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 15:05   #4
deily
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 17
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

do Melleczka: damy rade sie utrzymać po ślubie bo tyle co mamy teraz starcza na nasze bieżące utrzymanie. Nie starcza tylko na "odkładanie". TŻ zarabia mało bo to dopiero start jego kariery, (jest inżynierem i z czasem zarobki wzrosną), mieszkać będziemy na początku u niego w mieszkaniu z bratem(które w połowie jest jego, a w połowie brata).

Co do moich rodziców-nie są ani biedni, ani jakoś szczególnie bogaci, nie pomagają mi teraz nie ze złej woli, tylko dlatego że na co dzień nie ma takiej potrzeby-jak już wspomniałam- mam stypendium naukowe, całkiem spore, a mieszkanie udostępnione od dziadków (już w nim nie mieszkają ale płacą mi czynsz).

Myślałam że przy takiej dużej okazji jak ślub rodzice jednak pomogą, ale chyba macie racje-skoro nie wyszli z inicjatywą sami to chyba nie powinnam na nich liczyć w tej kwestii:/
deily jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 15:20   #5
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez deily Pokaż wiadomość
Już rok temu postanowiliśmy z TŻ się pobrać, ale póki co odsuwaliśmy to ze względu na cięzką sytuację finansową. W tym roku stwierdziliśmy że mamy dość życia osobno-chcemy to zrobić w tym lub najpóźniej w przyszłym roku. Teraz pojawia się problem-bardzo chciałabym żeby to był dzien szczególny, wyjątkowy i żebym mogła dzielić się szczęściem z bliskimi-innymi słowy chciałabym mieć małe wesele lub przynajmniej przyjęcie po ślubie.

Niestety nas samych nie stać na to (sama najbliższa rodzina moja i TŻ to aż 50 osób), oszczędności mamy tyle, że starczy co najwyżej na formalności w kościele,USC, sukienke (odkupioną od znajomej),garnitur i obrączki. Ja się utrzymuję tylko ze stypendium naukowego, TŻ zarabia mało...jeśli nawet będziemy oszczędzać kolejne lata to wolelibyśmy wtedy przeznaczyć pieniądze na kupno mieszkania (póki co TŻ mieszka z bratem, a ja w mieszkaniu "użyczonym" od dziadków). sytuacja jest dodatkowo utrudniona bo TŻ nie ma już rodziców.

Jak zasugerować moim rodzicom żeby pomogli nam finansowo? Czy w ogóle wypada mi o to prosić? Miałam nadzieje że sami zaproponują jakieś wsparcie, ale tylko pogratulowali nam zaręczyn i tyle, więcej się nie interesują. U wszystkich moich znajomych całe wesele było sponsorowane przez ich rodziców...Ja nie oczekuję że wydadzą kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy na jedną imprezę, ale przynajmniej małe przyjęcie w stylu kolacja przy winku. Nie wiem nawet jak zacząć taką rozmowę...z jednej strony czuję że powinnam być dorosła i za własne sprawy płacić sama, z drugiej strony szkoda mi jeśli ten jedyny dzien w życiu ograniczy się do godziny w kościele...
A rodzice wiedzą w ogóle, że ten ślub miałby być w bardzo bliskiej przyszłości czy może na razie są świadomi tylko, że się zaręczyliście?
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 15:22   #6
Antilia
Uzależnienie
 
Avatar Antilia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
A rodzice wiedzą w ogóle, że ten ślub miałby być w bardzo bliskiej przyszłości czy może na razie są świadomi tylko, że się zaręczyliście?
Też pomyślałam, że może oni jeszcze nie są świadomi, że to JUŻ?
__________________

Ćwiczę z Ewką, bo nic się samo nie wydarzy!
Skalpel: 48 + 17
Skalpel II: 3

Bridezilla
Antilia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 15:22   #7
Jamee
Zakorzenienie
 
Avatar Jamee
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 945
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez Lea_ny Pokaż wiadomość
A rodzice wiedzą w ogóle, że ten ślub miałby być w bardzo bliskiej przyszłości czy może na razie są świadomi tylko, że się zaręczyliście?
no może oni faktycznie na razie przyjęli do wiadomości fakt zaręczy a z planów ślubnych nie zdają sobie sprawy
__________________





Jamee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-13, 15:26   #8
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

A mnie się wydaje że to jest kwestia priorytetów. Skoro nie stać was na zorganizowanie wesela to albo czekacie ze ślubem aż was będzie stać bo chcecie mieć wesele albo pobieracie się teraz własnymi możliwościami finansowymi.

Ewentualnie możesz przedstawić swoim rodzicom sytuacje że rozmawiałaś z narzeczonym i z powodu ograniczonych funduszy nie organizujecie żadnego spotkania po kościele. Może wtedy rodzice sami zaproponują że wam finansowo pomogą albo powiedzą że niestety chcieliby ale sami mają ciężką sytuację finansową i nie mogą. Jeśli nie to wtedy ewidentnie będziesz widzieć że nie czują się w obowiązku pomagać wam jako młodym.

Możesz też pomyśleć o uroczystej kolacji w domu. to też zawsze jakieś wyjście żeby nie ograniczyło się to tylko do godziny w kościele a nakłady na pewno będą znacznie mniejsze niż przyjęcie w lokalu.

Wydaje mi się że rodzice nie mają obowiązku finansować wesela. Owszem część tak robi i pomaga młodym bo chcą a zazwyczaj młodzi mają ograniczone fundusze na ten cel. Jednak ja bym nie prosiła rodziców o pomoc. Skoro wychodzę za mąż to jestem dorosła samodzielna i odpowiedzialna więc tak też powinnam się zachować a proszenie o kasę na wesele jest dla mnie zaprzeczeniem tego. Rozumiem że ci przykro i smutno z tego powodu ale pomyśl co dla ciebie ważniejsze i zrób tak by nie żałować podjętych decyzji.
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 16:05   #9
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez deily Pokaż wiadomość
Już rok temu postanowiliśmy z TŻ się pobrać, ale póki co odsuwaliśmy to ze względu na cięzką sytuację finansową. W tym roku stwierdziliśmy że mamy dość życia osobno-chcemy to zrobić w tym lub najpóźniej w przyszłym roku. Teraz pojawia się problem-bardzo chciałabym żeby to był dzien szczególny, wyjątkowy i żebym mogła dzielić się szczęściem z bliskimi-innymi słowy chciałabym mieć małe wesele lub przynajmniej przyjęcie po ślubie.

Niestety nas samych nie stać na to (sama najbliższa rodzina moja i TŻ to aż 50 osób), oszczędności mamy tyle, że starczy co najwyżej na formalności w kościele,USC, sukienke (odkupioną od znajomej),garnitur i obrączki. Ja się utrzymuję tylko ze stypendium naukowego, TŻ zarabia mało...jeśli nawet będziemy oszczędzać kolejne lata to wolelibyśmy wtedy przeznaczyć pieniądze na kupno mieszkania (póki co TŻ mieszka z bratem, a ja w mieszkaniu "użyczonym" od dziadków). sytuacja jest dodatkowo utrudniona bo TŻ nie ma już rodziców.

Jak zasugerować moim rodzicom żeby pomogli nam finansowo? Czy w ogóle wypada mi o to prosić? Miałam nadzieje że sami zaproponują jakieś wsparcie, ale tylko pogratulowali nam zaręczyn i tyle, więcej się nie interesują. U wszystkich moich znajomych całe wesele było sponsorowane przez ich rodziców...Ja nie oczekuję że wydadzą kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy na jedną imprezę, ale przynajmniej małe przyjęcie w stylu kolacja przy winku. Nie wiem nawet jak zacząć taką rozmowę...z jednej strony czuję że powinnam być dorosła i za własne sprawy płacić sama, z drugiej strony szkoda mi jeśli ten jedyny dzien w życiu ograniczy się do godziny w kościele...
skoro podejmujecie dorosle decyzje to zachowujcie sie jak dorosli ludzie. dlaczego nie zamieszkacie najpierw razem, a pozniej, jak zaczniesz pracowac, nie wezmiecie slubu?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 16:20   #10
Clood
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 160
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

a języka nie masz, żeby pogadać z rodzicami jakby to widzieli? jak nie mają kasy to nie mają, ale może są nieświadomi, że Wy już chcecie brać ślub

są jeszcze inne alternatywy, np. ślub cywilny, a za kilka lat kościelny z przyjęciem, na które będzie Was stać ?

uszy do góry i powodzenia
__________________
Żonka

Clood jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 17:03   #11
asia_28w
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 274
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Ja myślę, że jest to całkiem prawdopodobne, iż rodzice nie spodziewają się, że chcecie zorganizować ślub JUŻ TERAZ. Wiele par pobiera się nawet kilka lat po zaręczynach. Dlatego może nie wyszli z żadną inicjatywą? Ja nie musiałam prosić rodziców o finansowanie, dla nich to było oczywiste, dla mnie też bo finansowali wesele brata. To taki "ostatni wydatek" rodziców na dziecko, które wchodzi w dorosłość. Najlepiej porozmawiaj z rodzicami. Powiedz, że planujecie pobrać się w najbliższym czasie i zobaczysz co oni na to. Może jak powiecie, że organizujecie tylko ślub to sami zaproponują zorganizowanie małego przyjęcia. Inna opcja to zawsze możesz wziąć kredyt studencki, który spłaca się po podjęciu pracy, po studiach. Poza tym sporą część przyjęcia można pokryć pieniążkami, które dostalibyście od gości (z reguły największą część opłaty za przyjęcie w lokalu uiszcza się dopiero po weselu).
asia_28w jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-13, 19:47   #12
niusia_87
Zakorzenienie
 
Avatar niusia_87
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 4 481
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Nie wiem czy to w ogóle pomysł, który warto brać pod uwagę. Chyba jest jednak głupi, a może nawet bardzo. Mianowicie: Zamiast prezentów goście by zapłacili za "talerzyk" i dać taką informację.
Nie zjedźcie mnie za to, tylko po prostu napiszcie, że głupi to pomysł
niusia_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-13, 20:33   #13
karoline3ek
Zadomowienie
 
Avatar karoline3ek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 258
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez niusia_87 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to w ogóle pomysł, który warto brać pod uwagę. Chyba jest jednak głupi, a może nawet bardzo. Mianowicie: Zamiast prezentów goście by zapłacili za "talerzyk" i dać taką informację.
Nie zjedźcie mnie za to, tylko po prostu napiszcie, że głupi to pomysł
Bardzo głupi pomysł. Zgadzam się z przedmówczynią co do ślubu cywilnego a jak się uzbiera pieniążki to kościelny z weselem
Co do rodziców to może faktycznie oni sobie nie zdają sprawy, że Wy chcecie już ten ślub brać
karoline3ek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 16:35   #14
asia_28w
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 274
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez niusia_87 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to w ogóle pomysł, który warto brać pod uwagę. Chyba jest jednak głupi, a może nawet bardzo. Mianowicie: Zamiast prezentów goście by zapłacili za "talerzyk" i dać taką informację.
Nie zjedźcie mnie za to, tylko po prostu napiszcie, że głupi to pomysł
Wiele par tak robi. Kto mówi o informowaniu gości, że "prezent" od nich zostanie przeznaczy na "talerzyk". I tak większość gości daje pieniądze. Jeśli nie, to można zasugerować, że pieniądze przydadzą się nam najbardziej, a goście nie muszą się dowiedzieć na co. To jest wóz albo przewóz. Albo marzymy o pięknym weselu, więc poświęcamy prezenty na zrealizowanie tego dnia, albo z niego rezygnujemy, a prezenty przydadzą nam się na wspólne życie.
asia_28w jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 16:47   #15
deily
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 17
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Dziewczyny, dzięki za odpowiedzi! zdecydowaliśmy się wziąć ślub bez wesela i zaprosić na obiad/kolację tylko rodziców i rodzeństwo, niestety bez reszty rodziny i przyjaciół.
W naszym przypadku nie ma sensu czekać aż ja zacznę pracować i odkładać na wesele, bo naszym priorytetem (z rzeczy materialnych) będzie kupno własnego mieszkania.
Już właściwie przeszedł mi smutny nastrój z powodu braku wesela-i tak jesteśmy mega-szczęściarzami że mamy siebie i wszystkio idzie nam "z górki"

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
skoro podejmujecie dorosle decyzje to zachowujcie sie jak dorosli ludzie. dlaczego nie zamieszkacie najpierw razem, a pozniej, jak zaczniesz pracowac, nie wezmiecie slubu?
Dlaczego?-bo uważam że fajnie jak ślub jest pewnym wkroczeniem w nowy etap życia , a po kilku latach wspólnego mieszkania obawiam się, że to juz tylko formalność. W moim przypadku jest na razie coś pośrednio-obydwoje mieszkamy bez rodziców(ja sama, on z bratem), więc właściwie od 2 lat pomieszkujemy kilka dni u mnie-potem kilka u niego, w obydwu mieszkaniach mamy swoje rzeczy, szczoteczki do zębów, ubrania...doszliśmy do wniosku że czas na więcej
deily jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 15:34   #16
roksana111
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

A ja myślę że jak naprawdę czegoś się chce to można dokonać,marzysz o weselu to znajdź dodatkową pracę ,dodatkowe pieniądze odkładaj na wesele.Tak samo Twój narzeczony.Wiem jak to jest jak się o czymś marzy,przez kilka lat pracowałąm po 12 godzin na dobę bez wolnego dnia,nawet w niedziele i święta pracowałam,wolne robiłam tylko wtedy gdy musiałam jechac do lekarza albo robić jakies badania.Uparłam się że zrobie sobie operacje,że będe piękna,że już nigdy w życiu nikt nie powie na mnie ,,biedny potworek,,i zrobiłam .dokonałam tego,mogę napisać że jestem piękna a niedługo będzie moje wesele i zaprosze wszystkich którzy byli po mojej stronie,tych którzy wierzyli we mnie.Dlatego życzę Ci powodzenia i nie rezygnuj z marzeń tylko bierz się do roboty
roksana111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 15:49   #17
Kohnelia20
Zakorzenienie
 
Avatar Kohnelia20
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

roksana ja się nie zupelnie z tym zgodzę a to dlatego, że mi by chyba obrzydło zbierać z 10lat na wymarzone wesele, wydać forse na jedną noc a poźniej nic dalej bidować:/ a ty spełniłaś swoje marzenie i bardzo dobrze i ci tego gratuluje szczerze ale właśnie ty zmieniłaś to na swoją dalszą przyszłość i przypuszczam, że ta operacja była ci bardziej potrzebna do życia niż wesele

owszem można zbierać pracować ile tylko można ale już na konkretny cel np na mieszkanie a nie na balange...

deily zawsze możecie właśnie najpierw zrobić sobie cywilny skromny a poźniej kościelny z weselem jest taka opcja ważne, żebyście podjeli taką decyzje, żeby jej poźniej nie żałować
Kohnelia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 18:29   #18
basiasta
Przyczajenie
 
Avatar basiasta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Dziewczyny, a co sądzicie o takiej sytuacji. Planujemy z narzeczonym wziąć ślub. W tym roku będzie to cywilny z obiadem w restauracji dla najbliższych, w przyszłym roku ślub kościelny - z małym weselem dla rodziny i najbliższych znajomych. Rozdzieliliśmy oba śluby, bo zależy nam na tym aby być już małżeństwem, ale marzymy też o weselu, a w tym roku nie podołalibyśmy temu finansowo. I teraz mój "problem". Otóż miałam nadzieję, że w finansowaniu wesela wesprą nas trochę moi rodzice. I jakież było moje zdziwienie, gdy powiedzieli mi, że oni nie mają zamiaru wspierać mnie finansowo, bo oni jedno wesele już zorganizowali i swój rodzicielski obowiązek tym samym już spełnili. Otóż właśnie, sfinansowali wesele mojej starszej siostrze - impreza na 120 osób (w tym tylko 15 ze strony szwagra). Miałam zatem nadzieję, że trochę nam pomogą właśnie dlatego, że pomogli też siostrze... Wiem, że to nie jest ich obowiązek, ale jest mi bardzo przykro, że tak do tego podeszli. Gdyby mi powiedzieli, że niestety nie mogą, bo nie mają kasy to ja oczywiście bym to zrozumiała, ale tłumaczenie, że oni wesele wyprawili już mojej siostrze więc mi już nie pomogą jest dla mnie trochę bolesne..
basiasta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 18:36   #19
Kohnelia20
Zakorzenienie
 
Avatar Kohnelia20
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez basiasta Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a co sądzicie o takiej sytuacji. Planujemy z narzeczonym wziąć ślub. W tym roku będzie to cywilny z obiadem w restauracji dla najbliższych, w przyszłym roku ślub kościelny - z małym weselem dla rodziny i najbliższych znajomych. Rozdzieliliśmy oba śluby, bo zależy nam na tym aby być już małżeństwem, ale marzymy też o weselu, a w tym roku nie podołalibyśmy temu finansowo. I teraz mój "problem". Otóż miałam nadzieję, że w finansowaniu wesela wesprą nas trochę moi rodzice. I jakież było moje zdziwienie, gdy powiedzieli mi, że oni nie mają zamiaru wspierać mnie finansowo, bo oni jedno wesele już zorganizowali i swój rodzicielski obowiązek tym samym już spełnili. Otóż właśnie, sfinansowali wesele mojej starszej siostrze - impreza na 120 osób (w tym tylko 15 ze strony szwagra). Miałam zatem nadzieję, że trochę nam pomogą właśnie dlatego, że pomogli też siostrze... Wiem, że to nie jest ich obowiązek, ale jest mi bardzo przykro, że tak do tego podeszli. Gdyby mi powiedzieli, że niestety nie mogą, bo nie mają kasy to ja oczywiście bym to zrozumiała, ale tłumaczenie, że oni wesele wyprawili już mojej siostrze więc mi już nie pomogą jest dla mnie trochę bolesne..
Faktycznie przykre, że tak się zachowali wobec ciebie w ogóle dziwne to dla mnie a jakie są twoje stosunki z nimi, jak się dogadujecie? co ja bym zrobiła.. hmm jak mam szczerze napisać to ja bym ich olała i tyle nie wracała więcej do tej rozmowy nie chcą to nie prosić się nie ma co
Kohnelia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-15, 18:42   #20
basiasta
Przyczajenie
 
Avatar basiasta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

.

Edytowane przez basiasta
Czas edycji: 2012-07-10 o 17:26
basiasta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-15, 20:56   #21
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez basiasta Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a co sądzicie o takiej sytuacji. Planujemy z narzeczonym wziąć ślub. W tym roku będzie to cywilny z obiadem w restauracji dla najbliższych, w przyszłym roku ślub kościelny - z małym weselem dla rodziny i najbliższych znajomych. Rozdzieliliśmy oba śluby, bo zależy nam na tym aby być już małżeństwem, ale marzymy też o weselu, a w tym roku nie podołalibyśmy temu finansowo. I teraz mój "problem". Otóż miałam nadzieję, że w finansowaniu wesela wesprą nas trochę moi rodzice. I jakież było moje zdziwienie, gdy powiedzieli mi, że oni nie mają zamiaru wspierać mnie finansowo, bo oni jedno wesele już zorganizowali i swój rodzicielski obowiązek tym samym już spełnili. Otóż właśnie, sfinansowali wesele mojej starszej siostrze - impreza na 120 osób (w tym tylko 15 ze strony szwagra). Miałam zatem nadzieję, że trochę nam pomogą właśnie dlatego, że pomogli też siostrze... Wiem, że to nie jest ich obowiązek, ale jest mi bardzo przykro, że tak do tego podeszli. Gdyby mi powiedzieli, że niestety nie mogą, bo nie mają kasy to ja oczywiście bym to zrozumiała, ale tłumaczenie, że oni wesele wyprawili już mojej siostrze więc mi już nie pomogą jest dla mnie trochę bolesne..
Ja od zawsze uważałam (mimo, że jestem jedynaczką), że dzieci się kocha tak samo, traktuje się tak samo, dzieli się je po równo, niezależnie czy ma się dwójkę czy siedmioro i niezależnie od tego, czy ma się milion na koncie, czy ledwo starcza od 1 do 1. Ale wiem o czym mówisz i wiem jak bardzo to może być przykre.
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 12:50   #22
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez basiasta Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a co sądzicie o takiej sytuacji. Planujemy z narzeczonym wziąć ślub. W tym roku będzie to cywilny z obiadem w restauracji dla najbliższych, w przyszłym roku ślub kościelny - z małym weselem dla rodziny i najbliższych znajomych. Rozdzieliliśmy oba śluby, bo zależy nam na tym aby być już małżeństwem, ale marzymy też o weselu, a w tym roku nie podołalibyśmy temu finansowo. I teraz mój "problem". Otóż miałam nadzieję, że w finansowaniu wesela wesprą nas trochę moi rodzice. I jakież było moje zdziwienie, gdy powiedzieli mi, że oni nie mają zamiaru wspierać mnie finansowo, bo oni jedno wesele już zorganizowali i swój rodzicielski obowiązek tym samym już spełnili. Otóż właśnie, sfinansowali wesele mojej starszej siostrze - impreza na 120 osób (w tym tylko 15 ze strony szwagra). Miałam zatem nadzieję, że trochę nam pomogą właśnie dlatego, że pomogli też siostrze... Wiem, że to nie jest ich obowiązek, ale jest mi bardzo przykro, że tak do tego podeszli. Gdyby mi powiedzieli, że niestety nie mogą, bo nie mają kasy to ja oczywiście bym to zrozumiała, ale tłumaczenie, że oni wesele wyprawili już mojej siostrze więc mi już nie pomogą jest dla mnie trochę bolesne..
Cytat:
Napisane przez basiasta Pokaż wiadomość
Moje stosunki z rodzicami zawsze były dobre. Trochę się popsuły właśnie od czasu tej rozmowy... Moi rodzice zawsze faworyzowali siostrę, ale nigdy nie spodziewałabym się aż takiego różnicowania...

Prosić już ich raczej nie będę, ale boję się, że samodzielnie nie damy rady tego udźwignąć, tym bardziej, że na rodziców narzeczonego też raczej nie możemy liczyć.
z moich obserwacji wynika, ze czesto ktores z rodzenstwa jest faworyzowane. co masz zrobic - radzic sobie finansowo sama. rodzice nie maja obowiazku finansowac weseli czy slubow. taka impreze mozecie zrobic po prostu pozniej. i jest taka prosta zasada - umiesz liczyc to licz na siebie.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-16, 21:13   #23
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez anannke Pokaż wiadomość
A mnie się wydaje że to jest kwestia priorytetów. Skoro nie stać was na zorganizowanie wesela to albo czekacie ze ślubem aż was będzie stać bo chcecie mieć wesele albo pobieracie się teraz własnymi możliwościami finansowymi.

Możesz też pomyśleć o uroczystej kolacji w domu. to też zawsze jakieś wyjście żeby nie ograniczyło się to tylko do godziny w kościele a nakłady na pewno będą znacznie mniejsze niż przyjęcie w lokalu.

Wydaje mi się że rodzice nie mają obowiązku finansować wesela.
Też tak uważam, nie stać mnie, nie głupieję dla jednej balangi. Kolacja jest ok i coraz więcej osób, tak właśnie robi. A rodzice nie mają obowiązku dokładania do wesela dzieci, takie jest moje zdanie.

Cytat:
Napisane przez niusia_87 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to w ogóle pomysł, który warto brać pod uwagę. Chyba jest jednak głupi, a może nawet bardzo. Mianowicie: Zamiast prezentów goście by zapłacili za "talerzyk" i dać taką informację.
Nie zjedźcie mnie za to, tylko po prostu napiszcie, że głupi to pomysł
Bardzo niemądry pomysł

Cytat:
Napisane przez Kohnelia20 Pokaż wiadomość
owszem można zbierać pracować ile tylko można ale już na konkretny cel np na mieszkanie a nie na balange...
Popieram

Cytat:
Napisane przez basiasta Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a co sądzicie o takiej sytuacji. Planujemy z narzeczonym wziąć ślub. W tym roku będzie to cywilny z obiadem w restauracji dla najbliższych, w przyszłym roku ślub kościelny - z małym weselem dla rodziny i najbliższych znajomych. Rozdzieliliśmy oba śluby, bo zależy nam na tym aby być już małżeństwem, ale marzymy też o weselu, a w tym roku nie podołalibyśmy temu finansowo. I teraz mój "problem". Otóż miałam nadzieję, że w finansowaniu wesela wesprą nas trochę moi rodzice. I jakież było moje zdziwienie, gdy powiedzieli mi, że oni nie mają zamiaru wspierać mnie finansowo, bo oni jedno wesele już zorganizowali i swój rodzicielski obowiązek tym samym już spełnili. Otóż właśnie, sfinansowali wesele mojej starszej siostrze - impreza na 120 osób (w tym tylko 15 ze strony szwagra). Miałam zatem nadzieję, że trochę nam pomogą właśnie dlatego, że pomogli też siostrze... Wiem, że to nie jest ich obowiązek, ale jest mi bardzo przykro, że tak do tego podeszli. Gdyby mi powiedzieli, że niestety nie mogą, bo nie mają kasy to ja oczywiście bym to zrozumiała, ale tłumaczenie, że oni wesele wyprawili już mojej siostrze więc mi już nie pomogą jest dla mnie trochę bolesne..
Zamurowało mnie-nie wyobrażam sobie takiej sytuacji

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
z moich obserwacji wynika, ze czesto ktores z rodzenstwa jest faworyzowane. co masz zrobic - radzic sobie finansowo sama. rodzice nie maja obowiazku finansowac weseli czy slubow. taka impreze mozecie zrobic po prostu pozniej. i jest taka prosta zasada - umiesz liczyc to licz na siebie.
Pewnie, że rodzice nie mają obowiązku finansowania wesel, ale u przedmówczyni wynikła niezbyt fajna sytuacja. Ja nie wiem jakby się zachowywała dalej w takiej rodzinie, jakbym coś takiego usłyszała od swoich rodziców
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-18, 14:18   #24
roksana111
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Moja współlokatorka tez opowiadała mi o podobnej sytuacji że w ich stronach panuje trochę śmieszny i krzywdzący zwyczaj ,że tylko pierwszemu z rodziny dziecku wyprawia się wesele.To znaczy ten kto pierwszy wychodzi za mąż albo się żeni ma wesele finansowane przez rodziców i jest zapraszana cała rodzina,wszystkie kuzynki,ciotki i pociotki.
roksana111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-18, 22:58   #25
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez roksana111 Pokaż wiadomość
Moja współlokatorka tez opowiadała mi o podobnej sytuacji że w ich stronach panuje trochę śmieszny i krzywdzący zwyczaj ,że tylko pierwszemu z rodziny dziecku wyprawia się wesele.To znaczy ten kto pierwszy wychodzi za mąż albo się żeni ma wesele finansowane przez rodziców i jest zapraszana cała rodzina,wszystkie kuzynki,ciotki i pociotki.
Niezła g.ł.u.p.o.t.a ludzka w głowie mi się to nie mieści, jak można tak robić, a reszta dzieci to co, trędowate są masakra!
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-08, 21:37   #26
back_in_thee_dayy
Raczkowanie
 
Avatar back_in_thee_dayy
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Ostrava, kraj Moravskoslezský
Wiadomości: 70
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez anannke Pokaż wiadomość
Wydaje mi się że rodzice nie mają obowiązku finansować wesela. Owszem część tak robi i pomaga młodym bo chcą a zazwyczaj młodzi mają ograniczone fundusze na ten cel. Jednak ja bym nie prosiła rodziców o pomoc. Skoro wychodzę za mąż to jestem dorosła samodzielna i odpowiedzialna więc tak też powinnam się zachować a proszenie o kasę na wesele jest dla mnie zaprzeczeniem tego. Rozumiem że ci przykro i smutno z tego powodu ale pomyśl co dla ciebie ważniejsze i zrób tak by nie żałować podjętych decyzji.
A mnie się wydaje, że wesele to taki ostatni większy wydatek na dziecko, który leży w obowiązku rodziców. Wyjątkiem jest sytuacja kiedy rodziców na taki wydatek po prostu nie stać. Jeśli Twoich rodziców to nie dotyczy, spróbuj z nimi zwyczajnie porozmawiać. Jeśli nie to proponuję zrobić kameralne przyjęcie zapraszając: rodziców, rodzeństwo, dziadków oraz chrzestnych.
back_in_thee_dayy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-10, 23:25   #27
mylady21
Wtajemniczenie
 
Avatar mylady21
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 529
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Przecież można wziąć ślub prawie bez żadnych kosztów... :/
__________________
Im dalej w las, tym więcej drzew.
mylady21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-11, 19:01   #28
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez asia_28w Pokaż wiadomość
Wiele par tak robi. Kto mówi o informowaniu gości, że "prezent" od nich zostanie przeznaczy na "talerzyk". I tak większość gości daje pieniądze. Jeśli nie, to można zasugerować, że pieniądze przydadzą się nam najbardziej, a goście nie muszą się dowiedzieć na co. To jest wóz albo przewóz. Albo marzymy o pięknym weselu, więc poświęcamy prezenty na zrealizowanie tego dnia, albo z niego rezygnujemy, a prezenty przydadzą nam się na wspólne życie.
zgadzam sie nie informuje sie przeciez gosci ze kasa pojdzie na oplate wesela przynajmniej w czesci
a skoro dla Mlodych wesele piekne i z bliskimi jest waznym dniem to czego nie chciec prezentow pienieznych na ten cel przeznaczyc
moim zdaniem to normalne


Cytat:
Miałam zatem nadzieję, że trochę nam pomogą właśnie dlatego, że pomogli też siostrze... Wiem, że to nie jest ich obowiązek, ale jest mi bardzo przykro, że tak do tego podeszli. Gdyby mi powiedzieli, że niestety nie mogą, bo nie mają kasy to ja oczywiście bym to zrozumiała, ale tłumaczenie, że oni wesele wyprawili już mojej siostrze więc mi już nie pomogą jest dla mnie trochę bolesne..
pewnie porozmawialabym o tym z rodzicami ... jak sie czujesz z ich wyborem
i ze to troche nie fair
nawet jesli nie zmienia zdania poznaja jak sie z tym czujesz


Cytat:
Ja od zawsze uważałam (mimo, że jestem jedynaczką), że dzieci się kocha tak samo, traktuje się tak samo, dzieli się je po równo, niezależnie czy ma się dwójkę czy siedmioro i niezależnie od tego, czy ma się milion na koncie, czy ledwo starcza od 1 do 1. Ale wiem o czym mówisz i wiem jak bardzo to może być przykre.
zgadzam sie, i pewnie o tym tez rodzicom bym powiedziala
__________________
"Believe in magic"


Edytowane przez Brook
Czas edycji: 2012-05-11 o 19:07
Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-14, 09:16   #29
szafiarka
Zadomowienie
 
Avatar szafiarka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 175
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

Cytat:
Napisane przez roksana111 Pokaż wiadomość
A ja myślę że jak naprawdę czegoś się chce to można dokonać,marzysz o weselu to znajdź dodatkową pracę ,dodatkowe pieniądze odkładaj na wesele.Tak samo Twój narzeczony.Wiem jak to jest jak się o czymś marzy,przez kilka lat pracowałąm po 12 godzin na dobę bez wolnego dnia,nawet w niedziele i święta pracowałam,wolne robiłam tylko wtedy gdy musiałam jechac do lekarza albo robić jakies badania.Uparłam się że zrobie sobie operacje,że będe piękna,że już nigdy w życiu nikt nie powie na mnie ,,biedny potworek,,i zrobiłam .dokonałam tego,mogę napisać że jestem piękna a niedługo będzie moje wesele i zaprosze wszystkich którzy byli po mojej stronie,tych którzy wierzyli we mnie.Dlatego życzę Ci powodzenia i nie rezygnuj z marzeń tylko bierz się do roboty
nie widze sensu w tym żeby tak jak ty mowisz, ktos charował 10 lat na jednodniowa impreze , zrobioną na pokaz, a nie wroci sie w prezentach nawet połowa. Ślub i wesele organizuje sie jak sie ma pieniaze a nie zadłuża, no chyba że ktos woli przetrwonic kilkadziesiat tysiecy , zeby pokazac sie rodzinie i znajomym ...

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Cytat:
Napisane przez niusia_87 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy to w ogóle pomysł, który warto brać pod uwagę. Chyba jest jednak głupi, a może nawet bardzo. Mianowicie: Zamiast prezentów goście by zapłacili za "talerzyk" i dać taką informację.
Nie zjedźcie mnie za to, tylko po prostu napiszcie, że głupi to pomysł
strasznie głupi pomysł. Ja bym nie poszła na takie wesele gdybym dostała taka informacje w zaproszeniu. Nie ide też na wesele w którym sa jakies durne rymowanki i wierszyki żeby nie kupowac prezentow tylko dać pieniądze
__________________

szafiarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-14, 22:55   #30
roksana111
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 518
Dot.: problem z finansowaniem ślubu

[QUOTE=szafiarka;34108467]nie widze sensu w tym żeby tak jak ty mowisz, ktos charował 10 lat na jednodniowa impreze , zrobioną na pokaz, a nie wroci sie w prezentach nawet połowa. Ślub i wesele organizuje sie jak sie ma pieniaze a nie zadłuża, no chyba że ktos woli przetrwonic kilkadziesiat tysiecy , zeby pokazac sie rodzinie i znajomym ...[COLOR="Silver"] Niekoniecznie trzeba harować 10 lat,można krócej,trzeba tylko szukać możliwości zarobku.Niedawno załatwiłam pracę mojej kuzynce,opiekuje się starszą niesprawną panią,za 6 miesięcy pracy będzie miała pieniądze na wesele.Da się,da się ,trzeba tylko chcieć.
roksana111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:04.