Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji:)

[cloche]

no ufff, jak już będzie kurs, to będzie dobrze

[pandulek]

Witajcie, zwracam się do Was z pytaniem mam nadzieję, że w dobrym miejscu. Wątek jest plotkowy więc wychodzę z założenia, że można zapytać o wszystko

Moje pytanie dotyczy kolagenu, jakiś czas temu słyszałam, że jest to super produkt tylko.. no właśnie jestem zielona w tym temacie.

Jest wątek odnośnie tego produktu , jednakże dotyczy produktu konkretnej firmy i wypowiedziały się tam osoby, które najwyraźniej chcą sobie zrobić reklamę i ogólnie nie mają zbytniego pojęcia w temacie dlatego chciałam zapytać na biochemii bo można tutaj spotkać wiele ekspertek w naturalnej pielęgnacji.

Do rzeczy:

Na stronach, które oferują półprodukty kosmetyczne np zsk czy naturalis kolagen jest dostępny w śmiesznej cenie w granicach 8- 10 zł np

http://naturaliskosmetyki.pl/hydroli...5ba3f0bf09b34a

http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Kolagen-i-elastyna/202

Jest napisane, że jest to produkt naturalny pozyskiwany ze skóry ryb.

Są również sklepy które oferują kolagen naturalny w strasznie wysokich cenach ok 200- 300 zł. Mam tu na myśli np linię Baltic Colagen firmy Best Life czy colagen colway. Nie wiem czy mogę wypisywać marki, jeżeli nie to zaraz usunę, ale chciałam żebyście to sprawdziły i porównały kolagen tych firm do kolagenu z naturalis czy zsk. Bo może ja po prostu za mało się znam bo dla mnie to wszystko jest to samo, skąd więc te różnice w cenach.
Nie wiem czy mogę wklejać linki

Czym się różni kolagen tych firm od kolagenu ze sklepów z półproduktami kosmetycznymi? Mogłaby któraś wyjaśnić, ewentualnie pokierować gdzie mogłabym to pytanie zadać?

[anula_ga]

Napisane przez mlodziudka85

anula_ga,Korah, cloche
Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Udało się tak pokierować sprawą, że została zakupiona ciut lepsza gitara z takim urządzeniem strojącym za 100% więcej niż było to zamierzone.
Najważniejsze, że mama sama wybrała model. Nie były to nasze pieniądzę, więc zbyt nie mogliśmy się wtrącać. Jedynie zasugerowaliśmy pare rzeczy. No i młoda będzie chodziła na kurs nauki gry na gitarze .
Jak złapie bakcyla to pomyśli się nad czymś lepszym.

super!
Moja Młoda 2 lata chodziła na lekcje i uważam, że to dobrze wydane pieniądze

Mamy już sprzęt w domu sklep guitarcenter, który poleciła Natka jest naprawdę świetny! Chłopaki mi wybrały wszystko
Gitara na żywo jest duuuużo ładniejsza! Nie jest to taka jasna czerwień jak na zdjęciu - to taka krwista, głęboka czerwień, piękny kolor. No i nie jest tak zwyczajnie błyszcząca - to metalic
strasznie mi się podoba a Młoda oszalała
żaden wypas, ale w sklepie powiedzieli, że na pierwszą elektryczną w sam raz, następne mogą być z bajerami, ale uczyć się lepiej na prostej. mam nadzieję, że szajsu nie wcisnęli

[damngirl90]

Hej Mam pytanie. Istnieje jeszcze wątek dotyczący analizy składu kosmetyków, który jest "aktualny"?

W sumie może tu ktoś mi pomoże Zakupiłam żel do mycia twarzy, niby naturalny och i ach.
Skład:Aqua, Laureth Sulphate, Cocoamaqua,Laureth Sulphate (po raz kolejny?) Cocoamido propyl betaine, peg-7, Glyceryl cocoate, Cocoamide dea, Glycerin, ananas comosus fruit extract, aloe barbadensis leaf juice, Lavandula angustifilia oil, azadirachta indica leaf extract, curcuma oil, hydroxypropyl, mathylcellulose, mathylparaben, propylparaben, phenoxyethanol, edta, CI 60725

Chyba nie jest w porządku?

[jp91]

Napisane przez anula_ga

super!
Moja Młoda 2 lata chodziła na lekcje i uważam, że to dobrze wydane pieniądze

Mamy już sprzęt w domu sklep guitarcenter, który poleciła Natka jest naprawdę świetny! Chłopaki mi wybrały wszystko
Gitara na żywo jest duuuużo ładniejsza! Nie jest to taka jasna czerwień jak na zdjęciu - to taka krwista, głęboka czerwień, piękny kolor. No i nie jest tak zwyczajnie błyszcząca - to metalic
strasznie mi się podoba a Młoda oszalała

przepiękna, a mój tż też miał taki piec tylko sporo większy

[_Kari_]

Pandulek - ja gdzies czytałam że te colageny "tanie" z ryb są ... jakby to nazwać "zdechłe" że skóra ich nie przyjmuje jak składnik aktywny. Są tak jakby martwe i nie robią tego co colagen powinien robić.

A ten z Colway... niby jest "aktywny/żywy" i dział jak colagen w naszej skórze.

Ale osobiście nie jestem do konca przekonana czy to proawda czy nie... ten Colway, jest opisywany wszędzie jaki innowacyjność itd - jedyny na świecie itd.
Wiem że polscy naukowcy wiele ciekawych rzeczy wynaleźli co jest znane na całym świecie... ale tego colagenu nie jestem pewna.

Dopytywałam się raz o póbki które są na All dostępne...ale przerazio mnie to że nie są to próbki hermetyczne/zamknięte/zaplombowane... a jakieś dziwnaczne odlewki z dużych flach w małych słoiczkach. I tak naprawde nie wiesz co dostajesz w tej próbce...

[anula_ga]

Napisane przez jp91

przepiękna, a mój tż też miał taki piec tylko sporo większy

mówię Ci - na żywo ma piękny kolor, no i ten metalic
uznaliśmy, że na potrzeby domowe większa moc piecyka zbędna i tak się martwię

[jp91]

Napisane przez anula_ga

mówię Ci - na żywo ma piękny kolor, no i ten metalic
uznaliśmy, że na potrzeby domowe większa moc piecyka zbędna i tak się martwię

i słusznie

[anula_ga]

Napisane przez jp91

i słusznie

tak myślałam
grunt, że Młoda szczęśliwa - czego chcieć więcej!
dokupimy jej słuchawki, sobie stopery.......... jakoś to będzie
wpadnij - pogracie sobie w duecie

[jp91]

Napisane przez anula_ga

tak myślałam
grunt, że Młoda szczęśliwa - czego chcieć więcej!
dokupimy jej słuchawki, sobie stopery.......... jakoś to będzie
wpadnij - pogracie sobie w duecie

Co Ty, ja już nic nie umiem palce jak z drewna niestety

[anula_ga]

Napisane przez jp91

Co Ty, ja już nic nie umiem palce jak z drewna niestety

eeeeeeeee............ napewno świetnie byś sobie poradziła!!!!!!! jestem przekonana
a w razie czego zawsze możesz śpiewać skoro i tak stopery będziemy mieli
żartuję oczywiście

[Soph]

Napisane przez damngirl90

Hej Mam pytanie. Istnieje jeszcze wątek dotyczący analizy składu kosmetyków, który jest "aktualny"?

W sumie może tu ktoś mi pomoże Zakupiłam żel do mycia twarzy, niby naturalny och i ach.
Skład:Aqua, Laureth Sulphate, Cocoamaqua,Laureth Sulphate (po raz kolejny?) Cocoamido propyl betaine, peg-7, Glyceryl cocoate, Cocoamide dea, Glycerin, ananas comosus fruit extract, aloe barbadensis leaf juice, Lavandula angustifilia oil, azadirachta indica leaf extract, curcuma oil, hydroxypropyl, mathylcellulose, mathylparaben, propylparaben, phenoxyethanol, edta, CI 60725

Chyba nie jest w porządku?

skład nie jest naturalny
a co to za firma?

[jp91]

Napisane przez anula_ga

eeeeeeeee............ napewno świetnie byś sobie poradziła!!!!!!! jestem przekonana
a w razie czego zawsze możesz śpiewać skoro i tak stopery będziemy mieli
żartuję oczywiście

Żart trafiony Nie śpiewam - becze jak koza, a mówie jak żaba
Niech Ci Werka pokaże C-dur, nawet już nie jestem w stanie tak rozstawić palców, a to na prawdę proste

[promolcia]

Napisane przez pandulek

Witajcie, zwracam się do Was z pytaniem mam nadzieję, że w dobrym miejscu. Wątek jest plotkowy więc wychodzę z założenia, że można zapytać o wszystko

Moje pytanie dotyczy kolagenu, jakiś czas temu słyszałam, że jest to super produkt tylko.. no właśnie jestem zielona w tym temacie.

Jest wątek odnośnie tego produktu , jednakże dotyczy produktu konkretnej firmy i wypowiedziały się tam osoby, które najwyraźniej chcą sobie zrobić reklamę i ogólnie nie mają zbytniego pojęcia w temacie dlatego chciałam zapytać na biochemii bo można tutaj spotkać wiele ekspertek w naturalnej pielęgnacji.

Do rzeczy:

Na stronach, które oferują półprodukty kosmetyczne np zsk czy naturalis kolagen jest dostępny w śmiesznej cenie w granicach 8- 10 zł np

http://naturaliskosmetyki.pl/hydroli...5ba3f0bf09b34a

http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Kolagen-i-elastyna/202

Jest napisane, że jest to produkt naturalny pozyskiwany ze skóry ryb.

Są również sklepy które oferują kolagen naturalny w strasznie wysokich cenach ok 200- 300 zł. Mam tu na myśli np linię Baltic Colagen firmy Best Life czy colagen colway. Nie wiem czy mogę wypisywać marki, jeżeli nie to zaraz usunę, ale chciałam żebyście to sprawdziły i porównały kolagen tych firm do kolagenu z naturalis czy zsk. Bo może ja po prostu za mało się znam bo dla mnie to wszystko jest to samo, skąd więc te różnice w cenach.
Nie wiem czy mogę wklejać linki

Czym się różni kolagen tych firm od kolagenu ze sklepów z półproduktami kosmetycznymi? Mogłaby któraś wyjaśnić, ewentualnie pokierować gdzie mogłabym to pytanie zadać?

różnica pomiędzy nimi jest jak pomiędzy czekoladą a wyrobem czekoladopodobnym, różną się budową cząsteczki, jej aktywnością i zdolnością penetracji oraz gatunkiem i częścią ryby z której zostały pozyskane
colwaya używałam przez 1,5 roku, znam wszystkie jego produkty i kilku dystrybutorów, cena jest wysoka ale należy pamiętać, że produkt sprzedawany jest w mlm czyli ze sprzedaży każdej sztuki prowizję dostaje kilka osób
napisz po co chcesz używać kolagenu (bo jest reklamowany jako lek na całe zło) a ja Ci napiszę czy moim zdaniem warto

[kotwilka]

Napisane przez pandulek

Witajcie, zwracam się do Was z pytaniem mam nadzieję, że w dobrym miejscu. Wątek jest plotkowy więc wychodzę z założenia, że można zapytać o wszystko

Moje pytanie dotyczy kolagenu, jakiś czas temu słyszałam, że jest to super produkt tylko.. no właśnie jestem zielona w tym temacie.

Jest wątek odnośnie tego produktu , jednakże dotyczy produktu konkretnej firmy i wypowiedziały się tam osoby, które najwyraźniej chcą sobie zrobić reklamę i ogólnie nie mają zbytniego pojęcia w temacie dlatego chciałam zapytać na biochemii bo można tutaj spotkać wiele ekspertek w naturalnej pielęgnacji.

Do rzeczy:

Na stronach, które oferują półprodukty kosmetyczne np zsk czy naturalis kolagen jest dostępny w śmiesznej cenie w granicach 8- 10 zł np

http://naturaliskosmetyki.pl/hydroli...5ba3f0bf09b34a

http://www.zrobsobiekrem.pl/pl/p/Kolagen-i-elastyna/202

Jest napisane, że jest to produkt naturalny pozyskiwany ze skóry ryb.

Są również sklepy które oferują kolagen naturalny w strasznie wysokich cenach ok 200- 300 zł. Mam tu na myśli np linię Baltic Colagen firmy Best Life czy colagen colway. Nie wiem czy mogę wypisywać marki, jeżeli nie to zaraz usunę, ale chciałam żebyście to sprawdziły i porównały kolagen tych firm do kolagenu z naturalis czy zsk. Bo może ja po prostu za mało się znam bo dla mnie to wszystko jest to samo, skąd więc te różnice w cenach.
Nie wiem czy mogę wklejać linki

Czym się różni kolagen tych firm od kolagenu ze sklepów z półproduktami kosmetycznymi? Mogłaby któraś wyjaśnić, ewentualnie pokierować gdzie mogłabym to pytanie zadać?

Napisane przez damngirl90

Hej Mam pytanie. Istnieje jeszcze wątek dotyczący analizy składu kosmetyków, który jest "aktualny"?

W sumie może tu ktoś mi pomoże Zakupiłam żel do mycia twarzy, niby naturalny och i ach.
Skład:Aqua, Laureth Sulphate, Cocoamaqua,Laureth Sulphate (po raz kolejny?) Cocoamido propyl betaine, peg-7, Glyceryl cocoate, Cocoamide dea, Glycerin, ananas comosus fruit extract, aloe barbadensis leaf juice, Lavandula angustifilia oil, azadirachta indica leaf extract, curcuma oil, hydroxypropyl, mathylcellulose, mathylparaben, propylparaben, phenoxyethanol, edta, CI 60725

Chyba nie jest w porządku?

Napisane przez _Kari_

Pandulek - ja gdzies czytałam że te colageny "tanie" z ryb są ... jakby to nazwać "zdechłe" że skóra ich nie przyjmuje jak składnik aktywny. Są tak jakby martwe i nie robią tego co colagen powinien robić.

A ten z Colway... niby jest "aktywny/żywy" i dział jak colagen w naszej skórze.

Ale osobiście nie jestem do konca przekonana czy to proawda czy nie... ten Colway, jest opisywany wszędzie jaki innowacyjność itd - jedyny na świecie itd.
Wiem że polscy naukowcy wiele ciekawych rzeczy wynaleźli co jest znane na całym świecie... ale tego colagenu nie jestem pewna.

Dopytywałam się raz o póbki które są na All dostępne...ale przerazio mnie to że nie są to próbki hermetyczne/zamknięte/zaplombowane... a jakieś dziwnaczne odlewki z dużych flach w małych słoiczkach. I tak naprawde nie wiesz co dostajesz w tej próbce...

Kolagen, bez względu na to z jakiej firmy, ma zbyt duże cząsteczki aby przeniknąć przez skórę. Działa jako humektant w wierzchnich warstwach naskórka, tworzy ochronny film, ale nie wnika, nie wypełnia trwale zmarszczek, nie łączy się z naturalnym kolagenem obecnym w skórze.
Z tego względu nie warto przepłacać, choćby Ci ktoś wmawiał, że ten drogi wyprasuje zmarszczki, bo rozpadnie się na mini struktury etc

[pandulek]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi

Napisane przez kotwilka

Kolagen, bez względu na to z jakiej firmy, ma zbyt duże cząsteczki aby przeniknąć przez skórę. Działa jako humektant w wierzchnich warstwach naskórka, tworzy ochronny film, ale nie wnika, nie wypełnia trwale zmarszczek, nie łączy się z naturalnym kolagenem obecnym w skórze.
Z tego względu nie warto przepłacać, choćby Ci ktoś wmawiał, że ten drogi wyprasuje zmarszczki, bo rozpadnie się na mini struktury etc

no właśnie ktoś mi mówi, że to cudo wszystko zdziała, a efekt widoczny już po 3 tygodniach

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

Napisane przez promolcia

różnica pomiędzy nimi jest jak pomiędzy czekoladą a wyrobem czekoladopodobnym, różną się budową cząsteczki, jej aktywnością i zdolnością penetracji oraz gatunkiem i częścią ryby z której zostały pozyskane
colwaya używałam przez 1,5 roku, znam wszystkie jego produkty i kilku dystrybutorów, cena jest wysoka ale należy pamiętać, że produkt sprzedawany jest w mlm czyli ze sprzedaży każdej sztuki prowizję dostaje kilka osób
napisz po co chcesz używać kolagenu (bo jest reklamowany jako lek na całe zło) a ja Ci napiszę czy moim zdaniem warto

przede wszystkim żeby wyrównać koloryt skóry, mam pełno przebarwień na twarzy, głównie po trądziku. Poza tym worki i cienie pod oczami... ponoć rozjaśnia je rozjaśnia I profilaktycznie- przeciwzmarszkowo. Mam nieco ponad 25 lat i jakieś tam zmarszczki się u mnie pojawiły Chociaż czytałam, że przed 30 r. ż. nie ma sensu stosować kolegenu.

A czy stosowałaś również kolagen doustnie? W postaci kapsułek na przykład..

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez _Kari_

Pandulek - ja gdzies czytałam że te colageny "tanie" z ryb są ... jakby to nazwać "zdechłe" że skóra ich nie przyjmuje jak składnik aktywny. Są tak jakby martwe i nie robią tego co colagen powinien robić.

A ten z Colway... niby jest "aktywny/żywy" i dział jak colagen w naszej skórze.

Ale osobiście nie jestem do konca przekonana czy to proawda czy nie... ten Colway, jest opisywany wszędzie jaki innowacyjność itd - jedyny na świecie itd.
Wiem że polscy naukowcy wiele ciekawych rzeczy wynaleźli co jest znane na całym świecie... ale tego colagenu nie jestem pewna.

Dopytywałam się raz o póbki które są na All dostępne...ale przerazio mnie to że nie są to próbki hermetyczne/zamknięte/zaplombowane... a jakieś dziwnaczne odlewki z dużych flach w małych słoiczkach. I tak naprawde nie wiesz co dostajesz w tej próbce...

no dokładnie, strach ryzykować

czy w takim razie jest sens w ogóle kupować ten "tani" kolagen? po co się mazać czymś co nie przynosi efektu

[damngirl90]

Napisane przez Soph

skład nie jest naturalny
a co to za firma?

Choisse

[natkaa]

Napisane przez anula_ga

Mamy już sprzęt w domu sklep guitarcenter, który poleciła Natka jest naprawdę świetny! Chłopaki mi wybrały wszystko
Gitara na żywo jest duuuużo ładniejsza! Nie jest to taka jasna czerwień jak na zdjęciu - to taka krwista, głęboka czerwień, piękny kolor. No i nie jest tak zwyczajnie błyszcząca - to metalic
strasznie mi się podoba a Młoda oszalała
żaden wypas, ale w sklepie powiedzieli, że na pierwszą elektryczną w sam raz, następne mogą być z bajerami, ale uczyć się lepiej na prostej. mam nadzieję, że szajsu nie wcisnęli

Anulka, bardzo się cieszę, że mogliśmy pomóc No i że Córa zadowolona, a z tego co widzę Mamusia też

U nas aktualnie stoją takie gitary, jak wyrośnie Wam wirtuoz to też będziecie inwestować

[anula_ga]

Napisane przez natkaa

Anulka, bardzo się cieszę, że mogliśmy pomóc No i że Córa zadowolona, a z tego co widzę Mamusia też

U nas aktualnie stoją takie gitary, jak wyrośnie Wam wirtuoz to też będziecie inwestować

wow! cudeńka
no właśnie - jak jej będzie dobrze szło i się napali bardziej, to jej kupimy cos lepszego
jeszcze raz dziękuję Tobie Natuś i Twojemu TŻ myślę, że z usług sklepu będziemy jeszcze nie raz korzystać zresztą fajny rabacik dostałam, więc od razu ich polubiłam

[Soph]

Napisane przez damngirl90

Choisse

szkoda, że reklamują swoje kosmetyki jako naturalne, a nawet składów nie podają w sklepie internetowym

[gayenka]

Jakiś czas temu sama napisałam do firmy maila, ale nie otrzymałam odpowiedzi, pytałam oczywiście o składy tych naturalnych produktów..

Więcej o pseudo naturalnych kosmetykach choisse:
http://siempre-la-belleza.blogspot.c...cosmetics.html
Są tam tez informacje o reakcjach firmy na facebooku. Nie wiem, kto doradził im taką strategię marketingową..

[Melya]

Zrobiła się ciekawa afera z tym Choicee. Dobrze, że mnie takie super promocje nie kuszą, a wręcz wydają się podejrzane. W ogóle pierwszy raz słyszę o tej firmie, a tu nagle na blogach wielki bum na nią. Od razu coś mi się w tym nie podobało. Brak naturalności to ich najmniejszy problem (osobiście na pewno bym nie kupiła kosmetyków nie znając ich dokładnego składu). Z takim greenwashingiem nie raz się tu spotkałyśmy. Chociaż, co ciekawe, firma z dużą opieszałością wysyłała składy mailem i tłumaczyła się potem, że to łatwiejsze i bardziej logiczne wyjście niż publikowanie składu na stronie. Ale to jeszcze mało piwo. Okazuje się, że wśród sprzedanych produktów znalazły się takie z przyklejoną nową, wydrukowaną na kawałku kartki (!) datą ważności, ukrywającą poprzednią, która oczywiście dawno upłynęła. Wyjaśnienie jest takie, że ktoś się pomylił i źle wydrukował etykiety* (a chwileczkę, przecież daty się chyba nabija datownikiem, a nie drukuje na etykiecie...?) i nie opłacało się zmieniać tych etykiet. Za to taka anty-reklama na pewno jest opłacalna. Dodatkowo niektóre produkty przyszły w innych opakowaniach - np. bez dozownika albo przelane do dwóch mniejszych opakowań (!!!), bez etykiet, z datami ważności załączonymi na karteczkach luzem... Którejś dziewczynie brakowało jednej z takich karteczek, to zaoferowali się, że doślą. Chyba po wylosowaniu z magicznego cylindra. Poza tym coś majstrowali przy cenach, które tajemniczo rosły w czasie trwania promocji. Wyjaśnienie - podniesiono ceny w przypadku ostatnich sztuk danego produktu.

Polecam lekturę ich poczynań na FB. Dobry anty-poradnik: jak sprowadzić własną firmę na dno.

*Poprawka, ktoś rzekomo źle NAKLEIŁ etykiety. To chyba dość dziwne, że mieli zapas etykiet ze starymi datami... Zwłaszcza że chyba powinno się datować po spakowaniu produktu (nie znam się na tym)?

[cloche]

Mel, hahaha ale jajca........... co to za yntelygenci się za to zabrali najgorsze w tym wszystkim, że pewnie już swoje zarobili.........

[Korah]

Napisane przez natkaa

U nas aktualnie stoją takie gitary, jak wyrośnie Wam wirtuoz to też będziecie inwestować

Napisane przez gayenka

Jakiś czas temu sama napisałam do firmy maila, ale nie otrzymałam odpowiedzi, pytałam oczywiście o składy tych naturalnych produktów..

Więcej o pseudo naturalnych kosmetykach choisse:
http://siempre-la-belleza.blogspot.c...cosmetics.html
Są tam tez informacje o reakcjach firmy na facebooku. Nie wiem, kto doradził im taką strategię marketingową..

Napisane przez Melya

Zrobiła się ciekawa afera z tym Choicee. Dobrze, że mnie takie super promocje nie kuszą, a wręcz wydają się podejrzane. W ogóle pierwszy raz słyszę o tej firmie, a tu nagle na blogach wielki bum na nią. Od razu coś mi się w tym nie podobało. Brak naturalności to ich najmniejszy problem (osobiście na pewno bym nie kupiła kosmetyków nie znając ich dokładnego składu). Z takim greenwashingiem nie raz się tu spotkałyśmy. Chociaż, co ciekawe, firma z dużą opieszałością wysyłała składy mailem i tłumaczyła się potem, że to łatwiejsze i bardziej logiczne wyjście niż publikowanie składu na stronie. Ale to jeszcze mało piwo. Okazuje się, że wśród sprzedanych produktów znalazły się takie z przyklejoną nową, wydrukowaną na kawałku kartki (!) datą ważności, ukrywającą poprzednią, która oczywiście dawno upłynęła. Wyjaśnienie jest takie, że ktoś się pomylił i źle wydrukował etykiety* (a chwileczkę, przecież daty się chyba nabija datownikiem, a nie drukuje na etykiecie...?) i nie opłacało się zmieniać tych etykiet. Za to taka anty-reklama na pewno jest opłacalna. Dodatkowo niektóre produkty przyszły w innych opakowaniach - np. bez dozownika albo przelane do dwóch mniejszych opakowań (!!!), bez etykiet, z datami ważności załączonymi na karteczkach luzem... Którejś dziewczynie brakowało jednej z takich karteczek, to zaoferowali się, że doślą. Chyba po wylosowaniu z magicznego cylindra. Poza tym coś majstrowali przy cenach, które tajemniczo rosły w czasie trwania promocji. Wyjaśnienie - podniesiono ceny w przypadku ostatnich sztuk danego produktu.

Polecam lekturę ich poczynań na FB. Dobry anty-poradnik: jak sprowadzić własną firmę na dno.

*Poprawka, ktoś rzekomo źle NAKLEIŁ etykiety. To chyba dość dziwne, że mieli zapas etykiet ze starymi datami... Zwłaszcza że chyba powinno się datować po spakowaniu produktu (nie znam się na tym)?

Napisane przez cloche

Mel, hahaha ale jajca........... co to za yntelygenci się za to zabrali najgorsze w tym wszystkim, że pewnie już swoje zarobili.........

Spotkałam się z mniejszym i większym chamstwem i naciągactwem producentów, ale to już jest skandal


A słyszałyście o tym, że jakiś polski znany producent kosmetyków został przyłapany na podrabianiu drogeryjnych produktów różnych marek. Miał całe laboratorium. Brud tam niesamowity. Komponenty do podróbek w jakichś plastikowych beczkach, ohyda Towar trafił na rynek głównie nasz, ale i na zachód Europy. Niestety nie wiem, jakie konkretnie marki podrabiał i w ogóle kto to. Ze zdjęć dojrzałam opakowania kremów podobne do Neutrogeny Od dzis jeszcze bardziej wielbię marki naturalne i mam nadzieję, że nigdy nie ucierpię na podobnym szwindlu
http://www.sfora.biz/W-takich-warunk...smetyki-a50420
http://www.sfora.biz/W-takich-warunk...smetyki-g50420

[SekretnyWachlarz]

Co za dzień dziewczyny. Wchodzę dzisiaj do pracy, a tam zatkane wszystkie pisuary, bo to WPW było budowane na szybkiego i na odp*****l. Dzwonimy po Bogdana, przyszedł i odtykaliśmy te pisuary, miedzy innymi żrącym płynem, który jak się pieni to się dymi, co się nawdychałam z Bogdanem to nasze. Ledwo wyszłam z pisuarów a już mnie babki atakują, ze toaleta brudna, no to idę, myślałam ze tylko muszla, a ja wchodzę, a tam na środku podłogi leży kupa... okay sprzątnęłam. Wychodzę z łazienek i jakiś gówniarz wbiegł na fitness i obrzucił wszystko śniegiem, myślałam ze ku**a śnię. A potem jeszcze z 4 ciężkimi worami musiałam w balerinach, w krótkim rękawku przy minusowej temp., w śniegu do kubła popier****ć, bo tak wiele śmieci było, że nie miałam wyboru.

[mlodziudka85]

Napisane przez promolcia

różnica pomiędzy nimi jest jak pomiędzy czekoladą a wyrobem czekoladopodobnym, różną się budową cząsteczki, jej aktywnością i zdolnością penetracji oraz gatunkiem i częścią ryby z której zostały pozyskane
colwaya używałam przez 1,5 roku, znam wszystkie jego produkty i kilku dystrybutorów, cena jest wysoka ale należy pamiętać, że produkt sprzedawany jest w mlm czyli ze sprzedaży każdej sztuki prowizję dostaje kilka osób
napisz po co chcesz używać kolagenu (bo jest reklamowany jako lek na całe zło) a ja Ci napiszę czy moim zdaniem warto

Napisz może w jakim celu warto go używać. Jeżeli tylko w celu nawilżenia, to ... hmmm

Napisane przez natkaa

Anulka, bardzo się cieszę, że mogliśmy pomóc No i że Córa zadowolona, a z tego co widzę Mamusia też

U nas aktualnie stoją takie gitary, jak wyrośnie Wam wirtuoz to też będziecie inwestować

Piękne.

Melya

Wczoraj troszkę zagłębiłam się w temat. Nawet jeśli nadprodukcja etykiet jest prawdą, to Ci ludzie nie mają pojęcia o prowadzeniu takiego biznesu.
To, że tylko część produktów jest naturalna można zauważyć od razu wchodząc na ich stronę, więc o to nie mam pretensji. Natomiast ich sposób traktowania klienta jest żenua. Ktoś nawet zauważył odcisk palca w pojemniczku (niemającego zresztą nic wspólnego z opakowaniem na stronie). Wróżę rychłą klęskę.

SekretnyWachlarz

[jp91]

Czy możecie polecić mi pędzle do korektora? Mam Ecotools do cieni w tej roli i Hakuro H22. Ten z ecotools nie podoba mi się do nakładania korektora pod oczami, Hakuro z kolei ma dziubek, a ja chciałabym bardziej zaokrąglony...

[Korah]

Napisane przez jp91

Czy możecie polecić mi pędzle do korektora? Mam Ecotools do cieni w tej roli i Hakuro H22. Ten z ecotools nie podoba mi się do nakładania korektora pod oczami, Hakuro z kolei ma dziubek, a ja chciałabym bardziej zaokrąglony...

Mam płaski z Sephory. Polecam. Nie wiem ile on teraz kosztuje, bo kupowałąm już wieki temu, ale płaciłam ok 16 zł. Chyba Mhm ma taki, zerknij na jej wątek wymiankowy. Ma go w podpisie.

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez SekretnyWachlarz

Co za dzień dziewczyny. Wchodzę dzisiaj do pracy, a tam zatkane wszystkie pisuary, bo to WPW było budowane na szybkiego i na odp*****l. Dzwonimy po Bogdana, przyszedł i odtykaliśmy te pisuary, miedzy innymi żrącym płynem, który jak się pieni to się dymi, co się nawdychałam z Bogdanem to nasze. Ledwo wyszłam z pisuarów a już mnie babki atakują, ze toaleta brudna, no to idę, myślałam ze tylko muszla, a ja wchodzę, a tam na środku podłogi leży kupa... okay sprzątnęłam. Wychodzę z łazienek i jakiś gówniarz wbiegł na fitness i obrzucił wszystko śniegiem, myślałam ze ku**a śnię. A potem jeszcze z 4 ciężkimi worami musiałam w balerinach, w krótkim rękawku przy minusowej temp., w śniegu do kubła popier****ć, bo tak wiele śmieci było, że nie miałam wyboru.

Okropne co piszesz, współczuję, dziwię się, że masz na to siłę.

[zai]

Biofinity niestety nie dla mnie

[jp91]

Napisane przez Korah

Mam płaski z Sephory. Polecam. Nie wiem ile on teraz kosztuje, bo kupowałąm już wieki temu, ale płaciłam ok 16 zł. Chyba Mhm ma taki, zerknij na jej wątek wymiankowy. Ma go w podpisie.

dzieki ale nie chce właśnie płaskiego, tylko okrągły, chyba muszę kupić zwykły do blendowania.