Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II - Strona 75 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-06, 09:18   #2221
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Oj a Alek teskni bardzo. z jednejs trony mi milo a zdrugiej szkoda mi go ze zostaje z niania. ona mowi ze mlody juz po 3-4 godzinach wola caly czas mama jak uslyszy kroki na korytarzu albo wizi jakas kobiete z daleka na podworku podobna do mnie. jak ja wracam to zawsze sie rzuca mi w ramiona i mnie nie chce odstapic na krok. mam problem zeby pojsc do smaochodu np. po reszte zakupow.. ale mi sie zdaje ze to wina tego ze TZ tak stale wyjezdza i on sie chyba boi ze ja tez tak moge wyjechac i dlugo nei wrocic. o tatusiu alek tez co dzien gada i czasem przed snem mowi do siebie tata, tata

owoce to u mnie trudny temat, jak cala reszta jedzenia bo alek kocha a nie moze wielu jesc. gdyby mogl to jadlby juz wszystkie jakie sa
ray do tego co podajesz mozesz tez melona lub arbuza mlodej dac. no i te wszytkie mrozone owocki jak. truskawki, maliny, slwiki...oczywisice stopniowo wprowadzane ale to pzreciez wiesz.

manna dodaje tylko do zupek bo alek nie lubi jesc tej kaszki. tej z nestle-7 zboz tez nie chce jesc. on z kaszek to akceptuje tylko ryzowa i sinlac lub kukurydziana. natomiast do zupki czy drugiego dania moge mu dac kazda kasze.

nie wiem co sie mlodemu teraz dzieje. mial od wczoraj stan podgoraczkowy w nocy nie mogl psac. budzil sie co chwila, plakal, od 3.30 do 5 rano nie spal wcale. dawno mu sie to nie zdazalo. a rano zwrocil sniadanie i zrobil luzna kupe. jak to znowu jelitowka to chyba sie zalamie. teraz spi.
narzeczona brata mi teraz powiedzieala ze jej bratanek wlasnie przechodzi grype jelitowa, kurde moze przez nia alek sie zarazil...
ja nie wiem. ledwo zab wylazl i mialam nadzieje na dorobine spokoju to takie cos nam sie przyplatalo. to fatum jakies czy co...

mlody nauczyl sie wolac moja siostre po imieniu Asia i probuje gadac czesc. na razie bezblednie wychodzi mu szesc
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-06, 09:24   #2222
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

kasia_sloneczko: mam nadzieje, ze to jednak nie jelitowka...

a mnie sie jeszcze przypomnialo, ze mialam napisac wam, ze w auchan jest wyprzedaz takiej zabawki chicco: http://www.allegro.pl/item627404046_..._promocja.html
moze ktoras jest zainteresowana, bo sa po 20,00 pln. nie wiem czy w calej polsce, bo to wyprzedaz koncowek serii, ale warto sprawdzic.
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-06, 11:00   #2223
fredziunia
Rozeznanie
 
Avatar fredziunia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Witam ja tylko na chwilke , staram sie was od czasu do czasu podczytywac (i roznie mi to wychodzi)

papryczko: zycze pozytywnego zalatwienia sprawy z wozkiem i bezbolesnego przejscia z piersi na butelke

kasiu: trzymam kciuki zeby to niebyla jelitowka

malamigotko: gratulacje dla malej

marcelina: widac wiec ze mala podczas majowki nieleniuchowala bo nabyla nowych umiejetnosci

Z nowowsci unas to z mloodym juz bylo ok ale od wczoraj slysze ze znowu pokasluje no i mlody od niedzieli CHODZI sam puszcza sie i idzie gdzie chce (ale niewyglada to jeszcze tak jak u malej od Agatki) pozatym ostatnie 2 nocki to KOSZMAR !!! niewiem co sie dzieje bo bylo juz tak super spal prawie cala noc a teraz cochwilke sie budzi , jeczy, i niechce za nic spac jedynie takie drzemki 10-15 minutowe (chyba ze znowu jakies chorubkso go zlapalo )
Natomiast co do majowki to unas niebylo zadnych takich super wypadow jak uwas mlody jeszcze kaszlal no i ja oczy spuchniete nos zatkany (ostatnio juz nawet myslalalm czy na stare lata niedopadla mnie jakas alergia) bylismy jedynie u siostry meza - wiec bez zadnych rewelacji
Ok mykam bo mlody spi a musze jeszcze dokonczyc obiad ...

Edytowane przez fredziunia
Czas edycji: 2009-05-06 o 11:02
fredziunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-06, 11:30   #2224
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

ehh, Malutka zrobiła już w drugich spiszkach dziury na stopach kurcze musze jej jakies kupic, bo ona ma tylko 2 pary takich cienkich do spania, a pozostałe to takie grubsze.

Szykuje nam sie kojelna imprezka i Mała sie znowu wytańczy
W ogóle to ona jest taka wesoła i coraz częsciej to zauważam, hehe ciekawe po kim czasami mogłaby przez cały dzień sie chichrac.

U Was też taka beznadziejna pogoda??
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-06, 12:15   #2225
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

dziewczyny czy ja mam jakies zwidy?????? wczoraj chyba pisala gosiaczek o jej powrocie itp a dzis tego nie ma??? i nie widze czsci postow jak madbell itp

a juz mi sie cos odswierzylo i widze...

u nas pogoda tez do bani....

mala marudzi z tym zebem...

gratuluje kroczkow dzieciaczkow
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !

Edytowane przez Ray
Czas edycji: 2009-05-06 o 12:19
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-06, 23:17   #2226
madabell
Zadomowienie
 
Avatar madabell
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Treść usunięta
madabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-07, 09:44   #2227
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Moja ma juz 10 ząbkow, ale pamietam,ze jak jej wychodziły górne 4 to też była marudna w dzień i nocki były do bani.

Zabrałam sie za segregacje za małych ubranek i znowu odłożyłam kupkę tych, w które juz nie zmiesci sie.
Malutka teraz non stop otwiera szafki i wywala z nich rzeczy, oj potrafi czasami zrobic mi niezły bałagan.
Najbardziej cieszy mnie to jaka ona jest mądra, nie przypuszczałam,ze roczne dziecko moze tak wiele rozumiec.

Eh, porazka totalna była dzis w nocy, bo obudziła sie koło 23 i nie mogła zanas, dopiero jak jej dałam cycka to zasneła no nie!!!!!!!! wczoraj tez tak było!!!!! a przez 2 miesiace nie karmiłam ją w nocy.................. od czego to zalezy????????????????
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-07, 10:17   #2228
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

mogotko dziekuje ci kochana za wiadomosc o biedronkach mam nadzieje ze jak pojade to jeszcze beda ,a byłam niedawno w pepco i nie zauwazyłam a moze gdzies były ,mała szaleje na punckie biedronek ,ostatnio bylismy w sklepie biedronka to az sie darła na całego i piszczała z radosci az sie ludzie ogladali co sie dzieje, zreszta w sklepie gdzie tylko zobaczyła biedronke to az chciała wyskoczyc z wozka hihi ja nie wiem co ona tak na biedronki reaguje


mnie tez boli kregosłup zwłaszcza jak kłade sie spac na brzuchu to bol mam niesamowity az mi czasem dech zabiera i brzuch czasem boli tak jak na okres -a wiecie ja nadal go nie mam chyba jako jedyna w naszym gronie

co do zębów to u nas MASAKRA!!! wyłaza boczne i mała jest strasznie płaczliwa a w nocy to juz całkiem ,jeczy naokragło i co godzine sie wybudza z płaczem albo z gadaniem jakims -bebła chyba cały dzien przezywa ,a rzuca sie po łózku jak by w pampersie miała mrówki normalnie niedoopisania,ciekawe jak długo to jeszcze potrwa
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-07, 19:21   #2229
vea82
Rozeznanie
 
Avatar vea82
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdańsk/Pruszcz Gdański
Wiadomości: 700
GG do vea82 Send a message via Skype™ to vea82
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

A u nas w sumie tylko 6 zebow nadal,nie wiem kiedy kolejne wyleza;/Troche dlugo to idzie...
A dzisiaj znowu kupa sluzowataCzy moze by uczulona na banany?Bo czytalam ze moga uczulac...Bo w sumie jadla banana i bananowa kasze...Moze za duzo tego bananowego.Sama nie wiem
Bylismy wczoraj na szczepieniu,mala nawet nie plakalaDzielna dziewczynka.Nasza nowa zabawa ganianie sieNajpierw ja gonie Viki a potem ona mnie,ale ma radoche.A i jeszcze sie chowam i ja strasze,hehe.
Wrzucam pare fotek miedzy innymi z Gdyni
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN9238dddd.jpg (37,2 KB, 28 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN9131.jpg (59,9 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN9138.jpg (58,2 KB, 14 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN9152.jpg (56,3 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN9194.jpg (60,2 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN9197.jpg (56,0 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN9199.jpg (54,1 KB, 18 załadowań)

Edytowane przez vea82
Czas edycji: 2009-05-07 o 19:37
vea82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-07, 19:38   #2230
fredziunia
Rozeznanie
 
Avatar fredziunia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Hej,
unas niezaciekawie , dzis maz byl z mlodym u lekarza bo jakos dziwnie kaszle (poza kaszlem brak innych objawow) no i dostal leki do inhalacji (3 razy dziennie) i na wszytskich lekach (ulotkach) pisze ze one sa stosowane przy leczeniu ASTMY pytalam meza czy lekarz cos mowil o astmie ale twierdzi ze nic tlumaczyl jedynie ze jesli ostatnio mial antybiotyk w syropie to niebedzie go meczyl ponownie innym tylko da mu inhalator i leki wziewne juz jestem glupia z tego i co za tym idzie nerwowa , we wtorek kontrola i musze jechac zeby sie dowiedziec dokladnie co i jak bo jak widac faceci to jakos inaczej chyba podchodza do wszystkiego
No i dlatego mlody w nocy taki marudny i niechce spac , dzisiejszej nocy spal 2,5 godz (ja zreszta mniej) co udalo mu sie zasnac to kaszlal i sie wybudzal i tak caluska noc ale mam nadzieje ze po dzsiiejszych inhalacjach bedzie lepiej
Wlasnie macie jakis sprawdzony sposob na to zeby dziecko wysiedzialo jakies 6 min z maska na twarzy przy inhalatorze ?? bo ja juz staram sie jak moge ale roznie mi to wychodzi
fredziunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-07, 21:34   #2231
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez fredziunia Pokaż wiadomość
Hej,
unas niezaciekawie , dzis maz byl z mlodym u lekarza bo jakos dziwnie kaszle (poza kaszlem brak innych objawow) no i dostal leki do inhalacji (3 razy dziennie) i na wszytskich lekach (ulotkach) pisze ze one sa stosowane przy leczeniu ASTMY pytalam meza czy lekarz cos mowil o astmie ale twierdzi ze nic tlumaczyl jedynie ze jesli ostatnio mial antybiotyk w syropie to niebedzie go meczyl ponownie innym tylko da mu inhalator i leki wziewne juz jestem glupia z tego i co za tym idzie nerwowa , we wtorek kontrola i musze jechac zeby sie dowiedziec dokladnie co i jak bo jak widac faceci to jakos inaczej chyba podchodza do wszystkiego
No i dlatego mlody w nocy taki marudny i niechce spac , dzisiejszej nocy spal 2,5 godz (ja zreszta mniej) co udalo mu sie zasnac to kaszlal i sie wybudzal i tak caluska noc ale mam nadzieje ze po dzsiiejszych inhalacjach bedzie lepiej
Wlasnie macie jakis sprawdzony sposob na to zeby dziecko wysiedzialo jakies 6 min z maska na twarzy przy inhalatorze ?? bo ja juz staram sie jak moge ale roznie mi to wychodzi
no niestety siedzenie z inhalatorem to za kazdym razem taka sama mordega. mlody sie wyrywa a ja go zabawiam czym popadnie. wszystko jest dobre zbey odwrocic uwage-lacznie z koncowka fridy ktora on lubi obgryzac, odkrecanie i zakrecanie butelek, kremow itp.
a mam nadzieje ze to nie astma tylko leki takie stoswane jak przy astmie...

no a u nas to nie jelitowka, uff.. ale i takmlody 3 dni mial temperature. ciekawe jak jutro...bylismy dzisiaj u lekarki i ona mowi ze to moze byc efekt szczepionki z poprzedniego tygodnia. mowila ze jest to jedyna szcepionka ktora jest na zywym czyms tam i w zwiazku z tymj moze wystapic reakcja nawet po 7-10 dniach... bo alek oprocz temp to nie ma zadnych innych obajwow. wymioty byly jednorazowe na skutek wepchniecia wen nadmiernej ilosci kaszki (babcia sie zaangazowala w karmienie) a kupka jest normalna. kaszlu i kataru nie ma. siusiak i uszy obejrzane. jesli nie jest to trzydniowka, utajone zapalenie ukaldu moczowgo to moze ta lekarka ma racje... i oby juz jutro bylo wsio ok. bo przyjechalam do rodzicow na tydzien z zamiarem odwiedzenia wszystkich krewnych i znajomych krolika a od 3 dni siedze w domu..
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-07, 22:28   #2232
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Vea przypomniałas mi co miałam jeszcze rano napisac,
juz doszłam własnie co uczulało tak moja mała to własnie banany!
ostatnio dawałam jej poraktycznie codziennie banana miksowałam połowe z jabłkiem , bo zazwyczaj dostawała deser gotowy ze słoika no i coraz wiecej ją wysypało w te plamy, juz do dermatologa miałam ja zapisac no bo coraz to wiecej tego i na nogach ma i na raczkach na buzi sie robiły ,no i ze 4 dni temu odstawiałam całkowicie banana i juz widze poprawe ,plamy zbladły bo co niektore robiły sie rozowe a teraz widze ze schna i strupki odpadają wiec chyba znalazłam winowajcę -zobaczymy po tyg,albo po miesiacu czy bedzie lepszy efekt ,moze wogole zadnych cyutrusow nie powinna jesc , a czasem pomarancza zjada w deserku oczywiscie
Vea ,nie dawaj małej banana jakis czas i bedzie widziec jak kupka wygląda, byc moze to tez alergia na banany.

u nas kolejny ząb sie pojawił na górze , nie wiem jak to liczyc, kły wychodza pozniej niz te po kłach -ciekawe dlaczego
kiedys o tym czytałam no i faktycznie tak jest wychodza dalsze zabki a kły siedza sobie cicho no ale mała boli bardzo -dziasła ma tak opuchniete ze az bordowe -szkoda mi jej te tylnie takie szerokie zębiska! rozwalają na zywca dziąsło ,ale juz na dole wylazł, i lewy na górze sie przebija -dzis dojrzałam jak mi mała płakała bo probowałam jej nosek zakropic solą .

ranyyyyy zas sie obudziła ,ja juz nie wiem ,pewnie przez te zeby tak sie rzuca po łóżeczku zas nocka do du....
zasneła o 21 :00 i zdazyła juz 3 razy sie obudzic na cyca ,hustanie nie pomaga ,nic nie pomaga a jak cyca poczuje to moment odlatuje i po 5 minutach spi i tak wkoło do rana potrafi z 6-8 razy sie budzic,czasem to jestem padnieta od tego wstawania ,przekładania,poprawiania małej -eh! a na dodatek czasem jeszcze w srodku nocy ok. 3 musze ja cała przebierac bo od tego rzucania sie po łóżku i kopania nogami ,pampers jakos sie krzywi i ciagle jest posikana! chyba juz musze 5 kupic ,moze te 4+ juz sa małe
No i pewnie jak by pojadła kaszki na noc to by dłuzej spała a moje mleko to juz pewnie bez zadnych wartosci jest i dlatego tak ciagle sie wybudza bo głodna , a na dodatek dziasła swedza i moze czuje jakas tam ulge jak sobie to mleczko ciągnie- sama nie wiem co mam o tym myslec

miałam jeszcze napisac ,ze Majowke spedzilismy sobie zwiedzajac Ojców ,Pieskowa Skałe ,pogoda była superowa i ogolnie fanie spedzilismy 1 maj w trójeczkę sobota u rodziców, niedziela troche tu ,troche tam ,tak my spacerowali sobie


kochane zycze duzo zdrówka dla dzieciaczków

zapomniałabym - vea świetne zdjecia -super mieszkac tak blisko morza


Ide spac chociaz na godzinke oko przymknac
__________________
moje skarby

Edytowane przez adatka
Czas edycji: 2009-05-07 o 22:31
adatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-07, 22:43   #2233
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

zapomniałam o fotkach
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 102_8615.jpg (154,8 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 102_8575.jpg (125,0 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 102_8576.jpg (140,3 KB, 23 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 102_8648.jpg (152,4 KB, 16 załadowań)
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 07:09   #2234
marcelina73
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Śliczne dzieciaczki!!
Mamy też niczego sobie

W sprawie ząbkowania - jak dzieci bardzo cierpią w nocy, to może podajcie im ibum czy coś takiego - znaczy p/bólowy syrop (gdy żel nie pomaga). Z zasady jestem ostrożna z lekami, ale nie, jak dziecko bardzo cierpi - i mam takie zalecenie od swojego pediatry.
Przedwczoraj Milenka właśnie budziła się w nocy przez wyrzynające się ząbki , rzucała, w końcu dałam jej środek p/bólowy i jej przeszło.
A wczoraj na kolację zaparzyłam jej profilaktycznie słaby rumianek - dziś spała jak zabita.
Można też spróbować ze słabym naparem melisy w takich wypadkach.
W końcu trzeba jakoś dzieciakom pomóc.

Co do inhalacji - nie mam pojęcia - nigdy nie stosowałam.

fredziunia - brawa dla małego!

Zdrówka dla Waszych maluchów !
__________________
Córeczka wizażanki potrzebuje Twojej pomocy !!!
POMÓŻ KAROLINCE !!!
marcelina73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 15:58   #2235
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

ja tak na szybkosci: co do inhalacji ja juz kiedy wam tu pisalam ze sa takie koncowki do inhalatora, specjalnie dla niemowlakow (no- malych dzieci, nasze to juz nie takie niemowlaczki) ze nie trzeba zakladac maski. Do tej koncowki nalewa sie preparat i przez szczel;inke para leci, dziecko ma nia oddychac. ja tak robilam jak mala byla chora. kupilismy inhalator medyczny z takimi koncowkami, nie bylo absolutnie zadnego problemu z podaniem leku. MOze zakupcie taka koncowke aj sie dziecko ma meczyc z maską...??? u nas w kazdym bardz razie dalo rade...

mala chodzi na calego, troche sie czasem zapomni i przejdzie nawet caly pokoj, ale upada, podchodzi do mebli ale zaraz puszcza i idzie sama. nawet do sklepu chodzimy juz za reke (co sie konczy bolem mojego kregoslupa bo w efekcie musze ją niesc czesc drogi bo tak bysmy za nic nie doszly...) wczoraj tez na takim spacerze zgubilam 50 zł no ale trudno... Hanka jest wogole smieszna i wesola ale w kosc tez potrafi dac... zasypia od kilku dni poznmo- ok 21 czasem 21.30 albo i przed 22 i spi cala noc. dzis spala do 8.20... ( ja poszlam do fryzjera a tesciowa do niej przyjechala)

kupilam jej etz buty. Najpeirw chcialam zwyjle adidany nike, nawet mierzylam i byly mega tanie= 109 zł 9szkoda ze w rozmiarze 38 takich tanich nie ma...) ale w koncu poszlam do zdrowej stopki. I tak: mierzylysmy ecco, geoxy i jakies tam inne. JAkos koslawo stapala w geoxach, nie moglysmy dobrze ropzmiaru dobrac. Ecco byly jedne fajne ale toporne. W koncu wybralysmy butki firmy NATURINO, to woska firma i babka w sklepie twierdzila ze jakosciowo przewyzszaja i ecco i geoxy, nie mowiac o bartkach. Cena powalajaca... 199 zł..... ale buty faktycznie fajne, bardzo bardzo lekkie, hanka w nich smiga jak na boso. Jak troche podrosnie to jej kupie trzewiczki od PRADY bo mieli tez i tez niezbyt drogie jak na tą markę. Dzis tez zrobilam male zajkupy dla malej: nie wiem czy bylysmscie ostatnio w 5-10-15 ale maja jakies przeceny i kupilam malej cienką kurteczke na takie brzydkie dni jak sie ostatnio zdarzaly za 29 zł i polarek z misia(cieplejszy) za 19 zł jest sliczny i troszke za duzy wiec mam nadzieje ze troche ponosi go. No i maz mnie zabije za te ostatnie zakupy ale co tam... hihihihi

aha ząbkowanie: u nas wylazla ta dwojka ale tylko lewa... prawej ani widu ale niestety slychu... tez podaje malej ibum jak bardzo cierpi, ale staram sie to robic w ostatecznosci - ona juz wystarczajaco duzo lekarstw brala jako maluszek... ciekawe, czy to sie kiedys moze na niej odbic...????????????????? ?????????

czy dajecie czasem dzieciom slodycze? nie mowie o cukierkach, czy lizakach... ale np takie kindery czekolady? sa takie male batoniki? albo wafelki zwykle, czy nie bardzo\? ja czasem malej dam ale rzadko, nie chce zeby sie przyzwyczaila do smaku...do tej pory sprobowala wlasnie takiego kindera, kawalaek jajka neispodzianki, dzis jej dalam wafelka kakaowego... Cukierkow nie jadla nigdy. Moja kolzanka daje swojej coreczce lizaka...jak hance dalam polizac to nie chciala (byl jablkowy) moze to i dobrze

ok musze isc bo mala siedzi na dywanie bez pieluchy i steka, mam andzieje ze nie zrobi kupy.

Edytowane przez gosiaczek071
Czas edycji: 2009-05-08 o 16:21
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 17:49   #2236
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

hej u nas tez nocka do du... mlody rzucal sie po calym lozeczku i marudzil i stekal. a spac wogole poszedl o 22 bo nie mogl zasnac. w nocy jadl 2 razy. w koncu o 4 rano pobralam mu mocz na posiew i dalam efferalgan 150 w czopku. ponoc lepiej dac czopek niz syropek bo czopki nie obciazaja tak zoladka.. jak on ma duze problemy ze spaniem to tez sie nie szczypie i daje mu przeciwbolowo cos. u nas zele nigdy nie pomagaly. po tym czopku zasnal po 15 min i spal do 6 rano, potem przyszedl do mnie do lzoka i spal jeszcze godzine. jesc za bardzo w dzien nie chcial a teraz spi od 16 i znowu wieczorem nie zasnie...
eh...
nadal nie wiem czemu ma temp. niby ze reakcja na szczepionke ale trwalaby 4 dni?
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-08, 21:37   #2237
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

oj widze,ze nie tylko u mnie problemy nocne , myslałam ze tylko moja mała sie tak rzuca po łóżku -normalnie masakra :/ oby jak najszybciej minał ten okres zabkowania bo to naprawde męczace dla dziecka i dla nas rowniez.
Ja nie podam małej syropku prezciwbolowego bo i tak mi nie wypije jedynie ratuja nas czopki ale tez nie daje,chyba ze w ostatecznosci w razie podwyzszonej temp.no chyba ,ze juz naprawde by az płakała z bolu to wtedy podałabym bez zastanowienia.
vibrucol działa uspokoajajaco ale chyba zabardzo nie pomaga

dzis malutka spedziła praktycznie calutki dzien na dworze oj wyszalała sie , gorąco dzis było az z przesadą! mała troszke słonko opaliło -dobrze ,ze ja wysmarowałam kremem, jutro własnie musze jechac kupic jakis balsam faktor 50 bo mam 30 i wydaje mi sie ze za mało, no i ten z nivea bezsensu sie rozprowadza na skorze ,mama moja kupiła ostatnio z lirene faktor 50 wyprobowałam i jest ok. fajnie sie rozsmarowuje i zapach mozliwy

Gosiaczku ja mojej nie daje słodyczy (takich typowych jak cukierki czy zwykłe kostki czekolady ) - wyjade mi sie ze ma jeszcze czas na słodkie czekolady ,lizaki itp. jedynie co to daje jej misia lubisia tzn sam biszkopcik,albo czasem jakies ciasto mojej mamy sobie ugryzie,a bedzie troszke starsza to sa kinderki ,jajka niespodzianki ,czy rozne batony z mlekiem oblane czekolada, wiadomo z wiekiem napwno bedzie wcinac rozne ciacha i cuksy ale teraz jej nie ucze takich rzeczy jesc bo i tak mam z nia kłopot bo jest niejadek a słodkie tylko zamula zołądek.Kuzynka daje swojemu rocznemu maluszkowi wszystko -jak leci czekolady ,batony,cokolwiek by nie było to zje ale objady i inne dania wcina bezproblemowo az mu sie uszy trzesą.


ide spac...

DOBRANOC
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 15:22   #2238
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

czesc dziewczynki, ja jak zwykle z doskoku ale czytam na bierzaco
kasiu, fredziuniu ma nadz ze z waszymi chlopakami wszystko bedzie ok
papryczko- wspoczuje z tym wozkiem, tez bym sie wkurzyla, ale z facetami tak juz jest...
gosiaczku- ja czasami daje malemu kawalek czekolady, kinderka lub galaretke w czekoladzie, ale nie jakos notorycznie, on lubi miskopty z nestle i podjada je sobie miedzy posilkami. Fajnie, ze Twoja mala juz chodzi, czytam ze wypoczelas przez weekend majowy- super
ray- z takich swiezych owocow to Bartek jablka lubi, mandarynki, pomarancze, banany dusi w raczce i wypluwa. a ze sloikow to zje wszystko,ale zuwazylam ze on zbyt za owocami nie przepada- woli miesko- jak tatuś
katakumba- na kubusia to chyba jescze za wczesnie
migotko- buziaki dla malej za nowe umiejetnosci
adatko - sliczna ta Twoja córcia, buziaki od nas Wogole to swojemu tz pokazywalam filmik jak ona spiewa -aaa...- byl po wrazeniem Z kremu nivea tez nie jestem zadowolona bo gesty jest, w zeszlym roku moja kuzynka miala mleczko w sprayu z avene i bylo super- chce zakupic.
To teraz co u nas- Bartus ma juz 12 zabkow(i na szczescie(odpukac) wychodza niezauwazalnie dla mnie- jak tylko do buzki zagladam to cos nowego widze),myje zabki(zazwyczaj gryzie szcoteczke, ale pozwala tez zebym mu czasami pomogla)- jak tylko do lazienki wchodzimy to raczke do swojej szczoteczki wyciaga. Ktoras z was o mycie glowy pytala- jak jescze na siedzaco ja namocze i umyje to jest ok, ale jak zaczynam splukiwac na lezaco to marudzi- jednak na razie bez krzykow. Coraz czesciej puscza sie sam i robi po 3 kroki ale nadal woli jak sie go za rece prowadz- teraz to juz za jedna Ogolnie jest kochany, ale czasami daje mi popalic. Uwielbia bawic sie autami i wszystkim co sie kreci, zadne klocki nie wchodza w rachube(zaraz wszystko rozwala). Nadal wszystko do buzi pcha- kwiatki to juz folia aluminiowa poobwiajlam ale on kozysta tylko z mojej chwilowej nieobecnosi i zaraz dziurki robi i ziemie podjada. Jest bardzo ruchliwy, wszedzie go pelno, zrywa kwiatuszki i e tak smiesznie wacha- taki dziubek robi i wzdycha- zabawne. Przesypia cale noce, juz bez smoka - tzn zasypia z nim a po jakims czasie wypluwa i spi tak do rana.
w weekend majowy udalo nam sie wyrwac z domu z sob na ndz- bylismy na grillu u kuzyki tz, fajnie- imreza do 4 rano- jak za starych czasow.
tz jest co dzien po pracy w domu takze relacje z Bartkiem coraz lepsze, tylko jak z babcia zostaje to pozniej nie chce do zadnego z nas isc- tylko babcia- no ale babcia sie z nim non stop wydurnia wiec wiadomo
pisalyscie o tesciach czy rodzicach- u mnie na szczescie nikt sie nie wtraca- jak tylko moja mama mowi cos co mi nie pasuje to i tak robie inaczej, a tesciowa tojuz wogole sie nie wtraca. Czasami moja babcia(prababcia Bartka) cos zagada ale ja jej tlumacze co o tym mysle wiec jakichs powaznych zwad nie ma.
Jesli kogos pominelam to przepraszam
BUZIAKI dla wszystkich pierwiosnkow
__________________



[vichy]279929[/vichy]

Edytowane przez susola
Czas edycji: 2009-05-09 o 15:25
susola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-09, 21:59   #2239
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

dziewczyny ja tylko na chwile, wkleje wam cos polewkowego, wlasnie gdzies w necie znalazklam usmialam sie jak nie wiem a co u nas napisze w poniedzialek.papapa

moze tez sie troche posmiejecie


LIST MAMY BLONDYNKI DO SYNA

Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, ze nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, wiec przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem, czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne-mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów.
Twoja mamusia

PS.Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 07:40   #2240
vea82
Rozeznanie
 
Avatar vea82
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdańsk/Pruszcz Gdański
Wiadomości: 700
GG do vea82 Send a message via Skype™ to vea82
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Dobre
vea82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 11:54   #2241
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

gosiaczku - heheheh
nie urazajac zadnych blondynek oczywiscie przypomniał mi sie kawał

Co będzie jak się skrzyżuje blondynkę z psem husky ?
są dwie możliwości: albo wyjdzie nam blondynka za***iście odporna na mróz albo husky, który będzie najlepiej ciągnął w całym zaprzęgu.





susolko dziekuje za miłe słowa twoj synus tez jest cudowny ,ogladałam foteczki na NK

miłej i ciepłej niedzieli zycze
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 16:13   #2242
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

dziewczyny, ja tak na szybko.
co do reklamacji, to przyszla odpowiedz, ze na wozku bylo info, ze kupujesz taki, jak widzisz, wiec obejrzyj dokaldnie - stad znizka. ale szwagier oczywiscie nie widzial, ale wczoraj polecial juz rano do irlandii i wozek oddal bez problemu. tak wiec zamawiam juz w polsce ten z najnowszej kolekcji, a co tam!
jesli chodzi o slodycze, to nie daje zadnych wafelkow, czekoladek ani nic z tych rzeczy. ze slodkosci to je tylko biszkopty, ciasteczka dla niemowlat hippa lub bobovity oraz pieczone przez moja mame ciasta biszkoptowe, ewentualnie sernik, drozdzowke, cos w tym stylu. aha, jeszcze dzemy roboty mojej mamy. uwazam, ze na czekolade ma jeszcze czas. i na te inne slodkosci. do szczescia to jej potrzebne nie jest, im pozniej pozna ten smak, tym lepiej.
niestety, my z mezem uwielbiamy slodycze, a moj maz to jest wrecz uzalezniony od czekolady i nie chce aby mloda tez tyle slodkosci wcinala...
ferdziunia - gratulacje dla synusia! nasza corcia juz tez robi samodzilenie po kilka kroczkow i chodzi za jedna raczke, wiec pewnie tez niedlugo ruszy na calego.
gosiaczek - list niezly.
jesli chodzi o zeby, to mala z checia szoruje sobie sama swoich 12 zabkow. mnie tez pozwala sobie umyc. na razie myje bez pasty, bo chcialam ja przyzwyczaic, ale chyba czas zaczac uzywac pasty przy tej ilosci zebow.
aha, dalam bebilon pepti do sprobowania i nawet pila. dalam tylko troche, zeby zobaczyc czy akceptuje smak. tak wiec odstawianie cyca juz czas zaczac (cos sie cigale ociagam... - nie wiedzialam, ze to bedzie takie trudne, hehe).
zapewnie mialam cos jeszcze naspisac, ale mi umknelo...
zdrowia dla wszytskich maluchow!
aha, gosiaczek, znam firme naturino. nawet w piatek czy czwartek mialam na allegro licytowac buciki dla mlodej, bo byly nowe (uzywanych nie kupilabym) sandalki granatowe, ale przypomnialo mi sie po fakcie i poszly za... 41,00 pln! bylam zla, ze przegapilam sprawe.
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 20:38   #2243
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

papryczko ja szukalam naturino na allegro i znalazlam wlasnie same uzywane (szukalam pelnych) i to sanadaly... tez bym po obcym dziecku hance butow nie zalozyla, fuj!

co do tego listu- tez nie obrazajac blondynek taki stereotyp hehe glupi bo glupi ale list polewka!

moja mala nienawidzi mycia zebow i mycia glowy... boze kochany ile p[rzy tym wrzasku, wyginania... wczesneij tak nie bylo...najgorsze ze ani jej szampon nie wchodzi do oczu ani jej wodą calej nie polewam...po prostu tego nie lubi i koniec. szukalama tych rond kapielowych ale w rossmanie nie bylo, na samie tez nie widzialam. Pojade do askotu najwyzej. ciekawe cz cos pomoze wogole, bo ona pewnie zarazz to sciagnie...

wczoraj mialysmy akcje.. hanka nie robila kupy 2 dzien. podalam pod wieczpor czopek glicerynowy, po paru minutach wydalila go z mala mega twarda kupka. wsadzilam drugi (pol) i spokoj. wyszykowalismy kąpoiel, woda nalana, mata poloza,zabawki myjki itp... hanka wstala (bo zawsze w kapieli wstaje, juz nie wiem jak to zwalczyc- nie da sie...) no i widze ze ma dziwną mine i steka, nagle slysze plum plum plum!!! 3 bobki do wody!!!!!!ona stoi i mina wystraszona, patrzy na ta kupe i nie wie co robic, to ja wzielam na rece, maz wsyztsko uymyl, ja ja trzymalam na rekach i przykrylam recznikiem, mowie do niej hanka tylko mnie teraz ni obsikaj i jak skomczylam zdanie to ona siuuuuuuur po mojej koszulce no polewka na maxa ale wazne ze wogole zrobila...

hanka juz lazi sama po calym pokoju, jeszcze sie wywraca i nadal raczkuje ale za jedna lub dwie rece to biega doslownie. dzis tez niestety zaliczyla na dworze upadek na krzak i rozciela sobie nosek (ale malutko na szczescie, zostanie strupek tyllo) bardziej sie przestraszyla niz ją bolalo. Dzo os lata teraz i dzis byly strasznie zle i maz czatowal z lopatką plastikową i zabijał... on ma uczulenie na osy i inne takie dziadostwa, ciekawe czy mala tez...?? wole sie nie przekonywac!

a u sassiadow tez niezla akcja.sasiadka ma blizniaki 4 m-ce starsze od naszych dzieci i 4 letnia corke. maz z ta orka wyjechal, ona zposta;la sama z blizniakami. poszla powiesic pranie a bliznaiki w tym czasie wlazly na krzeselko i zamknely jej balkon. ona bez kluczy, maz niewiadomo ile km stad, nie wiedziala co rpobic... wezwali straz pozarna, najpier tesciou wlazil po drabinie na ich balkon zeby moze jakos ojkno otworzyc bo uchylone, ale sie nie dalo, wiec strazacy jakos tam to zrobili i po godzinie weszli do srodka... ona miala zupe na gazie, na szczescie na malym, dzieci nie rozrabialy dzieki bogu, jeden czytal bajke a drugi walil w oknpo ale otworzyc nie chcieli... co za historie ludzie maja, kasia zreszta sama wie dobrze, ze sie nic nie stalo. mam nadzieje ze ja nie bede miala takiej akcji nigdy !!!

oka spadam, jutro wieczporem napiusze cosik.papa
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-10, 21:38   #2244
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

hehe dobre...

a z tym zamknieciem na balkonie, lo rany to ja musze uwazac, z moim synkiem i moim szczesciem tez wszystko mozliwe...szczescie balkon mam nisko

alek albo zabkuje na calego albo dokucza mu co innego a ja nie wiem co. biedny tak placze w nocy. przez sen placze i marudzi i wedruje po calym lozeczku. nic nie pomaga, noszenie , glaskanie. szkoda mi go. wczoraj dalam mu czopek bo do 3 w nocy plakal. ale nie wiem jak dlugo moge mu przeciwbolowe dawac?
ja sobie nie wyobrazam kolejnych zebow skoro one ponoc bardziej bola
no i oczywiscie jedzenie do duszy..mlody najchetniej jadlby tylko groszek i chrupki. daje mu rano kaszke potem zupke a kolacje mu odpuszczam. wykladam na talerzyk rozne rzeczy i on sobie je co chce i ile chce. oby nie schudl znowu. wazylam go osttanio i mial 9130. ja nie wiem co lekarz to inna waga. no ale ciesze sie ze wreszcie zostala przekroczona magiczna granica 9 kg..
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-11, 11:01   #2245
madabell
Zadomowienie
 
Avatar madabell
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Treść usunięta
madabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-11, 12:41   #2246
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II



troche naskrobane

gosiaczek ja daje malej czasem slodycze np kinderki albo paluszki, od czasu do czasu nie codziennie na pewno.. ostatnio sama dorwala kinderka i cala byla w czekoladzie az cmokala ze smaku hehehe

butki jak dla mnie cena powalaja samej mi szkoda tyle na buty dac a co dopiero dziecku ktore nosi te butki raptem kilka mc albo i krocej no ale jesli ktos ma taka mozliwosc czemu nie mysle tez ze mozna fajne butki tez taniej dostac innych firm dobrych jakosciowo tylko trzeba poszukac

a u nas z myciem zebow i glowy nie ma problemu zadnego w sumie nigdy nie bylo, mala siedzi i jak myje glowe to na plukanie mala bierze glowe w dol do piersi i jej splukuje prysznicem a ona siedzi i nic...oczka zamyka i tyle zeby sama chce myc jak wsiada do prysznica kaze sobie podac szczoteczke

u mnie jedynie ostatnio malej sie cos pokrecilo i wstaje 5:30 dzien w dzien nie wiem jak ja przytrzymac dluzej... probowalam pozniej klasc ale i tak wstawala 5:30. moze z czasem jej minie

u mnie mama posadzila wlasnie dla malej warzywka w ogrodku

madbell ja jakos nie mam tak z tymi ciezarnymi
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-11, 18:39   #2247
dominikowa
Wtajemniczenie
 
Avatar dominikowa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

cześć,

ja juz mam tydzień stażu za sobą, fajnie jest - mam nadzieje że nie zapeszę.

kasiu biedny ten twój aluś, a dawałas mu virbucol - czopki homeopatyczne na uspokojenie, Maja po nich spała kilka godzin.

madabell - ja tez widze te kobiety z brzuchami, może ciepło sie zrobiło i wyszły na zew, albo beby boomu ciąg dalszy.

tez słyszałam że te nowalijki to sama chemia, musze sie /wa pochwalić że juz jemy własne rzodkiewki i sałatę, no i jeszcze mamy pietruszke zielona i szczypiorek, w sumie Majcia je tylko te ostatnie bo na sałate się krzywi a rzodkiewka chyba dla niej za ostra.

ray - juz pisałam ze moja tez budziła sie o takich porach - teraz spi normalnie, musisz to przeczekać, ja wtedy odkryłam ile mozna zrobić jak się tak wczesnie wstanie

miałam cos jeszcze napisać ale lece pozamykać okna bo słysze że idzie burza

pa kobietki
__________________

30 w 2016
dominikowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 12:59   #2248
madabell
Zadomowienie
 
Avatar madabell
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

Treść usunięta
madabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 20:01   #2249
susola
Raczkowanie
 
Avatar susola
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 404
GG do susola
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

ray wspolczuje, moj bartek ost wstaje 6-6.30 i wcale nie jest latwo pozniej normalnie funkcjonowac przez caly dzien.
madabell ja tez wszedzie ciezarne widze, jakis wysyp, ankiete wypelnilam
a u nas jakies chorubsko sie przypaletalo, Bartek ma zielonkawy katar co utrudnia mu oddychanie, w dodatku ida mu zabki i przez to maruda. i tak sie chwalilam ze nie placze a tu wczoraj w nocu od 11 przez pol godz sie darl i ne wiem przez co(byc moze zeby bo smoczka nie chcial wogole i paluszki pchal do buzki, ale tez tak jak oczka otwieral i patrzyl to tak jakby sie wszystkiego bal).
gosiaczku niezla akcja z tymi blizniakami.
jeszcze co do kupna bucikow- jestem kompletnie niezadowolona z bartkow i wybralam sie wczoraj do zdrowej stopki na bielanach- w porownaniu do bartka obsluga niebo a ziemia- rzeczowa,fachowa, konkretna, mila- wiec w piatek jade nowe butki synkowi kupic.
__________________



[vichy]279929[/vichy]
susola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 20:34   #2250
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II

jednak mloda nie chce pic bebilonu pepti! probowalam juz jej podawac rano w ramach zastapienia jednego karmienia cycem, ale nie smakuje jej to... ech, wiedzialam, ze nie pojdzie latwo. czy ktoras z was podaje to? moze kasia_sloneczko? kurcze, moja mala nie jest wisicycem, wiec pewnie strasznie nie bedzoie rozpaczac po odstawieniu, ale jakims mlekiem musze cyca zastapic...
w ogole to malej sie skora poprawila. nie wiem czy to zasluga zastosowania emulsji emolium czy np. odstawienia cebionu multi, bo obie rzeczy nastpaily w tym samym czasie... jest znacznie mniej szorstak. tylko dzis po basenie byla znowu troche sucha.

madabell: wypelnie akniete, ale dzis juz nie dam rady...

ray: moja wstaje okolo 6.00 (czasem wczesniej, czasem pare minu pozniej, ale zawsze okolo tej godziny), wiec znam ten bol.

a propos, to moze napiszecie jak wyglada aktualnie dzien waszego dziecka. jestem baaardzo ciekawa tych rozkladow - posilki, drzemki, spacery itp. prosze, napiszcie, bo juz dawno o tym nie bylo!
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:42.