Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Część V

[Alassiel]

A ja w czwartek idę do fryzjera I uwaga - ścinam się na chłopaka! Doszłam do wniosku, że nie ma sensu męczyć się z niekorzystnie wyglądającym odrostem, gdy przy okazji farbowańce wyglądają okropnie. Tak bardzo marzy mi się mój naturalny kolor, że wcale nie będzie mi żal tego co mam teraz na głowie. Pozbywam się więc długich, brązowo-zielonych strąków na rzecz króciutkich, ale pięknych naturalek Może przy okazji obalę mit, że kobieco można czuć się tylko we włosach do pasa albo zainspiruję kogoś do podobnej zmiany Przypomnę się ze swoim odrostem i różnicą kolorów:
http://img839.imageshack.us/img839/769/g5se.jpg
Do tego co widać na zdjęciu doszło parę milimetrów Oczywiście jak tylko wrócę od fryzjera pochwalę się efektami

Jeszcze co do indygo - także nie radzę rozjaśniać Próbowałam zrobić sobie pasemka i wyszły wściekle niebieskie

[Skarb90]

Napisane przez Alassiel

A ja w czwartek idę do fryzjera I uwaga - ścinam się na chłopaka! Doszłam do wniosku, że nie ma sensu męczyć się z niekorzystnie wyglądającym odrostem, gdy przy okazji farbowańce wyglądają okropnie. Tak bardzo marzy mi się mój naturalny kolor, że wcale nie będzie mi żal tego co mam teraz na głowie. Pozbywam się więc długich, brązowo-zielonych strąków na rzecz króciutkich, ale pięknych naturalek Może przy okazji obalę mit, że kobieco można czuć się tylko we włosach do pasa albo zainspiruję kogoś do podobnej zmiany Przypomnę się ze swoim odrostem i różnicą kolorów:
http://img839.imageshack.us/img839/769/g5se.jpg
Do tego co widać na zdjęciu doszło parę milimetrów Oczywiście jak tylko wrócę od fryzjera pochwalę się efektami

Jeszcze co do indygo - także nie radzę rozjaśniać Próbowałam zrobić sobie pasemka i wyszły wściekle niebieskie

swoje masz super jaśniutkie

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez Alassiel

A ja w czwartek idę do fryzjera I uwaga - ścinam się na chłopaka! Doszłam do wniosku, że nie ma sensu męczyć się z niekorzystnie wyglądającym odrostem, gdy przy okazji farbowańce wyglądają okropnie. Tak bardzo marzy mi się mój naturalny kolor, że wcale nie będzie mi żal tego co mam teraz na głowie. Pozbywam się więc długich, brązowo-zielonych strąków na rzecz króciutkich, ale pięknych naturalek Może przy okazji obalę mit, że kobieco można czuć się tylko we włosach do pasa albo zainspiruję kogoś do podobnej zmiany Przypomnę się ze swoim odrostem i różnicą kolorów:
http://img839.imageshack.us/img839/769/g5se.jpg
Do tego co widać na zdjęciu doszło parę milimetrów Oczywiście jak tylko wrócę od fryzjera pochwalę się efektami

Jeszcze co do indygo - także nie radzę rozjaśniać Próbowałam zrobić sobie pasemka i wyszły wściekle niebieskie

Naturalny kolor piękny Koniecznie pochwal się efektem, oglądałam przed chwilą Rodzinkę.pl i jak widzę Kożuchowską, to sama mam ochotę na takie radykalne cięcie

[stokrotenka18]

Napisane przez Alassiel

A ja w czwartek idę do fryzjera I uwaga - ścinam się na chłopaka! Doszłam do wniosku, że nie ma sensu męczyć się z niekorzystnie wyglądającym odrostem, gdy przy okazji farbowańce wyglądają okropnie. Tak bardzo marzy mi się mój naturalny kolor, że wcale nie będzie mi żal tego co mam teraz na głowie. Pozbywam się więc długich, brązowo-zielonych strąków na rzecz króciutkich, ale pięknych naturalek Może przy okazji obalę mit, że kobieco można czuć się tylko we włosach do pasa albo zainspiruję kogoś do podobnej zmiany Przypomnę się ze swoim odrostem i różnicą kolorów:
http://img839.imageshack.us/img839/769/g5se.jpg
Do tego co widać na zdjęciu doszło parę milimetrów Oczywiście jak tylko wrócę od fryzjera pochwalę się efektami

Jeszcze co do indygo - także nie radzę rozjaśniać Próbowałam zrobić sobie pasemka i wyszły wściekle niebieskie

ale one wcale nie są złe!
Bynajmniej mi się podoba jesczze taki wariant

Napisane przez Kaataarzynaa1

Naturalny kolor piękny Koniecznie pochwal się efektem, oglądałam przed chwilą Rodzinkę.pl i jak widzę Kożuchowską, to sama mam ochotę na takie radykalne cięcie

rewelacyjnie wygląda. Czasami też mam takie wrażenie

[201604130914]

o widze ze wiecej nas, poindygowo zielonych, chodzi po tym swiecie mnie henna nadal kusi, scinanie tez. Ale ja i tak mam krotkie, wiec niewele mam do załowania.

[Skarb90]

Juz kiedys mialam taki odrościk i go zmarnowałam załuje, a teraz wlosy mam po prostu spi..... dolone... ;/;/;/ i schodze z ciemnych wlosow na naturalne, a wtedy z blondu schodzilam

[Skarb90]

naturalne, zdrowe, błyszczace..

[stokrotenka18]

Skarb - silna wola

ale ładny odrost... u mnie to ze 2mm

[Skarb90]

Napisane przez stokrotenka18

Skarb - silna wola

ale ładny odrost... u mnie to ze 2mm

ładny to on był kiedys.. teraz mam 1 cm..ale bedzie dobrze,

[stokrotenka18]

Napisane przez Skarb90

ładny to on był kiedys.. teraz mam 1 cm..ale bedzie dobrze,

ahh.. ale jest cel
Lepiej przez życie podąrzać z celem

[201604291140]

Mam 12cm odrostu , za 3 dni minie okrągłe 8 miesięcy . Za nieco ponad tydzień będę na półmetku, podliczyłam sobie że gdy będę miała wierzchnią warstwę 25cm, to wtedy mocno wycieniuję włosy i będę miała całe swoje naturalki oraz długość będzie zachowana. Nie chcę sytuacji że wierzchnia warstwa jak zwykle skręci mi się i skróci tym samym do czubka głowy

[201604130914]

Napisane przez animale

Mam 12cm odrostu , za 3 dni minie okrągłe 8 miesięcy . Za nieco ponad tydzień będę na półmetku, podliczyłam sobie że gdy będę miała wierzchnią warstwę 25cm, to wtedy mocno wycieniuję włosy i będę miała całe swoje naturalki oraz długość będzie zachowana. Nie chcę sytuacji że wierzchnia warstwa jak zwykle skręci mi się i skróci tym samym do czubka głowy

pozazdroscic tylko ja mam 2 mm ;/

[Alassiel]

Dzięki, Dziewczyny Może rzeczywiście wariant jasny odrost-ciemne włosy nie jest najgorszy, ale już parę osób mówiło mi, że wyglądam jakbym łysiała/siwiała, także ten... Na razie widzę same plusy i już się nie mogę doczekać Mam nadzieję, że starczy mi włosów na coś takiego jak miała Emma Watson (pierwsze dwa zdjęcia) albo Charlize (koleje foto) A jak już będą odrastać to zafunduję sobie coś takiego jak na dwóch ostatnich zdjęciach

[Alassiel]

ja w zeszłym roku, chyba w marcu albo w kwietniu tak sie ściełam, były całe naturalne, troche szare, ale w lecie nabrały refleksów. No i w sierpniu to zmarnowałam.

Alassiel moje odrosty tez w zeszlym roku wygladały jak łysina, bo reszta była ruda, dalej brazowa a konce prawie czarne. masakra jakas. teraz tez mam farbowane nieco ciemniejsze i powoli "łysina" sie pojawia ;P ale nie mam, puki co zamiaru sie scinac, mimo ze mam dlugosc jak na ostatnim twoim zdjeciu.

Zdjęcie robione w kompletnych ciemnościach, więc nie widać jak jasne mam teraz włosy, ale widać dobrze cięcie Na razie są ułożone "na ostro", ale na co dzień będę się czesać bardziej na Emmę, dziewczęco I co najważniejsze - czuję się cudownie i cała jestem naturalna

[201604130914]

Napisane przez Alassiel

Zdjęcie robione w kompletnych ciemnościach, więc nie widać jak jasne mam teraz włosy, ale widać dobrze cięcie Na razie są ułożone "na ostro", ale na co dzień będę się czesać bardziej na Emmę, dziewczęco I co najważniejsze - czuję się cudownie i cała jestem naturalna

wow extara odwazna jestes długe miałas wczesniej? bardzo profesjonalne zdjecie. Wyglądasz jak fotomodelka.

[Alassiel]

Napisane przez nojo

wow extara odwazna jestes długe miałas wczesniej? bardzo profesjonalne zdjecie. Wyglądasz jak fotomodelka.

Dziękuję Zdjęcie zrobione przez tatę w ogrodzie Co do poprzedniej długości - mam zdjęcia z zeszłego tygodnia, widać tam też jakie mam zmasakrowane końcówki

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez Alassiel

Zdjęcie robione w kompletnych ciemnościach, więc nie widać jak jasne mam teraz włosy, ale widać dobrze cięcie Na razie są ułożone "na ostro", ale na co dzień będę się czesać bardziej na Emmę, dziewczęco I co najważniejsze - czuję się cudownie i cała jestem naturalna

Brawo za odwagę Ja też wzięłam Cię na modelkę!

[Alassiel]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Brawo za odwagę Ja też wzięłam Cię na modelkę!

Trochę czasem pozuję znajomym, ale zupełnie amatorsko

[201604130914]

Napisane przez Alassiel

Trochę czasem pozuję znajomym, ale zupełnie amatorsko

piękna dziewczyna, zdolny tata...

[201604130914]

Wstalam dzis rano zastanawiajac sie czy w moim wieku warto zapuszczac naturalne wlosy... mam prwie 27 lat zaraz sie pojawia siwe. A wszystko przez to ze ogladalam wczoraj " jak wygladac 10 lat młodziej" albo jakos tak. Była babka co miala cale wlosy siwe i wygladala tak staro.... Włosy miala geste ale smutne jeszcze nie mam odrostu a juz mam kryzys. Czuje sie za stara na piekne dlugie naturalne wlosy. zanim mi urosną bede miała 30 lat. Farbowanie złe, niefarbowanie tez. bez sensu.

[201701300929]

Napisane przez nojo

Wstalam dzis rano zastanawiajac sie czy w moim wieku warto zapuszczac naturalne wlosy... mam prwie 27 lat zaraz sie pojawia siwe. A wszystko przez to ze ogladalam wczoraj " jak wygladac 10 lat młodziej" albo jakos tak. Była babka co miala cale wlosy siwe i wygladala tak staro.... Włosy miala geste ale smutne jeszcze nie mam odrostu a juz mam kryzys. Czuje sie za stara na piekne dlugie naturalne wlosy. zanim mi urosną bede miała 30 lat. Farbowanie złe, niefarbowanie tez. bez sensu.

niekoniecznie zaraz sie siwe pojawia...powoli nawet 30 jeszcze nie masz
no niestety wlosy nie rosna szybko ale mam wrazenie za to ,z naturalne jednak odmladzaja

Napisane przez Alassiel

Zdjęcie robione w kompletnych ciemnościach, więc nie widać jak jasne mam teraz włosy, ale widać dobrze cięcie Na razie są ułożone "na ostro", ale na co dzień będę się czesać bardziej na Emmę, dziewczęco I co najważniejsze - czuję się cudownie i cała jestem naturalna

bardzo ladnie Ci w tej fryzurce a rzadko komu krotkie wlosy naprawde pasuja

[Skarb90]

moja różnica w kolorach, jest dobrze

[Catacomb_Kitten]

Napisane przez Alassiel

Zdjęcie robione w kompletnych ciemnościach, więc nie widać jak jasne mam teraz włosy, ale widać dobrze cięcie Na razie są ułożone "na ostro", ale na co dzień będę się czesać bardziej na Emmę, dziewczęco I co najważniejsze - czuję się cudownie i cała jestem naturalna

Wow, mega I naprawdę szacunek za odwagę, ale opłaciło się i na pewno świetne musi być uczucie kiedy ma się tylko i wyłącznie naturalki

Skarb90, różnica w kolorach u Ciebie nieznaczna, myślę że możesz spokojnie zapuszczać

A u mnie bez zmian. Moje odrosty mają obecnie 6,5 miesiąca ale cały czas wydaje mi się że są skandalicznie krótkie jak na taki okres czasu Mimo skrzypokrzywy, 4 tabletek CP dziennie niewiele się zmienia, od soboty pije drożdże, mam nadzieje że w koncu coś ruszy...Aktualizacje wrzuce przy pełnych 7 miesiacach i mam nadzieję ze bedzie się czym w końcu pochwalić

[MartaMaria]

Napisane przez Alassiel

Zdjęcie robione w kompletnych ciemnościach, więc nie widać jak jasne mam teraz włosy, ale widać dobrze cięcie Na razie są ułożone "na ostro", ale na co dzień będę się czesać bardziej na Emmę, dziewczęco I co najważniejsze - czuję się cudownie i cała jestem naturalna

Łał! Gratuluję, podziwiam.
Świetnie Ci w takiej fryzurze i zazdroszczę naturalnego koloru

[DevilGirl1]

Cześć dziewczyny jestem tu nowa i również walczę z odrostami
Wszystkie macie piękne włosy i mam nadzieje, że przetrwamy te ciężkie chwile
Ja włosy ostatni raz farbowałam 28.12.2012r.
A od tygodnia zaczęłam o nie intensywnie dbać a o to mój odrost

[Kaataarzynaa1]

Napisane przez nojo

Wstalam dzis rano zastanawiajac sie czy w moim wieku warto zapuszczac naturalne wlosy... mam prwie 27 lat zaraz sie pojawia siwe. A wszystko przez to ze ogladalam wczoraj " jak wygladac 10 lat młodziej" albo jakos tak. Była babka co miala cale wlosy siwe i wygladala tak staro.... Włosy miala geste ale smutne jeszcze nie mam odrostu a juz mam kryzys. Czuje sie za stara na piekne dlugie naturalne wlosy. zanim mi urosną bede miała 30 lat. Farbowanie złe, niefarbowanie tez. bez sensu.

Sama się teraz nad tym zastanawiam....
Tak myślę, że nawet gdyby pojawiły się siwe włosy i chęć farbowania, to będziemy to robić z głową, rozsądnie, naturalnym kolorem, może koloryzacja ton w ton? Nie wiem, na razie mamy cel, a siwizną będziemy się martwić, jak się pojawi Cieszmy się naturalkami póki są ładne i nie-siwe

Napisane przez DevilGirl1

Cześć dziewczyny jestem tu nowa i również walczę z odrostami
Wszystkie macie piękne włosy i mam nadzieje, że przetrwamy te ciężkie chwile
Ja włosy ostatni raz farbowałam 28.12.2012r.
A od tygodnia zaczęłam o nie intensywnie dbać a o to mój odrost

Witaj


Wczoraj nałożyłam olej na suche włosy (do tej pory nakładałam na mokre) i od razu jest lepszy efekt Niestety, jak już się przyzwyczaiłam do ciemniejszych włosów i zdążyłam się nimi zachwycić, znów wyłazi blond spod farby Myślałam, że to było moje ostatnie farbowanie, ale wygląda na to, że czeka mnie jeszcze 1....

[swan999]

Napisane przez Alassiel

Zdjęcie robione w kompletnych ciemnościach, więc nie widać jak jasne mam teraz włosy, ale widać dobrze cięcie Na razie są ułożone "na ostro", ale na co dzień będę się czesać bardziej na Emmę, dziewczęco I co najważniejsze - czuję się cudownie i cała jestem naturalna

Bardzo fajnie wyglądasz i gratuluję całych naturalek
Ja nie odważyłabym się tak ściąć u mnie max. krótkie to trochę krócej niż do ramion Dlatego tym bardziej podziwiam.

Napisane przez nojo

Wstalam dzis rano zastanawiajac sie czy w moim wieku warto zapuszczac naturalne wlosy... mam prwie 27 lat zaraz sie pojawia siwe. A wszystko przez to ze ogladalam wczoraj " jak wygladac 10 lat młodziej" albo jakos tak. Była babka co miala cale wlosy siwe i wygladala tak staro.... Włosy miala geste ale smutne jeszcze nie mam odrostu a juz mam kryzys. Czuje sie za stara na piekne dlugie naturalne wlosy. zanim mi urosną bede miała 30 lat. Farbowanie złe, niefarbowanie tez. bez sensu.

Swoje w całości naturalne będę mieć może w przyszłym roku, czyli będę mieć 24 lata, a żeby osiągnąć wymarzoną długość to będę mieć z 26. Ale i tak zapuszczam

DevilGirl1 Witamy

[201604130914]

Napisane przez Kaataarzynaa1

Sama się teraz nad tym zastanawiam....
Tak myślę, że nawet gdyby pojawiły się siwe włosy i chęć farbowania, to będziemy to robić z głową, rozsądnie, naturalnym kolorem, może koloryzacja ton w ton? Nie wiem, na razie mamy cel, a siwizną będziemy się martwić, jak się pojawi Cieszmy się naturalkami póki są ładne i nie-siwe


Wczoraj nałożyłam olej na suche włosy (do tej pory nakładałam na mokre) i od razu jest lepszy efekt Niestety, jak już się przyzwyczaiłam do ciemniejszych włosów i zdążyłam się nimi zachwycić, znów wyłazi blond spod farby Myślałam, że to było moje ostatnie farbowanie, ale wygląda na to, że czeka mnie jeszcze 1....

Ja mam zamiar na mokre sprobowac, bo zawsze na suche smaruję i ciezko jest mi go zmyc.

Moje włosy mają moze 2mm odrostu, takze nie mam czym sie cieszyc. Boje sie ze ledwo zapuszcze i juz beda siwe... Mam taki dylemat, bo farby niszcza, moje wlosy i z nimi nigdy nie urosną, ale jest tez henna, dzieki ktorej rosna szybko i zdrowe, rude, bo tylko naturalna w gre wchodzi. Jednak nie jestem pewna czy mi rude pasuja. Chce miec dlugie, choćby do łopatek, ale tu pojawia sie moje pytanie, czy warto zapuszczac szaraki, czy lepiej miec zywo rude.....bo tak czy siak beda zdrowe, a na tym mi zalezy najbardziej.
Dziwna jestem, wiem i kompletnie niezdecydowana.

Napisane przez swan999

Swoje w całości naturalne będę mieć może w przyszłym roku, czyli będę mieć 24 lata, a żeby osiągnąć wymarzoną długość to będę mieć z 26. Ale i tak zapuszczam
:

to i tak młoda będziesz w moim wieku. Jak bym w zeszłym roku nie wymiękla to bym miała juz naturalne do ramion albo dluzsze i bym teraz nie jeczała

[201701300929]

Napisane przez swan999

Swoje w całości naturalne będę mieć może w przyszłym roku, czyli będę mieć 24 lata, a żeby osiągnąć wymarzoną długość to będę mieć z 26. Ale i tak zapuszczam

to jak ja

Napisane przez nojo

Mam taki dylemat, bo farby niszcza, moje wlosy i z nimi nigdy nie urosną, ale jest tez henna, dzieki ktorej rosna szybko i zdrowe, rude, bo tylko naturalna w gre wchodzi. Jednak nie jestem pewna czy mi rude pasuja. Chce miec dlugie, choćby do łopatek, ale tu pojawia sie moje pytanie, czy warto zapuszczac szaraki, czy lepiej miec zywo rude.....bo tak czy siak beda zdrowe, a na tym mi zalezy najbardziej.
Dziwna jestem, wiem i kompletnie niezdecydowana.

albo brazowe albo czarne bo oprocz henny jest tez indygo i amla a ogniscie rudy wyjdzie tylko na blond wlosach na brazwych wyjdzien mahon albo kasztan....

ja tez mam mocne ciagaty do henny ale z drugiej strony chcialabym sobie ''pomiec'' swoje naturalne bo to taki zlocisty braz a rudosci w hennie nieco mi sie juz znudzily,
wiec rozumiem niezdecydowanie

[MartaMaria]

Witamy wraz z moim odrostem

IMG_8870.jpg