2010-07-19, 09:47 | #1171 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
Ale Maczu, co w nim było tak wyjątkowego? Zostawił cię kochana, a to wystarczający powód, żeby mu tej wyjątkowości trochę odebrać!
|
2010-07-19, 09:53 | #1172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
maczu a przeczuwałaś coś czy on tak nagle zerwał? bo nic na ten temat nie pisałaś.
nawet nie wiem czy to jest jakaś różnica cholera, w byciu porzuconą, a samemu porzucić, w sensie to ja rzuciłam exa, a jak widać i tak potem przeżywałam to jak nie wiem co. |
2010-07-19, 11:09 | #1173 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
ja też mam straszne sny. często mi sie sni, że przed czymś/kimś uciekam przez cały świat. śpie przy autostradach, włamuje sie do cudzych domów, żeby przenocować, biegne przez lasy jak z władcy pierścieni, czesto jestem cała poraniona, ktoś mnie atakuje itd. ciekawe przed kim uciekam..... zwykle nie uciekam sama.
dziewczyny, napisalam cos w klubie. błagam, doradzcie mi co mam zrobić chce sie zapaść pod ziemie...... wiekszej idiotki nigdy z siebie nie zrobiłam zawaliłam sobie życie w jeden głupi tydzień. jeden tydzień...... |
2010-07-19, 12:06 | #1174 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
spokojnie, nie mów że zawaliłaś swoje życie po pierwsze, bo to nieprawda, co najwyżej patrząc REALISTYCZNIE, mogłaś pogorszyć swój wizerunek w oczach osób, którym taka postawa przeszkadza. To wszystko.
|
2010-07-19, 12:15 | #1175 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
jak słysze, że jakaś dziewczyna sie tak zachowuje, to myślę o niej nie najlepiej.......
---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ---------- w przyszły poniedziałek idę do psychiatry, ciekawe co ona na to wszystko powie... przypuszczam, że mocno mnie zjedzie, bardzo mocno. powie, że sama sie w to wpakowałam i będzie miała rację. miała też wolne terminy na jutro, ale chyba nie czuje sie jeszcze gotowa, żeby tak o tym gadać, wiec lepiej poczekam ten tydzień i ułożę sobie wszystko w głowie. czy moze lepiej iść jutro? |
2010-07-19, 12:15 | #1176 |
Zadomowienie
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
zrobil sporo rzeczy przez ktore pokochalam go jeszcze bardziej, a zostawil no coz odkochal sie mial prawo to ja jestem idiotka ze mu bezgranicznie zaufalam
z dnia na dzien mu przeszlo, nie chce o tym pisac to boli dziewczyny co sie ze mna dzieje???? do tej pory spalam jak wrocilam z mazazu, nawet nie chcialo mi sie wstac, jestem jak wyrzygana, czuje sie cholernie samotna jak bym tylko ja na swiecie nikogo nie miala! pomocy!
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle |
2010-07-19, 12:18 | #1177 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
gig - ja bym poszła do razu, dlatego że przez ten tydzień będziesz się zadręczać, a tak to pójdziesz i ona Cię uspokoi
natomiast maczu my mamy kłopot bo A. wyjechał do 1 września nie ma z nim kontaktu, niedobrze... |
2010-07-19, 12:20 | #1178 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
dokładnie
__________________
The future starts today, not tomorrow. |
2010-07-19, 12:26 | #1179 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
dobra, to zadzwonie jeszcze raz i umówię się jednak na jutro. muszę to z siebie wszystko wyrzucić, bo póki co tylko wy wiecie o wszystkim. potrzebuje solidnego kopa w d***
---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ---------- no i d*pa, już ktoś zajął ten jutrzejszy termin ;/ no to czekam do poniedziałku, trudno. może to i lepiej, bo jakbym poszła do niej w takim stanie, to na 100% dołożyłaby mi jakieś leki i nie pozwoliłaby mi nic odstawiać. a tak to się uspokoję, za parę dni mi przejdzie i będę miała w miarę normalny nastrój. bo jakbym teraz poszła, to zrobiłabym sobie z niej ścianę płaczu, a ona by sie tylko wkurzyła. trudno już. zachciało mi się poszaleć, to teraz mam i wycierpię swoje |
2010-07-19, 12:31 | #1180 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
mój psychiatra jest na urlopie, więc nie mam z kim tego skonsultować...... po kilkudniowym konkretnym dole postanowiłam przestać brać tabletki, schodziłam z nich na własną rękę ( brałam przez kilka dni - tak do
tygodnia po pół tabletki, teraz już nie biorę wcale). Czy z tabletkami czy bez nie czuję różnicy jak na takie cosik reagują psychiatrzy? bardzo dostanę po uszach?
__________________
The future starts today, not tomorrow. |
2010-07-19, 12:56 | #1181 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
pewnie sie wkurzy. ja też zmniejszyłam dawke efectinu o połowe. ciekawe co na to moja psychiatra ale nie widze żadnej różnicy po jej zmniejszeniu. teraz mam wielki dół, ale w takiej sytuacji każdy by miał. przed tymi wszystkimi przygodami miałam normalny nastrój.
|
2010-07-19, 12:58 | #1182 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
przynajmniej możecie pójść do psychiatry
|
2010-07-19, 13:04 | #1183 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
Kawa, ty też sio do psychiatry!!!!! czemu nie chcesz iść?
|
2010-07-19, 13:17 | #1184 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
nie mogę, bo A. nie chce pracować z ludźmi którzy są na lekach... rozmawiałam z jedną jego byłą pacjentką i właśnie jej odmówił chociaż już była w trakcie terapii...
|
2010-07-19, 13:22 | #1185 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
|
2010-07-19, 13:26 | #1186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
No naprawdę. Wiesz, nie jestem pewna czy w każdym przypadku, ja się go nawet o to nie pytałam czy mogę zapisać się do psychiatry, natomiast mówię to co usłyszałam od jego pacjentki, a mojej koleżanki.. Andrzej ma chyba podejście że większość rzeczy można wyleczyć pracą nad sobą, a nie lekami
I być może to prawda, tylko że ja nawet nie mam standardowej terapii raz w tygodniu, wiem jest mi 10x ciężej niż typowym pacjentom |
2010-07-19, 13:40 | #1187 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
no właśnie. ani nie możesz być w normalnej terapii, ani nie możesz brać leków?! pogadaj z nim koniecznie. przecież musisz sobie jakoś pomóc no!
|
2010-07-19, 13:59 | #1188 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
no tak, powinnam się go zapytać, tylko to pewnie dopiero jak wróci...
zastanawiam się czy można łączyć psychotropy z lekami wyrównującymi poziom hormonów... |
2010-07-19, 14:05 | #1189 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
sprawdź na ulotce pewnie zalezy jakie hormony i jakie psychotropy.
|
2010-07-19, 14:09 | #1190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
Nie mów mu, że bierzesz leki. Lekarzy i psychologów trzeba czasem okłamać.
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
2010-07-19, 14:12 | #1191 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
jeszcze nie wiem, jutro się dowiem nie chce brać stu tysięcy leków na raz, a jest jakiś lek właśnie na to co ja też mam z tym problem i po nim się chodzi po ścianach, dziewczyny pisały że nie mogły się podnieść z łóżka bo czuły się jak pijane więc boję się i tak że mnie to czeka
lisnov ale ja nie chcę go okłamywać |
2010-07-19, 14:27 | #1192 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
Mam dzisiaj mega doła ;/ Czuję się jak dawniej, przed lekami, nic mi się nie chce, nie mam do niczego motywacji, najchętniej przespałabym się i nie obudziła A mogę to powiedzieć tylko Wam, bo wszystkim mówię, że już jest ok, bo są tak mną zmęczeni
Co to za debilizm.. Przecież leki są niekiedy konieczne! |
2010-07-19, 14:33 | #1193 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
Dziewczyny, a mam głupie pytanie, czy jest jakieś badanie które określa czy to depresja czy nie, w sensie bada chemię mózgu? wiecie, ja nie jestem przekonana że mi leki są potrzebne, ale jestem przekonana że jest mi potrzebna terapia, a to już coś, bo wcześniej było że "nie, to mój wymysł, przejdzie".
sugar |
2010-07-19, 14:55 | #1194 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
nie ma takiego badania
---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ---------- można zrobić tomografie mózgu, wyjdą ewentualne uszkodzenia np. po urazach głowy, ale to nigdy nie jest podstawa do diagnozy, bo jednak wiekszosc depresji to depresje egzogenne. ---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ---------- ja miałam robiony rezonans magnetyczny (albo tomografie? nie pamietam) głowy z powodu przewlekłego zapalenia zatok i uporczywych bólów głowy, żeby zweryfikować, czy to jest faktycznie spowodowane zatokami czy może mam jakieś uszkodzenia mózgu. i badanie nie wykazało niczego poza niedorozwinięciem jednej zatoki czołowej a depresje mam/miałam na milion procent bez dyskusji. poza tym tak naprawdę nie chodzi o to jak przedstawia sie sytuacja w twoim mózgu tylko o to, jak sie czujesz |
2010-07-19, 15:50 | #1195 |
Zadomowienie
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
jak to ****a wyjechal sobie, przeciez ja teraz potrzebuje pomocy jak nigdy, nie zdarzalo mi sie lezec w lozku do 13 i wstawac jak bym miala zaraz zdechnac
a z reszta A. chyba ma mnie w dupie ciagle tylko kaze mi poprawiac te 22 pytania, a to mi ****a jego mac nie poprawia ani yslenia ani nastroju porazka liczyla na niego, a tu lipa, juz zwatpila w uzdrowienie, jeszcze Kawa pisze ze on nie pracuje z kims na lekach, a ja kurna coraz czesciej sie zastanawiam nad tym by zaczac jakies brac bo te mysli samobojcze mnie nekaja non stop!!!
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle |
2010-07-19, 16:23 | #1196 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
zaraz wychodzę na randez vous. trzymajcie kciuki
|
2010-07-19, 16:29 | #1197 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
Co wy dziewczyny? Dlaczego sugerujecie się tym co mówią wam inni zamiast bezpośrednio zapytać Andrzeja?
Weźcie pod uwagę, że leki mogą spłycać afekt, osoba inaczej reaguje na terapię (jest większe ryzyko bo to trochę mało przewidywalne), może w przypadku metod A., które są intensywne bo prowokatywne - to ze sobą jakoś koliduje? NIE WIEM, zapytajcie! I poproscie o UZASADNIENIE! To przecież zależy JAKIE LEKI, i JAKA DIAGNOZA. (np w niektórych treningach psycho na studiach moich nie mogłyby brać udziału osoby, które są na lekach - z tych powodów co wyżej) Inna kwestia, że niekoniecznie to A. musi być waszym terapeutą. Same decydujecie. Jeśli czujecie, że leki są Wam potrzebne na ten moment to idźcie za tym i je bierzcie - po prostu.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
2010-07-19, 16:57 | #1198 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
No to ja nie mówię że tak jest we wszystkich przypadkach, nigdzie tego nie napisałam. Napisałam że tę moją koleżankę zbanował z terapii, po czym postawiła na terapię, a nie na leki i opłaciło się z tego co wiem.
Ja napiszę dlaczego wstrzymuję się z lekami: chcę zobaczyć czy potrafię SAMA dać sobie kopa w d..., bez farmakologii i nawet bez terapeuty, taki sprawdzian czy mam sama motywację żeby coś zmienić. Bo coś mi się widzi, że mnie leki mogą rozleniwić, w sensie "nie muszę już nic robić, zmieniać myślenia, pracować nad sobą". A ja mam naprawdę dużo chorych toksycznych poglądów, i mam nadzieję że mogę w tej chwili mimo tego całego piekła psychicznego sama sobie poradzić. Inna sprawa że daa-aaa, nie mam pracy! i $ co za tym idzie. maczu no wiesz, terapeuta też człowiek i musi mieć urlop choć nieobecność przez 40 dni to nieco dużo i jestem przerażona Edytowane przez KawaMarcepanowa Czas edycji: 2010-07-19 o 17:01 |
2010-07-19, 17:08 | #1199 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
Właśnie mam za***i*ty kryzys ;/ Powiedzcie mi, nie da się być szczęśliwym z kimś, nie będąc szczęśliwym ze sobą?
|
2010-07-19, 17:15 | #1200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Psychiatra- cz 3
nie da się.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:38.