Moda, która Cię "rozwala" cz.VI - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Moda

Notka

Moda Forum, na którym znajdziesz porady specjalistów i użytkowników w zakresie mody. Wejdź i poznaj odpowiedzi na nurtujące pytania. Zadaj własne.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-10, 01:34   #2881
Zioło
Raczkowanie
 
Avatar Zioło
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 282
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
nieprawda- właśnie na wątku o blogerkach zaczynamy dyskutować o 'aferze włosowej'
Mogę prosić o link?

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
A ona była na tym spotkaniu blogerek czy tylko dziewczyny wpadły na taką myśl?
Nie było jej, po prostu przeglądając jej zdjęcia zauważyły majstrowanie przy włosach

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
Jeszcze rozwala mnie parcie na to, żeby jesienią nosić takie a nie inne kolory- a nie każdemu pasują, z makijażem podobnie.
Zresztą moim zdaniem jest już tak ponuro na zewnątrz, że szkoda się jeszcze dobijać ciemnymi ubraniami i ubiorem.
Poniekąd się pod tym podpisuję - kiedy robi się szaro i ponuro, to jeszcze chętniej ubieram jasne barwy
Z drugiej jednak strony trzeba wziąć pod uwagę, że to bardzo niepraktyczne ze względu na deszcz, wszechobecne kałuże rozjeżdżane przez nieuważnych kierowców i ogólny brud Czasem po jednym wyjściu muszę wszystko wrzucić do prania, dlatego nie dziwię się, że wszyscy rezygnują z jasnych ubrań...
__________________
01.01.12 - dbam o włosy!
11.03.12 - zapuszczam


Zioło jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 08:16   #2882
MadSyndrome
Zadomowienie
 
Avatar MadSyndrome
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 358
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez gozia Pokaż wiadomość

MadSyndrome wiesz, teraz dużo osób zdjęcia przesyła. ciężko powiedzieć, czy te kobiety nie mają pieniędzy czy tak po prostu chodzą. w warszawie jest masa takich 'kwiatków', że widać, że pieniądze są, a ubrane dziwacznie.

nie włochate nogi to teraz u kobiet mus. przyznaj sama, że nie wyszłabyś na ulicę z widocznymi 1,5cm odrostami na łydkach widocznie niektóre panie nie czują potrzeby ich golenia. ludzie mają różne poczucie estetyki. moja estetyka podpowaida mi, że powinny być gładkie, bez widocznego odrostu.
moja babcia nigdy włosów na nogach nie goliła i nie goli nadal, nie co prawda mówimy jej, że nie wypada chodzić w rajstopach , więc ubiera zwykle ciemniejsze, co nie zmienia faktu, że zdarza się jej wyjść w lato bez rajstop i nikt nie ma do niej żalu, że nie goli nóg.
I przepraszam, ale co to ma do estetyki? To raczej parcie społeczeństwa, jeszcze za czasów mojej matki się nie goliło, więc to nie tak dawno temu teraz golą wszyscy, bo "jak to nie golić?" i od razu wszyscy wyśmieją. Z estetyką to nie ma nic wspólnego o_o no chyba, że chcesz mi powiedzieć, że kilkadziesiąt lat temu wszyscy byli obrzydliwi i niechlujni czasy się zmieniają, rozumiem, ale żeby nachodzić starsze kobiety z nieogolonymi nogami - to dopiero brak estetyki i kultury tak samo jak ta strona.

Trudno niestety zrozumieć, że to co było kiedyś było normalne (bo jak to o mój boże, nieogolone nogi!! :O SZOK!) dla mnie szokiem są tłuste włosy, obgryzione paznokcie, dupa i cycki na wierzchu, spalona skóra na słońcu lub solarce (kiedyś opalone chodziły tylko wieśniaczki i wszyscy się z nich śmiali, że są brudne), ale nie u kogoś, kto wygląda na biednego, a raczej u paniusi, które chodzą w bucikach na obcasie i markowych ubrankach, a nie mają czasu umyć włosów.

Dlatego trudno mi przełknąć tą stronę - btw. Warszawa to Warszawa najgorsze miasto w Polsce nie tylko pod tym względem. Widocznie ludzie łażący po ulicach i robiący zdjęcia innym, żeby potem wysłać na stronę też się znajdują
__________________

MadSyndrome jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 08:57   #2883
Madam Coco
Rozeznanie
 
Avatar Madam Coco
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 717
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez MadSyndrome Pokaż wiadomość
moja babcia nigdy włosów na nogach nie goliła i nie goli nadal, nie co prawda mówimy jej, że nie wypada chodzić w rajstopach , więc ubiera zwykle ciemniejsze, co nie zmienia faktu, że zdarza się jej wyjść w lato bez rajstop i nikt nie ma do niej żalu, że nie goli nóg.
I przepraszam, ale co to ma do estetyki? To raczej parcie społeczeństwa, jeszcze za czasów mojej matki się nie goliło, więc to nie tak dawno temu teraz golą wszyscy, bo "jak to nie golić?" i od razu wszyscy wyśmieją. Z estetyką to nie ma nic wspólnego o_o no chyba, że chcesz mi powiedzieć, że kilkadziesiąt lat temu wszyscy byli obrzydliwi i niechlujni czasy się zmieniają, rozumiem, ale żeby nachodzić starsze kobiety z nieogolonymi nogami - to dopiero brak estetyki i kultury tak samo jak ta strona.

Trudno niestety zrozumieć, że to co było kiedyś było normalne (bo jak to o mój boże, nieogolone nogi!! :O SZOK!) dla mnie szokiem są tłuste włosy, obgryzione paznokcie, dupa i cycki na wierzchu, spalona skóra na słońcu lub solarce (kiedyś opalone chodziły tylko wieśniaczki i wszyscy się z nich śmiali, że są brudne), ale nie u kogoś, kto wygląda na biednego, a raczej u paniusi, które chodzą w bucikach na obcasie i markowych ubrankach, a nie mają czasu umyć włosów.

Dlatego trudno mi przełknąć tą stronę - btw. Warszawa to Warszawa najgorsze miasto w Polsce nie tylko pod tym względem. Widocznie ludzie łażący po ulicach i robiący zdjęcia innym, żeby potem wysłać na stronę też się znajdują
Za to mnie irytuje ciągłe i ostatnio bardzo modne najeżdżanie na Warszawę... Najgorsze miasto w Polsce? Zastanawiam się czy może jesteś przyjezdną i mieszkasz w Warszawie, droga koleżanko? Wiele osób przyjeżdża do Warszawy z najgłębszych polskich wsi (!!!), zabiera pracę/miejsca na studiach ludziom mieszkającym w Warszawie i jeszcze śmie się odzywać jaka to ta Warszawa zła i niedobra Ręce opadają... Nie rozumiem tego stereotypu o Warszawie, który powstał. To nie jest zasługa miasta samego w sobie, ale ludzi, którzy w nim mieszkają. Akurat tak się składa, że w większości przypadków ludzi, z którymi się spotkałam i byli wprost mówiąc - chamami, byli przyjezdni. Zatem jeżeli komuś nie podoba się życie w Warszawie, niech po prostu tutaj nie przyjeżdża. Ma do wyboru wiele innych większych miast jak Kraków, Wrocław, Gdańsk czy Poznań - do wyboru do koloru.
__________________
Finezja życia.
Madam Coco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 09:31   #2884
Loouisse
Rozeznanie
 
Avatar Loouisse
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 848
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez Madam Coco Pokaż wiadomość
Za to mnie irytuje ciągłe i ostatnio bardzo modne najeżdżanie na Warszawę... Najgorsze miasto w Polsce? Zastanawiam się czy może jesteś przyjezdną i mieszkasz w Warszawie, droga koleżanko? Wiele osób przyjeżdża do Warszawy z najgłębszych polskich wsi (!!!), zabiera pracę/miejsca na studiach ludziom mieszkającym w Warszawie i jeszcze śmie się odzywać jaka to ta Warszawa zła i niedobra Ręce opadają... Nie rozumiem tego stereotypu o Warszawie, który powstał. To nie jest zasługa miasta samego w sobie, ale ludzi, którzy w nim mieszkają. Akurat tak się składa, że w większości przypadków ludzi, z którymi się spotkałam i byli wprost mówiąc - chamami, byli przyjezdni. Zatem jeżeli komuś nie podoba się życie w Warszawie, niech po prostu tutaj nie przyjeżdża. Ma do wyboru wiele innych większych miast jak Kraków, Wrocław, Gdańsk czy Poznań - do wyboru do koloru.
Podpisuję się pod twoją wypowiedzią rękami i nogami. Pochodzę ze wsi, przyjechałam do Warszawy na studia i zostałam. Warszawa dała mi lepsze życie i wady oczywiście ma, ale atak na Warszawę jaki obserwuję jest straszliwie wyolbrzymiony i niesprawiedliwy.
Loouisse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 09:36   #2885
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Wiele osób przyjeżdża do Warszawy z najgłębszych polskich wsi (!!!), zabiera pracę/miejsca na studiach ludziom mieszkającym w Warszawie
To osoby pochodzące ze wsi już nie mają prawa do zdobycia wykształcenia i pracy?
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 09:47   #2886
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Według mnie to, że ktoś zmienia miejsce zamieszkania czy profesję suzkając pracy to oznaka zaradności. Widocznie rodowici Warszawiacy są niezaradni, ewentualnie mniej doświadczeni/gorzej wykształceni, skoro ich to tak boli

Zgadzam się natomiast co do argumentu o robieniu antyreklamy - iluż to jest Krakusów z połowy pokolenia (zostali tu po studiach), którzy uważają Kraków za miejsce swojego pochodzenia a przy okazji niekoniecznie swoim zachowaniem robi miastu dobrą reklamę? Przy czym tak jest chyba w każdym mieście, które jest miastem studenckim i w którym wielu studentów potem zostaje na stałe.

Acha, jeszcze kilkukrotnie spotkałam się z ze strony osób spoza miasta z argumentem, że "śmiesznie mówię". I co z tego? Nie zmienię tego, tak się nauczyłam, poza tym różne regionalizmy i elementy gwary krakowskiej uważam za fragmenty kultury, które są godne krzewienia i podtrzymywania.

PS. Dlaczego mówimy o tym na modzie :P?

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Zgadzam się też co do owłosienia - to, że owłosienie należy golić w pewnym momencie zostało nam jakoś narzucone, przesiąknęło być może z pop kultury, w sumie nie zagłębiałam się nigdy w ten temat. Pozbywanie się owłosienia (pod pachami, na nogach, w miejscach intymnych) to też trochę pozbywanie się oznak płciowej dojrzałości. Nie widzę w tym mody czy niechlujności, raczej kwestię wygody (szczególnie, gdy chodzi o włosy na nogach).
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1

Edytowane przez nicRu
Czas edycji: 2012-11-10 o 09:45
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 09:50   #2887
Madam Coco
Rozeznanie
 
Avatar Madam Coco
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 717
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest Pokaż wiadomość
To osoby pochodzące ze wsi już nie mają prawa do zdobycia wykształcenia i pracy?
Czemu nie zacytowałaś całego zdania, a jedynie jego fragment? Napisałam, że:

Cytat:
Napisane przez Madam Coco Pokaż wiadomość
Wiele osób przyjeżdża do Warszawy z najgłębszych polskich wsi (!!!), zabiera pracę/miejsca na studiach ludziom mieszkającym w Warszawie i jeszcze śmie się odzywać jaka to ta Warszawa zła i niedobra Ręce opadają...
Proszę, następnym razem cytuj całe zdania, a nie ich fragmenty, bo jak widać przez niedokładne czytanie można opacznie zrozumieć sens tego, co druga osoba napisała. Osoby, które najczęściej przyjeżdżają i zabierają pracę Warszawiakom, to te osoby, które najczęściej i najgłośniej "plują" na Warszawę. I z góry uprzedzam, że najczęściej nie znaczy zawsze.


Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość
Według mnie to, że ktoś zmienia miejsce zamieszkania czy profesję suzkając pracy to oznaka zaradności. Widocznie rodowici Warszawiacy są niezaradni, ewentualnie mniej doświadczeni/gorzej wykształceni, skoro ich to tak boli
Można i spojrzeć na to w ten sposób - gdyby przyjezdni byli lepiej wykształceni i bardziej doświadczeni niż Warszawiacy to znaleźliby pracę w okolicach swojego rodzinnego miasta/wsi, a widocznie tego zrobić nie potrafią, w związku z tym zjeżdżają się do Warszawy - jak widzisz, zawsze są dwa końce kija. Czemu tyle Polaków wyjeżdża za granicę? Nie warto rozpatrywać tego tylko w jednym aspekcie - "bo Polska nie daje mi szans na przetrwanie" - owszem, tak też jest po części, ale być może to wina tej jednostki, że ma zbyt słabe wykształcenie, aby zdobyć tutaj (w Polsce) dobrą pracę, która pozwoliłaby jej utrzymać się na poziomie, dlatego też łatwiej się jej zasymilować w innym kraju. Czemu zawsze zaczyna się od oskarżania państwa/miasta, a nie rozpocznie się od obiektywnego spojrzenia na jednostkę, bo to może ona jest zbyt słaba aby się dostosować? Ja nie twierdzę, że ludzie przyjezdni nie mają prawa się wykształcić bądź zdobyć dobrej pracy, ja tylko wymagam szacunku od nich dla miasta, które im to umożliwiło, bo to że tu mieszkają i pracują powinni w minimalnym stopniu doceniać.
__________________
Finezja życia.

Edytowane przez Madam Coco
Czas edycji: 2012-11-10 o 10:10
Madam Coco jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-10, 10:23   #2888
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

W niektórych rejonach po prostu nie ma pracy, niestety. Mam wyższe wykształcenie a wyjechać, wyjechałam. Jakby sytuacja była taka, że praca by była, to na pewno nie zmieniłabym kraju zamieszkania . No ale to temat nie na ten wątek.

Nie rozumiem "jeżdżenia" po jakiekolwiek miejscowości, tak samo, jak "jeżdżenia" po wsiach, że błe itd. Ale to też nie na ten wątek.

Co do dziwnej mody... zauważyłam powrót puchówek i balerin na gołe stopy . Może być - 100000 stopni, ciałko nie zmarznie a stópki odmarzną... no trudno haha.
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 10:32   #2889
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Przy czym niekoniecznie w tych okolicach swojego miejsca zamieszkania może być popyt na osoby z danej branży Dlatego albo się przekwalifikują, zostają u siebie i radzą sobie w ten sposób albo zmieniają miejsce zamieszkania i szukają pracy zgodnej ze swoim wykształceniem gdzie indziej. Kij, owszem, ma dwa końce - jeśli Warszawiak nie może w swym mieście znaleźć pracy przez przyjezdnych to czemu się nie dokształci albo sam nie poszuka pracy gdzie indziej, "jest za słabą jednostką by się dostosować", więc oskarża przyjezdnych, bo miasta już za bardzo nie może (poza tym powinno się mówić w kategoriach zakładu pracy, nie miasta) ? Umiejętność przystosowywania się do warunków w których się znalazło to właśnie zaradność.

Przykro mi to czytać, bo możliwe, że ja sama kiedyś będę musiała się przenieść do innego miasta z uwagi na moje wykształcenie i dowiem się, że kradnę miejsce pracy komuś, kto np. mieszkając w mieście słynącym z wielu firm informatycznych studiował chemię, kiedy to szukające pracowników zakłady chemiczne i laboratoria mają swoje ośrodki jeszcze gdzie indziej.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

PS. Nie ma jakiegoś fachowego wątku, do którego można się przenieść z tą dyskusją? Jest może jakiś mądry mod, który by pomógł? Niestety nie orientuję się w wątkach o rynku pracy, chociaż jest o tym chyba nawet cały dział...

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Cytat:
Napisane przez MonikaFaustyna Pokaż wiadomość

Co do dziwnej mody... zauważyłam powrót puchówek i balerin na gołe stopy . Może być - 100000 stopni, ciałko nie zmarznie a stópki odmarzną... no trudno haha.
Uhuhu, w sumie to prawda - czuję się jak kosmita w kozakach, a w cieplejsze dni w traperach
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 10:55   #2890
makeupnotwar
Wtajemniczenie
 
Avatar makeupnotwar
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

mnie bawi i podejście rodowitych warszawiaków, i tzw. słoików.
pierwsi chyba nie zdają sobie sprawy, że warszawa rozwija się dzięki przyjezdnym. każda metropolia działa w ten sposób.

sama zaczęłam tu studia, teraz pracuję i mieszkam, uwielbiam to miasto. nie jeżdżę co tydzień do rodziców po jedzenie, nie narzekam. a najbardziej lubię warszawę podczas świąt i weekendów, kiedy jest pusto i cicho. spokojnie
__________________

makeupnotwar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 11:02   #2891
smerfetk_a
Żona Gargamel
 
Avatar smerfetk_a
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez makeupnotwar Pokaż wiadomość
mnie bawi i podejście rodowitych warszawiaków, i tzw. słoików.
pierwsi chyba nie zdają sobie sprawy, że warszawa rozwija się dzięki przyjezdnym. każda metropolia działa w ten sposób.

sama zaczęłam tu studia, teraz pracuję i mieszkam, uwielbiam to miasto. nie jeżdżę co tydzień do rodziców po jedzenie, nie narzekam. a najbardziej lubię warszawę podczas świąt i weekendów, kiedy jest pusto i cicho. spokojnie
słoików? czemu tak?
__________________
All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone.

smerfetk_a jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-10, 11:05   #2892
mal00nie
Zakorzenienie
 
Avatar mal00nie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 10 096
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez smerfetk_a Pokaż wiadomość
słoików? czemu tak?
http://www.miejski.pl/slowo-S%C5%82oik
__________________
---

mal00nie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 11:19   #2893
ewanka1989
Zakorzenienie
 
Avatar ewanka1989
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 063
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez makeupnotwar Pokaż wiadomość
mnie bawi i podejście rodowitych warszawiaków, i tzw. słoików.
pierwsi chyba nie zdają sobie sprawy, że warszawa rozwija się dzięki przyjezdnym. każda metropolia działa w ten sposób.

sama zaczęłam tu studia, teraz pracuję i mieszkam, uwielbiam to miasto. nie jeżdżę co tydzień do rodziców po jedzenie, nie narzekam. a najbardziej lubię warszawę podczas świąt i weekendów, kiedy jest pusto i cicho. spokojnie

słoiki dopiero niedawno usłyszałam po raz pierwszy to określenie i teraz widzę je ciągle mnie też bawi podejście rodowitych warszawiaków do przyjezdnych, czasem jest to wręcz duża niechęć w krakowie się z czymś takim nie spotkałam, tylko starsi ludzie narzekają na studentów i imprezy ale też raczej tacy co się wszystkiego czepiają i wszyscy im przeszkadzają.

mnie na początku zaskakiwało że warszawa się aż tak wyludnia na weekendy, bo w krakowie mimo wszystko jest dużo większy ruch i więcej ludzi (przynajmniej ja takie odnoszę wrażenie) a w warszawie takie pustki


(dopiszę tylko że nie jestem ani z krakowa ani z warszawy ale mieszkałam i tu i tu )
__________________






Edytowane przez ewanka1989
Czas edycji: 2012-11-10 o 11:22
ewanka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 11:21   #2894
asioollka
Zakorzenienie
 
Avatar asioollka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3 426
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez Madam Coco Pokaż wiadomość
Wiele osób przyjeżdża do Warszawy z najgłębszych polskich wsi (!!!), zabiera pracę/miejsca na studiach ludziom mieszkającym w Warszawie i jeszcze śmie się odzywać jaka to ta Warszawa zła i niedobra
To jest tak żałosne, że aż nie mogę uwierzyć, że ktokolwiek coś takiego napisał.
__________________

Be an advocate of joy, find your little heart's desire and follow it.
[/LEFT]

asioollka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 11:21   #2895
MadSyndrome
Zadomowienie
 
Avatar MadSyndrome
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 358
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez Madam Coco Pokaż wiadomość
Za to mnie irytuje ciągłe i ostatnio bardzo modne najeżdżanie na Warszawę... Najgorsze miasto w Polsce? Zastanawiam się czy może jesteś przyjezdną i mieszkasz w Warszawie, droga koleżanko? Wiele osób przyjeżdża do Warszawy z najgłębszych polskich wsi (!!!), zabiera pracę/miejsca na studiach ludziom mieszkającym w Warszawie i jeszcze śmie się odzywać jaka to ta Warszawa zła i niedobra Ręce opadają... Nie rozumiem tego stereotypu o Warszawie, który powstał. To nie jest zasługa miasta samego w sobie, ale ludzi, którzy w nim mieszkają. Akurat tak się składa, że w większości przypadków ludzi, z którymi się spotkałam i byli wprost mówiąc - chamami, byli przyjezdni. Zatem jeżeli komuś nie podoba się życie w Warszawie, niech po prostu tutaj nie przyjeżdża. Ma do wyboru wiele innych większych miast jak Kraków, Wrocław, Gdańsk czy Poznań - do wyboru do koloru.
Wytłumaczę Ci czemu ten stereotyp powstał, a raczej Cię zacytuję:
"Wiele osób przyjeżdża do Warszawy z najgłębszych polskich wsi (!!!), zabiera pracę/miejsca na studiach ludziom mieszkającym w Warszawie".

Sama mieszkam na Śląsku i w Warszawie byłam zaledwie kilka razy, trzeba przyznać, że miasto w niektórych częściach jest ładne, ciekawe rzeczy można zobaczyć itp. Niestety wieśniaki (i nie chodzi mi o ludzi ze wsi koło Warszawy tylko np niektórych moich znajomych, którzy się tam wyprowadzili, a wcześniej najeżdżali na Wawe, teraz nagle wielcy warszawiacy.. ) jakie tam mieszkają i jak się zachowują nie tylko na żywo ale także w internecie (uważają się za niewiadomo jakich, bo mieszkają w wawie) stworzyły ten oto stereotyp. Ale najgorsi są Ci, którzy mieszkają całe życie w Wawie i po prostu wmawia się im, że "oo jezu mieszkasz w Warszawie, ale super, jesteś lepszy niż inni", czyli tacy ludzie jak Ty, którzy uważają, że Warszawa jest cudowna i wszycy inni są źli i kradną Ci pracę.
To przez ludzi takich, którzy uciekają do Wawy na studia i uważają się za niewiadomo jak wykształconych, nie wiedząc nawet, że są lepsze uczelnie w Polsce (choćby we Wrocławiu, Gdańsku czy Krakowie).
No i oczywiście ich samoobrona jest gorsząca, na facebooku kiedyś powstała strona "tu nie warszawa, tu się wódki nie zakręca" i od razu warszawiaczki wyskoczyły z jęzorami, że strona pewnie powstała u "tych wieśniaków na śląsku", bo przecież "na śląsku jedzą węgiel", a przepraszam bardzo, ale Warszawka ten węgiel w dużych ilościach skupuje, bo potrzebuje i co? Nie wspominając o tym, że jakby oddzielić Śląsk od Polski to mielibyśmy drugi Dubaj, pieniądze ciężko zarobione przez nasze rodziny w kopalniach nie byłyby zabierane do Warszawy
Po drugie - strasznie denerwuje mnie ta zazdrość ludzi ze stolicy co do Śląska. Pamiętam nawet jak nawrzucali ludziom ze Śląska, że u nas się nie da jeździć(! za każdym razem jak widzę samochód z rejestracją W na początku to te baranki po prostu nie potrafią się zachować na ulicy), a jak się im wytłumaczyło, że na śląsku jest najwięcej dróg i największ ruch na ulicach w Polsce to uznali, że "gdzieś trzeba upchnąć roboli".

Bo przecież w Warszawie to sami wykształceni ludzie tylko i wyłącznie w Warszawie

Cytat:
Napisane przez makeupnotwar Pokaż wiadomość
warszawa rozwija się dzięki przyjezdnym. każda metropolia działa w ten sposób.
dokładnie o to mi chodzi. sama Warszawa nie ma kompletnie nic do zaoferowania, może dlatego jest stolicą
__________________


Edytowane przez MadSyndrome
Czas edycji: 2012-11-10 o 11:22
MadSyndrome jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 11:22   #2896
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez ewanka1989 Pokaż wiadomość
mnie też bawi podejście rodowitych warszawiaków do przyjezdnych, czasem jest to wręcz duża niechęć w krakowie się z czymś takim nie spotkałam, tylko starsi ludzie narzekają na studentów i imprezy ale też raczej tacy co się wszystkiego czepiają i wszyscy im przeszkadzają.
http://olszewskiego.wordpress.com/20...da-w-krakowie/ z przymrużeniem oka
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 11:30   #2897
ewanka1989
Zakorzenienie
 
Avatar ewanka1989
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 063
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest Pokaż wiadomość

widziałam i czytała już jakiś czas temu
__________________





ewanka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 11:33   #2898
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez Zioło Pokaż wiadomość
Mogę prosić o link?


Nie było jej, po prostu przeglądając jej zdjęcia zauważyły majstrowanie przy włosach


Poniekąd się pod tym podpisuję - kiedy robi się szaro i ponuro, to jeszcze chętniej ubieram jasne barwy
Z drugiej jednak strony trzeba wziąć pod uwagę, że to bardzo niepraktyczne ze względu na deszcz, wszechobecne kałuże rozjeżdżane przez nieuważnych kierowców i ogólny brud Czasem po jednym wyjściu muszę wszystko wrzucić do prania, dlatego nie dziwię się, że wszyscy rezygnują z jasnych ubrań...
Nie musi być od razu jasny beż, są jeszcze inne kolory niż bardzo ciemny fiolet.

Brud i kurz jest cały rok niestety, a po ochlapaniu przez kierowcę i tak wszystko do czyszczenia.

A bluzki i tak codziennie się pierze.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 11:36   #2899
bowszystkotoiluzjajest
Zakorzenienie
 
Avatar bowszystkotoiluzjajest
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 199
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez ewanka1989 Pokaż wiadomość
widziałam i czytała już jakiś czas temu
Bardzo mi się podobają wpisy tego gościa, ale dziwią mnie komentarze - no po prostu aż nie wierzę, że znajdują się ludzie, którzy myślą, że on to wszystko pisze serio Skoro tam aż wszystko pływa w ironii. Nie wiem, jak można tego nie dostrzegać.
bowszystkotoiluzjajest jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-10, 11:47   #2900
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez MadSyndrome Pokaż wiadomość
moja babcia nigdy włosów na nogach nie goliła i nie goli nadal, nie co prawda mówimy jej, że nie wypada chodzić w rajstopach , więc ubiera zwykle ciemniejsze, co nie zmienia faktu, że zdarza się jej wyjść w lato bez rajstop i nikt nie ma do niej żalu, że nie goli nóg.
I przepraszam, ale co to ma do estetyki? To raczej parcie społeczeństwa, jeszcze za czasów mojej matki się nie goliło, więc to nie tak dawno temu teraz golą wszyscy, bo "jak to nie golić?" i od razu wszyscy wyśmieją. Z estetyką to nie ma nic wspólnego o_o no chyba, że chcesz mi powiedzieć, że kilkadziesiąt lat temu wszyscy byli obrzydliwi i niechlujni czasy się zmieniają, rozumiem, ale żeby nachodzić starsze kobiety z nieogolonymi nogami - to dopiero brak estetyki i kultury tak samo jak ta strona.

Trudno niestety zrozumieć, że to co było kiedyś było normalne (bo jak to o mój boże, nieogolone nogi!! :O SZOK!) dla mnie szokiem są tłuste włosy, obgryzione paznokcie, dupa i cycki na wierzchu, spalona skóra na słońcu lub solarce (kiedyś opalone chodziły tylko wieśniaczki i wszyscy się z nich śmiali, że są brudne), ale nie u kogoś, kto wygląda na biednego, a raczej u paniusi, które chodzą w bucikach na obcasie i markowych ubrankach, a nie mają czasu umyć włosów.

Dlatego trudno mi przełknąć tą stronę - btw. Warszawa to Warszawa najgorsze miasto w Polsce nie tylko pod tym względem. Widocznie ludzie łażący po ulicach i robiący zdjęcia innym, żeby potem wysłać na stronę też się znajdują
To, że kiedyś tak było to znaczy, że nie można mieć swojego pojęcia estetyki?

Mnie się nie podoba 3dniowy zarost u faceta i podobać nie będzie- choćby bo 1000 aktorów nosiło i uznawało się to za coś 'sexy'

To równie dobrze ktoś powiedzieć, że zniszczone dłonie to nic takiego, bo kiedyś ludzie ciężko pracowali i się nie przejmowali popękaną skórą.
Albo o żółtych, stwardniałych paznokciach.

Włosy też nie od zawsze ludzie myli codziennie czy co drugi dzień.

A że do nas później dotarła depilacja niż gdzie indziej to co ja poradzę.

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość


Zgadzam się też co do owłosienia - to, że owłosienie należy golić w pewnym momencie zostało nam jakoś narzucone, przesiąknęło być może z pop kultury, w sumie nie zagłębiałam się nigdy w ten temat. Pozbywanie się owłosienia (pod pachami, na nogach, w miejscach intymnych) to też trochę pozbywanie się oznak płciowej dojrzałości. Nie widzę w tym mody czy niechlujności, raczej kwestię wygody (szczególnie, gdy chodzi o włosy na nogach).
Wolę inne oznaki

Niektórzy nawet mówią, że faceci lubiące wydepilowane na zero kobiety to pedofile

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Cytat:
Napisane przez Madam Coco Pokaż wiadomość
Czemu nie zacytowałaś całego zdania, a jedynie jego fragment? Napisałam, że:



Proszę, następnym razem cytuj całe zdania, a nie ich fragmenty, bo jak widać przez niedokładne czytanie można opacznie zrozumieć sens tego, co druga osoba napisała. Osoby, które najczęściej przyjeżdżają i zabierają pracę Warszawiakom, to te osoby, które najczęściej i najgłośniej "plują" na Warszawę. I z góry uprzedzam, że najczęściej nie znaczy zawsze.




Można i spojrzeć na to w ten sposób - gdyby przyjezdni byli lepiej wykształceni i bardziej doświadczeni niż Warszawiacy to znaleźliby pracę w okolicach swojego rodzinnego miasta/wsi, a widocznie tego zrobić nie potrafią, w związku z tym zjeżdżają się do Warszawy - jak widzisz, zawsze są dwa końce kija. Czemu tyle Polaków wyjeżdża za granicę? Nie warto rozpatrywać tego tylko w jednym aspekcie - "bo Polska nie daje mi szans na przetrwanie" - owszem, tak też jest po części, ale być może to wina tej jednostki, że ma zbyt słabe wykształcenie, aby zdobyć tutaj (w Polsce) dobrą pracę, która pozwoliłaby jej utrzymać się na poziomie, dlatego też łatwiej się jej zasymilować w innym kraju. Czemu zawsze zaczyna się od oskarżania państwa/miasta, a nie rozpocznie się od obiektywnego spojrzenia na jednostkę, bo to może ona jest zbyt słaba aby się dostosować? Ja nie twierdzę, że ludzie przyjezdni nie mają prawa się wykształcić bądź zdobyć dobrej pracy, ja tylko wymagam szacunku od nich dla miasta, które im to umożliwiło, bo to że tu mieszkają i pracują powinni w minimalnym stopniu doceniać.
Tak zapomniałam, że na wsiach jest tyle firm i biurowców- normalnie jeden 5 cm od drugiego, do tego w każdej salon spa, prywatna przychodnia- dla każdego praca

A co do emigracji- porównaj minimalną u nas i za granicą- tyle w temacie, sama sobie dobrze radzę, ale nie dziwię się że ludzie wyjeżdzają.
Ja to uważam za zaradność- skoro tutaj mi się nie wiedzie, a też sam nie pomysłu na własną działalność to jadę tam gdzie sobie poradzę.
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 11:50   #2901
ewanka1989
Zakorzenienie
 
Avatar ewanka1989
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: kraków/warszawa
Wiadomości: 5 063
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez bowszystkotoiluzjajest Pokaż wiadomość
Bardzo mi się podobają wpisy tego gościa, ale dziwią mnie komentarze - no po prostu aż nie wierzę, że znajdują się ludzie, którzy myślą, że on to wszystko pisze serio Skoro tam aż wszystko pływa w ironii. Nie wiem, jak można tego nie dostrzegać.

też to zauważyłam bo czytałam komentarze głównie właśnie pod tym wpisem o to co wypada w Krakowie i naprawdę sporo osób wzięło to na serio


żeby nie było ot: mnie ostatnio powalił facet, który przy mniej więcej max 5 stop. i silnym wietrze szedł w garniturze, czarnym, długim mniej więcej do kolan płaszczu, szaliku, a na stopach... japonki
__________________





ewanka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 12:14   #2902
Madam Coco
Rozeznanie
 
Avatar Madam Coco
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 717
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez MadSyndrome Pokaż wiadomość
Wytłumaczę Ci czemu ten stereotyp powstał, a raczej Cię zacytuję:
"Wiele osób przyjeżdża do Warszawy z najgłębszych polskich wsi (!!!), zabiera pracę/miejsca na studiach ludziom mieszkającym w Warszawie".

Sama mieszkam na Śląsku i w Warszawie byłam zaledwie kilka razy, trzeba przyznać, że miasto w niektórych częściach jest ładne, ciekawe rzeczy można zobaczyć itp. Niestety wieśniaki (i nie chodzi mi o ludzi ze wsi koło Warszawy tylko np niektórych moich znajomych, którzy się tam wyprowadzili, a wcześniej najeżdżali na Wawe, teraz nagle wielcy warszawiacy.. ) jakie tam mieszkają i jak się zachowują nie tylko na żywo ale także w internecie (uważają się za niewiadomo jakich, bo mieszkają w wawie) stworzyły ten oto stereotyp. Ale najgorsi są Ci, którzy mieszkają całe życie w Wawie i po prostu wmawia się im, że "oo jezu mieszkasz w Warszawie, ale super, jesteś lepszy niż inni", czyli tacy ludzie jak Ty, którzy uważają, że Warszawa jest cudowna i wszycy inni są źli i kradną Ci pracę.
To przez ludzi takich, którzy uciekają do Wawy na studia i uważają się za niewiadomo jak wykształconych, nie wiedząc nawet, że są lepsze uczelnie w Polsce (choćby we Wrocławiu, Gdańsku czy Krakowie).
No i oczywiście ich samoobrona jest gorsząca, na facebooku kiedyś powstała strona "tu nie warszawa, tu się wódki nie zakręca" i od razu warszawiaczki wyskoczyły z jęzorami, że strona pewnie powstała u "tych wieśniaków na śląsku", bo przecież "na śląsku jedzą węgiel", a przepraszam bardzo, ale Warszawka ten węgiel w dużych ilościach skupuje, bo potrzebuje i co? Nie wspominając o tym, że jakby oddzielić Śląsk od Polski to mielibyśmy drugi Dubaj, pieniądze ciężko zarobione przez nasze rodziny w kopalniach nie byłyby zabierane do Warszawy
Po drugie - strasznie denerwuje mnie ta zazdrość ludzi ze stolicy co do Śląska. Pamiętam nawet jak nawrzucali ludziom ze Śląska, że u nas się nie da jeździć(! za każdym razem jak widzę samochód z rejestracją W na początku to te baranki po prostu nie potrafią się zachować na ulicy), a jak się im wytłumaczyło, że na śląsku jest najwięcej dróg i największ ruch na ulicach w Polsce to uznali, że "gdzieś trzeba upchnąć roboli".

Bo przecież w Warszawie to sami wykształceni ludzie tylko i wyłącznie w Warszawie



dokładnie o to mi chodzi. sama Warszawa nie ma kompletnie nic do zaoferowania, może dlatego jest stolicą
Oj, widzisz - jest to konflikt nie do pogodzenia. Nie lubisz Warszawy i jesteś typową osobą, która na Warszawę będzie "pluła", ale wytłumacz mi proszę czy masz chociażby jeden najmniejszy powód, żeby tak też robić? To, że "Warszawka w dużych ilościach ten węgiel skupuje" jest raczej niezależne od ludzi, ale od władz i infrastruktury. W swojej wypowiedzi nie ujęłaś nawet jednego sensownego argumentu, który mówiłby o tym, dlaczego pałasz taką niechęcią do Warszawy. To, że masz takich znajomych, raczej nie jest dobrym argumentem. I jeszcze na koniec - nie znoszę generalizacji. Napisałam, że
Cytat:
Napisane przez Madam Coco Pokaż wiadomość
Ja nie twierdzę, że ludzie przyjezdni nie mają prawa się wykształcić bądź zdobyć dobrej pracy, ja tylko wymagam szacunku od nich dla miasta, które im to umożliwiło, bo to że tu mieszkają i pracują powinni w minimalnym stopniu doceniać.


Co do pogrubionego to wybacz, ale jestem patriotką. Każda jednostka tego państwa pracuje nie tylko na utrzymanie swojej rodziny, ale także po części na inne jednostki tego społeczeństwa niezależnie od miasta, w którym pracuje. Są zawody po których to bardziej widać, są zawody po których to mniej widać. Śmieszne jest Twoje podejście, że Ci, którzy pracują w kopalniach się tak bardzo przysługują Polsce, że powinni się od niej odłączyć, bo wtedy większość pieniędzy szłaby do ich własnej kieszeni, a nie do państwa (bo Warszawa to też Polska dla przypomnienia). To, że górnicy mają cięższą pracę - to był ich wybór. Z tego, co mi wiadomo nie tylko taki rodzaj pracy na Śląsku jest dostępny. Z takim podejściem nikt daleko by nie zaszedł. Moje pytanie - to co, lekarze, załóżmy z małopolskiego też powinni odłączyć się od Polski, bo pomaganie ludziom im się nie opłaca? W końcu większość idzie z ich pracy na rzecz państwa, a nie do ich kieszeni Brak słów... Osobiście nigdy nic nie miałam do Ślązaków, zawsze wydawali mi się otwarci i dość szczerzy, ale takiego podejścia jak Ty reprezentujesz nie zdzierżę. Przykro mi to czytać z myślą, że moi przodkowie walczyli o niepodległą Polskę dla takich ludzi jak Ty, którzy teraz twierdzą, żeby odłączyć Śląsk od Polski... Cóż za egoizm z Twych słów płynie.

I uściślając - owszem, jestem rodowitą warszawianką i Twoje teorie spiskowe, że warszawiakom jest wpajane od małego, że są lepsi od innych są nieprawdziwe, ale wręcz śmieszne
__________________
Finezja życia.

Edytowane przez Madam Coco
Czas edycji: 2012-11-10 o 12:16
Madam Coco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 12:22   #2903
201604301936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 183
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez MadSyndrome Pokaż wiadomość
Nie wspominając o tym, że jakby oddzielić Śląsk od Polski to mielibyśmy drugi Dubaj, pieniądze ciężko zarobione przez nasze rodziny w kopalniach nie byłyby zabierane do Warszawy
Ogólnie zgadzam się z twoim postem oprócz tego fragmentu Tak się składa, ze śląskie kopalnie są deficytowe i to państwo do nich dokłada. Koszt wydobycia węgla jest większy niż zysk z niego. Po drugie nie wiem czy śląskie rodziny zarabiałyby tyle, gdyby nie państwo, które chętnie spełnia ich zachcianki fundując trzynaste, a nawet czternaste (!) pensje i inne dodatki. Polska po prostu sztucznie utrzymuje cały ten sektor, nie wiem czy sam sobie by poradził
201604301936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 12:42   #2904
smerfetk_a
Żona Gargamel
 
Avatar smerfetk_a
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 20 283
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez MadSyndrome Pokaż wiadomość
Wytłumaczę Ci czemu ten stereotyp powstał, a raczej Cię zacytuję:
"Wiele osób przyjeżdża do Warszawy z najgłębszych polskich wsi (!!!), zabiera pracę/miejsca na studiach ludziom mieszkającym w Warszawie".

Sama mieszkam na Śląsku i w Warszawie byłam zaledwie kilka razy, trzeba przyznać, że miasto w niektórych częściach jest ładne, ciekawe rzeczy można zobaczyć itp. Niestety wieśniaki (i nie chodzi mi o ludzi ze wsi koło Warszawy tylko np niektórych moich znajomych, którzy się tam wyprowadzili, a wcześniej najeżdżali na Wawe, teraz nagle wielcy warszawiacy.. ) jakie tam mieszkają i jak się zachowują nie tylko na żywo ale także w internecie (uważają się za niewiadomo jakich, bo mieszkają w wawie) stworzyły ten oto stereotyp.
też znam takich, żałośni są

Cytat:
Napisane przez MadSyndrome Pokaż wiadomość
Nie wspominając o tym, że jakby oddzielić Śląsk od Polski to mielibyśmy drugi Dubaj, pieniądze ciężko zarobione przez nasze rodziny w kopalniach nie byłyby zabierane do Warszawy
Może nie Dubaj, ale bylibyśmy bogatsi bo by nas nie okradali

Cytat:
Napisane przez MadSyndrome Pokaż wiadomość
Po drugie - strasznie denerwuje mnie ta zazdrość ludzi ze stolicy co do Śląska. Pamiętam nawet jak nawrzucali ludziom ze Śląska, że u nas się nie da jeździć(! za każdym razem jak widzę samochód z rejestracją W na początku to te baranki po prostu nie potrafią się zachować na ulicy), a jak się im wytłumaczyło, że na śląsku jest najwięcej dróg i największ ruch na ulicach w Polsce to uznali, że "gdzieś trzeba upchnąć roboli".
Jak ja nienawidze takiego chamstwa I jak potem mamy takich ludzi lubić, hmm?
__________________
All you need is love. But a new pair of shoes never hurt anyone.

smerfetk_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 12:44   #2905
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez Madam Coco
Można i spojrzeć na to w ten sposób - gdyby przyjezdni byli lepiej wykształceni i bardziej doświadczeni niż Warszawiacy to znaleźliby pracę w okolicach swojego rodzinnego miasta/wsi, a widocznie tego zrobić nie potrafią, w związku z tym zjeżdżają się do Warszawy - jak widzisz, zawsze są dwa końce kija
umknęło Ci coś jeśli przyjezdni z ''najgłębszych wsi" przyjeżdżają do Wawki i pokonują ogromną konkurencję na rynku pracy, to chyba świadczy o nich lepiej niż o Warszawiakach, którym rzekomo pracę zabierają. Bo widocznie są od nich lepsi.


Cytat:
Napisane przez MadSyndrome Pokaż wiadomość
moja babcia nigdy włosów na nogach nie goliła i nie goli nadal, nie co prawda mówimy jej, że nie wypada chodzić w rajstopach , więc ubiera zwykle ciemniejsze, co nie zmienia faktu, że zdarza się jej wyjść w lato bez rajstop i nikt nie ma do niej żalu, że nie goli nóg.
I przepraszam, ale co to ma do estetyki? To raczej parcie społeczeństwa, jeszcze za czasów mojej matki się nie goliło, więc to nie tak dawno temu teraz golą wszyscy, bo "jak to nie golić?" i od razu wszyscy wyśmieją. Z estetyką to nie ma nic wspólnego o_o no chyba, że chcesz mi powiedzieć, że kilkadziesiąt lat temu wszyscy byli obrzydliwi i niechlujni czasy się zmieniają, rozumiem, ale żeby nachodzić starsze kobiety z nieogolonymi nogami - to dopiero brak estetyki i kultury tak samo jak ta strona.

Trudno niestety zrozumieć, że to co było kiedyś było normalne (bo jak to o mój boże, nieogolone nogi!! :O SZOK!) dla mnie szokiem są tłuste włosy, obgryzione paznokcie, dupa i cycki na wierzchu, spalona skóra na słońcu lub solarce (kiedyś opalone chodziły tylko wieśniaczki i wszyscy się z nich śmiali, że są brudne), ale nie u kogoś, kto wygląda na biednego, a raczej u paniusi, które chodzą w bucikach na obcasie i markowych ubrankach, a nie mają czasu umyć włosów.
czy ja wiem, jak dla mnie to kwestia poczucia estetyki.
i na poświadczenie moich słów mogę powiedzieć, że golę nogi nawet w trakcie zimy, czyli wtedy, kiedy noszę ciągle długie spodnie, a więc i tak nikt nie miałby szans zobaczyć moich nóg - czy są owłosione czy nie (faceta obecnie też nie mam, więc faktycznie - gładkość moich nóg mogę wyczuć tylko ja ). Oczywiście nie robię krzyku o 1mm odrostu i o bosze o bosze, trzeba szybko golić bo koniec świata. Ale gładkie nogi bardziej mi się podobają i robię to dla siebie, a nie dlatego, że taka presja (w przeciwnym wypadku zaczęłabym golić dopiero wtedy, kiedy 'społeczeństwo' mogłoby zobaczyć stan nóg, a więc na wiosnę/lato).

tak samo jak regulacja brwi - regularnie reguluję () i robię hennę, zadbane brwi bardziej mi się podobają, twarz lepiej wygląda, a zwłaszcza oczy.
brak regulacji najbardziej mnie razi w przypadku np. super ekstra odstrzelonego makijażu oczu, a brwi zapuszczone.
nie musiałabym tego robić - bo i wiele osób nie dba o regulację brwi, robię to, bo tak mi się podoba.

inna sprawa to też taka, że nie ma co patrzeć ciągle w przeszłość i "kiedyś to się nie golili i dobrze było" kiedyś też nie dbali o np. stan uzębienia (tak jak teraz) i co?
__________________
sun goes down

Edytowane przez WhiteCherry
Czas edycji: 2012-11-10 o 12:58
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 13:25   #2906
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Dla uściślenia - sama lepiej się czuję, gdy pozbędę się owłosienia tu i ówdzie, ale tak jak ktoś napisał - to przyszło z czasem i wcale nie oznacza, że ktoś, kto dba o higienę ale nie goli sobie nóg bo ostatnie 60 lat nie miał w zwyczaju od razu jest zaniedbanym brudasem
A co do owłosienia, szczególnie w miejscach intymnych - to prywatna sprawa każdego z nas, tego akurat nie oglądamy, ale faktycznie, zdarzają się faceci, którzy tego nie akceptują, bo mają wrażenie, że są z małą dziewczynką, nie z kobietą. Tak samo są i tacy, co nie tolerują nawet po prostu podciętych włosów Przy czym nie da się zaprzeczyć, że przychodzi ten moment, gdy dziecko zaczyna zamieniać się w osobę fizycznie dorosłą i owo owłosienie się pojawia, a dziecko je usuwa, bo w pewnym momencie "tak się przyjęło" - w telewizji nie pokazują pań z niedogoloną pachą, bo to jest dla naszego pokolenia "fuj", chociaż kiedyś było normalnie i dla naszych babć nadal normalnym jest Dlatego zdjęcie starszej pani z niedogoloną czy nieogoloną łydką - no cóż bywa. Ale czy to powód by z niej szydzić? Dla mnie nie.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 13:27   #2907
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

golenie pach to też kwestia higieny
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 13:51   #2908
Wampierz
Zakorzenienie
 
Avatar Wampierz
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość
Dla uściślenia - sama lepiej się czuję, gdy pozbędę się owłosienia tu i ówdzie, ale tak jak ktoś napisał - to przyszło z czasem i wcale nie oznacza, że ktoś, kto dba o higienę ale nie goli sobie nóg bo ostatnie 60 lat nie miał w zwyczaju od razu jest zaniedbanym brudasem
A co do owłosienia, szczególnie w miejscach intymnych - to prywatna sprawa każdego z nas, tego akurat nie oglądamy, ale faktycznie, zdarzają się faceci, którzy tego nie akceptują, bo mają wrażenie, że są z małą dziewczynką, nie z kobietą. Tak samo są i tacy, co nie tolerują nawet po prostu podciętych włosów Przy czym nie da się zaprzeczyć, że przychodzi ten moment, gdy dziecko zaczyna zamieniać się w osobę fizycznie dorosłą i owo owłosienie się pojawia, a dziecko je usuwa, bo w pewnym momencie "tak się przyjęło" - w telewizji nie pokazują pań z niedogoloną pachą, bo to jest dla naszego pokolenia "fuj", chociaż kiedyś było normalnie i dla naszych babć nadal normalnym jest Dlatego zdjęcie starszej pani z niedogoloną czy nieogoloną łydką - no cóż bywa. Ale czy to powód by z niej szydzić? Dla mnie nie.
Otóż to. W pełni się zgadzam.

W ogóle powinna to być kwestia wyboru, tak samo mężczyźni golą twarz lub nie i nie spotykają sie z taką krytyką.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Cytat:
Napisane przez ancilla Pokaż wiadomość
Ogólnie zgadzam się z twoim postem oprócz tego fragmentu Tak się składa, ze śląskie kopalnie są deficytowe i to państwo do nich dokłada. Koszt wydobycia węgla jest większy niż zysk z niego. Po drugie nie wiem czy śląskie rodziny zarabiałyby tyle, gdyby nie państwo, które chętnie spełnia ich zachcianki fundując trzynaste, a nawet czternaste (!) pensje i inne dodatki. Polska po prostu sztucznie utrzymuje cały ten sektor, nie wiem czy sam sobie by poradził
No niestety. Poza tym egiel to brudna energia i lepiej byłoby dla wszystkich, gdybysmy zrezygnowali z niego na rzecz enrgii odnawialnej.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Cytat:
Napisane przez ewanka1989 Pokaż wiadomość
słoiki dopiero niedawno usłyszałam po raz pierwszy to określenie i teraz widzę je ciągle mnie też bawi podejście rodowitych warszawiaków do przyjezdnych, czasem jest to wręcz duża niechęć w krakowie się z czymś takim nie spotkałam, tylko starsi ludzie narzekają na studentów i imprezy ale też raczej tacy co się wszystkiego czepiają i wszyscy im przeszkadzają.

mnie na początku zaskakiwało że warszawa się aż tak wyludnia na weekendy, bo w krakowie mimo wszystko jest dużo większy ruch i więcej ludzi (przynajmniej ja takie odnoszę wrażenie) a w warszawie takie pustki


(dopiszę tylko że nie jestem ani z krakowa ani z warszawy ale mieszkałam i tu i tu )
Zabawne jest też to, że imigracja do Warszawy trwa od wielu pokoleń i jestem ciekawa od ilu ci "rodowici" Warszawiacy mieszkają w Warszawie...


Natomiast jest trochę racji w narzekaniach na przybyszy z mniejszych miejscowości, akurat nie jestem z Warszawy, ale sama widzę, że napływ ludności, szczególnei studentów i młodych ludzi ma też negatywne cechy - chorobliwy wzrost czynszów, bo studenci i młodzi ludzie będa się gnieździć po wiele osób w mieszkaniu. Z drugiej strony jak widzę podejście przyjezdnych to ręce opadają... przyjmowanie niskopłatnej pracy, tym samym zaniżanie zarobków. Bo wiele osób, które dopiero przyjeżdza nie rozumie, że w dużym mieście zycie jest droższe (droższe mieszkania, czynsze, transport miejski i zesto wyższe ceny w sklepach), a potem płacz że drogo i to dlatego że ludzie z dużych miast chcą ich oszukać.
W skrajnych przypadkach przyjezdni potrafią bardzo zaniżać standardy (zresztą tak samo bywa w przypadku imigrantów w obcym kraju), bo wielu osobom się wydaje, że jak juz są w wielkim mieście to złapali Pana Boga za nogi i zadowalają się byle czym. Ale moze to ogólnie jest szerszy problem, bo młodzi w ogóle sa naiwni i jako studenci przyjmują żałośnie płatną prace i zlecenia a potem się dziwią że po studiach nie ma pracy, bo pracodawcy zatrudniaja studentów...

Inne zachowania - studenci mieszkający w studenckich mieszkaniach albo akademikach zachowują się jak dzicz, wydaje im się, że maja prawo się bawić na całego i nikomu nic do tego, nieważne że mieszkają w kamienicy czy bloku otoczeni sąsiadami, dla nich to nie są sąsiedzi tylko zgredy bezczelnie czepiajace się puszczania muzyki na pełny regulator albo imprezowania do rana dzień w dzień, zostawiania śmieci na balkonie albo klatce schodowej (to jest raczej niemiejski zwyczaj jak dla mnie, wystawianie śmieci na klatkę "żeby wynieść" zamiast w mieszkaniu przy drzwiach co najwyżej). Nie tylko studenci, ale też młode osoby po studiach potrafią sie tak zachowywać. Nie wiem czy to jest kwestia pokoleniowa, czy oni się nie wychowali wśród jakichś sąsiadów, nie wyobrażają sobie, że inni też maja prawo do wypoczynku?



Głupie zarzuty wg mnie to "zapychanie ulic" samochodami przyjezdnych - bez sensu, to jest raczej spowodowane nadmierną ilością samochodów w ogóle, a co komu do tego czy na weekend "słoiki" jadą do domu czy miastowi jadą sobie pod gruszę.
Płacenie podatków - zależy, bo rozumiem że u wielu osób powodem może być brak zameldowania w większym mieście. Ale to jest wina polskich przepisów i braku tanich mieszkań, nie tych ludzi.
No i najgłupszy zarzut to "udawanie Warszawiaków" itp skoro sami narzekający są moze pierwszym lub drugim pokoleniem mieszkającym w dużym mieście.
Wampierz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 13:55   #2909
cosma
Zakorzenienie
 
Avatar cosma
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
umknęło Ci coś jeśli przyjezdni z ''najgłębszych wsi" przyjeżdżają do Wawki i pokonują ogromną konkurencję na rynku pracy, to chyba świadczy o nich lepiej niż o Warszawiakach, którym rzekomo pracę zabierają. Bo widocznie są od nich lepsi.
Nie jest to kwestia bycia lepszym czy posiadania lepszego wykształcenia tylko kwestia kasy. Osoby, które przyjeżdżają do pracy do Warszawy pracują za niższe pieniądze. Taniej kosztują pracodawcę więc opłaca się ich zatrudniać. Mogą sobie na to pozwolić bo z jednej strony mają warszawskie porządne zarobi, ale żyją u siebie gdzie życie taniej kosztuje. Są dużo tańsze mieszkania, usługi czy różne produkty.
Widzę jak to wygląda w mojej firmie gdzie większość stanowią codziennie dojeżdzający do pracy z różnych miejscowości niż Warszawiacy.
cosma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-10, 13:58   #2910
Wampierz
Zakorzenienie
 
Avatar Wampierz
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
Dot.: Moda, która Cię "rozwala" cz.VI

Cytat:
Napisane przez ewanka1989 Pokaż wiadomość
też to zauważyłam bo czytałam komentarze głównie właśnie pod tym wpisem o to co wypada w Krakowie i naprawdę sporo osób wzięło to na serio


żeby nie było ot: mnie ostatnio powalił facet, który przy mniej więcej max 5 stop. i silnym wietrze szedł w garniturze, czarnym, długim mniej więcej do kolan płaszczu, szaliku, a na stopach... japonki
Akurat pochodzę z Krakowa i zdarzyło mi się łamać niektóre z tych zasad

Ale faktem jest, że w dużych maistach są inne zwyczaje niż mniejszych, poza tym każde miasto jest trochę inne, chociaż teraz na skutek globalizacji trochę się to wyrównuje.

Np. w krakowie chodzi się na kawę i ciastko do miasta, w Poznaniu ciasto tradycyjnie raczej kupowało sięw cukierni i szło na kawę do domu. (Teraz się zmieniło i w ciągu ostatnich kilkunastu lat powstało sporo przyjemnych cukierni, w których można usiąść. Kedyś był w sumie tylko Hortex i Kociak na całe maisto)

Z tego co zauwazyłam, to poznaniacy np. są bardziej domatorscy, krakowianie trochę bardziej snobistyczni i więcej czasu spędzajana mieście, a warszawiacy to już prawdziwe hulaj dusze
Wampierz jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Moda


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:15.