Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012. - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-01-16, 12:14   #151
Dark lady
Zakorzenienie
 
Avatar Dark lady
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 6 099
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cześć. Miałam tak zmarnowane dwa ostatnie dni że nawet nic nie na;pisałam, teraz nadrabiam jeszcze stary wątek.

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
WIADOMOŚĆ OD AGATKA

Na razie podłączają mnie do oksytocyny i może mnie ruszy w końcu. Mały ma skoki wysokiego tętna - chyba też jest podniecony tym faktem :P Trzymajcie kciuki !



Więc trzymamy
Dobrze że coś się rusza i że lekarze działają, szkoda że akcja się zatrzymała, ale z pewnością niedługo dzidzia i mamusia będą razem

Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość


śmieciowe to takie, do których wrzuca się wszystko co jest na wierzchu jak się robi porządek (my z tż nieźli bałaganiarze jesteśmy )
TEż takie miałam, ale z racji braku miejsca już nie istnieją, za to czasem dno szafy pełni taką rolę, ale tylko na chwilę, staram się trzymać względny porządek

Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
Dziękuję Chcieliśmy coś innego, niż tylko kwiaty dla rodziców, stwierdziliśmy, że cosik takiego będzie miłą pamiątką

Najlepsze jest to, że rodzice nie chcieli uwierzyć że zrobiliśmy to sami, myśleli że gdzieś zamówiliśmy gotowe
Piękna niespodzianka .

Cytat:
Napisane przez n1kotynka Pokaż wiadomość
juz myślałam, że coś ze mną nie tak, bo jak rozmawiałam wczoraj z mężem na ten temat, to ten na mnie naskoczył, że to przecież naturalne i że mama moze patrzeć
następnym razem wygonię teściową to wtyka nos wszędzie i faktycznie przyjechała i dzieckiem średnio się zajmie ( tzn zostanie jak mała śpi na 2 godz no ale właśnie nawet nie przewinie bo się boi), tylko przyjechała bo jest ciekawska i żeby robić zdjęcia małej.

ehh tylko się denerwuję przez to i chciałabym, żeby teściowa już pojechała ale pewnie zostanie do jutra...
i u nas to mówię wam, ogląda telewizję, poodkurzała mieszkanie i rozwiesza pranie a tak to siedzi i robi zdjęcia dziecku i jeszcze ja mam ją zabawiać rozmową wg męża bo ona czuje się odtrącona...
Dla mnie karmienie to też sprawa intymna, na tyle że głupio się czuję nawet jak ktoś karmi przy mnie. Raz w przychodni widziałam fajny patent, babeczka musiała nakarmić swoje dziecko to wzięła je na ręce po czym od ramienia do pasa zakryła siebie (i dzidzię) pieluchą tetrową i pod nią majstrowała i karmiła, nic nie było widać, ja z tego skorzystam . Poza tym, kto karmi, ty czy twój TŻ że bierze się do decydowania czy mama może patrzeć. Skoro to takie naturalne to może zaproponuj żeby mama go wykąpała, bo przecież już to robiła i było to bardzo naturalne (trochę się nakręciłam ).

Odtrącona mówisz, ciekawe, a czy twój TŻ miał kiedyś poważny zabieg chirurgiczny? Niech troszkę pomyśli o czym on mówi. Chociaż ja z moim też się boję takich głupich jego zachowań, jeśli jego mamusia wpadnie na pomysł dłuższego pobytu poporodowego u nas. Chociaż my mieszkamy z moimi rodzicami to może się krępować i wcale nie wpaść na dłużej (na co liczę)

A narzekać narzekaj ile wlezie, wiem chyba co czujesz, bo nasze teśiowe to chyba ten sam typ "kochanych mądralińskich". O mojej mogłabym pisać referaty na temat jak znięchęcić do siebie przyszłą synową, prawie rozwalić związek syna z jego narzeczoną, nie mając na myśli nic złego, jak przesłuchiwać synową i dręczyć ją każdorazowo pytaniami na które już niejednokrotnie udzieliła odpowiedzi...

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
SMS OD AGATKA

Lezałam pod ktg 4h i jestem wykończona... Po odłączeniu oxy skurcze ustały. Koleżance przed chwilą wody odeszły. A ja zaraz idę spac na amen. Nocka lipna

Wcześniej pisała że nie zna płci tylko mówi tak od początku ciąży a dziewczyny z pokoju wkręcają hej chłopca bo ma pępek wklęsły a na dziewczynkę jest niby wypukły
Też mam wklęsły pępek i cały czas potwierdzenie że chłopczyk tam siedzi, ale myślę że jedno z drugim ma niewiele wspólnego.

Cytat:
Napisane przez boroo50 Pokaż wiadomość
Wczoraj myślałam, że chyba na porodówke pojedziemy, bo pół dnia mnie bolał brzuch (podbrzusze jak na okres), plecy straszliwie - ledwo się mogłam z łózka podnieść i wszystko! Nawet jak przyjechali znajomi to powiedziałam, że z łóżka nie wstaje i zrozumieli
Ale się okazało, że to po tych biegach przełajowych (cały dzień niemalże na nogach, albo siedząc albo stojąc). I tak było fajnie się poruszać kiedy nic nie boli. Jak zwykle umiaru nie znam, a potem są tego efekty
Ja też z tych co umiaru nie znają. Jak w sobotę usiadłam do prasowania, to tak sobie prasowałam parę godzin, potem to wszystko składałam segregowała, zrobiłam porządek w szafce i poukładałam odpowiednio, włożyłam rzeczy do szuflady, częściowo spakowałam torbę do szpitala i naprawiłam karuzelkę, okryłam materacyk prześcieradełkiem itp. itd. A w niedzielę za to tak "dobrze" się czułam że do kościoła nie poszłam, pierwszy raz od początku ciąży i źle się z tym teraz czuję No ale wróciłam do świata żywych.

Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
Reniu, musiałabym tam siedzieć do piątku i spać z nim w jednym łóżku (chyba, że on na podłodze)

Wnerwia mnie to jak próuje mnie udobruchać, a obawiam się, że to właśnie mu się uda.

Sprawę postawiłam mu jasno , że nigdzie nie jadę, że po porodzie to się załatwi.
Mielibyśmy jechać pociągiem, około 11h, do tego siedzieć mam tam 5 dni.. nie widzę tego, tym bardziej, że jestem w ostatnich tygodniach, mogę zacząć rodzić w każdej chwili jakby nie patrzeć, ale on na to nie zwraca uwagi, tylko mi mówi , że kasa jest dla dziecka potrzebna. Nawet powiedział, że mam tam z nim tylko jechać, wrócimy i on się odczepi.
Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
Na domiar złego, dałam mu swój dowód osobisty ostatnim razem, napisałam upoważnienie, bo myślałam, że bedzie szło bez mojej obecnosci to załatwic,ale niestety nie no i on zapomniał w Niemczech mój dowód. Nic tylko się wku****. Bez dowodu nawet nie umiem załatwić sobie ważnego ubezpieczenia z UP.

Nigdzie z nim nie jadę, nadal stoję przy tym co mówiłam od początku.
Zosiu powtórzę za dziewczynami, czas coś z tym zrobić, ostatecznie. Z tymi pieniążkami to dziwnie cię ciśnie, obawiałabym się że on je chce tylko dla siebie. Poza tym co tak nagle mu na czasie zależy, długów sobie narobił czy co? I teraz chce mieć na spłatę. Na mój rozum to nie brzmi jak tata chcący pieniążki dla swego dziecka, uważaj z tym i to bardzo. Jakbyś to załatwiała to postaraj się tak żeby pieniądze były na ciebie lub wpływały na twoje konto.
Co do dowodu, to postaw ultimatum że albo odzyskujesz go do środy (w końcu poczta też funkcjonuje), albo zgłaszasz na policję kradzież. Jak najszybciej to zgłoś i wyrób nowy, bo potrzebny ci przecież dowód do porodu, poza tym kradzież bym zgłosiła z datą wsteczną jeśli się da, bo żebyś się nie obudziła z długami narobionymi na tamten dowód. No i u mnie na nowy czeka się miesiąc!
No i nie pisz że dajesz się urobić. Jesteś młoda i masz całe życie przed sobą. Może będzie ciężko, ale tak szczerze to czy z nim jest ci lekko? Moim zdaniem szykujesz sobie tylko pętle na szyję i dziecko też będzie się męczyć z takim "tatusiem". A przecież możesz wiele, uwierz tylko w siebie.

Idę dalej nadrabiać.
__________________
I był ślub

kochanie


No i jesteś

Dark lady jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 12:25   #152
ciezaroweczka
Raczkowanie
 
Avatar ciezaroweczka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Barlinek, zach.pom.
Wiadomości: 471
GG do ciezaroweczka
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Hejka Mamusie.

Zajrzałam na pierwszą strone i co widzę?! Już tyle dzieciaczków urodzonych. Gratulacje dla rodziców i niech Aniołki rosną zdrowo. Mi jeszcze 8 dni zostało do planowanej cesarki. Skurcze przepowiadające coraz bardziej nieprzyjemne... kto wie co się zdarzy w tym tyg Życze powodzenia oczekującym
ciezaroweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 12:26   #153
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Dph za pamiec

Gratulacje dla Neski, sofci i Oluski.

Kciuki za Agatka i Inutil

Moj tp mija w piatek. Mam lekkie bole ale to pewnie od porannego seksiku



Zobaczymy czy cos sie ruszy...
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 12:27   #154
ania_1988
Raczkowanie
 
Avatar ania_1988
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 299
GG do ania_1988
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

co do pępka to chyba zalezy od ułożenia dzidziusia bo u mnie raz jest wypukły a czasami wklęsły

zoskasamoska a Ty jeszcze nie dałaś sobie z nim spokoju... szkoda życia i nerwów na faceta który nie dorósł do bycia odpowiedzialnym... nie daj sie zwieść pozorom bo później będzie coraz gorzej...
__________________
jest 62kg -------> cel 56kg
Hania
ania_1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 12:33   #155
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Dzien dobry
noc zawalona kompletnie
do 7 rano sie przewracalam, czy raczej turlalam z boku na bok, do kibelka, napic sie i tak 198765 razy
Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Tylko żeby nie było że ja tylko dostałam zalecenie picia wina. Lekarz kazał mi jeśc wątróbkę, szpinak i inne cuda
a co najbardziej do serca wziela sobie z tego Czubasek? oczywiscie winiacza

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
co za diabeł w Tobie siedzi? czemu mi to robisz?!
prosisz się o bacik
o taaaaaak, Malenka
uwielbiam baciki

juz przestaje
wczoraj tez malo co slinotoku nie dostalam, jak tak sobie myslalam o tym winku i moze dlatego spac nie moglam

Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość
I mój wspaniałomyślny szwagier ok godz. 24 jak wyszłam na chwilę na korytarz mówi do mnie że oni zaczekają aż ja urodzę i zabiorą mojego męża do domu. I wtedy myślałam że zabiję szwagra i mój wzrok chyba mówił wszystko i zresztą mu powiedziałam że ma spie...lać do domu.
tylko takie cos jak facet moglo wpasc na taki pomysl
gdzie oni maja mozgi?
Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Ja to chyba pozabijam jak ktos mi się bedzie pchał na porodówkę oprócz męża
ja tez
a niech tz do tego czasu chociazby lyka piwa wezmie, to go tez zabije i bedzie mogl sobie co najwyzej scianom na korytarzu potowarzyszyc

Cytat:
Napisane przez ultraradiola Pokaż wiadomość
mi też szczerze moja mama nie przeszkadza na porodówce nawet mam taką opcję jakby tak tż nie zdążył wrócić z delegacji żeby rodziła ze mną, Za to jak zobaczę teściową i teścia to mnie chyba krew zaleje tak samo nie chciałabym żeby potem na odwiedziny do szpitala przylecieli ale z tym to już będzie problem. Na szczęście u nas na porodówce odwiedziny po za mężem obowiązują od 14 do 16
ooo, to macie cudowny szpital
musze sie dzisiaj na szkole rodzenia zapytac,jak to jest w naszym
najbardziej boje sie tescia ze swoim ogromnym obiektywem

nadrabiam dalej
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 12:34   #156
pozycja77
Zadomowienie
 
Avatar pozycja77
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: miasteczko w PL
Wiadomości: 1 303
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez likas Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny już próbowałam

Łódź, Grupa Wsparcia Matek Karmiących, ul. Struga 3, 90-420 Łódź, (0-42) 632 46 66 info, że nie ma takiego numeru
Łódź, Laktarium Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki, ul. Rzgowska 281/289, 93-338 Łódź, (0-42) 645 10 67(g.8-15) j.w.
Łódź, Poradnia Laktacyjna przy II Szpitalu Miejskim im. Rydygiera, ul. Sterlinga 13, 90-217 Łódź, (0-42) 632 36 23 (g.8-15) i 632 34 65 (g.15-8) nikt nie odbiera
Łódź, Poradnia Laktacyjna przy IV Szpitalu Miejskim im. H. Jordana, ul. Przyrodnicza 7/9, 91-480 Łódź, (0-42) 655 10 21 (całą dobę) j.w.
Łódź, Punkt Laktacyjny przy Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym, ul. Pabianicka 62, 93-513 Łódź, (0-42) 681 88 40 w. 385 i 387 (całą dobę) zlikwidowana

i zdobądź tu człowieku poradę, jutro ma przyjść do mnie połoza może ona coś wskóra

Witamy małego MIKOŁAJKA
Info wziełam ze stronki, przyznaję ze nie sparwdzałam.
Dzis na SR spisałam nr do osoby zajmującej się problemami laktacji-
502 020 784 dr Anna Szczepaniak - nie wiem na jakich zasadach udziela porad, ale może warto zadzwonić.
__________________
40 42 44 46 .... 64 66
zapuszczam włosy

Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek.L&Ł
pozycja77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 12:51   #157
kamciurka
Zakorzenienie
 
Avatar kamciurka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 220
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez kamusia178 Pokaż wiadomość
Mam pomysł na nowy wątek:
Dzieci już w na świecie mamy, alkohole nadrabiamy albo:
Córko, synku nie dam mleczka, bo ważniejsza jest wódeczka
buahahhahaha alkoholiczki jedne

Dzien dobry

Cytat:
Napisane przez boroo50 Pokaż wiadomość
O akupunkturze mowili, która skraca o jakieś 6 godzin poród, bo podobno pierworódki 12h rodzą na ogół.
eee tam ja pierwszy raz rodziłam 4 godzinki z wszystkim, od pierwszego skurczu
Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość


Chyba by inne wizażanki zadzwoniły po opiekę społeczną, jakby zobaczyły taki tytuł

Cytat:
Napisane przez natisska Pokaż wiadomość
Acha ! zamówiłam lezaczek bujaczek mamy duzy dom wiec potrzebuje czegos takiego zeby przemieszczac sie z synem z pokoju do pokoju badz lazienki badz pralni jak bede prasowac... no jednym słowem jest niezbedny chwale sie
leżaczek przydatna rzecz... a ten co zamówiłaś super
Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
Opis stworzę dziś w wolnej chwili a teraz muszę wracać do małego
hejka czekamy na opis
Cytat:
Napisane przez kaczuszka81 Pokaż wiadomość

Ma któraś wieści od Agatki naszej, ja tu za chwile jajko chyba zniosę
ja wysłałam jej koło 11 sms ale nie odpisała...
Cytat:
Napisane przez eliza1984 Pokaż wiadomość
To chyba te szare komórki po porodzie tak szybko nie wracają

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
Wiadomość o Oluśce - urodziła o 3:50 synka Mikołaja (więcej szczegółów nie znam, Inutil ma pójść ją dziś odwiedzić)


Wiadomość od Inutil:
"jestem przyjęta na oddział. Nic się nie dzieje, ktg w miarę, chociaż tętno dosyć niskie było. Robili mi usg i stwierdzili, że dziś nic nie dadzą na wywołanie i jutro na dyżurze zdecydują co robić dalej."

Gratulacje dla Oli i kciuki za Inutil
Cytat:
Napisane przez ania_1988 Pokaż wiadomość
co do pępka to chyba zalezy od ułożenia dzidziusia bo u mnie raz jest wypukły a czasami wklęsły
ja mam to samo raz taki raz taki, czasami sterczy jak nie wiem a mam chlopaka w brzusiu
__________________
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi zanim poznasz tę dobrą, abyś mógł ją rozpoznać kiedy ona się w końcu pojawi


Niki

Alex
kamciurka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-16, 12:53   #158
BebiBebi
Rozeznanie
 
Avatar BebiBebi
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 654
GG do BebiBebi
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Czy Wy też macie koszmarne bezsenne noce ? To jest jakaś masakra, potem cały dzień chodzę do tyłu, a dziś śnił mi się dwa razy mój poród. Chyba tak bardzo go już pragnę, że mnie nawiedza w snach.

Byłam chwilę u teściów, ale uciekłam, bo teściowa ma chyba jelitówkę, więc tylko wypiłam kawę i kazałam się mężowi odwieźć do domu, a on został remontować dalej nasz domek.

I tak się zeschizowałam tą jelitówką, że czuję się teraz nie tak ;/

Gratulacje dla świeżo upieczonej mamuśki !
A za dziewczynki w szpitalu trzymam kciuki
__________________




BebiBebi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 12:58   #159
ultraradiola
Wtajemniczenie
 
Avatar ultraradiola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
No dooooobra....przyznaję się......Milenka ma jeszcze 4 siostry i 5ciori braciszków
no nie źle wszystko wyszło na jaw

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Bambusiek przed chwilą napisała mi smsa

'' o 3 zaczęły sie skurcze, przed chwilą odeszły mi wody... Trzymajcie kciuki.


Uciekam szykować się do szkoły.
trzymamy mocno kciuki

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
maskara, napisałam się napisałam i wcięło mi posta

WITAJCIE tęskniłam za wami

WSZYSTKIM NOWYM MAMUSIOM GRATULUJĘ

Nie nadrobię chyba, no i nowy wątek już mały jest strasznie absorbujący i czasu brak na wszystko, ale mam nadzieję że powoli się to ustabilizuje

Wszystkim dziewczynom wielkie całuski za smski (Pearl, Agatek, Neska i Elizka ) i przede wszytskim Nikotynce wielkie buziaki za odwiedzinki

Opis stworzę dziś w wolnej chwili a teraz muszę wracać do małego
witaj kochana
my też tęskniłyśmy za Tobą
zazdroszczę że malutki już z Wami ja się już nie mogę doczekać mojego Tuptusia

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
Wiadomość o Oluśce - urodziła o 3:50 synka Mikołaja (więcej szczegółów nie znam, Inutil ma pójść ją dziś odwiedzić)


Wiadomość od Inutil:
"jestem przyjęta na oddział. Nic się nie dzieje, ktg w miarę, chociaż tętno dosyć niskie było. Robili mi usg i stwierdzili, że dziś nic nie dadzą na wywołanie i jutro na dyżurze zdecydują co robić dalej."


i nie dotykają niczego zimnego - nawet wody :/

gratulacje dla Oluśki i jej synka Mikołaja

Inutil trzymamy kciuki za szybki obrót akcji



__________________
Wiktorek
25.01.2012 godz. 7.05
3 kg - 56 cm szczęścia


14.08.2010 MAŁŻEŃSTWO


ultraradiola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:01   #160
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez likas Pokaż wiadomość
D
i zdobądź tu człowieku poradę, jutro ma przyjść do mnie połoza może ona coś wskóra
o to super, na pewno ci pomoże
Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość
Czy Wy też macie koszmarne bezsenne noce ? To jest jakaś masakra, potem cały dzień chodzę do tyłu, a dziś śnił mi się dwa razy mój poród. Chyba tak bardzo go już pragnę, że mnie nawiedza w snach.
ja najgorzej jak sie obudzę w nocy na siusiu albo nad ranem żeby tabl. wziąć to potem już nie mogę spać. tak jak dzisiaj od 4 do 7 sobie leżałam, potem zasnęłam

w ogóle coś się dziwnie czuje, oby mnie choróbsko nie łapało

Agatek mi też nie odpisała, może coś się kroi
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą
bybella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:06   #161
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Bambusiek, Agatek, Intutil
alez jestem iksajting!!!

Jeju, w tych Chinach to zawsze z czyms przegna

Cytat:
Napisane przez kamciurka Pokaż wiadomość
dzień dobry kochane
Pearl nie ma to jak dobra
Cytat:
Napisane przez Kamciurka
normalnie SIWY DYM

no, jest moja Kamciurka
brakowalo mi Ciebie

Cytat:
Napisane przez Kamciurka
jejku a mnie właśnie to zawsze przerażało, dwa takie szkrabki na raz, jedno dziecko jest absorbujące a co dopiero taka dwójeczka, zresztą ja też dlatego chciałam mieć dużą różnicę wieku między dziećmi, jakoś tak bym mogła się im poświęcić każdemu na całego, ale ma to też swoje minusy między innymi wiadomka już takiej więzi między nimi nie będzie, za duża różnica
a ja slyszalam,ze wlasnie fajnie miec blizniaki
moze na poczatku jest podwojna robota, ale po jakims czasie jest wiecej spokoju, bo dzieciaczki same soba sie zajmuja i nie trzeba poswiecam im calej swojej uwagi

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
Też chciałam bliźniaki
ja w sumie tez
u nas dodatkowo niby bylo duze szanse
bo moj Tato ma brata blizniaka i tzta tata tez, do tego z jednego jajeczka
ale to podobno jednak w nastepnym pokoleniu moze wyjsc,czyli u Nietopka

Cytat:
Napisane przez kamusia178 Pokaż wiadomość
Mam pomysł na nowy wątek:
Dzieci już w na świecie mamy, alkohole nadrabiamy albo:
Córko, synku nie dam mleczka, bo ważniejsza jest wódeczka
buahahhahaha alkoholiczki jedne

oba sa mega
nie wiem, ktory bym wolala
masz talent, kochana

Cytat:
Napisane przez ania_1988 Pokaż wiadomość
Termin mam na 26 lutego ale martwie się żeby nie urodzić 29 lutego.....
Dlaczego? Ja tam bym chciala! Mialabym wiecznie mlode dziecko
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-16, 13:09   #162
kamciurka
Zakorzenienie
 
Avatar kamciurka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 220
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość
Czy Wy też macie koszmarne bezsenne noce ? To jest jakaś masakra, potem cały dzień chodzę do tyłu, a dziś śnił mi się dwa razy mój poród. Chyba tak bardzo go już pragnę, że mnie nawiedza w snach.

Byłam chwilę u teściów, ale uciekłam, bo teściowa ma chyba jelitówkę, więc tylko wypiłam kawę i kazałam się mężowi odwieźć do domu, a on został remontować dalej nasz domek.

I tak się zeschizowałam tą jelitówką, że czuję się teraz nie tak ;/

Gratulacje dla świeżo upieczonej mamuśki !
A za dziewczynki w szpitalu trzymam kciuki
odnośnie snów to może nie koszmary ale kłębią mi się takie głupoty że szok jak bym zaczęła spisywać te wszystkie głupie sny, to dla psychiatry diagnoza, że coś nie tak była by tylko formalnością
a odnośnie jelitówki, to pewnie się niepotrzebnie nakręcasz, bo odpukać nie daj boże jak byś sie zaraziła to tak szybko by objawów nie było będzie dobrze
Cytat:
Napisane przez bybella Pokaż wiadomość

Agatek mi też nie odpisała, może coś się kroi
no ja mam taką nadzieję, że dlatego nie odpisuje
może juz nawet zajączek lub zajączkowa kica mamusi po brzuszku ale z drugiej strony
__________________
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi zanim poznasz tę dobrą, abyś mógł ją rozpoznać kiedy ona się w końcu pojawi


Niki

Alex
kamciurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:16   #163
aga__tka
Zakorzenienie
 
Avatar aga__tka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 9 899
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Ależ wy tempo macie - 6 stron już od wczoraj wieczór....

Likas: przy problemach z karmieniem poproś położną/lekarza o sprawdzenie wędzidełka języka dziecka... Ja przez cały pierwszy dzień (drugi dzień życia) miałam problem, bo był pokarm, mała ssała, ale jakoś nie było widać żeby jadła... do tego po godzinie jedzenia zaczynała strasznie płakać z głodu. Okazało się że ma za małe możliwości ruchu języka, żeby się zassać - ta błonka co jest pod języczkiem sięgała aż do jego czubka... Jak tylko podcieli, to się problem skończył... A jak dzidzia nie ssie to się i pokarm nie tworzy...

U koleżanki za to był problem z przystawieniem do piersi - mały pogryzł jej sutki pierwszego dnia i też dopiero położne jej pomogły przystawić tak, żeby zassał prawidłowo
W sumie dużo kobiet ma problemy z karmieniem, ciekawe jak to się wcześniej odbywało jak nie było położnych, chyba mamy uczyły córki bo widać że to nie jest taki automat jednak


Mój poród w skrócie wyglądał tak:
w 41tc (poniedziałek poprzedni) pojechałam do szpitala. Zdecydowali się na wywoływanie, ale na drugi dzień, na noc założyli mi coś co miało skrócić szyjkę (założyli koło 21) miałam już trochę skurczy (słabe + jeden mocny/godzinę). O 1 dostałam skurczy co 3min, poszłam zgłosić ok 3 jak się stały bardziej bolesne... ponieważ poród się zaczął kazali się umyć, uszykować itp i podłączyli pod ktg (ok 5)... o ok 6.30 przyjechał mąż a że się nie rozwijało dalej to podłączyli mnie pod oxy... o 8.30 zaczęły się skurcze takie porządniejsze - minuta skurcz,minuta przerwy, niestety zmniejszenia tętna u dziecka, które wcześniej pojawiały się co któryś skurcz, teraz były przy każdym (nie byłam w stanie leżeć bez ruchu w pozycji, w której nie uciskałam na pępowinę ) lekarze i położne przylatywali co chwila zaglądać czy wszystko ok i ok 9 lekarz wezwał ordynatora na konsultację co do cc ze względu na brak postępu porodu... Strasznie się załamałam, jak ordynator zobaczył moją minę, to powiedział że jeszcze raz mnie zbada zanim zdecyduje... no i niestety - powiedział, że gdyby nie to tentno, to możnaby dalej próbować, ale to będzie jeszcze trochę trwało przy takim słabym postępie... Zmniejszenia tentna nie szkodzą dziecku jak trwają krótko, ale w tej sytuacji to już ryzyko... Cóż było robić, podpisałam zgodę na cc i tyle... O 10.16 Ola była już na świecie, 10pkt Apgar, 3130g, 55cm, zdrowa i to mi wynagradza fakt cc
Włożyli ją do inkubatorka na dobę, bo wody były zielone już (jak mnie badali wieczorem to jeszcze nie były) ale to może i lepiej, bo i tak nie daliby mi jej od razu (u nas w szpitalu po cc dają najwcześniej po 12h na trochę i zabierają później na noc=zależy kiedy się urodzi i kiedy przeniosą na oddział z maluchami z porodówki). Za to po 24h przenieśli mnie na poporodowy i tam dostałam małą na cały dzień . Przyszli po nią wieczorem, ale zapytali czy chcę ją zostawić na noc i jak powiedziałam że chcę to zdziwiona położna bez problemu mi zostawiła (koleżankę z pokoju obok namówili i oddała na noc). Nie chciałam oddać, mimo że w sumie to byłam zmęczona bardzo i spodziewałam się ciężkiej nocy, bo mała nie ssała za bardzo i płakała z głodu, mnie się nie chciało iść na noworodki karmić w środku nocy, a bałam się że butelka pogorszy jeszcze ssanie następnego dnia, więc wolałam się pomęczyć w pokoju niż latać po korytarzach...
Ostatecznie i tak musiałam pójść, bo po 2h ryku poddałam się i poszłam dokarmić glukozą (położna poradziła żeby nie dokarmiać mm bo pogorszy to laktację, tylko odrobinkę dać do popicia glukozy, żeby dojadła). Rano na wizycie powiedziałam o problemach i o języczku że tak mocno przyrośnięty, zabrali na przecinanie i po południu mała już ślicznie jadła

Na koniec zdjęcia mojego skarbu
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN4504zm.jpg (69,2 KB, 102 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN4515zm.jpg (91,8 KB, 106 załadowań)
aga__tka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:17   #164
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Mamy nowego bobaska na forum

bambusiek urodziła Tymusia o 9.02 siłami natury Waży 3.240 i ma 58 cm Agatek mi odpisała że nic się nie ruszyło i napisze jak się urodzi. Chyba nam się łamie proponuje zaspamować ja pozytymymi smsami
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z

Edytowane przez czubasek20
Czas edycji: 2012-01-16 o 15:18
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:19   #165
aniaxxxxx
Zadomowienie
 
Avatar aniaxxxxx
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Walia
Wiadomości: 1 291
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

jejku... pare dni mnie nie bylo a tu tyle dzieciaczkow na watku

ja od dzis mam wolne... teraz tylko czekac az cos sie rozkreci a wogole mam straszna ochote na przytulaski ale mezu sie boi ze moze dojsc do infekcji... a co ja zrobie jak mi sie chce

zoska daj sobie spokoj z tym 'swoim' chlopem.. mi to pachnie kombinatorswem....
__________________
Dominika
aniaxxxxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:19   #166
magda1804
Rozeznanie
 
Avatar magda1804
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 619
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

czesc dziewojki
witamy w nowym watku

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
Wiadomość o Oluśce - urodziła o 3:50 synka Mikołaja (więcej szczegółów nie znam, Inutil ma pójść ją dziś odwiedzić)


Wiadomość od Inutil:
"jestem przyjęta na oddział. Nic się nie dzieje, ktg w miarę, chociaż tętno dosyć niskie było. Robili mi usg i stwierdzili, że dziś nic nie dadzą na wywołanie i jutro na dyżurze zdecydują co robić dalej."
Pierwszy dzidzius na nowym watku
Oluska gratulacje dla Ciebie i Mikołaja!!!!


Inutil mocno trzymamy kciuki za Ciebie i malenstwo

tez napisalam smska do Agatka i ciiiisza chyba faktycznie cos sie kreci
__________________
Lenusia jest juz z nami

04.01.2012r.

zawsze będziesz w moim sercu 29.03.2008*
magda1804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:23   #167
dph
Rozeznanie
 
Avatar dph
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 987
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez ciezaroweczka Pokaż wiadomość
Hejka Mamusie.

Zajrzałam na pierwszą strone i co widzę?! Już tyle dzieciaczków urodzonych. Gratulacje dla rodziców i niech Aniołki rosną zdrowo. Mi jeszcze 8 dni zostało do planowanej cesarki. Skurcze przepowiadające coraz bardziej nieprzyjemne... kto wie co się zdarzy w tym tyg Życze powodzenia oczekującym
no to już za chwilę będziesz tulić swoją pociechę

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
Dph za pamiec

Gratulacje dla Neski, sofci i Oluski.

Kciuki za Agatka i Inutil

Moj tp mija w piatek. Mam lekkie bole ale to pewnie od porannego seksiku



Zobaczymy czy cos sie ruszy...
Aga ja już myślałam że Ty rodzisz a tu nic...
__________________
dph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:28   #168
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez renata:) Pokaż wiadomość
haha Agaton będzie karmić jedną ręką i cycem a drugą ręką i drugim cycem będzie nam spamować
w sumie bym sie nie zdziwila

Cytat:
Napisane przez Renata
nam teściowa i moja babcia przywiozły cynamonówke, aroniówke, wiśniówkę, pigwówkę i jakąs mieszaną owocową i sobie próbowali w święta a ja się tylko mogłam popatrzeć ew. powąchać
co za zlosliwa tesciowa
Cytat:
Napisane przez Renata
achhh ale marzeniajuz niedługo będzie można chociaż troszkę poszaleć...seksik ale się będę bała po porodzie
moj juz sobie znalazl pretekst, ze trzeba szybciej wykurzyc Nietopika z brzucha, zeby za wielki nie urosl i zeby nie bylo cc

Jak tak czytam o tych Waszych,ze sie boja Was dotknac, to az mi ciezko uwierzyc, bo moj to non stop gdzies mnie niby przypadkiem reka "zahaczy", smyrnie, dotknie, a jak widzi mnie na golaska, to malo sie nie zaslini
I tylko czeka na okazje i odlicza dni

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość

WITAJCIE tęskniłam za wami

My za Toba tez !!!
Czekamy na wiesci

Cytat:
Napisane przez natisska Pokaż wiadomość
Acha ! zamówiłam lezaczek bujaczek mamy duzy dom wiec potrzebuje czegos takiego zeby przemieszczac sie z synem z pokoju do pokoju badz lazienki badz pralni jak bede prasowac... no jednym słowem jest niezbedny chwale sie
ekstra ten bujaczek
u nas tesciowie robia impreze dla swoich znjaomych z okazji zostania dziadkami i powiedzieli, ze mamy zrobic liste, co by sie nam przydalo
moze zamieszcze na niej podobny bujaczek

Cytat:
Napisane przez bybella Pokaż wiadomość
jeszcze tylko smaka człowiekowi narobiłyście - jak nie o faworkach piszą to o alkoholach, uspokójcie się, bo ślinotoku przez was dostałam


Cytat:
Napisane przez kaczuszka81 Pokaż wiadomość
Byłam u gina bo coć maleńka mi się nie chce wiercić, mdliło mnie i ogólnie kość bolała jak nigdy przedtem na szczęście serce jak dzwon bije i spi - chyba po bzykanku ululała się. Idę do wyrka na drzemkę, męczyłam się ze zgagą wypiłam 1,5l mleka nic nie pomogło aż płakać mi się chciało i wreszcie ze zmęczenia padłam jak kłoda
najpierw wymeczyli dzieciaka, a pozniej sie martwia i podsluchuja

Cytat:
Napisane przez mala_stopka Pokaż wiadomość
a mała ciągle chce cyca dwa to za mało...
Mala_Stopka ma Mala_Glodzille
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:29   #169
Blanszor
Rozeznanie
 
Avatar Blanszor
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Otwock
Wiadomości: 594
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez likas Pokaż wiadomość
Hej, hej melduje się w nowym wątku.

Nie każcie nadrabiać - mam doła związanego z karmieniem, nie wiem co robię nie tak Miałam naprawde dobre chęci a tu nie idzie i lipa.
Likas a co idzie nie tak?
Blanszor jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-16, 13:29   #170
magda1804
Rozeznanie
 
Avatar magda1804
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 619
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość
Ależ wy tempo macie - 6 stron już od wczoraj wieczór....

Mój poród w skrócie wyglądał tak:
w 41tc (poniedziałek poprzedni) pojechałam do szpitala. Zdecydowali się na wywoływanie, ale na drugi dzień, na noc założyli mi coś co miało skrócić szyjkę (założyli koło 21) miałam już trochę skurczy (słabe + jeden mocny/godzinę). O 1 dostałam skurczy co 3min, poszłam zgłosić ok 3 jak się stały bardziej bolesne... ponieważ poród się zaczął kazali się umyć, uszykować itp i podłączyli pod ktg (ok 5)... o ok 6.30 przyjechał mąż a że się nie rozwijało dalej to podłączyli mnie pod oxy... o 8.30 zaczęły się skurcze takie porządniejsze - minuta skurcz,minuta przerwy, niestety zmniejszenia tętna u dziecka, które wcześniej pojawiały się co któryś skurcz, teraz były przy każdym (nie byłam w stanie leżeć bez ruchu w pozycji, w której nie uciskałam na pępowinę ) lekarze i położne przylatywali co chwila zaglądać czy wszystko ok i ok 9 lekarz wezwał ordynatora na konsultację co do cc ze względu na brak postępu porodu... Strasznie się załamałam, jak ordynator zobaczył moją minę, to powiedział że jeszcze raz mnie zbada zanim zdecyduje... no i niestety - powiedział, że gdyby nie to tentno, to możnaby dalej próbować, ale to będzie jeszcze trochę trwało przy takim słabym postępie... Zmniejszenia tentna nie szkodzą dziecku jak trwają krótko, ale w tej sytuacji to już ryzyko... Cóż było robić, podpisałam zgodę na cc i tyle... O 10.16 Ola była już na świecie, 10pkt Apgar, 3130g, 55cm, zdrowa i to mi wynagradza fakt cc
Włożyli ją do inkubatorka na dobę, bo wody były zielone już (jak mnie badali wieczorem to jeszcze nie były) ale to może i lepiej, bo i tak nie daliby mi jej od razu (u nas w szpitalu po cc dają najwcześniej po 12h na trochę i zabierają później na noc=zależy kiedy się urodzi i kiedy przeniosą na oddział z maluchami z porodówki). Za to po 24h przenieśli mnie na poporodowy i tam dostałam małą na cały dzień . Przyszli po nią wieczorem, ale zapytali czy chcę ją zostawić na noc i jak powiedziałam że chcę to zdziwiona położna bez problemu mi zostawiła (koleżankę z pokoju obok namówili i oddała na noc). Nie chciałam oddać, mimo że w sumie to byłam zmęczona bardzo i spodziewałam się ciężkiej nocy, bo mała nie ssała za bardzo i płakała z głodu, mnie się nie chciało iść na noworodki karmić w środku nocy, a bałam się że butelka pogorszy jeszcze ssanie następnego dnia, więc wolałam się pomęczyć w pokoju niż latać po korytarzach...
Ostatecznie i tak musiałam pójść, bo po 2h ryku poddałam się i poszłam dokarmić glukozą (położna poradziła żeby nie dokarmiać mm bo pogorszy to laktację, tylko odrobinkę dać do popicia glukozy, żeby dojadła). Rano na wizycie powiedziałam o problemach i o języczku że tak mocno przyrośnięty, zabrali na przecinanie i po południu mała już ślicznie jadła

Na koniec zdjęcia mojego skarbu
Aga_tka o boziu jak ona jest cudowna!!!! jakie malenstwo gratuluje jeszcze raz
w czasie porodu tez sie nameczylas fizycznie i psychicznie, ale dobrze, ze juz wszystko ok. fajny opis ehem:

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Mamy nowego bobaska na forum

bambusiek urodziła Tymusia o 9.02 siłami natury Waży 3.240 i ma 58 cm Agatek mi odpisała że nic się nie ruszyło i napisze jak się urodzi. Chyba nam się łamie proponuje zaspamować ja pozytymymi smsami

Bambusiek gratulacje kochana dla Ciebie i Tymusia!!!
__________________
Lenusia jest juz z nami

04.01.2012r.

zawsze będziesz w moim sercu 29.03.2008*
magda1804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:33   #171
kamciurka
Zakorzenienie
 
Avatar kamciurka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 220
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość
Mój poród w skrócie wyglądał tak:
w 41tc (poniedziałek poprzedni) pojechałam do szpitala. Zdecydowali się na wywoływanie, ale na drugi dzień, na noc założyli mi coś co miało skrócić szyjkę (założyli koło 21) miałam już trochę skurczy (słabe + jeden mocny/godzinę). O 1 dostałam skurczy co 3min, poszłam zgłosić ok 3 jak się stały bardziej bolesne... ponieważ poród się zaczął kazali się umyć, uszykować itp i podłączyli pod ktg (ok 5)... o ok 6.30 przyjechał mąż a że się nie rozwijało dalej to podłączyli mnie pod oxy... o 8.30 zaczęły się skurcze takie porządniejsze - minuta skurcz,minuta przerwy, niestety zmniejszenia tętna u dziecka, które wcześniej pojawiały się co któryś skurcz, teraz były przy każdym (nie byłam w stanie leżeć bez ruchu w pozycji, w której nie uciskałam na pępowinę ) lekarze i położne przylatywali co chwila zaglądać czy wszystko ok i ok 9 lekarz wezwał ordynatora na konsultację co do cc ze względu na brak postępu porodu... Strasznie się załamałam, jak ordynator zobaczył moją minę, to powiedział że jeszcze raz mnie zbada zanim zdecyduje... no i niestety - powiedział, że gdyby nie to tentno, to możnaby dalej próbować, ale to będzie jeszcze trochę trwało przy takim słabym postępie... Zmniejszenia tentna nie szkodzą dziecku jak trwają krótko, ale w tej sytuacji to już ryzyko... Cóż było robić, podpisałam zgodę na cc i tyle... O 10.16 Ola była już na świecie, 10pkt Apgar, 3130g, 55cm, zdrowa i to mi wynagradza fakt cc
Włożyli ją do inkubatorka na dobę, bo wody były zielone już (jak mnie badali wieczorem to jeszcze nie były) ale to może i lepiej, bo i tak nie daliby mi jej od razu (u nas w szpitalu po cc dają najwcześniej po 12h na trochę i zabierają później na noc=zależy kiedy się urodzi i kiedy przeniosą na oddział z maluchami z porodówki). Za to po 24h przenieśli mnie na poporodowy i tam dostałam małą na cały dzień . Przyszli po nią wieczorem, ale zapytali czy chcę ją zostawić na noc i jak powiedziałam że chcę to zdziwiona położna bez problemu mi zostawiła (koleżankę z pokoju obok namówili i oddała na noc). Nie chciałam oddać, mimo że w sumie to byłam zmęczona bardzo i spodziewałam się ciężkiej nocy, bo mała nie ssała za bardzo i płakała z głodu, mnie się nie chciało iść na noworodki karmić w środku nocy, a bałam się że butelka pogorszy jeszcze ssanie następnego dnia, więc wolałam się pomęczyć w pokoju niż latać po korytarzach...
Ostatecznie i tak musiałam pójść, bo po 2h ryku poddałam się i poszłam dokarmić glukozą (położna poradziła żeby nie dokarmiać mm bo pogorszy to laktację, tylko odrobinkę dać do popicia glukozy, żeby dojadła). Rano na wizycie powiedziałam o problemach i o języczku że tak mocno przyrośnięty, zabrali na przecinanie i po południu mała już ślicznie jadła

Na koniec zdjęcia mojego skarbu
ślicznotaaaaaaaaaaaaa
Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Mamy nowego bobaska na forum

bambusiek urodziła Tymusia o 9.02 siłami natury Waży 3.240 i ma 58 cm Agatek mi odpisała że nic się nie ruszyło i napisze jak się urodzi. Chyba nam się łamie proponuje zaspamować ja pozytymymi smsami
gratulacje dla Bambuśka w sumie szybko jej poszło

odnośnie Agatka to cholerka wie czy lepiej pisać, czy nie, nie odpisuje więc widać nie ma ochoty każdej tłumaczyc co i jak, myślę, że może potrzebuje troszkę spokoju
__________________
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi zanim poznasz tę dobrą, abyś mógł ją rozpoznać kiedy ona się w końcu pojawi


Niki

Alex
kamciurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:33   #172
dph
Rozeznanie
 
Avatar dph
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 987
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość
Ależ wy tempo macie - 6 stron już od wczoraj wieczór....

Likas: przy problemach z karmieniem poproś położną/lekarza o sprawdzenie wędzidełka języka dziecka... Ja przez cały pierwszy dzień (drugi dzień życia) miałam problem, bo był pokarm, mała ssała, ale jakoś nie było widać żeby jadła... do tego po godzinie jedzenia zaczynała strasznie płakać z głodu. Okazało się że ma za małe możliwości ruchu języka, żeby się zassać - ta błonka co jest pod języczkiem sięgała aż do jego czubka... Jak tylko podcieli, to się problem skończył... A jak dzidzia nie ssie to się i pokarm nie tworzy...

U koleżanki za to był problem z przystawieniem do piersi - mały pogryzł jej sutki pierwszego dnia i też dopiero położne jej pomogły przystawić tak, żeby zassał prawidłowo
W sumie dużo kobiet ma problemy z karmieniem, ciekawe jak to się wcześniej odbywało jak nie było położnych, chyba mamy uczyły córki bo widać że to nie jest taki automat jednak


Mój poród w skrócie wyglądał tak:
w 41tc (poniedziałek poprzedni) pojechałam do szpitala. Zdecydowali się na wywoływanie, ale na drugi dzień, na noc założyli mi coś co miało skrócić szyjkę (założyli koło 21) miałam już trochę skurczy (słabe + jeden mocny/godzinę). O 1 dostałam skurczy co 3min, poszłam zgłosić ok 3 jak się stały bardziej bolesne... ponieważ poród się zaczął kazali się umyć, uszykować itp i podłączyli pod ktg (ok 5)... o ok 6.30 przyjechał mąż a że się nie rozwijało dalej to podłączyli mnie pod oxy... o 8.30 zaczęły się skurcze takie porządniejsze - minuta skurcz,minuta przerwy, niestety zmniejszenia tętna u dziecka, które wcześniej pojawiały się co któryś skurcz, teraz były przy każdym (nie byłam w stanie leżeć bez ruchu w pozycji, w której nie uciskałam na pępowinę ) lekarze i położne przylatywali co chwila zaglądać czy wszystko ok i ok 9 lekarz wezwał ordynatora na konsultację co do cc ze względu na brak postępu porodu... Strasznie się załamałam, jak ordynator zobaczył moją minę, to powiedział że jeszcze raz mnie zbada zanim zdecyduje... no i niestety - powiedział, że gdyby nie to tentno, to możnaby dalej próbować, ale to będzie jeszcze trochę trwało przy takim słabym postępie... Zmniejszenia tentna nie szkodzą dziecku jak trwają krótko, ale w tej sytuacji to już ryzyko... Cóż było robić, podpisałam zgodę na cc i tyle... O 10.16 Ola była już na świecie, 10pkt Apgar, 3130g, 55cm, zdrowa i to mi wynagradza fakt cc
Włożyli ją do inkubatorka na dobę, bo wody były zielone już (jak mnie badali wieczorem to jeszcze nie były) ale to może i lepiej, bo i tak nie daliby mi jej od razu (u nas w szpitalu po cc dają najwcześniej po 12h na trochę i zabierają później na noc=zależy kiedy się urodzi i kiedy przeniosą na oddział z maluchami z porodówki). Za to po 24h przenieśli mnie na poporodowy i tam dostałam małą na cały dzień . Przyszli po nią wieczorem, ale zapytali czy chcę ją zostawić na noc i jak powiedziałam że chcę to zdziwiona położna bez problemu mi zostawiła (koleżankę z pokoju obok namówili i oddała na noc). Nie chciałam oddać, mimo że w sumie to byłam zmęczona bardzo i spodziewałam się ciężkiej nocy, bo mała nie ssała za bardzo i płakała z głodu, mnie się nie chciało iść na noworodki karmić w środku nocy, a bałam się że butelka pogorszy jeszcze ssanie następnego dnia, więc wolałam się pomęczyć w pokoju niż latać po korytarzach...
Ostatecznie i tak musiałam pójść, bo po 2h ryku poddałam się i poszłam dokarmić glukozą (położna poradziła żeby nie dokarmiać mm bo pogorszy to laktację, tylko odrobinkę dać do popicia glukozy, żeby dojadła). Rano na wizycie powiedziałam o problemach i o języczku że tak mocno przyrośnięty, zabrali na przecinanie i po południu mała już ślicznie jadła

Na koniec zdjęcia mojego skarbu
aga_tka i ty tak sama zauważyłaś te problemy z tym języczkiem?
Super że ci się wszystko unormowało

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Mamy nowego bobaska na forum

bambusiek urodziła Tymusia o 9.02 siłami natury Waży 3.240 i ma 58 cm Agatek mi odpisała że nic się nie ruszyło i napisze jak się urodzi. Chyba nam się łamie proponuje zaspamować ja pozytymymi smsami
Gratulacje dla dzielnej mamy i synka
__________________
dph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:33   #173
ultraradiola
Wtajemniczenie
 
Avatar ultraradiola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraina Szczęścia :D
Wiadomości: 2 567
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Ach biedna jest nasza Agatka jej maluszek za nic nie chce jeszcze wychodzić - musi być zajączkowi bardzo dobrze w brzusiu co raz bardziej jestem pewna że to chłopak
__________________
Wiktorek
25.01.2012 godz. 7.05
3 kg - 56 cm szczęścia


14.08.2010 MAŁŻEŃSTWO


ultraradiola jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:36   #174
bybella
Wtajemniczenie
 
Avatar bybella
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: piernikowe miasto i okolice
Wiadomości: 2 344
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość

Na koniec zdjęcia mojego skarbu
zakochałam się!
Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Mamy nowego bobaska na forum

bambusiek urodziła Tymusia o 9.02 siłami natury Waży 3.240 i ma 58 cm Agatek mi odpisała że nic się nie ruszyło i napisze jak się urodzi. Chyba nam się łamie proponuje zaspamować ja pozytymymi smsami
bambusiek gratulacje,!!!
oj ten Agaton, pewnie na wszystkie smsy się jej nie chce odp.
__________________
Szczęśliwy ten, kto ma kogo kochaćhttp://www.suwaczek.pl/cache/4dc7bc6f13.png
Jestem mamą
bybella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:38   #175
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
Wiadomość o Oluśce - urodziła o 3:50 synka Mikołaja(więcej szczegółów nie znam, Inutil ma pójść ją dziś odwiedzić)


Wiadomość od Inutil:
"jestem przyjęta na oddział. Nic się nie dzieje, ktg w miarę, chociaż tętno dosyć niskie było. Robili mi usg i stwierdzili, że dziś nic nie dadzą na wywołanie i jutro na dyżurze zdecydują co robić dalej."
Oluska, gratulacje

Inutil
Cytat:
Napisane przez snesha Pokaż wiadomość
To jasno postaw sprawę i już. A swoją drogą moim zdaniem jak będą czekać na poczekalni to nie będą Ci przeszkadzać. Możesz wcale ich nie widzieć. A niech też się męczą w trudnych warunkach a co. Ja tam bym za nic nie siedziała na korytarzu tyle godzin bo to męczarnia. Twardo, niewygodnie i nudy.
Wiem dobrze, bo jak operowali mojego tatę, to po prosu zapytałyśmy się najpierw ile to będzie trwać (ponad 5 godzin) i pojechałyśmy do domu. Wróciłyśmy na koniec i tak było najlepiej.
Snesha, ale ja postawiłam sprawę jasno. Nie dotarło niestety
A pisałam już, że to nie chodzi o to,żeby ktoś czekał na korytarzu, bo nie o samo czekanie chodzi. Tylko o wtrącanie się - że za długo, że to, że tamto itp.
Cytat:
Napisane przez Dark lady Pokaż wiadomość
Zosiu powtórzę za dziewczynami, czas coś z tym zrobić, ostatecznie. Z tymi pieniążkami to dziwnie cię ciśnie, obawiałabym się że on je chce tylko dla siebie. Poza tym co tak nagle mu na czasie zależy, długów sobie narobił czy co? I teraz chce mieć na spłatę. Na mój rozum to nie brzmi jak tata chcący pieniążki dla swego dziecka, uważaj z tym i to bardzo. Jakbyś to załatwiała to postaraj się tak żeby pieniądze były na ciebie lub wpływały na twoje konto.
Co do dowodu, to postaw ultimatum że albo odzyskujesz go do środy (w końcu poczta też funkcjonuje), albo zgłaszasz na policję kradzież. Jak najszybciej to zgłoś i wyrób nowy, bo potrzebny ci przecież dowód do porodu, poza tym kradzież bym zgłosiła z datą wsteczną jeśli się da, bo żebyś się nie obudziła z długami narobionymi na tamten dowód. No i u mnie na nowy czeka się miesiąc!
No i nie pisz że dajesz się urobić. Jesteś młoda i masz całe życie przed sobą. Może będzie ciężko, ale tak szczerze to czy z nim jest ci lekko? Moim zdaniem szykujesz sobie tylko pętle na szyję i dziecko też będzie się męczyć z takim "tatusiem". A przecież możesz wiele, uwierz tylko w siebie.
Popieram
Cytat:
Napisane przez ciezaroweczka Pokaż wiadomość
Hejka Mamusie.

Zajrzałam na pierwszą strone i co widzę?! Już tyle dzieciaczków urodzonych. Gratulacje dla rodziców i niech Aniołki rosną zdrowo. Mi jeszcze 8 dni zostało do planowanej cesarki. Skurcze przepowiadające coraz bardziej nieprzyjemne... kto wie co się zdarzy w tym tyg Życze powodzenia oczekującym
Cięzaróweczka, strasznie mało do nas zaglądasz
Kciuki,żeby wszytsko było ok
Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość

Zobaczymy czy cos sie ruszy...



Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość
Czy Wy też macie koszmarne bezsenne noce ? To jest jakaś masakra, potem cały dzień chodzę do tyłu, a dziś śnił mi się dwa razy mój poród. Chyba tak bardzo go już pragnę, że mnie nawiedza w snach.

Byłam chwilę u teściów, ale uciekłam, bo teściowa ma chyba jelitówkę, więc tylko wypiłam kawę i kazałam się mężowi odwieźć do domu, a on został remontować dalej nasz domek.

I tak się zeschizowałam tą jelitówką, że czuję się teraz nie tak ;/

Gratulacje dla świeżo upieczonej mamuśki !
A za dziewczynki w szpitalu trzymam kciuki
Miałam bezesenne, ale okazało sie że mokry ręcznik na kaloryferze zdziałał cuda, i budzę się tylko raz na siku

A jelitówką się nie stresuj, może nie przeszło na Ciebie
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:40   #176
natisska
Rozeznanie
 
Avatar natisska
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 494
GG do natisska
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość




z jakiej firmy jest ten bujaczek i do ilu jest kg bo bardzo mi się spodobał



.
firma peg perego a nawet nie wiem do ilu kg

Cytat:
Napisane przez renata:) Pokaż wiadomość
oo to wypasiony taki babka mi w sklepie dzieciowym mówiła że od miesiąca wkładac malucha dopiero więc spoko będzie w sam raz
mam nadzieje ze dzieki temu wypasowi bede miala chwile dla siebie
Cytat:
Napisane przez ania_1988 Pokaż wiadomość

natisska super bujaczek ja intensywnie przetrząsam allegro w poszukiwaniu w miare niedrogiego i fajnego ile zapłaciłaś za swój?..... o juz znalazłam.... no ja jednak na fisher price się zdecyduję
jak juz znalazlas to nie pisze fisher price podobno nie polecaja, lepszy juz niby bright starts, poczytaj sobie bo wybor niby duzy a jedna ciezko sie zdecydowac



Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Mamy nowego bobaska na forum

bambusiek urodziła Tymusia o 9.02 siłami natury Waży 3.240 i ma 58 cm Agatek mi odpisała że nic się nie ruszyło i napisze jak się urodzi. Chyba nam się łamie proponuje zaspamować ja pozytymymi smsami
GRATULACJE DLA MAMUSI I SYNKA !!!:roz a: JEDNAK DALA RADE Z TA MIEDNICA NATURALNIE ALEZ JESTEM CIEKAWA JEJ OPISU PORODU NO I STRASZNIE ZAZDROSZCZE, podobny termin mialysmy

A Agatkowi sie nie dziwie, tyle bidula spedzila czasu w szpitalu i jeszcze teraz na finiszu nic sie nie dzieje...

pear dzienx tez mi sie podoba zdałabym relacje jak wyglada na zywo ale bedzie dopiero w lutym

Bylam na godzinnym spacerze jeszcze z zakupami i powiem ze nic mnie nie boli nie kluje nie stawia, tylko mega zgaga przyszla to ide se hot-doga zrobic
__________________
Ślub










Edytowane przez natisska
Czas edycji: 2012-01-16 o 13:45
natisska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:43   #177
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Gratulacje dla Bambuska i witamy Tymusia !!!!!!!!!!

Nasz pierwsza Dzidzia w tym watku

Cytat:
Napisane przez Dark lady Pokaż wiadomość
Dla mnie karmienie to też sprawa intymna, na tyle że głupio się czuję nawet jak ktoś karmi przy mnie. Raz w przychodni widziałam fajny patent, babeczka musiała nakarmić swoje dziecko to wzięła je na ręce po czym od ramienia do pasa zakryła siebie (i dzidzię) pieluchą tetrową i pod nią majstrowała i karmiła, nic nie było widać, ja z tego skorzystam . Poza tym, kto karmi, ty czy twój TŻ że bierze się do decydowania czy mama może patrzeć. Skoro to takie naturalne to może zaproponuj żeby mama go wykąpała, bo przecież już to robiła i było to bardzo naturalne (trochę się nakręciłam ).
fajny patent z ta pielucha
ja dostalam od siostry chuste do noszenia dzidz i widzialam, ze mozna tez w niej idealnie ukryc caly proces karmienia

Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość
Czy Wy też macie koszmarne bezsenne noce ? To jest jakaś masakra, potem cały dzień chodzę do tyłu, a dziś śnił mi się dwa razy mój poród. Chyba tak bardzo go już pragnę, że mnie nawiedza w snach.
Dolaczam sie do bezsennych nocy. Wkurzam sie, bo chcialabym chociaz teraz pospac, skoro zaraz ma byc Dzidzia i wtedy wiadomo, ze bedziemy zombie...

Porody mi sie nie snia, ale za to na potege snie o swoich bylych

Co do choroby, to moze zwykle przeziebienie przez zmiane pogody. Mnie tez zaczelo leciec z nochala i do tego jakis kaszel sie przypaletal.

Tz chodzi jak zbity piesek. Jak tylko otworzylam oczy, to stalo obok mnie sniadanko, a obok siedzial tz i sie wpatrywal cielecym wzrokiem, a pozniej pytal, na co mam ochote do picia do tego sniadanka.

Powiedzialam mu, co o tym wszystkim mysle i jak mnie zawiodl. Przeprasza, mowi, ze wie, ze zle zrobil i niby obiecuje, ze bede mogla na niego liczyc przy dziecku, ze mnie nie zawiedzie... Tylko co mi z tych obietnic, jak juz mu nie wierze

No i mam z okazji jego dania nowego kwiatka doniczkowego. Niedlugo bede miala ogrodek w salonie
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:47   #178
klaurencja
Raczkowanie
 
Avatar klaurencja
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 423
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

BAMBUSIEK GARTULACJE!!! Witamy kolejnego brzdąca na świecie

__________________
klaurencja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:48   #179
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez aga__tka Pokaż wiadomość
Mój poród w skrócie wyglądał tak:
[...]

Na koniec zdjęcia mojego skarbu
Sliczna Chyba lepiej, że lekarze zdecydowali o cięciu, bezpieczniej dla malutkiej
Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Mamy nowego bobaska na forum

bambusiek urodziła Tymusia o 9.02 siłami natury Waży 3.240 i ma 58 cm Agatek mi odpisała że nic się nie ruszyło i napisze jak się urodzi. Chyba nam się łamie proponuje zaspamować ja pozytymymi smsami
Bambusiek, gratulacje
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-01-16, 13:56   #180
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Aga__tka, Malutka jest przesliczna

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Cytat:
Napisane przez natisska Pokaż wiadomość
Bylam na godzinnym spacerze jeszcze z zakupami i powiem ze nic mnie nie boli nie kluje nie stawia, tylko mega zgaga przyszla to ide se hot-doga zrobic
hot-dog

a ja chyba zrobie dzisiaj parowki w ciescie,ktore mialam wyprobowac na parapetowce
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:39.