|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2007-12-31, 08:39 | #1831 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Widzę, że tu więcej takich jak ja, co bez morza żyć nie mogą
Dzięwczynki, chciałam Wam wszystkim życzyć, aby kolejny rok był lepszy od poprzedniuego Najlepszego! |
2007-12-31, 09:10 | #1832 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Kobietki, życzymy wam wystrzałowego Sylwestra (nawet tego domowego), szampańskiej zabawy i żeby ten Nowy Rok był cudowny i obfitujący w zaskakujące, tylko pozytywne wydarzenia
Kasia i Paweł |
2007-12-31, 10:06 | #1833 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Oj, z tymi centymetrami w pasie i nie tylko. Ja byłam przez całe życie chudzielcem, szklieletorem a po slubie z 52 kg ważę 62, z pasa 62 teraz mam 76 i to tak wygląda.
My sylwka robimy u nas. Będą znaomi, muzyka, papu i reszta potrzebna w tym dniu Życzę udanej zabawy
__________________
Nowosądeczanki Nasze pragnienia zawsze się modlą, |
2007-12-31, 12:36 | #1834 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Waterford, Irl
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
czesc Kobitki - mozecie mnie zbic za nieodywanie sie ale dzis akurat mala kolejka w pracy przy odbieraniu telefonow wiec moge pozyczyc Wam:
Wspanialego Nowego Roku, spelnienia marzen i oczekiwan oraz by wam nie zabraklo mezowskiej milosci ))my Sylwestra spedzamy w domu, podobnie spedzilismy Wigilie, maja znajomi spod Dublina wpasc z coreczka i posiedzimy sobie troszke.
__________________
don't make a photograph - just take it https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229365 |
2008-01-01, 17:02 | #1835 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Witajcie Mężatki w Nowym Roku . Przede wszystkim składam Wam najlepsze życzenia i mam nadzieję, że ten rok będzie dla Was pełen miłości, radości i spełniania marzeń .
Muszę się Wam pochwalić . Od wczoraj jestem pod wielkim wrażeniem prezentu od mojego męża . Zrobił mi bardzo dużą niespodziankę- dostałam od niego prześliczny pierścionek . Nasze święto i jednocześnie sylwestra spędziliśmy bardzo bardzo bardzo miło . |
2008-01-01, 17:13 | #1836 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Cytat:
Ja tez spędziłam cudnego sylwestra Dla wszystkich mężatek - udenego nowego roku 2008, niech będzie cudowny i pełen małżeńskiej miłości Pomidora - fantastyczny av!!!
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
2008-01-01, 17:37 | #1837 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
To super , oby przyszły rok był co najmniej tak udany, jak ten dzień .
A tak w ogóle to zapomniałam dodać, że dziś byliśmy na moment u teściów i... nie było tak źle- a nawet więcej... było miło . Tak bardzo sie cieszę . Mam nadzieję, że tak już zostanie . Trzymajcie mocno kciuki, żeby to był przełom w naszych stosunkach , ja gorąco wierzę, że tak właśnie będzie . |
2008-01-01, 20:17 | #1838 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Cześć kobietki!
Spełnienia marzeń w 2008 roku Wam życzę!!! Aaneczka- no to piękny prezent zrobił ci mąż Świetnie, że spędziliście takiego miłego sylwestra. No i będę trzymać kciuki za poprawę stosunków z teściami Kulbit-a dziękuję bardzoOstatnio siedzę na MM i stąd ta zmiana. To jeden z moich makijaży My też rewelacyjnie spędziliśmy sylwka. Odstawiłam się, mąż nie mógł ode mnie wzroku oderwać(i nie tylko), wytańczyliśmy się, była super ekipa, ciągle się śmialiśmy. Także sylwek udany, mam nadzieję, że w tym roku uda nam się mieszkanko kupić i wyprowadzić z miasta |
2008-01-01, 20:26 | #1839 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Cytat:
A makijaż naprawdę . |
|
2008-01-02, 15:43 | #1840 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Hej męzatki ja na chwile zycząc WSZYSTKIEGO DOBREGO w nowym roku!!!
Ja po ślubie 102 dni i +5 kg czas sie wziąć za siebie
__________________
ANIA
|
2008-01-02, 18:59 | #1841 |
Przyczajenie
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Witam!
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Jestem tu pierwszy raz i chciałabym się napisać coś o swoim weselu: Salę wybraliśmy s Świdniku (POLECAM), obsługa świetna, jedzenie znakomite, z terminami kiepsko, bo lokal pierwsza klasa autokar, tort, chlebek dają gratis i ceny naprawdę niskie Zespół- RED ROSE bosko grali, już na połowie wesel moich znajomych także, Paznokcie malowałam na Placu Zamkowym w tym starym zakładzie, u ANETY (tylko ją z tego zakładu polecam) cudne zdobienia robi, wszystko estetycznie robi Wesele na 110 osób, wydaliśmy 22tys.zł. Alkohol 1/2 l na osobę (nie bierzcie mniej, lepiej jak zostanie niż ma zabraknąć). Zdjęcia, sesja w studio- FOTO CENTRUM na Wieniawskiej... boskie! Kamerzysta i fryzjer ... mogło być lepiej, więc nie polecę Radzę przyszłym Pannom Młodym zabrać do torebki: mały antyperspirant, chusteczki matujące, błyszczyk, igłę i nitkę (KONIECZNIE W RAZIE CO) Pozdrawiam Justyna |
2008-01-02, 19:12 | #1842 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Cytat:
|
|
2008-01-02, 19:26 | #1843 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Cytat:
Witam nową mężatkę w wątku
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
|
2008-01-02, 21:25 | #1844 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Oj, na zimę to normalne Ale po świętach to rzeczywiście trochę za duży brzuszek urósł W przyszłym tygodniu wybiorę się chyba na gimnastykę...
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2008-01-03, 07:47 | #1845 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
|
2008-01-03, 11:16 | #1846 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Witam w Nowym roku i życzę spełnienia marzeń.
Aneczka pozazdrościć tylko mogę takiego gestu. Mój mąż nigdy romantyczny nie był ale czasmi udało mu się mnie zaskoczyć a teraz...... Witam nową mężatkę. My sylwestra spędziliśmy u siebie wraz ze znajomymi (było nas razem 11 osób). Imprezka wypaśna, granie, śpiewanie i tańce do białego rana (spac poszłam po 6 rano). Byli także przed i po północy kolędnicy więc też się działo. Jednym słoweb było SUPER!!!!!!!
__________________
Nowosądeczanki Nasze pragnienia zawsze się modlą, |
2008-01-04, 07:51 | #1847 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Hej Dziewczyny Ja klikam dziś prosto z łóżka- od wczoraj źle się czuję (gardło, głowa i gorączka ) i wzięłam sobie urlop na dziś. Mam nadzieję, że jak poleżę w łóżku, to mi do poniedziałku przejdzie.
Bardzo sie cieszę, że Wam wszystkim udały się sylwestrowe zabawy . Witam w naszym gronie nową mężatkę Ja od jakiegoś czasu planuje iść na siłownię lub aerobik, żeby poprawić sobie kondycję, ale nie chce mi się za bardzo samej (moje znajome chodzą raczej na zajęcia, dzięki którym można schudnąć, a ja nie mam z czego chudnąć ). Nie wiem, jak się zmotywować . |
2008-01-04, 12:22 | #1848 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
skąd dziewczynki te kilogramy po ślubie, hę? A może to jednak "wina" zimy?
u mnie jak od 10 lat - waga ta sama choć kilka kilo za duża, to jednak ta sama. A w razie czego zawsze można kupić większe spodnie ;P |
2008-01-04, 12:25 | #1849 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Ja wiem skąd - jak byłam sama, to nie jadałam albo jadałam "w biegu" i mało, a z Mężem wiecznie jakies obiadki, pichcenie wspólne, to wypad i tam wypad Gdyby nie fakt, że obydwoje nie jadamy słodyczy i nie gotujemy tłusto, to też pewnie bym na wadze zobaczyła kilka kg więcej
|
2008-01-04, 16:56 | #1850 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Na wagę "przedślubną" może mieć wpływ również stres, np. przez problemy z przyszłymi teściami. Widzę to po mojej koleżance.
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
2008-01-04, 21:08 | #1851 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Z tymi teściami się zgadzam. Tylko ja mam to też po ślubie, może dlatego nie przytyłam
|
2008-01-04, 22:30 | #1852 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
a mi się przytyło po ślubie 6 kilo i nie wiem dlaczego, przecież jem normalnie, ani więcej ani mniej, a nawet więcej się ruszam... jak na razie plany zbicia wagi spalają...na panewce
|
2008-01-04, 22:48 | #1853 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 15 703
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
A ja nigdy do szczupłych nie należałam i nie będę sie tu z Wami licytowała;D Mogę tylko powiedzieć, że dieta SB mi służy
__________________
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi cię do płaczu. Moje anioły z masy solnej:
|
2008-01-05, 13:27 | #1854 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 165
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Z tym tyciem po ślubie, czy też po tym jak się wspólnie zamieszka to ponoć normalka. Też tak mialam. Jak mieszkałam sama to raz zjadłam, raz nie i było dobrze. A teraz wiadomo, nie dam mężowi kanapek na obiad czy chińskiej zupki tylko się staram. No i z tego starania wałeczek na brzuchu hehe.
Edytowane przez OnYoo Czas edycji: 2008-01-11 o 22:08 |
2008-01-06, 13:09 | #1855 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
a ja siedzę u teściów od wczoraj. Mąż pojechał do szkoły a ja siedze dzieki Bogu jest całkiem znośnie i moge chwile poczytac w koncu co u was. A poza tym wściekła jestem gdyz donowiła mi sie zeszłoroczna kontuzja kolana przy bardzo prozaicznej czynności i znów na zwolnienie bo ledwo chodze..całe szczęście że tym razem obeszło sie bez gipsu..Miłej niedzieli
__________________
ANIA
|
2008-01-06, 13:22 | #1856 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Cytat:
Co do kanapek - to ja dostaję kanapki do pracy, a obiad gotuje ten, kto jest pierwszy w domu - a że czasmi jesteśmy np. około 20, to i zupka chińska wchodzi w grę, albo i brak jedzenia... na szczęście baaaardzo rzadko |
|
2008-01-06, 14:52 | #1857 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 165
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Aaaaa, no to jasne. U nas jest tak że mąż wychodzi z pracy o 15 a że ma blisko to w domu jest 15.15 a ja ponieważ w pracy jestem już o 6 rano więc jak wyjdę po 14 to szybko w auto i do domu. Tak że mamy jeszcze dużo czasu na celebrowanie obiadków . Po 18 to juz zwykle nic nie jemy wiec obiad ok 20 w ogóle by nie wchodził w grę
|
2008-01-06, 15:04 | #1858 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 802
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Cytat:
Nam się zdarza jeść i około 21 - chodzimy spać późno, to i później jemy obiadokolację. Wszystko zatem zależy od planu dnia |
|
2008-01-06, 18:45 | #1859 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Cytat:
Dokładnie . Teraz ja wracam z pracy ok. 17:00, zanim mąż wróci robię obiadek i jemy tak ok. 18:30- 19:00. Hmmmm... chociaż ja się tu udzielam w temacie, a poza kilkoma centymetrami w talii żadnej wagi mi nie przybyło po ślubie . Ile ważyłam, tyle ważę . Ja spędziłam niedzielę na WIELKIM sprzątaniu . Coś mnie wzięło i zrobiłam takie porządki, jakich dawno już nie robiłam . Odsunęłam chyba wszystko, co było możliwe . Niedawno skończyłam . Uff... |
|
2008-01-06, 19:18 | #1860 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Ja też nie przytyłam po ślubie. Przytyłam za to nieco prawie 3 lata temu, jak zaczęłam mieszkać z obecnym mężem W ogóle to od 8 lat borykam się z wagą, odkąd wróciłam z rocznego pobytu w Niemczech (te zagraniczne konserwanty są straszne) i zaczęłam pisać magisterkę, więc głównie siedziałam. Potem był rok pracy w gimnazjum, więc stres mnie "zjadał". Ale kolejne lata siedzącej pracy zrobiły swoje. Na szczęście cały czas mieszczę się w skali BMI
Mollya życzę szybkiego powrotu do sprawności.
__________________
Jasiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-37374.png Misiek http://suwaczki.maluchy.pl/li-68374.png |
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:03.