2017-05-06, 13:00 | #211 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Według mnie ginekolog powinien mówić jeśli jest takie ryzyko, żeby pacjentka mogła podjąć decyzje czy chce zaryzykować.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-05-07, 11:12 | #212 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 101
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Hej hej sorry za chwilową przerwę, ale najpierw weekendowe wojaże, a potem robota i uczelnia, i jakoś tak nie miałam czasu, żeby się zameldować.
Dziś mam termin okresu, krwawienie się niby zaczęło (plamienia to w sumie już od piątku), ale jakieś takie słabe... Za silne na plamienie, za słabe na okres, no i jakieś takie "przerywane". Ja wiem, że okres może wyglądać różnie, ale jestem przyzwyczajona, że jak już zaczyna "lecieć", to leci konsekwetnie, a nie raz na 2, 3 godziny.. Nie wiem, może się jeszcze rozkręci? Brzuch czasem pobolewa, ale nie tak mocno jak zwyczajnie przy okresie. Spanikowana oczywiście poleciałam po test ciążowy, zrobiłam, oczywiście negatywny (no wiem, że przesada, ale musiałam... zwłaszcza że sobie z chłopakiem od 7 dnia szaleliśmy bez niczego...). Biorę pod uwagę oczywiście to, że z wkładką organizm może reagować inaczej, cykl się może zmienić, będę obserwować, co i jak. Tylko teraz ciężko mi powiedzieć - dostałam ten okres już czy nie? Btw, mam już wyniki badań hormonalnych i jedyne co mam podwyższone, to prolaktyna - norma do 26 z groszami, ja mam 30 z groszami. Pójdę do gina na kontrolę, to się zapytam, czy coś z tym trzeba robić. Macie jakieś doświadczenie w tej kwestii? Co do ewentualnej bezpłodności, to Gynefix jest na rynku od bodajże 1985 roku, i w karcie charakterystyki produktu jest informacja, że nie ma różnicy w możliwości zajścia w ciążę u kobiet, które miały założoną wkładkę (również nieródek), a kobiet, które jej nie miały. I tak, jest też mowa o powstaniu blizny, ale na tyle niewielkiej, że nie ma wpływu na ciążę. Przeczytajcie ze strony Gynefixu, z zakładki "Dla lekarzy" kartę charakterystyki, tam wszystko jest napisane, wbrew pozorom przystępnie i zrozumiale |
2017-05-08, 09:08 | #213 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Nie martw się okresem, miałam dokładnie tak samo. Teraz mam drugi okres, tzn powinnam mieć, ale mam plamienie, potem dzień przerwy potem plamienie itd. Brzuch boli mnie jak przy okresie ale okresu nie widać. Też jestem przyzwyczajona, że jak okres to od razu i bez żadnych plamień dziwacznych.
Ja też miałam podwyższoną prolaktynę i to całkiem sporo podwyższoną. Ale miałam inne badania hormonalne i generalnie były w normie. W szpitalu powiedzieli mi, że często prolaktyna jest wyższa gdy żyjemy w chronicznym stresie - tak to ja! Także nic z tym nie kazali robić, odstresować się i nie spinać |
2017-05-08, 11:37 | #214 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Ale w oświadczeniu, ktore należy podpisac przed założeniem wkładki pisze o ryzyku stanow zapalnych, a to one odpowiadają za powstawanie np zrostów. Zrosty to tez blizny i niestety czesto powodują niemożność utrzymania ciąży lub nawet samego zapłodnienia. Ja przez to utraciłam nawet miesiączkę, nie mam od czasu wyciagnięcia wkładki ... i pewnie o to chodzi ze spirala moze powodować pózniej niepłodność czy trudności z zajściem w ciąże.
|
2017-05-08, 21:48 | #215 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 101
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
A, to widocznie ta prolaktyna to nie taki problem, ja żyję bardziej w biegu niż w stresie, ale może to też się tak odbija.
Okres się już rozkręcił, jest normalny - na razie nie za obfity, nie za skąpy. No i dziś samopoczucie już wyraźnie gorsze i brzuch boli, ale nie na tyle, żeby mnie obezwładnić Jest ok. @frikoo, a jakoś leczysz ten brak miesiączki? Co powiedział lekarz? |
2017-05-11, 19:00 | #216 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 25 017
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
dziękuję za odpowiedzi 2 czerwca mam wizytę u doktor na NFZ - dam znać co powiedziała ws. Gynefix
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||
2017-05-12, 09:45 | #217 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Przypomniało mi się! Jest taki lek ziołowy, Castagnus. Brałam go 3 miesiące w zeszłym roku, obniża poziom prolaktyny i sprawia że nie ma czegoś takiego jak stan napięcia przedmiesiączkowego.
Mój chłop mi własnie kupił bo podobno ciężko ze mną wytrzymać :P |
2017-05-12, 22:02 | #218 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 101
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
O, na pas też się przyda, bo mam nie tylko wahania nastrojów, ale tak bolesne piersi, że na brzuchu leżeć nie mogę. I to tak na 10-7 dni przed okresem już. To chyba bez recepty jest, to kupię i zacznę brać od następnego cyklu
Podsumowanie po pierwszym okresie: 2 dni plamienia, 3 dni krwawienia, teraz już prawie czysto. Bez dramatu |
2017-05-13, 18:45 | #219 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
A Castagnus działa MEGA, mnie w zasadzie w drugim cyklu brania nie bolało nic (a też mam bolesność piersi), a już w pierwszym stan napięcia był w zasadzie niezauważalny, także mogę polecić z czystym sumieniem. I tak, bez recepty |
|
2017-05-14, 11:20 | #220 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Polecam castagnusa. Mnie pomogl odzyskać miesiączkę po roku od odstawienia tabl anty. Lekarz wmawiał mi ze to placebo, ale ja wiem swoje. Gdy drugi raz wróciłam do anty za namowa lekarza to po kolejnym odstawieniu zaś straciłam miesiączkę i znow pomogl tylko castagnus. Reguluje ładnie stosunek LH do FSH i obniża prolaktyne. Oczywiscie biore go do dzis jednak teraz nie działa bo przyczyna zaniku miesiączki tym razem sa zrosty. Ktos pytał co na to lekarz i co z tym robie... Lekarz ktory zakładał i wyciągał spirale uznał ze nie ma takiej mozliwosci by to były zrosty - umył ręce.. Ale ja byłam pewna, bo czułam ciągniecia w macicy i jajnikach, ktorych nigdy nie miałam. Poszłam do innego, ktory jak usłyszał historie od razu stwierdził, ze zrosty (bez sugerowania). Zrobił usg, bo miał jakis ekstra sprzęt i jego podejrzenia potwierdziły sie. Choc zeby miec pewność trzeba zrobic histeroskopie, podczas ktorej usuwa sie zrosty. Niestety zabieg ten moze nieść ryzyko, a raz powstałe zrosty, po usunięciu czesto odnawiają sie. I tego bardzo obawiam sie... Szukam wiec bardzo dobrego lekarza, ktory nie zrobi mi krzywdy.
|
2017-05-21, 15:31 | #221 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 101
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Frikoo, a Ty chcesz zajść w ciążę? Jak idą poszukiwania lekarza? Same zrosty mogą być przyczyną braku miesiączki? Bo mówiłas, że jeszcze z hormonami miewasz problemy, więc może się wszystko skumulowało i dlatego taki problem :<
Jeśli chodzi o wkładkę, to byłam na kontroli w czwartek, wszystko w porządku. Teraz mam owulację, i w śluzie pojawia się krew, ale myślę, że to właśnie przez owulację, a nie, że to jakieś plamienia. @trzymajcie mnie też mówiłaś chyba, że plamisz w okolicach owulacji, więc to pewnie tak to może być z wkładką Jedyny problem to taki, że biorę ten antybiotyk na trądzik, chyba mi florę bakteryjną zaburzył, i mam lekką infekcję intymną, bo czuję świąd i dyskomfort :< Ale zaopatrzyłam się już w tantum rosa, iladian i provag doustnie i będę to zwalczać. Tantum rosa teraz w ogóle sprzedają w butelkach z irygatorem, więc się nie trzeba bawić z robieniem roztworu, co jest dużym plusem. Z tym irygatorem to jestem ostrożna, ale myślę, że chyba szanse, że o coś zahaczę, są nikłe |
2017-05-22, 09:46 | #222 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Aktualnie nie chce zachodzić w ciąże choc jestem po trzydziestce, ale gdybym zmieniła zdanie to oczywiscie chcę miec tą możliwość, byc sprawna, zdrowa i płodna. Mam problemy z hormonami od czasu odstawienia anty, ale na miesiączkę zawsze pięknie pomagał mi castagnus. Jajniki pobudzał az huczało. Teraz nie pomaga, ale tez gin powiedziała i sa takie informacje w internecie, ze zrosty moga powodować zanik miesiączki i niepłodność. Na razie biore pod uwagę dwóch lekarzy, jednego poleciła mi koleżanka z tego forum. Nie jest łatwo znalezc w internecie polecanego w temacie stricte zrostów, bo opinie sa ogólne o ginekologach, a nie w temacie wykonywanych zabiegów. Tak wiec jesli słyszałyście o kimś dobrym w tym temacie z Warszawy to piszcie.
|
2017-05-23, 07:25 | #223 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
Kup sobie Clotrimazol bez recepty i tabletki Zanella Med jeżeli Ci nie przejdzie po Tantum. 3 tabletki, 3 dni smarowania i zapomnisz o infekcji |
|
2017-05-25, 17:32 | #224 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Dziewczyny, pocieszcie mnie , pomóżcie, wyjaśnijcie ...
Gynefix zakladalam we wtroek 23.05 u dokrota Głodka w Gdyni (mieszkam 200 km dalej) bo najbliżej. Zalożenie bez znieczulenia, bolało okropnie, żadnej ulotki po zalozeniu nie dostalam wiec opieram sie na tym, co napiszą w necie a piszą niewiele. Dzis mamy drugą dobę od założenia Gynefix a krwawie jak zżynany zwierz - ja wiem, ze niby krwawienie moze wystapie (przeczytalam w necie bo ginekolog mowil o plamieniu, ogolnie mało mówil) tylko ile moze trwac to krwawienie?? Usg przed i po zalozeniu niby ok chociaz to krwawienie mnie przytlacza bardzo ... liczylam na jakies plamienia a nie krew jak podczas okresu Ponad to , dziwne jest ze caly dzien mam wzgledny spokoj, zaczyna leciec jak z kranu rano po przebudzeniu i wieczorem po calym dniu - chyba ze caly dzien sie az tak spinam... Sama nie wiem , wiem ze na chwile obecną widze same minusy. Jak to bylo u Was? |
2017-05-26, 06:29 | #225 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
Ja miałam podobnie. Krwawiłam jakieś 3 dni, potem plamiłam w zasadzie prawie cały cykl. Ale w drugim już nie plamiłam więc to lekko pocieszające. W którym dniu cyklu zakładał Ci wkładkę? Mnie też bolało jak cholera. Wewnętrznie to chyba z pięć razy zemdlałam ---------- Dopisano o 06:29 ---------- Poprzedni post napisano o 06:25 ---------- Moim zdaniem, przez pierwszy cykl ciężko zauważyć jakieś plusy Ja miałam straszne bóle, jakby ukłucia w środku macicy. Nie bardzo mogłam to zidentyfikować. Pierwszy okres po założeniu to jakaś masakra, trwał prawie 2 tygodnie. Drugi w sumie nie lepiej bo 12 dni Aleeeee już w drugim cyklu nic mnie nie bolało i nie plamiłam. Teraz mam 3 cykl, owulację, zero plamienia, boleści itp. Piszesz, że leje się z Ciebie, możesz to jakoś uściślić? Podpaska starcza Ci na ile? |
|
2017-05-26, 10:46 | #226 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
A co do obfitych krwawień to wiem,że okres krwotoczny jest wtedy jeśli podpaska o największej chlonności na godzinę Ci nie wystarcza,czy jest aż tak zle??bo ja tez myslałam,że mocno krwawię ale to tylko było takie złudzenie. |
|
2017-05-26, 18:20 | #227 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 36
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
No właśnie dakota! Ja miałam bardzo skąpe okresy. Podpaska starczała mi na pół dnia spokojnie. Ostatnio musiałam zmieniać co jakieś 2-3 godziny i wydawało mi się, że się ze mnie leje, ale koleżanka uświadomiła mnie, że ona w 2-3 dniu okresu zmienia co pół godziny i nosi podpaski "na noc" a czasem po dwie na raz, bo klasyczne nie wytrzymują, także "lanie się" to pojęcie względne
|
2017-05-26, 20:34 | #228 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 101
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
@trzymajciemnie już jest lepiej, nie idealnie, ale wracam do równowagi ale dzięki za radę na przyszłość zanella to chyba tańszy odpowiednik iladianu, dobrze wiedzieć
A powiedz mi co do tego Clotrimazolu (może to głupie pytanie ale spróbuję): on tylko na zewnątrz, nie? Na doustnych probiotykach chyba jeszcze dłużej pojadę, bo ten antybiotyk to jednak świństwo malixa: co do krwawienia, to ja nie miałam jakichś okropnych - plamienia w pierwszym cyklu, tuż po założeniu intensywniejsze, ale niezbyt duże, teraz w drugim też miałam kilka plam, ale malutko, głównie przy owulacji. W cyklu, w którym zakładałam, bolał mnie brzuch tydzień przed okresem, okres normalny. Teraz też jestem tydzień przed następnym i też już boli. Poza tym w porządku. Ja miałam zakładane z miejscowym znieczuleniem (lidokaina chyba), ale też bolało jak skurczysyn, mimo że nie jestem bardzo wrażliwa na ból to trochę postękałam :P Myślę, że po założeniu wkładki trzeba się liczyć z tym, że trochę czasu minie, zanim się wszystko ureguluje. Krwawienia w pierwszym cyklu to normalna rzecz. Jeśli nie są jakieś mega patologiczne (nie wiem co to znaczy "jak z kranu", że co, po nogach Ci cieknie?) to bym próbowała przeczekać. Zwłaszcza jak USG Ci wyszło prawidłowe. A jak się czujesz poza tym, masz jakieś inne dolegliwości? Bóle, skurcze? Jeśli się martwisz bardzo, to może warto dla pewności jeszcze raz się wybrać do lekarza, żeby sprawdził, czy wszystko gra Edytowane przez paugla Czas edycji: 2017-05-26 o 20:36 |
2017-05-29, 23:46 | #230 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Dzieki, że mnie uspokoiłyście. Krwawienie ustało z dnia na dzień, zostało tylko wieczorne jednorazowe mocniejsze plamienie i nic poza tym. Bólu brzucha też nie mam na szczescie, a od wczoraj minął też ból pleców - huraaa !!! * w ramach wyjaśnień - jak z kranu/jak zażynane zwierzę oznaczało, że tak ciekło po nogach prawie - musiałam nauczyć sie refleksu wymieniając pieluchę jedną na drugą - to jz na szczęscie za mną.
Reasumując - zakładanie koszmar, bolało jak cholera jaśnista! Krwawienie - podpaska na godzinę przez 4 dni AŻ zmądrzałam ... i poszłam do lekarza rodzinnego, który widząc mnie (chodzący wieczny anemik) przepisał cyklonaminę! Brałam inaczej niż w ulotce bo 3 tabletki dziennie - rano,południe, wieczór, po czym 5 dnia krwawienie ustało całkowicie! Jakoś z pampersem między nogami jechać 200 km mi sie nie uśmiechało by odwiedzić ginekologa, który mi to zakładał. Dziś dzień 6 - krwawienia w dzień nie ma nadal, wieczorem jedno wieksze plamienie i z głowy. Brawo ja Teraz pozostaje czekać na okres i liczyć, że mnie nie wykończy. Na chwilę obecną wykańcza mnie moj facet bo : lata za mną z herbata z pokrzywy lub gojnika, robi żarcie w którym jest tylko żelazo i zmusza do leżenia... Już mnie tak brzuch nie boli, co tyłek - od tego leżenia właśnie! Mam jeszcze do Was pytanie, drogie koleżanki, zaprawione w boju z wkładką... Jak to jest z sexem? Mianowicie , tak jak mówił lekarz 7 dni po założeniu czy jak mowi internet lepiej poczekac 14 od założenia? Czułyście jakiś ból/dyskomfort? Wolę pytać Was bo wyszukiwarka wyświetla mi same krwawe horrory o krwawieniach po stosunku. PS Fajnie, że jesteście Edytowane przez malixa Czas edycji: 2017-05-29 o 23:50 |
2017-05-30, 07:23 | #231 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
generalnie wkładka działa od założenia,trzeba się powstrzymać tydzień od sportu,basenów,seksu i używania tamponów a potem hulaj dusza,co prawda niektórzy lekarze zalecaja wstrzemięzliwość do pierwszego usg,żeby się upewnić czy nic się nie przesuneło,wypadlo itp.ale przy gynefix ryzyko wypadnięcia jest minimalne więc raczej nic nie powinno się dziać. ja chyba nie od razu spróbowałam z wkladką,miałam opory psychiczne aha krwawień po stosunku nie było,raz jakieś plamienie ale to były początki teraz już nic ---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ---------- Cytat:
dokladnie tak. ja przed wkładką to byłam rozpieszczona skąpymi okresami,jak kupiłam to duże opakowanie alwaysów na noc to mi starczało na 7 miesięcy podczas całego okresu 3 dniowego to zużywałam może ze 2 tampony i z 7 podpasek i wszystko,teraz nadal dramatu nie ma ale troche więcej tego idzie i też miałam wrażenie ze sporo krwawię.na szczęscie po jakimś czasie wszystko wraca do normy Edytowane przez dakota35 Czas edycji: 2017-05-30 o 07:15 |
||
2017-06-02, 12:35 | #232 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Chyba za szybko się pochwalilam , kilka dni bez pampersow, przed wczoraj (wtorek wieczorem) owulacja i znowu krwawię. No szlag by trafił ten Gynefix , jestem już zmęczona - serio. A to "dopiero" pierwszy miesiąc. Bzykać mi się chce ale niby jak? Ani to komfortowe ani przyjemne... chodzę wściekła, dzisiaj zjadłam cyklonamine znowu a jutro do pracy ... w szczerym polu z toaleta firmy toitoi od 10-24 i tak przez sobotę i niedziele. Na sama myśl szlag mnie trafia jak pomyśle o warunkach pracy na imprezach masowych.
Przecież ja oszaleje , każdy "wysiłek" nawet nie związany z wysiłkiem np przeniesienie czegoś wiąże się z krwawieniem i chodzeniem z pampersem. Boże za co my kobiety musimy tak cierpieć |
2017-06-02, 14:52 | #233 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 101
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
To pewnie przez owulację znowu leci... Przeczekaj pierwszy cykl i jak się nie poprawi, to idź do ginekologa, żeby sprawdził czy wszystko gra, bo to faktycznie niefajnie, jak aż po nogach cieknie... Chłopak ma rację, uważaj na siebie Może akurat do jutra Ci przejdzie, skończy się krwawienie tak szybko jak się zaczęło, trzeba być dobrej myśli, dawaj znać
My się kochamy bez żadnego innego zabezpieczenia od 7 dnia po założeniu, nie mam po stosunkach ani krwawien, ani innych dolegliwości. |
2017-06-03, 08:11 | #234 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cyklonamine poszło w ruch i mam spokój ale każde spięcie mięśni brzucha powoduje ze zaczynam krwawić. Na całe szczęście już mniej niż na początku.
Wczoraj mój kochany mężczyzna mi coś uświadomił , Cyt :"skoro głupi kolczyk w pępku papral ci się pół roku; oparzenie wielkości centymetra schodziło 3 tygodnie, masz wieczne zaparcia wiec mięśnie brzucha pobudzasz do pracy co 2-3 dni; (...) to się ciesz, ze czasem możesz pół dnia pobiegać bez majtek" W ten sposób na to nie spojrzałam. Przyznaje. Chciałam już teraz już natychmiast - funkcjonować jak przed założeniem. A skoro to jest podczepione pod mięsień to na co liczyłam? Że będę krwawić jak z przeciętego palce dwa dni. Chyba tak😢 Na szczęście ratuje się cyclinaminą i jakoś funkcjonuje. Przecież gdyby działo się coś złego to bym krwawiła tak jak na początku doszedł by ból brzucha i gorączka ... czekam... a do cierpliwych nie należę. Po 1 miesiączce mam kontrole Wiec się dowiem czy jest ok. Wczoraj wmontowałam w siebie paluchy by wyczuć te głupie żyłki , cała szyjkę mam obolała ( przez to rozszerzanie chyba) Wiec co się dziwie ze jeszcze podkrwawiam... poczekam , może wytrwam 😂 |
2017-06-03, 18:28 | #235 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 101
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Czyli po prostu Ci się wszystko powoli goi... U mnie wszystko goi się, jak to się mówi, jak na psie - rany, skaleczenia, zadrapania itd., więc pewnie dlatego łatwo poszło.
Z tymi zaparciami to przypał, bo sobie też ciągle mięśnie macicy naruszasz pewnie :< |
2017-06-07, 17:56 | #236 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 25 017
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cześć dziewczyny - jestem już po wizycie u ginekolog, która zakłada GyneFix i napiszę Wam moje spostrzeżenia
Na początku oczywiście wywiad i badanie.. Po badaniu usiadłyśmy i rozmawiałyśmy o antykoncepcji i to ja rzuciłam, że myślałam o wkładce. Od razu zaznaczyłam, że mam awersję do hormonów, że zrobiły niezłe spustoszenie w moim organizmie i na pewno się nie zdecyduję nic z hormonami. Wymieniłam jakie środki na hormonach stosowałam. Pani ginekolog powiedziała, że są dwa rozwiązania - tabletki hormonalne trójfazowe, które zmieniają poziom hormonów trzy razy w trakcie cyklu. Albo właśnie wkładka - hormonalna lub nie. Chociaż dodała, że generalnie swojej córce by wkładkę odradziła - z jednej prostej przyczyny: teraz mi zależy na antykoncepcji, ale za kilka lat moim priorytetem będzie możliwość prawidłowego utrzymania ciąży.. Stąd też wielu ginekologów niechętnie zakłada wkładki nieródkom - założenie jej powoduje mikrourazy macicy, które kobiety po porodzie już mają, dlatego to inna sprawa u kobiet, które już rodziły.. Po raz kolejny zaznaczyłam, że nawet hormonalna wkładka odpada i zapytałam już prosto z mostu o Gynefix. Dowiedziałam się, że cena z założeniem to 1400zł, skuteczność na 5 lat, pani doktor opisała mi jak ta wkładka się "trzyma". Zapytałam o skuteczność i czy miała jakiś przypadek ciąży na tej właśnie wkładce to powiedziała, że jeden, że ona się przesunęła/wypadła kobiecie, ale jakoś 1,5 roku po założeniu. Prawdopodobnie był to wynik jakiegoś zapalenia. Poprosiła, żebym przyniosła na następną wizytę wynik cytologii i żebym przemyślała tę sprawę na spokojnie mając przede wszystkim na uwadze moje dobro. Tylko, że... uwierzcie dużo bardziej boję się zawirowań po hormonach niż ewentualnych mikrourazów... Fizycznie nie mam przeciwwskazań, budowa dróg rodnych jak najbardziej OK.
__________________
|
2017-06-08, 16:05 | #237 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
W takim razie myśl. Trzymam kciuki, by było u Ciebie odwrotnie niż u mnie. Być może będzie jak piszą dziewczyny - chwila i po sprawie.
Ja zdycham nadal a dziś jest 22 dzień cyklu, miałam aż 2 dniowa przerwę od krwawień spowodowana przyjęciem tabletki cyklonamine - także szał... plusów w pierwszym cyklu nie widzę żadnych , jeśli to nie zmieni się w drugim cyklu ja pożegnam Gynefix. Zalety: - wiesz ze możesz krwawić miesiąc i nie zdechniesz - dowiadujesz się ze jesteś wbrew pozorom cierpliwa - antykoncepcja 300% bo do chłopa się nawet nie zbliżasz - masz zrobiony rekonesans w podpaskach i jesteś w szoku ze tyle ich wyprodukowali Innych "zalet" nie widzę, dziewczyny na szczęście miały inaczej |
2017-06-08, 19:22 | #238 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 25 017
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
__________________
|
|
2017-06-09, 09:30 | #239 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Wylecz koniecznie ... i dalej trzymam kciuki bo znam twój ból. Nic innego nie wymyślili jak dotąd bez hormonów a w gumę to się skakało w podstawówce ( to jest moja opinia co do gumek) 😂 Trzymam kciuki a ja sobie zdycham dalej z krwawieniem 5 dni przed planowana miesiączka ... 😡
|
2017-06-09, 09:40 | #240 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Malixa - nie wszystkie dziewczyny miały inaczej. Ja pol roku tak krwawiłam, bo lekarz mówił, ze jakiejś kobiecie po pol roku minęło, wiec cierpliwie czekałam i cierpiałam, bo to nie tylko krwawienie, ale cały czas bolały mnie plecy i brzuch jak przy normalnym okresie.
Zebys nie nabawiła sie zrostów jak ja przez to. Teraz jestem pewna, ze to musiał byc jakis stan zapalny, bo skąd by te zrosty. Zreszta, gdy podpisywałam zgodę na zabieg to tam była informacja, ze istnieje ryzyko PID (zapalenie narządów miednicy mniejszej). Moze idź do gina i poproś o antybiotyk na wszelki wypadek. ---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ---------- Co do antykoncepcji to niesprawiedliwe, ze sa rozwiązania, ktore musza stosować kobiety kosztem swego zdrowia. Jestem w tej samej sytuacji - hormonow nie moge, spirala mi nie wyszła, zostala guma i wazektomia faceta. |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:51.