2017-07-05, 07:08 | #271 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 101
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Ja pisałam o żółtym sluzie - uspokoilas mnie w takim razie
Ja z krwawieniem mam problem wręcz odwrotny - mimo gynefixa dalej skąpe i krótkie, 2 dni, kilka podpasek i nara. Regularnie, ale regularnie MAŁO. I tak od roku, od odstawienia tabsow. I niby fajnie, ale dla mnie to nie jest normalne - co innego jakbym tak miała od początku miesiączkowania, ale ja do 20 roku życia miesiaczkowalam normalnie po 5 dni, paczka naturelli szła, a teraz to nie wiem co to jest. Dwóch ginow powiedziało, żeby się nie przejmować tylko cieszyć, ale dla mnie coś jest nie tak - może hormonalnie coś niedomaga? Może to ta nadzerka? Kij wie, ale na pewno wiecie jak to jest jak z okresem coś się miesza. Jutro będę się domagać jakiejś diagnostyki. Też bym kupiła kubeczek (że względów ekologicznych), ale nie mam na co. Pieprzone tabletki. Malixa, przechodzi? Edytowane przez paugla Czas edycji: 2017-07-05 o 07:12 |
2017-07-05, 09:09 | #272 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
No to tak ... krwawić nie krwawię , plamie jedynie. Choć nadal jestem głupia. Wychodzi na to, ze:
- pierwszy krwotok, który przyszedł 21 dnia od założenia Gynefix to była miesiączka a nie krwawienie patologiczne jak mówił lekarz ... Dał prochy na wstrzymanie i przesunięcie tego i okres powinnam mieć w przerwie 7 dniowej czyli od 1-7 lipca.. - 17 dnia znów krwawienie , które trwało tydzień do 23 dnia cyklu czyli uznaje to za miesiączkę Wszystkie te słabe krwawienia pomiędzy to dla mnie krwawienia patologiczne a hormony brane "na oko" spowodowały tylko przyspieszenie tej drugiej miesiączki, która dzięki lekom wystąpiła szybciej a skończyła się w przerwie. Tak jest na moje oko- lekarzom już dziękujemy. Teraz czysto, lekkie brązowe plamienia (i mam nadzieje ze już tak zostanie) W razie czego mam exacyl i cyklonamine na zatrzymanie krwawienia. Do tego lawenda, babka i krwawnik do picia. Zobaczymy ... A z ciekawostek - weterynarz mojego psa- jak mnie zobaczył to się przeżegnał (a ateista) bo byłam tak biała ! Powiedział ze Cyt: zarówno koty które maja uszkodzony jakiś tam coś 😜Jak i ludzie z chorobami autoimmunologicznymi (ja) jak i ci z alergiami ( tez ja mimo ze nie na miedź) maja obniżona produkcje parahormonu dhea ! I często i u kotów i ludziów występuje krwawienie szyjkowe/maciczne. W związku z tym podaje się cyclonamine a w skrajnych przypadkach suplementyje dhea a nie podaje hormonów które ja jadłam ! Reasumując , zrobiłam dobrze ze odstawiłam. Jak plamienia nie przejdą to 2 miesiące na dhea z apteki bez recepty ale przejść powinno . Jeśli jakieś tłumaczenie do mnie dotarło to to weterynarza 😂😂😂 A tak już poza litania - kupiłam ten kubeczek menstruacyjny , wczoraj przyszedł i wczoraj pojawiło się tylko plamienie . Może odkupię jeszcze dwa kubeczki to te niedogodności znikną ma zawsze 😂🤔 |
2017-07-05, 09:54 | #273 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Oby się to już Tobie w końcu skończyło.
Weterynarz tez lekarz Ja pamiętam,że pierwszy okres po założeniu też dostałam za wcześnie,chyba własnie jakoś tak po 3 tyg,w międzyczasie były plamienia ale po kolejnym to ustało.Teraz przechodzę chyba już szósty z kolei i jest całkiem normalny,nie obfity i zaraz powinien się skończyć czyli trwa ok.5 dni czyli jest niezle Ja i mój gynefix mamy dzisiaj rocznicę,to już 6 miesięcy razem |
2017-07-06, 10:30 | #274 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
No to wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy 😜
U mnie na razie sucho i żółto Wiec owulacja się zbliza😡 Mam nadzieje ze obędzie się bez atrakcji bo Mam już dość i mój Gynefix może szybciej doczekać się rozwodu niż rocznicy 😂 |
2017-07-06, 13:12 | #275 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 101
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Ja byłam na kontroli z tymi słabymi miesiaczkami, pani dr (byłam u innego lekarza niż przy Gynefixie) uspokoiła, że póki są regularne to nie należy się przejmować, po odstawieniu tabletek może tak być. Powiedziała tez, że można zbadać estrogeny na wszelki wypadek (bardziej chyba żeby mnie uspokoić, bo przy regularnych miesiaczkach estrogeny też są z reguły w porządku). Ale zobaczymy, jak się okaże, że są w normie to porzucam temat :d mówiła też, że skoro usg było niedawno (przy wkładce) i nikt nie powiedział, że mam mega cienkie endometrium (co jest powiązane z estrogenami), to w środku wszystko powinno być w porządku, bo to od razu widzą i zawsze mówią. Dr w Idealist nie mówił o endometrium nic, więc zakładam że wszystko gra. W ogóle się zdziwila, że po wkładce tak mam, ja też się dziwię xd już nie robiłam USG, bo to bez sensu robić co miesiąc.
A z tym waterynarzem dobra akcja, nigdy nie wiesz, kto Ci może pomóc xD ale dobrze, że Ci się już to krwawienie normuje ---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ---------- Ps: na jakiej stronie kupiłas kubeczek? Może sobie kupię jakiś mini droga to zabawa? |
2017-07-07, 00:54 | #276 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cieszę się Twoim szczęściem bo u kobiet nie ma nic gorszego niż ciągła obecność lub brak miesiączki.
Nie wiem czy się normuje ( mam taka cicha nadzieje), na razie śluz okoloowulacyjny, żółty czyli idzie w dobrym kierunku. Jak zmów zacznę krwawić po owulacji tydzień przed miesiączka to mnie chyba krew zaleje 😂 |
2017-07-12, 09:10 | #277 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 101
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Już będzie dobrze, musi być!
|
2017-07-12, 10:23 | #278 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Drogie Panie, gynefix w województwie warmińsko-mazurskim? Okolice Olsztyna? Oprócz dr Zaryjewskiego?
DZIĘKUJĘ ZA POMOC |
2017-07-13, 12:21 | #279 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 52
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Dziewczyny, podobno w Czechach jest taniej (patrząc na strony internetowe ok. 600 zł). Któraś może tam zakładała? Jestem z południa Polski, do Czech mam 30 min, a do Warszawy 6 godzin:/
Chyba, że któraś z Was zakładała gdzieś w Katowicach/Krakowie? Na fejsbuku producenta bida z nędzą, zero nowych gabinetów od 2015, tylko północ i Polska centralna, na południu przynajmniej oficjalnie niccc. |
2017-07-13, 16:27 | #280 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
|
|
2017-07-16, 21:47 | #281 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Heej to znowu ja...
przez to latanie z pampersem dostałam zapalenia cewki moczowej 😂 Jem antybiotyki bo co mi tam ... ale ja nie o tym Czy na początku Gynefix zdarzało wam się plamienie po stosunku? Śluz z krwią/ czasem brązowe plamienia , choć częściej podbarwione na czerwono. Zdarzało się wam? Czy my po prostu z radości za mocno zaszalelismy No nie chce po raz 4 odwiedzać ginekologa |
2017-07-17, 10:05 | #282 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
|
|
2017-07-18, 00:24 | #283 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Nooo to luzik 🙂Dziś 21 dzień cyklu ja plamie delikatnie tylko jak się zepnie czy podniosę coś ciężkiego - chyba widzę światło w tunelu i mam nadzieje ze to nie pociąg 😜😂
|
2017-07-20, 12:23 | #284 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 52
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Dziewczyny, pytanie do tych które zakładały Gynefix: jak oceniacie bolesność samego założenia? Byłyście bardzo styrane na koniec? Da radę po zabiegu wsiąść za kierownicę czy lepiej nie?
|
2017-07-20, 12:55 | #285 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Mi się zrobiło ciemno przed oczami i prawie zemdlałam... Chwilę leżałam u gina na kozetce a potem zabrał mnie mąż do domu samochodem, sama bym na pewno nie pojechała. Przeszło mi po kilku godzinach.
__________________
fata viam invenient |
2017-07-21, 08:33 | #286 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Bolesność jak dla mnie właściwie żadna,pare sekund rozpierania i wszystkoSama wróciłam autem do domu,nie czułam bólu,tylko brzuch mi spuchł jak balon,przeszlo po 24 h.
|
2017-08-06, 08:59 | #287 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Malixa i jak u Ciebie??
|
2017-08-24, 14:37 | #288 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 069
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Hej!
Pytanie do dziewczyn, które już dłużej stosują Gynefix, jak z Waszą cerą? Pytam bo poważnie zastanawiam się nad zmianą wkładki Jaydess właśnie na Gynefix, ze względu na okropne przetłuszczanie się twarzy i włosów :/
__________________
"Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu..." |
2017-08-25, 16:21 | #289 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 101
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Na cerę nie ma wpływu, bo nie ma tam hormonów, w przeciwieństwie do Jaydess
Ja zakładałam końcem kwietnia, i od dwóch miesięcy mam plamienia od owulacji do okresu Co do zakładania, to bolało jak cholera, ale nie osłabiło mnie jakoś specjalnie - wracałam sama autobusem z jednego końca Warszawy na drugi, bezproblemowo Edytowane przez paugla Czas edycji: 2017-08-25 o 16:24 |
2017-08-29, 11:01 | #290 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 069
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Szkoda, że dwa lata temu gin mi nie powiedział, że istnieje takie coś jak wkładka miedziana dla nieródek Echh może jeszcze wytrzymam te rok i następna będzie właśnie Gynefix.... Chociaż jak pomyśle o zakładaniu/wyjmowaniu tego dziadostwa to już mam ciarki na plecach
__________________
"Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu..." |
2017-09-11, 20:39 | #291 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Hej dziewczynki ! Wróciłam !!!
Krwawię w końcu regularnie ale 2 i 3dzien miesiączki krwawienie jest mocne, niestety. Po okresie śluzu brak, im bliżej owulacji tym śluz przybiera barwę żółta, pomarańczowa i meeega różowa , podbarwiona krwią. Wtedy wiem dokładnie o owulacji. Niestety po owulacji śluz różowy się utrzymuje, następnie wchodzi w piękny brąz i tak do kolejnej miesiączki. Już sama nie wiem czy to jest normalne. Fizjologicznie jest - z tego co czytałam śluz może być żółty lub pomarańczowy przy spirali. Różowy lub podbarwiony krwią jeśli jest okoloowulacyjny , brązowy przed okresem ale... ja ciagle biegam albo z wkładka albo z podpaska. Nie tak to miało wyglądać , kiedy na to Gynegówno się decydowałam. Niestety nie jestem zadowolona, martwią mnie te plamienia... czy wy obserwując śluz coś podobnego zauważyłyscie ? |
2017-09-12, 17:03 | #292 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Dziś 3 dzień po owulacji, ja nadal krwisty śluz.. kurde czy to się kiedyś skończy? Szukałam w necie niestety nic nie znalazłam. Co prawda brałam antybiotyk choć to nie powinno mieć wpływu. Ja mam już dość , zakładałam pod koniec maja czyli mamy 4 miesiąc od założenia , może dociągnę jakoś do pół roku lub nie. Co 2 miesiące biegać do ginekologa tez nie ma sensu , Wiec jak już to na usunięcie tego syfu. Teraz pytanie - jak długo się krwawi po wyjęciu tego Gynegówna? Wyciągała któraś z Was? Sama już nie wiem co mam robić 😞 Czekać jeszcze? Wyjąć... a jak wyjmę to co? Stres gigant jak dotychczas bo niestety zostaną tylko prezerwatywy 😕 No ja się załamie
|
2017-09-13, 08:44 | #293 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Sylt
Wiadomości: 66
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Malixa skoro tyle już wytrzymałaś to moze daj sobie jeszcze ze dwa miesiące a potem rozstanie z Gynefixem,jak nic się nie poprawi.
Ja nie mam takich sensacji jak ty,właściwie od początku było dobrze,mam drobne plamienie(brązowe)3,4 dni przed okresem ale bardzo znikome.Około owulacji raz zauważyłam śluz z krwią,trwało to jeden dzień i zniknęło.Poza tym nic,wszystko w normie,okresy mam takie jak wcześniej,krótkie i nie obfite,mało bolesne.Akurat u mnie Gynefix spisuje się niezle,jest taki jak go reklamują |
2017-09-15, 09:13 | #294 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Czekam i czekam i poczekam jeszcze ... mimo ze szlag mnie trafia. To jest moja jedyna z możliwych forma antykoncepcji , dlatego czekam... czekam ... i mam cicha nadzieje ze będzie dobrze
|
2017-09-16, 11:02 | #295 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Malixa - ja miałam założona w styczniu, czekałam do pol roku z tym krwawieniem i w czerwcu czy lipcu jakos wyjęłam. Po wyjęciu krwawiłam jeszcze 2 tyg. No ale ja miałam wyciągana pod narkoza z kamera, bo nitki wpadły do środka i byłam czyszczona w środku.
|
2017-09-17, 10:41 | #296 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 31
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
No to pięknie, szczerze współczuje. Mam nadzieje, ze u mnie się uspokoi w końcu .... choć niestety jednej nitki nie posiadam 😑A ze spirala niby wszystko w porządku ...
|
2017-09-17, 20:01 | #297 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cytat:
bo gynefix ma tylko jedną nitkę.... ja na Twoim miejscu chyba bym się dłużej nie męczyła. może spróbuj wkładki z hormonami?są robione w mniejszych rozmiarach, one ograniczają krwawienia podobno...
__________________
fata viam invenient |
|
2017-09-17, 23:38 | #298 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 58
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Moja znajoma miała Mirene i miała to samo co ja z tym krwawieniem, tez wyjęła.. Nadal sadze ze to raczej kwestia organizmu i układu odpornościowego. Ona tez miała chorobe autoimmulogiczna..
|
2017-09-20, 18:57 | #299 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
|
2017-09-21, 10:14 | #300 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Spirala GyneFix dla nieródek
Cześć,
przeczytałam z uwagą cały wątek, ponieważ rozważam założenie Gynefixu. Mam pytanie do dziewczyn, które miały już usuwaną "spiralę": czy to bardzo boli? Jakoś niepokoi mnie ten moment, tradycyjne wkładki nie są zaczepione... Znalazłam jeden art. naukowy, w którym napisano, że ból nie jest większy (choć trzeba więcej siły, by wyjąć gynefix), ale ciekawa jestem, jakie są Wasze doświadczenia. I druga rzecz: chodzę regularnie na basen, czy powinnam się spodziewać zwiększonego ryzyka infekcji? Czy coś wiecie na ten temat/macie doświadczenia? Pozdrawiam! |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:46.