nieszczęsny nos

zuzanna80 · 2005-07-31, 20:01

w przegrodzie nosowej mam dziure. czy jest możliwość żeby ją jakoś "załatać" bo strasznie śle się z tym czuje psychicznie.
druga sprawa to mam strasznie szerokie dziurki od nosa i ogólnie duży nos. jaka jest na to rada.
czy są jakieś przeciwskazania do operacji plastycznych? (np ze strony zdrowia)
pozdrawiam zuza
jeszcze jedno pytanko. czy na blizne pooperacyjną (na brzuchu) można zrobić tatuaż?

pskupin · 2005-07-31, 21:16

- problem zamkniecia ubytku w przegrodzie nosowej powinna Pani rozwiazać w oddziale chirurgii plastycznej, w ramach NFZ.
- mozliwość całkowitej korekcji nosa uzależniona jest od umiejscowienia i rozległości ubytku w przegrodzie nosowej. Jeżeli wcześniej nie rozwiąże Pani tego problemu to po korekcji nosa grozi pani zapadnięcie się jego grzbietu (brak dostatecznego podparcia ze strony przegrody).
- co do tatuaży to nie jestem ich zwolennikiem, często osoby decydujace sie na jego zrobienie po kilku miesiącach chca je usuwać, a nie jest to juz takie proste (ślad zostaje do końca życia). Mały subtelny tatuaż kamuflujacy np. bliznę po operacji wyrostka robaczkowego - myślę, że tak.

2005-07-31, 20:01	#1
zuzanna80 Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 4	nieszczęsny nos w przegrodzie nosowej mam dziure. czy jest możliwość żeby ją jakoś "załatać" bo strasznie śle się z tym czuje psychicznie. druga sprawa to mam strasznie szerokie dziurki od nosa i ogólnie duży nos. jaka jest na to rada. czy są jakieś przeciwskazania do operacji plastycznych? (np ze strony zdrowia) pozdrawiam zuza jeszcze jedno pytanko. czy na blizne pooperacyjną (na brzuchu) można zrobić tatuaż?

2005-07-31, 21:16	#2
pskupin Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-06 Wiadomości: 1 697	Dot.: nieszczęsny nos - problem zamkniecia ubytku w przegrodzie nosowej powinna Pani rozwiazać w oddziale chirurgii plastycznej, w ramach NFZ. - mozliwość całkowitej korekcji nosa uzależniona jest od umiejscowienia i rozległości ubytku w przegrodzie nosowej. Jeżeli wcześniej nie rozwiąże Pani tego problemu to po korekcji nosa grozi pani zapadnięcie się jego grzbietu (brak dostatecznego podparcia ze strony przegrody). - co do tatuaży to nie jestem ich zwolennikiem, często osoby decydujace sie na jego zrobienie po kilku miesiącach chca je usuwać, a nie jest to juz takie proste (ślad zostaje do końca życia). Mały subtelny tatuaż kamuflujacy np. bliznę po operacji wyrostka robaczkowego - myślę, że tak.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)