Wspólna walka o pragnione ciało !

[Jeloon]

Jako, że dziś rocznica odzyskania przez Polskę Niepodległości, my dziewczyny zawalczmy o własną niepodległość od słodyczy, przekąsek, kilogramów, które utrudniają nam życie i od słodzonych napojów gazowanych !

Dzielmy się sukcesami, chwilami kiedy wygrałyśmy z pokusą zjedzenia batonika, kiedy nie posłodziłyśmy herbaty i zamiast coca-coli sięgnęłyśmy po wodę niegazowaną !

Starajmy się zwyciężyć pokusę niezdrowych nawyków. Ja osobiście zamierzam zrezygnować z jedzenia słodyczy ( co udaje mi się od dwóch tygodni, tak samo jak nie picie słodzonych napojów gazowanych) zaś gorzej jest z chlebem. Wszystko przed nami ! Także jednoczmy się i starajmy się walczyć o wymarzoną sylwetkę ! Ktoś się pisze ?


DRUŻYNA ZWYCIĘZCÓW :
nick : waga wyjściowa : waga aktualna : wzrost : CEL :
blue_oleander, 82, 80 , 165, 65!!
Diva069, 55, 55, 158, 50!!

[Moulin]

Ja chętnie podepnę się pod tę akcję (: Może będę w stanie lepiej trzymać się w ryzach, jeśli będę wiedziała, że ktoś jeszcze walczy
Moją zmorą są właśnie węglowodany, słodycze, ale i makarony, pieczywo, herbatniki do kawy, musli, ehhh... I do tego podjadanie;/

[kasica6662]

Ja też! Ja też!
Moulin mogę Ci rękę podać w sprawie węglowodanów Najciężej zrezygnować mi z pieczywa i ziemniaków... Eh, może kiedyś się uda

[Moulin]

Straszne to jest! Te węgle są tak bardzo zakorzenione w moim jadłospisie... Ziemniaków nie jem prawie wcale, chleb ok 2 razy w tygodniu na śniadanie, ale nie wyobrażam sobie obiadu bez makaronu, kaszy, ryżu

[Jeloon]

No to jednoczmy się ! Z pieczywem wg mnie też jest najgorzej, do szkoły trudno wziąć coś i najeść się bez chleba -.-

[kasica6662]

A ja znowu nie wyobrażam sobie obiady bez ziemniaków
Jeloon dokładnie tak. Przecież choćby nawet owocami się nie najesz, a tak kanapeczka i po głodzie.
Jednoczmy się, tylko czemu nas tak mało?

[Moulin]

ja na zajęcia biorę jabłko i kawę i styka

[Jeloon]

Kawa i jabłko *_* ooooj bardzo bym chciała, żeby mi starczyło ! Ale jak na każdej przerwie przechodzę koło sklepiku szkolnego, chociażby po kawę to skusi mnie jakaś grahamka z warzywami !
Dziewczyny, dążycie do jakiejś konkretnej wagi? Wymiarów ? Stosujecie dietę czy ograniczacie ? Piszcie, piszcie : )
A od siebie : nazywam się Karolina, lat 17, zdrowo się odżywiam, zamierzam wziąć się za ćwiczenia, ale po szkole jestem tak wycieńczona, że nie mam na nic takiego siły ;/ zależy mi głównie na brzuchu i mam nadzieję zgubić coś w biuście -.-

[Diva069]

To ja też, to ja też się przyłączę, moja walka już trochę trwa mam cel 6 kg do sylwestra z czego już trochę za mną :d, ale wiadomo, że w grupie raźniej

Jestem Paulina, lat 19 studentka technologii żywności i żywienia człowieka

Napisane przez kasica6662

Ja też! Ja też!
Moulin mogę Ci rękę podać w sprawie węglowodanów Najciężej zrezygnować mi z pieczywa i ziemniaków... Eh, może kiedyś się uda

Ziemniaki nie są złe, w gruncie rzeczy są bardzo zdrowe mają dużo potasu w sobie i tylko 80 kilokalori. Ziemniaki mają taką złą sławę bo zawsze je czymś oblewamy - ciężkie sosy i te sprawy, za mocno solimy etc. Ja myślę, że tak całkowicie to nie trzeba z nich rezygnować

Napisane przez Moulin

Straszne to jest! Te węgle są tak bardzo zakorzenione w moim jadłospisie... Ziemniaków nie jem prawie wcale, chleb ok 2 razy w tygodniu na śniadanie, ale nie wyobrażam sobie obiadu bez makaronu, kaszy, ryżu

Nie wiem, czemu chcesz się pozbywać ze swojego jadłospisu ryżu, kaszy i makaronu : o - brązowy ryż jest pyszny i zdrowy tak samo makaron z semoliny (mąka z przenicy durum), jedyne o czym trzeba pamiętać to to, żeby zrezygnować z tłustych ciężkich sosów, zrobionych na zasmażce, zagęszczanych śmietaną (zamiast śmietany polecam jogurt naturalny ) itp .

Nasz organizm potrzebuje węgli - przecież to główne źródło energii, trzeba jedynie pamiętać żeby jeść je z głową i wybierać "dobre" węglowodany . Węgle na kolacje to nie jest mądry wybór ale jedząc je do połowy dnia, do pory obiadowej włącznie dostarczamy sobie odpowiednią dawkę energii . No i oczywiście wszystko zdąży się spalić, więc chyba nie ma co tak dramatyzować

[katiennn]

to ja też będę zaglądać jestem 'na diecie' od daaawna, ale jest to baaardzo powolne spadanie kilogramów (moja wina, moja wina...), bo czasem pokusy są silniejsze ode mnie, ale walczę!

buźka na dobranoc

[Diva069]

Dzień dobry

Co na śniadanie jadłyście ?

Ja płatki, z suszoną żurawiną i jogurtem naturalnym
Planujecie ćwiczenia jakieś dzisiaj ?

[muffinek666]

Dołączam się do was Ja na śniadanie kawa, dwa chlebki wasa z jajkiem

[Jeloon]

Hej dziewczyny !
Na śniadanie kawa, serek wiejski, troszkę szynki drobiowej, ogórka i pomidora.

Na obiad planuję zrobić zupę marchewkową : )

[blue_oleander]

czesc dziewczyny!

to i ja sie dolacze, mam 24 lata studiuje i waze... 82 kg! tak to prawda. duzo razy juz probowalam schudnac, raz udalo mi sie zrzucic 8 kilo z weight watchers ale potem przerwalam program i wrocilam do obecnej wagi. Moja zmora sa rowniez slodycze o raz to, ze siedzac na wykladach z burczacym brzuchem nie moge sie skupic wiec wpycham w siebie jedzenie, a ze wyklady mam od rana do wieczora wiec quasi jem caly dzien.

Swietnie ze mamy w grupie technologa zywienia, mysle ze nasza kolezanka nie raz bedzie mogla nam sluzyc dobra rada.
Poprieram zdanie o ziemniakach, moje drogie ziemniaki wcale nie sa az tak kaloryczne, a syca!!! zrezygnujcie ze smazonego kotleta a zrobcie sobie jajko sadzone i wiecej ziemniakow, bedziecie na dluzej najedzone.

Ja na sniadanie zjadlam (niestety) biala bulke z bialym serkiem i popilam czarna herbata.
Mam nadzieje ze w grupie bedzie sie efektywniej chudlo wiec nie szczedzcie mi reprymendy jak napisze, ze znow siegnelam po slodycze.
dla wszystkich ktore juz maja osiagniecia i trzymam kciuki za tak beznadziejne przypadki jak ja

[katiennn]

u mnie na śniadanie będzie coś, że tak powiem, z jajem

Diva dopiero teraz zauważyłam, że też tu jesteś

[Diva069]

Napisane przez katiennn

u mnie na śniadanie będzie coś, że tak powiem, z jajem

Diva dopiero teraz zauważyłam, że też tu jesteś

Hi będziemy się wspierać podwójnie !

Napisane przez muffinek666

Dołączam się do was Ja na śniadanie kawa, dwa chlebki wasa z jajkiem

Witamy

Napisane przez blue_oleander

czesc dziewczyny!

to i ja sie dolacze, mam 24 lata studiuje i waze... 82 kg! tak to prawda. duzo razy juz probowalam schudnac, raz udalo mi sie zrzucic 8 kilo z weight watchers ale potem przerwalam program i wrocilam do obecnej wagi. Moja zmora sa rowniez slodycze o raz to, ze siedzac na wykladach z burczacym brzuchem nie moge sie skupic wiec wpycham w siebie jedzenie, a ze wyklady mam od rana do wieczora wiec quasi jem caly dzien.

Swietnie ze mamy w grupie technologa zywienia, mysle ze nasza kolezanka nie raz bedzie mogla nam sluzyc dobra rada.
Poprieram zdanie o ziemniakach, moje drogie ziemniaki wcale nie sa az tak kaloryczne, a syca!!! zrezygnujcie ze smazonego kotleta a zrobcie sobie jajko sadzone i wiecej ziemniakow, bedziecie na dluzej najedzone.

Ja na sniadanie zjadlam (niestety) biala bulke z bialym serkiem i popilam czarna herbata.
Mam nadzieje ze w grupie bedzie sie efektywniej chudlo wiec nie szczedzcie mi reprymendy jak napisze, ze znow siegnelam po slodycze.
dla wszystkich ktore juz maja osiagniecia i trzymam kciuki za tak beznadziejne przypadki jak ja

Witamy w naszym gronie
Co do siedzenia z burczącym brzuchem na wykładach, polecam przygotowywanie sobie jakichś dobrych, zdrowych przekąsek w domu i postaranie się o nie co bardziej regularne jedzenie organizm się przyzwyczai i skończy się ciągłe podjadanie, przetestowane i sprawdzone !

[Jeloon]

I jak wam idzie Dziewczyny ? Ćwiczenia jakieś planujecie ?

[muffinek666]

Ja od jutra kapusciana dieta

[Diva069]

Napisane przez muffinek666

Ja od jutra kapusciana dieta

Co to za dieta Muffinku ?

W ogóle, jak dla mnie to masz dobrą wagę. Masz jakieś problematyczne miejsca z którymi chcesz walczyć dietą czy ogólnie chcesz zrzucić kilogramy ?

[blue_oleander]

Napisane przez Jeloon

I jak wam idzie Dziewczyny ? Ćwiczenia jakieś planujecie ?

ja sie na aerobik raz w tygodniu zapisalam. to juz chyba cos, no nie?

[kasica6662]

A mój jadłospis na dziś to porażka, ze względu na szkołę, więc lepiej się chwalić nie będę
blue_oleander no ba! lepsze to niż nic.
Ja generalnie staram się biegać/ jezdzić na rowerze min. 20 min + brzuszki. Chociaż zwykle kończy się na samych brzuszkach

[katiennn]

hihi Diva masz rację, podwójne wsparcie, to jest dopiero moc!

blue oleander - oczywiście, że postęp chociaż dopiero będzie postęp wielki, jak regularnie będziesz tam uczęszczać i się ruszać!


Muffinek, patrząc na Twój podpis, nie wiem co tu robisz.

kasica biegasz w taką pogodę? hardcore

[Diva069]

Napisane przez blue_oleander

ja sie na aerobik raz w tygodniu zapisalam. to juz chyba cos, no nie?

Oczywiście, każdy wysiłek zbliża nas do upragnionego celu !

Napisane przez katiennn

hihi Diva masz rację, podwójne wsparcie, to jest dopiero moc!

No jasne !

[katiennn]

dzieeewczyny, a mam takie pytanie do was, pijecie alkohol podczas diety? :P

[blue_oleander]

katiennn cos ty, alkohol to bomba kaloryczna. rownie dobrze moglabys zjesc tabliczke czekolady!

[Stace]

O kurcze, akurat piłam sok gazowany jak to czytałam .
To ja się dołącze. Spróbuję zrezygnować ze słodyczy, fastfoodów i gazowanych napojów . Do tego brzuchy, żeby zrzucić w talii .
A jak to jest z tymi skośnymi? Wyrabiają talię, czy powodują jej zanik, bo opinie są podzielone .

[Ala667]

To i ja się dołączę
Mam na imię Alicja i mam 29 lat, za rok 30-tka i do tego czasu 15kg będzie mniej.
Zaczęłam 2 tygodnie temu i jest już 2,5 mniej
Od tygodnia jestem na diecie od dietetyka i nie jem słodyczy to sukces, bo to moje uzależnienie niestety.
Próbowałam kiedyś Dukana, ale ze względu na zdrowie przerwałam, bo sie dużo naczytałam.
Teraz mam niecałe 1500 kalorii na dzień i nie chodzę głodna, a waga spada.

Co do ziemniaków to mam w diecie i też uważam że są potrzebne, ale w umiwrze. Jeśli mam ziemniaki to jest ich 120g, to takie dwie niewielkie sztuki.

[katiennn]

Ala a mogłabyś wstawić przykladowy dzienny jadłospis od Twojego dietetyka?

[Ala667]

Tak, jutro wstawię jak dam radę. Tylko, pamiętajcie, że każdy lubi co innego i dietetyk ustawia pod daną osobę.

[Diva069]

Napisane przez katiennn

dzieeewczyny, a mam takie pytanie do was, pijecie alkohol podczas diety? :P

Ja nie mogę się oprzeć ! Na imprezie się zdarzy . Ale do niedawna przez około 1,5 roku nie tykałam alkoholu w ogóle, więc jakbym chciała to wiem, że spokojnie mogę odstawić, gorzej ze słodyczami

Stace, Ala witamyyy
i czekam także z niecierpliwością na ten przykładowy jadłospis