Braun Silke epil 7 Skin Spa - depilator mam i ja! :) Czyli moja droga do "gładkości"

[Madzikon85]

Hej !

JUhu udało mi się zakwalifikować do akcji i będę miała możliwość przetestowania nowej technologii w depilacji - czyli używanie depilatora pod wodą
Wczoraj otrzymałam przesyłkę, ucieszyłam się jak dziecko, które czeka na wymarzony prezent pod choinką.
Zacznijmy od opakowania

OPAKOWANIE:
Mała, dosyć lekka "walizeczka", elegancka, utrzymana w ładnej kolorystyce.

Nadszedł czas na "POKAŻ KOTKU CO MASZ W ŚRODKU" ?
A w środku mamy:
- Instrukcję obsługi - bardzo ważna i przydatna rzecz
- Depilator z "masażerem"
- Nasadka do twarzy
- Nasadka do miejsc wrażliwych- typu bikini
- Szczotka złuszczająca
- Nakładka do szczotki
- Osłonka ochronna do szczotki
- Woreczek
- szczoteczka do czyszczenia
- Głowica goląca (dodatkowo z trymerem, więc można przycinać za długie włoski)

Po zapoznaniu się z zawartością pudełka, przyszedł czas na przeczytanie instrukcji - napisana jest prostym, przystępnym językiem. W prosty sposób opisuje zasady działania depilatora oraz zawiera wszelkie niezbędne wskazówki do prawidłowego używania sprzętu

Słowem na początek jest dobrze i zapowiada się fantastyczna przygoda.
C.D.N.

[Madzikon85]

No i stało się!
Można powiedzieć, że się zakochałam
Depilacja pod wodą to jest to!
Ale od początku.

Jako, że czasu do 6 sierpnia nie jest za wiele, postanowiłam zrobić eksperyment i jedną nogę wydepilować pod wodą, a drugą "na sucho".

Dziś relacja prosto z kabiny prysznicowej

Jedynym mankamentem był fakt, że zamiast wanny miałam do dyspozycji prysznic i trzeba było się trochę nawyginać ( a kabina duża nie jest).
Okazało się, że było warto!
Miałam wrażenie, że pod wodą zdecydowanie mniej boli niż "na sucho" (miałam wcześniej już do czynienia z tradycyjnym depilatorem), zawsze najbardziej bolało mnie po wewnętrznej stronie ud i pod kolanami - ale nie tym razem. Wiadomo - depilator włoski wyrywa, więc nie było to "czułe głaskanie" - ale naprawdę wydaje mi się, że woda + masażer znacznie niwelują ból. Więc zdecydowanie polecam osobom o wrażliwej skórze i małej odporności na ból, a także takim, które dopiero rozpoczynają przygodę z depilacją. Depilacja na mokro spowoduje, że na pewno się nie zniechęcicie
Ja robiłam to pod lekko płynącym strumieniem wody, dbając żeby noga była cała mokra.
Efekt po jest naprawdę super, co prawda na nodze mam małe czerwone kropeczki - ale zawsze miałam, więc mam nadzieję, że do jutra znikną

Jutro podejście "na sucho"

[Madzikon85]

Czas na relację "na sucho"

Depilator zarówno "na sucho" jak i "na mokro" usuwa nawet malutkie włoski - to ogromny plus i to trzeba mu przyznać.
Jednak na sucho - depilacja nie jest już aż tak przyjemna jak na mokro, dlatego ja zdecydowanie będę używała go pod prysznicem, a niebawem w wannie
ZALETY depilacji na sucho:
- usuwa nawet najmniejsze włoski (ale na mokro też)
- lampeczka bardzo pomaga dojrzeć "tam gdzie zwykle wzrok nie sięga" (na mokro również)
- nasadki masujące sprawiają że depilacja nie jest aż tak bolesna (ale pod wodą zdecydowanie jest przyjemniejsza)

MINUSY
- jedyny jaki stwierdzam to taki, że Braun zachowuje się bardzo podobnie jak każdy inny depilator stosowany metodą tradycyjną (tylko na sucho) - w zasadzie to żadna wada chociaż w porównaniu do poprzedniego depilatora, z którego miałam okazję kiedyś korzystać - mam wrażenie, że jest dokładniejszy.

Więc podsumowując
ZDECYDOWANIE polecam depilację na mokro (ale to moje subiektywne odczucia)
Braun Silk Epil 7 Skin Spa to dla mnie prawdziwy przełom w depilacji - dzięki temu, że mogę wykonywać ją pod wodą.
Wiem, że się powtórzę, ale to produkt wart polecenia osobom o wrażliwej skórze, mniej odpornym na ból (zwłaszcza metoda na mokro).

PS. Po moich "kropeczkach" i delikatnych zaczerwienieniach - dziś rano nie ma śladu

CDN.

[Madzikon85]

ARbuzowe szaleństwo

Wczoraj wypróbowałam szczoteczkę pilingująco-złuszczającą pod prysznicem i jestem zachwycona
Wiem, wiem, że póki co piszę o samych plusach ale nic nie poradzę, depilator naprawdę jest bardzo fajny i ma mnóstwo pobocznych funkcji

Nałożyłam na szczoteczkę trochę mojego ulubionego letniego peelingu arbuzowego i jazda!
Nogi, pośladki, ramiona, dekolt - przy używaniu szczoteczki czuję delikatne wibracje i łaskotanie po skórze
Depilator mimo że był mokry i mimo użytego peelingu bardzo dobrze trzyma się w dłoni, nie wyślizguje się, a jego poręczny kształt sprawia, że korzystanie jest łatwe i przyjemne.
Po zabiegu moja skóra była delikatnie zaróżowiona, ale momentalnie czuć było, że jest gładsza.
Wiadomo, nie ma się co oszukiwać, że po jednym zabiegu osiągniemy efekt delikatności jak "pupka niemowlęcia" ale jeśli będziemy stosować regularnie to jest to wielce prawdopodobne
Pomyślałam sobie wczoraj, że w zasadzie ta szczoteczka ma jeszcze jedno zastosowanie, może być bardzo pomocna w walce ze znienawidzonym cellulitem

Jednym słowem, polecam gorąco - jest to delikatniejszy sposób na złuszczanie skóry niż szorowanie po ciele ostrą rękawicą czy gąbką, a efekt jest naprawdę świetny.

Ale ale, żeby nie było samych ochów i achów to w mojej opinii światełko Smart Light o ile w depilacji jest fantastycznym rozwiązaniem to przy peelingu nie jest konieczne, a nawet szkoda, że nie można go wyłączyć (czy można a ja gapa nie wiem gdzie?) ponieważ pobiera niepotrzebnie energię z baterii.

CDN.....

[Madzikon85]

Nadszedł czas na depilację pach - miałam obawy o ból, wcześniej w ruch szla tylko golarka lub wosk - nigdy depilator.
Ale pomyślałam sobie, raz kozie śmierć
Nałożyłam specjalną nakdłakę do miejsc wrażliwych i poooooszło
Fakt, bolało, ale chyba dzięki temu, że robiłam to pod wodą to nie było aż tak źle jak się spodziewałam.
Więc zachęcam ... spróbujcie

[Madzikon85]

Słów kilka i małe podsumowanie

Depilator Braun Silk Epil 7 Skin Spa jest
- ładny wizualnie
- wygodny w uzywaniu, dobrze leży w dłoni - nie ślizga się nawet w wodzie
- dosyć dokładny - robiłam małe poprawki ale wynikały one raczej z różnej fazy wzrostu włosów
- usuwa nawet małe włoski - patrz j.w.
- ma super nakładkę peelingująco -złuszczającą, która naprawdę dziala - po zabiegu skóra jest o wiele gładsza - fakt, trzeba się trochę namachać i najeździć po całym ciele - ale jak to mówią "bez pracy nie ma kołaczy"
- w miarę delikatny - pod wodą mam mniejsze podrażnienia niż na sucho
- cichy - pracuje tak, że nie hałasuje

Słowem - polecam
I dziękuję za możliwość testowania
Jak znajdę w przeprowadkzowym szale kabelek od aparatu to jeszcze wrzucę parę zdjęc