Rezygnacja w trakcie procesu rekrutacyjnego przed pierwszymi testami - Policja.

[ever_92]

Czy aby napisać rezygnację, wiecie może, czy trzeba podawać powód?
Jak powinna wyglądać taka rezygnacja?
Osobiście niestety nie mogę.

Czy możliwe jest to, że gdy podczas rekrutacji zrezygnuję, to gdy kolejny raz chciałabym się rekrutować to np. przez to, że rezygnuję dobrowolnie, następnym razem będą już "gorzej" patrzeć i pójdę na sam koniec kolejki?

[Lola997]

jedz na testy i je oblej i nie beda krzywo patrzec ;d bo wielu podchodzi wiele razy ;da co do rezygnacji to nie wiem...ale sama rekrutacja jest ciezka wielu ludzi stara sie do policji wiec nie wiem jak na to beda patrzec...

[ever_92]

Ale chodzi Ci rekrutacja, żeby w ogóle pierwszy termin dostać? Tylko sprawa taka, że jestem za granica i tak ekstra jechać... Bez sensu

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Też mam jutro testy, a teraz nie chce mi się nawet jechać na nie. Ale oczywiście się zbieram bo nie chcę być niesłowna.

Ale raczej powodu rezygnacji podawać nie trzeba. Mnie informowali żeby w razie czego tylko zadzwonić że się rezygnuje z przyjęcia do służby.

[ever_92]

Dzięki za informację, dopiero teraz tu zajrzałam. Jak możesz proszę napisz jak testy???
A jak ja dzwoniłam do komendy tam gdzie składałam dokumenty, Pani powiedziała mi, że mam to u nich zrobić osobiście albo napisać pismo do głównej komendy Policji
w moim województwie. Ale nawet nie mam pojęcia jak taki papierek miałby wyglądać?
Wiesz może gdzie miałabym zadzwonić telefonicznie, żeby zrezygnować?

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Ja juz chyba wyrzuciłam ten papier z którym trzeba było się zgłosić. Tam na tylniej stronie był numer gdzie dzwonić w przypadku gdybym chciała zrezygnować. Nie rozumiem po co przyjeżdżać osobiście czy pisać coś do nich. Bez sensu, mi kazali tylko zadzwonić. Jeśli tego nie zrobić już nigdy nie będziesz mogła się starać o ponowne przyjęcie. Na takiej to jest zasadzie.

Testy no masakra. Jeździłam z bratem. Zanim weszliśmy tam to nas wylegitymowali ze dwa razy. Później ten bzdurny test wiedzy. Pytania daja inne niż te co mają na stronie. Ja miałam 19/40, a brat 28/40.
Następnie test sprawności fizycznej no mi się nie udało. Było 21 dziewczyn i nie wiem czy 5 przeszło czy nie :/ Większość poległa na piłce lekarskiej i ja też Kilka się nie wymieściło w czasie.
Ja nie żałuję, że pojechałam. Byłam, widziałam jak to jest i co najważniejsze... spróbowałam. Nie będę przemyslać przynajmniej że co by było gdybym się dostała, a nie pojechałam. Także jest dobrze. I już wiem że to nie dla mnie jednak.

A jesli już cos musisz napisać to napisz jakoś oficjalnie, że rezygnujesz z dalszego postępowania przyjęcia do służby w policji z powodów osobistych i już. Nie będą się czepiać bo chętnych jest naprawdę sporo i mają z czego wybierać.

[ever_92]

No a właśnie ja zostałam powiadomiona telefonicznie, o tych testach.
Gdzie je w ogóle zdawałaś? Ja mam do Piły termin.
Tylko, że jestem a granicą, niedawno byłam w innym kraju, teraz w innym i dlatego adres korespondencji dałam Polski, żeby do domku wszystko przychodziło i tego papieru właśnie jeszcze nie ma.

A bardzo chciałaś się dostać? Nie ćwiczyłaś wcześniej np. rzutu piłką lekarską?
Te testy wiedzy to ja sobie kupiłam w necie tzn. legalne do uczenia się materiały.
Właśnie świetnie, że spróbowałaś.
Też myślałam nad tym, czy by chociaż spróbować, ale jednak to u mnie zbyt skomplikowane extra do Polski wracać na same testy...
Powiedz mi proszę jeszcze, czy wyniki były od razu po testach? Te wiedzy ogólnej?
Najpierw myślałam, że test fizyczny i kto go zda, to dopiero na ten wiedzy ogólnej.
Brat przeszedł dalej?
Tak, chcę przed czasem zrezygnować a nie tak zrobić, że po czasie tzn. olać to.

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Mnie też powiadomili telefonicznie tylko musieliśmy jechać do Lublina po to skierowanie na testy (czyli jakieś 90km).
Zdawaliśmy w Legionowie. Gdy składałam te papiery we wrześniu to chciałam bardzo sie dostać, ale do stycznia było tyle czekania że milion razy mi się zdążyło odmienić i na testy jechać nie chciałam, ale że brat i tak jechał i jechałby sam to zabrałam się z nim. W dodatku straszna śnieżyca wtedy była i mieliśmy kawał drogi. Wyjechalismy o 4.00 rano i o dziwo w Legionowie byliśmy dosyć szybko bo coś po godz 8.00.
Byłam zmęczona drogą, niewyspana i głodna. Testy dopiero na 11.oo godz. nastepnie test sprawności o godz 13. W między czasie sprawdzili test wiedzy i wywiesili wyniki, które po wyjściu z testu sprawności mozna było sobie sprawdzić.
My mieliśmy odpowiedzi do pytań bo brat rozwiązywał, ale one serio były inne (nie wszystkie ale były).
Bratu się udało, mi niestety nie. Piłka lekarska nigdy ni była moją słabą stroną, zawsze byłam w tym najlepsza. No, ale zmęczenie wygrało. No i to się tylko proste wydaje.
Spróbuj jakoś zrezygnować powiadamiając ich. Jeśli Ci skażą osobiście powiedz, że nie masz mozliwości by to zrobić osobiście. Może zrozumieją.

[ever_92]

O to faktycznie musiałaś długo czekać, ja złożyłam dokumenty w połowie listopada i dostałam termin na 19 lutego i byłam w szoku.
Aa czyli wychodzi, że muszę to skierowanie odebrać... Myślałam, że na mój polski adres przyjdzie ale nic nie ma :/
Właśnie po tym jak mnie telefonicznie powiadomili to byłam w takim szoku, że nie wiedziałam kto, skąd zadzwonił i kiedy mam te testy, musiałam jeszcze raz 2 komendy obdzwonić i właśnie tam Pani mnie informowała, że powinnam mieć wszystkie dane na wezwaniu a ja, że go nie mam a ona, że powinnam odebrać osobiście tam gdzie składałam dokumenty.

Aa to tak to wygląda!
No cóż mogę napisać... Przykro mi, że Ci nie wyszło...
Kiedyś to było moje marzenie, do pewnego czasu, lecz zobaczyłam jak wygląda życie poza Polską to jednak nie zamierzam wracać. Bardzo chciałam, a teraz rezygnuję heh.
Życzę powodzenia Twojemu bratu!

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Ja jestem neutralna co do tego, że mi się nie udało bo i tak miałam nie jechać. I masz rację bo na Twoim miejscu też wolałabym zostać za granicą niż wracać tutaj.

[ever_92]

Dziś znowu dzwoniłam do głównego mojego wydziału z zapytaniem jak mogę zrezygnować i jednak pisemko - oświadczenie.
Więc już wszystko jasne, szkoda, że jednak 0drazu przez tel. nie mogłam.
Mam nadzieję, że dadzą jakoś znać, że to w ogóle otrzymali.

[siegamnieba]

Ja się zastanawiam nad wojskiem bądź policja tylko u mnie problem bo wciąż studiuje jeszcze rok w plecy jestem niestety zaczęłam przygotowywać się fizycznie do zadań sprawnościowych ale boje się testów do wojska testów wiedzy nie trzeba robić tylko test sprawnościowy tak mi niby mój tż mówi jestem w trakcie dowiadywania się. Czy któraś z was mogła by się podzielić testami pytaniami? to byłabym wdzięczna. albo polecic kogoś od kogo legalne kupić można bo ja sie boję jest tyle ogłoszeń a skad mam pewnośc że pan ..p ma legalne? pozdrawiam was ciepło

[ever_92]

Te testy co Ci linka podałam, są dobre? Bo wojsko a Policja, to może jakieś inne? Nie znam się dokładnie, nie wiem jak w wojsku.