2013-07-17, 11:14 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Ja mam takie pytanie.
Ciotkę kleszcz użarł, ma czerwoną plamę wielkosci kilku centymetrów. Gdzie ona powinna się udać, do lekarza pierwszego kontaktu, czy gdzie? |
2013-07-17, 12:18 | #32 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Tak.
|
2013-07-17, 13:16 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
bardzo proszę, wiem, że nie wypada na forum się czepiać literówek, ale to jakiś zakorzeniony błąd- choroba nazywa się boRelioza. A jak komuś się myli z bolerkiem, to jest też druga nazwa- choroba z Lyme jak słyszę w poczekalni u lekarza o tej boleriozie, to aż mnie krew zalewa
babeszjozę w sumie powinno się wymawiać /babesjoza/, bo odkrywca, od którego jest nazwa, był Węgrem |
2013-08-21, 13:06 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 257
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
czy któraś z was miała zdiagnozowany RZS zamiast boreliozy?
__________________
I must be tough I must behave I must keep fighting #wizażPORN |
2013-08-21, 14:15 | #35 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 249
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Moja bliska osoba miała, jednak potem wyszło na to że ma boreliozę (borelioza dawała objawy zapalenia stawów).
|
2013-10-21, 11:54 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 257
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
a można wiedzieć, w jaki sposób odkryto, że to jednak borelka?
__________________
I must be tough I must behave I must keep fighting #wizażPORN |
2014-01-23, 03:46 | #37 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
"Jeszcze raz, podkreślam to zdanie - przewlekła, dająca objawy borelioza którą trzeba leczyć latami to MIT, bajka wymyślona przez oszustów którzy kroją kasę za "leczenie" tej przypadłości. Ci wszyscy leczący się latami bez poprawy zostali najzwyczajniej w świecie okłamani, mieli jedną z dosłownie setek czy nawet tysięcy ciężkich w diagnozie chorób dających podobne objawy. Albo objawy są wywołane bakteriami i te bakterie są zabijane antybiotykiem, więc jest poprawa, albo objawy są wywołane czymś kompletnie innym i wtedy poprawy nie ma. Trzecia możliwość nie istnieje."
źródło - www.borelioza.vegie.pl Oszustów w internecie (niekiedy z dyplomami lekarskimi...) nie brakuje, więc trzy razy sprawdzajcie wszystko, co gdzieś przeczytacie. Tysiące osób zostało już "złapanych" na leczenie boreliozy i wydali mnóstwo kasy bez żadnej poprawy zdrowia - bo żadnej boreliozy nie mieli |
2014-01-23, 13:19 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 249
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Zrobiła sobie odpowiednie badania, pewnie kiedy dowiedziała się że może dawać podobne objawy. Oczywiście prywatnie i z własnej inicjatywy.
Nie zgodze się z tym co pisze tomtom,na zachodzie leczy się borelioze jako chorobę przewlekłą, antybiotykami. Oczywiście w internetach można trafić na oszustów, ale to chyba nie dotyczy tylko boreliozy Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=747956 wymianka kosmetyczna |
2014-01-24, 03:39 | #39 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
No nie, na zachodzie nie leczy się boreliozy jak chorobę przewlekłą. Nawet przy wieloletniej boreliozie stosuje się parę tygodni antybiotyków, na całym świecie - w ciężkich formach albo antybiotykoopornych (które się zdarzają) można leczyć dłużej, ale to rzadko się zdarza. Za to w polskim internecie można poczytać, że leczy się wiele miesięcy albo i lat - to są właśnie te ploty rozpowszechniane przez oszustów, którzy ludzi na niekiedy wieloletnie "leczenie" naciągają.
Owszem, na zachodzie leczy się trochę inaczej niż u nas - ale nie dotyczy to samej terapii choroby, ale rekonwalescencji po niej. Chory po wyleczeniu ma fizjoterapeutę, psychologa... |
2014-01-24, 08:31 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 37
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Powyższa dyskusja pokazuje jak trudny jest temat boreliozy kiedy nie ma jednej, ustalonej metody jej leczenia i diagnozowania. A jak jest zostawione miejsce na domysły, to rodzą się różne teorie.
Ja parę lat temu miałem podejrzenie boreliozy (przyczyną były "wędrujące" bóle stawów). Wynik badania metodą Elisa był znacząco przekroczony, a Pan lekarz na Wolskiej (Warszawa) stwierdził że to na pewno "borelka" i dał 3 tygodnie doksycykliny. Tylko dzięki mojej wytrwałości i informacjom zawartym w internecie dowiedziałem się że to badanie może tylko SUGEROWAĆ że jest zakażenie krętkiem, ale na pewno nie stwierdza tego jednoznacznie. Zrobiłem badanie metodą WB, jednocześnie sprawdzając też koinfekcje - wszystkie testy wyszły negatywnie. Inny lekarz z Wolskiej, mając te wszystkie badania, powiedział że nie mam boreliozy. Co więcej był wielce zdziwiony, że jak tamten lekarz mógł to stwierdzić na podstawie tylko tego jednego badania.... . Dramat, inaczej nie można tego nazwać. U mnie (najprawdopodobniej, bo historia jest dużo dłuższa, ale temat dotyczy boreliozy) był to nawrót MIZSu. |
2014-01-24, 09:22 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 257
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Cytat:
__________________
I must be tough I must behave I must keep fighting #wizażPORN |
|
2014-01-24, 10:17 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 37
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
|
2014-03-25, 07:54 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Diagnoza boreliozy jest trudna a co dopiero jej leczenie. Ja ze swoją chorobą mecze się już kilka miesięcy. Każdy lekarz mówi co innego, każdy wb oraz elitą wychodziło inaczej. Dopiero jak zrobiłam test PCR w laboratorim Biogena w Olsztynie, to coś się ruszyło i zaczeli mnie leczyć.
|
2014-03-25, 09:51 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 65
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
mam pytanie, czy mogę mieć boleriozę jeśli nie pamiętam aby siedział w mojej skórze kleszcz? możliwe, że jakoś ugryzł mnie i tego nie zauważyłam i teraz mam tą chorobę? czy to raczej nierealne i ta choroba pojawia się jak kleszcz już siedzi w człowieku i trzeba go wyrwac?
|
2014-03-25, 11:54 | #45 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Boreliozę mógł przenieść Tobie nawet kleszcz, mucha końska itp. Zarazażenia boreliozą teorytycznie następuje około 48 godzin po wszczepieniu kleszcza w skórę. Mogło się tak też zdarzyć, że go nie zauważyłaś i on odpadł sam z siebie. Masz jakieś objawy?
|
2014-03-25, 15:19 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 65
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
ale naprawdę tak mogło być, a nie to swędzi jakoś to miejsce gdzie on siedzi? ;/ ja nie bywam raczej w lesie, ale one nie tylko w lesie w sumie. Mam objawy już dłuższy czas ból kręgosłupa na przemian z bólem kolan, leki przeciwbólowe typu. ketonal czy inne pomagają tylko na jakis czas i wszystko powraca, ból kolan, opuchlizna. jestem po wizycie u reumatologa i własnie jedna z rzeczy o którą pytał to fakt, czy ugryzł mnie kleszcz.ja nie pamiętam, raczej nie miałam nigdy kleszcza. Kolana nie bolą mnie przy dotyku tylko tak jakby "same z siebie" albo jak dłużej chodzę lub stoję(praca stojąca po 12h) no i są w dole podkolanowym opuchnięte. dostałam zlecenie na badanie krwi, ob, crp, czynnik reumatologiczny, kwas moczowy. Teraz jestem na tabletkach ketores i z kolanami jakby lepiej ale znów mam jakieś skurcze w pośladku lewym i udzie, masakra jakaś, już nie wiem co mi jest oprócz tego, że dowiedziałam się iż moje kolana są przeciążone, pewnie wszystko wyniki pokażą, czego również sie obawiam;/ od razu myślę o najgorszym
|
2014-03-25, 15:28 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 97
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Ja też 13 lat temu jakoś zachorowałam na boleriozę. Z tym, że ja miałam charakterystyczny rumień i dostałam duże dawki antybiotyków. Do tej pory nie miałam chyba żadnych objawów, czy jeżeli wtedy choroba została wyleczona, to czy może jeszcze się ujawnić? Jak to jest. Bo różne sprzeczne opinie słyszałam i teraz tak przez ten temat pomyślałam, czy może nie powinnam się jakoś zbadać?
|
2014-03-25, 15:32 | #48 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 65
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Cytat:
ale rumień w miejscu ugryzienia? to chyba napewno bym zauważyła;/ więc muszę mieć co innego |
|
2014-03-25, 15:35 | #49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 97
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Cytat:
Co do rumienia najpierw była czerwona plamka, myślałam, że to uczulenie albo gumka od majtek mnie otarła (miałam ugryzienie w pachwinie). Później rumień robił się biały w środku a czerwony na zewnątrz i miał coraz większą średnicę. Ale podobno nie zawsze występuje rumień, także naprawdę miałam szczęście. |
|
2014-03-26, 08:12 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Żeby doszło do zakażenia , leszcza musi mieć kretka na sliniankach, które mają bezpośredni kontaktów naszym organizmem. Leszcza mógł oderwać się od chorego zwierzaka i chwilę potem przyczepić do Ciebie i wtedy już nie trzeba kilkunastu godzin tylko kilka minut. Rumien nie występuje zawsze, a do tego może mieć różną formę. Polecam wam zrobić badania potwierdzające, nie koniecznie wb lub elise tylko np. PCR i będzie wiadomo czy to borrelia czy coś innego.
|
2014-03-28, 05:09 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 65
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Kurcze zaczynam sie martwic bo wg zakresow podanych na moich wynikach to sa one w porzadku.a teraz bol z kolan przeszedl w prawy lokiec i czuje bol calej reki az do barku. Wizyte u lekarza mam w czwartek. Masakra jakas;( ponadto lekarz stwierdzil u mnie przewlekle zapalenie migdalkow. Czy to moze miec zwiazek z tymi 'wedrujacymi' bolami stawow? ;/
lekarz stwierdził, że moje wyniki są ok, aktualnie mam zabiegi fizjoterapeutyczne na kręgoslup i kolana..., a łokieć nadal mnie boli;/ czekam też na wizytę u laryngologa w sprawie migdałów Edytowane przez Kasiaa22 Czas edycji: 2014-04-21 o 14:24 |
2014-05-22, 17:30 | #52 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Na początku witam wszystkich użytkowników forum a raczej użytkowniczki
Zarejestrowałem się z racji wątku o boreliozie. Tak się składa, że jestem chory. Półtora roku temu zaczęły się pierwsze dolegliwości. Kompletnie nie wiedziałem co mi jest. 2 miesiące temu na szczęście się dowiedziałem. Ktoś tu pytał o reumatoidalne zapalenie stawów. I właśnie u mnei tak się zaczęło od nieszczesnego bólu małych stawów. Miałem takie diagnozy, brałem nawet leki na te stawy i nie pomogło nic. Jednak powiem wam, że lepsza chyba informacja, że mam borelioze niż nieuleczalna chorobę autoimmunologiczną. Aktualnei jestem "na ziołach" i to skutkuje. Czuje się znaczenie lepiej. Na następną antybiotykoterapie nie mam pieniędzy, to próbuje metod naturalnych. |
2014-08-31, 19:10 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 163
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Hej,
Od pewnego czasu nie najlepiej się czuję i zastanawiam, się ,czy nie zasugerować lekarzowi badania na boreliozę. Moje objawy to : bóle stawów i kości, zmęczenie, samopoczucie jakbym miała grypę, kołatania serca, łatwe męczenie się, czasami mrowienie nóg, a od niedawna problemy z przełykaniem. Miałam badaną krew, wyniki na tarczycę i jakieś tam jeszcze rzeczy oraz EKG i nic podejrzanego nie wyszlo, wszystko w normie. Na dodatek przypomniałam sobie, że jakieś 10 lat temu miałam kleszcza, który siedział dość długo zanim go zauważyłam i niedługo po tym dostałam porażenia nerwu twarzowego, miałam wtedy robiony test Elisa i wyszedł wątpliwy. Tylko nie pamiętam, czy miałam powtarzany ten test i co wyszło, bo byłam dzieckiem, a więcej wyników nie znalazłam w domu. Rodzice pamiętają tyle, że ze mną jeszcze później jeździli do poradni, ale czy i jakie badania jeszcze miałam robione to nie wiedzą. Wtedy w szpitalu miałam profilaktycznie podawany antybiotyk. Czy Waszym zdaniem to możliwe, żebym miała boreliozę, która odezwała się po tylu latach ? Edytowane przez felufela Czas edycji: 2014-08-31 o 19:12 |
2014-08-31, 22:49 | #54 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Cytat:
__________________
So crystalline. So pure. Such life saving power when you smile.
いま、会いにゆきます. |
|
2014-09-30, 14:48 | #55 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 1
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Ja też choruję na boleriozę ponad cztery lata.Leżałam dwa razy w szpitalu na neurologii i nie wiedzieli jak mnie mają leczyć jak do tej pory.Mam problemy z chodzeniem moje nogi wykręcają mi się na zewnątrz i jeżdżę na wózku inwalidzkim.A czy ta osoba też ma takie problemy z nogami
|
2015-03-18, 11:17 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 44
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
proszę przeczytajcie art.Lekarki,która u siebie wyleczyła boleriozę;
ftagment artykułu 'Wbrew panujących w Polsce wytycznych IDSA dotyczących leczenia boreliozy (21 dniowa terapia jednym antybiotykiem), podjęła Pani leczenie według standardów amerykańskich ILADS (często kilku, a nawet kilkunastomiesięczna antybiotykoterapia wieloma antybiotykami jednocześnie, wsparta całym arsenałem suplementów i odpowiednią dietą chroniącą przed grzybicą układową). Dlaczego taka metoda?'' http://razemztoba.pl/beta/index.php?...k&nrartyk=5985 |
2015-03-18, 12:09 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 68
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
|
2015-04-01, 11:50 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Moja opowieść :
Choroba : Objawy: kłucia w różnych częściach ciała. Czasami ból powysiłkowy w stawach. Tendencja do zakwasów, przemęczenie, zmiany nastrojów odrealnienie. Postanowiłem dłużej nie czekać i iść do lekarza. Obawiałem się demielinizacji OUN więć poszedełm do neurologa 25.03.2015 r 1 wizyta u neurologa Z badania fizykalnego to nie wygląda na demielinizacje. N moją prośbę robimy MRI głowy. Na szczęście czysto. Badania krwi wskazują brak eozynofili (może sugerować duże zakażenie). Niedobór witaminy D (słaba odporność) Test Ellisa na borelioze dodatni IGG > IGM Czyli już trochę to trwa , pozytywny. Test WB też dodatni IGG > IGM 31.03.2015 r. 2 wizyta u neurologa Doktor po przeanalizowaniu wyników sugeruje żeby wstrzymać się z antybiotykami na razie. Przez miesiąc będziemy wzmacniać organizm i zobaczymy co pokażą badania kontrolne. Zalecił: Vitrum D forte Body max plus Padma Myalgan Co sądzicie? Lepiej od razu włączyć antybiotyki ? |
2015-04-01, 12:21 | #59 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 555
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Również zgłaszam się z dolegliwościami 'okołoboreliozowymi'.
Od jakichś 3-4 miesięcy widnieje na moim ciele, w okolicy kości miednicy bladoróżowa plama, która ani nie boli, ani nie swędzi, ani się nie przemieszcza. Na początku pomyślałam, że wyskoczyła mi jakaś egzema (mam AZS) lub obtarłam to miejsce paskiem od spodni. Jednak plamka nie znikała i w końcu wybrałam się do lekarza. Najpierw lekarz ogólny skierował mnie na podstawowe badania, które wyszły dobrze i dostałam skierowanie do dermatologa. Dermatolog zlecił badanie krwi metodą CLIA. Wyniki: Przeciwciała w kl. IgG <5,000 AU/ml (wynik ujemny jest <10 AU/ml); Przeciwciała w kl. IgM 13, 60 AU/ml (wynik ujemny jest <18 AU/ml). Odbierając wyniki dowiedziałam się od dermatologa w lakonicznej rozmowie, że mam dalej brać antybiotyki, które mi przepisał, gdyż wynik jest wątpliwy (jak dla mnie, wg otrzymanego dokumentu, jest jak wół ujemny ) Antybiotyki, to Trioxal i Doxycylinum TZF. Nie wykupiłam ich i nie zażywam, gdyż wyniki są jednoznaczne. Jednak obawiam się, czy dobrze robię. Poza rumieniem mam wędrujące bóle stawów (od lat, raz bardzo silne, raz w ogóle ich nie odczuwam), w ciągu ostatnich kilku miesięcy bardzo męczyły mnie zajady. Średnio co dwa tygodnie miałam rankę, która w ostatnim 'ataku' rozeszła się na bardzo duży obszar policzka i miałam ją około trzech tygodni. Zmęczenie, rozdrażnienie, osłabienie, zawroty głowy (ale leczę się też na zaburzenia lękowo-depresyjne, więc zrzucam to na karb tej choroby). Przed wizytą u dermatologa zaczęły mi też wyskakiwać potwornie swędzące krostki wypełnione płynem, które rosły do jakiegoś momentu i pękały. Nigdy czegoś takiego nie miałam (dermatolog po obejrzeniu mnie i wysłuchaniu historii stwierdził, że to grzybica). Do tej pory mam po nich blizny, mimo tego, że nie drapałam. Kleszcze 'łapałam' od dzieciństwa. Mieszkam w woj. warmińsko-mazurskim, często przebywałam w leśno-trawiastych miejscach, a tu, jak wiadomo, jest i mnóstwo. Ostatni kleszcz siedział we mnie w sierpniu 2014 r. Czy powinnam moje wyniki skonsultować z innym lekarzem? Dodam, że badanie było wykonywane w laboratorium Diagnostyka w Krakowie. Pomóżcie
__________________
Wystarczy Karolina |
2015-06-21, 16:00 | #60 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Borelioza-''cichy zabójca''
Dziewczyny musicie wzmocnić odporność!!
Temat boreliozy jest świetnie opisany tutaj xxx Zajrzyjcie zanim podejmiecie decyzję o leczeniu Magda Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2017-01-13 o 11:08 Powód: Link. |
Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:07.