Języków obcych się uczymy - to nasza pasja i sposób na życie

[201606211611]

Napisane przez seductivee

Ja wydrukowałam sobie w formie normalnej książki I wydałam na to o wiele mniej niż 50zł...

Ucz się szwedzkiego Będę miała kompankę w zmaganiu się z tym językiem

Myślałam ostatnio nad trzecim językiem, ale waham się. Chciałam skupić się na hiszpańskim, żeby dobić do B1/B2 przed wyjazdem. Jeżeli więc wzięłabym się za coś, to nie poświęcałabym temu zbyt dużo czasu. Niby kiedyś uczyłam się niemieckiego na kursie i mając zajęcia dwa razy w tygodniu i nie robiąc nic w domu, sporo wiedziałam. Może więc znalazłabym jakieś pół godziny dziennie. Dobre i to.

[seductivee]

Napisane przez springsteen

Myślałam ostatnio nad trzecim językiem, ale waham się. Chciałam skupić się na hiszpańskim, żeby dobić do B1/B2 przed wyjazdem. Jeżeli więc wzięłabym się za coś, to nie poświęcałabym temu zbyt dużo czasu. Niby kiedyś uczyłam się niemieckiego na kursie i mając zajęcia dwa razy w tygodniu i nie robiąc nic w domu, sporo wiedziałam. Może więc znalazłabym jakieś pół godziny dziennie. Dobre i to.

Od szwedzkiego do norweskiego 2 kroki (tak słyszałam... )

[201606211611]

Nie ma Trolla, ale mam książkę z serii teach yourself. Swoją drogą, jak Ci idzie to teach yourself do szwedzkiego? Dajesz radę?

[seductivee]

Napisane przez springsteen

Nie ma Trolla, ale mam książkę z serii teach yourself. Swoją drogą, jak Ci idzie to teach yourself do szwedzkiego? Dajesz radę?

Nie ma Trolla ze szwedzkiego?
Póki co nie daję, bo nie wydrukowałam książki
Zajrzałam tylko na pierwsze strony Jutro zabiorę się za to

[201606211611]

Napisane przez seductivee

Nie ma Trolla ze szwedzkiego?
Póki co nie daję, bo nie wydrukowałam książki
Zajrzałam tylko na pierwsze strony Jutro zabiorę się za to

Nie ma norweskiego Trolla, bo szwedzki od dawna mam na dysku (pierwszą część) i się kurzy. Któregoś dnia wpadłam w szał sprawdzania książek, podręczników i mam też do estońskiego, niderlandzkiego, koreańskiego i japońskiego (oczywiście nie Trolla ;x). Szkoda, że z tej serii profesorów jest tak mało języków do wyboru. :<

[seductivee]

Napisane przez springsteen

Nie ma norweskiego Trolla, bo szwedzki od dawna mam na dysku (pierwszą część) i się kurzy. Któregoś dnia wpadłam w szał sprawdzania książek, podręczników i mam też do estońskiego, niderlandzkiego, koreańskiego i japońskiego (oczywiście nie Trolla ;x). Szkoda, że z tej serii profesorów jest tak mało języków do wyboru. :<

Moje czytanie ze zrozumieniem kłania się... Może powinnam zacząć od powtórzenia języka polskiego

[201606211611]

Właśnie przeczytałam na blogu Futbolowej o tej gramatyce z PONSA i chyba się skuszę. :< Ale już więcej na bloga nie wejdę. Wcześniej dowiedziałam się też o English Matters i tej drugiej gazetce, do hiszpańskiego. Kuszą mnie też te fiszki dla dorosłych (chyba są też do hiszpańskiego?), mimo że nie przepadam za fiszkami. Jeszcze kilka postów i poleconych rzeczy i będę mogła spać na materiałach językowych. Na półce mi się już przestają mieścić.

[favianna]

Napisane przez springsteen

Nie ma norweskiego Trolla, bo szwedzki od dawna mam na dysku (pierwszą część) i się kurzy. Któregoś dnia wpadłam w szał sprawdzania książek, podręczników i mam też do estońskiego, niderlandzkiego, koreańskiego i japońskiego (oczywiście nie Trolla ;x). Szkoda, że z tej serii profesorów jest tak mało języków do wyboru. :<

Springsteen a co masz do japonskiego I koreanskiego? Napisalabys tytuly prosze?

[Futbolowa]

Napisane przez springsteen

Właśnie przeczytałam na blogu Futbolowej o tej gramatyce z PONSA i chyba się skuszę. :< Ale już więcej na bloga nie wejdę. Wcześniej dowiedziałam się też o English Matters i tej drugiej gazetce, do hiszpańskiego. Kuszą mnie też te fiszki dla dorosłych (chyba są też do hiszpańskiego?), mimo że nie przepadam za fiszkami. Jeszcze kilka postów i poleconych rzeczy i będę mogła spać na materiałach językowych. Na półce mi się już przestają mieścić.

Tak, są do hiszpańskiego. I do niemieckiego też widziałam. Czy jakieś jeszcze - nie wiem. W każdym razie są dość ciekawe, przynajmniej te do angielskiego Chociaż fakt jest taki, że fiszki z oznaczeniem 'tylko dla dorosłych' nie są tam w przewadze.

[nerveuse]

dzięki faktycznie coś się z odpowiedzi wyświetliło od cle


Co myślicie o kursie Język angielski Łatwo i przyjemnie z Assimila? Warte to jest swojej ceny? Zastanawiam się nad tym, bo muszę angielski odkurzyć po 5 latach kompletnego nieużywania, i mimo, że uczyłam się go dobre 8lat mam wrażenie, że jestem na poziomie A0

[201606211611]

Napisane przez favianna

Springsteen a co masz do japonskiego I koreanskiego? Napisalabys tytuly prosze?

Trochę tego mam, ale na razie nic nie mogę polecić, bo po prostu nie uczę się tych języków i wszystkie książki tylko przejrzałam. Dopiero jak ogarnę inne języki, to się wezmę za koreański.
Ale tak ogólnie to mam:
Kurs audio Edgarda (no ok, akurat tego nie polecam), japoński nie gryzie, remembering the kanji, Japanese the manga way, kanji isn't that hard, let's learn Japanese basic (tu nie ma krzaczków i wszystko jest napisane "po naszemu", więc nie wiem jak ktokolwiek chce się z tego czegokolwiek nauczyć ), let's learn more kanji, Oxford Japanese grammar&verbs, i oczywiście teach yourself Japanese.
A z koreańskiego: basic Korean (grammar and workbook), beginner (tylko to jest w tytule), elementary Korean, grammar&patterns, Korean grammar for international learners, Korean level 1 (Seoul National University Language Education Institute), teach yourself Korean.

Ale najpierw trzeba się nauczyć hiragany, katakany i hangul.

Napisane przez Futbolowa

Tak, są do hiszpańskiego. I do niemieckiego też widziałam. Czy jakieś jeszcze - nie wiem. W każdym razie są dość ciekawe, przynajmniej te do angielskiego Chociaż fakt jest taki, że fiszki z oznaczeniem 'tylko dla dorosłych' nie są tam w przewadze.

Chyba kupię tylko do hiszpańskiego, bo z angielskiego mam tę książeczkę "bez cenzury".

[favianna]

Napisane przez springsteen

Trochę tego mam, ale na razie nic nie mogę polecić, bo po prostu nie uczę się tych języków i wszystkie książki tylko przejrzałam. Dopiero jak ogarnę inne języki, to się wezmę za koreański.
Ale tak ogólnie to mam:
Kurs audio Edgarda (no ok, akurat tego nie polecam), japoński nie gryzie, remembering the kanji, Japanese the manga way, kanji isn't that hard, let's learn Japanese basic (tu nie ma krzaczków i wszystko jest napisane "po naszemu", więc nie wiem jak ktokolwiek chce się z tego czegokolwiek nauczyć ), let's learn more kanji, Oxford Japanese grammar&verbs, i oczywiście teach yourself Japanese.
A z koreańskiego: basic Korean (grammar and workbook), beginner (tylko to jest w tytule), elementary Korean, grammar&patterns, Korean grammar for international learners, Korean level 1 (Seoul National University Language Education Institute), teach yourself Korean.

Ale najpierw trzeba się nauczyć hiragany, katakany i hangul.

dziekuje

Apke do nauki kany mam na telefonie, ogolnie ciezko idzie, ja mam oko do obrazkow i roznic z razji zawodu ale i tak masakrycznie trudno.
Ogladalam ostatnio film pop-naukowy o mozgu i juz wiadomo po badaniach ze mozgi osob uczacych sie pisma znakowego oraz pisma zapisu fonetycznego rozwijaja sie w inny sposob i innymi drogami biegna polaczenia. Wiec nie dziwi mnie ze tak ciezko sie tego nauczyc. Ale jak sie czlowiek nauczy to murowany skok w inteligencji i odmlodzenie mozgu

[201606211611]

Napisane przez favianna

dziekuje

Apke do nauki kany mam na telefonie, ogolnie ciezko idzie, ja mam oko do obrazkow i roznic z razji zawodu ale i tak masakrycznie trudno.
Ogladalam ostatnio film pop-naukowy o mozgu i juz wiadomo po badaniach ze mozgi osob uczacych sie pisma znakowego oraz pisma zapisu fonetycznego rozwijaja sie w inny sposob i innymi drogami biegna polaczenia. Wiec nie dziwi mnie ze tak ciezko sie tego nauczyc. Ale jak sie czlowiek nauczy to murowany skok w inteligencji i odmlodzenie mozgu

Ja najbardziej lubię uczyć się z obrazków, tabelek, znaczków i sprawnie mi to idzie, ale mam za to inny problem. Co z tego, że nauczę się krzaczków, jak stawiam takie krzywe, że strach na to patrzeć. Na same "a", "i", "u", "e", "o" swego czasu zużyłam z 10 kartek (później kupiłam małą tablicę i już mogłam do woli mazać i ścierać). Do dzisiaj trzymam brudnopis z tymi krzywulcami i się z nich śmieję. Wiem, że to dla większości jest kłopot, ale ja jestem jakaś utalentowana w tym kierunku i jak mam narysować krzaczek, to moja ręka zapomina co to znaczy "równo" i zwykła kreska potrafi mi wyjść bardzo krzywo. o ___ O"
Pocieszam się tylko tym, że raczej z nikim nie będę pisać "ręcznie" i wszystko wklepię w komputer. A te bazgroły zostaną w zeszycie i tylko dla moich oczu.

[Paula_95]

Jednak rosyjski odpuszczam na razie, muszę się na angielskim i francuskim skupić. Może za kilka lat wezmę się za ten rosyjski i/lub koreański. Nie wiem, na daną chwilę czuję się zbytnim nieukiem i debilem, żeby aż tak w przyszłość wybiegać. Planuję, jakich języków się będę po studiach, po mgr uczyć, a nawet na studia jeszcze nie poszłam jak to było...słoniną kapusty nie okrasisz, czy jakoś tak...

Springsteen, oglądałaś wczoraj ostatni odcinek ''Ruby Ring''? Jeju, ale mnie to wciągnęło, ciągle na KBS siedzę

Z francuskiego dzisiaj ogarnęłam fiszki i zrobiłam swoje w ''pas de probleme''.

[nerveuse]

a ja dzisiaj w swoim francuskim podchodziłam 2x do gramatyki, bo chociaż minimalnie muszę ją ogarniać i przy obu podejściach poległam i suma summarum wyszło, że dzisiaj nic nie zrobiłam Jak ja nie cierpię gramatyki , żebym ja to chociaż później potrafiła spontanicznie w praktykę wprowadzić

[Aulnay]

Napisane przez nerveuse

a ja dzisiaj w swoim francuskim podchodziłam 2x do gramatyki, bo chociaż minimalnie muszę ją ogarniać i przy obu podejściach poległam i suma summarum wyszło, że dzisiaj nic nie zrobiłam Jak ja nie cierpię gramatyki , żebym ja to chociaż później potrafiła spontanicznie w praktykę wprowadzić

A ja bardzo lubię gramatykę Podoba mi się ogarnianie systemu Ale co do spontanicznego stosowania, to wychodzę z założenia, że to przychodzi późno i w sumie nie przykładałam od początku wielkiej wagi do tego, żeby wszystko jak najszybciej zapamiętać. Regularnie przypominam sobie różne zagadnienia (w sensie że ciągle coś robię, a nie że mam system powtórek z prawdziwego zdarzenia;P), ale za każdym razem gdy spotykam się z moją Francuzką, to mówiąc robię masę błędów. Potrzeba naprawdę dużo czasu, obcowania z językiem i prób i błędów, żeby nabrać odpowiednich nawyków i nie myśleć o gramatyce.
Chociaż ostatnio staram się trochę myśleć gdy mówię, bo już mnie wkurzało, że za każdym razem stwierdzałam "O nie, conditionnel! Hm, jakby to powiedzieć prościej?" :P Więc teraz próbuję mówić powoli i nie pozwalam sobie podpowiadać, bo to też spowalnia proces nauki.

[201606211611]

Napisane przez Paula_95

Springsteen, oglądałaś wczoraj ostatni odcinek ''Ruby Ring''? Jeju, ale mnie to wciągnęło, ciągle na KBS siedzę

Nie oglądałam żadnego odcinka, bo wzięłam się za oglądanie (drugi raz) "to the beautiful you". A jak już obejrzę do końca, to planuję jeszcze coś obejrzeć z Sulli (urocza jest ). Jeżeli słuchasz też koreańskiej muzyki, to f(x) jest całkiem fajne. Dowiedziałam się o nich, bo właśnie Sulli tam jest .

A ja zdecydowałam się na uczenie tego szwedzkiego. Już nawet zaopatrzyłam się w jakieś książki. Nie wiem czy dobre, bo tylko tego Trolla przejrzałam, ale zobaczę w trakcie nauki. Mam zamiar uczyć się jakieś 45 minut, co drugi dzień. Tak wstępnie ustaliłam, bo może jeszcze zmienię to trochę. ;<

Napisane przez Aulnay

A ja bardzo lubię gramatykę Podoba mi się ogarnianie systemu Ale co do spontanicznego stosowania, to wychodzę z założenia, że to przychodzi późno i w sumie nie przykładałam od początku wielkiej wagi do tego, żeby wszystko jak najszybciej zapamiętać. Regularnie przypominam sobie różne zagadnienia (w sensie że ciągle coś robię, a nie że mam system powtórek z prawdziwego zdarzenia;P), ale za każdym razem gdy spotykam się z moją Francuzką, to mówiąc robię masę błędów. Potrzeba naprawdę dużo czasu, obcowania z językiem i prób i błędów, żeby nabrać odpowiednich nawyków i nie myśleć o gramatyce.
Chociaż ostatnio staram się trochę myśleć gdy mówię, bo już mnie wkurzało, że za każdym razem stwierdzałam "O nie, conditionnel! Hm, jakby to powiedzieć prościej?" :P Więc teraz próbuję mówić powoli i nie pozwalam sobie podpowiadać, bo to też spowalnia proces nauki.

Też bardzo lubię gramatykę i zawsze najchętniej się jej uczyłam. Jak tylko patrzę na moją hiszpańską cegłę do gramatyki, to od razu lepiej mi się robi. Jakoś lubię ogarniać te wszystkie skomplikowane rzeczy, konstrukcje i takie tam.

[mimi_91]

Hej!
W ramach nauki francuskiego chcę sobie wykupić kurs Pas de problem, tyle że nie wiem jaki poziom wybrać. Teoretyczne jestem na samym początku poziomu A2 ( według szkoły językowej) ale trochę czasu już minęło. Zastanawiam się czy wybrać ten dla początkujących czy jednak może być trochę za łatwy dla mnie? Z drugiej strony nie chcę też zrazić się trudnością przy wyborze tego wyższego

BTW. Z jakiej strony kupowałyście ten kurs? ( znalazłam dwie w internecie i nie wiem którą wybrać)

[seductivee]

Napisane przez springsteen

A ja zdecydowałam się na uczenie tego szwedzkiego. Już nawet zaopatrzyłam się w jakieś książki. Nie wiem czy dobre, bo tylko tego Trolla przejrzałam, ale zobaczę w trakcie nauki. Mam zamiar uczyć się jakieś 45 minut, co drugi dzień. Tak wstępnie ustaliłam, bo może jeszcze zmienię to trochę. ;<




Też bardzo lubię gramatykę i zawsze najchętniej się jej uczyłam. Jak tylko patrzę na moją hiszpańską cegłę do gramatyki, to od razu lepiej mi się robi. Jakoś lubię ogarniać te wszystkie skomplikowane rzeczy, konstrukcje i takie tam.

Zaczniesz od Trolla, czy Teach Yourself? A może Edgard?
Jakie książki kupiłaś?

Ja wczoraj wydrukowałam połowę TY, bo mi papieru zabrakło. Dzisiaj dodrukuję i zabiorę się za fiszki - poukładam wg własnych kategorii

Napisane przez Aulnay

A ja bardzo lubię gramatykę Podoba mi się ogarnianie systemu Ale co do spontanicznego stosowania, to wychodzę z założenia, że to przychodzi późno i w sumie nie przykładałam od początku wielkiej wagi do tego, żeby wszystko jak najszybciej zapamiętać. Regularnie przypominam sobie różne zagadnienia (w sensie że ciągle coś robię, a nie że mam system powtórek z prawdziwego zdarzenia;P), ale za każdym razem gdy spotykam się z moją Francuzką, to mówiąc robię masę błędów. Potrzeba naprawdę dużo czasu, obcowania z językiem i prób i błędów, żeby nabrać odpowiednich nawyków i nie myśleć o gramatyce.
Chociaż ostatnio staram się trochę myśleć gdy mówię, bo już mnie wkurzało, że za każdym razem stwierdzałam "O nie, conditionnel! Hm, jakby to powiedzieć prościej?" :P Więc teraz próbuję mówić powoli i nie pozwalam sobie podpowiadać, bo to też spowalnia proces nauki.

Też uwielbiam gramatykę !
Taka logiczna układanka Badanie gramatyki sprawia mi dużą przyjemność i łatwo ją zapamiętuję

[Aulnay]

Napisane przez mimi_91

Hej!
W ramach nauki francuskiego chcę sobie wykupić kurs Pas de problem, tyle że nie wiem jaki poziom wybrać. Teoretyczne jestem na samym początku poziomu A2 ( według szkoły językowej) ale trochę czasu już minęło. Zastanawiam się czy wybrać ten dla początkujących czy jednak może być trochę za łatwy dla mnie? Z drugiej strony nie chcę też zrazić się trudnością przy wyborze tego wyższego

BTW. Z jakiej strony kupowałyście ten kurs? ( znalazłam dwie w internecie i nie wiem którą wybrać)

Ja mam z tej strony http://www.supermemo.net.pl/
A co do wyboru poziomu, to po zalogowaniu można wypróbować każdy w bardzo obszernym zakresie. Według mnie lepiej brać wyższy poziom

[mimi_91]

Napisane przez Aulnay

Ja mam z tej strony http://www.supermemo.net.pl/
A co do wyboru poziomu, to po zalogowaniu można wypróbować każdy w bardzo obszernym zakresie. Według mnie lepiej brać wyższy poziom

Dziękuję za odpowiedź
Zdecydowałam się jednak na trudniejszą wersję
Teraz jeszcze tylko muszę ogarnąć jakąś fajną książkę do gramatyki i francuski jest mój

[wskazówka]

Czy english vocabulary in use pre-intermediate & intermediate jest kilka edycji? Macie jakieś porównanie? Nie wiem czy edycja 2 jest ostatnia czy nie.

[201606211611]

Napisane przez seductivee

Zaczniesz od Trolla, czy Teach Yourself? A może Edgard?
Jakie książki kupiłaś?

Jeszcze żadnej nie kupiłam. Na razie mam z Chomika, bo jeszcze się nie zorientowałam co z tego zbiorku jest dobre, a co mogę odrzucić.
Przejrzę na spokojnie wszystkie książki, pouczę się trochę i zdecyduję się, żeby coś kupić. Ale na pewno uzbroję się w Trolla i jakiś słownik.
Na razie mam Trolla, teach yourself, an essential grammar, szwedzki nie gryzie (nie wiem czy uczyć się z tego, czy raczej zabrać się za coś innego, a to potraktować bardziej jako ciekawostkę i tak tylko przejrzeć ) i jakiś Swedish basic course.
Na razie muszę się nauczyć jak to wszystko się wymawia, bo widziałam, że nie będzie tak kolorowo jak w hiszpańskim.

[seductivee]

Napisane przez springsteen

Jeszcze żadnej nie kupiłam. Na razie mam z Chomika, bo jeszcze się nie zorientowałam co z tego zbiorku jest dobre, a co mogę odrzucić.
Przejrzę na spokojnie wszystkie książki, pouczę się trochę i zdecyduję się, żeby coś kupić. Ale na pewno uzbroję się w Trolla i jakiś słownik.
Na razie mam Trolla, teach yourself, an essential grammar, szwedzki nie gryzie (nie wiem czy uczyć się z tego, czy raczej zabrać się za coś innego, a to potraktować bardziej jako ciekawostkę i tak tylko przejrzeć ) i jakiś Swedish basic course.
Na razie muszę się nauczyć jak to wszystko się wymawia, bo widziałam, że nie będzie tak kolorowo jak w hiszpańskim.

Troll jest fajnie napisany
Noo... wymowa Ja nawet jak znam kilka słów to i tak nie umiem ich w tekście mówionym wyłapać...

[201606211611]

Napisane przez seductivee

Troll jest fajnie napisany
Noo... wymowa Ja nawet jak znam kilka słów to i tak nie umiem ich w tekście mówionym wyłapać...

Ja znam całe dwa słowa (żółty, samochód), bo kiedyś obejrzałam filmik PewDiePie z Marzią i tam losowali karteczki z angielskim słowem i mieli przetłumaczyć. xD Felix na włoski, a Marzia na szwedzki.

[seductivee]

Napisane przez springsteen

Ja znam całe dwa słowa (żółty, samochód), bo kiedyś obejrzałam filmik PewDiePie z Marzią i tam losowali karteczki z angielskim słowem i mieli przetłumaczyć. xD Felix na włoski, a Marzia na szwedzki.

Pierwsze moje zetknięcie ze szwedzkim: słowo tågstation - stacja kolejowa Wymówiłam i przesłuchałam prawidłowej wymowy... zdębiałam Ja bym to przeczytała: togstejszyn

[201606211611]

Napisane przez seductivee

Pierwsze moje zetknięcie ze szwedzkim: słowo tågstation - stacja kolejowa Wymówiłam i przesłuchałam prawidłowej wymowy... zdębiałam Ja bym to przeczytała: togstejszyn

Mój chłopak jak zobaczył "Grzegorz Brzęczyszczykiewicz", to miał taką minę:
A dla Polaków to normalne i łatwe do wymówienia.

[LilyAllen]

Napisane przez springsteen

Mój chłopak jak zobaczył "Grzegorz Brzęczyszczykiewicz", to miał taką minę:
A dla Polaków to normalne i łatwe do wymówienia.

Twój chłopak jest Szwedem?

[201606211611]

Napisane przez LilyAllen

Twój chłopak jest Szwedem?

Nie, jest Latynosem. Uczy się właśnie polskiego i chciałam mu dopiec tym Grzegorzem, bo śmiał się, że nie umiem wymówić "jednego, bardzo prostego" słówka po hiszpańsku. Dałam mu do wymówienia tamto i już nie było mu tak wesoło.

[hedwigaa]

Napisane przez springsteen

Mój chłopak jak zobaczył "Grzegorz Brzęczyszczykiewicz", to miał taką minę:
A dla Polaków to normalne i łatwe do wymówienia.

A skąd Twój chłopak?