2007-01-01, 18:51 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2
|
Podwiązanie jajowodów?
Mam 25 lat i mimo że od 2 lat jestem mężatką na dzień dzisiejszy jestem pewna że nie chcę w przyszłości NIGDY mieć dzieci. Od około 3 lat stosuje pigułki antykoncepcyjne. Najpierw był Logest -miałam wilczy apetyt i w ciągu 2 miesięcy przybrałam na wadze ponad 5 kg. Lekarka zmieniła mi pigułkę na Jeaninne. Po niej libido spadło mi prawie do 0, bolały mnie ręce i nogi, nastąpiły potworne migreny - to było już zupełnie nie do zniesienia. Po za tym mam niedomykalność zastawki mitralnej i choroby żył w wywiadzie rodzinnym - podobno to są bezpośrednie przeciwwskazania do stosowania pigułek, choć zaden lekarz o choroby serca i żył w rodzinie nigdy mnie nie zapytał!
Teraz stosuję plastry EVRA, ale po nich też czuję się kiepsko - biegunki, krwawienia, mdłości, bóle głowy - trochę mniejsze , ale wciąż bardzo silne. Myślałam o założeniu spirali, ale całe życie miałam anemię no i w dodatku okres gdy nie brałam pigułek trwał około 9 dni. Mirena chyba odpada, bo jak uczy doświadczenie kiepsko reaguje na hormony. Kalendarzyki, prezerwatywy i inne tego typu metody nie wchodzą w grę gdyż nie są one metodami pewnymi , przynajmniej dla mnie - jak pisałam nie chcę mieć dzieci. A aborcję uważam za zło konieczne, tak czy siak nie chcę nigdy musieć się jej poddać. Mam dość bólu i cierpienia spowodowanego skutkami ubocznymi stosowania antykoncepcji. Zyje w strachu przed zakrzepicą. Poważnie myślę o chirurgicznym "pozbawieniu się płodności". Cóż, to smutna ostateczność. Mam wrażenie że żaden z lekarzy nich nie chce ze mną rozmawiać. Czuje się "spławiana". Uważam iż decydowanie o własnej płodności jest jednym z podstawowych praw człowieka. Jak mówiłam, podwiązanie jajowodów to ostateczność, bo definitywnie i na zawsze przekreśla możliwość posiadania dzieci. Ale sądzę że nie mam już wyboru. Nie chcę poddać się zabiegowi w jakimś pokątnym gabinecie gdzie nie miałabym żadnej gwarancji co do jakości i skuteczności przeprowadzonego zabiegu. Po prostu mam dość rozsądku by obawiać się o swoje zdrowie i bezpieczeństwo. Czy ktoś wie gdzie, jak i za ile można poddać się legalnemu zabiegowi? Czytałam że w Austrii jest to możliwe, tylko jakie dokumenty są potrzebne i gdzie się zgłosić? Przyznam się że cena zabiegu też nie jest mało ważna... No a jeśli jest jakiś inny pomysł na antykoncepcję dla mnie to chętnie poczytam. |
2007-01-01, 19:13 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
jeśli chodzi o gabinety poza granicami naszego kraju na stronie kobiet na fali znajdziesz informacje o polacanych przez nie gabinetach ginekologicznych, z tym że były one analizowane pod kątem zabiegów przerywania ciąży. w każdym razie mysle że tam jest też możliwy zabieg sterylizacji, zawsze mozna skontaktować się i zapytać
pozdrawiam naan http://www.womenonwaves.org/article-...pl.html#poland
__________________
Jestem nadaktywna, On patrzy na mnie i widzi tylko dziewczynkę ze zmarszczonym pochmurnie czołem ... |
2007-01-02, 18:25 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Cytat:
Czy Twoj maz zna Twoje zdanie na ten temat? Wiedz, ze ten rodzaj antykoncepcji nie tylko bezposrednio bedzie dotyczyl Ciebie ale i jego. Wazne jest tez jego zdanie Co do podwiazania jajowodow to powiem, ze ta metoda anty tez nie daje 100% skutecnosci. Z reszta nie ma takiej antykoncepcji, kora by dzialala w 100%. (Polecam watek "vademecum antykoncepcji"). Zabieg ten wykonac mozna tylko za granica, wiem, ze w USA, moze i w innych panstwach UE, ale tego nie jestem pewna. Na bank w Polsce zabieg ten jest zabroniony (polityka prorodzinna )
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
2007-01-02, 20:52 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Owszem, mąż zna moje stanowisko, i , niestety, jest przeciw. Swoje stanowisko tłumaczy mniej więcej tak, cytuję: "możesz zmienić zdanie" Cóż, jest taka możliwość i jestem jej w pełni świadoma, choć mimo wszystko uważam iż możliwość zmiany zdania nie jest warta wielkiego bólu głowy odczuwanego przeze mnie co kilka dni, ani zakrzepicy, szansa na wystąpienie jej jest u mnie całkiem nie mała.... Jestem rozżalona bo mąż bardzo naciska na to, bym założyła spiralę, a ja po prostu mam dość cierpień i wyrzeczeń spowodowanych odwracalnymi metodami....
|
2007-01-02, 21:12 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: k/wawy
Wiadomości: 993
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Każdy człowiek ma wolną wole i wolny wybór, ale masz dopiero 25 lat, co będzie jak Ci się za 2-3 może 10 lat odmieni??
Ja też mam 25 lat, też mam męża i od 4 lat stajemy na głowie żeby mieć dziecko, ale niestety los jest ślepy.
__________________
A/78/83 173cm/62kg
20.11 mentor 350cc hp J&J 07r i J 09r |
2007-01-02, 22:59 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
dżizas, przecież jest cos takiego jak adopcja... w razie gdyby gapa25 się rozmysliła.
gapa25, ja cie w pełni rozumiem. mam 22 lata i gdyby była taka możliwośc poddałabym się sterylizacji. biorę tebletki ale miewam kłopoty ze zdrowiem, jak nie antybiotyki to klopotu z żołądkiem a to wpływa na skuteczność tabletek. gumek nie moge stosować bo mam chyba jakieś uczulenie poprostu wszystko mnie piecze. na plastry mnie nie stać, inne metody odpadają. mam tylko tabletki. co z tego że moja babka umarła na raka piersi, mój dziadek ma raka płuc, podobnie jak moja ciotka. a dzieci mieć nie chcę, tzn swoich biologicznych, bo ogólnie to dzieciaczki uwielbiam i chce zalozyć kiedyś rodzine zastępczą. mój TŻ o tym wie, tyle że od czasu gdy miałam 16 lat a on 17 mineło 5 lat i jego zdanie w tym temacie uległo zmianie... ale cóż... ja od początku miałam takie zdanie i tylko się w nim utwierdzam. Bo to JA ponosze największe "koszta" zachodząc w ciążę i to JA z chęcia zrezygnowałabym z tego wątpliwego zaszczytu. jedno jest pewne... zaden mężczyzna nie zmusi mnie do rodzenia dzieci bo stan jakim jest ciąża mnie "fizjologicznie obrzydza".
__________________
Jestem nadaktywna, On patrzy na mnie i widzi tylko dziewczynkę ze zmarszczonym pochmurnie czołem ... |
2007-01-03, 12:16 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: k/wawy
Wiadomości: 993
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Ciekawe czy to samo powiesz za 10 lat???
Myślisz, że adopcja jest taka łatwa, że idziesz i mówisz poprosze to dziecko, bo wie pani 10 lat temu podwiązałam sobie jajowody bo mnie męczyło branie pigułek antykoncepcyjnych.
__________________
A/78/83 173cm/62kg
20.11 mentor 350cc hp J&J 07r i J 09r |
2007-01-03, 12:36 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
skąd ty wiesz co ja myśle co?
nie podoba ci sie moje podejście? twój problem, moim problemem bedzie to za 10 lat gdy sie rozmyślę, ale to ja będę musiała sobie z tym radzić nie ty. nie podoba ci sie pomysł podwiązywania, to się nie podwiązuj i tyle ale ja chciałabym miec taką mozliwość.
__________________
Jestem nadaktywna, On patrzy na mnie i widzi tylko dziewczynkę ze zmarszczonym pochmurnie czołem ... |
2007-01-03, 12:44 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: k/wawy
Wiadomości: 993
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Szkoda tylko, że los jest taki ślepy i daje możliwość posiadania dzieci takim jak Ty, a takim jak ja odbiera ta możliwość.
__________________
A/78/83 173cm/62kg
20.11 mentor 350cc hp J&J 07r i J 09r |
2007-01-03, 12:53 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
gapa a rozmawiałaś na ten temat z ginekologiem? Może są jeszcze jakieś inne metody np.: antykoncepcja dla mężczyzn (zastrzyki )? Kiedyś czytałam o czymś takim, ale nie wiem czy w Pl jest to dostępne... Może warto zapytać?
|
2007-01-03, 15:55 | #11 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Cytat:
nie wiem czy mam możliwość posiadania dzieci bo raczej się o nie nie staram.
__________________
Jestem nadaktywna, On patrzy na mnie i widzi tylko dziewczynkę ze zmarszczonym pochmurnie czołem ... |
|
2007-01-03, 15:59 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
gapa25, moze jeszcze raz z nim porozmawiaj i jeszcze raz przedstaw swoje argumenty?
bb-m, nie rozumiem twego oburzenia. Tak jak pisala naanahanae, jesli Ci sie ta metoda nie podoba to jej nie stosuj, nikt nikogo do niczeo nie zmusza. A przede wszystkim rodzaj antykoncepcji jest dobierany indywidualnie do osoby. Piszesz, ze los jest slepy. Niestety, ale life is brutal, full of zasadzkas and sometimes kopas w dupas. I trzeba sie z tym pogodzic, czy sie tego chce czy nie. Cytat:
Bede zaciekle bronic dziewczyn, mimo, ze sama chcialabym byc juz w ciazy i urodzic dziecko. To, ze ty nie mozesz zajsc w ciaze nie pozwala Ci "rzucac sie" na dziewczyny, ktore biologicznych dzieci miec nie chca. I na koniec dodam, ze czesciej o wiele prostrze jest adoptowanie cudzego dziecka niz urodzenie wlasnego. Chociazby ze wzgledow czasowych.
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
2007-01-03, 16:09 | #13 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: k/wawy
Wiadomości: 993
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Cytat:
Po drugie, co wiesz o adopcji, skoro twierdzisz, że adoptowanie jest prostrze od urodzenia. Po trzecie łatwo jest pisać rzeczy, to adoptuj bo to szlachetne a o wiele gorzej jest to zrealizować. Komus kto nigdy nie był w takiej sytuacji ciężko jest zrozumieć pewne sprawy. Tak samo jak bogaty nigdy nie zrozumie biednego. Po czwarte mam koleżankę która tak jak Wy twierdziła, że nie chce miec nigdy dzieci i co wpadła, ale teraz jej poglądy wyglądają już zupełnie inaczej.
__________________
A/78/83 173cm/62kg
20.11 mentor 350cc hp J&J 07r i J 09r |
|
2007-01-03, 16:23 | #14 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Cytat:
2. czasem ludzie o biologiczne dziecko staraja sie wiele lat. A o ile mnie pamiec nie mysli, to adoptowanie dziecka nie sprawia az tyle problemu. 3. bardzo chetnie bym adoptowala, jesli sama nie moglabym miec dzieci a lekarz mi mowia, ze bede miec problem z zajsciem w ciaze... 4. Cytat:
5. kiedy kobieta juz zachodzi w ciaze, to caly jej swiat przestawia sie do gory nogami. Zmieniaja sie tez jej priorytety. Wiec nie ma co porownywac tych dwoch stanow. Jak zauwazylas dziewczyny robia wszytsko aby niechcianej ciazy zapobiec. Poza tym, czytaj dokladnie, bo ja pisalam, ze CHCE MIEC WLASNE DZIECI. Widze, ze zmienilas swoj post, bo wczesniej widnial wpis, ze cieszysz sie, ze zabieg podwiazywania jajowodow jest u nas zabroniony. Ja sie nie ciesze. Juz pisalam, ze kazdy dobiera antykoncepcje indywidualnie i kazdy ma swoja wolna wole i sumienie i sam bedzie za wlasne czyny odpowiadal. W zwiazku z tym w kwestii antykoncepcji kazdy powinien miec wolny wybor. Poza tym jesli ktos bardzo chce poddac sie temu zabiegowi, to jesli nie w Polsce to podda sie jemu w innym panstwie.
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
||
2007-01-03, 21:05 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
jaga_2001 dzięki za wsparcie
powiem tyle... znam dziewczyne która podobnie jak ja nie chciała mieć dziecka, tzn być w ciąży. rozstała się z chłopakiem a 2-3 tygodnie po tym, okazało się ze jest z nim w ciąży. i mimo tych przeciwności ze nie chciałam mieć wcześniej dziecka, nie z tym mężczyzną, ze zaszła będąc na studiach i jest teraz studiująca samotną matką uważa że to wielkie szczęscie bo kocha swoją córcie ponad zycie. podziwiam ja, i ciesze się jej szczęściem, rzeczywiście bejbika ma cudownego. ale ja nie wiem czy znalazłabym się w takiej sutuacji, tzn wiem że byłoby mi baaardzo ciężko się z tym pogodzić, a jestem przecież z facetem którego bardzo kocham (ale dziecka mu nie dam). moja sytuacja jest o niebo lepsza. poza tym kobieta która jest w ciąż ma 9 miesięcy zeby się z nią oswoić, nawet jesli jest niechciana. moje założenie jest takie żeby do tej ciąży nie dopuscić. nawiązując jeszcze do tego stwierdzenia bo mnie męczyło branie pigułek antykoncepcyjnych. ono jest szydercze. nigdy nie stwierdziłam ze mnie męczy branie pigułek. nie mam z tym problemu. nie zapominam, nie spóźniam się, poprostu w mojej rodzinie było wiele przypadków raka (babka- rak piersi, dziadek i ciotka rak płuc - ale to od fajek) a tabetki podwyższają ryzyko zachorowania. pigułki to nie jest niestety 'złoty środek'. są szkodliwe. bo nieby dlaczego wywiad lekarski ii badania krwi. dzieci mieć nie chcę i tyle. mam sie faszerować tabletkami do menopauzy, albo raka (ciekawe co będzie pierwsze) bo taka jest polityka propodzinna państwa? i wiem że adoptowanie dziecka to nie to samo co zakup szczeniaka, i trwa troche dłużej, ale jest wykonalna. ale ja nie mówiłam też nic o adopcji. mylisz pojecia. chce kiedys założyć rodzine zastepczą, to nie to samo co adopcja.znam osobe która już założyla rodzine zastępczą i dzeciak trafił do niej po pół roku, o 3 miesiące mniej niż ciążą czemu tak szybko? bo RZ wypelnia obowiązki rodzicielskie bez przyjmowania pełni rodzicielskich praw.
__________________
Jestem nadaktywna, On patrzy na mnie i widzi tylko dziewczynkę ze zmarszczonym pochmurnie czołem ... |
2007-01-03, 22:00 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Cytat:
Zgadza sie To prawda, ze bycie rodzina zastepcza jest szybsze do zalatwienia niz adopcja, ale uwazam, ze niczym sie te dwie instytucje roznia (w formie wychowania dzieci mam na mysli, bo rzecza wiadoma jest, ze rownia sie zapisem prawnym).
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
2007-01-04, 06:36 | #17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Cytat:
ale dokladnie pełnisz tą samą rolę tyle że mniej jest czasochłonych formalności.
__________________
Jestem nadaktywna, On patrzy na mnie i widzi tylko dziewczynkę ze zmarszczonym pochmurnie czołem ... |
|
2007-01-04, 11:40 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Cytat:
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
2007-01-04, 13:13 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: k/wawy
Wiadomości: 993
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Z adopcją jest tak, jeślibyście z własnej woli pozbawiały się możliwości posiadania dzieci, czyli podwiązanie jajowodów żaden ośrodek adopcyjny Wam nie da dziecka.
Poza tym aby adoptować dziecko, trzeba mieć zaświadczenie o bezpłodości, a na takie zaświadczenia mozna czekac długo, muszą się wyczerpać metody leczenia. Trzeba też mieć odpowiedni dochód, nie mieć zobowiązań, poprostu trzeba posiadać płynność finansową. Trzeba być w odpowiednim wieku, i być zdrowym. Procedury adopcyjne są naprawdę długie. Więc łatwo jest tylko powiedzieć, nie możesz miec dziecka to sobie adoptuj. Wielką rolę odgrywa też środowisko w którym żyjemy, np moja rodzina pewnie by zaakceptowała adoptowane dziecko, ale zawsze byłoby gorzej traktowane od biologicznych. A jeśli chodzi o rodzinę zastępczą, to tęż trzeba spełnić wiele kryteriów, np mieć odpowiednie warunki mieszaniowe, a w dzisiejszych czasach raczej trudna ze średniej krajowej wybudować dom. Ja sie na Was nie rzucam, tylko mam inne zdanie na ten temat niż Wy, i może jak przeczytacie na początku napisałam, że każdy ma wolą wole i wolny wybór. Wcale Wam nie nakazywałam abyście zmieniłay zdanaie dot. posiadania dzieci, jedynie chciałam pokazać co może być jeśli się Wam odmienie za kilka lat. Jakie mogą być tego skutki. Pewnie, że jestem rozżalona, nie ma nić gorszego jak nie móc zostać matka.
__________________
A/78/83 173cm/62kg
20.11 mentor 350cc hp J&J 07r i J 09r |
2007-01-08, 18:21 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Cytat:
Jesli jestes rozzalona, to nie "wyzywaj sie" za to na Bogu ducha winnych dziewczynach ktore maja zupelnie odmienne zdanie od Twojego, tylko dlatego, ze one w przeciwienstwie do Ciebie nie chca byc matkami. Swoje zale powinnas kierowac do Najwyzszego... One Ciebie przeciez plodnosci nie pozbawily...
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
2007-03-05, 01:11 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 14
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Witam cie gapa25
Twoja wypowiedz troche przypomina moje problemy z tym ze ja juz mam 2 dzieci. Mimo ze kocham moje dziewczynki ,to nie chce juz miec wiecej dzieci. po urodzeniu 2 dzieci tez myslałam o podwiązaniu jajników i tez lekarze na mnie patrzyli jak by mi cegła spadła na głowe.Wiec została mi antykoncepcja najpierw tabletki po których czułam sie tragicznie (przedewszystkim wymioty, uczucie ciągłego zmeczenia, i przygnebienie uderzenia zimna i goraca na przemian) im dłuzej brałam tabletki tym gorzej sie czułam. Pózniej uzywałam plastry EVRA na początku czułam sie dobrze lecz po 3 miesiacach znowu stopniowo zaczęły powracac złe samopoczucie. Antykoncepcje jednak musiałam stosowac, wtedy wlłasnie zaczełam zastanawiac sie nad Mireną Obecnie mam ja załozona i jestem bardzo zadowolna. Nie wiem czy czytałas o tej wkładce, ale tego hormonu jest malutko i działa ci tylko w obrębie macicy i na jajniki, -nie na cały organizm tak jak tabletki. Ja miałam miesiączke która trwała 8 dni i była bardzo obfita. Po załozeniu Mireny miesiaczka stopniowao skróciła sie do 6 dni i ma tylko forme plamień. Mirena skraca miesiaczki. Ze skutków ubocznych jakie zaobserwowałam, to/; przez pól roku po załozeniu to takie plamienia i upławy między miesiączkami, i pogorszenie sie stanu cery która nie jest taka gładka jak kiedys. Dla mnie Mirena była ryzykiem i brałam pod uwage to ze mój organizm moze jej nie zaakceptuje. Osobiscie uwazam ze warto było spróbowac i polecami Ci Mirene Pozdrawiam Cie serdecznie |
2007-03-05, 14:05 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 91
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
ja powiem tak każda kobieta dojrzewa do tego aby zstac mama to p o raz decydujac sie załozycf rodzine tzn. wyjsc za maz musiałas liczyc sie z tym ze dzielisz sowje zycie z 2 czlowiekiem a ponadto wiaze ssi4e to z rozbudowa rodziny co jest naturalne
nie możesz być egoistka i mylsec o tmy ze nie4 chcesz miec dziecka bo nie wiesz jak to je4st je mieć nie polecam Ci podwiazania jajników bo to wiąże sie z burzą hormonalna w Twoim oprganiźmie ;/ nie wie4m czy widzialas kobiety ktore zastosowaly7 taka metode antykoncepcji ale to wiaze sie z otyłościa problemamai z traczyca oraz innymi narzadami wydzielajacym ihormony masz w swoim organizmieuklad hormonaln yw sklad ktoretgo whcodza tez jajnki odciecie ich równa sie dociecie pracy jednego z anrzadów produkujacego hormony co prowadzi do powaznych powiklan wyzej wspomniane przeze mnie problemy zwiazane z tarczyca i reszta anrzadów wytwarzajacych hormony równa sie przyjmowanie hormonów dosustnie badz innymi metodami tak wiec kolo sie zamyka gor dziewczyn w tym wiele moich koleznek i ja przyjmuje tabletki Yasmin ktre kosztuje co prawda 50 zł ale maja minimalna dawke hormonów ja tylk ow pierwszym dniu przyjmowania zle soie czulam inna koelznaka miala przez kolo 2 miesiace czeste bole glowy i nudnosci ale przeszlo i jnormalnie funkcjonuje wiec radze spróbować a co wiecej raz jeszcze zastanów sie nad powodami dla których nie chesz miec dzieci i jesl isa one czysto egoistyczne - boisz sie o figure itp. radze - zmądrzej bo tego typu kwestie mozna zaltwic ciwczeniam idieta i jelsi kochasz naprawde meza powinnas jedan byc bardziej przychylna urodzeniu dizecka miłośc nie jest egoistyczna i próżna zapamietaj a dzieck oto owoc milosci |
2007-03-05, 14:37 | #23 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Cytat:
Czy na przykład jeśli nie zamierzam mieć dzieci a chciałabym wziąć ślub z TŻ to by było nienaturalne? Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE. |
||||
2007-03-05, 15:00 | #24 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 201
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Cytat:
Cytat:
W tym miejscu chciałabym też zaapelować do wszystkich piszących na wizażu. PISZCIE POPRAWNIE!!!!!!! Rozumiem, że błędy się zdarzają, ale takich postów, jak ten który cytuje, praktycznie nie da się czytać!!! czy to tak trudno sprawdzić to, co się napisało lub pisać nieco wolniej a dzięki temu dokładniej??
__________________
|
||
2007-03-05, 16:27 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Nie podoba mi się wtrącanie w czyjeś życie,czy ktoś powinien mieć dzieci,czy też nie.
Jeśli jednak jakaś metoda antykoncepcji jest zabroniona-należy wybrać inną . Przecież jest ich trochę na rynku-wystarczy porozmawiać z ginekologiem.
__________________
|
2007-03-05, 17:14 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Malita_Cdz, nie zgodze sie z Toba! Po pierwsze dlatego, ze podwiazywanie jajowodow to nie usuniecie jajnikow! To dwie rozne rzeczy! Pry podwiazywaniu przecina sie lyb podwiazuje nitka jajowody tak, aby komorka jajowa nie mogla dotrzec do macicy! Jajniki pozostaja na swoim miejscu tak wiec nie ma mowy o zaburzeniach hormonalnych. Jajniki usuwa sie TYLKO, gdy rozwija sie rak jajnika. Ale i tak lekarze staraja sie robic wszystko ab te organ zachowac, bo to od jajnikow zalezy w sumie cale zycie kobiety! Uwazam, ze juz bardziej grozne dla kobiety jest branie hormonalnej antykoncepcji niz podwiazywanie jajowodow. Biorac hormony fudujesz sobie wczesniejsza osteoporoze (to nie zart!).
Po drugie, skoro Ty chcesz miec dzieci to je miej. Ktos nie chce i to jego indywidualna sprawa i nic Tobie do tego. To nie Ty bedziesz w ciazy z jej dziecmi i nie Ty bedziesz je wychowywac, karmic. Kazdy ma swoja wole i kazdy decyzje podejmuje za siebie. Nawet jesli jest to malzenstwo. A to, ze jest sie w nim nie obliguje do tego, ze na MUS trzeba miec dzieci, bo tak wypada. Ludzie nie po to sie pobieraja, pobieraja sie po to by cale zycie spedzic ze soba, niezalenie czy beda dzieci czy tez nie. PZDR P.S. Apeluje o pisanie na temat. Inaczej watek zamkne!
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
2007-03-05, 17:30 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 201
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
zakładam, że chodzi o mnie. Chciałabym więc zauważyć, że mój apel był tylko wtrąceniem pod wypowiedzią/odpowiedzią na wcześniejszego posta.
__________________
|
2007-03-05, 18:16 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Cytat:
A jesli juz tyczy sie Twojej osoby, to w regulaminie forum istnieje punkt, ktory mowi o tym, ze nie wytykamy bledow Nie kazdy jst przeciez po polinistyce, badz co najmniej po klasie humanistycznej... Nie kazdy tez dlugo siedzi przed kompem i ma czas na przeanalizowanie tego co napisal... Troche wyrozumialosci nie zaszkodzi EOT
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P. AV by jaga_2001 |
|
2007-03-05, 18:33 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
Ale według regulaminu moderatorów -w tym wątku nie wystąpiły żadne okoliczności do zamknięcia wątku .
__________________
|
2007-03-05, 18:45 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 91
|
Dot.: Podwiązanie jajowodów?
po pierwsze w mojej wypowiedzi nie ma stricto sformulowania ze osoba która założyła wątek jest egoistka tylko ja pisze o tym by ewentulnie odrzucic egoistyczne spojrzenie na problem, a inicjatorka teamtu zaznaczyla TŻ nie zgadza sie na podiwazanie jajnikow stąd zaznaczenie przeze mnie "egozimu"
co do komplikacji z podwiazaniem widzialm wile namacalnych kobiet ktore mialy powzne powiklania z tym zwiazane wiec nie trzeba mnie usiwadamiac ani jak to sie robi ani na czym to polega po dwa w Katowicach cena tabletek yasmin to srednio koszt od 43 do 50 zł po trzy nie wiem co masz za lekarza ale Yasmin posiadaja wlaśnie najmniejsza dawke hormonów (gestagenu i estrogenu) nie mam zamiru oczerniac Twojego ginekologa ale ja mam defakto 2 ginekologów prowadzacych jednego w przychodni drugiego w szpitalu i polecaja Yasmin wlasnie z uwagi na mala szkodliwosc dla mlodych dziewczyn co wiecej 4 moje kolezanki chodza do 4 róznych ginekologów i oni mowia to samo |
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.