Doviaszcze testy się skończyły, myśmy się ze sobą żżyły.

[0efbae24da12a699834954c027e5d090e58ae2c3_63d9ab944c685]

Piszcie o czekoladziek kiedy człowiek nie ma jej w domu, a na wyjście do sklepu to za bardzo leje!
U mnie nie wiem jak z wagą, bo mam zepsutą a nie chce kupować nowej, bo się jak głupia co chwila ważyłam... a brzuch mi nie urósł, ale biust (!!!!!) tak

[scrabble1]

Mycha to po anty? Miałaś brać ostatnio prawda? Gdzieś czytałam, że piersi wtedy nie rosną a są większe, bo zatrzymuje się woda w organizmie, no i po odstawieniu wracają do normy
Nie ma sprawiedliwości
Masz rację, ja też kiedyś ważyłam się codziennie Tak mnie to wkurzało a nie mogłam się powstrzymać. Teraz staję na wadze raz na tydzień czy dwa żeby wiedzieć co i jak .

[0efbae24da12a699834954c027e5d090e58ae2c3_63d9ab944c685]

Scrabbelku pewnie po anty czuję się świetnie, żadnych skutków ubocznych. Trądzik ciut się zmniejszył (nie mam takiej kaszki i tylu ropnych), ale mogłyby szybciej, bardziej działać działać, włosy też mi się o wiele mniej mniej przetłuszczają.

Ja tam co drugi dzień się nawet ważyłam. Waga za bardzo mnie kusi ;p

[Personal_Jesus]

ja jestem z tych dziwaków, co już tysiąc razy bardziej wolą biegać całe dnie, ale za to najeść się porządnie Na szczęście nie muszę się odchudzać, ale gdybym musiała to czekolady za nic bym nie oddała.
Czy tylko u mnie tak zimno się zrobiło? Co to za lato się porobiło dziwaczne.

[fallenart91]

Napisane przez Personal_Jesus

ja jestem z tych dziwaków, co już tysiąc razy bardziej wolą biegać całe dnie, ale za to najeść się porządnie Na szczęście nie muszę się odchudzać, ale gdybym musiała to czekolady za nic bym nie oddała.
Czy tylko u mnie tak zimno się zrobiło? Co to za lato się porobiło dziwaczne.

Jakie lato? Pogoda za oknem to nawet nie jest wspomnienie lata...

[scrabble1]

[1=0efbae24da12a699834954c 027e5d090e58ae2c3_63d9ab9 44c685;47869210]Scrabbelku pewnie po anty czuję się świetnie, żadnych skutków ubocznych. Trądzik ciut się zmniejszył (nie mam takiej kaszki i tylu ropnych), ale mogłyby szybciej, bardziej działać działać, włosy też mi się o wiele mniej mniej przetłuszczają.

Ja tam co drugi dzień się nawet ważyłam. Waga za bardzo mnie kusi ;p[/QUOTE]
No to super, że tak dobrze je przyjęłaś Ja się męczyłam kilka razy zanim lekarz trafił na odpowiednie. Dera pewnie się jeszcze poprawi, musisz być cierpliwa, przecież od niedawna je bierzesz . W przetłuszczaniu włosów nie zauważałam u siebie różnicy ale widać, że na prawdę Ci służą.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez Personal_Jesus

ja jestem z tych dziwaków, co już tysiąc razy bardziej wolą biegać całe dnie, ale za to najeść się porządnie Na szczęście nie muszę się odchudzać, ale gdybym musiała to czekolady za nic bym nie oddała.
Czy tylko u mnie tak zimno się zrobiło? Co to za lato się porobiło dziwaczne.

Oj nie tylko u Ciebie. Co za pogoda Jeszcze dodatkowo mnie telepie chyba od płukania olejem, ponoć na początku ma się takie objawy. Nie myślałam, że tak szybko zatęsknię za upałami.

[0efbae24da12a699834954c027e5d090e58ae2c3_63d9ab944c685]

Ale zmarzłam na zakupach ( tak btw nic sobie nie kupiłam!) i teraz przechodzą mnie dreszcze. U mnie w domu ostatnio paliliśmy, bo nie dało się wytrzymać... ja bym powiedziała, że piękna jesień tego lata...

[fallenart91]

[1=0efbae24da12a699834954c 027e5d090e58ae2c3_63d9ab9 44c685;47887453]Ale zmarzłam na zakupach ( tak btw nic sobie nie kupiłam!) i teraz przechodzą mnie dreszcze. U mnie w domu ostatnio paliliśmy, bo nie dało się wytrzymać... ja bym powiedziała, że piękna jesień tego lata...[/QUOTE]

Przebijam: u mnie na CAŁYM osiedlu nie ma ciepłej wody bo budują tramwaj... Fajnie cofnąć się do XX wieku.

[scrabble1]

Właśnie koleżanka pisała, że siedzi z olejem na włosach a wodę wyłączyli, bo jakiś remont na osiedlu.
Kurcze o takich rzeczach powinni informować

[Personal_Jesus]

Dziś u mnie świeciło słońce, łał. Lato w pełni Nie mówię o tym porannym deszczu, udaję,że tego nie było
Chciałabym by już mi grzali, na noc by starczyło, ale spółdzielnia ma termin 1 października i koniec. Jak tak dalej pójdzie to w październiku będzie minus 15
Siostra kupiła ten rozjaśniacz pocałunek słońca Loreal'a. I tak myślę u niej super to wyszło, ma ciemniejsze włosy niż ja, to też sobie zrobię owy pocałunek. I lipa wielka, zero efektu. Tylko siedziałam cały dzień z włosami, które wyglądały jakbym wykąpała je w żelu, takie posklejane. A tego słońca nawet promyczka nie ma w mych włosiętach. Widocznie mam za ciemne włosy.

[0efbae24da12a699834954c027e5d090e58ae2c3_63d9ab944c685]

Personal, czasem jest tak, że jak mieszkańcy bardzo się domagaja to rozpoczynają okres grzewczy wcześniej.
Ja obstawiam w zimę -30/-35 Ciekawe co na Syberii by było

[scrabble1]

W nocy jest strasznie zimno, kurcze, co będzie w październiku? Wczoraj spałam pod dodatkowym kocem, straszny ze mnie zmarźlak.

Personal zupełnie nic nie wzięło? Może masz włosy niskoporowate i za słaby był ten kosmetyk? Ile ma procent? Widziałam ostatnio reklamę i zastanawiałam się jakie będzie miał opinie na KWC niedługo.

[Personal_Jesus]

U nas trzeba walczyć by w październiku włączyli.... Nie ma szans na coś wcześniej. Tak jak po 3 maja wyłączają i bywa w nocy wtedy przymrozek, ale to ich nie rusza.
Ja myślę,że mam za ciemne włosy. Tam jest napisane, że efekt nie będzie widoczny na włosach ciemniejszych od brązu. nigdy włosów nie farbowałam, mam zdrowe, mocne itp. Także myślę,że problem jest w kolorze. Myślałam,że mam jaśniejsze

[aniyam]

Przeprowadzajcie się do Wrocławia, u nas w miarę ciepło, mimo, że też jestem zmarzlak to nadal śpię przy otwartym oknie

Personal na moich też ten Kiss nie zadziałał i nakładałam codziennie przez 2 tygodnie i suszyłam suszarką i.... nic. Włosy miałam ciemny blond Myślałam, że to tylko na mnie nie działał

[Personal_Jesus]

U mnie od 3 dni jakby powrót lata, co prawda dziś nie ma słońca, ale 24 stopnie
Całe życie myślałam,że jestem raczej jasną szatynką. Ale ostatnio fryzjerka sama była zaskoczona tym jak ściemniały mi włosy, była pewna,że farbowałam Czyli mam ciemniejsze niż standardowy jasny brąz. Dla pewności 3 razy nałożyłam ten żel. Plusy? Super gładkie i miękkie włosy. Pocałunek słońca? Wolne żarty

[Annify]

siema, melduje się, stęskniłam się za wizażem i wami wpadnę was pewnie jutro poczytać

[fallenart91]

Ej dziewuszki co to za zamuła tutaj?! Boże ile u mnie się dzieję!

A więc (tak nie zaczyna się zdania od a więc, ale skończyłam dziennikarstwo i MAM PRAWO TEGO NIE WIEDZIEĆ! )

Byłam sobie na praktykach w szkole policealnej, na miesiąc. Niby dla zabicia czasu, ale ludzie bardzo spoko. No i bardzo docenili mój wkład, pierwszy raz w życiu właściwie.

Bo wiecie... z Niemiec nici. Z Wiesława właściwie też nici... Taka sytuacja, że sama nie wiem - jestem z nim w końcu czy nie jestem?

Zapisałam się na technika rachunkowości - za dwa lata będę mieć swojego magistra Potem podyplomówka w SKWP, uznanie kwalifikacji i out z tego kraju. Ale zanim to nastanie miną dobre 3 lata...

Teraz wepchnęłam się do biura rachunkowego na praktyki z możliwością zatrudnienia mnie tam - staram się więc jak tylko mogę. Chociaż małe faux pas już było Ale dałam radę

[Annify]

Napisane przez fallenart91

Ej dziewuszki co to za zamuła tutaj?! Boże ile u mnie się dzieję!

A więc (tak nie zaczyna się zdania od a więc, ale skończyłam dziennikarstwo i MAM PRAWO TEGO NIE WIEDZIEĆ! )

Byłam sobie na praktykach w szkole policealnej, na miesiąc. Niby dla zabicia czasu, ale ludzie bardzo spoko. No i bardzo docenili mój wkład, pierwszy raz w życiu właściwie.

Bo wiecie... z Niemiec nici. Z Wiesława właściwie też nici... Taka sytuacja, że sama nie wiem - jestem z nim w końcu czy nie jestem?

Zapisałam się na technika rachunkowości - za dwa lata będę mieć swojego magistra Potem podyplomówka w SKWP, uznanie kwalifikacji i out z tego kraju. Ale zanim to nastanie miną dobre 3 lata...

Teraz wepchnęłam się do biura rachunkowego na praktyki z możliwością zatrudnienia mnie tam - staram się więc jak tylko mogę. Chociaż małe faux pas już było Ale dałam radę

omg, wchodzę po miesiącu na wizaż, a tutaj tylko 1 wypowiedź fallen na wątku...
czyli wątek już poszedł w zapomnienie. no to pięknie.

gratulacje ukończenia dziennikarstwa! co tam porabiałaś na praktykach?

no to mnie zmartwiłaś, co z Wiesławem? a Niemcy?

u mnie też się dzieje, stąd ta nieobecność. rozpoczęłam nową pracę, tym razem na cały etat i mam nadzieję, że po okresie próbnym mnie zostawią

[scrabble1]

Napisane przez Annify

omg, wchodzę po miesiącu na wizaż, a tutaj tylko 1 wypowiedź fallen na wątku...
czyli wątek już poszedł w zapomnienie. no to pięknie.

gratulacje ukończenia dziennikarstwa! co tam porabiałaś na praktykach?

no to mnie zmartwiłaś, co z Wiesławem? a Niemcy?

u mnie też się dzieje, stąd ta nieobecność. rozpoczęłam nową pracę, tym razem na cały etat i mam nadzieję, że po okresie próbnym mnie zostawią

No nareszcie ktoś się odezwał bez moich zaczepek Co jakiś czas sprawdzałam łączność ale nikt się nie udzielał

Dziewczynki gratuluję!

Fallen świetne plany, trzymaj się ich.Co tam, 3 lata miną błyskawicznie i tak jak mówisz, będziesz miała na to papiery Ale co się porobiło z Wiesławem? Kurcze, Wiesław to już prawie jak Nasz człowiek tyle o nim było

Annify super wiadomość Na jaki okres jesteś zatrudniona? Fajnie, że trafiłaś cały etat, może wszystko się ułoży. Trzeba być dobrej myśli. A jak Ci się pracuje, jak towarzystwo?

U mnie w sumie nic ciekawego się nie dzieje, nie zdecydowałam się na żadną magisterkę, z tego kierunku na który chciałam iść była tylko podyplomówka, więc czekam do następnego semestru, może coś się trafi. Kurcze, nie chciałam iść na coś w czym nie czuję się dobrze i sama nie wiem czy nie żałuję Przynajmniej pierwszy semestr by już leciał. No nic, i tak już po ptakach.

[scrabble1]

Falcia mój Ty Święty Mikołaju Wrzucam fotki .

[fallenart91]

Napisane przez scrabble1

Falcia mój Ty Święty Mikołaju Wrzucam fotki .

I tak nie wiedziałabym, jak tego używać Dobrze, że jesteś zadowolona

[scrabble1]

Filmików jak dziewczyny same się obcinają jest chyba milion ale wrzucam jeden żebyś zobaczyła o co chodzi http://www.youtube.com/watch?v=C1SKh5aUQQo

Jestem zadowolona, bo wiesz, że i tak od dawna sama się obcinam. Teraz będzie dużo łatwiej .

[fallenart91]

Napisane przez scrabble1

Filmików jak dziewczyny same się obcinają jest chyba milion ale wrzucam jeden żebyś zobaczyła o co chodzi http://www.youtube.com/watch?v=C1SKh5aUQQo

Jestem zadowolona, bo wiesz, że i tak od dawna sama się obcinam. Teraz będzie dużo łatwiej .

Hahaha, fajny patent

Przechodzę na dietę. Proszę trzymać za mnie mocno kciuki... Jak można się nagradzać czymś drobnym, za wytrzymanie każdego tygodnia na diecie?

[scrabble1]

A to efekty mojego samodzielnego cięcia z nimi Jeszcze bardziej mogłam wyrównać ale szkoda mi było długości, bo zapuszczam. Obcięłam dłuższe przody z boba.

Trzymam kciuki i mam inny patent na odchudzanie. Siemię lniane Tanie, powszechnie dostępne, łatwe do zrobienia, zdrowe, poprawia perystaltykę jelit i nie chce się tak jeść. Dobra reklama co Ale serio, piję siemię (w sumie jem) żeby mieć ładniejsze włosy ale połykane bez gryzienia dobrze działa na przewód pokarmowy i jak pisałam nie chce się po nim jeść. Można je uznać za zastępstwo błonnika. Kupiłam przez allegro u rolnika za 5 zł/ 1 kg a w sklepach jest po ok. 3 zł/ 300 g. To tyle z dobrych rad a czym się nagradzać? Dobre pytanie skoro to dieta?
Nie wiem, albo kupować sobie jakieś drobne rzeczy jako prezenty albo przy okazji odkładać pieniądze, które by poszły na słodycze na coś wystrzałowego? Kieckę, płaszcz czy coś innego. Torebkę? Może co niedzielę wyjść do kina czy pójść do kosmetyczki a to na regulację brwi czy paznokcie? Jakaś nagroda się należy Kiedy rzucałam palenie, codziennie wrzucałam pieniądze do skarbonki, wiesz te, które by poszły na papierosy. Uzbierałam koło 700-800 zł i poszłam poszaleć w chwili zwątpienia. Pomogło

[fallenart91]

Napisane przez scrabble1

A to efekty mojego samodzielnego cięcia z nimi Jeszcze bardziej mogłam wyrównać ale szkoda mi było długości, bo zapuszczam. Obcięłam dłuższe przody z boba.

Trzymam kciuki i mam inny patent na odchudzanie. Siemię lniane Tanie, powszechnie dostępne, łatwe do zrobienia, zdrowe, poprawia perystaltykę jelit i nie chce się tak jeść. Dobra reklama co Ale serio, piję siemię (w sumie jem) żeby mieć ładniejsze włosy ale połykane bez gryzienia dobrze działa na przewód pokarmowy i jak pisałam nie chce się po nim jeść. Można je uznać za zastępstwo błonnika. Kupiłam przez allegro u rolnika za 5 zł/ 1 kg a w sklepach jest po ok. 3 zł/ 300 g. To tyle z dobrych rad a czym się nagradzać? Dobre pytanie skoro to dieta?
Nie wiem, albo kupować sobie jakieś drobne rzeczy jako prezenty albo przy okazji odkładać pieniądze, które by poszły na słodycze na coś wystrzałowego? Kieckę, płaszcz czy coś innego. Torebkę? Może co niedzielę wyjść do kina czy pójść do kosmetyczki a to na regulację brwi czy paznokcie? Jakaś nagroda się należy Kiedy rzucałam palenie, codziennie wrzucałam pieniądze do skarbonki, wiesz te, które by poszły na papierosy. Uzbierałam koło 700-800 zł i poszłam poszaleć w chwili zwątpienia. Pomogło

Obiecałam sobie, że zjem słodkie dopiero na urodziny siostry (18 listopad), czyli jakiś miesiąc będę bez. Wtedy obiecałam sobie jakiś fajny ciuch w nagrodę. Ciężko jest - codziennie wpieprzałam coś słodkiego: a to wafelki, a to cukiereczek, a to ciasteczko... I ręka dzisiaj na zakupach sama szła w stronę długiej Princessy. Mam nadzieję, że wyjdzie mi moje nowe odżywanie na zdrowie

[scrabble1]

Może poszukaj jakiś przepisów na zdrowe słodycze np. batoniki (z orzechów, suszonych owoców na miodzie) czy co tam lubisz. Na pewno dużo tego jest. Zawsze to zdrowsze kalorie i wartościowe a nie puste jak w chipsach.
Tak od razu bez słodyczy można chyba oszaleć Sama bym chyba nie wytrzymała.
Trzymam kciuki żeby efekty były jak najlepsze dlatego przemyśl czy to ma być ciuch. Jak waga będzie leciała to niedługo go ponosisz

[fallenart91]

Napisane przez scrabble1

Może poszukaj jakiś przepisów na zdrowe słodycze np. batoniki (z orzechów, suszonych owoców na miodzie) czy co tam lubisz. Na pewno dużo tego jest. Zawsze to zdrowsze kalorie i wartościowe a nie puste jak w chipsach.
Tak od razu bez słodyczy można chyba oszaleć Sama bym chyba nie wytrzymała.
Trzymam kciuki żeby efekty były jak najlepsze dlatego przemyśl czy to ma być ciuch. Jak waga będzie leciała to niedługo go ponosisz

Mam w diecie podwieczorek i tam są zamienniki słodyczy. Dzisiaj był wafel ryżowy z łyżeczką dżemu (ehe łyżeczką ). Nawet spoko było, ale no to nie wafelek Jutro będzie gorzej bo owoc jest na podwieczorek... Ale w piątym dniu mam koktajl kakaowo - bananowy

[sublime]

Dzień dobry bardzo!
Gratuluję również.
Mnie mniej ostatnio, bo sezon zapierniczania uznałam za otwarty, w dalszym ciągu potrzebuję ludków do pracy, bo nie wyrabiam, a do tego bardzo dużo się działo prywatnie i jakoś takoś przepadłam nieco.

[scrabble1]

Fallen widzę,że tu poważne zmiany się szykują skoro jadłospis masz rozpisany! Dobre planowanie to połowa sukcesu. Pilnuj tego żebyś nie miała w domu kuszących rzeczy, to jest najgorsze. Wieczorami najczęściej sięgam po słodycze z nudów ale jakbym niczego ciekawego nie miała pod ręką to nie chciałoby mi się lecieć do sklepu. A jak jest u Ciebie ze słodzeniem? Mogłabyś zamienić cukier na stewię albo coś w tym stylu. Licząc dziennie cudów by nie było ale w skali miesiąca czy roku to już niezła różnica.

Sublime, dawno Cię nie było, nieco to złe określenie
Lepiej, że się nie wyrabiasz niż gdyby nie było roboty wcale Pisałaś, że prywatnie też sporo zmian. Wszystko ok?

Kurcze mam problem z Redzisławem. Nie wiem jak mu zdjąć bransoletkę z nóżki. Musi go uciskać i noga mu puchnie i boli, widzę, że stara się na niej nie stawać. Nożyczki nawet dla dzieci się tam nie zmieszczą żeby ją przeciąć. Macie jakieś pomysły?

[sublime]

A probowałaś Skrabelku nożyczek do skórek? One mają dużo smuklejsze zakończenie, tyle, że musisz uważać by R. nie dziabnąć.

Prywatnie zbieram się po stracie. Praca pomaga. Początkowo myślałam by z miesiąc wolnego wziąć, ale co.. od dziecka raczej nie wezmę urlopu, wiec rach-ciach. Trzeba zakasać rękawy!