|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2017-12-21, 20:18 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 25
|
Źli współpracownicy
Od pół roku pracuję w pewnej firmie. Do pewnego czasu było ok wydawało mi się, że byłam lubiana. Do czasu aż prezes wpadł na pomysł zamiany stanowiskami mnie i takiej dziewczyny A. Jej koleżanki z działu w dniu zamiany nic nie chciały mi pomóc, A nie przyszła do pracy tego dnia płakała szefowej do słuchawki. Szefowa do niej że ja rozumie że stres itd. do mnie gdy prosiłam o poradę i się stresuje to odparła że stresować to się można skokiem na bungee. Na drugi dzień była u prezesa nagadała że ja nic nie umiem, a A to wspaniała pracownica. Prezes przez jej gadki przestał mnie doceniać, nie dostawałam premii mimo że starałam się jak mogłam, chodziłam chora z zapaleniem gardla. Inni współpracownicy również zmienili do mnie stosunek, próbowali przerzucić swoje obowiązki na mnie, z prostymi pytaniami np czy prezes jest dzwonili do mojej współpracownicy mimo że ja odebrałam tel to musiałam jej oddać słuchawkę. Prosto w oczy nikt nic nie powie są mile, normalnie rozmawiają. Dziś do mojej współpracownicy z działu niezwiązanego z tamtymi dziewczyny powiedziały czy idzie z nimi na piwo tylko żeby mi nie mówiła. Nie wiem co robic, zawsze staram się byc miła, pomocna, nigdy im nic nie zrobiłam. Zwłaszcza tym dziewczynom od piwa wydawało mi się że mam z nimi dobry kontakt, przychodziły nie raz na pogawędki. Czy coś ze mna nie tak? Ufam ludziom czasami za bardzo nie raz już się na tym przejechałam, sposobem bycia jestem prosta dziewczyna, podobno bardzo atrakcyjna, ale staram się do pracy ubierać skromnie. Jestem raczej powsciagliwa, spokojna. Czy przeze mnie tak jest? Ciągle szukam w sobie winy. Moja pewność siebie bardzo podupadła. Przed wszystkimi co powiem myślę 2 razy żeby nie wyjść na idiotke. Nie wiem co robic proszę pomóżcie
Ps ostatnio prezes mnie uhonorował premia pierwszy raz od tego incydentu który byl 3 miesiące temu, przyszedl osobiście mnie o niej poinformować co normalnie nigdy do nikogo nie robi, zaczął również mnie traktować poważniej. Ale przez innych nadal czuję się zaszczuta |
2017-12-22, 09:43 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Źli współpracownicy
Twoi współpracownicy to po prostu straszne buraki, nie Ty podjęłaś decyzję, a na Tobie się mszczą, bo tak łatwiej, prezesowi przecież nie podskoczą. To strasznie małostkowe. Nie szukaj w sobie winy, ale ich też nie jesteś w stanie zmusić do innego zachowania. Jeśli już będzie naprawdę źle, to trzeba się rozglądać za inną pracą.
|
2017-12-22, 13:14 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Źli współpracownicy
Jak przedmówca. Jeżeli jest poważnie źle to zostaje zmiana pracy. Ale jeżeli dajesz radę to głowa do góry i ignoruj co tylko się da.
__________________
Nie wiem, co takiego ma w sobie śmierć, że sprawia, iż w jej obliczu wszyscy ludzie robią wrażenie bardzo słabych, niewinnych i naiwnych... |
2017-12-23, 06:54 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 25
|
Dot.: Źli współpracownicy
Ogólnie przepraszam za składnię w niektórych zdaniach, ale pisałam w chwili załamania ten post.
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:52.