Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII - Strona 38 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-05-06, 16:13   #1111
Smerfetka696969
Zakorzenienie
 
Avatar Smerfetka696969
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Też jestem z Podkarpacia=Pśl :P Przemyślałam xd

Miałam iść do pracy dp heliosa, ale od poniedziałku pracuje w galerii i robię koktajle ;P
Bar palm smoothie.
__________________
Nie używamy cukru

10.03.2019 tp
17.03.2019-Zuzia
Smerfetka696969 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-06, 16:30   #1112
8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 303
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Też jestem z podkarpacia, mieszkałam kilka lat w Hiszpanii, a teraz za nieco ponad 2 tygodnie zaczynam pracę w Warszawie. Zobaczę jak tam mi się będzie wiodło...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-07, 10:23   #1113
drazetkaa
Czerwcowa PM
 
Avatar drazetkaa
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 609
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

[1=8bbd05a6dd63af3a7b6455d bf4547443166d9226_5f9dfa8 23cc5f;73565076]Też jestem z podkarpacia, mieszkałam kilka lat w Hiszpanii, a teraz za nieco ponad 2 tygodnie zaczynam pracę w Warszawie. Zobaczę jak tam mi się będzie wiodło...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Jakbyś miała jakieś pytania gdzie do fryzjera albo gdzie coś znaleźć w Warszawie to pisz na priv
__________________
Pomóż Sandrze, proszę - wpłać chociaż 1 zł.
drazetkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-07, 11:13   #1114
kasia5266
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Jednak szukanie pracy podczas, gdy ma się inne zajęcie nie jest takie proste. Jestem na 3 miesięcznym stażu firmowym i stwierdziłam, że w miedzy czasie będę szukać innej pracy. Z jednej rozmowy z bólem serca musiałam zrezygnować, bo nie mogłam wziąć wolnego z dnia na dzień po 3 tygodniach stażu ( rozmowa była 60 km ode mnie więc odpada wyjście na pół godziny w "sprawach osobistych"). Ostatnio poszłam na rozmowę pracownik sekretariatu W sumie to nawet na nic nie liczyłam, zwłaszcza że na wypowiedzi po angielsku się wyłożyłam . Wczoraj okazało się, że przeszłam do II etapu tylko on jest jutro od 11.30-14, lub dłużej. W firmie gdzie teraz jestem poniedziałki są akurat najgorsze, więc jak się komuś na godzinę uda wyjść to i tak jest cud. Dlatego niestety musiałam zrezygnować. Jak siedziałam w domu nikt się nie odzywał a teraz jak ciężko mi się wyrwać to odzew jest . Na szczęście w miesiącach letnich nie ma żadnych problemów z wolnym bo mało się dzieje to wtedy będę mogła na spokojnie szukać.Podziwiam ludzi, którzy pracując na pełen etat i jeszcze udaje im się chodzić na rozmowy .
kasia5266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-07, 11:18   #1115
malootka
Zakorzenienie
 
Avatar malootka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez kasia5266 Pokaż wiadomość
Jednak szukanie pracy podczas, gdy ma się inne zajęcie nie jest takie proste. Jestem na 3 miesięcznym stażu firmowym i stwierdziłam, że w miedzy czasie będę szukać innej pracy. Z jednej rozmowy z bólem serca musiałam zrezygnować, bo nie mogłam wziąć wolnego z dnia na dzień po 3 tygodniach stażu ( rozmowa była 60 km ode mnie więc odpada wyjście na pół godziny w "sprawach osobistych"). Ostatnio poszłam na rozmowę pracownik sekretariatu W sumie to nawet na nic nie liczyłam, zwłaszcza że na wypowiedzi po angielsku się wyłożyłam . Wczoraj okazało się, że przeszłam do II etapu tylko on jest jutro od 11.30-14, lub dłużej. W firmie gdzie teraz jestem poniedziałki są akurat najgorsze, więc jak się komuś na godzinę uda wyjść to i tak jest cud. Dlatego niestety musiałam zrezygnować. Jak siedziałam w domu nikt się nie odzywał a teraz jak ciężko mi się wyrwać to odzew jest . Na szczęście w miesiącach letnich nie ma żadnych problemów z wolnym bo mało się dzieje to wtedy będę mogła na spokojnie szukać.Podziwiam ludzi, którzy pracując na pełen etat i jeszcze udaje im się chodzić na rozmowy .
Hmmm a co to za staż firmowy? Nie przysługują Ci na nim żadne dni wolne?
malootka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-07, 12:07   #1116
kasia5266
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Przysługują, ale za każdy miesiąc 2 dni. I w tym momencie już nie mam. To jest staż w firmie marketingowej w ramach projektu ( czyli biuro projektu płaci kasę stażystom). 3 miesiące stażu 4 zatrudnienia. Tam nie jest źle, tylko jedyny i najważniejszy minus jest taki, że są tzw. martwe miesiące ( lipiec ,sierpień, grudzień, styczeń, luty) i dlatego od jakichś 4 lat biorą tylko na staże. o czym dowiedziałam się jakiś tydzień temu. Wcześniej jak firma była w fazie rozwoju to mieli pracowników, ale teraz ciężko z tym.
kasia5266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-07, 15:07   #1117
maniaczkakolorowania
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 452
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Jak mozna miec ochote do zycia, jak slysze motywator ze "w pracy sie zapier..ala i to normalne, kazdy jak motorek, nawet jak ma plakac"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
maniaczkakolorowania jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-05-07, 15:26   #1118
bonasera
Zadomowienie
 
Avatar bonasera
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

U mnie w byłej( już, na szczęście) pracy teksty typu "wszystko wam palcem pokazać, jak ułomnym" lub "no, ale to trzeba pomyśleć, a to ponad twoje siły" były na porządku dziennym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać.
bonasera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-07, 15:46   #1119
8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 303
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez drazetkaa Pokaż wiadomość
Jakbyś miała jakieś pytania gdzie do fryzjera albo gdzie coś znaleźć w Warszawie to pisz na priv
Dziękuję Będę pamiętać i jak coś to się zgłoszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-07, 19:12   #1120
maniaczkakolorowania
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 452
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez bonasera Pokaż wiadomość
U mnie w byłej( już, na szczęście) pracy teksty typu "wszystko wam palcem pokazać, jak ułomnym" lub "no, ale to trzeba pomyśleć, a to ponad twoje siły" były na porządku dziennym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja slyszalam od bylej szefowej ze my w pracy nie myslimy

Moj tekst odniosl sie do osob z otoczenia.od odwoch osob slysze ze sie zaciska zeby i zapier..ala. slyszalam o dwoch osobach ktore plakaly
Wiec ja sie teraz pytam czy firma to jest jakis oboz pracy ze cie wiaza i bija? Albo przezyjesz albo zginiesz?czy moze sa osoby ktore lubia swoja prace, i przychodza do niej nie po to aby przetrwac od 1 do 1

Kazdy jest inny i ma swoje tempo pracy, chyba dla kazdego cos sie znajdzie? Jak to slysze to odechciewa mi sie zyc. A zyje tak naprawde nadzieja ze bedzie lepiej z moim funkcjonowaniem w zyciu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez maniaczkakolorowania
Czas edycji: 2017-05-07 o 19:30
maniaczkakolorowania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-07, 19:31   #1121
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy Nnie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez maniaczkakolorowania Pokaż wiadomość
Ja slyszalam od bylej szefowej ze my w pracy nie myslimy

Moj tekst odniosl sie do osob z otoczenia.od odwoch osob slysze ze sie zaciska zeby i zapier..ala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Haha, ja dostałam wiązankę przez telefon, że nie myślimy, kiedy powiedziałam, że nie będę brała firmowych pieniędzy do domu, bo nie mam obowiązku ich pilnować.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-05-07, 19:41   #1122
miz_kej
Raczkowanie
 
Avatar miz_kej
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Cztery mile za Warszawą
Wiadomości: 256
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Takion94 Pokaż wiadomość
Jak sądzicie czy gdyby usunęli UP byłoby łatwiej znaleźć pracę? W końcu pracodawcy nie mogliby wziąć sobie stażysty i chcąc nie chcąc musieliby w końcu kogoś zatrudnić. Ciekawi mnie tylko co by się stało z pracodawcami u których pracują wręcz sami stażyści? Już ich widzę jak wraz z urzędnikami by strajkowali z napisem " Kto teraz będzie u nas pracował jak nie stażyści"
Właśnie taka teza mi się klarowała, kiedy pytałam o statystyki dot. stażystów I po ich przeanalizowaniu utwierdziłam się w przekonaniu, że owszem - instytucja UP w Polsce zwiększa bezrobocie, nawet biorąc pod uwagę urzędników w nich zatrudnionych
Cytat:
Napisane przez Kornellis Pokaż wiadomość
Ja będę bezrobotna od 23 czerwca :P
Zamykają mój punkt... szef zaproponował mi powrót do pracy 2 stycznia... Tylko nie wiem z czego miałabym żyć przez ten czas... Mieliście kiedyś tak idiotyczną sytuacje?
Wolne żarty...chyba, że to takie pół etatu level master - pół roku pracujesz, pół nie
Cytat:
Napisane przez AylarLi Pokaż wiadomość
Zaczynam glupiec. Jak brzmi aktualna klauzula do cv? Co patrze, to niemal kazde ogloszenie ma inne. Czasami juz mysle, ze mam bledna i dlatego tylko z 1% ogloszen mam odzew.
Ja wklejam tę, którą sobie życzą w ogłoszeniu (czasami jest bardziej rozbudowana niż standardowa), tak na wszelki wypadek. Ale nie wiem czy to jest bardzo istotne.
Cytat:
Napisane przez dzamatasi Pokaż wiadomość
Ja ponownie złożyłam wniosek o bon, w piątek mam mieć decyzję czy został mi drugi raz przyznany. Mam zapewniona pracę na 100% na produkcji, ale mam też kilka ciekawych rozmów m.in. jako sekretarka i fajne warunki się wydają jak mi przedstawił szef przez telefon. W nieruchomościach,ale tu coś czarno widzę,żebym się nadawała w jednym z większych kasyn na opolszczyźnie, w banku i w sklepie z ubraniami. Teraz tylko modlić się,żeby ktoś mnie przyjął.
Trzymam kciuki i za bon i za powodzenie rozmów! Cieszę się, że jednak się nie poddałaś
Cytat:
Napisane przez Kwasna_Grazyna Pokaż wiadomość
Dziewczyny poczytuję Was od dłuższego czasu, muszę się wyżalić bo nie wytrzymam Szukam pracy od stycznia, przeprowadziłam się do Trójmiasta w październiku ubiegłego roku, bo dostałam pracę w zawodzie. Okazało się, że to mały prywatny obóz pracy, gdzie nabawiłam się nerwicy i po 3 miesiącach zrezygnowałam....
Witaj w klubie ocalałych z Małych Prywatnych Obozów Pracy Opis rekrutacji brzmi dosyć egzotycznie, ale nie zna Twojej branży. Może w Warszawie będzie lepiej. A w mieście, w którym studiowałaś nie masz szans na pracę w zawodzie?
Cytat:
Napisane przez bonasera Pokaż wiadomość
A ja mam dziś kompletny spadek formy.... i wiary w siebie. Trochę pluję sobie w brodę, że się zwolniłam nie mając nic konkretnego w garści, ale nie mogłam już tam wytrzymać, naprawdę.
Mam wrażenie, że do niczego się nie nadaję i nic nie mam do zaoferowania i że rzeczywiście bycie pokojową to jedyne, do czego się nadaję.
Rozumiem Twoją decyzję, sama podjęłam podobną. I chociaż w czasie poszukiwaniu pracy popadam z manii w depresję z chorobliwą częstotliwością, to jedno wiem - złą decyzją było podjęcie współpracy z ostatnim pracodawcą, a nie jej zakończenie Ty przecież szukasz nowej pracy od niedawna, wszystko przed Tobą!
Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
W większych miastach też? Kiedy niedawno przeglądałam ogłoszenia z całego kraju, to akurat w moim zawodzie całkiem sporo ofert było z Podkarpacia. Zwróciłam akurat na to uwagę, bo mam ta bliską rodzinę. I teraz zastanawiam się czy to były tylko "wydmuszki" pod ustawioną rekrutację, czy to może kwestia większych miast (powiedzmy min. powiatowych).


Ja jedną ofertę musiałam w zeszłym tyg. odrzucić (odezwali się w końcu ci, których już spisałam na straty) ze względu na warunki finansowe. A tydzień temu miałam testy psychologiczne, numeryczne, werbalne i logiczne do kolejnej korpo. Poszły b.dobrze, następnego dnia oddzwonili z zaproszeniem na rozmowę, która odbyła się w czwartek. I tam już było średnio...po prostu nie czuję bluesa korpo-rekrutacji i nie jestem w stanie się do tego zmusić Mam nieodparte wewnętrzne przekonanie, że skoro spełniam 100% wymagań z ogłoszenia, w każdym teście twardych kompetencji wypadam "zdecydowanie powyżej średniej" i nie zdradzam cech osobowości psychopatycznej, to jestem odpowiednią kandydatką i dalsze wzajemne rekrutacyjne czary-mary prędzej czy później budzą we mnie ducha anarchistki
Cóż.
Jutro mam trzeci etap w innej firmie.
__________________
Z każdym dniem zmieniam się,
Zmieniam się i wiem,
Że istotna jest to zmiana...
miz_kej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 08:52   #1123
bonasera
Zadomowienie
 
Avatar bonasera
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Koło 8 obudziła mnie pani telefonem z zaproszeniem na rozmowę jeszcze na dziś. Więc podwijam kiecę i lecę, trzymajcie kciuki.
__________________

Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać.
bonasera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 09:02   #1124
maniaczkakolorowania
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 452
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

👍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
maniaczkakolorowania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 11:18   #1125
Kwasna_Grazyna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 16
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

a ja dzisiaj kolejny zaliczyłam fail... w piątek zadzwonił pan właściciel agencji reklamowej, rzucał korpo słówkami, na wstępie powiedział, że żadne rozmowy kwalifikacyjne go nie interesują i on chce od razu dzień próbny, za który zapłaci 100 zł. Brzmiał dziwnie, ale pokusiłam się na stówkę i dzisiaj na 9 pognałam na dzień próbny. Po dotarciu pod wskazany adres, zastałam prywatny dom mieszkalny. Na skraju miasta, pod lasem... żadnych oznaczeń, że jest tam jakaś firma... na odludziu. Zadzwoniłam do faceta, powiedziałam, że jestem we wskazanym miejscu i nie wiem o co chodzi. On, że spoko za 5 minut przyjdzie i mnie wpuści. Stałam 20 minut pod tym domem i mokłam... Chłop nie przyszedł. Zadzwoniłam do niego i powiedziałam, że idę stąd, to kazał mi czekać jeszcze 5 minut. Masakra...
Kwasna_Grazyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 11:40   #1126
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Kwasna_Grazyna Pokaż wiadomość
a ja dzisiaj kolejny zaliczyłam fail... w piątek zadzwonił pan właściciel agencji reklamowej, rzucał korpo słówkami, na wstępie powiedział, że żadne rozmowy kwalifikacyjne go nie interesują i on chce od razu dzień próbny, za który zapłaci 100 zł. Brzmiał dziwnie, ale pokusiłam się na stówkę i dzisiaj na 9 pognałam na dzień próbny. Po dotarciu pod wskazany adres, zastałam prywatny dom mieszkalny. Na skraju miasta, pod lasem... żadnych oznaczeń, że jest tam jakaś firma... na odludziu. Zadzwoniłam do faceta, powiedziałam, że jestem we wskazanym miejscu i nie wiem o co chodzi. On, że spoko za 5 minut przyjdzie i mnie wpuści. Stałam 20 minut pod tym domem i mokłam... Chłop nie przyszedł. Zadzwoniłam do niego i powiedziałam, że idę stąd, to kazał mi czekać jeszcze 5 minut. Masakra...
Miałam podobną przygodę. Za czasów studenckich znalazłam ogłoszenie do pracy w księgarni podręczników używanych. Rozmowy kwalifikacyjnej również nie było, dostałam telefon, że mam przyjść na tygodniowe szkolenie do jednego sklepu - ja miałam potem pracować sama w innym. Miałam tygodniowe szkolenie, z założenia niby płatne, w praktyce ani grosza nie zobaczyłam. Po tygodniu dostałam klucz od dziewczyny, która była pracownicą księgarni. Szefa nie widziałam jeszcze ani razu. Zajeżdżam pod wskazany adres, a tam stoi biała blaszana budka. Otwieram drzwi, patrzę i co widzę? Pusto w środku, obdrapane ściany z zaciekami i sufit, brudne półki, stolik i krzesło. Z tyłu jakiś magazyn kartonów i innych śmieci. Brak toalety. Mało tego - ów szef w ogóle się nie pojawia. Nie odbiera telefonu, stoję chyba z pół godziny, bardzo przerażona tym miejscem i dzwonię. Aż końcu odbiera - ja oznajmiam, że jest niepoważny, miejsce nie nadaje się do pracy i rezygnuję. Gościu zdziwiony, że o co mi w ogóle chodzi?
Byłam bardzo zdenerwowana, zadzwoniłam po koleżankę i pojechałam z nią oddać klucz za potwierdzeniem odbioru. Tydzień zmarnowany. Nigdy już nie zgodzę się na żadne dni próbne bez umowy.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2017-05-08 o 11:43
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 11:40   #1127
miz_kej
Raczkowanie
 
Avatar miz_kej
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Cztery mile za Warszawą
Wiadomości: 256
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Kwasna_Grazyna Pokaż wiadomość
a ja dzisiaj kolejny zaliczyłam fail... w piątek zadzwonił pan właściciel agencji reklamowej, rzucał korpo słówkami, na wstępie powiedział, że żadne rozmowy kwalifikacyjne go nie interesują i on chce od razu dzień próbny, za który zapłaci 100 zł. Brzmiał dziwnie, ale pokusiłam się na stówkę i dzisiaj na 9 pognałam na dzień próbny. Po dotarciu pod wskazany adres, zastałam prywatny dom mieszkalny. Na skraju miasta, pod lasem... żadnych oznaczeń, że jest tam jakaś firma... na odludziu. Zadzwoniłam do faceta, powiedziałam, że jestem we wskazanym miejscu i nie wiem o co chodzi. On, że spoko za 5 minut przyjdzie i mnie wpuści. Stałam 20 minut pod tym domem i mokłam... Chłop nie przyszedł. Zadzwoniłam do niego i powiedziałam, że idę stąd, to kazał mi czekać jeszcze 5 minut. Masakra...
Słabo mi, jak czytam takie historie. Ale ta agencja w ogóle istnieje w jakichś rejestrach? W internetach? Bo po opisie sytuacji i miejsca aż mi ciarki przeszły po plecach...może lepiej, że nikt tam na Ciebie nie czekał
__________________
Z każdym dniem zmieniam się,
Zmieniam się i wiem,
Że istotna jest to zmiana...
miz_kej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 12:00   #1128
Kwasna_Grazyna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 16
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez miz_kej Pokaż wiadomość
:

Witaj w klubie ocalałych z Małych Prywatnych Obozów Pracy Opis rekrutacji brzmi dosyć egzotycznie, ale nie zna Twojej branży. Może w Warszawie będzie lepiej. A w mieście, w którym studiowałaś nie masz szans na pracę w zawodzie?

Ja jedną ofertę musiałam w zeszłym tyg. odrzucić (odezwali się w końcu ci, których już spisałam na straty) ze względu na warunki finansowe. A tydzień temu miałam testy psychologiczne, numeryczne, werbalne i logiczne do kolejnej korpo. Poszły b.dobrze, następnego dnia oddzwonili z zaproszeniem na rozmowę, która odbyła się w czwartek. I tam już było średnio...po prostu nie czuję bluesa korpo-rekrutacji i nie jestem w stanie się do tego zmusić Mam nieodparte wewnętrzne przekonanie, że skoro spełniam 100% wymagań z ogłoszenia, w każdym teście twardych kompetencji wypadam "zdecydowanie powyżej średniej" i nie zdradzam cech osobowości psychopatycznej, to jestem odpowiednią kandydatką i dalsze wzajemne rekrutacyjne czary-mary prędzej czy później budzą we mnie ducha anarchistki
Cóż.
Jutro mam trzeci etap w innej firmie.
Oo cieszę się że nie jestem sama dezerterem z prywatnego obozu
W Warszawie rynek pracy jest o tyle lepszy, że korporacje zjadają Januszy Biznesu i nie ma ich aż tak wielu. Natomiast w trójmieście i moim mieście studenckim, nie ma tylu wielkich korporacji i prywaciarz jest w rozkwicie, dyktuje prawa rynku i robi co chce.
Miałam staż w korpie w Warszawie, była to moja pierwsza poważna praca i tak jak w Tobie- budziło to we mnie anarchistkę, chęć wyjazdu w bieszczady itd myślałam, że pobyt nad morzem i małe prywatne firmy, to jest to czego pragnę, a Warszawa i korporacja to najgorsze zło. W tej chwili wróciłabym do korporacji na kolanach, bo tam przynajmniej masz od początku jasne zasady zatrudnienia i hierarchię i wzajemną kontrolę, a nie Wielki Janusz Właściciel decyduje np. o tym jak wygląda kolor turkusowy, jest to prawda objawiona i nie podlega dyskusji (przykład z mojej poprzedniej firmy)
Powodzenia dzisiaj na trzecim etapie

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Miałam podobną przygodę. Za czasów studenckich znalazłam ogłoszenie do pracy w księgarni podręczników używanych. Rozmowy kwalifikacyjnej również nie było, dostałam telefon, że mam przyjść na tygodniowe szkolenie do jednego sklepu - ja miałam potem pracować sama w innym. Miałam tygodniowe szkolenie, z założenia niby płatne, w praktyce ani grosza nie zobaczyłam. Po tygodniu dostałam klucz od dziewczyny, która była pracownicą księgarni. Szefa nie widziałam jeszcze ani razu. Zajeżdżam pod wskazany adres, a tam stoi biała blaszana budka. Otwieram drzwi, patrzę i co widzę? Pusto w środku, obdrapane ściany z zaciekami i sufit, brudne półki, stolik i krzesło. Z tyłu jakiś magazyn kartonów i innych śmieci. Brak toalety. Mało tego - ów szef w ogóle się nie pojawia. Nie odbiera telefonu, stoję chyba z pół godziny, bardzo przerażona tym miejscem i dzwonię. Aż końcu odbiera - ja oznajmiam, że jest niepoważny, miejsce nie nadaje się do pracy i rezygnuję. Gościu zdziwiony, że o co mi w ogóle chodzi?
Byłam bardzo zdenerwowana, zadzwoniłam po koleżankę i pojechałam z nią oddać klucz za potwierdzeniem odbioru. Tydzień zmarnowany. Nigdy już nie zgodzę się na żadne dni próbne bez umowy.
Boże, jak tacy ludzie w ogóle te firmy zakładają i sprawiają, że funkcjonują... Szkoda, że odpuściłaś tą kasę. W ogóle były tam jakieś książki czy totalnie pusta buda?

Cytat:
Napisane przez miz_kej Pokaż wiadomość
Słabo mi, jak czytam takie historie. Ale ta agencja w ogóle istnieje w jakichś rejestrach? W internetach? Bo po opisie sytuacji i miejsca aż mi ciarki przeszły po plecach...może lepiej, że nikt tam na Ciebie nie czekał
No właśnie teraz sprawdziłam w internecie i nic o tej agencji nie ma, za to jest o właścicielu, który pojawia się na różnych konferencjach jako oczywiście Właściciel Firmy Krzak_Dizajn, jednak o samej firmie nie ma informacji nigdzie. Przed wyjściem coś mnie tchnęło i napisałam mojemu chłopakowi dokładny adres, gdzie mam się znajdować itd, a do tego jeszcze stojąc pod tą chałupą zadzwoniłam do mamy, że jak nie będzie ze mną kontaktu przez godzinę to niech dzwoni na policję
Jestem zdesperowana, żeby tą pracę znaleźć i pewnie gdyby ten facet się pojawił, zanim kompletnie przemokłam tobym tam wlazła...

Edytowane przez Kwasna_Grazyna
Czas edycji: 2017-05-08 o 12:02
Kwasna_Grazyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 12:10   #1129
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Kwasna Grazyna , całkiem pusta buda, ani jednej książki. Teraz się z tego śmieję, ale wtedy dzwoniłam do TŻ i do mamy ze łzami w oczach. Kazali mi stamtąd iść, bali się żeby mi się nic nie stało.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-05-08, 14:55   #1130
8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 303
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Dostałam ostateczną ofertę z firmy, w której mam zacząć pracę... Przyznają tam dodatki za języki, na rozmowie Pani powiedziała mi, że dostanę dodatek za hiszpański, teraz się okazuje, że nie, bo na danej platformie nie jest on potrzebny. Muszę podciągnąć angielski o jeden poziom, wtedy przeniosą mnie na inną platformę i dostanę dodatki za oba języki A póki co zostaje mi tylko zaciskanie pasa i życie od 1 do 1 za 2800 brutto

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 15:05   #1131
bonasera
Zadomowienie
 
Avatar bonasera
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Byłam na owej rozmowie dziś - odpowiedź ma być do piątku... A zaraz po powrocie do domu dostałam telefon z zaproszeniem na kolejną na środę.
Przynajmniej coś się rusza.
__________________

Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać.
bonasera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 15:49   #1132
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 835
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

tak, podkarpacie to jest cos beznadziejnego
ale my tutaj chcemy zostac, no i jakos trzeba sobie radzic.

kontaktów mam kompletne 0
gdybym miala, to bym juz dawno pracowala

ale pisalam - wysylam do 100km od miasta i tak nie dostaje

ostatnia rozmowa byla 3 tyg temu, a dzis widze ze ogl odnowione

maz zanim zaczal prace siedzial 2 lata na stazu
nie, to nie zarty, powaznie
ale byl mlody mial czas bo on zaczal jak mial 20 l.

jak mi sie staz podoba to potem nikt nie zostawi

po 1 stazu nie chcialam zostac, drugi mi sie nie podobal zbyt, nie moja dzialka, 3 byl ok - tyle ze jak pytalam o umowe to mowili ze tylko mialam staz i nic nie moga poradzic,a teraz jestem na 4 - podoba mi sie niesamowicie, ale jak mi sie konczy staz to na to stanowisko wraca kobieta z wychowawcz, wiec tak O :/

widzialam 2 ogl, ale teraz nie mam nawet jak wyslac, bo dopiero 1 czerw. bede mogla wziac 2 dni wolnego, a wczesniej nikt mi nie da.
nie wiem jak to rozegrac
9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 17:01   #1133
dzamatasi
Wtajemniczenie
 
Avatar dzamatasi
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 2 746
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Udalo mi sie.! bylam dzis na rozmowie na sekretarke we wro,przyjeli mnie. Od jutra mam zaczacBardzo fajni ludzie,luzna atmosfera zawsze marzylam o takiej. Niestety urzad robi mi problemu z drugim bonem. :/ nie wien jal to wszystko sie skonczy. Trzymajcie kciuki.
__________________
WALCZĘ O WŁOSY
dzamatasi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 17:24   #1134
maniaczkakolorowania
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 452
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

👍

Ja mialam od wczoraj zalamanie, przestalam wierzyc w siebie, wizja pracowania mnie przerazala
maniaczkakolorowania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 17:42   #1135
DziewczynaWloczykija
Zadomowienie
 
Avatar DziewczynaWloczykija
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 145
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Trzymamy!

Ja to jestem chyba w czepku urodzona, bo w przypadku dwóch ostatnich prac robiłam na początku bez umowy (nie był to żaden wymóg, po prostu się nie upominałam) i w obu po jakimś czasie umowę dostalam, z wyliczeniem co do dnia, bez żadnych okresów próbnych itp. Na Janusza Biznesu natrafiłam tylko raz - na szczęście odpuścił mnie sobie już na etapie rozmowy kwalifikacyjnej. Jak potem przeczytałam krążące o nim po sieci opinie, to ucieszyłam się, że nie dostałam tej pracy.
DziewczynaWloczykija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 18:05   #1136
miz_kej
Raczkowanie
 
Avatar miz_kej
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Cztery mile za Warszawą
Wiadomości: 256
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez Kwasna_Grazyna Pokaż wiadomość
Oo cieszę się że nie jestem sama dezerterem z prywatnego obozu
W Warszawie rynek pracy jest o tyle lepszy, że korporacje zjadają Januszy Biznesu i nie ma ich aż tak wielu. Natomiast w trójmieście i moim mieście studenckim, nie ma tylu wielkich korporacji i prywaciarz jest w rozkwicie, dyktuje prawa rynku i robi co chce.
Miałam staż w korpie w Warszawie, była to moja pierwsza poważna praca i tak jak w Tobie- budziło to we mnie anarchistkę, chęć wyjazdu w bieszczady itd myślałam, że pobyt nad morzem i małe prywatne firmy, to jest to czego pragnę, a Warszawa i korporacja to najgorsze zło. W tej chwili wróciłabym do korporacji na kolanach, bo tam przynajmniej masz od początku jasne zasady zatrudnienia i hierarchię i wzajemną kontrolę, a nie Wielki Janusz Właściciel decyduje np. o tym jak wygląda kolor turkusowy, jest to prawda objawiona i nie podlega dyskusji (przykład z mojej poprzedniej firmy)
Powodzenia dzisiaj na trzecim etapie
A dziękuję, dziękuję
Też mam za sobą korporacyjny epizod, ale na początku kariery zawodowej znosiłam to wszystko jakoś lepiej W sensie, że te wszystkie rekrutacyjne podchody wydawały mi się bardziej uzasadnione, a często absurdalne realia bardziej znośne, kiedy nie miałam do zaoferowania zbyt wiele. No ale wiadomo, różni jesteśmy i to co jednemu da poczucie bezpieczeństwa, innego wpędzi w katatonię Ale też zdecydowanie przedkładam korpo nad mały obóz januszingowy, mając już porównanie
[1=8bbd05a6dd63af3a7b6455d bf4547443166d9226_5f9dfa8 23cc5f;73619141]Dostałam ostateczną ofertę z firmy, w której mam zacząć pracę... Przyznają tam dodatki za języki, na rozmowie Pani powiedziała mi, że dostanę dodatek za hiszpański, teraz się okazuje, że nie, bo na danej platformie nie jest on potrzebny. Muszę podciągnąć angielski o jeden poziom, wtedy przeniosą mnie na inną platformę i dostanę dodatki za oba języki A póki co zostaje mi tylko zaciskanie pasa i życie od 1 do 1 za 2800 brutto
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Spokojnie dasz radę. I w Warszawie żyje sporo osób zarabiających najniższą krajową (i to przez wiele lat zanim wzrosła do magicznych 2000), Ty będziesz miała kilkaset zł więcej, także bez obaw Powodzenia!

[1=9b3c663057ffbc82ae9019b 87931eb18768d1240;7362086 1]

widzialam 2 ogl, ale teraz nie mam nawet jak wyslac, bo dopiero 1 czerw. bede mogla wziac 2 dni wolnego, a wczesniej nikt mi nie da.
nie wiem jak to rozegrac[/QUOTE]
Wysyłaj! Nie wiesz przecież czy i kiedy oddzwonią. Może dopiero za 2 tygodnie? Może uda się umówić na popołudnie? Może uda się dogadać w sprawie kilku godzin na wyjście? Nie chcesz chyba żałować i zastanawiać się co by było, gdybyś jednak wysłała?
Cytat:
Napisane przez dzamatasi Pokaż wiadomość
Udalo mi sie.! bylam dzis na rozmowie na sekretarke we wro,przyjeli mnie. Od jutra mam zaczacBardzo fajni ludzie,luzna atmosfera zawsze marzylam o takiej. Niestety urzad robi mi problemu z drugim bonem. :/ nie wien jal to wszystko sie skonczy. Trzymajcie kciuki.
Świetna wiadomość, gratulacje!!! A jakie problemy urząd robi z drugim bonem? Będziesz dojeżdżać? Bez tego bonu dałabyś jakoś radę dotrwać do pierwszej wypłaty?
__________________
Z każdym dniem zmieniam się,
Zmieniam się i wiem,
Że istotna jest to zmiana...
miz_kej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 18:39   #1137
kasia5266
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez dzamatasi Pokaż wiadomość
Udalo mi sie.! bylam dzis na rozmowie na sekretarke we wro,przyjeli mnie. Od jutra mam zaczacBardzo fajni ludzie,luzna atmosfera zawsze marzylam o takiej. Niestety urzad robi mi problemu z drugim bonem. :/ nie wien jal to wszystko sie skonczy. Trzymajcie kciuki.
Gratulacje. Należało Ci się, bo naprawdę wytrwale szukałaś. To czemu nie chcą Ci dać tego bonu?
kasia5266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 19:22   #1138
sideritis
Zakorzenienie
 
Avatar sideritis
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 3 016
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Cytat:
Napisane przez dzamatasi Pokaż wiadomość
Udalo mi sie.! bylam dzis na rozmowie na sekretarke we wro,przyjeli mnie. Od jutra mam zaczacBardzo fajni ludzie,luzna atmosfera zawsze marzylam o takiej. Niestety urzad robi mi problemu z drugim bonem. :/ nie wien jal to wszystko sie skonczy. Trzymajcie kciuki.
Aaaa, super powodzenia życzę
U mnie w ubiegłym tygodniu był straszny zastój z ogłoszeniami, ale podejrzewam, że to przez majówkę. Mam nadzieję że teraz będzie lepiej.
__________________
„Lepiej jednak skończyć nawet w pięknym szaleństwie niż w szarej, nudnej banalności i marazmie”.

sideritis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 19:26   #1139
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

dzamatasi: Gratuluje

A do mnie nikt się nie odzywa, ale tragedia Chyba dam sobie spokój, po ślubie i tak chcemy się starać o dziecko. No i jakoś się spokojniej zrobiło, więc da się żyć póki co. Co wieczór meliska
e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-05-08, 20:29   #1140
patisia123
Zakorzenienie
 
Avatar patisia123
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 742
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XII

Dzamatasi gratuluję, dziś zastanawiałam się co u Ciebie. Twój upór i wytrwałość poskutkowały Brawo
patisia123 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-28 15:28:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:51.