Pan Hendryk i Jego Szczęściarze - tylko u nas TE numerki cz.II

[pawil18]

A ja jestem fanatykiem morza i opalania , ot Wszystko , tylko żeby mnie grzało a nie mroziło

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez pawil18

A ja jestem fanatykiem morza i opalania , ot Wszystko , tylko żeby mnie grzało a nie mroziło

Napisane przez Papryka

A ja jestem fanatykiem lata i klapek

ooo tak
marzy mi się już ciepło. a za oknem ciągle pada śnieg


dziś mija mi 2 lata jak mam prawko
i około 17tys. km na liczniku

[goska87]

Napisane przez wdowa_po_leninie

dziś mija mi 2 lata jak mam prawko
i około 17tys. km na liczniku

To bardzo ładny wynik
Ja nawet nie wiem czy dobijam to tysiąca

Chciałam się pochwalić, że dzisiaj miałam zaliczenie, no i zaliczyłam. Co prawda ocena nie jest zadowalająca, ale zawsze do przodu

[martini.]

Napisane przez margo80

miło mi
ja w dwupaku cały czas i mamy sie dobrze. ale co chwilę jakieś katastrofy się zdarzają. np. teraz mamy awarię pieca c.o. więc ogólnie jest masakrycznie... o szczegółach nie będę się rozpisywać. jak pójdzie dobrze, to do końca tygodnia powinno już być ciepło w domu.

Oj, mam nadzieję, że u Was już ciepło

Napisane przez wdowa_po_leninie

dziś mija mi 2 lata jak mam prawko
i około 17tys. km na liczniku

Brawo Mistrzuniu

Napisane przez goska87

Chciałam się pochwalić, że dzisiaj miałam zaliczenie, no i zaliczyłam. Co prawda ocena nie jest zadowalająca, ale zawsze do przodu

Na oceny nikt nigdzie nie patrzy, więc tym się nie przejmuj w ogóle. Ja mam jutro egzam, który mam na własne życzenie, bo się pokusiłam o punkty, bez którym bym się obyła. Ale jak się zapisywałam w październiku, to nie sądziłam, że się wszystko rozsypie i będzie tak ciężko. Trzymajcie kciuki please.

[goska87]

Napisane przez martini.

Na oceny nikt nigdzie nie patrzy, więc tym się nie przejmuj w ogóle.

Wiem, a na stypendium nawet nie mam co startować, bo u mnie same kujony

Napisane przez martini.

Ja mam jutro egzam, który mam na własne życzenie, bo się pokusiłam o punkty, bez którym bym się obyła. Ale jak się zapisywałam w październiku, to nie sądziłam, że się wszystko rozsypie i będzie tak ciężko. Trzymajcie kciuki please.

[pawil18]

Martini

Trzeba zacząć myśleć o tytule kolejnego wątku , żeby nie było później za późno ;d Przecie i tak ten skończymy

[IR1988]

Martini

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez goska87

To bardzo ładny wynik
Ja nawet nie wiem czy dobijam to tysiąca

Napisane przez martini.

Brawo Mistrzuniu

dziękować
do mistrzunia jeszcze mi daleko, ale jak to się mówi..? Praktyka czyni mistrza

Napisane przez goska87

Chciałam się pochwalić, że dzisiaj miałam zaliczenie, no i zaliczyłam. Co prawda ocena nie jest zadowalająca, ale zawsze do przodu

dokładnie wychodzę z tego samego założenia

Napisane przez martini.

Na oceny nikt nigdzie nie patrzy, więc tym się nie przejmuj w ogóle. Ja mam jutro egzam, który mam na własne życzenie, bo się pokusiłam o punkty, bez którym bym się obyła. Ale jak się zapisywałam w październiku, to nie sądziłam, że się wszystko rozsypie i będzie tak ciężko. Trzymajcie kciuki please.

daj znać jak poszło.

ja dziś też miałam egzam ale chyba nieciekawie napisałam wyniki jutro

Napisane przez goska87

Wiem, a na stypendium nawet nie mam co startować, bo u mnie same kujony

ja się w tym roku załapałam na stypendium (tzn za wyniki z tamtego roku) i to nawet całkiem nieświadomie, nawet na to nie liczyłam
za to w tym roku jak się staram to idzie mi kiepsko :/

[margo80]

Napisane przez martini.

Oj, mam nadzieję, że u Was już ciepło
Na oceny nikt nigdzie nie patrzy, więc tym się nie przejmuj w ogóle. Ja mam jutro egzam, który mam na własne życzenie, bo się pokusiłam o punkty, bez którym bym się obyła. Ale jak się zapisywałam w październiku, to nie sądziłam, że się wszystko rozsypie i będzie tak ciężko. Trzymajcie kciuki please.

niestety nie jest. ciepło będzie jak zamontują nowy piec i zaczniemy nim grzać, czyli prawdopodobnie gdzieś koło czwartku piątku. w tej chwili właśnie nad montażem czuwa mój tata, a my od niedzieli jesteśmy we Wrocku, jutro po egzaminie małża wracamy.
nie jest najgorzej - dogrzewamy sobie kominkiem, tylko ciepłej wody brak. ale w razie czego będę się kąpać u rodziców

mam nadzieję, że nie za późno na kciuki

[goska87]

Napisane przez wdowa_po_leninie

ja się w tym roku załapałam na stypendium (tzn za wyniki z tamtego roku) i to nawet całkiem nieświadomie, nawet na to nie liczyłam
za to w tym roku jak się staram to idzie mi kiepsko :/

Między nieświadomym dostaniem stypendium, a walczeniem o nie jak lew za wszelką cenę, to różnica

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez goska87

Między nieświadomym dostaniem stypendium, a walczeniem o nie jak lew za wszelką cenę, to różnica

ano, owszem

[pawil18]

Ciekawie jak tam Martini ...

Swoja drogą humor poprawił mi ten kawał :

List blondynki:
Pisze do ciebie tych parę linijek,żebyś wiedział,że do ciebie pisze.Jak ten list dostaniesz,to znaczy,że do ciebie doszedł.Jak go nie dostaniesz,to daj mi znać,to go wyśle jeszcze raz.Pisze do ciebie wolno,bo wiem,że nie potrafisz szybko czytać.
Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie,że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu,więc przeprowadziliśmy się trochę dalej.Mieszkamy teraz w fajnej chałupce,jest tu pralka,choć nie jestem pewna,czy się nie zepsuła.Wczoraj wrzuciłam do niej pranie,pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło.Pogoda nie jest najgorsza,w zeszłym tygodniu padało tylko 2 razy, za pierwszym razem 3 dni,a za drugim 4.Co do kurtki,którą chciałeś wujek Piotr powiedział,że jak ci ją poślę z guzikami,to będzie dużo kosztować,bo guziki są ciężkie.Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.
Twoja siostra Julka,która wyszła za mąż,w końcu urodziła, nie znamy jeszcze płci,więc ci nie powiem czy jesteś ciociom czy wujkiem.
Gorzej z twoim bratem Jankiem, zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki.Musiał iść do domu po drugi komplet,żeby nas wyciągnąć.
twoja mamusia Dusia.

PS chciałam ci włożyć do listu parę złotych,ale już zakleiłam...



I żeby nie było , że to mowa o naszej Papryce , Margo , Dusi, Agtcie (o ile one są blondynkami ) - mam nadzieję że nikogo nie pominąłem

[martini.]

Napisane przez pawil18

Martini

Napisane przez IR1988

Martini

Napisane przez pawil18

Ciekawie jak tam Martini ...

Napisane przez wdowa_po_leninie

daj znać jak poszło.

ja dziś też miałam egzam ale chyba nieciekawie napisałam wyniki jutro

No już jestem Musiałam odespać troszku
Nie było tak źle Egzamin, to okazało się raczej była taka mini dyskusja z panią prowadzącą Dostałam 5, z eseju też 5, z zaliczenia (tydz. temu, dzisiaj wyniki) 5-, i jeszcze jedno zaliczenie (za cały semestr) 4+. Dzień zaliczam do udanych Aczkolwiek, najgorsze przede mną Najgorsze zaliczenie w poniedziałek, potem w śr egzam i jeszcze muszę napisać analizę, z którą (jak się właśnie dowiedziałam) nie będzie za łatwo

Dziękuję za kciuki. Wdowo, daj znać koniecznie jutro.

Napisane przez margo80

niestety nie jest. ciepło będzie jak zamontują nowy piec i zaczniemy nim grzać, czyli prawdopodobnie gdzieś koło czwartku piątku. w tej chwili właśnie nad montażem czuwa mój tata, a my od niedzieli jesteśmy we Wrocku, jutro po egzaminie małża wracamy.
nie jest najgorzej - dogrzewamy sobie kominkiem, tylko ciepłej wody brak. ale w razie czego będę się kąpać u rodziców

mam nadzieję, że nie za późno na kciuki

O matko, dobrze, że nie ma teraz takich totalnych mrozów. Ale i tak niedobrze

[goska87]

Napisane przez pawil18

Swoja drogą humor poprawił mi ten kawał :

List blondynki:
Pisze do ciebie tych parę linijek,żebyś wiedział,że do ciebie pisze.Jak ten list dostaniesz,to znaczy,że do ciebie doszedł.Jak go nie dostaniesz,to daj mi znać,to go wyśle jeszcze raz.Pisze do ciebie wolno,bo wiem,że nie potrafisz szybko czytać.
Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie,że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu,więc przeprowadziliśmy się trochę dalej.Mieszkamy teraz w fajnej chałupce,jest tu pralka,choć nie jestem pewna,czy się nie zepsuła.Wczoraj wrzuciłam do niej pranie,pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło.Pogoda nie jest najgorsza,w zeszłym tygodniu padało tylko 2 razy, za pierwszym razem 3 dni,a za drugim 4.Co do kurtki,którą chciałeś wujek Piotr powiedział,że jak ci ją poślę z guzikami,to będzie dużo kosztować,bo guziki są ciężkie.Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.
Twoja siostra Julka,która wyszła za mąż,w końcu urodziła, nie znamy jeszcze płci,więc ci nie powiem czy jesteś ciociom czy wujkiem.
Gorzej z twoim bratem Jankiem, zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki.Musiał iść do domu po drugi komplet,żeby nas wyciągnąć.
twoja mamusia Dusia.

PS chciałam ci włożyć do listu parę złotych,ale już zakleiłam...

Coś podobnego kiedyś na jakimś kabarecie mówił Pazura

Napisane przez martini.

No już jestem Musiałam odespać troszku
Nie było tak źle Egzamin, to okazało się raczej była taka mini dyskusja z panią prowadzącą Dostałam 5, z eseju też 5, z zaliczenia (tydz. temu, dzisiaj wyniki) 5-, i jeszcze jedno zaliczenie (za cały semestr) 4+. Dzień zaliczam do udanych Aczkolwiek, najgorsze przede mną Najgorsze zaliczenie w poniedziałek, potem w śr egzam i jeszcze muszę napisać analizę, z którą (jak się właśnie dowiedziałam) nie będzie za łatwo

Gratuluję

[martini.]

Napisane przez goska87

Gratuluję

Teraz już tak łatwo nie będzie

Wdówko Mistrzuniu Mój Jak wyniki?

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez martini.

No już jestem Musiałam odespać troszku
Nie było tak źle Egzamin, to okazało się raczej była taka mini dyskusja z panią prowadzącą Dostałam 5, z eseju też 5, z zaliczenia (tydz. temu, dzisiaj wyniki) 5-, i jeszcze jedno zaliczenie (za cały semestr) 4+. Dzień zaliczam do udanych Aczkolwiek, najgorsze przede mną Najgorsze zaliczenie w poniedziałek, potem w śr egzam i jeszcze muszę napisać analizę, z którą (jak się właśnie dowiedziałam) nie będzie za łatwo

Dziękuję za kciuki. Wdowo, daj znać koniecznie jutro.





O matko, dobrze, że nie ma teraz takich totalnych mrozów. Ale i tak niedobrze

piękne oceny, ja również gratuluję i zazdroszczę

Napisane przez martini.

Teraz już tak łatwo nie będzie

Wdówko Mistrzuniu Mój Jak wyniki?

no ja niestety tak jak przewidziałam : do tyłu
ale w piątek mam podejście numer 2 i już się trochę pouczyłam bo przed pierwszym to nawet nie zajrzałam do notatek i masz babo placek, na własne życzenie mi nie poszło (zresztą nie tylko mi: na 21 osób w grupie zaliczyło ok. 4)

ale wzięłam się w garść i mam nadzieję, że w piątek będzie chociaż 3 (nie przepadam za tym przedmiotem= a może raczej za wykładowcą )
Facet na każdym kroku chce nam udowodnić, że jesteśmy bezmózgami, że nie nauczono nas myśleć logicznie, że daleko w życiu nie zajdziemy jak nie nauczymy się tego robić i bla bla bla- po prostu nas jedzie, co prawda nie tak dosadnie, ale każdy wie o co chodzi. On zawsze wie lepiej i do niego należy zawsze ostatnie zdanie. Nikt nie chce z nim dyskutować bo to nie ma sensu.
I tak przebiegło nam większość zajęć

No nic, dam znać w piątek co i jak

[martini.]

Napisane przez wdowa_po_leninie

piękne oceny, ja również gratuluję i zazdroszczę

Nie ma czego, ja to naprawdę miara też trochę szczęścia. W przyszłym tyg mam straszne zaliczenie a 2 dni później egzam. Na czymś polegnę, jeśli nie na obu, bo mało umiem :/ Ale takie życie.

no ja niestety tak jak przewidziałam : do tyłu
ale w piątek mam podejście numer 2 i już się trochę pouczyłam bo przed pierwszym to nawet nie zajrzałam do notatek i masz babo placek, na własne życzenie mi nie poszło (zresztą nie tylko mi: na 21 osób w grupie zaliczyło ok. 4)

ale wzięłam się w garść i mam nadzieję, że w piątek będzie chociaż 3 (nie przepadam za tym przedmiotem= a może raczej za wykładowcą )
Facet na każdym kroku chce nam udowodnić, że jesteśmy bezmózgami, że nie nauczono nas myśleć logicznie, że daleko w życiu nie zajdziemy jak nie nauczymy się tego robić i bla bla bla- po prostu nas jedzie, co prawda nie tak dosadnie, ale każdy wie o co chodzi. On zawsze wie lepiej i do niego należy zawsze ostatnie zdanie. Nikt nie chce z nim dyskutować bo to nie ma sensu.
I tak przebiegło nam większość zajęć

No nic, dam znać w piątek co i jak

Będzie dobrze na pewno. Ja w sesji zimowej nie lubię tego, że wszystko jest na raz i że tak naprawdę nie ma, jak odpocząć. Ale jeśli o mnie chodzi, to ja mam tak nabitą sesję w tym roku na własne życzenie, bo mogłam część rzeczy już dawno zrobić :/ Ale nie zrobiłam i tyle, będzie trzeba zapłacić za to, bo czasu już nie cofnę. Poza tym, naprawdę coraz mniej mi się chce i coraz mniej mi zależy :/

[pusunia]

witam
gratuluje wszystkim zaliczeń i wspaniałych ocenek
ja cały czas jestem teraz mocno zabiega zajęta i powoli zaczynam się ostro do matury i egzaminów uczyć

[pawil18]

Napisane przez pusunia

witam
gratuluje wszystkim zaliczeń i wspaniałych ocenek
ja cały czas jestem teraz mocno zabiega zajęta i powoli zaczynam się ostro do matury i egzaminów uczyć

Heh , dokładnie rok temu o tej porze też zacząłem się już powoli uczyć do matury bo miałem ferie ,ale to powoli bo byłem we Wrocławiu

Tak poza tym wszystko u mnie idzie zgodnie z planem i jeżeli wszystko wypali to na pewno wszystko tutaj ogłoszę i będę prze szczęśliwy To tylko kwestia czasu

[margo80]

wróciliśmy wczoraj. od wczoraj zaczął się montaż, dziś chłopy przyjeżdżają na 12, może jutro będzie już można używać pieca. na razie kąpać muszę się u mamy.

jutro o 11.40 II badanie genetyczne usg. Hania się potwierdzi lub okaże się chłopcem

[IR1988]

Napisane przez margo80

jutro o 11.40 II badanie genetyczne usg. Hania się potwierdzi lub okaże się chłopcem

A tu się okaże, że będzie i chłopiec i dziewczynka

Napisane przez pusunia

witam
gratuluje wszystkim zaliczeń i wspaniałych ocenek
ja cały czas jestem teraz mocno zabiega zajęta i powoli zaczynam się ostro do matury i egzaminów uczyć

Studniówka już była?

[agta85]

Melduję, że żyję, to raz.
A dwa, to jak klikniecie i zagłosujecie to pewna mama będzie wdzięczna => http://pl.lennylamb.com/#user/show_photo/456

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Aha, znalazłam moim zdaniem fajny (kulinarny) blog - http://ciekawesniadanie.blogspot.com/

[margo80]

Napisane przez IR1988

A tu się okaże, że będzie i chłopiec i dziewczynka

to pewne, że dzidek jest jeden
i mój tata, który wierzył, że będzie chłopak, właśnie przed chwilą oznajmił mi, że cieszy się, że ma być dziewczynka (prawdopodobnie), bo on się świetnie dogaduje z kobietami

a tak poza tym, to chyba nie napisałam, że małż zaliczył ciężki egzamin z 3 lat na 4, choć babsztyl próbował go uwalić. jeszcze tylko praktyka do zaliczenia i przedostatni semestr zamknięty.

piec jeszcze nie działa, jutro panowie przychodzą i działają od rana. oby się uwinęli, bo to naprawdę uciążliwe.

[margo80]

potwierdzam to, co niektórzy już wiedzą
100% zdrowej kobietki

[agta85]

Super

[goska87]

Napisane przez margo80

potwierdzam to, co niektórzy już wiedzą
100% zdrowej kobietki

A więc jednak Hania

[martini.]

Napisane przez margo80

potwierdzam to, co niektórzy już wiedzą
100% zdrowej kobietki

Ja już wiem Ale napiszę jeszcze raz, że bardzo bardzo się cieszę
I jeszcze raz napiszę "a nie mówiłam"

[agta85]

Słuchałam sobie dziś w autobusie podcastu i rozwaliło mnie stwierdzenie, że...
"Slugs have incredible sex life." i autentyczny zachwyt kobiety, która o nich mówiła.

[margo80]

dziękuję
z tą Hanią to niestety nic pewnego, bo małż znów zaprotestował i nie jest to droczenie się. po prostu mu się nie podoba...
a ja czuję, że to Hania i jestem teraz w kropce...
Papryczko - przepraszam Cię, ale padł mi telefon i nie odpisałam...

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez martini.

Nie ma czego, ja to naprawdę miara też trochę szczęścia. W przyszłym tyg mam straszne zaliczenie a 2 dni później egzam. Na czymś polegnę, jeśli nie na obu, bo mało umiem :/ Ale takie życie.




Będzie dobrze na pewno. Ja w sesji zimowej nie lubię tego, że wszystko jest na raz i że tak naprawdę nie ma, jak odpocząć. Ale jeśli o mnie chodzi, to ja mam tak nabitą sesję w tym roku na własne życzenie, bo mogłam część rzeczy już dawno zrobić :/ Ale nie zrobiłam i tyle, będzie trzeba zapłacić za to, bo czasu już nie cofnę. Poza tym, naprawdę coraz mniej mi się chce i coraz mniej mi zależy :/

5 jest uffff, sesja za mną

Napisane przez margo80

dziękuję
z tą Hanią to niestety nic pewnego, bo małż znów zaprotestował i nie jest to droczenie się. po prostu mu się nie podoba...
a ja czuję, że to Hania i jestem teraz w kropce...
Papryczko - przepraszam Cię, ale padł mi telefon i nie odpisałam...

jeszcze troszkę czasu jest, może się przekona do Hani?