|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2008-01-14, 11:24 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 159
|
Czy wstydzicie się swoich słabości?
Ja mam tak, że się wstydzę . Choć czasami są to rzeczy niezależne ode mnie. Obawiam się, że to siedzi gdzieś głęboko we mnie, jakieś wpojenie że muszę być idealna. Rodzice często mnie krytykowali i robią to nadal. Myślę, że stąd wynika ten stan . Bardzo mnie to męczy, bo nie jestem w ten sposób do końca szczera ze swoim TŻ. Nie potrafię mu np powiedzieć, że mój ojciec źle traktuje moją matkę, bo jest mi wstyd. Trzymam wszystko w sobie i czuję, że powoli gasnę. A co najgorsze sama krytykuje...
Nie wiedziałam jaki temat napisać by odzwierciedlał moje myśli, ale mam nadzieję że post to odzwierciedla. |
2008-01-14, 11:39 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 60
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Ja sie bardzo wstydzę swoich słabosci. Ukrywam je, udając, że ich nie ma, ale to wcale nie jest dobre.Myślę, że to czy sie ze słabosciami kryjemy, czy też nie zależy od naszego charakteru i sposobu bycia.
|
2008-01-14, 11:46 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 159
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Taaaak, ja też udaję, że ich nie ma. Taki mam charakter, ale on mnie niszczy.
|
2008-01-14, 12:03 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Moi rodzice też od małego nie tyle krytykowali mnie,
co zawsze mogłam być lepsza/ cos lepiej zrobić itd. Być może stąd teraz moje dążenie do ideału. Kiedy widzę, że ktoś jest mądrzejszy ode mnie, ma większą wiedzę- nie ważne czy to z dziedziny na której się znam czy nie, czuję nie tyle wewnętrzny wstyd, co złość na samą siebie, że mogłabym być lepsza. |
2008-01-14, 13:24 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 159
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
olilina a czy próbujesz jakoś z tym walczyć czy nauczyłaś się z tym żyć?
u mnie to bardzo rzutuje na związek niestety |
2008-01-14, 13:28 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Hmm... nie, nie wstydzę się swoich słabości - ale nie okazuję ich.
Wolę, żeby wszyscy wokół mieli mnie za twardziela... - i poniekąd tak się dzieje, bo w sytuacjach, w których normalnie powinnam się załamać, zachowuję zimną krew. |
2008-01-14, 13:51 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Wiem co czujesz. Tez bardzo czesto wstydze sie za rodzicow. I tez zawsze kladli mi wysoko poprzeczke.
|
2008-01-14, 13:59 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Cytat:
Jeżli chodzi o związek to wstydzisz się własnych słabości przed TŻem? Ja może słabości się nie wstydziłam, ale na przykład tego, że czegoś nie wiem, że może mnie odebrać jako głupszą od siebie. Za to bardziej na mój związek rzutowalo to, że szukałam problemów na siłę, ale to w sumie nie w temacie. |
|
2008-01-14, 14:34 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 159
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Dziękuje Wam wszystkie za odpowiedzi. Naprawdę, to dla mnie bardzo ważne móc komuś się wygadać.
mal_a_gosia mnie wszyscy też mają za kobietę "z jajami". Taką, która zawsze i wszędzie da sobie radę. Jeżeli chodzi o sprawy zawodowe to jest ok, ale prywatnie już niestety nie Rena dokładnie...wysoka poprzeczka. Mieszkam niestety nadal z rodzicami, a do tego po części pracuje także jestem właściwie cały czas narażona na negatywne emocje. Ostatnio już coś we mnie pękło i mam dość. olilina może wstydzę to nie do końca adekwatne słowo. Często się kłócimy właśnie o to że ja sobie wymyślę że mnie traktuje z góry, że mnie nie szanuje, że ma mnie za idiotkę, ale jestem przekonana że tak nie jest. Czasami tylko nie dochodzi to do mnie. Bo jak mogę w to uwierzyć kiedy całe życie myślę że mogę być lepsza |
2008-01-14, 15:12 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
babyface2 wiem co masz na myśli,
bo to jest po części też tak jak z tym moim szukaniem problemów na siłę. Wystarczy, że ktoś coś powie, zrobi odnośnie mojej osoby, a ja inaczej to zinterpretuję i juz odzywają się te moje problemy z tym, że znowu jestem nie taka jaka powinnam/idealna/inni są lepsi. Nie wiem czy tego da się pozbyć? |
2008-01-14, 15:20 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 159
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Nie wiem czy da się tego pozbyć Sama chyba nie dam sobie rady, ale inni tego nie rozumieją.Mówią : TY??? Tak do cholery JA. Ja nie daję sobie rady z własnym życiem, ja mam niską samoocenę, ja jestem zakompleksiona, ja nie mam ochoty na seks. Nikt nie potrafi pomóc. Nie chce.
|
2008-01-14, 15:22 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Albo raczej nikt nie potrafi zrozumieć. I pomóc.
Ja już nie raz próbowalam sygnalizować, że mam problem i sama za nic sobie nie poradzę. Ale każdy to bagatelizuje i myśli, że jednak sobie poradze tylko niepotrzebnie marudze i się zamartwiam.. |
2008-01-14, 15:32 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 159
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Możliwe, że nikt nie potrafi. Właściwie jedyną osobą od której chce pomocy takiej namacalnej jest mój TŻ, ale jak on może mi pomóc kiedy nie potrafię się przed nim otowrzyć. Jesteśmy razem prawie 4 lata i poważne plany przed nami, ale co to będzie za związek. Ja mam do niego żal, który mnie zżera od środka. Ja Go obwiniam o to że nie pomaga mi w otworzeniu się, że kiedy jest mi źle on nie pyta nie szuka. Milczy.
|
2008-01-14, 16:42 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Cytat:
ale niestety jej nie dostałam, on tego nie rozumiał, bo nigdy sam przez coś takiego nie przechodził. A rodzice? udają, że nie widzą problemu, sami mają swoje. Ciężko jest mi cos doradzić w kwestii otwarcia się przed TŻ, bo sama nie potrafiłam sobie z tym poradzić. Chciałam, żeby to on nagle zaczął pytać, żeby dosłownie "wszedł" w moją psychikę i umiał odczytywać co ja czuje, choć wiedziałam, że to nie realne to tego właśnie oczekiwałam. A kiedy tego nie robił miałam żal, dokładnie jak u Ciebie. Może znajdą się osoby, które jakoś uporaly sie z tym. |
|
2008-01-14, 18:49 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 159
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Bardzo Ci serdecznie dziękuje olilina
Akurat z TŻ mamy ciche dni i to dodatkowo nastraja mnie negatywnie. Czasami mam myśli żeby to wszystko skończyć skoro nie dostaję tego czego oczekuje, ale z drugiej strony czy ktos kiedyś sprosta moim wymaganiom. To wyniosłam z domu.. |
2008-01-14, 19:00 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
jak ja Cię dobrze rozumiem
Jakbym czytala siebie, tylko że ja zakończyłam najpierw jeden 3 letni związek, a teraz prawie 2 letni i wcale nie mam poczucia, że znajdę ideał, a wręcz przeciwnie po czasie myślę, że niektóre rzeczy dało się zaakceptować. I wcale nie czuję się szczęśliwsza. Także z własnego doświadczenia wiem, że lepiej nie podejmowac takich decyzji pochopnie, a raczej nauczyć się z tym żyć i docenić zalety drugiej osoby, zamiast na siłę szukać wad. |
2008-01-14, 19:19 | #17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 159
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Cytat:
Kupiłam sobie nawet książkę "Przyjazne porozumiewanie się". Muszę ją znowu odkopać i poczytać bo pamiętam że była bardzo pomocna. Choć jak się okazało na chwilę A co do Twoich doświadczeń związkowych u mnie baaardzo podobnie. Dlatego wiem że teraz nie moge tego zniszczyć ale jednocześnie robię wszystko by tak się stało. |
|
2008-01-14, 20:58 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Żeby to wszystko było takie łatwe,
właśnie to jest to, że pamięta się o postanowieniach tylko przez jakiś czas, a potem nagle "zapomina" i znów cofa do tyłu. Może kiedyś się zmienimy |
2008-01-14, 21:09 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 660
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
a za co Tobie jest wstyd? za Twojego ojca? przeciez to nie jest Twoja słabość tylko jego
__________________
"Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty |
2008-01-14, 21:46 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 336
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Wstydze sie bardzo swoich slabosci, jednak jesli widze ze ktos jest lepszy to mnie bardzo denerwuje i dołuje. Szkoda ze nie motywuje.... Mam kolezanke ktora jest lepsza ode mnie w nauce, krytykuje moje metody(robienie notatek), wiec zarazem sie od niej odcinam powoli. Chce isc na kurs jezykowy by sie podszkolic. Ona w pewnym momencie mowi"to ja tez pojde", dlatego teraz milcze i jej prawie nic nie mowie. Wole isc sama. Wole miec lepsze samopoczucie i sie tak nie meczyc.
Wiecie ze poprzegladanie sie przed lustrem i powiedzenie sobie z przekonaniem "Jestem piekna, madra..." itp dziala Mi tam to humor poprawia Przy TŻcie czuje sie dosc dobrze. Wiem doskonale ze nie dorownuje mu wiedza ogolna, ale za to z jezykow jestem lepsza Zazdroszcze mu czasami ze jest taki inteligentny, ale z drugiej strony to skarb miec takiego faceta(ktorego inne zazdrosza )
__________________
|
2008-01-15, 08:46 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 327
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Nie, nie wstydzę sie swoich słabości. Uważam, że mam do nich prawo, bo nikt nie jest doskonały. Nie znaczy to oczywiście, ze je pielęgnuję. Staram sie z nimi walczyć, bądź, ze tak powiem, równoważyć przez rozwijanie swoich mocnych stron.
I stosuje to, o czym pisze Klariska. rano staje przed lustrem i mówię: kurcze, fajnie dziś wyglądam, mądra ze mnie kobieta, poradzę sobie. Może to głupio brzmi, ale pomaga. |
2008-01-15, 09:38 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
kiedyś koleżanki mówiły mi, że najlepsze życie zaczyna się po trzydziestce. twierdziły, że w tym okresie życia zrozumiały, że już nic nie muszą i że życia nie mozna trawić na głupią gonitwę za ideałem, ale cieszyć się tym co się ma.
przejście przez ten magiczny próg ponoć miało sprawiać, że umiesz wreszcie siebie zaakceptować taką jaką jesteś, znasz swoje prawa i umiesz walczyć o swoje, widzisz swoje wady, ale nie przejmujesz się już tak bardzo nimi oraz innymi pierdołami np. defekty urody jak celulit, rozstępy itp. nie wiem dlaczego, ale coś w tym jest. od kiedy skończyłam 30 lat przestałam się wstydzić swoich słabości. lubię siebie i jakoś łatwiej mi sie żyje. innym ze mną też.
__________________
Kto nie ryzykuje ten nic nie ma |
2008-01-15, 11:28 | #23 | |||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 159
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||||
2008-01-15, 11:35 | #24 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Rozumiem Cię, ale skoro jesteś ze swoim chłopakiem dlaczego mu tego nie opowiesz on ma być z Tobą na dobre i złe czyli, że nie możesz się go wstydzić!!!!!!!!!po zdrawiam
__________________
Kocham tych co ze mną byli pier**** tych co odwrócili... |
2008-01-15, 13:42 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 159
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Wiem megimore I dlatego wczoraj zrobiłam pierwszy krok. A dziś przyjeżdża i szykuje się poważna rozmowa. Boję się żeby się nie rozkleić, ale może uda mi zachować zimną krew. Bardzo chciałabym być z nim naprawdę blisko
|
2008-01-15, 14:55 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 9 660
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
no nie bardzo rozumiem pewnie dlatego ze tak nie mam, sory
__________________
"Jeśli nie masz dzieci, to tak, jakby część twojego serca nigdy nie czuła. Jakby została na zawsze odłączona..."Gillian Flynn – Ostre przedmioty |
2008-01-15, 17:23 | #27 |
Przyczajenie
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Trzymam za Ciebie kciuki... nie martw sie będzie ok
__________________
Kocham tych co ze mną byli pier**** tych co odwrócili... |
2008-01-16, 07:43 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 159
|
Dot.: Czy wstydzicie się swoich słabości?
Ufff brzebrnęłam Dziekuje za wsparcie. Było ciepło i z miłością Teraz trzeba poczynić dalsze plany żeby było coraz lepiej.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:15.