2016-11-08, 21:13 | #91 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 392
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Byłam dzisiaj w Douglasie i faktycznie mają takie opakowanie 100 ml, ale tez mają te te stare. Pani była mało kompetentna, najpierw na moje pytanie czym sie różnia te dwa opakowani powiedziała, że niczym, że to to samo. A jak zwrociłam uwagę na ten napis, to zmieniła zdanie i powiedziała, że to rożne zapachy, ten premiere parfum jest jakis zmieniony... Parfems znów pisze stałą regułkę, że sprzedaje tylko oryginalne perfumy, ble ble, choc ja oryginalności nie podważam, tylko inny produkt mają na stronie, a inny sprzedali. Twierdzą, ze ich dostawca dostarcza teraz tylko w takich nowych opakowaniach i twierdzą, że to to samo, ale w nowym pudelku. Jakoś nie chce mi sie wierzyć, że to to samo... zazwyczaj za zmianą szaty graficznej stoi zmiana zapachu... Trudno mi powiedzieć, czy jest taki sam, czy inny... porównuje nadgarstkowo oba, no i jakoś mam wrażenie, że ten mój domowy jest bardziej dymny, jaśniejszy, a ten z perfumerii słodki taki od razu... napisałam do nich reklamacje o niezgodnosć z zamówieniem, tylko teraz nie wiem, bo ja to rozpakowałam.... bo nie widziałam tego napisu na opakowaniu, jakos ten zapach mnie zdziwił, wiec zaczęłam oglądać i zobaczyłam. No i nie wiem, czy mi przyjmą i uwzględnią reklamację. Edytowane przez ewalla Czas edycji: 2016-11-08 o 22:49 |
|
2016-11-09, 09:52 | #92 |
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Witam
Kompletnie nie znam się na odróżnianiu perfum oryginalnych od podróbek. Mam okazję kupić w dobrej cenie perfumy ze zdjęcia ale waham się bo nie wiem czy są oryginalne. Są zafoliowane więc nie ma możliwości zobaczyć jak wygląda flakon. natomiast mam te zdjęcia
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
|
2016-11-09, 10:28 | #93 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 10 339
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
opis jest trafny bo to jest małą czarna, oni nie odpowiadają za reformulację jest to wina ewidentnie producenta a nie Parfems ---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- Cytat:
coraz częściej widzę podróbki w pięknie oznaczonych pudełkach |
||
2016-11-09, 10:43 | #94 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 629
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
To jak kupowanie kota w worku... Nie wiem, czy dobrze widzę, ale to chyba 100 ml? 100-tki są podróbkogenne W dodatku to bardzo popularny, wręcz masowy zapach. No i ta "okazyjna cena" Ja bym podziękowała. Edytowane przez Krutynianka Czas edycji: 2016-11-09 o 10:46 |
|
2016-11-09, 10:49 | #95 |
perfumowe ADHD
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Dziękuję za odpowiedź
Oferta już w koszu
__________________
www.magiawewnetrzna.pl
|
2016-11-09, 22:17 | #96 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 392
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
bo zdjęcia mieli stare - łącznie z pudełkiem ale z drugiej strony nie pisałam do nich i nie obiecywali, że dadzą mi to stare.. ba! sama nie wiedziałam, że zmienili pudełko. Ostatecznie przespałam sie z problemem , popsikałam jeszcze raz i zostawiam. Pachną (chyba) identycznie, wiec moze to nie reformulacja, tylko takie pudełka mają. |
|
2016-11-10, 00:51 | #97 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 629
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
http://www.guerlain.com/fr/fr-fr/par...m-vaporisateur Zerknęłam też na wersję EDT, a tam z kolei dopisek Ma Robe Cocktail: http://www.guerlain.com/fr/fr-fr/par...e-vaporisateur Ale nic nie wspominają o zmianie, nic a nic Wydaje mi się, że po prostu "odświeżyli" szatę graficzną opakowań sukienek, a przy tym mogli (ale nie musieli) pogrzebać w składzie, np. tak jak w przypadku Lveb nie ingerując zbytnio w kompozycję, ale za to kosztem trwałości zapachu. Jednak to tylko moje dywagacje, bo nie jestem miłośniczką sukienek, kiedyś miałam próbkę EDP, wykończyłam bez entuzjazmu Żeby stwierdzić, czy była jakaś zmiana w zapachu, musialby się wypowiedzieć ktoś, kto ma jakiś punkt odniesienia - do testów porównawczych Znalazłam na fragrantice cuś takiego, tam Ma Premiere Robe jest opisana jako limitka, tylko ma zupełnie inną grafikę opakowania i flakonu: http://www.fragrantica.com/perfume/G...obe-32848.html Zaciekawiły mnie te sukienki Jeśli zapach Ci się podoba, trwałość Ci odpowiada to noś Myślę, że co do oryginalności tych perfum, to nie ma czym martwić Edytowane przez Krutynianka Czas edycji: 2016-11-10 o 00:52 |
|
2016-11-10, 10:24 | #98 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 52
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
hej ja tam nie wiem raz tylko kupiłam od nich perfum i nie byłam zadowolona. kupiłam męską lacosta i powiem szczerze zapach był nietrwały a przecież męskie perfumy są zawsze trwałe wszystko jedno czy oryginały czy nie a z tego sklepu internetowego no jakaś porażka była....nie wiem może to tak jakoś akurat źle trafiłam...nie wiem...
|
2016-11-10, 10:52 | #99 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: przestrzeń
Wiadomości: 548
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Hej, proszę o pomoc. Po raz pierwszy dokonałam zakupu See by Chloe 50 ml na iperfumy, nie mam więc porównania do innych opakowań itd. ale samo pudełko wydaje się być ok. ale zawleczka na korku butelki jest tak jakby zardzewiała, tzn. połowa jest srebrna, połowa w kolorze sino-rdzawym (zaśniedziała). Dodatkowo na kartonie perfum i butelce jest wbity inny kod ( inne 4 ostanie cyfry), a po wpisaniu obu kodów w kalkulatorach, pokazuje, że kod jest nieprawidłowy. nie mam teraz możliwości wrzucić wam zdjęć, może uda się popołudniu jak mąż wróci z pracy bo nosi aparat foto ze sobą. Podróbka? Czy kody na pudełku i flakonie muszą się zgadzać?
dopisek: kod na kartonie 0458274696 kod na flakonie 0458274754 dodam jeszcze, że kilka miesięcy temu zamawiałam u nich Trussardi My Name i kilka testerów i nie miałam wątpliwości co do produktów. czy ktoś może się wypowiedzieć na w/w temat bądź wyjaśni mi kwestię nieistniejących i różnych od siebie kodów? dopisek2: napisałam do iperfumy. odpisali, że przysługuje mi prawo do reklamacji. W poniedziałek udam się więc na pocztę i im odeślę te perfumy. czy mimo wszystko mogę prosić znające się na rzeczy osoby o wypowiedzenie się bo nie chciałabym zrobić z siebie debila a i na przyszłość będę wiedziała. dziękuję
__________________
serwus
Edytowane przez Kamiletta Czas edycji: 2016-11-10 o 13:10 Powód: dopisek |
2016-11-10, 11:27 | #100 | |||
Matka buldoga
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Zazwyczaj, ale nie zawsze. Cytat:
Cytat:
O rany
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..." |
|||
2016-11-10, 18:00 | #101 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: przestrzeń
Wiadomości: 548
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Fotki do postu nr 99. Podarty kod kreskowy to moja sprawka-chciałam zobaczyć czy coś pod nim jest-nie ma. Ta mała naklejeczka po lewej stronie kodu to właśnie naklejka z piktogramem do skanowania. Pod nią też nic nie ma, w sensie cyfry ani litery, choć jest jakieś takie wklęśniecie, jakby zdrapane żyletką? albo po prostu naklejka się dobrze trzymała i się odkleiło z kawałkiem kartonu-trudno stwierdzić, nie chcę siać zamętu. na trzecim zdjęciu widać zaśniedziałe kółeczko na korku.
__________________
serwus
Edytowane przez Kamiletta Czas edycji: 2016-11-10 o 18:02 |
2016-11-10, 22:55 | #102 |
perfumove love
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 12 640
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Kamiletta, z kodami Ci nie pomogę, bo nie mam kartonika, ale wrzucam fotki mojej Chloe, na bank oryginalnej. Też ta zawleczka różni się odcieniem od samego korka, nigdy nie zwróciłam na to uwagi Możliwe że to kwestia wieku, może materiał, z jakiego jest wykonane kółeczko. Ale tym się akurat nie powinnaś martwić. A jak z zapachem?
Edytowane przez hathayoga Czas edycji: 2016-11-11 o 00:06 |
2016-11-10, 23:21 | #103 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 392
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Zostawiłam tą "sukienkę", nie chce mi sie z tym czeskim sklepem bawić. Wydaje mi sie, że cos jest na rzeczy ze zmianą zapachu, bo pachnie raczej tak samo, ale mam wrazenie, ze troche krócej... Wcześniej po popsikaniu o 8 rano, wtracałam do domu i o 18 jeszcze przy ruchu czułam zapach. Dzisiaj po psikach o 8 nowym jakoś tak szybciej się ulotniły, no może o 15-16 ( ale nie tragedia) |
|
2016-11-10, 23:29 | #104 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 629
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Cytat:
Sprawa jest dziwna... Mam See by Chloe, ale wersję eau Fraiche. U mnie zarówno na kartoniku i flakonie są te same kody, z tym, że jest drobna różnica w sposobie zapisu kodu w perfumach Chloe na kartonikach i flakonach - chodzi o to, że na kartoniku jest pełen kod składający się z jednej literki i ciągu 11 cyfr np. m3 0458014904, a na flakonie nie ma już tej pierwszej części tzn. literki i 1 cyferki (m3) tylko 10 pozostałych cyfr. Literka w kodzie oznacza miesiąc, a cyferka po niej rok i tak np. a5 oznacza, że perfumy zostały wyprodukowane w styczniu 2015, a m3, że w grudniu 2013. Więc najistotniejsza część kodu to ten pierwszy człon, którego u Ciebie wcale nie ma na pudełku Zamiast tego jest ten kod QR. Rozumiem, że jest on naklejony? Dziwne to A próbowałaś go zeskanować? Poza tym, na kartonie pod normalnym kodem kreskowym ten drugi kod kreskowy z numerem serii jest nadrukowany, nie jest naklejony... I tak jest we wszystkich moich perfumach Chloe, poza jednym, testerem - tam jest pojedynczy kod kreskowy, a pod spodem wytłoczony 4-cyfrowy kod serii, taki sam na pudełku i flakonie (wyszlifowany). Co do samego flakonu... U mnie na spodzie wszystkie informacje (pojemność, adres producenta, miejsce produkcji, rodzaj perfum EDP czy EDT) są wybite w szkle na biało, jedynie nr serii jest nadrukowany czarną farbą. Nie ma żadnej naklejki Zastanawiam się, co to za małe dwa kwadraciki, pomiędzy którymi jest kod? U mnie tego nie ma Wygląda na to, jakby ktoś zamienił 2 różne flakony z pudełkami, bo kody się nie zgadzają. Poza tym, sam flakon wygląda na źle przechowywany (w wysokiej wilgotności? ), bo zardzewiało kółeczko. Albo jakoś zamókł, zawilgotniał To, że kartonik był zafoliowany to jeszcze o niczym nie świadczy, że nikt tam nie grzebał w środku. Folię można łatwo wymienić na nową. A sam zapach? Jaki jest? Odbiega jakoś? Trwałość itp. Jak wyciągałaś z pudełka to było czuć zapach, czy nic i dopiero po pierwszej aplikacji? Ja bym jednak zwróciła, bo są wątpliwości Nawet jeśli perfumy są oryginalne, to moim zdaniem wybrakowane (to zardzewiałe kółko), to by mi jakoś uprzykrzało stosowanie, bo lubię mieć kosmetyki w idealnym stanie |
||
2016-11-11, 08:00 | #105 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: przestrzeń
Wiadomości: 548
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
---------- Dopisano o 09:00 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ---------- Cytat:
Z tego co się zdążyłam dowiedzieć, to na moim kartoniku przeprowadzono najprawdopodobniej dekodowanie, stąd ta mała naklejeczka w miejscu gdzie powinna być literka. Co do tych tych dwóch małych kwadracików na dnie, to koleżanka wyżej też je ma na swoim flakonie. Dalej pozostaje otwarta kwestia różniących się kodów. Czyli nie powinno tak być na pewno? Reklamować z tego powodu? ( i to brzydkie kółko też mnie denerwuje). pozdrawiam
__________________
serwus
|
||
2016-11-11, 11:12 | #106 | |
perfumove love
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 12 640
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Szczerze - mnie ciemniejsze kółko nie przeszkadza, nawet bym nie zauważyła, że jakoś odbiega kolorem od korka. Na zdjęciach jest to widoczne, na żywo trzeba praktycznie wiedzieć, jakiej "wady" szukać. Wydaje mi się też, że po polerce jakimś materiałem kolor delikatnie się rozjaśnia (ale ja jestem ślepowron, spytam męża czy mam rację). Bardzo jestem ciekawa, czy jak zareklamujesz i np. przyślą Ci inny flakonik, będzie miał kółko jasne, srebrne tak jak korek. A jeśli tak, to czy po jakimś czasie nie ściemnieje |
|
2016-11-11, 11:43 | #107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 10 339
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
czcionka pisania kodu napisy i wszystko ok sprawa zapachu czy wszystko z nim ok? co do samego pudełka spotkałam się często z tą sytuacją biorąc na 2find Muglery to są produkty dekodowane też miałam powycinane kody i zastąpione nowymi tak samo miałam biorąc z rossmana Kiedyś Rush'a jak dla mnie nie przejmowałabym się samą flaszką tylko kwestia zapachu czy nie uległ zmianie |
|
2016-11-11, 12:06 | #108 | |
perfumove love
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 12 640
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Akcja polerka szmatką i światło dzienne, efekt jak na tych zdjęciach |
|
2016-11-11, 12:22 | #109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Widziałam właśnie mnóstwo takich paskudnych zaśniedziałych buteleczek Chloe i aż serce się kraje Moja jest w stanie idealnym, mam ją ponad rok, i solucja na ten problem jest taka, by trzymać flakon w kartonie. Dzięki temu nie ciemnieje. Ale to dość dziwne w przypadku perfum za kilkaset złotych :/
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
|
2016-11-11, 18:14 | #110 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 629
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale za to Chloe Intense zaśniedziała mi wzorcowo |
|||
2016-11-11, 19:29 | #111 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Nie perfum, a perfumy A męskie perfumy nie zawsze są trwałe, jest całkiem sporo zapachów markowych, nie piszę tu o odpowiednikach czy podróbach, które znikają ze skóry po 2-3 godzinach. Choćby Gucci Rush, kompozycyjnie świetny, cóż z tego skoro trwa max 2 godziny... |
|
2016-11-11, 19:48 | #112 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: przestrzeń
Wiadomości: 548
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
__________________
serwus
|
|
2016-11-12, 11:15 | #113 | |
Matka buldoga
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Nie wiadomo dlaczego tak jest - dlaczego kody sie roznia, chociaz znalazlam jedna wypowiedz Miski78, z ktorej wynika, ze opakowanie sie zniszczylo i perfumeria przeklada do nowego. Tutaj jest o tym mowa, od postu 2524
__________________
"Nie mam nic do ukrycia...oprócz strzykawek, skalpeli i pił do kości, które mam w ukrytej szufladzie..." |
|
2016-11-13, 16:43 | #114 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 77
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Edytowane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Czas edycji: 2016-11-13 o 17:17 |
|
2016-11-13, 17:26 | #115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 12 901
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Kupuj spokojnie Znam sprzedajacą Marte Kadej ,ma same oryginalne wody i taaaaaka kolekcje,ze szczeka opada. |
|
2016-11-14, 16:41 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 505
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Dziewczyny pomóżcie wczoraj przyszły do mnie perły z kodu wynika że są z roku 2011. Tylko nie wiem na 100% czy są oryginalne. Dodaje zdjęcia spodu butelki, ta naklejka nie jest na samym środku tylko bardziej z lewej strony. Pani napisała mi że zostały kupione na Florydzie.
|
2016-11-15, 08:15 | #117 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 61
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
|
|
2016-11-15, 11:55 | #118 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Plewiska
Wiadomości: 4
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Wydaje mi się, że już teraz nie ma różnicy między światowymi markami a ich zamiennikami. Sama trochę sprzedaje perfum i wiem że wielu osobą po prostu nie opłaca się kupować oryginalnych zapachów. Tak naprawdę wszystko zależy od samego składu i procesu ważenia. Jeżeli skład jest wysokiej jakości a proces ważenia perfum był na poziomie kilku miesięcy to z pewnością odpowiednik perfum będzie taki sam jak jego oryginalny zapach
---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ---------- No i na bazarach perfum nie polecam kupować - tam nigdy nie wiadomo jakie jest ich źródło |
2016-11-15, 18:06 | #119 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 629
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Okazało się właśnie, że potrzebuję Waszej pomocy
W końcu odebrałam zamówione Insolence EDT 30 ml. Nie zajrzałam do pudełka przy odbiorze, tylko dopiero w domu, no i okazało się, że na flakoniku brak tej obwódki z napisami Guerlain i Insolence A powinna być srebrna/ciemnoszara z przejrzystym napisem... O, coś takiego: http://1.bp.blogspot.com/-HUUEJrCPLM...e+review+2.JPG Albo z czarnymi napisami, tak jak u Strusicy, która wcześniej też miała wątpliwości związane z Insolence EDT (na jej flakoniku napisy były czarne i dodatkowo w jednym miejscu rozmazane), na str i-perfumy mają zdjęcie właśnie takiego flakonika z czarnymi napisami, o: http://i.iperfumy.pl/view/4/guerlain...t30_03__11.jpg więc wszystko ok. A u mnie nie ma w ogóle Kod na pudełku i flakonie się zgadza - 6P01 - z lutego tego roku, więc nówka sztuka. Martwi mnie jeszcze tylko to, że rurka nie sięga do końca, nie dotyka dna butelki, jakieś 2 mm brakuje... No i mikropaproszki, które osadzają się na ściankach flakonu, ale w płynie ich nie widać, taki efekt jak na zdjęciu u Strusicy Perfumy kupione w sprawdzonym i zweryfikowanym sklepie, zapach wydaje się być ok (na razie był jeden psik testowy, więc jeszcze kwestia trwałości ). Jutro wstawię zdjęcia. Czy ktoś się z tym spotkał? Własną flaszęcję Insolence mam po raz pierwszy, więc nie mam porównania, choć zapach znam już dobrze z wielu próbek i odlewek. |
2016-11-15, 19:12 | #120 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 12 901
|
Dot.: Oryginał czy podróbka? Część V
Cytat:
Mowisz,ze nie ma róznicy....? |
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:22.