2005-06-16, 10:55 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: roztocze :)
Wiadomości: 211
|
Reklamacja-fryzjer
Czy ktoras z was reklamowala uslugi fryzjera jezeli tak to jak to sie robi?
Wiadomo ze paragonu nie ma a na glowie biale placki. Bylam juz w tym pseudo salonie o dumnej nazwie MATRIX niestety wlascicielki nie bylo a fryzjerka ktora mi robila wlosy powiedziala ze moze jedynie poprawic tyle ze znajac jej umiejetnosci pewnie bym miala oprocz bialych plam jeszcze brazowe Zostawilam nr tel. i poprosilam zeby naswietlila sprawe wlascicielce i poprosilam o kontakt ale jak wiadomo zadnego kontaktu nie bylo . Chcialabym cos w tej sprawie zrobic i nie chodzi mi nawet o kase ale o zasady przeciez nie mozna odwalac takiej lipy... |
2005-06-16, 11:03 | #2 |
BAN stały
|
Dot.: Reklamacja-fryzjer
Ojej Matrix?Współczuję! Składałam kiedyś reklamację ale nie w Matrixie, bo tam moja noga w życiu juz nie postanie. Moja reklamacja dotyczyła trwałej. Zamiast loków miałam sterczące kudły.Niestety tak właśnie jest, że nie oddają pieniedzy tylko chcą poprawiać to co zepsuły. I rozmawiałam z włascicielką. W efekcie miałam tak totalnie podły humor i poniszczone włosy, że szkoda mówić. Porozmawiaj koniecznie z właścicielką, nie daj się zbywać!
|
2006-02-03, 22:09 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łodz
Wiadomości: 565
|
reklamacja u fryzjera
Dziewczyny jak to jest z tą reklamacją u fryzjera.Dziś byłam i nie jestem zadowolona z efektu, miały być pasemka w kolorze blond a on zrobił włosy w kolorze średniego blondu, przy czym tam gdzie miałam odrosty sa żółte a końce cemny brąz nie wygląda to ładnie!! W salonie myślałam ze kolor jest równy a jak przyszłam do domu to sie załamałam. Za wizyte zapłąciłam 90 zł bez scinania i modelowania. Myślicie ze mogę zgłosić reklamację? Pmóżcie jestem zrozpaczona
|
2006-02-03, 22:54 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 278
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
szkoda, że od razu nie powiedziałaś, że jesteś niezadowolona :-( Ale myślę, że jak pójdziesz i powieszm,, że efekt miał być inny niż jest, że włosy sa nierówno zafarbowane i że to było widać dopiero w świetle dziennym powinni Ci to uznać i zrobic poprawkę. w każdym bądź razie warto spróbować. Powodzenia!
|
2006-02-04, 11:51 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 245
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
UUU No to współczuje... Tyle kasy i jeszcze źle Ci wszystko zrobili Powinnaś spróbować zareklamowac nic Ci nie szkodzi...
|
2006-02-04, 12:04 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
nie przejmuj sie w takiej sytuacji nie jestes sama.. szkoda tylko i to bardzo pieniazkow. bo tyle wydajesz zeby ladnie wygladac a tu .. aaa szkoda gadac Sama mialam ostatnio taka sytuacje, poszlam do fryzjerki (niby zaufanej) zeby poprawic balejaz, ale ona mowila ze nie wyjdzie tak jak chce bo wlos sie spali bo to tamto.. i namowila mnie ze zrobi sredni/ciemny blond i platynke. (MIALAm juz 5cm odrosty i ten sredni/ciemny blond mial byc jak moj naturalny zebym latwo zeszla do swojego koloru) Efekt koncowy w salonie fryzjerskim, w tamtym swietle byl super podobalo mi sie. gdy doszlam do domu i spojrzalam na siebie - Przerazillam sie. Mialam miec prewage platyny. A wyszlo tyle z tego ze mialam przewage lisiego zrudzialego brazo bladu i na tym pasemka platyny. Na nastepny dzien zareklamowalam - fryzjerka te reklamacje przyjela.gdy rozmawialam z nia rpzez telefon wydawala sie byc obrazona, ze w salonie mowilam ze mi sie podoba ze to ze tamto - taka ach urazona damulka - szkoda gadac. gdy przyszlam w umowionym terminie do niej tez poczatkowo byla obrazona wogole nie rozmawialam z nia. Dopiero pozniej jakos zamienilysmy pare slow. Poprawka polegala na tym ze doda mi pare pasemek ciemniejszego brazu na te zrudziale (tak jak mialam balejaz) A ona wziela prawie wszystkie te rude zafarbowala na braz tak ze z salonu wyszlam z szaro-grafitowymi wlosami. :/ :/ Przed farbowaniem uprzedzala mnie ze platynka przy splukiwaniu bedzie zolknac - to mi nie rpzeszkadzalo. Ale jak sie okazalo platynka zszarzala - prawie wogole jej nie bylo. Najgorsze w tym wszystkim bylo to ze u gory nadal mialam swinsko rudy blond z platyna..a na dole prawie grafitowe :/ Plakalam przez 3 dni, mialam dola, nie mialam ochoty wychodzic z domku :/ (moze to puste, ale niestety gdy patrzylam na siebie w lustrze chcialo mi sie wymiotowac). Po kilku dniach kolorek sie lekko zmyl i mam teraz pasemka naturalnie wygladajace Wszystko sie ladnie zlalo. Jedyny problemik to jeszcze to ze u gory wloski sie troszke roznia od tych na dole - ale na to sa juz specjalne sposoby zaczesywania :P Co do Twojej sprawy fryzjer napewno Ci poprawi. bo to taka sama usluga jak kazda inna i ma taki obowiazek. Tylko pamietaj powiedz mu dokladnie co Ci nie pasuje i co chcesz zmienic. pozdrawiam
__________________
|
2006-02-18, 11:11 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 143
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
i przy reklamacji się nic nie płaci?nawet za farbę?
|
2006-02-18, 11:31 | #8 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
Cytat:
|
|
2006-02-18, 11:36 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 1 971
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
Pewnie! Idź i reklamuj! Czasami fryzjerom wydaje się, że mogą zrobić byle co na głowie, bo i tak ktoś im za to zapłaci i koniec. Nie powinno tak być. Na szczęście są jeszcze fryzjerzy z "powołania" .
|
2006-02-18, 11:37 | #10 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łodz
Wiadomości: 565
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
Cytat:
|
|
2006-02-18, 11:49 | #11 | |
Zadomowienie
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
Cytat:
ok, to opowiadaj szczegoly jak bylo.
__________________
" Pojawiam sie... i znikam i znikam i znikam..." |
|
2006-02-18, 12:33 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łodz
Wiadomości: 565
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
A więc poszłam do tego kolesia i mu powiedziałam że chciałam inne włosy i że chce aby mi je naprawił, bo wyglądam jakby mi zółtko rozlało się na głowe. Bez problemowo stwierdził że naprawi mi te włosy. Ja tak patrze co on robi, a on naklada mi farbe w kolorze czekolady i mówie mu że nie chce ciemnych włosów bo już jakiś czas staram sie zejść z czarnych na jaśniejsze. To zrobił mi jakieś jasne pasemka. Co prawda do włosów prostych to pasowało, ale do kreconych a takie posiadam, efekt był okropny. I tak góra była jaśniejsza niż końce włosów. Z tego wszystkiego poszłam do sklepu i kupiłam sobie farbe w kolorze ciemnego blondu
W ogóle to jak tak można! decydować jaki kolor farby nałożyć na włosy i to bez pytania klientki Nie rozumiem tego!!!! Na końcu dodał " mam nadzieje ze się jeszcze spotkamy" tak sobie myślę oj chyba nie bardzo! Tak się zraziłam do fryzjerów że więcej nie pójde. Jestem w szoku ze moje włosy po tylu zabiegach jeszcze nie wypadły. Teraz staram się odżywiać je maksymalnie. Wstawie kolor włosów jakie obecnie mam, a tam gdzie jest żołty kolor włosów to efekt fryzjera. Edytowane przez czeko Czas edycji: 2006-02-21 o 09:48 |
2006-02-18, 12:41 | #13 |
Rozeznanie
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
Ojej....nie obraź się, ale te żółte włosy były nieciekawe..... teraz efekt jest bardzo ladny
Ja tez kiedys baaardzo zawiodlam sie na "najlepszej fryzjerce w miescie" , tyle tylko, ze zaplacilam 220 zl, teraz zaluje, ze nie zlozylam reklamacji.... |
2006-02-18, 12:44 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Łodz
Wiadomości: 565
|
Dot.: reklamacja u fryzjera
Cytat:
|
|
2006-03-20, 09:48 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 121
|
Reklamacja U Fryzjera
Hej wszystkim!!!
Mam do Was bardzo ważne pytanie. Czy zwracaliście się kiedykolwiek z reklamacją do fryzjera??? Tydzień temu farbowałam włosy. Mam czarne, a zachciało mi się czerwonej otoczki. Wszystko byłoby OK, tylko, że cała przyjemność kosztowała mnie 120 złoty <strzyżenie + farbowanie odrostu na czarno + rozjaśnianie otoczki i zafarbowanie na czerwono> i niestety po tygodniu czasu ta moja czerwona otoczka zeszła na kolor.. coś niby pomarańcz z przebiciami czarnego. Jestem wściekła i mam zamiar jutro iść z reklamacją do tego salonu. Czy ktoś z Was miał podobny problem?? Co o tym myślicie?? POMOCY!!! |
2006-03-20, 10:47 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 121
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
ODPISZCIE COŚ PROSZĘ!!! CZYTAŁAM WSZYSTKIE PODOBNE WĄTKI, ALE CHCIAŁABYM ABYŚCIE MI ODPOWIEDZIELI CO MYŚLICIE, BO U DZIEWCZYN WIDZIAŁAM TROCHĘ INNĄ SYTUACJĘ....
|
2006-03-20, 10:54 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
zawsze mozesz sprobowac -przeciez to nic nie kosztuje. DObra fryzjerka Ci to jakos poprawi.
Ja tez kiedys bylam z reklamacja, bo zamiast ciemnego blondu wyszedl mi zrudzialy- fryzjerka byla poczatkowo obrazona, ale poprawila. Tyle ze poprawila tak ze : u gory mialam rudo-platynowe wlosy, a nizej grafitowe. Teraz jestem 2miesiace od farbowania,a juz ponad miesiac temu ten grafit zszedl i znow jestem blond-ruda ale na szczescie wyglada to lepiej niz poprzednio.
__________________
|
2006-03-20, 11:54 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 121
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
hej Nadia!! dzięki za odpowiedź.. czytałam właśnie już o Twoich problemach z fryzjerem. szkoda nerwów.. jutro wybiorę się do fryzjera i grzecznie powiem o co chodzi, a jak nie pomoże, to będzie trzeba trochę mniej grzecznie..
a tak na marginesie masz na imie Nadia?? moja córeczka też nazywa się Nadia super imię. Pa! |
2006-03-20, 12:51 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: LandsHut :P
Wiadomości: 649
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
Camila - chyba się kwalifikujesz do reklamacji Troszkę to za szybko zblakło. Jeśli fryzjerka nie będzie chciała uznać, poproś kierowniczkę, ew. zagroź, że zrobisz antyreklamę
|
2006-03-20, 16:03 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 121
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
SISS dzięki!! napewno tak zrobię. efekty będziemy znać jutro...
POZDRAWIAM!!! |
2006-03-22, 16:30 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 121
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
No cuż muszę się z Wami podzielić złością, że po złożeniu reklamacji u fryzjera, powiedzieli mi, że tak miało być i, że to normalne!! CO ZA LESZCZE!! Reklamacji oczywiście nie uznali!! Szkoda, że wcześniej mnie nikt nie poinformował, że tak to będzie wyglądało!! MÓWIĘ WAM, SZKODA GADAĆ!!
|
2006-03-24, 10:04 | #22 |
SPAMER
Nieopłacona reklama Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 20
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
Rada na twój problem jest tylko jedna. Powinnaś chodzić na koloryzację a zwłaszcza te trudniejsze do renomowanych salonów fryzjerskich. W tych tańszych często się zdaza , ze malują farbami które mozna kupić w sklepie ,, za rogiem ,, Stąd pózniej takie efekty. Niestety jakość jest w cenie. Chociaż TY zapłaciłaś jak za usługę która powinna byc wykonana dobrymi kosmetykami. Jak prefeuuję naprzykład kosmetyki i farby L'Oreala. Pozdrawiam !!!
|
2006-03-24, 10:09 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 121
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
Dzięki za radę. Niestety mieszkam, w małym mieście, w którym sałon gdzie byłam jest jednym z większych i bardziej znanych. W którym używają prawdopodobnie właśnie farb Loreala. Na kolor czarny nie narzekam, na ścięcie też, ale niestety ten czerwień to niewypał. Z tego co się oczytałam o tym kolorze, to być może, to faktycznie nie ich wina. Ale więcej tam nie pójdę. Teraz będę próbowała rozjaśnić włosy do koloru jasnego <brąz, a nawet blond> z czarny spodem. Mam nadzieję, że to się uda na czarnych włosach. Dzięki za radę.
Pozdrawiam.. |
2006-03-25, 10:06 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 121
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
up up up
|
2006-03-25, 13:49 | #25 |
Raczkowanie
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
jasne, że możesz iść. Moja mama jakiś czas temu zrobiła balejaż, ze strzyżeniem kosztowało ją to 230zł ale nie byla zadowolona z efektu. Następnego dnia zapisała się znowu i poprosiła o poprawki przygotowana na to, że będzie to normalnie pelnopłatna usługa. Tymczasem kolor został poprawiony na właściwy a szef salonu nie chciał przyjąć pieniędzy i jeszcze przepraszał za problem
Myślę, że wiele zależy od salonu ale spróbować możesz zawsze !! |
2006-04-08, 19:34 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 121
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
Pozdrowienia dla wszystkich czytających ten post..
|
2006-05-04, 08:09 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 121
|
Dot.: Reklamacja U Fryzjera
Hej wszystkim!!
Chciałabym odnowić ten wątek i pochwalić się, że tatnio znalazłam genialną farbę GARNIERa i zafarbowałam sobie tą <niby> czerwoną otoczkę i odrost włosów i efekt jest genialny. Jestem bardziej zadowolona niż po wizycie u fryzjera za 120,00 Pozdrawiam!! |
2007-12-17, 19:16 | #28 |
Przyczajenie
|
Reklamacja u fryzjera
Dziewczyny...problem jak w temacie. Byłam w sobote u fryzjera...wcześniej dwa razy na ustalenia co i jak...chciałam podjasnić włoski do naturalnego koloru w miarę możliwości i wyrównać kolor, bo poprzednia fryzjerka spaprała sprawę. Tymczasem znowu powtórka z rozrywki...kolor zamiast jasnego brązu...hmmm...bordowo-brązowo-czarny, niejednolity, na czubku czarny na koncówka rudo-bordowy a pomiędzy prześwity ciemny blond z rudym W dodatku obcięła mi pół włosów i zamiast zcieniować ...wystrzępiła...
Efekt końcowy...wyglądam jak upiór... Pierwszy raz jestem taka wściekła, że chciałabym złożyć reklamację...zapłaciłam 250zł za usługę, gdzie w byle jakim saloniku za identyczny efekt dałabym pewnie 70zł Czy któraś z Was miała do czynienia z reklamacją u fryzjera, zastanawia mnie fakt, czego mogę dochodzić...bo ani koloru już na takim etapie mi nie rozjaśni...ani włosów nie doklei Ahm..i zapomniałam dodać, iż nikt mnie nie uprzedził wczesniej i przez przypadek się dowiedziałam od znajomej, że całą usługę wykonywała praktykantka....tym bardziej mam nerwki...
__________________
Sztuką jest minąć koniec i iść dalej... |
2007-12-17, 21:28 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 442
|
Dot.: Reklamacja u fryzjera
Osobiście nigdy tego nie zrobiłam, ale moja koleżanka (jeśli nie spodoba się jej to, co fryzjer zrobił z jej włosami) wychodzi z salonu nie płacąc za wizytę. Przeważnie tłumaczy to tym, że "nie tego chciała i nie o to prosiła"... Teraz nie sądze, żebyś mogła coś zrobić.
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
2007-12-17, 23:51 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 47
|
Dot.: Reklamacja u fryzjera
zaczecam do tej 'lektury'
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ght=reklamacje
__________________
eskamoro |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:15.