Zakup sukni ślubnej przez internet_?? Ebay,Allegro.

[wujek_dobrarada]

Może od razu uprzedzę zę troche was postraszę...

Mógłbym powiedzieć że 95% osób które się tu wypowiadały to idioci i idiotki, ale zamiast dementować cała tą głupotę wolę napisać troche jak jest...

więc tak...

Można powiedzieć że wszystkie suknie szyte są w chinach...

95% sukienek które zobaczysz mają jakiś związek z chinami... (prawie prawda)


Możnaby wtedy powiedzieć że "po co przepłacać" można kupić prosto z chin...

Tylko jest małe "ale" Mając salon sukien ślubnych i np 20000 na zakup sukienek, jesli kupie 40, a 30 będzie do dupy, to sprzedam 10 za 1000-2000 a pozostałe 30 za 50-150 zł... i wyjde na 0 , troche wtopa ale spróbowałem...

jeśli ty kupisz suknie ślubną z chin i to kupisz jedną i ją wyrzucisz do śmieci, kupisz drugą i ją wyrzucisz do śmieci, zanim kupisz trzecią masz już ślub i kupisz w ostatniej chwili suknie w salonie za 3000...

w wariancie optymistycznym kupisz trzecią i też bedzie do dupy, a kupisz czwartą i będzie ok, zapłacisz 150 krawcowej i masz gotowa suknie prawie taką jak chciałaś, tylko jeszce nie wiedziałaś jak w niej wyglądasz...

Z własnego doświadczenia moge powiedzieć że 60-70% kobiet wygląda jak pasztet, albo taki baleron w tej siateczce...

dlaczego? wystarczy wymienić klientki typu "rozmiar 42 obcisła koronka rybka" "biust jakieś podwójne D bez ramiączek" "biust A i przyległa suknia" "szeroka talia i poziome plisy na talii"

Tak wybierają klientki i generalnie 10-15% kupuje te suknie po które przyszły ze zdjęć.


2. SPRAWA CŁA...

jak przyjdzie ci list z poczty że masz jechać 150 KM do najbliższego urzedu to zaczniesz sie zastanawiać po co ci to...

jak tam dojedziesz i będziesz płakać bo nie wiesz czy nie jechałaś na darmo, nie wiesz czy zdążą ci to oclić w ciągu 5ciu godzin... (urząd celny jest do 15stej)

jak będą cie wypytywac jak przestępce skąd to, od kogo... chcesz uniknąć cła to powiesz ze od przyjaciółki, ale zaraz zaczniesz sie plątac w zeznaniach i ci powiedza że masz powiedzieć wartość przesyłki

Powiesz za małą to ci powiedza ze na pewno nie, powiesz za dużą to dostaniesz cła i VATu że sie posrasz.

jak sie bardzo przestraszysz to zostawisz towar na urzedzie celnym
(sam osobiście mam z 60kg towaru o którym chce już zapomnieć, w magazynach UC)


3 dhl. tutaj przynajmniej DHL troszczy sie o to zęby sie pozbyć przesyłki jak najszybciej.

a) jeśli dhl juz przesyłke przyjmie to masz szczęście

b)jesli przy otwieraniu sukienka sie nie pobrudzi to masz szczęście

c) jeśli masz papiery to masz szczęście

d) jeśli znasz sie na imporcie to masz szczęście

i sukienke dostaniesz po paru-parunastu dniach do domu

i wtedy tylko sie martwisz czy jest ok rozmiar (chińczycy mają inne proporcje ciała)

teraz przykład z życia wzięty:

1. kupujesz na ebayu suknie z UK.

2. dostajesz po 6-ciu tygodniach paczke z chin, płacisz jakieś niebotyczne cło i VAT (ewentualnie paczka idzie z chin przez UK)

3. otwierasz paczkę i
a) suknia prawie wcale nie przypomina tego co zamówiłaś (20-25%)
b) suknia ma zły rozmiar, nie da się zwęzić, przedłużyć, przeszywanie zamka czy inych części jest równoznaczne z rozpruciem sukni i jej zszyciem co kosztuje jak szycie u krawcowej.(20%)
c) tandetne ozdoby (40%)
d) tandetne halki (30%)
e) zapleśniałe lub trwale zabrudzone suknie (30%)
f) suknia nie jest odpowiednia do Twojej sylwetki (50%)

wymieniać dalej? wydaje ci sie że jest w sumie wiecej niż 100%?

może dlatego że suknia jednocześnie mozę być i źle dobrana i pobrudzona i miec tandetne odoby.

Może są jakieś plusy? pewnie.

jak kupisz 10 sukienek 5 jest zaplesniałych i wilgotnych pare źle uszytych, a 1 wygląda jak troche krzywo uszyta maggie sottero za 20 000 zł.

Małe przeróbki i masz super sukienkę która wyróżnia się z tłumu jak żadna inna.

Ale za taką kase lepiej iść do tańszego salonu, powybierać, pomierzyć i mieć gwarancję, rękojmie, czy inne badziewne rzeczy, z których nie skorzystasz bo suknia będzie taka jak chcesz...

Pozdrawiam

PS. a te Panie co piszą ze lada dzień dadzą zdjęcie, to w 90% po przezyciu takiego rozczarowania, nie dziwcxie sie im ze nie wkleiły. Sam kilka razy czekałem cieszyłem się a tu przyszło gówno i trzeba zamawiać jeszce raz...;] ale głowa do góry. można jechac do stanów czy do chin, dopilnować sobie uszycie i tez mieć piękną suknie

[wiosnaewa]

Troszkę mnie uspokoiłaś slodziutkakari wielkie dzięki

[wiosnaewa]

wujek dobra rada nie PRZESADZAJ!!! i nie siej paniki

[kubusewa]

Napisane przez wujek_dobrarada

Może od razu uprzedzę zę troche was postraszę...

Mógłbym powiedzieć że 95% osób które się tu wypowiadały to idioci i idiotki, ale zamiast dementować cała tą głupotę wolę napisać troche jak jest...

więc tak...

Można powiedzieć że wszystkie suknie szyte są w chinach...

95% sukienek które zobaczysz mają jakiś związek z chinami... (prawie prawda)


Możnaby wtedy powiedzieć że "po co przepłacać" można kupić prosto z chin...

Tylko jest małe "ale" Mając salon sukien ślubnych i np 20000 na zakup sukienek, jesli kupie 40, a 30 będzie do dupy, to sprzedam 10 za 1000-2000 a pozostałe 30 za 50-150 zł... i wyjde na 0 , troche wtopa ale spróbowałem...

jeśli ty kupisz suknie ślubną z chin i to kupisz jedną i ją wyrzucisz do śmieci, kupisz drugą i ją wyrzucisz do śmieci, zanim kupisz trzecią masz już ślub i kupisz w ostatniej chwili suknie w salonie za 3000...

w wariancie optymistycznym kupisz trzecią i też bedzie do dupy, a kupisz czwartą i będzie ok, zapłacisz 150 krawcowej i masz gotowa suknie prawie taką jak chciałaś, tylko jeszce nie wiedziałaś jak w niej wyglądasz...

Z własnego doświadczenia moge powiedzieć że 60-70% kobiet wygląda jak pasztet, albo taki baleron w tej siateczce...

dlaczego? wystarczy wymienić klientki typu "rozmiar 42 obcisła koronka rybka" "biust jakieś podwójne D bez ramiączek" "biust A i przyległa suknia" "szeroka talia i poziome plisy na talii"

Tak wybierają klientki i generalnie 10-15% kupuje te suknie po które przyszły ze zdjęć.


2. SPRAWA CŁA...

jak przyjdzie ci list z poczty że masz jechać 150 KM do najbliższego urzedu to zaczniesz sie zastanawiać po co ci to...

jak tam dojedziesz i będziesz płakać bo nie wiesz czy nie jechałaś na darmo, nie wiesz czy zdążą ci to oclić w ciągu 5ciu godzin... (urząd celny jest do 15stej)

jak będą cie wypytywac jak przestępce skąd to, od kogo... chcesz uniknąć cła to powiesz ze od przyjaciółki, ale zaraz zaczniesz sie plątac w zeznaniach i ci powiedza że masz powiedzieć wartość przesyłki

Powiesz za małą to ci powiedza ze na pewno nie, powiesz za dużą to dostaniesz cła i VATu że sie posrasz.

jak sie bardzo przestraszysz to zostawisz towar na urzedzie celnym
(sam osobiście mam z 60kg towaru o którym chce już zapomnieć, w magazynach UC)


3 dhl. tutaj przynajmniej DHL troszczy sie o to zęby sie pozbyć przesyłki jak najszybciej.

a) jeśli dhl juz przesyłke przyjmie to masz szczęście

b)jesli przy otwieraniu sukienka sie nie pobrudzi to masz szczęście

c) jeśli masz papiery to masz szczęście

d) jeśli znasz sie na imporcie to masz szczęście

i sukienke dostaniesz po paru-parunastu dniach do domu

i wtedy tylko sie martwisz czy jest ok rozmiar (chińczycy mają inne proporcje ciała)

teraz przykład z życia wzięty:

1. kupujesz na ebayu suknie z UK.

2. dostajesz po 6-ciu tygodniach paczke z chin, płacisz jakieś niebotyczne cło i VAT (ewentualnie paczka idzie z chin przez UK)

3. otwierasz paczkę i
a) suknia prawie wcale nie przypomina tego co zamówiłaś (20-25%)
b) suknia ma zły rozmiar, nie da się zwęzić, przedłużyć, przeszywanie zamka czy inych części jest równoznaczne z rozpruciem sukni i jej zszyciem co kosztuje jak szycie u krawcowej.(20%)
c) tandetne ozdoby (40%)
d) tandetne halki (30%)
e) zapleśniałe lub trwale zabrudzone suknie (30%)
f) suknia nie jest odpowiednia do Twojej sylwetki (50%)

wymieniać dalej? wydaje ci sie że jest w sumie wiecej niż 100%?

może dlatego że suknia jednocześnie mozę być i źle dobrana i pobrudzona i miec tandetne odoby.

Może są jakieś plusy? pewnie.

jak kupisz 10 sukienek 5 jest zaplesniałych i wilgotnych pare źle uszytych, a 1 wygląda jak troche krzywo uszyta maggie sottero za 20 000 zł.

Małe przeróbki i masz super sukienkę która wyróżnia się z tłumu jak żadna inna.

Ale za taką kase lepiej iść do tańszego salonu, powybierać, pomierzyć i mieć gwarancję, rękojmie, czy inne badziewne rzeczy, z których nie skorzystasz bo suknia będzie taka jak chcesz...

Pozdrawiam

PS. a te Panie co piszą ze lada dzień dadzą zdjęcie, to w 90% po przezyciu takiego rozczarowania, nie dziwcxie sie im ze nie wkleiły. Sam kilka razy czekałem cieszyłem się a tu przyszło gówno i trzeba zamawiać jeszce raz...;] ale głowa do góry. można jechac do stanów czy do chin, dopilnować sobie uszycie i tez mieć piękną suknie

Nie będę tego komentować :/
Ja kupiłam suknię i za pierwszym razem była idealnie uszyta bez żadnych zastrzeżeń z mojej strony, nie miałam żadnych problemów z cłem. suknia nie byłą ani trochę pobrudzona, zniszczona
więc cały tój post to jedna wierutna bzdura... aprawdy w tym tyle co czystej wody w wiśle.. - czyli jakiś mały procent... a rejetrowanie siętylko po to by napisać paszkwila ... zły wybór

[kasia4412]

Ja również jestem zadowolona ze swojej chińszczyzny, więc no stress dziewczyny Kto nie ryzykuje ten nie ma

[Brzydal82]

Napisane przez kubusewa

Nie będę tego komentować :/
Ja kupiłam suknię i za pierwszym razem była idealnie uszyta bez żadnych zastrzeżeń z mojej strony, nie miałam żadnych problemów z cłem. suknia nie byłą ani trochę pobrudzona, zniszczona
więc cały tój post to jedna wierutna bzdura... aprawdy w tym tyle co czystej wody w wiśle.. - czyli jakiś mały procent... a rejetrowanie siętylko po to by napisać paszkwila ... zły wybór

Popieram. Moja suknia też była niedroga, bardzo oryginalna, czysta, dobrze uszyta, z dobrego materiału, dokładnie taka, jaką chciałam i jaką zamawiałam no i cła nie zapłaciłam ani podatku. Aha i jeszcze nie jeździłam do Urzędu Celnego, załatwiłam wszystko mailowo i telefonicznie. Być może jeśli Ty sprowadzasz po 30 sukni to dlatego Cię wzywają, bo innej możliwości nie widzę.
Więc nie strasz bezpodstawnie, wybór gdzie zamawiać suknie pozostaw samym zainteresowanym.

[mylady21]

A moim zdanie wujekdobrarada ma rację.

I moim zdaniem jedyne osoby którym te sukienki mogą się podobać, to osoby bez wyczucia jakości. I tyle.
Tak samo jest np. ze słuchem i gustem muzycznym. Co by nie pisać, zawsze się znajdą amatorzy disco-polo.

[kubusewa]

Napisane przez mylady21

A moim zdanie wujekdobrarada ma rację.

I moim zdaniem jedyne osoby którym te sukienki mogą się podobać, to osoby bez wyczucia jakości. I tyle.
Tak samo jest np. ze słuchem i gustem muzycznym. Co by nie pisać, zawsze się znajdą amatorzy disco-polo.

Może i masz jakieś problemy z wyczuciem muzycznym, ale ja co do swojego wyczucia jakości sukniślubnej raczej nei mam problemów... Jeśli masz jakieś wątpliwości zapraszam do obejrzenia na żywo. Jakość mojej sukni nie różni się niczym od jakości sukni z salonu...
Wręcz śmiem twerdzić, że sam fakt, że salony każą sobie czekać kilka miesięcy na suknie związany jest z tym,że oni zamawiają swoje suknie właśnie u chińskich krawców. i tyle ode mnie w tym temacie.

[kasia4412]

Napisane przez kubusewa

Może i masz jakieś problemy z wyczuciem muzycznym, ale ja co do swojego wyczucia jakości sukniślubnej raczej nei mam problemów... Jeśli masz jakieś wątpliwości zapraszam do obejrzenia na żywo. Jakość mojej sukni nie różni się niczym od jakości sukni z salonu...
Wręcz śmiem twerdzić, że sam fakt, że salony każą sobie czekać kilka miesięcy na suknie związany jest z tym,że oni zamawiają swoje suknie właśnie u chińskich krawców. i tyle ode mnie w tym temacie.

Dokładnie! Kiedy byłam w Polsce i mierzyłam kilka modeli sukien Pani powiedziała mi żebym już zamówiła ( w październiku) ponieważ muszę czekać 6 m-cy ja się oczywiście zaśmiałam i zapytałam czy przypakiem z chin nie zamawiają tych sukien skoro tak dlugo trzeba czekac? Kobieta zrobiła się taka czerwona i niestety nic mi nie odpowiedziała.... Więc odpowiedź jest prosta! Chińszczyzna! Moja suknia jest super zrobiona i każda mężatka, która ją widziała skomentowała, że nawet ich suknie warte po 4 tys zł nie były tak solidnie zrobione!

[mylady21]

Napisane przez kubusewa

Może i masz jakieś problemy z wyczuciem muzycznym, ale ja co do swojego wyczucia jakości sukniślubnej raczej nei mam problemów... Jeśli masz jakieś wątpliwości zapraszam do obejrzenia na żywo. Jakość mojej sukni nie różni się niczym od jakości sukni z salonu...
Wręcz śmiem twerdzić, że sam fakt, że salony każą sobie czekać kilka miesięcy na suknie związany jest z tym,że oni zamawiają swoje suknie właśnie u chińskich krawców. i tyle ode mnie w tym temacie.

Chcesz w to wierzyć - wierz. )))

[wiosnaewa]

cześć dziewczyny nie wiem co mam zrobic dostałam z urzędu celnego kolejny dokument:
......................... ............. ......................... .Dnia...................
UL....................... ..........
......................... .............

Oświadczenie

Świadomy odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań wynikającej z artykułu 233 kodeksu karnego oświadczam, iż biorę pełną odpowiedzialność za przesyłkę AWB...................... ................
Przesyłka jest kierowana do mnie i będzie wykorzystywana przeze mnie w celach prywatnych. Zawartością w/w przesyłki jest: ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... .
Przeznaczenie towaru to: ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... .
Oświadczam również, że wartość zadeklarowana na fakturze w kwocie ........... jest prawidłowa i zgodna z ceną którą zapłaciłem nadawcy przesyłki.
Zobowiązuję się również pokryć wszelkie należności celno-podatkowe.
chodzi o to że faktura jest na inna cene niz płaciłam w rzeczywistości co mam zrobic? która cene podac ta co na fakturze?

[czarna_kawa80]

Napisane przez wiosnaewa

cześć dziewczyny nie wiem co mam zrobic dostałam z urzędu celnego kolejny dokument:
......................... ............. ......................... .Dnia...................
UL....................... ..........
......................... .............

Oświadczenie

Świadomy odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań wynikającej z artykułu 233 kodeksu karnego oświadczam, iż biorę pełną odpowiedzialność za przesyłkę AWB...................... ................
Przesyłka jest kierowana do mnie i będzie wykorzystywana przeze mnie w celach prywatnych. Zawartością w/w przesyłki jest: ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... .
Przeznaczenie towaru to: ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... ......................... .
Oświadczam również, że wartość zadeklarowana na fakturze w kwocie ........... jest prawidłowa i zgodna z ceną którą zapłaciłem nadawcy przesyłki.
Zobowiązuję się również pokryć wszelkie należności celno-podatkowe.
chodzi o to że faktura jest na inna cene niz płaciłam w rzeczywistości co mam zrobic? która cene podac ta co na fakturze?

wpisz tę co na fakturze

[wiosnaewa]

czarna kawa dzieki. i cos jeszcze sprawdz pocztę

[sonean]

Generalnie moim zdaniem osoba, która napisała tak wyczerpującą wypowiedź powyżej jest tylko zwykłym prowokatorem. Prawdopodobnie właścicielem salonu, który próbuje zniechęcić Panie do zakupu tańszej sukienki o podobnej jakości. Wiadomo, że w tym momencie ta osoba traci klientki. Takie moje zdanie. Ja zakupiłam sukienkę w internecie u chińskiego sprzedawcy i jestem baaardzo zadowolona, jakość rewelacja. Oceniła ją krawcowa z salonu Agnes, była zdumiona wykonaniem, materiałem i wyszyciem elementów. Polecam jak najbardziej taki zakup po uprzednim sprawdzeniu oczywiście sprzedawcy, opinii, firmy itd. Gdy będziemy przestrzegały pewnych zasad, sukienka będzie perfect.

[kubusewa]

Napisane przez sonean

Generalnie moim zdaniem osoba, która napisała tak wyczerpującą wypowiedź powyżej jest tylko zwykłym prowokatorem. Prawdopodobnie właścicielem salonu, który próbuje zniechęcić Panie do zakupu tańszej sukienki o podobnej jakości. Wiadomo, że w tym momencie ta osoba traci klientki. Takie moje zdanie. Ja zakupiłam sukienkę w internecie u chińskiego sprzedawcy i jestem baaardzo zadowolona, jakość rewelacja. Oceniła ją krawcowa z salonu Agnes, była zdumiona wykonaniem, materiałem i wyszyciem elementów. Polecam jak najbardziej taki zakup po uprzednim sprawdzeniu oczywiście sprzedawcy, opinii, firmy itd. Gdy będziemy przestrzegały pewnych zasad, sukienka będzie perfect.

zgadzam sie po stokroć

[Brzydal82]

Napisane przez mylady21

A moim zdanie wujekdobrarada ma rację.

I moim zdaniem jedyne osoby którym te sukienki mogą się podobać, to osoby bez wyczucia jakości. I tyle.
Tak samo jest np. ze słuchem i gustem muzycznym. Co by nie pisać, zawsze się znajdą amatorzy disco-polo.

Nie masz nic mądrego do napisania, więc ubliżasz dziewczynom, żeby przeforsować swoje zdanie? Jak pisała kubusewa możemy się spotkać i pokażę Ci swoją suknię i swoim"fachowym" okiem ją ocenisz. Wcale się tego nie boję, bo jest naprawdę dobrze uszyta. Ale szkoda się powtarzać po raz kolejny. Nie próbuj wszystkim wciskać swojego zdania na siłę.

[mylady21]

A co jest ubliżającego w tym, że się napisze, iż ktoś nie ma wyczucia jakości, czy słuchu muzycznego? Hmm? Tak jakby nic. Nie ma to nie ma. Koniec kropka.
Ciekawe jest to, że żadna z Was ostatnio nie wkleja zdjęć. A jak już wkleja, to sukienki generalnie rzez biorąc wyglądają jak coś krzywo uszytego z obrusa (mało tego jak piszę komuś że jest krzywo, to tez nie wierzy a można to obiektywnie sprawdzić za pomocą linijki).
Moim zdaniem są dwa podłoża zadowolenia z takiej sukni a) brak poczucia jakości i rzeczywiste "niewidzenie różnicy" pomiędzy produktem a jego tańszą namiastką b) robienie dobrej miny do złej gry i udawanie przed sobą samą i innymi, że jest ok.
Fakt faktem można kupić i fatalna suknię polskiej produkcji i też nie widzieć, że jest fatalna - wystarczy przejrzeć zdjęcia z e-komisów czy allegro.
Przecież te wszystkie dziewczyny nie kupują tegodlatego, że widzą różnicę, tylko właśnie dlatego, że nie widzą. I nie ma do tego co dorabiać już chyba zbędnej ideologii.
I pomijam już zupełnie kwestie gustu, bo można kupić suknię porządnej jakości a brzydką, przeładowaną itd, albo suknię kiepskiej jakości ale opartą na jakimś ogólnie ładnym założeniu (fakt faktem, że w tandetnym wydaniu nie wygląda to potem tak jak powinno).
Najlepiej oczywiście mieć jedno i drugie, czyli i ładną i porządną.

[kubusewa]

Napisane przez Brzydal82

Nie masz nic mądrego do napisania, więc ubliżasz dziewczynom, żeby przeforsować swoje zdanie? Jak pisała kubusewa możemy się spotkać i pokażę Ci swoją suknię i swoim"fachowym" okiem ją ocenisz. Wcale się tego nie boję, bo jest naprawdę dobrze uszyta. Ale szkoda się powtarzać po raz kolejny. Nie próbuj wszystkim wciskać swojego zdania na siłę.

KOchana dajmy spokoj.... paniusia będzie nas tu zarzucała swoim zdaniem bo pewnie sama się przejechała na swoim wyborze... ale to tylko kwestia jej złego wyboru a nie poczucia jakości.. Także Brzydalku uznajemy, że mylady pisze sama ze sobą .. Skoro taką ma potrzebę niech pisze, a my i tak wiemy swoje. Obie dobrze wiemy, że mamy dobre wyczucie jakości i obie dobrze wiemy co miałyśmy na sobie w ten dzień. A jeśli ktoś ma wątpliwości to jego sprawa. Najwyraźniej ma jakieś swoje powody - czyli pewnie głupio zrobiła ona lub jej ktośznajomy... mimo tego co my tutaj pisałyśmy, że trzeba uważnie czytać opisy aukcji i oceny klientów.. Niektórzy tego jednak nie potrafią za to potrafiąwmawiać innym, że są bezgustni i nie znają się na jakości

[Brzydal82]

Napisane przez mylady21

A co jest ubliżającego w tym, że się napisze, iż ktoś nie ma wyczucia jakości, czy słuchu muzycznego? Hmm? Tak jakby nic. Nie ma to nie ma. Koniec kropka.
Ciekawe jest to, że żadna z Was ostatnio nie wkleja zdjęć. A jak już wkleja, to sukienki generalnie rzez biorąc wyglądają jak coś krzywo uszytego z obrusa (mało tego jak piszę komuś że jest krzywo, to tez nie wierzy a można to obiektywnie sprawdzić za pomocą linijki).
Moim zdaniem są dwa podłoża zadowolenia z takiej sukni a) brak poczucia jakości i rzeczywiste "niewidzenie różnicy" pomiędzy produktem a jego tańszą namiastką b) robienie dobrej miny do złej gry i udawanie przed sobą samą i innymi, że jest ok.
Fakt faktem można kupić i fatalna suknię polskiej produkcji i też nie widzieć, że jest fatalna - wystarczy przejrzeć zdjęcia z e-komisów czy allegro.
Przecież te wszystkie dziewczyny nie kupują tegodlatego, że widzą różnicę, tylko właśnie dlatego, że nie widzą. I nie ma do tego co dorabiać już chyba zbędnej ideologii.
I pomijam już zupełnie kwestie gustu, bo można kupić suknię porządnej jakości a brzydką, przeładowaną itd, albo suknię kiepskiej jakości ale opartą na jakimś ogólnie ładnym założeniu (fakt faktem, że w tandetnym wydaniu nie wygląda to potem tak jak powinno).
Najlepiej oczywiście mieć jedno i drugie, czyli i ładną i porządną.

Nie znasz mnie, nie widzisz, jak noszę się na co dzień, więc nie masz prawa oceniać tego, czy mam gust czy nie, albo chociażby nawet czy mam słuch muzyczny. Nie wiesz kim jestem, ani nie wiesz kim są dziewczyny, które są zadowolone z chińskich sukni, więc, pani mądra, proszę o ostrożność w swoich opiniach na temat innych...
Aha, i zdjęcie w tej sukni wklejałam na forum, żeby niebyło, że sie wstydziłam.

Napisane przez kubusewa

KOchana dajmy spokoj.... paniusia będzie nas tu zarzucała swoim zdaniem bo pewnie sama się przejechała na swoim wyborze... ale to tylko kwestia jej złego wyboru a nie poczucia jakości.. Także Brzydalku uznajemy, że mylady pisze sama ze sobą .. Skoro taką ma potrzebę niech pisze, a my i tak wiemy swoje. Obie dobrze wiemy, że mamy dobre wyczucie jakości i obie dobrze wiemy co miałyśmy na sobie w ten dzień. A jeśli ktoś ma wątpliwości to jego sprawa. Najwyraźniej ma jakieś swoje powody - czyli pewnie głupio zrobiła ona lub jej ktośznajomy... mimo tego co my tutaj pisałyśmy, że trzeba uważnie czytać opisy aukcji i oceny klientów.. Niektórzy tego jednak nie potrafią za to potrafiąwmawiać innym, że są bezgustni i nie znają się na jakości

Masz rację kubusewa, szkoda języka strzępić, bo i tak dla pani mądrej będziemy tylko bezgustnymi dziewuchami. Pewnie żałuje, że za swoją suknię przepłaciła, skoro tutaj takie ładne suknie za niewielkie pieniądze dziewczyny kupują. A swoje i tak wiem, w każdym momencie mogę zajrzeć do szafy i utwierdzić się w przekonaniu, że dobrze zrobiłam zamawiając u Chińczyka. I Ty również.

[nena1984]

dziewczyny, mam takie oto dane z trackingu, jak myślicie, kiedy mogę spodziewać się przesyłki u siebie? Acha dodam ze wysłane USPS Express mail international

[kubusewa]

Napisane przez nena1984

dziewczyny, mam takie oto dane z trackingu, jak myślicie, kiedy mogę spodziewać się przesyłki u siebie? Acha dodam ze wysłane USPS Express mail international

14 dni tak na oko

[nena1984]

Napisane przez kubusewa

14 dni tak na oko

dzieki serdeczne za info...wlasnie pojawil mi sie komunikat :

2011-03-18 godz. 10.13 WER Warszawa Wejscie na polski obszar celny

Czy mam rozumieć, że przesyłka z usa do polski idzie 3 dni a z polski do domu 14 dni?

[kubusewa]

Napisane przez nena1984

dzieki serdeczne za info...wlasnie pojawil mi sie komunikat :

2011-03-18 godz. 10.13 WER Warszawa Wejscie na polski obszar celny

Czy mam rozumieć, że przesyłka z usa do polski idzie 3 dni a z polski do domu 14 dni?

nie no skoro masz komunikat ze przyszlo na polske to pewnie bedzie we srode ....wszystko zalezy czy otworza ci na celnym

[nena1984]

Kobusewa dzięki serdecznie

[kubusewa]

Napisane przez nena1984

Kobusewa dzięki serdecznie

prawda jest taka, że wszystko zależy co masz w tej paczce.. ale tak no ... środa to juz max.. moze w poniedziałek...w każdym razie powodzenia

[wiosnaewa]

Ja dostałam suknie wczoraj . Jest ładna i bardzo solidnie zrobiona ale musze skrocić jest długa o 10 cm i nie wiem jak to się stało.
W tym samym czasie co dla siebie zamówiłam dla mojej siostry inny fason niż mój i od innego chinczyka gość miał 100% komentarzy i JEST BADZIEWNA niestety nie do sie jej poprawic u krawcowej fason się nie zgadza Było nam strasznie przykro, ale cóz trzeba to przezyć i kupic nową sukienke ale juz nie u chinoli. Napisałam do tego d.... i proszę o zwrot gotówki lub chodż polowę zapłaciłam 113 euro Nawet nie chce mi sie fotki wklejac wybaczcie nie chce mi sie na nia patrzec!!! dobrze że do wesela mamy jeszcze 2,5 miesiąca.

[nena1984]

Napisane przez kubusewa

prawda jest taka, że wszystko zależy co masz w tej paczce.. ale tak no ... środa to juz max.. moze w poniedziałek...w każdym razie powodzenia

heh...w paczce mam suknię ślubną - kilka postów wyżej opisałam sytuację. Mam nadzieje ze cła ani podatku nie dolicza. Suknia w końcu jest wysłana przez osobe prywatną (chrzestna), czyli nie przez firmę. W razie czego, mimo że suknia jest nowa, ma odcięte metki. Metki, rachunki wysłane w oddzielnym liście. Jako wartość celną chrzestna podała 100$ choć oczywiscie jest to dużo, dużo więcej. Nie wiem jakiej wielkosci jest paczka, ale podejrzewam że spora, bo model sukni to ten ponizej

[kubusewa]

Napisane przez nena1984

heh...w paczce mam suknię ślubną - kilka postów wyżej opisałam sytuację. Mam nadzieje ze cła ani podatku nie dolicza. Suknia w końcu jest wysłana przez osobe prywatną (chrzestna), czyli nie przez firmę. W razie czego, mimo że suknia jest nowa, ma odcięte metki. Metki, rachunki wysłane w oddzielnym liście. Jako wartość celną chrzestna podała 100$ choć oczywiscie jest to dużo, dużo więcej. Nie wiem jakiej wielkosci jest paczka, ale podejrzewam że spora, bo model sukni to ten ponizej

no to bedzie dobrze musi
pewnie czytalas ze tutaj czesto jest tak, ze na paczkach (zwlaszcza z chin) pisza, że to jest gift .. ja to nawet nei wiem(nie pameitam) co mialam na paczce... z tej podniety (jak przyszla suknia) zapomniałam spojrzeć porządnie jak wyglądał list przewozowy na paczce

[wiosnaewa]

a jak Ty będziesz w niej tańczyc?????????

[mylady21]

Vera Wang dla Davids Bridal? Brawo. Model jest ekstra.

W takiej sukni tańczy się jak w każdej innej a nawet jest wygodniej niż np. w rybce.