Pomadkomaniaczki

[MariaFrancesca]

Napisane przez kaledonia

https://www.ceneo.pl/22998900

O dzięki, leniuch ze mnie , nie sprawdziłam czy jest np. w Notino, a widzę, że jest. To zmienia postać rzeczy, nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że to bardziej niszowa i trudno dostępna marka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez MariaFrancesca

O dzięki, leniuch ze mnie , nie sprawdziłam czy jest np. w Notino, a widzę, że jest. To zmienia postać rzeczy, nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że to bardziej niszowa i trudno dostępna marka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kupuję w ecco verde, ale teraz jest lepiej dostępna

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez MariaFrancesca

Możesz podpowiedzieć gdzie kupujesz Benecos, przez neta, gdzie konkretnie, pygam bo mnie zachęciłaś.
Nie wiem czy też tak macie, że kupowanie pomadek to zło, bo albo szukasz innego koloru albo chcesz przetestować nową formułę, zawsze coś cię kusi.
Ja myślałam, że właśnie ta Felicea będzie takim masełkiem, a po pierwsze testach raczej robi wrażenie topornej.Odcień No doubts to 03, a No diktat 05.
Wstyd się przyznać, ale oczywiście tyle ich mam, że jeden kolor użyłam tylko 2 razy, a drugiego w ogóle. W pracy na szybko jednak najwygodniej mi użyć utlenialnej lub błyszczyka.
Póki co wrażenia takie, że trwałość nie jest wybitna, ale nie wysuszają. Nakłada się je przyjemnie, nie ciągną się po ustach. Potestuje jeszcze to dam znać. Zapach dla niektórych może być średni, bo mocny i trochę jakby babciny. Nie wiem czy znacie go z innych szminek L'oreala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety też tak mam, ostatnio zrobiłam ogromne porządki w pomadkach, po porządkach nadal mam ich 17, a zawsze coś kusi... Ale na razie staram się utrzymywać silną wolę i nic nowego nie kupować, szczególnie że też mam problem z wykorzystaniem potencjału całego zbioru.

Jak poużywasz, daj znać piękne są. Dzięki za numerki, jestem ślepa, nie zauważyłam, że tam faktycznie na spodzie jest coś innego napisane

[elizka1987]

Napisane przez MariaFrancesca

Możesz podpowiedzieć gdzie kupujesz Benecos, przez neta, gdzie konkretnie, pygam bo mnie zachęciłaś.
Nie wiem czy też tak macie, że kupowanie pomadek to zło, bo albo szukasz innego koloru albo chcesz przetestować nową formułę, zawsze coś cię kusi.
Ja myślałam, że właśnie ta Felicea będzie takim masełkiem, a po pierwsze testach raczej robi wrażenie topornej.Odcień No doubts to 03, a No diktat 05.
Wstyd się przyznać, ale oczywiście tyle ich mam, że jeden kolor użyłam tylko 2 razy, a drugiego w ogóle. W pracy na szybko jednak najwygodniej mi użyć utlenialnej lub błyszczyka.
Póki co wrażenia takie, że trwałość nie jest wybitna, ale nie wysuszają. Nakłada się je przyjemnie, nie ciągną się po ustach. Potestuje jeszcze to dam znać. Zapach dla niektórych może być średni, bo mocny i trochę jakby babciny. Nie wiem czy znacie go z innych szminek L'oreala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba mam te same kolory tych szminek z loreal . No diktat kupiłam na zapas...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Ja 22 czerwca: "Ale na razie staram się utrzymywać silną wolę i nic nowego nie kupować, szczególnie że też mam problem z wykorzystaniem potencjału całego zbioru."

Też ja: *kupuje pomadkę No Diktat po zdjęciu MariaFrancesca*



Ale piękna jest, to fakt.

[Allienne]

Szukam aktualnie jakiejś dobrej nudziakowej pomadki. Nie matowej. Polecicie coś co w miarę dobrze utrzymuje się na ustach?

[a ga ta]

Poszukuję konturówki do ust w kolorze mlecznej czekolady(bez rudych podtonów).
Polecicie coś?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Mój zbiór.

[MariaFrancesca]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88023030]Mój zbiór.[/QUOTE]Fajne, choć wszystkie podobne. Tak z ciekawości jaką masz urodę (w sensie kolorystyka). Jestem ciekawa komu pasują takie mocne kolory, a jeśli dobrze kojarzę Ty dobrze się w tym orientujesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez MariaFrancesca

Fajne, choć wszystkie podobne. Tak z ciekawości jaką masz urodę (w sensie kolorystyka). Jestem ciekawa komu pasują takie mocne kolory, a jeśli dobrze kojarzę Ty dobrze się w tym orientujesz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na swatchach jednak się od siebie różnią. Tę czerwień z Bell nazwałabym najchłodniejszą, GR 06 wpada w koral, a Inglot 303 to ewidentnie ciepława czerwień.
Róże są najbardziej zróżnicowane. Nyx Glitter Goals to mocna, wręcz neonowa magenta, I Love Revolution Immortal to koralowy róż, da (taka holenderska marka) to dosyć spokojny, choć czysty, róż, Rimmel to chłodnawy róż.
Mac Heroine okazał się bardziej stłumiony i mniej napigmentowany niż myślałam, szminka z Makeup Gallery to taki fiolet podbity różem, podobnie jak Austeroid Aura z Nyx.
Kolory są faktycznie ostre, ale będąc Czystą Zimą, mogę je bez przeszkód nosić. Kiedyś, jak zapewne większość, miałam wszystkiego po trosze, tj. trochę kolorów nude (z perspektywy czasu i znajomości siebie, mogę powiedzieć, że nude to u mnie jak brak koloru), trochę zgaszonych i trochę ciemnych (ciemne akurat długo darzyłam nieodwzajemnioną miłością) i czasami wpadły jakieś żywsze.
A Ty którym jesteś typem, bo sądząc po zdjęciach, obstawiam którąś Jesień.

[MariaFrancesca]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88023768]Na swatchach jednak się od siebie różnią. Tę czerwień z Bell nazwałabym najchłodniejszą, GR 06 wpada w koral, a Inglot 303 to ewidentnie ciepława czerwień.
Róże są najbardziej zróżnicowane. Nyx Glitter Goals to mocna, wręcz neonowa magenta, I Love Revolution Immortal to koralowy róż, da (taka holenderska marka) to dosyć spokojny, choć czysty, róż, Rimmel to chłodnawy róż.
Mac Heroine okazał się bardziej stłumiony i mniej napigmentowany niż myślałam, szminka z Makeup Gallery to taki fiolet podbity różem, podobnie jak Austeroid Aura z Nyx.
Kolory są faktycznie ostre, ale będąc Czystą Zimą, mogę je bez przeszkód nosić. Kiedyś, jak zapewne większość, miałam wszystkiego po trosze, tj. trochę kolorów nude (z perspektywy czasu i znajomości siebie, mogę powiedzieć, że nude to u mnie jak brak koloru), trochę zgaszonych i trochę ciemnych (ciemne akurat długo darzyłam nieodwzajemnioną miłością) i czasami wpadły jakieś żywsze.
A Ty którym jesteś typem, bo sądząc po zdjęciach, obstawiam którąś Jesień.[/QUOTE]Nieźle opisałaś te kolory.
Skoro jesteś zimą to chyba to sobie wyobrażam, w sensie połączenie tego typu urody z takimi odcieniami.
Doszłaś do wniosku, że jesteś jesienią na podstawie zdjęć moich szminek (jeśli tak to nieźle) czy jakichś moich zdjęć z profilu?
Chyba jestem jesienią, ale nie jestem za dobra w te klocki. Brązowe oczy, brązowe włosy z kasztanowymi refleksami, ciemna oprawa oczu, ciemny odcień skóry, która łatwo i trwale się opala na czekoladowy odcień.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez MariaFrancesca

Nieźle opisałaś te kolory.
Skoro jesteś zimą to chyba to sobie wyobrażam, w sensie połączenie tego typu urody z takimi odcieniami.
Doszłaś do wniosku, że jesteś jesienią na podstawie zdjęć moich szminek (jeśli tak to nieźle) czy jakichś moich zdjęć z profilu?
Chyba jestem jesienią, ale nie jestem za dobra w te klocki. Brązowe oczy, brązowe włosy z kasztanowymi refleksami, ciemna oprawa oczu, ciemny odcień skóry, która łatwo i trwale się opala na czekoladowy odcień.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję
Na podstawie zdjęć szminek - widzę, że "celujesz" w stonowane i ciepłe kolory. Mnie coś takiego na twarzy bardzo podkreśla wszystkie miejsca, gdzie mam nierówny koloryt skóry.
Obstawiałabym Zgaszoną, jeśli to faktycznie najbardziej korzystne dla Ciebie kolory.

[MiamiGlow]

Jeśli mogę dołączyć to mam takie pytanie: Dziewczyny, nosicie czerwone szminki? Jeśli tak to kiedy? Tylko na wyjątkowe okazje czy tak na codzień też? Mam swój ulubiony odcień i podobno jest mi w nim dobrze, ale czuję się jeszcze trochę niepewnie i boję się w nim wychodzić. Jestem przyzwyczajona do nudziaków i różu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez MiamiGlow

Jeśli mogę dołączyć to mam takie pytanie: Dziewczyny, nosicie czerwone szminki? Jeśli tak to kiedy? Tylko na wyjątkowe okazje czy tak na codzień też? Mam swój ulubiony odcień i podobno jest mi w nim dobrze, ale czuję się jeszcze trochę niepewnie i boję się w nim wychodzić. Jestem przyzwyczajona do nudziaków i różu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie noszę, nie lubię (czasem mi się zdarza, ale baardzo rzadko). Wolę róż niż czerwień, z lakierami do paznokci zresztą mam to samo, bardzo nie lubię czerwieni

[Ava_]

Napisane przez MiamiGlow

Jeśli mogę dołączyć to mam takie pytanie: Dziewczyny, nosicie czerwone szminki? Jeśli tak to kiedy? Tylko na wyjątkowe okazje czy tak na codzień też? Mam swój ulubiony odcień i podobno jest mi w nim dobrze, ale czuję się jeszcze trochę niepewnie i boję się w nim wychodzić. Jestem przyzwyczajona do nudziaków i różu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nosze czerwien na codzien. I do pracy, I na ploty z przyjaciółka, i na imprezę. Tylko wtedy delikatniejszy makijaż, nie lubię jak oko walczy z ustami o uwagę. Jak czujesz się niepewnie może zacznij od bardziej zgaszonego odcienia?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez MiamiGlow

Jeśli mogę dołączyć to mam takie pytanie: Dziewczyny, nosicie czerwone szminki? Jeśli tak to kiedy? Tylko na wyjątkowe okazje czy tak na codzień też? Mam swój ulubiony odcień i podobno jest mi w nim dobrze, ale czuję się jeszcze trochę niepewnie i boję się w nim wychodzić. Jestem przyzwyczajona do nudziaków i różu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez MiamiGlow

Jeśli mogę dołączyć to mam takie pytanie: Dziewczyny, nosicie czerwone szminki? Jeśli tak to kiedy? Tylko na wyjątkowe okazje czy tak na codzień też? Mam swój ulubiony odcień i podobno jest mi w nim dobrze, ale czuję się jeszcze trochę niepewnie i boję się w nim wychodzić. Jestem przyzwyczajona do nudziaków i różu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdarza mi się nosić i na codzień. Czerwona szminka, wbrew pozorom, jest uniwersalna, bo wszystko zależy od tego jak ją nałożysz i "zsynchronizujesz" z resztą makijażu. Ja np., jak chcę uzyskać dzienny efekt, to nakładam konturówkę i tylko wypełniam jedną warstwą. Jak chce się uzyskać wyjściowy efekt, wtedy jeszcze jedna warstwa i dodanie błyszczyka na środek ust robi dużą różnicę.
A jaki odcień nosisz?

[Corii]

Napisane przez MiamiGlow

Jeśli mogę dołączyć to mam takie pytanie: Dziewczyny, nosicie czerwone szminki? Jeśli tak to kiedy? Tylko na wyjątkowe okazje czy tak na codzień też? Mam swój ulubiony odcień i podobno jest mi w nim dobrze, ale czuję się jeszcze trochę niepewnie i boję się w nim wychodzić. Jestem przyzwyczajona do nudziaków i różu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żeby tylko czerwone nosze tez na codzień fioletowe, bordo,Fuksja, wiśnia, nawet czarna czasem jednym słowem mocne konkretne kolory i to bez okazji, bo na konkretny kolor mam ochotę, po prostu

[MiamiGlow]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88024960]Zdarza mi się nosić i na codzień. Czerwona szminka, wbrew pozorom, jest uniwersalna, bo wszystko zależy od tego jak ją nałożysz i "zsynchronizujesz" z resztą makijażu. Ja np., jak chcę uzyskać dzienny efekt, to nakładam konturówkę i tylko wypełniam jedną warstwą. Jak chce się uzyskać wyjściowy efekt, wtedy jeszcze jedna warstwa i dodanie błyszczyka na środek ust robi dużą różnicę.
A jaki odcień nosisz?[/QUOTE]
Dodaję w załączniku. Bardzo mi się spodobał ten odcień i dobrze zgrywa się z cerą, ale jest dość mocny w porównaniu do szminek, które noszę. I konturówkę zawsze dodaję, bo inaczej nie umiem dobrze konturu ust zaznaczyć i wyjeżdżam poza obrys.

Napisane przez Corii

Żeby tylko czerwone nosze tez na codzień fioletowe, bordo,Fuksja, wiśnia, nawet czarna czasem jednym słowem mocne konkretne kolory i to bez okazji, bo na konkretny kolor mam ochotę, po prostu

Ja takie mocne głównie w domu testuję, a potem leżą i waham się czy mogę wyjść tak na ulicę. Boję się chyba jeszcze tego ścierania czy brudzenia twarzy, ale to pewnie siedzi tylko w mojej głowie, bo raz próbowałam z tą szminką jeść i pić i wcale nie ubrudziła wszystkiego wkoło, po prostu powoli się ścierała i tyle.

IMG_20200727_095219_Easy-Resize.com.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Corii]

Napisane przez MiamiGlow

Ja takie mocne głównie w domu testuję, a potem leżą i waham się czy mogę wyjść tak na ulicę. Boję się chyba jeszcze tego ścierania czy brudzenia twarzy, ale to pewnie siedzi tylko w mojej głowie, bo raz próbowałam z tą szminką jeść i pić i wcale nie ubrudziła wszystkiego wkoło, po prostu powoli się ścierała i tyle.

Załącznik 7723339

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli się wahasz, to znaczy że nie czujesz w nich pewnie, a jesli tak to nic na siłę, bo to nie ma sensu. Szminka ma dodawać pewnosci siebie, masz sie w niej czuć super a nie zastanawiać sie co inni powiedzą, albo czy Ci wypada czy nie
Ale jesli mocny kolor pasuje do Ciebie, Twojego ubioru, czujesz sie w nim pewnie to nie ma zadnych przeciwskazań, zeby nie nosic na co dzien No, chyba ze w pracy nie mozesz sobie pozwolić etc.
Moze najpierw spóbuj wyjsć w takiej konkretnej na krótko, np do sklepu? Wiesz, małymi kroczakmi az sie przekonasz
Ja kocham intesywne kolory takie nosze prawie co dzien.
A co do ścierania się, to wiadomo, zalezy od szminki. Jak to w płynie to nic sie nei rozmaze, chyba ze zjesz coś tłustego. A inne, klasyczne to wiadomo, przy piciu /jedzeniu beda sie scierały.

[szminkinagodzinki]

Napisane przez MiamiGlow

Jeśli mogę dołączyć to mam takie pytanie: Dziewczyny, nosicie czerwone szminki? Jeśli tak to kiedy? Tylko na wyjątkowe okazje czy tak na codzień też? Mam swój ulubiony odcień i podobno jest mi w nim dobrze, ale czuję się jeszcze trochę niepewnie i boję się w nim wychodzić. Jestem przyzwyczajona do nudziaków i różu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aktualnie można wszystko nosić, kiedy ma się ochotę - a to, co nosisz zależy od ciebie i że tak powiem - od siły twego charakteru. Niektórzy lubią wyróżniać się w tłumie, inni wtopić, a jeszcze inni po prostu czują się dobrze w danych kolorach. A zazwyczaj - każdy ma mieszankę tych trzech rzeczy w trakcie tygodnia.
Ja pamiętam jak pierwszy raz założyłam wyrazistą szminkę w środku dnia, Sin Maca, haha. Była moc. Potem nosiłam czerwienie na okrągło

non stop, a potem mi się znudziło. A teraz, po latach matów, nabrałam większą ochotę na błyszczyki.
Tak czy siak, na ulicach widzę tyle kolorów pomadek, że naprawdę nie ma się czego obawiać. Wszystko dozwolone, grunt, żebyś sama miała ochotę założyć dany kolor.

[MariaFrancesca]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88023784]Dziękuję
Na podstawie zdjęć szminek - widzę, że "celujesz" w stonowane i ciepłe kolory. Mnie coś takiego na twarzy bardzo podkreśla wszystkie miejsca, gdzie mam nierówny koloryt skóry.
Obstawiałabym Zgaszoną, jeśli to faktycznie najbardziej korzystne dla Ciebie kolory.[/QUOTE]Patrzę na foty w necie i nie wiem, bo pod zgaszoną jesienią bardziej widzę zdjęcia blondynek albo Angeliny Jolie, która ma jaśniejszy odcień skóry niż ja, więc nie wiem, ale ok, nie o tym wątek. I tak szacun, że jesteś w stanie to zobaczyć po odcieniach szminek.

Napisane przez MiamiGlow

Dodaję w załączniku. Bardzo mi się spodobał ten odcień i dobrze zgrywa się z cerą, ale jest dość mocny w porównaniu do szminek, które noszę. I konturówkę zawsze dodaję, bo inaczej nie umiem dobrze konturu ust zaznaczyć i wyjeżdżam poza obrys.


Ja takie mocne głównie w domu testuję, a potem leżą i waham się czy mogę wyjść tak na ulicę. Boję się chyba jeszcze tego ścierania czy brudzenia twarzy, ale to pewnie siedzi tylko w mojej głowie, bo raz próbowałam z tą szminką jeść i pić i wcale nie ubrudziła wszystkiego wkoło, po prostu powoli się ścierała i tyle.

Załącznik 7723339

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Piękny kolorek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;88023030]Mój zbiór.[/QUOTE]

Mam pytanie o szminkę Inglot, nie wysusza ust ?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez kaledonia

Mam pytanie o szminkę Inglot, nie wysusza ust ?

Moich nie wysusza, ale zawsze pod spodem nakładam wazelinę, albo wosk pszczeli.

[Grajmi]

Sama nieustannie wracam do tej pomadki:


W ostatnim czasie wypróbowałam sobie własnie ten szarawy odcień, wydawało mi sie, ze odcienie takie nie będą do mnie pasowały, ale jednak wyglada na ustach dobrze oraz współgra z moja karnacją.

Pomadka smiesznie niska w cenie, tak wiec mam praktycznie wszystkie kolory Jednoczesnie wydajna oraz nie tworzy ciężkiej skorupy na ustach. Ładnie się również ściera (równomiernie oraz nie zostawia plam) https://darmarsklep.pl/pomadki-do-us...-pomadka-9-3ml

[MiamiGlow]

Napisane przez szminkinagodzinki

Aktualnie można wszystko nosić, kiedy ma się ochotę - a to, co nosisz zależy od ciebie i że tak powiem - od siły twego charakteru. Niektórzy lubią wyróżniać się w tłumie, inni wtopić, a jeszcze inni po prostu czują się dobrze w danych kolorach. A zazwyczaj - każdy ma mieszankę tych trzech rzeczy w trakcie tygodnia.
Ja pamiętam jak pierwszy raz założyłam wyrazistą szminkę w środku dnia, Sin Maca, haha. Była moc. Potem nosiłam czerwienie na okrągło

non stop, a potem mi się znudziło. A teraz, po latach matów, nabrałam większą ochotę na błyszczyki.
Tak czy siak, na ulicach widzę tyle kolorów pomadek, że naprawdę nie ma się czego obawiać. Wszystko dozwolone, grunt, żebyś sama miała ochotę założyć dany kolor.

Dzisiaj wyszłam w tej czerwonej szmince i w sumie czułam się całkiem dobrze. Nie było czego się obawiać. Świat się nie zawalił. Tylko teraz mam ochotę na więcej eksperymentów i więcej kolorów.

Napisane przez MariaFrancesca

Piękny kolorek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest naprawdę świetny i ładnie "wybiela" zęby.

Napisane przez Grajmi

Sama nieustannie wracam do tej pomadki:


W ostatnim czasie wypróbowałam sobie własnie ten szarawy odcień, wydawało mi sie, ze odcienie takie nie będą do mnie pasowały, ale jednak wyglada na ustach dobrze oraz współgra z moja karnacją.

Pomadka smiesznie niska w cenie, tak wiec mam praktycznie wszystkie kolory Jednoczesnie wydajna oraz nie tworzy ciężkiej skorupy na ustach. Ładnie się również ściera (równomiernie oraz nie zostawia plam)

A jaką masz karnację? Nigdy nie testowałam takiego koloru, jestem ciekawa jak to wychodzi w praktyce.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez Grajmi

Sama nieustannie wracam do tej pomadki:


W ostatnim czasie wypróbowałam sobie własnie ten szarawy odcień, wydawało mi sie, ze odcienie takie nie będą do mnie pasowały, ale jednak wyglada na ustach dobrze oraz współgra z moja karnacją.

Pomadka smiesznie niska w cenie, tak wiec mam praktycznie wszystkie kolory Jednoczesnie wydajna oraz nie tworzy ciężkiej skorupy na ustach. Ładnie się również ściera (równomiernie oraz nie zostawia plam)

Ooo, muszę go sprawdzić, uwielbiam takie trupie kolory

[MariaFrancesca]

Napisane przez Grajmi

Sama nieustannie wracam do tej pomadki:


W ostatnim czasie wypróbowałam sobie własnie ten szarawy odcień, wydawało mi sie, ze odcienie takie nie będą do mnie pasowały, ale jednak wyglada na ustach dobrze oraz współgra z moja karnacją.

Pomadka smiesznie niska w cenie, tak wiec mam praktycznie wszystkie kolory Jednoczesnie wydajna oraz nie tworzy ciężkiej skorupy na ustach. Ładnie się również ściera (równomiernie oraz nie zostawia plam)

Właśnie, jaką masz karnację?


MaggieQ myślisz, że do mojej karnacji takie odcienie taupe będą pasować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez MariaFrancesca

Właśnie, jaką masz karnację?


MaggieQ myślisz, że do mojej karnacji takie odcienie taupe będą pasować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym ten kolor poleciła Zgaszonemu Latu. Musiałabyś się upewnić co do swego typu.
Ten kolor jest zimny, bardzo zgaszony i mało kontrastowy.

[kurparka]

z bella możecie obejrzeć mają niektóre ładne pomady i tanie