Farbowanie henną - część III

[Wizazanka5000]

Napisane przez Hanako

nie widzę żadnej przeszkody, żeby ufarbować blond włosy henną. po zdjęciu nie jestem w stanie ocenić twojego odrostu i doradzić koloru, musisz sama poprzeglądać zdjęcia dziewczyn, które stosowały konkretną mieszankę i spróbować oszacować, czy jest możliwie najbliżej naturalnego koloru. należy się też spodziewać, że efekt może się różnić od przewidywań - ja sama chwilę wyżej jestem zdumiona, że żadna ze mnie marchew, a drut miedziany wpadający momentami w kasztan.
po farbowaniu kolor rozjaśnianych włosów może nieco różnić się od koloru odrostów, ale im ciemniejsza farba, tym mniejsze ryzyko takich sytuacji. musisz też być przygotowana na to, że indygo może się wypłukiwać - u części osób tak się dzieje - pozostawiając na włosach hennę, która da ciepły kolor i rudy poblask.

Jak będzie mała różnica między kolorem odrostów a resztą to jestem na to gotowa, byleby nie było takiej różnicy jak teraz.
Ja nawet nie wiem co to indygo ale wszystko doczytam.

Napisane przez quleczka

no tylko jedna uwaga - jasne blond gdy sie chce zafarbowac na ciemno to nalezy to robic dwuetapowo

najpierw czysta henna, a dopiero potem jakas mieszanka typu braz

raz, ze to zwieksza trwalosc koloru, a dwa, ze nie bedzie takiej roznicy z odrostami...i ryzyka, ze zrobi sie jakis dziwny nieoczekiwany kolor

http://www.khadi.pl/probnik-kolorow-farb-khadi - zerknij na "gwiazdke"

Ja bardzo ciemno nie chcę, ale ten orzech wydaje mi się najbardziej zbliżony, ale mam nadzieję, że kolor się rozjaśni zaraz.
A ta henna się w ogóle wypłukuje tak całkowicie? czy po niej mogę się spodziewać kolejnych odrostów? zależy mi, żeby z czasem całkowicie odstawić farbowanie, dlatego szukam czegoś co całkowicie się zmywa po jakimś czasie..

[quleczka]

kolorami tam to sie za bardzo nie sugeruj...zalezy to po czesci od wyjsciowego koloru i ogolnie od wlosow

nie, henna nie wyplukuje sie calkowicie...wiec to raczej nie opcja dla ciebie

to lepiej ufarbuj na kolor najbardziej podobny do naturalnych pop prostu

[Wizazanka5000]

Napisane przez quleczka

kolorami tam to sie za bardzo nie sugeruj...zalezy to po czesci od wyjsciowego koloru i ogolnie od wlosow

nie, henna nie wyplukuje sie calkowicie...wiec to raczej nie opcja dla ciebie

to lepiej ufarbuj na kolor najbardziej podobny do naturalnych pop prostu

No czyli jednak musze kombinować dalej. Już raz ufarbowałam, ale właśnie kolor się wypłukał, nie chciałam kolejny raz kłaść farby na całe włosy bo boję się, że je wykończę, ale chyba tak będę musiała zrobić, za którymś razem może ten kolor się bardziej przyjmie i utrzyma. Dzięki za pomoc

[201612280917]

Dziewczyny, ile trzeba dać indygo do 100g henny, żeby wyszedł taki mniej więcej kolor ( KLIK ) Któraś kiedyś pisała o jednej łyżce... Nie za mało?
Mój obecny kolor w załączniku.

[gurlsta]

.

[Hanako]

Napisane przez Wizazanka5000

Ja bardzo ciemno nie chcę, ale ten orzech wydaje mi się najbardziej zbliżony, ale mam nadzieję, że kolor się rozjaśni zaraz.
A ta henna się w ogóle wypłukuje tak całkowicie? czy po niej mogę się spodziewać kolejnych odrostów? zależy mi, żeby z czasem całkowicie odstawić farbowanie, dlatego szukam czegoś co całkowicie się zmywa po jakimś czasie..

czekaj, bo chyba się nie zrozumiałyśmy do końca. ja myślałam, że chcesz ufarbować włosy na najbardziej zbliżony do naturalnego, żeby nie było widać za bardzo odrostów, i potem schodzić do zupełnie naturalnych.
ale skoro szukasz czegoś, co będzie się wypłukiwać, jak to sobie wyobrażasz? masz jasny blond, odrost wyraźnie ciemniejszy - przecież jeśli farba się zmyje, większość włosów dalej będzie blond, z refleksem, ale blond.
jak ty to widzisz?

[quleczka]

ja rozumiem to tak, ze chodzilo o to, zeby uzywac henny tak dlugo az nie bedzie juz tych farbowanych chemicznie...a potem Wizazanka5000 miala nadzieje, ze jak przestanie jej uzywac to sie wyplucze i beda juz tylko jej naturalne

Ale niestety przy hennie nie ma takiej opcji...

[Hanako]

nie no, faktycznie, wypłukanie henny mogłoby być podstawą do ogłoszenia nowego cudu
moim zdaniem, jeżeli chce odzyskać taką długość, jaką ma, chce cały czas używać farb chemicznych, a do tego te farby jej nie służą - kurczę, nie warto. szkoda włosów.
ja osobiście po prostu ufarbowałabym całość kolorem zbliżonym do naturalnego i pykała jakiś czas w takim ombre, ścinając te farbowane chemicznie. a skoro farby chemiczne się regularnie wypłukują, to zamiast męczyc włosy, polazłabym w hennę i indygo, bo to się ani nie wypłucze (no henna za chiny ludowe), ani włosa nie skrzywdzi.

[quleczka]

no henne, a szczegolnie indygo tez sie wyplukuja, nie do zera...ale kolor z czasem tez sie zmienia...wiec ogolnie tez nie jest tak rozowo

a jak rozumiem autorka nie chce samej henny...w sensie nie chce byc ruda

[Wizazanka5000]

Napisane przez quleczka

ja rozumiem to tak, ze chodzilo o to, zeby uzywac henny tak dlugo az nie bedzie juz tych farbowanych chemicznie...a potem Wizazanka5000 miala nadzieje, ze jak przestanie jej uzywac to sie wyplucze i beda juz tylko jej naturalne

Ale niestety przy hennie nie ma takiej opcji...

Dokładnie tak.

Napisane przez Hanako

nie no, faktycznie, wypłukanie henny mogłoby być podstawą do ogłoszenia nowego cudu
moim zdaniem, jeżeli chce odzyskać taką długość, jaką ma, chce cały czas używać farb chemicznych, a do tego te farby jej nie służą - kurczę, nie warto. szkoda włosów.
ja osobiście po prostu ufarbowałabym całość kolorem zbliżonym do naturalnego i pykała jakiś czas w takim ombre, ścinając te farbowane chemicznie. a skoro farby chemiczne się regularnie wypłukują, to zamiast męczyc włosy, polazłabym w hennę i indygo, bo to się ani nie wypłucze (no henna za chiny ludowe), ani włosa nie skrzywdzi.

Chcę wrócić do naturalnego koloru, 2 miesiące temu zafarbowałam na kolor zbliżony, który sie wypłukał i mam teraz to co na zdjęciu które wrzuciłaam, chciałam używać henny, bo myślałam, że się wypłukuje i nie będzie po niej odrostów więc regularnie bym ją nakładała, stopniowo podcinała i czekała. Ale jednak pozostanę przy tym, że nałożę ponownie kolor zbliżony do moich na całą długość poza odrostem, jeśli się wypłuka to za jakieś 2 miesiące zrobię to samo. Kiedyś się zrobiłam na kasztan i musiałam co miesiąc nakładać farbę bo się wypłukiwała i miałam jasne prześwity, ale po 3 farbowaniu ten kolor już się lepiej trzymał, mam więc nadzieję, że i tym razem tak będzie. Wiem, że henna byłaby najlepsza dla włosów, ale chcę całkowicie zaprzestać farbowania w końcu, bo chcę mieć taki kolor jak mam w rzeczywistości. Bardzo dbam o włosy, wszelkie oleje, maski itd, mam więc nadzieję, że poradzę sobie ze zniszczeniami jaki wyrządzi farba i nie będzie tak źle, a w końcu wrócę do naturalek.
EOT

[DMkAnia]

Napisane przez Wizazanka5000

Bardzo dbam o włosy, wszelkie oleje, maski itd, mam więc nadzieję, że poradzę sobie ze zniszczeniami jaki wyrządzi farba i nie będzie tak źle, a w końcu wrócę do naturalek.
EOT

Farbuj na olej nic się włosom złego nie stanie.

[Wizazanka5000]

Napisane przez DMkAnia

Farbuj na olej nic się włosom złego nie stanie.

Właśnie szukam informacji na ten temat, bo nigdy tego nie robiłam, dziekuję

[DMkAnia]

Napisane przez Wizazanka5000

Właśnie szukam informacji na ten temat, bo nigdy tego nie robiłam, dziekuję

Ostatnio na olej odrosty farbowałam kokosowy Efavit nałożyłam na całą głowę i po godzinie farbę na takie włosy. Kolor złapał równo, bez plam, nie wypłukuje się szybciej z tego co wiem to można też innego użyć.
EOT

[sylwka37]

Napisane przez RozowaKotka

Dziewczyny, ile trzeba dać indygo do 100g henny, żeby wyszedł taki mniej więcej kolor ( KLIK ) Któraś kiedyś pisała o jednej łyżce... Nie za mało?
Mój obecny kolor w załączniku.

wg mnie za mało jedna łyżka , moja siostra daje 2 łyżki na włosy do ramion nie za gęste i wychodzi jej taki jasny brąz z rudą poświatą.
aaa zapomniałam dodać, że na 50 g. henny

[201612280917]

Dzięki za odpowiedź w sumie w składzie khadi brąz (obojętnie jaki) indygo jest na 1 miejscu... ale w przypadku henny baq może starczy np. 30g indygo na 90g henny?

[sylwka37]

Napisane przez RozowaKotka

Dzięki za odpowiedź w sumie w składzie khadi brąz (obojętnie jaki) indygo jest na 1 miejscu... ale w przypadku henny baq może starczy np. 30g indygo na 90g henny?

dosyć ciemny ten kolor który chcesz , chyba jednak dałabym więcej niż 30g może tak pół na pół ???

[201612280917]

No, chyba tak jednak zrobię... Chociaż pewnie będę panikować przez te dwie godziny, że zostanę z czarnymi włosami

[sylwka37]

Napisane przez RozowaKotka

No, chyba tak jednak zrobię... Chociaż pewnie będę panikować przez te dwie godziny, że zostanę z czarnymi włosami

eeee tam indygo i tak się częściowo wypłucze !!! Nie bój się będzie pięknie

[softgrey]

RozowaKotko masz piekny kolor wlosow, i w ogole wlosy Czym farbowalas?

[201612280917]

Napisane przez softgrey

RozowaKotko masz piekny kolor wlosow, i w ogole wlosy Czym farbowalas?

Dziękuję kolor to jest mieszanina czystej henny z amlą, pofarbowanej nieudolnie brązem ELD w ogóle nie złapał mi odrostów, dał tylko delikatną poświatę brązową, ale w słońcu nadal widać rudości.

[bajeczka000]

Dziewczyny mam kolejne pytanko Chcę zrobić sobie te odrosty bo wyglądają kiepsko i wymyśliłam to tak: Na odrosty nałożę czystą hennę a na resztę chciałabym zrobić glossa. I teraz jak mam to nakładać- tak jak farbę? Najpierw odrosty, odczekać a później resztę?
W sumie to kusi mnie jeszcze nałożenie henny na całość jeszcze raz bo kolor nie jest tak ciemny i intensywny jak się obawiałam a ja lubię marchewę Nie wiem co robić, chyba za mocno wsiąkam w hennowanie

Przepraszam za chaotycznego posta

[Chardon]

bajeczka ja zrobiłam ostatnio tak:
na odrosty czysta henna na godzinę;
po godzinie gloss z tego co zostało jeszcze na 30 minut.

Wyszedł idealnie identyczny kolor po 48 h, aż byłam zdziwiona.

[bajeczka000]

O super - dziękuję! Chyba też tak zrobię tylko potrzymam może troche dłużej

[softgrey]

Napisane przez RozowaKotka

Dziękuję kolor to jest mieszanina czystej henny z amlą, pofarbowanej nieudolnie brązem ELD w ogóle nie złapał mi odrostów, dał tylko delikatną poświatę brązową, ale w słońcu nadal widać rudości.

Dzięki za odpowiedź Zastanawiam się właśnie nad zakupem henny z amlą. Farbowałam khadi i kolor wyszedł piękny ale odrosty zostały takie jak były

[edyta07]

Cześć dziewczyny!
O włosy dbam od dawna, a od 1,5 roku juz "namiętnie"
Na wizaż i blogi włosomaniaczek trafiłam na szczęście na tyle wcześnie, ze moje włosy nie poznały co to farby chemiczne (jestem z tego dumna!)
Ale mój kolor, po noszeniu go prawie 19 lat, nieco znudził mi się. Zapuszczam włosy więc wiele z nimi również nie mogę zrobić, a jak każda kobieta potrzebuję jakiejś zmiany. Od roku marzą mi się jaśniejsze końce. Teraz gdy włosy są już dłuższe chce je nieco rozjaśnić ziołowym 'psikaczem' Joanny. Nie chce mocnego rozjaśnienia, a takie o 2-3 tony, żebym później nie lamentowała jak przyjdzie to ścinania końcówek i zostanie 2 cm ombre na końcach...
Od dłuższego czasu planuję zahennować włosy bezbarwną henną, ale zastanawiam się czy dobrym wyborem będzie rozjaśnienie ziołowe, a po ok. dwóch tygodniach bezbarwne hennowanie? Jest jakaś możliwość, ze po ziołowym rozjaśnieniu włosy źle zareagują na hennę?

[201607231719]

Czekam na kasję Włoski mam krótkie

[quleczka]

szczerze mowiac ja pierwszy raz w zyciu slysze o ziolowym rozjasnianiu

daj moze jakiego linka do opisu tego cuda

[201607231719]

Napisane przez edyta07

Cześć dziewczyny!
O włosy dbam od dawna, a od 1,5 roku juz "namiętnie"
Na wizaż i blogi włosomaniaczek trafiłam na szczęście na tyle wcześnie, ze moje włosy nie poznały co to farby chemiczne (jestem z tego dumna!)
Ale mój kolor, po noszeniu go prawie 19 lat, nieco znudził mi się. Zapuszczam włosy więc wiele z nimi również nie mogę zrobić, a jak każda kobieta potrzebuję jakiejś zmiany. Od roku marzą mi się jaśniejsze końce. Teraz gdy włosy są już dłuższe chce je nieco rozjaśnić ziołowym 'psikaczem' Joanny. Nie chce mocnego rozjaśnienia, a takie o 2-3 tony, żebym później nie lamentowała jak przyjdzie to ścinania końcówek i zostanie 2 cm ombre na końcach...
Od dłuższego czasu planuję zahennować włosy bezbarwną henną, ale zastanawiam się czy dobrym wyborem będzie rozjaśnienie ziołowe, a po ok. dwóch tygodniach bezbarwne hennowanie? Jest jakaś możliwość, ze po ziołowym rozjaśnieniu włosy źle zareagują na hennę?

Kasja nie rozjaśnia. Rumianek i miód - w jakimś małym stopniu, ale nie mocno. Rozjaśnić można tylko chemią, niszcząc strukturę białka. Tak mi się wydaje

[sylwka37]

Napisane przez tisiphone

Czekam na kasję Włoski mam krótkie

zdjęcie

[edyta07]

Mi nie chodzi o rozjaśnienie henną!
Czytałam kiedyś o ziołowym produkcie na jakimś blogu, ale teraz nie mogę go znaleźć i był dosyć drogi, więc odpada.
Myślałam o rozjaśnieniu tym, nie jest to co prawda naturalny produkt, ale może krzywdy wielkiej nie zrobiłby.
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...lex-blond.html