Farbowanie henną - część III

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Nigdy tak nie robiłam, więc nie wiem czy amla jakoś może wpłynąć na późniejszy wynik farbowania brązem. To w sumie tylko coś w rodzaju odżywki, chyba nie będzie miała wpływu na kolor.

[marika39]

Dzieki za odp. Właśnie się zastanawiam , czy jak zacznę farbować na rudo , czy wtedy inny kolor wchodzi w gre. Bo mam rozumieć , że Ty od początku używasz a&j lub samej amli.

Właśnie zakupiłam j.brąz i samą henne czystą, bo trochę ciemnej miedzi się obawaim i teraz myślę, od czego zacząć. Czy mój obecny kolor pokryje j. brąz.
Możesz coś podpowiedzieć? co myślisz o tym ? Nie chciałabym nigdy użyć brązu lub kasztanu, bo to za ciemne dla mnie.
Przepraszam , że tak pytam , ale chyba nie rzuciło mi sie w oczy , żeby ktoś o tym pisał.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

z Khadi używałam czystej henny, henny z a.ij. oraz henny z amlą. Wszystkie wychodzą tak samo rude. Żadnych brązów kasztanowo-miedzianych. Samej amli w proszku solo nie używałam, tylko najwyżej odżywkę Kalpi Tone z amlą.
Myślę, że sugerowanie się nazwami mieszanek nie ma sensu przy przewidywaniu koloru. Lepiej zobaczyć zdjęcia użytkowniczek konkretnej mieszanki. Dla mnie jasny brąz Khadi jest właśnie kasztanowy.
Jeśli zaczynasz hennować na rudo, to potem zawsze istnieje możliwość przyciemnienia za pomocą indygo lub mieszanek z indygo. Powrót do czystej rudości jest już trudniejszy.

[marika39]

Dzieki , więc zacznę od czystej henny , sama jestem ciekawa efektu

[Suvia]

Napisane przez marika39

Mam pytanie , może trochę dziwne, czy po amli jeśli będe chciała położyć j. brąz czy bedzie efekt tego koloru? Czy raczej zostaje po amli farbowanie już w tonacji ciemniejszej?

z tym, że ten "jasny brąz" raczej sam z siebie nie jest jasny

na pierwszym przykładzie masz zdjęcia jasnego brązu położonego na hennę z amlą i jan.: http://khadi.pl/jasny-braz-farba-do-wlosow


na dalszych przykładach- kolor jakie wyszedł np. na blondach

[marika39]

Napisane przez Suvia

z tym, że ten "jasny brąz" raczej sam z siebie nie jest jasny

na pierwszym przykładzie masz zdjęcia jasnego brązu położonego na hennę z amlą i jan.: http://khadi.pl/jasny-braz-farba-do-wlosow


na dalszych przykładach- kolor jakie wyszedł np. na blondach

Dzięki. Przejrzałam wszystkie zdjęcia , nie tylko na khadi no i dylemat, ponieważ po nałożeniu na a&j wyszedł za ciemny odcień.
Szczerze- nie wiem czy zacząc od j.b czy czystej henny
Odwieczny problem, szkoda byłoby przyciemnic włosy, skoro je specjalnie rozjasniałam , żeby nie wyjść w odcieniu kasztanu lub c.brązu.

Chyba decyzja padnie na czysta henne , a później się zobaczy , jak na razie kolor wypłukuje mi się dość szybko, być może nie będzie tak źle.
Dziś będe kładła henne, bo eld wypłukał się w piorunującym tempie
Henna stoi od wczoraj i nabiera "rumieńców" już od 12 godz a efektu sama jestem ciekawa
Dzięki serdeczne za pomoc i odp

[Suvia]

eld juz tak ma czasem, u mnie też znikał jak kamfora,więc musiałam się przerzucić na khadi

daj znać już po operacji jakie uzyskałaś efekty

[marika39]

Napisane przez Suvia

eld juz tak ma czasem, u mnie też znikał jak kamfora,więc musiałam się przerzucić na khadi

daj znać już po operacji jakie uzyskałaś efekty

Oczywiście że zdam relację dzieki

[Limone]

Witajcie
Włosów jako takich nie farbowałam, korzystałam póki co kilka razy z usługi gloss w JLD, ale jednak mimo ładnych efektów kolorystycznych, usługa ta dla włosów łagodna jednak nie jest. Od wczoraj przekopuje forum w poszukiwaniu informacji o farbowaniu henną. Włosy mam w kolorze średniego brązu, nie za ciemne i nie za jasne. W słońcu miedziane refleksy, ale niestety poza tym są pozbawione blasku i kręcone. Zdecydowanie potrzebują jakiejś koloryzacji. Najbardziej mi się marzy takie kasztanowy brąz, coś jak tutaj: http://www.we-dwoje.pl/files/Image/a...je_1_14944.jpg

Jeszcze wczoraj byłam zdecydowana na khadi jasny brąz, ale po dzisiejszym doczytywaniu wątków o hennowaniu pomyślałam o hennie kasztanowy brąz Logona lub Sante. No i moje pytanie do ekspertek. Czy którąkolwiek z tych henn jestem wstanie uzyskać podobny efekt jak na zdjęciu? I którą firmę bardziej polecacie? Cena nie gra dla mnie w tym momencie roli.

Pozdrawiam

[marika39]

Limone
Dziewczyna na blogu ma podobny kolor po orzechowym brązie khadi

http://kosme-tiki.blogspot.com/2012/...howy-braz.html
i zerknij tutaj na fotki dziewczyn
http://www.khadi.pl/orzechowy-braz-farba-do-wlosow

A co do farb poczekaj na expertke, która używała tych farb

pozdrawiam

[Limone]

Napisane przez marika39

Limone
Dziewczyna na blogu ma podobny kolor po orzechowym brązie khadi

http://kosme-tiki.blogspot.com/2012/...howy-braz.html
i zerknij tutaj na fotki dziewczyn
http://www.khadi.pl/orzechowy-braz-farba-do-wlosow

A co do farb poczekaj na expertke, która używała tych farb

pozdrawiam

Dzięki Na khadi już całą galerię oglądałam i stąd decyzja o jasnym brązie. Orzechowy z tego co widzę, lubi jednak wychodzić dosyć ciemno, nawet jasny brąz wychodzi różnie na tych zdjęciach, czasem jak kasztanowy który mi się marzy, a czasem jak mahoń który właśnie sama chwilowo mam na włoskach

A co do pozostałych farb to rzuciło mi się w oczy w którymś poście, że Lisbeth chyba testowała brązy i z niecierpliwością czekam na jej rady i opinie

[marika39]

Napisane przez Limone

Dzięki Na khadi już całą galerię oglądałam i stąd decyzja o jasnym brązie. Orzechowy z tego co widzę, lubi jednak wychodzić dosyć ciemno, nawet jasny brąz wychodzi różnie na tych zdjęciach, czasem jak kasztanowy który mi się marzy, a czasem jak mahoń który właśnie sama chwilowo mam na włoskach

A co do pozostałych farb to rzuciło mi się w oczy w którymś poście, że Lisbeth chyba testowała brązy i z niecierpliwością czekam na jej rady i opinie

ok, ale sama napisałaś że masz średni brąz więc dlatego tak pomyslałam tym bardziej po zdjeciu które podałaś.
A z tym ze wychodza ciemniej to prawda Tutaj ciezko trafic , ja się obawiałam ciemnej miedzi, ktorej nie toleruję , więc zaczełam od mieszania a&j z casją , zeby nie wyszły za ciemne, i tak po trochu metoda prób i błędów doszłam do mieszanki mniej wiecej zbliżonej. A wiadomo ze to za każdym razem inaczej wychodzi, niestety to nie farba, że rozjasnisz i położysz docelowy kolor

Tak masz racje , Lisbeth to spec od tych farb, hmmm i nie tylko od farb i henny równiez

[milena798]

dziewczyny czy z henny lush można bez problemu zrobić glossa?

[Limone]

Napisane przez marika39

ok, ale sama napisałaś że masz średni brąz więc dlatego tak pomyslałam tym bardziej po zdjeciu które podałaś.
A z tym ze wychodza ciemniej to prawda Tutaj ciezko trafic , ja się obawiałam ciemnej miedzi, ktorej nie toleruję , więc zaczełam od mieszania a&j z casją , zeby nie wyszły za ciemne, i tak po trochu metoda prób i błędów doszłam do mieszanki mniej wiecej zbliżonej. A wiadomo ze to za każdym razem inaczej wychodzi, niestety to nie farba, że rozjasnisz i położysz docelowy kolor

Tak masz racje , Lisbeth to spec od tych farb, hmmm i nie tylko od farb i henny równiez

Jeśli zdecyduje się na khadi, to myślę, że w pierwszej kolejności wezmę jasny brąz, który i tak z tego co widzę wyjdzie prawdopodobnie ciemniej niż moje włosy, patrząc na zdjęcia. Kolejny w kolejce będzie zapewne orzechowy w razie czego

Tak Lisbeth to spec i chodząca reklama henny

[marika39]

Napisane przez Limone

Jeśli zdecyduje się na khadi, to myślę, że w pierwszej kolejności wezmę jasny brąz, który i tak z tego co widzę wyjdzie prawdopodobnie ciemniej niż moje włosy, patrząc na zdjęcia. Kolejny w kolejce będzie zapewne orzechowy w razie czego

Tak Lisbeth to spec i chodząca reklama henny

Jak zrobisz j. brąz daj fotki, bo nie ukrywam że sama jestem ciekawa. Miałam zamiar zacząć
od j. brązu ale sama sie obawiałam ciemnego efektu. Więc henna leży i czeka na lepsze czasy

Trzymam kciuki

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez Suvia

eld juz tak ma czasem, u mnie też znikał jak kamfora,więc musiałam się przerzucić na khadi

daj znać już po operacji jakie uzyskałaś efekty

No i przyszłam opowiedzieć historie z moimi kłaczkami

Nie wiem co się dzieje , ale najpierw położyłam - tak jak pisałam czystą hennę, ale zrobiłam jak nigdy gafe , ponieważ wyszła za rzadka , zmieszałam ją z 3 cytrynami i odrobiną wody.
Odleżała sobie w cieple 15 godzinek i co .....i położyłam ją na 3 godz ( co nigdy tak długo nie trzymałam) i o dziwo po spłukaniu i oczywiście umyciu , bo bez tego ani rusz......od skóry wyszło ciemniej - ladnie ( zaznaczam iż odrostów nie mam ) a dalej jaśniej . Więc pomyslałąm , że to wina mojego błędu iz zrobiłam papkę za rzadką i w efekccie czego henna umiejscowiła się na skalpie , po prostu spłynęła.

Więc po wyschnięciu włosów nie mysląc długo rozrobiłam 2 częśc z cytryną i wstawiłam do piekarnika na 2 godz na 30 st, a nie jak pisali 35.
Wyciągnęłam z zamfrażalki reszte henny a&j , która pozostała mi po wcześniejszych fabowaniach , zmieszalam i na 2 godz położyłam . I nie wiem o co chodzi , ale pokryło w miare równo , ale jednak różnice widać , odcien na reszcie włosów jest jasniejszy ( nie bardzo) ale jak się przyjrzy dobrze to widac. No i mimo płukania dość długiego , zakwaszenia i wypłukania w zimnej wodzie , kolor puszcza cały czas, ręce czerwone. Nie wiem , czy mam włosy zniszczone i nie chce sie przyjąc henna

Zgłupiałam , może jakies rady os specjalistek

[marika39]

Różnica po myciu się wyrównała, ale dziwi mnie to , że farba spływa, nie mówiąc nic o ubrudzeniu poduszki-poszewki . Hmm ...ciekawe , zobaczymy, jestem dobrej myśli a u was jak było po farbowaniu?

[Plurabellle]

Dawno nie było mnie na wątku, a od wczoraj na nim siedzę i już nie wiem, co wpisać w wyszukiwarkę, żeby znaleźc odpowiedź na nurtujące mnie pytanie:
- dlaczego po hennie nie należy używać olejów "wnikających"? (i to aż przez 2 tygodnie - ja czasem co tyle hennuję..)?
Przepraszam, że pytam o coś, co pewnie już było, ale za Chiny nie mogę tego znaleźć...

[Mahdab]

To ja w związku z pytaniem powyżej zapytam, czy olej kokosowy jest wnikający? Ja użyłam oleju kokosowego kilka dni po hennowaniu. Swoją drogą mam wrażenie, że większość henny się zmyła mi za drugim myciem. Następnym razem nie umyję od razu szamponem i zobaczę jak wtedy będzie.

[goldika]

po kilku nieudanych farbowaniach chemia przeprosilam sie z henna.
Zmieszalam orzechowy braz z ciemnym brazem i wyszlo bardzo ciemno. Ale wlosy od razu nabraly blasku mimo, ze zmeczylam je rozjasnianiem i 3xfarbowaniem

[deszczowypies]

Dzisiaj zamówiłam z allegro jakąś francuską, podobno 100% naturalną hennę w odcieniu kasztanowym; jak dojdzie to się podzielę efektami i być może zdjęciami, nie mogę się doczekać, bo to moja pierwsza 'zdrada' wobec Elda

[Mini1991]

dziewczyny które "hennują" się na ciemno powiedzcie czy wasze włosy tez są strasznie niejednolite?
używam henny khadi ciemny brąz co prawda co jakies 2 miesiące musze uzywac farby chemicznej (ale tylko na odrost!) poniewaz w zaden sposob nie chce odrostu chwycic. I włosy maja taki dziwny kolor..!;/ na zdjeciach smoliscie czarny... w połowie gdzies przwswit brązu..którego nie moge wyrównac henna..
w słoncu zas mahoniowo-fioletowy brąz..;/co robic...? henna nie dla mnie? czy kupic czarną

[DarkNoir]

Napisane przez Mini1991

dziewczyny które "hennują" się na ciemno powiedzcie czy wasze włosy tez są strasznie niejednolite?
używam henny khadi ciemny brąz co prawda co jakies 2 miesiące musze uzywac farby chemicznej (ale tylko na odrost!) poniewaz w zaden sposob nie chce odrostu chwycic. I włosy maja taki dziwny kolor..!;/ na zdjeciach smoliscie czarny... w połowie gdzies przwswit brązu..którego nie moge wyrównac henna..
w słoncu zas mahoniowo-fioletowy brąz..;/co robic...? henna nie dla mnie? czy kupic czarną

Czarna nic nie da. Ja od dwóch miesięcy farbuję chemią. Khadi w ogóle nie chwytała mi odrostów i miałam prześwity rudego.

[Mini1991]

kurde troche mi szkoda bo ost raz na całosc chemie nakładałam 6 listopada..
kurde no;/
DarkNoir jaka teraz farbujesz?

[DarkNoir]

Napisane przez Mini1991

kurde troche mi szkoda bo ost raz na całosc chemie nakładałam 6 listopada..
kurde no;/
DarkNoir jaka teraz farbujesz?

Różnie. Ostatnio Marion Natura Styl: http://marionkosmetyki.pl/oferta/pro...ral-style.html

koszt 5zł, bardzo dobra farba.

[marika39]

Napisane przez DarkNoir

Różnie. Ostatnio Marion Natura Styl: http://marionkosmetyki.pl/oferta/pro...ral-style.html

koszt 5zł, bardzo dobra farba.

Przepraszam , że zapytam , po hennie tak bez dramatu wyszło farbowanie? Nie było niespodzianek , czy odczekałaś dłuższy czas i czy długo używałaś henny przed tą farbą.




Pozdrawiam , niestety mam problem z hennowaniem , wczoraj byłam u fryzjerki i dowiedziałam się kilku rzeczy na temat swoich włosów i hennowania . Ale to później napiszę , teraz musze znikać

[Limone]

Napisane przez marika39

Pozdrawiam , niestety mam problem z hennowaniem , wczoraj byłam u fryzjerki i dowiedziałam się kilku rzeczy na temat swoich włosów i hennowania . Ale to później napiszę , teraz musze znikać

To dopiero rozbudziłaś we mnie ciekawość

[marika39]

Napisane przez Limone

To dopiero rozbudziłaś we mnie ciekawość

Nie piszę tego , żeby kogoś zniechęcić do używania henny.


Witajcie.

Wcześniej już pisałam na temat problemu z rozprostowywaniem włosów kręconych czy falowanych.
Wczoraj poszłam do fryzjera bo w końcu po roku czasu chciałam , żeby specjalista podciął mi włosy , które sama cieniowałam przez ten czas. A ponieważ kręcą się wiec nie było problemu z ich podcinaniem.
Ale do czego zmierzam , kładłam henne 3 razy, wcześniej farbowałam włosy chemicznie . Zdecydowałam się na przejście na henne ze względu na to co większość z dziewczyn, czyli zdrowe włosy.
Po 1 razie użycia henny, włosy wydawały mi sie bardziej proste, ale stwierdziłam iż pewnie więcej panikuję . Przecież nie ja jedna kładę henne. Po ostatnim farbowaniu włosy zrobiły się nie dość, że różnorodne w pokryciu koloru( pisałam o tym), to henna spływała mi za każdym razem , brudziła ręce , co mnie dziwiło, no i oczywiście , przesuszone i proste mimo nakładania specyfików do włosów kręconych.
Będą wczoraj u fryzjerki, powiedziałam jej, że odeszłam od chemi .W trakcie mycia włosów, mało jej nie wyszły oczy na wierzch, jak zobaczyła moje włosy zmoczone. Siano, przesuszone proste strąki nieprzyjemne w dotyku. Po nałożeniu bardzo mocnej odżywki , nawet nie mogła ich normalnie rozczesać
Zdecydowałam się na zabieg silnie regenerujący włosy , który w niczym nie pomógł, włos tępy , prosty jak drut, nawet odrobina konca włosa się nie podkręciła- obydwie byłyśmy w szoku.
Decyzja była krótka , i podjęta bez zastanowienia.
Do wyboru, włos kręcący się- poddatny, miły w dotyku czy proste , suche strąki. ( owszem , jedno co powiedziała kolor śliczny - wypłukał się na jednolity i włos z połyskiem , ale tylko na mokrych włosach- co nas zdziwiło), niestety porowatość i chrupkość włosów została ,i posypały mi się ostatnio w większej ilości - po hennowaniu.

Nie piszę tego żeby krytykować hennę, miałam naprawdę dużą chęć pozostania przy hennie, wiele osób jest zadowolonych i dobrze , ja niestety wracam do natury, a żałuję . Widocznie moje włosy nie tolerują takich ziół, pewnie większość się nie zgodzi ze mną , ale naprawdę mam koszmarny włos.
Może powodem było za szybkie położenie henny po farbowaniu chemią. Po chemi nigdy takich wlosów nie miałam .
Jeśli kogoś uraziłam opinią na temat henny -przepraszam , nie miałam tego w zamiarze , zostałam z henną khadi j. brąz i naturalną ( całe opakowania- nie użyte)

Żałuję

[Limone]

Napisane przez marika39

Nie piszę tego , żeby kogoś zniechęcić do używania henny.


Witajcie.

Wcześniej już pisałam na temat problemu z rozprostowywaniem włosów kręconych czy falowanych.
Wczoraj poszłam do fryzjera bo w końcu po roku czasu chciałam , żeby specjalista podciął mi włosy , które sama cieniowałam przez ten czas. A ponieważ kręcą się wiec nie było problemu z ich podcinaniem.
Ale do czego zmierzam , kładłam henne 3 razy, wcześniej farbowałam włosy chemicznie . Zdecydowałam się na przejście na henne ze względu na to co większość z dziewczyn, czyli zdrowe włosy.
Po 1 razie użycia henny, włosy wydawały mi sie bardziej proste, ale stwierdziłam iż pewnie więcej panikuję . Przecież nie ja jedna kładę henne. Po ostatnim farbowaniu włosy zrobiły się nie dość, że różnorodne w pokryciu koloru( pisałam o tym), to henna spływała mi za każdym razem , brudziła ręce , co mnie dziwiło, no i oczywiście , przesuszone i proste mimo nakładania specyfików do włosów kręconych.
Będą wczoraj u fryzjerki, powiedziałam jej, że odeszłam od chemi .W trakcie mycia włosów, mało jej nie wyszły oczy na wierzch, jak zobaczyła moje włosy zmoczone. Siano, przesuszone proste strąki nieprzyjemne w dotyku. Po nałożeniu bardzo mocnej odżywki , nawet nie mogła ich normalnie rozczesać
Zdecydowałam się na zabieg silnie regenerujący włosy , który w niczym nie pomógł, włos tępy , prosty jak drut, nawet odrobina konca włosa się nie podkręciła- obydwie byłyśmy w szoku.
Decyzja była krótka , i podjęta bez zastanowienia.
Do wyboru, włos kręcący się- poddatny, miły w dotyku czy proste , suche strąki. ( owszem , jedno co powiedziała kolor śliczny - wypłukał się na jednolity i włos z połyskiem , ale tylko na mokrych włosach- co nas zdziwiło), niestety porowatość i chrupkość włosów została ,i posypały mi się ostatnio w większej ilości - po hennowaniu.

Nie piszę tego żeby krytykować hennę, miałam naprawdę dużą chęć pozostania przy hennie, wiele osób jest zadowolonych i dobrze , ja niestety wracam do natury, a żałuję . Widocznie moje włosy nie tolerują takich ziół, pewnie większość się nie zgodzi ze mną , ale naprawdę mam koszmarny włos.
Może powodem było za szybkie położenie henny po farbowaniu chemią. Po chemi nigdy takich wlosów nie miałam .
Jeśli kogoś uraziłam opinią na temat henny -przepraszam , nie miałam tego w zamiarze , zostałam z henną khadi j. brąz i naturalną ( całe opakowania- nie użyte)

Żałuję

marika39 przykro czytać taką historię. Szkoda, że u Ciebie tak to się skończyło. I uważam, że nie masz za co przepraszać. Tobie henna nie służy i mimo wszystko dobrze, że taka informacja też się pojawia. W każdym razie ja chyba w takim razie po hennę nie sięgnę. Nie farbuje włosów chemicznie, robiłam jedynie glossa i chociaż kolor mi się podobał i efekt, stąd chęć sięgnięcia po hennę, to jej trwałość mnie przerażała a tym bardziej przeraża mnie, że jednak czasami może szkodzić. Na takie ryzyko nie jestem jednak przygotowana na razie. Może kiedyś.

[marika39]

Napisane przez Limone

marika39 przykro czytać taką historię. Szkoda, że u Ciebie tak to się skończyło. I uważam, że nie masz za co przepraszać. Tobie henna nie służy i mimo wszystko dobrze, że taka informacja też się pojawia. W każdym razie ja chyba w takim razie po hennę nie sięgnę. Nie farbuje włosów chemicznie, robiłam jedynie glossa i chociaż kolor mi się podobał i efekt, stąd chęć sięgnięcia po hennę, to jej trwałość mnie przerażała a tym bardziej przeraża mnie, że jednak czasami może szkodzić. Na takie ryzyko nie jestem jednak przygotowana na razie. Może kiedyś.

Nie odbieraj tego tak , ponieważ Ty nigdy nie farbowałaś włosów chemią, a ja tak, więc to może być powiązane. Gdybym położyła na włosy nie farbowane wcześniej byłyby pewnie piękne , lśniące itp. Wiele dziewczyn ma piękny włos po hennie, i nikt nie pisał, że jakieś problemy wyszły. Ja mam problem z prostowaniem włosów, wiadomo że włos poddatny , kręcony , falowany ma inną strukturę i z natury jest poddatny na uszkodzenia , złamania, przesuszenia większe niż włos prosty.
A Ty chyba kręconych włosów nie masz , więc nie sugeruj się mną.
Ja wiedziałam na co mogę być przygotowana, bo pisałam wcześniej iż włos mi się rozprostował , ale nie spodziewałam się że to będzie w tak znacznym stopniu.
Wyczytałam na innym wątku że dziewczynie po użyciu khadi , włosy zaczęły wypadać i dostała sporego uczulenia
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post33388236

ale na to chyba nie ma reguły ja niestety zacznę być naturką, bo chemi już nie chce

[Limone]

Napisane przez marika39

Nie odbieraj tego tak , ponieważ Ty nigdy nie farbowałaś włosów chemią, a ja tak, więc to może być powiązane. Gdybym położyła na włosy nie farbowane wcześniej byłyby pewnie piękne , lśniące itp. Wiele dziewczyn ma piękny włos po hennie, i nikt nie pisał, że jakieś problemy wyszły. Ja mam problem z prostowaniem włosów, wiadomo że włos poddatny , kręcony , falowany ma inną strukturę i z natury jest poddatny na uszkodzenia , złamania, przesuszenia większe niż włos prosty.
A Ty chyba kręconych włosów nie masz , więc nie sugeruj się mną.
Ja wiedziałam na co mogę być przygotowana, bo pisałam wcześniej iż włos mi się rozprostował , ale nie spodziewałam się że to będzie w tak znacznym stopniu.
Wyczytałam na innym wątku że dziewczynie po użyciu khadi , włosy zaczęły wypadać i dostała sporego uczulenia
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post33388236

ale na to chyba nie ma reguły ja niestety zacznę być naturką, bo chemi już nie chce

Właśnie w tym rzecz, że też mam kręcone A w sumie to coś pomiędzy kręconymi a prostymi. Ja do niedawna byłam zadowolona z glossa mimo ceny, ale jednak zauważam na włosach zniszczenie. Stąd chęć spróbowania henny. Ale jak ma mi zaszkodzić i mam nie wrócić do normalnego koloru to wolę na razie się wstrzymać