Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-04-27, 06:57   #61
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

A my w drodze do lekarza. Oby to był tylko objaw mojego panikowania :/
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 07:11   #62
mara86
Raczkowanie
 
Avatar mara86
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 469
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
hej. witam się i ja. nareszcie na odchowalni

wpadam na szybko i podejmę tylko kilka wątków, bo jakoś wena mnie ostatnio opuściła, choć czytam Was w miarę na bieżąco, głównie podczas karmień oczywiście.

Beautiful - strasznie mi przykro z powodu tej dziewczynki, nie umiem sobie nawet wyobrazić, co czuje jej mama w tej chwili...

Virginia - zdaje się, ze Ty wspomniałaś o lekach do noska. uwaga z tym Nasivinem, nam pozwolono go jedynie przez tydzień używać, bo teoretycznie jest po 1 miesiącu dopiero. Euphorbium to lek homeopatyczny i tu już nie ma ograniczeń chyba żadnych.

piszecie o usypianiu. u nas to różnie wypada. jak przyśnie w dzień przy piersi albo na klacie, gdy czekam aż mu się odbije, to z reguły daje się odłożyć do łóżeczka. w łóżeczku też mu się zdarza zasnąć, z użyciem wspomagacza w postaci smoczka, jakiegoś "ciiiiiiiiii" z mojej strony czy lekkiego bujania (mamy łóżeczko turystyczne do użytku w dzień).
wieczorem oderwany od cycka albo odłożony teoretycznie śpiący, za chwilę się wybudza i robi awanturę, szuka, dziobie. jeśli wiem, ze mało pojadł, bo szybko zasnął przy karmieniu, dostawiam go ponownie i potem próbuję jeszcze raz go odłożyć. jeśli ssanie nadal wielkie, ratuje nas smoczek. wielokrotne uspokajanie, wkładanie wypadającego smoczka itp. i to potrafiło trwać długo, ponad godzinę i było dla mnie wyczerpujące, bo już tu o tym wspominałam. ostatnie 3 wieczory, łącznie z dzisiejszym, jak inne sposoby uspokajania zawodzą, odwracam Przemka na brzuszek. uspokaja się w tempie błyskawicznym i szybko zasypia.
na brzuszku śpi do pierwszego nocnego karmienia, potem przy kolejnych nie robi takich awantur jak wieczorem i z reguły daje się bezproblemowo odłożyć do łóżeczka, ale odkładam go już na plecki albo któryś bok.
Ewa spała wyłącznie na brzuchu odkąd skończyła 1 miesiąc, wcześniej się baliśmy ją tak kłaść, a gdy spróbowaliśmy i zaczęła sypiać spokojniej, kilka nocy, mimo niani z detektorem oddechu, czuwaliśmy przy jej łóżeczku, czy na pewno sobie poradzi z ewentualnym odwracaniem główki. teraz jestem spokojniejsza.

a co poza tym?
moje dolegliwości praktycznie minęły. nadal pocę się nocami jak szczur, już mnie to wkurza strasznie.
buzia Przemka wygląda tragicznie. mam wrażenie, ze nic się nie zmienia, a wręcz jest coraz gorzej. czytałam, ze czasem lekarz każe na trądzik zastosować antybiotyk i mam jakieś obawy, że u nas właśnie tak będzie...

to tyle na razie, postaram się pisać częściej
U mnie też Oskar uwielbia na brzuchu leżeć. W ciągu dnia też śpi na brzuchu ale wtedy siedze przy nim



Mam nadzieje,że buzia się poprawi bez antybiotyku


Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Dziś po kąpieli odłożyłam Kingę od razu w sypialni do łóżeczka. Z początku krzyk, ale szybko ustał przy kołysankach (na razie puszczanych z telefonu z próbami podśpiewywania, ale tekstów nie znam ). Oczka zaczęły się kleić więc wyciszyłam wszystko i ją zostawiłam myśląc, że już jest w świecie snów. Zaglądam teraz a ona nadal sobie spokojnie leży z pół otwartymi oczkami i tak mi się smutno zrobiło, że moje dzieciątko tam samo leży Eh....


Haha też tak mam, na dodatek sobie wkręcam, że pewnie mu smutno jest


Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Witam na odchowalni



uwielbiam twoje poczucie humoru



Zaczęłam doceniać ten mój w miarę szybki poród Najważniejsze, że już masz to za sobą


zazdroszczę



Z tego co wiem to wit. D podaje się niezależnie czy dzieć jest karmiony MM czy KP. Witaminy K się nie podaje przy MM.
Ale mogę się mylić, jeszcze nie byłam u pediatry a notatki ze SR gdzieś mi się zapodziały


Napiszę w skrócie co u nas.
Antoś na zmianę jest aniołkiem albo małym awanturnikiem. Walczę o KP. Pokarm mam ale mały szybko się wkurza i niby szybko najada. Tylko, że po takim karmieniu budzi się bardzo szybko i znowu chce jeść na 5 minut. Ściągam więc pokarm i odmierzam butlą porcję- wtedy jest lepiej.

Mój TZ angażuje się w 100%, ostatnio patrzę a on nasz wątek czyta post po poście i cytuje mi co ciekawsze Przy porodzie też był dzielnyNa razie jestem w pozytywnym szoku.
Szkoda, że małż karmić piersią nie może byłoby wspaniale

za KP. Fajnie, że masz wsparcie od tż!!




Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
A my w drodze do lekarza. Oby to był tylko objaw mojego panikowania :/
Co się stało?

wysłane z smartfona
__________________
Oskar
mara86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 07:14   #63
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
A my w drodze do lekarza. Oby to był tylko objaw mojego panikowania :/
co się dzieje ?
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 07:17   #64
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Tygrysku - co sie dzieje?

U nas po wieczornym placzu przed kapiela (nadmiar bodzcow i zmeczenie), Przemo dosyc szybko zasnal i spal do 2. Wlaczyl mu sie straszny ssak, kiedy juz najedzonego odlozylam do lozeczka. Prawie godzine przy nim siedzialam, uciszalam, glaskalam itp. Tylko na rece wziac go nie moglam, bo dostawal histerii, ze chce do cyca. Kiedy po godzinie juz mi sie wydawalo, ze spi twardo, przyszla seria baczkow i go wybudzila. Ponowna walka o sen byla juz ponad moje sily, wiec choc bardzo nie chcialam, wyslalam do Przemka malza, ktory oczyiscie poradzil sobie szybko, bo nie jest chodzacym mlekomatem. Pospalismy do 5, kolejne karmienie, zapowiadala sie powtorka z rozrywki, ale polozylam Przemo na brzuszek i znow zadzialalo. Jeszvze sobie smacznie spi.

Virginia - taki wolny dzien? Szalenstwo wykorzystaj go na maxa

Spadam uczesac Ewe, poki mlody nie wola.

Milego dnia!
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 07:45   #65
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Czubku

Moje dziecko spalo od 21 do 5 rano :0


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Wow 7 godzin

U nas tez w miare 3 godziny, a pozniej dwa razy po 4 spala, u nas to luksus





Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość

Dziewczyny macie riebuki czy najki?


Wysłane z telefonu...

jak ja rylam z tego filmiku
Chyba o tym samym mysle





Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
A my w drodze do lekarza. Oby to był tylko objaw mojego panikowania :/
Co sie dzieje?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 08:16   #66
mara86
Raczkowanie
 
Avatar mara86
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 469
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Opis porodu
23.03
Od rana postanowiłam się zająć sobą(podwozie itd.). Miała plan aby namówić tż na "indukcje porodu". Tak też się stało. Wieczorem na M jak Miłość zaczęłam coś czuć, mówię do tż, że zaczynam coś dziwnie się czuć a on, że pewnie sobie wkręcam, że to tak od razu nie działa . Poszłam się wykąpać. Oglądając już Kubę W. zaczęły się mocniejsze skurczę, ale myślę żeby nie wyjść na panikarę nigdzie nie dzwonie, poza tym nie byłam pewna czy to skurcze haha. Po 24:00 się upewniłam, że to na pewno skurcze. Obudziłam tż pojechaliśmy do szpitala. Tam położna mnie zbadała, mówi, że rozwarcie na 3cm podłączyła pod ktg, z góry uprzedzając że jeśli będą słabe skurczę to pojadę jeszcze do domu. Okazało się że skurcze się pisały mocne, szyjka się zgładziła rozwarcie przez godzinę do 4 cm się rozwarło. Kazała mi się przebrać i rodzić. Tak więc poród zaczał mi się o 02:40. Szybko podjęłam decyzje o znieczuleniu :P Podali mi je dopiero ok 4 bo musieli zrobić morfologie itd. Potem odleciałam puściło mnie po 7. Ok.8 zaczęły się skurcze parte. Co najgorsze rozwarcie było już duże, sile skurcze a młody wysoko w kanale. Zmieniałam 3 razy pozycje, młody mało co schodził niżej. Dopiero na kucając coś się ruszyło. Tż tak mocno mnie podtrzymywał że całe ramiona miała posiniaczone ale gdyby nie on to pewnie podziękowałabym i wyszła bym w połowie porodu. Położna zadzwoniła w pewnym momencie po lekarza trochę się wystraszyłam. Potrzebowała mocnej męskiej ręki, żeby wycisnąć młodego. Sama trzymała mi krocze aby nie pękło. I tak o 9:25 26.03.2014 przyszedł na świat Oskar. Tak więc urodziłam szybko, nie mogę powiedzieć, że bez boleśnie ale z perspektywy czasu stwierdzam że nie było tak źle. Nie żałuję decyzji o obecności tż przy porodzie. Przepraszam, że tak długo zwlekałam z opisem. Średni ze mnie pisarz, pewnie dlatego
__________________
Oskar
mara86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 08:24   #67
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Wow 7 godzin

U nas tez w miare 3 godziny, a pozniej dwa razy po 4 spala, u nas to luksus








jak ja rylam z tego filmiku
Chyba o tym samym mysle








Co sie dzieje?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ja też jak tylko sobie przypomne to dalej ryje

Cytat:
Napisane przez mara86 Pokaż wiadomość
Opis porodu
23.03
Od rana postanowiłam się zająć sobą(podwozie itd.). Miała plan aby namówić tż na "indukcje porodu". Tak też się stało. Wieczorem na M jak Miłość zaczęłam coś czuć, mówię do tż, że zaczynam coś dziwnie się czuć a on, że pewnie sobie wkręcam, że to tak od razu nie działa . Poszłam się wykąpać. Oglądając już Kubę W. zaczęły się mocniejsze skurczę, ale myślę żeby nie wyjść na panikarę nigdzie nie dzwonie, poza tym nie byłam pewna czy to skurcze haha. Po 24:00 się upewniłam, że to na pewno skurcze. Obudziłam tż pojechaliśmy do szpitala. Tam położna mnie zbadała, mówi, że rozwarcie na 3cm podłączyła pod ktg, z góry uprzedzając że jeśli będą słabe skurczę to pojadę jeszcze do domu. Okazało się że skurcze się pisały mocne, szyjka się zgładziła rozwarcie przez godzinę do 4 cm się rozwarło. Kazała mi się przebrać i rodzić. Tak więc poród zaczał mi się o 02:40. Szybko podjęłam decyzje o znieczuleniu :P Podali mi je dopiero ok 4 bo musieli zrobić morfologie itd. Potem odleciałam puściło mnie po 7. Ok.8 zaczęły się skurcze parte. Co najgorsze rozwarcie było już duże, sile skurcze a młody wysoko w kanale. Zmieniałam 3 razy pozycje, młody mało co schodził niżej. Dopiero na kucając coś się ruszyło. Tż tak mocno mnie podtrzymywał że całe ramiona miała posiniaczone ale gdyby nie on to pewnie podziękowałabym i wyszła bym w połowie porodu. Położna zadzwoniła w pewnym momencie po lekarza trochę się wystraszyłam. Potrzebowała mocnej męskiej ręki, żeby wycisnąć młodego. Sama trzymała mi krocze aby nie pękło. I tak o 9:25 26.03.2014 przyszedł na świat Oskar. Tak więc urodziłam szybko, nie mogę powiedzieć, że bez boleśnie ale z perspektywy czasu stwierdzam że nie było tak źle. Nie żałuję decyzji o obecności tż przy porodzie. Przepraszam, że tak długo zwlekałam z opisem. Średni ze mnie pisarz, pewnie dlatego
poród całkiem całkiem można kolejne dzieciątka rodzić wyślij podziękowania do Kuby W, że Cie "ruszył"
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-27, 08:37   #68
kate1623
Zadomowienie
 
Avatar kate1623
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 783
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez mara86 Pokaż wiadomość
Opis porodu
23.03
Od rana postanowiłam się zająć sobą(podwozie itd.). Miała plan aby namówić tż na "indukcje porodu". Tak też się stało. Wieczorem na M jak Miłość zaczęłam coś czuć, mówię do tż, że zaczynam coś dziwnie się czuć a on, że pewnie sobie wkręcam, że to tak od razu nie działa . Poszłam się wykąpać. Oglądając już Kubę W. zaczęły się mocniejsze skurczę, ale myślę żeby nie wyjść na panikarę nigdzie nie dzwonie, poza tym nie byłam pewna czy to skurcze haha. Po 24:00 się upewniłam, że to na pewno skurcze. Obudziłam tż pojechaliśmy do szpitala. Tam położna mnie zbadała, mówi, że rozwarcie na 3cm podłączyła pod ktg, z góry uprzedzając że jeśli będą słabe skurczę to pojadę jeszcze do domu. Okazało się że skurcze się pisały mocne, szyjka się zgładziła rozwarcie przez godzinę do 4 cm się rozwarło. Kazała mi się przebrać i rodzić. Tak więc poród zaczał mi się o 02:40. Szybko podjęłam decyzje o znieczuleniu :P Podali mi je dopiero ok 4 bo musieli zrobić morfologie itd. Potem odleciałam puściło mnie po 7. Ok.8 zaczęły się skurcze parte. Co najgorsze rozwarcie było już duże, sile skurcze a młody wysoko w kanale. Zmieniałam 3 razy pozycje, młody mało co schodził niżej. Dopiero na kucając coś się ruszyło. Tż tak mocno mnie podtrzymywał że całe ramiona miała posiniaczone ale gdyby nie on to pewnie podziękowałabym i wyszła bym w połowie porodu. Położna zadzwoniła w pewnym momencie po lekarza trochę się wystraszyłam. Potrzebowała mocnej męskiej ręki, żeby wycisnąć młodego. Sama trzymała mi krocze aby nie pękło. I tak o 9:25 26.03.2014 przyszedł na świat Oskar. Tak więc urodziłam szybko, nie mogę powiedzieć, że bez boleśnie ale z perspektywy czasu stwierdzam że nie było tak źle. Nie żałuję decyzji o obecności tż przy porodzie. Przepraszam, że tak długo zwlekałam z opisem. Średni ze mnie pisarz, pewnie dlatego
Poród miałaś w miarę znosny

Wysłane z mojego GT-I8190
__________________
Carpe Diem

Maja

Czytam
kate1623 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 08:45   #69
paulina_radom
Raczkowanie
 
Avatar paulina_radom
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 284
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Witam się i ja w odchowalni
właśnie mi dzziecie usnęło w lezaczku i biorę się za obiad potem na spacer
Miłego dnia
__________________
Moi faceci Adaś Jaś
paulina_radom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 08:55   #70
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

My po wizycie, na razie jest ok ale mamy obserwować i dawać Dicoflor.
A co się działo, już mówię. Kinga od dwóch dni ma strasznie lejące się kupki i przewala jej się wszystko w brzuszku. Tej nocy prawie nie chciała jeść 9od razu usypiała przy cycu) i rano się nie poprawiło a na dodatek zwymiotowała. Pani doktór twierdzi, że może ja po prostu coś nie tak zjadłam, ale jeżeli się nie poprawi mamy pojechać do szpitala na kontrolę.
Poza tym wyszło, że nie zeszła nam jeszcze żółtaczka :/

Spadam z mężem posiedzieć bo dzielnie się nami zajął

Edytowane przez tygrysek83
Czas edycji: 2014-04-28 o 18:01
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 09:05   #71
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
trzymam za was kciuki
moj brat bardoz dlugo byl w specjalnej wkladce, ale moja mam robila to bardzo sumiennie i unikneli szyn
dzieci ich zazwyczaj nie lubia, wiec tryzmajcie sie dzielnie

jeszcze pamietam, jak moja mama jezdzila z bratem w spacerowce i bylo widac, ze ma wkladke, to czesto ludzie stawali i sie dziwili i pytali co on tam ma. Raz moja mama nie wytrzymala i powiedziala jednej wyjatkow wrednej babie g…



Lutien

dla mamy - to byla najwlasciwsza reakcja


Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
a takie przeczekiwanie az zasnie sam z ryku to nie dla mnie
troche to okrutne!
I po raz kolejny mam tak samo jak Ty

Jeszcze troche i Fifi wyrosnie z tych awantur
Ja zawsze sie tak pocieszam


Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
moje serce tez pęka, jak lezy spokojnie, ale jak rgczy to odkladam, a ona ryczy mi sie robi zal, biore na reke, ona dalej ryczy to juz mi nie jest zal
A to wiadomo Jak ryczy i na rekach i lezac, to po co rece i kregoslup meczyc


Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Czubku

Moje dziecko spalo od 21 do 5 rano :0


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Wow - a jak Twoje piersi to przezyly?
Ja w dzien mam flaczki, ale w nocu przy takiej przerwie na bank by wybuchly


Cytat:
Napisane przez mara86 Pokaż wiadomość
Opis porodu
23.03
Od rana postanowiłam się zająć sobą(podwozie itd.). Miała plan aby namówić tż na "indukcje porodu". Tak też się stało. Wieczorem na M jak Miłość zaczęłam coś czuć, mówię do tż, że zaczynam coś dziwnie się czuć a on, że pewnie sobie wkręcam, że to tak od razu nie działa . Poszłam się wykąpać. Oglądając już Kubę W. zaczęły się mocniejsze skurczę, ale myślę żeby nie wyjść na panikarę nigdzie nie dzwonie, poza tym nie byłam pewna czy to skurcze haha. Po 24:00 się upewniłam, że to na pewno skurcze. Obudziłam tż pojechaliśmy do szpitala. Tam położna mnie zbadała, mówi, że rozwarcie na 3cm podłączyła pod ktg, z góry uprzedzając że jeśli będą słabe skurczę to pojadę jeszcze do domu. Okazało się że skurcze się pisały mocne, szyjka się zgładziła rozwarcie przez godzinę do 4 cm się rozwarło. Kazała mi się przebrać i rodzić. Tak więc poród zaczał mi się o 02:40. Szybko podjęłam decyzje o znieczuleniu :P Podali mi je dopiero ok 4 bo musieli zrobić morfologie itd. Potem odleciałam puściło mnie po 7. Ok.8 zaczęły się skurcze parte. Co najgorsze rozwarcie było już duże, sile skurcze a młody wysoko w kanale. Zmieniałam 3 razy pozycje, młody mało co schodził niżej. Dopiero na kucając coś się ruszyło. Tż tak mocno mnie podtrzymywał że całe ramiona miała posiniaczone ale gdyby nie on to pewnie podziękowałabym i wyszła bym w połowie porodu. Położna zadzwoniła w pewnym momencie po lekarza trochę się wystraszyłam. Potrzebowała mocnej męskiej ręki, żeby wycisnąć młodego. Sama trzymała mi krocze aby nie pękło. I tak o 9:25 26.03.2014 przyszedł na świat Oskar. Tak więc urodziłam szybko, nie mogę powiedzieć, że bez boleśnie ale z perspektywy czasu stwierdzam że nie było tak źle. Nie żałuję decyzji o obecności tż przy porodzie. Przepraszam, że tak długo zwlekałam z opisem. Średni ze mnie pisarz, pewnie dlatego
Nie bylo najgorzej - fajnie ze TZ sie spisal
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-27, 09:15   #72
mara86
Raczkowanie
 
Avatar mara86
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 469
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
ja też jak tylko sobie przypomne to dalej ryje


poród całkiem całkiem można kolejne dzieciątka rodzić wyślij podziękowania do Kuby W, że Cie "ruszył"
Haha póki co jednym się nacieszę





Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
My po wizycie, na razie jest ok ale mamy obserwować i dawać Delicol.
A co się działo, już mówię. Kinga od dwóch dni ma strasznie lejące się kupki i przewala jej się wszystko w brzuszku. Tej nocy prawie nie chciała jeść 9od razu usypiała przy cycu) i rano się nie poprawiło a na dodatek zwymiotowała. Pani doktór twierdzi, że może ja po prostu coś nie tak zjadłam, ale jeżeli się nie poprawi mamy pojechać do szpitala na kontrolę.
Poza tym wyszło, że nie zeszła nam jeszcze żółtaczka :/

Spadam z mężem posiedzieć bo dzielnie się nami zajął
Ale mnie nastraszyłaś, miejmy nadzieje że przejdzie

wysłane z smartfona
__________________
Oskar
mara86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 09:16   #73
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Melduję się na odchowalni
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 09:30   #74
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość

U nas tez w miare 3 godziny, a pozniej dwa razy po 4 spala, u nas to luksus

No to korzystaj z luksusu i przychylności Olci
Cytat:
Napisane przez mara86 Pokaż wiadomość
Opis porodu
23.03
Od rana postanowiłam się zająć sobą(podwozie itd.). Miała plan aby namówić tż na "indukcje porodu". Tak też się stało. Wieczorem na M jak Miłość zaczęłam coś czuć, mówię do tż, że zaczynam coś dziwnie się czuć a on, że pewnie sobie wkręcam, że to tak od razu nie działa . Poszłam się wykąpać. Oglądając już Kubę W. zaczęły się mocniejsze skurczę, ale myślę żeby nie wyjść na panikarę nigdzie nie dzwonie, poza tym nie byłam pewna czy to skurcze haha. Po 24:00 się upewniłam, że to na pewno skurcze. Obudziłam tż pojechaliśmy do szpitala. Tam położna mnie zbadała, mówi, że rozwarcie na 3cm podłączyła pod ktg, z góry uprzedzając że jeśli będą słabe skurczę to pojadę jeszcze do domu. Okazało się że skurcze się pisały mocne, szyjka się zgładziła rozwarcie przez godzinę do 4 cm się rozwarło. Kazała mi się przebrać i rodzić. Tak więc poród zaczał mi się o 02:40. Szybko podjęłam decyzje o znieczuleniu :P Podali mi je dopiero ok 4 bo musieli zrobić morfologie itd. Potem odleciałam puściło mnie po 7. Ok.8 zaczęły się skurcze parte. Co najgorsze rozwarcie było już duże, sile skurcze a młody wysoko w kanale. Zmieniałam 3 razy pozycje, młody mało co schodził niżej. Dopiero na kucając coś się ruszyło. Tż tak mocno mnie podtrzymywał że całe ramiona miała posiniaczone ale gdyby nie on to pewnie podziękowałabym i wyszła bym w połowie porodu. Położna zadzwoniła w pewnym momencie po lekarza trochę się wystraszyłam. Potrzebowała mocnej męskiej ręki, żeby wycisnąć młodego. Sama trzymała mi krocze aby nie pękło. I tak o 9:25 26.03.2014 przyszedł na świat Oskar. Tak więc urodziłam szybko, nie mogę powiedzieć, że bez boleśnie ale z perspektywy czasu stwierdzam że nie było tak źle. Nie żałuję decyzji o obecności tż przy porodzie. Przepraszam, że tak długo zwlekałam z opisem. Średni ze mnie pisarz, pewnie dlatego
NIe było źle
uwielbiam jak TŻ są znawcami porodów
Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
My po wizycie, na razie jest ok ale mamy obserwować i dawać Delicol.
A co się działo, już mówię. Kinga od dwóch dni ma strasznie lejące się kupki i przewala jej się wszystko w brzuszku. Tej nocy prawie nie chciała jeść 9od razu usypiała przy cycu) i rano się nie poprawiło a na dodatek zwymiotowała. Pani doktór twierdzi, że może ja po prostu coś nie tak zjadłam, ale jeżeli się nie poprawi mamy pojechać do szpitala na kontrolę.
Poza tym wyszło, że nie zeszła nam jeszcze żółtaczka :/

Spadam z mężem posiedzieć bo dzielnie się nami zajął
Ale nas wystraszyłaś! trzymam kciuki, żeby sie już nie działo nic poważnego.
Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość

Wow - a jak Twoje piersi to przezyly?
Ja w dzien mam flaczki, ale w nocu przy takiej przerwie na bank by wybuchly
No właśnie w prawym - tym odrzuconym, nazbierało się wreszcie mleko, a lewy prawie wybuchł ale Mikołaj trochę zjadł o 5 z niego, teraz trochę i doszłam do normalności


Wyjęłam matę edukacyjną... ale to dziecko rozpieszczone na razie 15 min leżenia
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 09:38   #75
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez teQiba Pokaż wiadomość

Poprawilas mi humor



Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Dobrze, że nie przychodzisz tylko narzekać
Wole was czytac

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
My po wizycie, na razie jest ok ale mamy obserwować i dawać Delicol.
A co się działo, już mówię. Kinga od dwóch dni ma strasznie lejące się kupki i przewala jej się wszystko w brzuszku. Tej nocy prawie nie chciała jeść 9od razu usypiała przy cycu) i rano się nie poprawiło a na dodatek zwymiotowała. Pani doktór twierdzi, że może ja po prostu coś nie tak zjadłam, ale jeżeli się nie poprawi mamy pojechać do szpitala na kontrolę.
Poza tym wyszło, że nie zeszła nam jeszcze żółtaczka :/

Spadam z mężem posiedzieć bo dzielnie się nami zajął
Dobrze, ze poszlas do lekarza.


Czy zmiana diety z calkowitego kp na calkowite mm dzien przed szczepieniem jest powodem, zeby je przelozyc? Z pewnych powodow nie moge kp piersia kilka dni i akurat pokrywa sie to ze szczepieniem
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 09:44   #76
baja_86
Zakorzenienie
 
Avatar baja_86
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 6 947
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Elunka nasze dzieci mają zdecydowanie wiecej zabawek niż my w ich wieku ja się zaczynam zastanawiać nad kupnem skrzynki na zabawki już bo chociaz mały nie korzysta ze swoich wszystkich grzechotek, grających zabawek to zalegają mi w szufladzie

I chwała temu co wymyślił karuzelę Wyspa marzeń TinyLove- młody potrafi pół godziny na nią patrzeć i gadać do zwierzątek

Lutienwiem, że już ci ciezko już niedługo

Melduję jak drugi wieczór po kąpieli z metodą samodzielnego zasypiania. A wiec nic lepiej i szybciej nie było, no może poza jakims 5 min snem jest dobrze o tyle, że nie płacze zbyt długo po włożeniu do łóżeczka, ale zawsze wkładam jak jest spokojny. Daje radę uspokoić go na leżąco, ale on chyba nie bardzo chce spać mimo ziewania. kręci się, robi w pieluchę i znów przeciąga się to do kolejnego karmienia, po którym odlatuje bez problemu. Szkoda tylko, że robi się wtedy 22lub 23 no ale potem śpi do 1-2, więc nie będę bardzo na niego narzekac. Tymczasem nie poddaję sie i będę próbowac dalej, może zaśnie po kąpieli w końcu ten mój cwaniaczek. Najważniejsze, że nie ryczy po włożeniu za kratki łóżeczka
baja_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 10:00   #77
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
My po wizycie, na razie jest ok ale mamy obserwować i dawać Delicol.
A co się działo, już mówię. Kinga od dwóch dni ma strasznie lejące się kupki i przewala jej się wszystko w brzuszku. Tej nocy prawie nie chciała jeść 9od razu usypiała przy cycu) i rano się nie poprawiło a na dodatek zwymiotowała. Pani doktór twierdzi, że może ja po prostu coś nie tak zjadłam, ale jeżeli się nie poprawi mamy pojechać do szpitala na kontrolę.
Poza tym wyszło, że nie zeszła nam jeszcze żółtaczka :/

Spadam z mężem posiedzieć bo dzielnie się nami zajął
bardzo dobrze że pojechałaś na kontrolę! co się dzieje z brzuszkami naszych pociech

Cytat:
Napisane przez mara86 Pokaż wiadomość
Haha póki co jednym się nacieszę



Ale mnie nastraszyłaś, miejmy nadzieje że przejdzie

wysłane z smartfona
Wiedziałam, że to napiszesz

Cytat:
Napisane przez koziemleko Pokaż wiadomość




Wole was czytac



Dobrze, ze poszlas do lekarza.


Czy zmiana diety z calkowitego kp na calkowite mm dzien przed szczepieniem jest powodem, zeby je przelozyc? Z pewnych powodow nie moge kp piersia kilka dni i akurat pokrywa sie to ze szczepieniem
hmm ja bym to przedyskutowała z lekarzem i raczej sie wstrzymała no chyba że mm dobrze toleruje i się nie martwisz tym że może miec jakąś alergię. wybacz ja już wolę dmuchać na zimne to tylko moja opinia
Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Elunka nasze dzieci mają zdecydowanie wiecej zabawek niż my w ich wieku ja się zaczynam zastanawiać nad kupnem skrzynki na zabawki już bo chociaz mały nie korzysta ze swoich wszystkich grzechotek, grających zabawek to zalegają mi w szufladzie

I chwała temu co wymyślił karuzelę Wyspa marzeń TinyLove- młody potrafi pół godziny na nią patrzeć i gadać do zwierzątek

Lutienwiem, że już ci ciezko już niedługo

Melduję jak drugi wieczór po kąpieli z metodą samodzielnego zasypiania. A wiec nic lepiej i szybciej nie było, no może poza jakims 5 min snem jest dobrze o tyle, że nie płacze zbyt długo po włożeniu do łóżeczka, ale zawsze wkładam jak jest spokojny. Daje radę uspokoić go na leżąco, ale on chyba nie bardzo chce spać mimo ziewania. kręci się, robi w pieluchę i znów przeciąga się to do kolejnego karmienia, po którym odlatuje bez problemu. Szkoda tylko, że robi się wtedy 22lub 23 no ale potem śpi do 1-2, więc nie będę bardzo na niego narzekac. Tymczasem nie poddaję sie i będę próbowac dalej, może zaśnie po kąpieli w końcu ten mój cwaniaczek. Najważniejsze, że nie ryczy po włożeniu za kratki łóżeczka

przede wszystkim walcz dalej może w końcu się podda
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 10:13   #78
martyna141
Raczkowanie
 
Avatar martyna141
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Chełm / Lublin
Wiadomości: 268
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Moze lepiej, ze u mnie nie dziala wozek, bo dziecko bym na noc wystawila

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
u mnie działa.. musze to przemyśleć

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
U mnie też można zdiagnozować uzależnienie :P ja nawet po nocnym karmieniu sprawdzam czy coś ktoś napisał chyba że nie widzę na oczy to inksza inszość ale to chyba bardziej uzależnienie od Was niż od forum :P

Lutien rodzisz?


Wysłane z telefonu...

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Módlcie się żeby Stasio spał bo włosy pofarbowałam


Wysłane z telefonu...
tez mnie telepie jak conajmniej raz dziennie nie zajrze co sie dzieje

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość

Mogę i ja poprosić o link do tej książki?
za bioderka Twojego Maluszka.
http://mobini.pl/upload/files/129/54...8/830_jnth.pdf

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
A my w drodze do lekarza. Oby to był tylko objaw mojego panikowania :/
oby przeszło wszystko

my dzisiaj odpukać narazie spokojnie, wściekła jestem za to na Tżta ale to już inna sprawa dobrze, że przypomniałyście o leżeniu na brzuszku ja prawie dziecia nie kładłam ale od dziś ćwiczymy jak narazie nie ma tragedi, Zo daje rade chwile poleżakować. Spadam robić obiad i na spacerniak pogoda nawet w miare

Miłego Dnia dziewczyny
__________________
Zosia 01.04.2014 He She Me --> just us three ! w końcu z Nami
martyna141 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 10:15   #79
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Elunka nasze dzieci mają zdecydowanie wiecej zabawek niż my w ich wieku ja się zaczynam zastanawiać nad kupnem skrzynki na zabawki już bo chociaz mały nie korzysta ze swoich wszystkich grzechotek, grających zabawek to zalegają mi w szufladzie

I chwała temu co wymyślił karuzelę Wyspa marzeń TinyLove- młody potrafi pół godziny na nią patrzeć i gadać do zwierzątek


Melduję jak drugi wieczór po kąpieli z metodą samodzielnego zasypiania. A wiec nic lepiej i szybciej nie było, no może poza jakims 5 min snem jest dobrze o tyle, że nie płacze zbyt długo po włożeniu do łóżeczka, ale zawsze wkładam jak jest spokojny. Daje radę uspokoić go na leżąco, ale on chyba nie bardzo chce spać mimo ziewania. kręci się, robi w pieluchę i znów przeciąga się to do kolejnego karmienia, po którym odlatuje bez problemu. Szkoda tylko, że robi się wtedy 22lub 23 no ale potem śpi do 1-2, więc nie będę bardzo na niego narzekac. Tymczasem nie poddaję sie i będę próbowac dalej, może zaśnie po kąpieli w końcu ten mój cwaniaczek. Najważniejsze, że nie ryczy po włożeniu za kratki łóżeczka
Moi rodzice to się już ze mnie śmieją jak wyciągam coś nowego. A tata dzisiaj powiedział, że w szafce w kuchni jest SPECJALNY garczek do zabawy dla dzieci i żebym dała Mikołajowi

Ja też mam Wyspę Marzeń, ale na razie bez spektakularnych efektów. Może dlatego, że trzeba leżeć w łóżeczku żeby na nią patrzeć. Musze powiesić nad naszym łóżkiem

Dobrze Ci idzie nauka usypiania, więc nie rezygnuj. Nawet jak długo schodzi a Jaś nie płacze to chyba nieźle
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-27, 10:21   #80
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Dziewczyny jest nadzieja bo Lutien nie ma
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 10:23   #81
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Dziewczyny jest nadzieja bo Lutien nie ma
Albo sobie robi z nas żarty
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 10:37   #82
koziemleko
Zakorzenienie
 
Avatar koziemleko
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 061
GG do koziemleko
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Elunka nasze dzieci mają zdecydowanie wiecej zabawek niż my w ich wieku ja się zaczynam zastanawiać nad kupnem skrzynki na zabawki już bo chociaz mały nie korzysta ze swoich wszystkich grzechotek, grających zabawek to zalegają mi w szufladzie

I chwała temu co wymyślił karuzelę Wyspa marzeń TinyLove- młody potrafi pół godziny na nią patrzeć i gadać do zwierzątek

Lutienwiem, że już ci ciezko już niedługo

Melduję jak drugi wieczór po kąpieli z metodą samodzielnego zasypiania. A wiec nic lepiej i szybciej nie było, no może poza jakims 5 min snem jest dobrze o tyle, że nie płacze zbyt długo po włożeniu do łóżeczka, ale zawsze wkładam jak jest spokojny. Daje radę uspokoić go na leżąco, ale on chyba nie bardzo chce spać mimo ziewania. kręci się, robi w pieluchę i znów przeciąga się to do kolejnego karmienia, po którym odlatuje bez problemu. Szkoda tylko, że robi się wtedy 22lub 23 no ale potem śpi do 1-2, więc nie będę bardzo na niego narzekac. Tymczasem nie poddaję sie i będę próbowac dalej, może zaśnie po kąpieli w końcu ten mój cwaniaczek. Najważniejsze, że nie ryczy po włożeniu za kratki łóżeczka
Moze nie jest zmeczony? U mnie wyznacziem zmeczenia nie jest ziewanie, a marudzenie (jak wyklucze glod ) to daje smoczek, przykrywam czyms, prxygaszam swiatlo i Franuś spi

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
bardzo dobrze że pojechałaś na kontrolę! co się dzieje z brzuszkami naszych pociech


Wiedziałam, że to napiszesz


hmm ja bym to przedyskutowała z lekarzem i raczej sie wstrzymała no chyba że mm dobrze toleruje i się nie martwisz tym że może miec jakąś alergię. wybacz ja już wolę dmuchać na zimne to tylko moja opinia


przede wszystkim walcz dalej może w końcu się podda
Czyli nie jestem nadgorliwa
Jutro zadzwonie i moze uds sie przelozyc
Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Dziewczyny jest nadzieja bo Lutien nie ma

Oby w koncu ruszylo
koziemleko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 10:50   #83
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Witam się z oczami na zapałki. Matko co to była za noc
Od 2 do 6 Antek wył. Karmiłam, tuliłam i nic. Wybudziłam małża i razem coś kombinowaliśmy. Mały się prężył, wyginał, ewidentnie coś z brzuszkiem. Podałam delicol, potem w końcu dokarmiłam MM bo myślałam, że może coś z moim mlekiem jest nie tak. Nic nie pomagało. Zasnął na godzinę o 6 Potem o 7 pobudka bo zgłodniał.. Kupkę zrobił zieloną jak trawa Następny kupol był już brązowo zielony. Nie wiem o co chodzi Poobserwuję jeszcze te kolory w pieluchach- może jakiś wzornik kolorów zrobię
Dziewczyny czy delicol można podawać do każdego posiłku? Nie chcę mu zaszkodzić a liczę, że może pomoże.

Macie pozdrowienia od małża i pyta się czy któraś z posiadaczek cichych nocnych dzieci nie chce się zamienić na naszego cichego ale dziennego- płeć bez znaczenia
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 11:18   #84
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Zielone kupki czesto sie pojawiaja, jak cos jest z brzuszkiem (np przyspieszony pasaz jelit), ale np po zjedzeniu przez mame szpinaku tez. Generalnie nie powinno ich byc codziennie.

Delicol mozna podawac do kazdego posilku.

U nas nocka dobra, ale za to dniowki sa straszne

wlasnie usiluje ugotowac obiad, a maz z synekm w kosciele i mi nie wychodzi

milej niedzieli Mamusie i Dzidziusie
__________________
O książkach

Edytowane przez mariolasl
Czas edycji: 2014-04-27 o 11:20
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 11:31   #85
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Albo sobie robi z nas żarty
to po pupie dostanie
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 11:42   #86
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

A ja już od 10 jestem w domu!!!! Mam boską dyrektorkę - wpadła, ja jej trochę pojęczałam, że dziecię musiałam zostawić i mi się serce kraje to ona na to, żebym skracała zajęcia i leciała do Malutkiej. No to se skróciłam . Ale czad!!!! Pchełka właśnie poleżała na mojej klacie 1,5godziny . A tak wgl nie mogę się doczekać wakacji bo - o ile czegoś nie wymyślę i nie nabiorę nowych obowiązków zawodowych (lekcji, kursów) to wygląda na to, że będę miała wreszcie duuuuuużo czasu dla Niusi . Na razie jest masakra bo mam nawet więcej lekcji niż normalnie no bo zaraz matury itp i maturzyści do mnie przychodzą co drugi dzień. A i tak już zawczasu sobie ułatwiłam wiele rzeczy - pamiętacie, że kserowałam wcześniej materiały na zajęcia, nawet przygotowałam już egzaminy na czerwiec. Dzięki temu teraz tylko biorę teczkę i lecę na zajęcia . Przyznam się też Wam, że zwyczajnie potrzebuję odpoczynku bo funkcjonuję chyba tylko dzięki mocnym kawom i herbatom i ew.czymś słodkim (przez to drugie zapewne przytyłam kilogram ). No i dochodzi do tego, że nie mam nawet kiedy iść na tę kontrolę do gina a i mocno kombinuję na kiedy chrzest Niusi wcisnąć.

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Virginia ja też nie wiedziałam :P zaszalałam na mroźny brąz a mam nie równo pod sufitem bo miałam ccaly czas farbowane u góry na czarno a druga część włosów na czerwono a jaka mądra osoba farbuje brązem czerń pokaże jak się ogarnę ;D
Pokazuj się koniecznie!

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Virginia - taki wolny dzien? Szalenstwo wykorzystaj go na maxa
Taki mam plan!

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
My po wizycie, na razie jest ok ale mamy obserwować i dawać Delicol.
A co się działo, już mówię. Kinga od dwóch dni ma strasznie lejące się kupki i przewala jej się wszystko w brzuszku. Tej nocy prawie nie chciała jeść 9od razu usypiała przy cycu) i rano się nie poprawiło a na dodatek zwymiotowała. Pani doktór twierdzi, że może ja po prostu coś nie tak zjadłam, ale jeżeli się nie poprawi mamy pojechać do szpitala na kontrolę.
Poza tym wyszło, że nie zeszła nam jeszcze żółtaczka :/
Biedna Kingunia dla Was!

dziękuję!


Dziewczyny, jak jest z temp. Maluszków (moja ma 6 tyg.). Jakie są normy?

Haha, pisałam ten post dwie godziny ale mam tempo ale to przez Niuśkę, obudziła się więc ją przewinęłam, zmierzyłam temperaturkę, przemyłam rumiankiem, nakarmiłam, nasmarowałam kremem... A wczoraj Żaba miała nawet manicure (czyt.obcięłam jej pazurki) i wygląda na to, że chyba będzie fanką wszelkiego SPA jak mamusia .
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..

Edytowane przez virginia
Czas edycji: 2014-04-27 o 11:47
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 12:35   #87
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez Castia Pokaż wiadomość
witam - oby jako tako odchować te dzieci

macham łapką i spadam

od 15-tej mamy ryk w domu ze az sie cos robi a ja rycze razem z młodym
a on placze takimi wielkimi łzami juz!!! ehhh

jestem zszokowana jaka roznica jest miedzy moimi dziecmi. doslownie niebo a ziemia!

Ela mnie tez przerasta to wszystko a to moje drugie dziecko.

co do zasypiania - ja nie uczę bo mój placze za duzo - nie chce mu dokladac.
a takie przeczekiwanie az zasnie sam z ryku to nie dla mnie
troche to okrutne!
Współczuję


Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Czubku

Moje dziecko spalo od 21 do 5 rano :0


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Jakaś chyba dobra pogoda na spanie, bo Gucio spał od 19.30 z przerwą półgodzinną na kąpiel - do 3 w nocy! Szybkie jedzenie i spanie do 7, a potem z nami łóżku do 10.30! Tak to ja rozumiem


Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
I chwała temu co wymyślił karuzelę Wyspa marzeń TinyLove- młody potrafi pół godziny na nią patrzeć i gadać do zwierzątek

Melduję jak drugi wieczór po kąpieli z metodą samodzielnego zasypiania. A wiec nic lepiej i szybciej nie było, no może poza jakims 5 min snem jest dobrze o tyle, że nie płacze zbyt długo po włożeniu do łóżeczka, ale zawsze wkładam jak jest spokojny. Daje radę uspokoić go na leżąco, ale on chyba nie bardzo chce spać mimo ziewania. kręci się, robi w pieluchę i znów przeciąga się to do kolejnego karmienia, po którym odlatuje bez problemu. Szkoda tylko, że robi się wtedy 22lub 23 no ale potem śpi do 1-2, więc nie będę bardzo na niego narzekac. Tymczasem nie poddaję sie i będę próbowac dalej, może zaśnie po kąpieli w końcu ten mój cwaniaczek. Najważniejsze, że nie ryczy po włożeniu za kratki łóżeczka
U nas też ta karuzelka jest na topie. Chociaż nie gada jeszcze, ale wymachuje rączkami jakby próbował coś łapać
Dzięki tej karuzeli mogę co rano zjeść śniadanie

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Witam się z oczami na zapałki. Matko co to była za noc
Od 2 do 6 Antek wył. Karmiłam, tuliłam i nic. Wybudziłam małża i razem coś kombinowaliśmy. Mały się prężył, wyginał, ewidentnie coś z brzuszkiem. Podałam delicol, potem w końcu dokarmiłam MM bo myślałam, że może coś z moim mlekiem jest nie tak. Nic nie pomagało. Zasnął na godzinę o 6 Potem o 7 pobudka bo zgłodniał.. Kupkę zrobił zieloną jak trawa Następny kupol był już brązowo zielony. Nie wiem o co chodzi Poobserwuję jeszcze te kolory w pieluchach- może jakiś wzornik kolorów zrobię
Dziewczyny czy delicol można podawać do każdego posiłku? Nie chcę mu zaszkodzić a liczę, że może pomoże.

Macie pozdrowienia od małża i pyta się czy któraś z posiadaczek cichych nocnych dzieci nie chce się zamienić na naszego cichego ale dziennego- płeć bez znaczenia
Biedne te dzieciaczki z powodu brzuszków
Delicol można do każdego posiłki, podawałam po 5 do 7 kropli do każdej butelki a jeśli karmisz piersią to mieszasz z pokarmem przed jedzeniem albo dajesz na łyżeczce.


Meluzyna - Gabrych (leci mu ósmy tydzień) je 5 lub 6 razy na dobę (ostatnio chyba powoli przechodzi na jedzenie 5 razy na dobę), w dzień co 3-4 godziny, a w nocy co 4-5 godzin. Na raz wypija 120-150 ml (4 - 5 miarek mm).

Virginia - temperatura chyba do 37,5 jest ok. Tylko tak naprawdę to by należało mierzyć zwykłym termometrem w pupie i odjąć wtedy 5 kresek. Ja się strasznie zawiodłam na tym termometrze na podczerwień i przydaje mi się głównie to sprawdzania temperatury wody na mleko. Wg niego Gucio ma ciągle temperaturę powyżej 38 stopni i dlatego dostaliśmy od pediatry skierowanie na badanie krwi i moczu...
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 12:55   #88
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
My po wizycie, na razie jest ok ale mamy obserwować i dawać Delicol.
A co się działo, już mówię. Kinga od dwóch dni ma strasznie lejące się kupki i przewala jej się wszystko w brzuszku. Tej nocy prawie nie chciała jeść 9od razu usypiała przy cycu) i rano się nie poprawiło a na dodatek zwymiotowała. Pani doktór twierdzi, że może ja po prostu coś nie tak zjadłam, ale jeżeli się nie poprawi mamy pojechać do szpitala na kontrolę.
Poza tym wyszło, że nie zeszła nam jeszcze żółtaczka :/

Spadam z mężem posiedzieć bo dzielnie się nami zajął
Uf to dobrze moze taki jeden slaby dzien





Cytat:
Napisane przez baja_86 Pokaż wiadomość
Elunka nasze dzieci mają zdecydowanie wiecej zabawek niż my w ich wieku ja się zaczynam zastanawiać nad kupnem skrzynki na zabawki już bo chociaz mały nie korzysta ze swoich wszystkich grzechotek, grających zabawek to zalegają mi w szufladzie

I chwała temu co wymyślił karuzelę Wyspa marzeń TinyLove- młody potrafi pół godziny na nią patrzeć i gadać do zwierzątek

Lutienwiem, że już ci ciezko już niedługo

Melduję jak drugi wieczór po kąpieli z metodą samodzielnego zasypiania. A wiec nic lepiej i szybciej nie było, no może poza jakims 5 min snem jest dobrze o tyle, że nie płacze zbyt długo po włożeniu do łóżeczka, ale zawsze wkładam jak jest spokojny. Daje radę uspokoić go na leżąco, ale on chyba nie bardzo chce spać mimo ziewania. kręci się, robi w pieluchę i znów przeciąga się to do kolejnego karmienia, po którym odlatuje bez problemu. Szkoda tylko, że robi się wtedy 22lub 23 no ale potem śpi do 1-2, więc nie będę bardzo na niego narzekac. Tymczasem nie poddaję sie i będę próbowac dalej, może zaśnie po kąpieli w końcu ten mój cwaniaczek. Najważniejsze, że nie ryczy po włożeniu za kratki łóżeczka
Super, ze maly nie placze, moze nauczy sie wkoncu wczesniej zasypiac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 12:57   #89
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Dzięki za kciuki za bioderka, przydają się


Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość



U nas też ta karuzelka jest na topie. Chociaż nie gada jeszcze, ale wymachuje rączkami jakby próbował coś łapać
Dzięki tej karuzeli mogę co rano zjeść śniadanie


Virginia - temperatura chyba do 37,5 jest ok. Tylko tak naprawdę to by należało mierzyć zwykłym termometrem w pupie i odjąć wtedy 5 kresek. Ja się strasznie zawiodłam na tym termometrze na podczerwień i przydaje mi się głównie to sprawdzania temperatury wody na mleko. Wg niego Gucio ma ciągle temperaturę powyżej 38 stopni i dlatego dostaliśmy od pediatry skierowanie na badanie krwi i moczu...
U mnie na razie karuzelka może grać, świecić, kręcić się a i tak jakby jej nie było Tzn Ja się na nią gapię jak zahipnotyzowana ;p Już się nie umię doczekać aż młodą zainteresuje. Może zacznę w końcu jeść śniadania do południa.
Też am termometr na podczerwień i nie wierzę mu. Tzn wydaje mi się że temperatura mierzona na czole nie jest prawidłowa, bardziej prawidłowo pokazuje chyba w uchu. Ale i tak na gemini zamówiłam już elektryczny do dupci.

Tygrysek- oby wszystko wróciło do normy
Virginia - podziwiam Cię


Mam pytanko. Zauważyłam ze mam pierś jedną nieznacznie większą od drugiej chyba więcej mleka produkuje I się zastanawiam czy aby tak nie pozostało jak skończę karmić piersią to powinnam teraz więcej młodą przystawiać do tej mniejszej piersi, zęby tam laktację bardziej pobudzić, czy jak bo ja już sama nie wiem a nie chcę mieć nierównych cycków ;(
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-27, 13:24   #90
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

Cześć kobietki

Virgo- jesteś niesamowita, wiesz o tym?
Fajnie, że masz dziś więcej czasu dla malutkiej. Oby w wakacje również było go jak najwięcej

Smarrita- u mnie Emilka zdecydowanie mniej chętnie ssie z jednej piersi i często też mam ją sporo większą niż drugą.
Czytałam, że to się normuje po zakończeniu karmienia i żeby się nie przejmować.

Mariola- u nas czasem jest zielona kupka, ale ja czytałam, że pod wpływem kontaktu z powietrzem kupki noworodka mają prawo zmienić kolor na zielony i uznałam to za normalne. Nie wiesz czy to prawda?
Dodam, że zielona kupka jest tylko wtedy, gdy przewijam Emilkę i zawartość już jest w pieluszce. Gdy kupkę robi przy mnie nigdy się to nie zdarza.

Jeżeli jest coś takiego jak kryzys 3 tygodnia, to ja od wczoraj go mam
Wczorajszy dzień, noc i dzisiejszy dzień to jakaś masakra.
Emilki nie sposób uspać, gdy tylko wydaje się, że zapadła w głębszy sen i kładziemy ją do łóżeczka, po 5 minutach jest syrena
W nocy miała dwie dłuższe drzemki, a dziś dopiero po 12.00 udało się ją ukoić, ale słyszę, że chyba za chwilę będzie pobudka.
Moja mama mnie nastraszyła, że to dlatego, że na pewno nie dojada i teraz mam obsesję, że mam za mało pokarmu
Do tej pory oskarżałam o wszystko problemy z brzuszkiem, ale teraz sama już nie wiem
Kolka wieczorna oczywiście była swoją drogą, żeby nie było wątpliwości...
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-29 23:05:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:58.