2017-02-05, 10:39 | #4981 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 602
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
,
---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ---------- Cytat:
bardzo wspolczuje bo widze male podobienstwa w moim przypadku .. tez mam wrazenie ze nawet jesli sie wypalil to jak on mogl mnie zdradzac i jednoczesnie byc przy mnie ???? to bestialstwo. przeciez sa ludzie ktorzy po wypaleniu i po 8 letnim zwiazku (gdzie wszystko juz na nas czekalo... ślub, mieszkanie..) maja jakies refleksje , nie interesuja ich nowe znajomosci ... a tutaj jeszcze kolezanka z pracy i kontynuowanie tego.... czuje sie jakbym nic nie znaczyla .. jakbym byla smieciem ... Edytowane przez cb4f5ffaf57e20df9ee4e2d0ab40072d3e70b02c_5ea21df28819a Czas edycji: 2017-02-05 o 10:39 |
|
2017-02-05, 11:08 | #4982 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Niestety jestem nadal zmuszona tutaj mieszkać u TŻ,jego rodzice mieszkają w domu obok,słyszeli całą awanturę moje krzyki itd.przylecieli na górę do nas,uspokajali nas.
Od momentu awantury praktycznie się do siebie nie odzywamy,od ciągle gdzieś wychodzi ja siedzę w domu,śpię w innym pokoju.Z pracy mnie wyrzucili pracowałam przez pośrednika,po tej całej awanturze zasłabłam w pracy bo nie jadłam,nie piłam nerwica chyba wróciła,bo z produkcji musiał mnie kolega prowadzić bo słaniałam się na nogach,chcieli wzywać karetkę ale odmówiłam. Wzięłam dwa dni chorobowego po tej całej sytuacji,i pośrednik mi umowy nie przedłużył.Umowy były tygodniowe,na internet wchodzę bardzo rzadko bo nie mam sił na nic,ciągle tylko śpię,mam koszmary i się już poddaje wszystko mi jedno ... |
2017-02-05, 12:05 | #4983 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Heh, jak wiele podobnych historii. U mnie tak samo, tuż po świętach zostawił mnie narzeczony. Po 6 latach związku, po 4 miesiącach mieszkania razem i niecałym roku od zaręczyn. Wszystko skończyło się niespodziewanie, zero znaków od niego że coś jest nie tak, przyznał się że mnie zdradził z koleżanką z pracy. W wakacje przeprowadziliśmy się do nowego miasta ( dla niego pierwsza wyprowadzka od rodziców do dużego miasta), on zaczął nową pracę. I tam ją poznał. Początkowo mówił, że ze wszystkim się pośpieszył, (mieliśmy już datę ślubu, nasi rodzice się poznali i wgl), że jest młody i nie potrzebnie wpakował się w tak długi związek, że musi być sam itp. Na drugi dzień pierwszy raz w życiu weszłam na jego fb i tam przeczytałam więcej niż bym chciała. Że jednak wcale nie chce być sam, tamtej dziewczynie wyznał miłość, spotykali się jak ja byłam w pracy, a wracał do mnie i miał czelność kłaść się koło mnie w łóżku. Udawał tak ponad miesiąc. W końcu, kiedy zaczełam się do niego przytulać i chcieć bliskości, nie wytrzymał. Powiedział, ze już mnie nie kocha i nic do mnie nie czuje. Nagle stał się zupełnie obcym człowiekiem, który uśmiecha się pod nosem, jak mówię co czuję w tym momencie. Zresztą, nawet jak z nią pisał, to jakbym czytała kogoś innego. Złamał mi serce i zniszczył zaufanie do ludzi. Byliśmy swoimi pierwszymi partnerami na poważnie. Obecnie po 24 lata. Dogadywaliśmy się wspaniale, nie kładliśmy się nigdy spać pokłóceni. A tu takie coś. Przeraziło go poważne życie, rutyna. Spodobały się pracownicze imprezy, nowe koleżanki. A szczególnie tamta, inna niż ja, jak powiedział.
Minął ponad miesiąc, a ja zastanawiam się czym zasłużyłam? Po tylu latach, rozstać się w taki sposób... Najgorsze są noce, gdy mi się śni... Z pozytywnych rzeczy, dopiero teraz otworzyły mi się oczy. Jak bardzo byliśmy z innych światów. Jak bardzo różniło się nasze podejście do życia. Jak nieszczęśliwa byłabym będąc jego żoną. Nie tęsknie, nie kocham go, ale boli sam fakt bycia tak potraktowanym, no i te rozczarowanie... Jestem teraz szczęśliwsza, zajęłam się sobą, odnawiam kontakty zaniedbane przez związek. Przeraża mnie tylko puste mieszkanie, do którego wracam po pracy, a w którym nie tak dawno ktoś na mnie czekał. Nikomu nie życzę czegoś takiego. |
2017-02-05, 12:10 | #4984 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-05, 12:31 | #4985 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Cytat:
Zbedny, nic nie wnoszacy komentarz. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ---------- Cytat:
Bardzo mi przykro.. Plaga kolezanek z pracy jest przerazajaca.. Faceci to swinie ale kobiety romansujace z zajetym facetem sa chyba jeszcze gorsze. Mam dola, straszne to wszystko Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2017-02-05, 12:32 | #4986 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-05, 12:52 | #4987 | |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Cytat:
Pewnie, ze sa dziewczyny, ktore na zimno celują w zajetych facetów, ale coś Wam powiem: w ŻADNYCH okolicznosciach przyrody nie ma przymusu zdrady. Misie podejmują decyzje SAMI. Wolincjonalnie, nie z siekierą nad głową. Byl tu swego czasu swietny watek biedronki apropos, polecam lekturę Całuję z bakteriami zbijajac gorączkę. Rosół czyni cuda Sent fra min HUAWEI GRA-L09 via Tapatalk |
|
2017-02-05, 12:56 | #4988 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 001
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Cytat:
Powodzenia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-02-05, 13:05 | #4989 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Zgadzam się z Tobą mag w całej rozciągłości. Moja teściowa ma większe pretensje do kochanki mojego męża niż do swojego syna. A ja ciągle jej powtarzam że ona nie miała męża gdy zaczęli się spotykać, tylko on jest winny.
__________________
. |
2017-02-05, 13:14 | #4990 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Mnie Twoj D. wlasnie przyszedł do głowy jako modelowy przykład krętactwa.
Po prostu uważam, że jeśli ow pan łże jednej stronie, to druga też otrzymuje stosownie dopasowaną wersję. I wiecie, ja dopuszczam do siebie myśl, że można się odkochac lub zakochać w innej i nie ma opcji na naprawianie bieżącego związku, ale braku szczerości i, przepraszam, zwykłego kur.....twa nie jestem w stanie pojąć. Osobiście juz mnie ten gad nie tyka, ale było mi co najmniej dziwnie, kiedy sobie uświadomiłam, że WSZYSCY wiedzieli - tylko nie ja. A łatwo było mnie ukryć przed inną, w końcu ZNO. W Waszych przypadkach misie musiały nakombinowac się bardziej i to imho jeszcze mocniej podkreśla ich winę. Sent fra min HUAWEI GRA-L09 via Tapatalk |
2017-02-05, 13:50 | #4991 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 602
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
ja od dwoch godzin mam taki spadek nastroju, ze idzie tylko w dół ....
|
2017-02-05, 14:34 | #4992 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 76
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Kiedyś wyczytałam, że niektórzy ludzie mają tendencję do zdradzania. Nawet jeśli trzymalibyśmy ich pod kluczem i tak znajdą sposób, żeby zdradzić.
Ja mam istny hardcore, obrona na głowie, doszedł stres i nic do głowy nie wchodzi Trzymajcie za mnie kciuki! |
2017-02-05, 15:31 | #4993 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Cytat:
---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ---------- Ja mam ciężki okres, a przez ostatnie kilka dni to już w ogóle hardcore. Nie mogę się na niczym skupić. |
|
2017-02-05, 16:47 | #4994 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Po tym wszystkim co mi powiedział, co ukrywał otworzyły mi się oczy. Cierpiałam na początku, może jest to też mój sposób na poradzenie sobie z tym wszystkim, może faktycznie byłam z nim z przyzwyczajenia...pierwsz y raz przeżywam coś takiego. Odkąd zamieszkaliśmy razem zaczęłam zauważać wiele irytujących jego cech, takich jak brak ambicji, nieróbstwo, i nie ukrywam, mieliśmy przez ten ostatni miesiąc razem gorszy czas. Nie rozumiał, czemu przeszkadzają mi jego powroty z imprez o 5 nad ranem. Pierwszy kryzys. a on się zmył do innej, nawet nie dając mi jakiegokolwiek znaku że coś jest nie tak. Jego nowa dziewczyna wiedziała, że on ma narzeczoną, nie przeszkadzało jej to, ale to on wszystko zainicjował. Wystarczyło, że zabajerowała go jaki to on jest przystojny i inteligentny,a ona taka zakompleksiona, że nie wahał się i romantycznie przez fb wyznali sobie miłość.g
Wiecie, ja niby widziałam znaki tej zdrady, widziałam i jednocześnie nie widziałam. Myślałam sobie: on mi w życiu czegoś takiego nie zrobił, on taki nie jest. Ufałam bezgranicznie. Edytowane przez RedheadArchitect Czas edycji: 2017-02-05 o 17:03 Powód: uzupełnienie treści |
2017-02-05, 17:58 | #4995 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Jaka to jest klasyka! I jak dobrze mi znana A potem następuje takie zderzenie ryja z płytą chodnikową, a w zasadzie całą paletą takich płyt, ah...
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2017-02-05, 18:35 | #4996 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Niestety po czasie duzo kojarzymy , laczymy fakty , to jest mega niefajne uczucie..
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-05, 18:47 | #4997 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Btw, kto zakłada nowy wątek po przekroczeniu magicznej bariery 5 tysięcy postów? Trochę sobie przy okazji popatrzymy, jakie postępy poczyniłyśmy!
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2017-02-05, 18:52 | #4998 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 5
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Mega rozczarowanie i zderzenie z prawdą. Mi pomogło rzucenie się w towarzystwo, odnowiłam masę kontaktów, zajęłam się pracą, zmieniłam zupełnie kolor włosów ( takie banalne rzeczy, ale ile dają). I jakoś to leci. No ale wiadomo, bywają gorsze dni, kiedy analizuje, rozpamiętuję...tyle że wiem , że to nie warto. Ale co przepłakałam w te noce to moje...
On nawet nie miał jaj, żeby odwołać wszystko co już było ustalone w związku ze ślubem, a było podpisane na niego. Wszystkim zajął się jego ojciec. |
2017-02-05, 19:08 | #4999 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 128
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Nyana kierowniczko zaloz prosze
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-02-05, 19:09 | #5000 | |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Cytat:
I czasami miałam ochotę zdzielic go w ten pysk... Sent fra min HUAWEI GRA-L09 via Tapatalk |
|
2017-02-05, 19:14 | #5001 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXVI
Cytat:
Nowy wątek, zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=70597731
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:28.