2012-03-03, 14:49 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)Witam Was drogie Wizażanki na moim wątku Temat jest jeden: MOJE ODCHUDZANIE Z THERM LINE FORTE OD 1.03.2012r. Zgłaszając swoją ankietę ważyłam 68,3kg… potem był weekend, impreza i dobre jedzenie… W poniedziałek po weekendzie stanęłam na wadze i jak zobaczyłam, że pokazuje ona 69,4kg popatrzyłam na siebie w lustrze i pomyślałam „dlaczego to sobie zrobiłaś?” Jest to największa waga w moim życiu! Nigdy dotąd tyle nie ważyłam i nie czułam się tak źle w swoim ciele. Wierzcie lub nie…. Popłakałam się jak dziecko! Teraz pewnie zastanawiacie się: „a cóż takiego sobie zrobiła? Dziewczyna ma 168cm wzrostu i waży zaledwie 69kg… Przecież to nie jest wielka nadwaga!” Otóż moje drogie, może nie byłoby to taką wielką „tragedią”, gdyby nie fakt, że jeszcze nieco ponad 8 miesięcy temu, kiedy brałam ślub, ważyłam 58kg TAK! Czas to głośno powiedzieć! W zaledwie 8 miesięcy przytyłam 11kg! Wyrzeczenia i starania jakie podjęłam przed ślubem, żeby czuć się i wyglądać świetnie zaprzepaściłam w ZALEDWIE 8 MIESIĘCY! I może niektóre z Was powiedzą, że przesadzam i że są osoby, które mają gorzej… ale to nie chodzi o to, żeby myśleć „aaa spoko…. Jest tyle osób grubszych ode mnie, że generalnie nie mam się czym przejmować!”. Chodzi o to, żeby znać swoje ciało i czuć się z nim dobrze! Ja znam swoje ciało i wiem ile mogę od niego wymagać. I choć wyrządziłam mu niezłą krzywdę, ono nadal mi ufa i pokazuje to na każdym kroku Natychmiast podjęłam decyzję o wzięciu się w garść! W poniedziałek 20.02 poszłam na fitness i od tamtej pory staram się prowadzić aktywne życie! Dodatkowo po drodze była Środa Popielcowa i wraz z nią moje postanowienie postne: !NIE JEM SŁODYCZY AŻ DO ŚWIĄT I ĆWICZĘ CODZIENNIE! Ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, że nie uda im się zawsze być na siłowni/basenie, rozpoczęłam także Aerobiczną 6 Weidera – to zapewnia mi codzienną aktywność mojego ciała… Jednakże w każdej możliwej chwili biegnę na aerobik Efekty? SĄ Waga pokazuje 67,8kg Ale to dopiero początek! Zapraszam wszystkich do śledzenia moich zmagań ze zbędnymi kilogramami przy pomocy Therm Line forte. Założenia ogólne: - zawsze ważę się rano po porannej toalecie, - ćwiczę codziennie, - wypijam minimum 2 litry płynów dziennie (głównie woda), - temperaturę mierzę wieczorami, - na ćwiczenia (poza basenem) chodzę zawsze z PULSOMETREM! - nie jem po godz. 21:00 (wykluczając spotkania ze znajomymi, imprezy, wyjazdy, itp.), - spać chodzę nie wcześniej niż 23-24 - nie jem słodyczy (ale to tylko postanowienie postne… na pewno nie zrezygnuję z łakoci na całe życie! Jednak chcę je ograniczyć do niezbędnego minimum), - ograniczam alkohol, - chciałabym zupełnie odciąć się od fast foodów, - obserwuję swoje ciało i jego reakcje na lek… badam temperaturę, obserwuję tętno w trakcie ćwiczeń i inne możliwe reakcje, - staram się jeść zdrowo, ale nie wprowadzam rygorystycznej diety! W trakcie stosowania Therm Line forte zamierzam jeść to co lubię! Przy czym czas ograniczyć ilość, bo zawsze jadłam tyle ile widziałam… a to nie ma sensu, bo po posiłkach chodziłam ociężała i przejedzona. Moje tendencje żywieniowe: - na pierwszym miejscu zawsze stawiam makaron! - piersi z kurczaka - - sałatki – zwłaszcza Piccante z KFC - ryż – od czasu do czasu - ziemniaki – właściwie w ogóle… czasem na niedzielnym obiedzie u mamy, żeby nie zrobić jej przykrości zjem pół gałki - lubię ryby! Łosoś pieczony w warzywach makrela wędzona łosoś wędzony czasem tuńczyk - owoce: banany, grapefruity, truskawki i maliny - kawa – bardzo rzadko: 1 łyżeczka rozpuszczalnej, do połowy zalana wodą i druga połowa mleko 1,5%, od kilku lat bez cukru - słodkie napoje gazowane raczej rzadko, ewentualnie do drinków - soki częściej Dla zainteresowanych A6W (źródło: http://www.a6w.pl/) serdecznie polecam ćwiczenia dość trudne i wymagające dużego samozaparcia, ale z czasem ma się coraz więcej siły legenda: kolor fioletowy - to co danego dnia jem kolor czerwony - uwagi dotyczące działania Therm Line i informacje ważne kolor niebieski - ile ćwiczę i ile spalam kalorii kolor zielony - wnioski i postanowienia, które wyciągam na bieżąco kolor pomarańczowy - moje sukcesy i wyrzeczenia kolor różowy - moje ciało i jego reakcje Jak wyglądały dni z Therm Line forte: 1 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...44&postcount=6 2 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...43&postcount=8 3 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...1&postcount=18 4 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...5&postcount=38 5 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...1&postcount=58 6 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...8&postcount=71 7 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...3&postcount=88 8 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=109 9 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=131 10 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=135 11 - 13 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=151 14 - 16 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=161 17 - 19 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=167 20 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=168 21 - 22 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=174 23 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=179 24 - 27 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=182 28 marca - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=183 29 marca - 1 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=186 2 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=187 3 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=189 4 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=192 5 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=198 6 - 10 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=205 11 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=208 12 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=210 13 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=212 14 - 17 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=219 18 - 19 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=241 20 - 22 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=260 23 - 26 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=315 27 kwietnia - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=323 A jak idzie walka bez wsparcia z Therm Line 28 kwietnia - 2 maja - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=369 3 maja - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=378 4 - 6 maja - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=384 Porady recenzentki: O bieganiu - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...43&postcount=8 O tętnie - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...8&postcount=71 O badaniach krwi i ich interpretacja - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...7&postcount=85 O ćwiczeniach - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=249 Uwagi o Therm Line forte: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...3&postcount=94 https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=109 https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=211 PODSUMOWANIE 23 kwietnia 2012!!! https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=266 ZAPRASZAM
Edytowane przez frezyjka85 Czas edycji: 2012-05-08 o 14:37 |
2012-03-03, 14:56 | #2 | ||||||||||||||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 757
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Trzymam za zrzutkę nadprogramowych kg.
Muszę odnaleźć swój zapał do regularnej aktywności
__________________
|
||||||||||||||||||||
2012-03-03, 14:57 | #3 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Witaj.Doskonale cię rozumiem-każdy chce się czuć dobrze-są dziewczyny którym 5 kilogramów więcej (od ich wymarzonej)-potrafi zmienić życie w koszmar...i nie jest to wyznacznikiem,że ktoś przesadza..Jest to kwestia poczucia własnej wartości-skoro przeszkadza te kilka kg-i CHCE się coś z tym zrobić to się chwali...Dobrze napisałaś-każdy ma prawo czuć się dobrze we własnym ciele.
Jestem pewna ,że za te kilka tygodni staniesz na wadze i się popłaczesz,tym razem z radości |
2012-03-03, 15:04 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
zgadnij_MS, mamamichałka - dziękuję!
również trzymam kciuki za Wasze starania! Edytowane przez frezyjka85 Czas edycji: 2012-03-03 o 15:08 |
2012-03-03, 15:15 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
ah nawyki zywieniowe makaron na 1wszym miejscu... juz wiem komu bede sie w watku wyplakiwac jak bd tesknic za pesto albo spagettiii
__________________
mał(a)żonka
|
2012-03-03, 15:20 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Z pamiętnika RECENZENTKI THERM LINE FORTE 1 marca 2012 (czwartek) – dziś do mych drzwi, około godz. 10:50 zapukał kurier z przesyłką Ponieważ wstałam o 10:30 nie jadłam jeszcze śniadania, więc od razu odpakowałam przesyłkę, żeby zażyć pierwsze dwie tabletki Therm Line forte (dość sporej wielkości – ale spokojnie do przełknięcia ). Oczywiście popiłam je dużą ilością wody – około 300ml (ponad szklankę). Pól godziny później miałam już gotowe śniadanie: 2 kromki z ciemnego pieczywa fitness z serkiem naturalnym Camembert i salami. Następnie wyszłam na szybki spacer z psiakiem i wzięłam się za sprzątanie Nie zauważyłam w tym czasie żadnych dolegliwości czy złego samopoczucia, wręcz przeciwnie miałam w sobie dużo energii O godz. 15:00 zażyłam kolejne 2 tabletki TLF + woda. Na obiad przygotowałam sobie ryż z warzywami na patelni, do tego zmieszałam w blenderze - 1 banana, 1 kiwi, 1 szklankę nektaru pomarańczowego oraz 1 szklankę soku 100% z grapefruita i wypiłam połowę tego napoju. A ponieważ wpadła do mnie koleżanka i przyniosła jogurt z ziarnami zbóż to potraktowałam to jako podwieczorek O godz. 17:30 zaczęłam ćwiczenia na brzuch A6W - 9 dzień - 3 serie, 8 powtórzeń, które wykonuję codziennie od 22.02.21012. Do tej pory dość ciężko było wykonywać te ćwiczenia, a dziś nie czułam tak mocnego obciążenia Na razie nasuwają mi się takie wnioski: - ponieważ jest to 9 dzień ćwiczeń, być może już coraz silniejsze stały się mięśnie brzucha i coraz łatwiej jest mi ćwiczyć, - być może to ogólne podekscytowanie otrzymaną przesyłką i power, który towarzyszy walce ze zbędnymi kilogramami, - jest jeszcze opcja, że to od tabletek… na innych forach internetowych wyczytałam, że Therm Line forte dostarcza energii i pobudza organizm – pytanie tylko, czy zadziałałoby tak od razu? O godz. 19:00 zjadłam kolację: grapefruit + druga połowa soku z bananem i kiwi + 2 kromki z ciemnego pieczywa fitness z serkiem pleśniowym i salami – powtórka ze śniadania, ale co ja zrobię, że tak lubię zarówno Camembert jak i salami mimo tego, że ich kaloryczność jest dość wysoka Salami – około 370-400kcal/100g Serek Camembert – 350kcal/100g Wieczorem wybrałam się na siłownię na bieżnię (bieg, szybki chód, szybki chód pod górę) 50 min – spalone 444kcal, HRmax = 172 Uwagi: Zauważyłam zdecydowanie podwyższoną potliwość! I czułam się mniej zmęczona niż zwykle. Temperatura ciała około godz. 22:30 - 36,7 Edytowane przez frezyjka85 Czas edycji: 2012-03-06 o 09:47 |
2012-03-03, 15:47 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Olsztyn/Ryn
Wiadomości: 220
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Super pomysł na prowadzenie wątku. Życzę wytrwałości i spadkòw. Będę tu zaglądać, napewno.
|
2012-03-03, 15:50 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Z pamiętnika RECENZENTKI THERM LINE FORTE 2 marca 2012 (piątek) pobudka 8:30 i na dzień dobry A6W - 10 dzień - 3 serie , 8 powtórzeń- dużo energii i dużo chęci czułam się wyspana i wypoczęta! przed kąpielą zażyłam dwie tabletki Therm Line forte i pól godziny później jadłam już śniadanie: 2 parówki i 2 kromki pieczywa fitness znowu z salami i serkiem Camembert o godz. 11:30 śmigałam już na bieżni... podjęłam decyzję, że na bieżni będę głównie spalać tłuszcz i ujędrniać pośladki, więc zamiast biegać chodzę w tempie (speed: 6.0) przy wzniosie (incline: 10.0). Taki trening spowodował, że moje tętno wahało się między 135-146, pot lał się z czoła strumieniami, a pośladki czułam przy każdym kroku mąż mówi, że już widać efekty 50 min – spalone 417kcal, HRmax = 146 Potem obiad u teściowej: zupa ogórkowa i ryba w panierce z tartą marchewką, oczywiście pół godziny wcześniej 2 tabletki. Kolacja: hot-dog domowej roboty, czyli parówka w bułce z ketchupem mały grzech... Wieczorem poszliśmy na imprezę urodzinową koleżanki do knajpy... I.............. możecie być ze mnie dumne! Postanowiłam, że będę kierowcą i cały wieczór - do godz. 2:00 przesiedziałam przy sokach i chyba doszło do mnie, że postaram się też o ograniczenie alkoholu Temperatura ciała o godz. 19:00 - 36,6 ciśnienie - 110/70 Z poradnika RECENZENTKI THERM LINE FORTE cz. 1 Biagnie, a spalanie tłuszczu. Jak biegać, żeby spalać jak najwięcej tłuszczu? (źródło: http://bieganie.pl/) "Jest przez fizjologów dowiedzione, że tłuszcze są wykorzystywane do produkcji energii, kiedy nasz organizm nie pracuje bardzo intensywnie, do 70-75% tętna maksymalnego. Co z tego wynika? Chcąc, aby w trakcie ćwiczeń energia czerpana była przede wszystkim z tłuszczy – powinniśmy utrzymywać intensywność na tym właśnie niskim poziomie. Czyli - biegamy spokojnie, ale długo. Nie znaczy to jednak, że nie moglibyśmy spalić więcej tłuszczy w efekcie wykonania bardziej intensywnego treningu. Dlaczego? Bo jeśli wykonamy 30-to minutowy, bardziej intensywnego trening to: 1. Mimo że w trakcie intensywnego treningu spada udział tłuszczy jako źródła energii (spalamy węglowodany i białka), to łączny wydatek kaloryczny jest większy, więc ilość spalonych tłuszczy będzie pewnie podobna. 2. Po intensywnym treningu przemiany metaboliczne organizmu będą pracowały pełną parą, dużo mocniej niż po lekkim treningu - organizm będzie się zregenerować. A przez ten cały czas energia będzie bardzo intensywnie pozyskiwana właśnie z tłuszczy. Więc sumarycznie w efekcie mocnego treningu spalimy więcej tłuszczu. Jest jednak jedno „ale”, które przemawia za… mniej intensywnym treningiem. Otóż każdy człowiek planujący schudnąć, chce to zrobić jak najszybciej. Wiadomo jednak, że nie schudniemy po jednym treningu. Muszą być to ćwiczenia regularne, przez jakiś okres (co najmniej kilka dni), abyśmy mogli zobaczyć pierwsze efekty. A wykonując często intensywny trening bardzo łatwo doprowadzimy się do stanu, w który wpadają także sportowcy zawodowi czy sportowcy amatorzy – w każdym razie wszyscy Ci którzy trenują zbyt często zbyt mocno – do stanu przetrenowania. Przetrenowanie skutecznie zniechęci nas do podejmowania jakiejkolwiek aktywności przez okres nawet kilku miesięcy. Dlatego – trenujmy często, ale uważajmy z intensywnością. Skąd jednak początkujący, odchudzający się sportowiec-aktywista ma wiedzieć, że ćwiczy z dobrą intensywnością, jeśli nie ma pulsometru? Nie może być to za mocno i nie za słabo. Że nie za słabo - stwierdzić łatwo. Zaczynamy się męczyć, pocić (UWAGA!!! Pocenie się jest ze wszech miar wskazane ), oddech i serce znacznie przyspieszają. Skąd jednak będziemy wiedzieli że nie jest to za szybko? Jeśli mimo zmęczenia jesteśmy w stanie w miarę swobodnie rozmawiać – to jest to właściwa intensywność. Dlatego przydać się może partner treningowy - żeby ludzie się na nas głupio nie patrzyli, że idziemy lub biegniemy przez las i mówimy do siebie. Nie każdemu przecież przyjdzie do głowy, że my po prostu monitorujemy intensywność wysiłku. Bardzo dobrym elementem, podnoszącym intensywność treningu, a jednocześnie nie powodującym ryzyka kumulującego się zmęczenia, są przebieżki. Czyli szybko biegane odcinki 20-30 sekundowe z przerwą na odpoczynek przynajmniej takiej długości jak sama przebieżka. Nie powinieneś przeginać z liczbą takich odcinków. Optymalny trening odchudzający to 30-40 minut spokojnego truchtu zakończonego 8-10-cioma przebieżkami trwającymi 20-30 sekund z przerwą o podobnej długości lub nieco dłuższą, umożliwiającą odpoczynek, który pozwoli zrobić kolejną przebieżkę w taki sposób, aby była ona równie dobra jakościowo. Można mieć do tego zegarek, sygnalizujący kolejne interwały i ustawić go na pojawianie się sygnału dźwiękowego np co 30 sekund." Edytowane przez frezyjka85 Czas edycji: 2012-03-06 o 09:46 |
2012-03-03, 16:05 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 286
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Ciekawie pisany wątek ;-)
I te zdjęcie na wadze- wrzuciłabym podobne, ale się wstydzę Ale skarpetki mam te same :P
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu.
Czas i tak upłynie. |
2012-03-03, 16:29 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
ja waze sie na silowni... wiec byloby mi wstyd cykac fotki chyba..
ale fajnie pisany watek mam nadzieje ze bd miala tyle motywacji co Ty
__________________
mał(a)żonka
|
2012-03-03, 16:30 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 525
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
ja uwielbiam biegać 2 min a później 1 min marszu i tak 30 min bardzo meczące ale daje efekty. kochana ja jestem uzależniona od fast foodów... nie wiem jak dam radę ale dam! ponoc kobiety moga wszystko, nie?
|
2012-03-03, 16:33 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
siekierrra - uwielbiam te skarpetki
sQuaara - za znalezienie motywacji! diana - no baaaa - pewnie, że my możemy wszystko |
2012-03-03, 16:56 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Frezi dodaję do ulubionych, napewno będę śledzić Twoje poczynania i.... powodzenia!!
|
2012-03-03, 17:14 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Frezi kochana wspaniały wątek! Pierwsze zdjęcie wymiata
Trzymam za Ciebie mocno kciuki i postaram się pójść za Twoim przykładem i codziennie wprowadzić jakąś aktywność fizyczną Zaraz włączam fitness move na PS |
2012-03-03, 17:25 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 12 318
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
frezi superowy wątek!! wiedzieli kogo wybrać trzymam kciuki i jestem pewna, że uda Ci się dojść do zamierzonego celu
ja natomiast czuję się tak zmotywowana, że ściągam ciuchy z rowerka stacjonarnego i sama na niego siadam |
2012-03-03, 17:54 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 082
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Frezi super wątek Trzymam kciuki za zrzucenie niepotrzebnych kg
__________________
21.06.2007 2.05.2015
6.05.2017 Antoś 15.03.2018 |
2012-03-03, 17:58 | #17 |
Polka Ogarniaczka
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: słoikowo
Wiadomości: 8 106
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
świetny wątek, będę zaglądać i trzymać
__________________
|
2012-03-03, 23:38 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Z pamiętnika RECENZENTKI THERM LINE FORTE 3 marca 2012 (sobota) Mimo wczorajszej imprezy i powrotu do domu o godz. 2:00, wstałam stosunkowo wcześnie (9:00) i czułam się całkiem wyspana Zrobiłam A6W - 11 dzień - 3 serie, 10 powtórzeń 2 tabletki TLF i śniadanie: 2 parówki z dosłownie 6cm piątką bagietki Następnie pełna zadowolenia, wybrałam się na pobliski basen spacerkiem... słońce pięknie świeciło, a powietrze było niesamowicie przyjemne Po drodze jeszcze krótka rozmowa przez telefon i pełnia szczęścia Gdy już znalazłam się na miejscu, wyciągam moją magiczną kartę Benefit (z takiej właśnie korzystam i daje mi ona różnorakość w wyborze siłowni/basenu/itp.), a pani przy okienku mówi "mamy 98 osób na basenie, proponuję przyjść popołudniu" Tak więc wróciłam do domu (nie powiem.... było mi przykro, bo nastawiłam się na pływanie ) i zaczekałam na obiad.... jak zwykle 2 tabletki TLF na pół godziny przed posiłkiem i na obiad wcisnęłam: 3 średniej wielkości, panierowane piersi z kurczaka panierka tak cudownie chrupała pod ząbkami, że nie mogłam się oprzeć na basen już niestety nie mogłam się wybrać, ponieważ mieliśmy dziś kolejne spotkanie urodzinowe iiiiiii znowu możecie być ze mnie dumne! Byłam kierowcą i wypiłam dwie wody z cytryną i lodem Wcześniej jednak kolacja na mieście: sałatka Piccante z KFC (mówiłam, że nie mogę się jej oprzeć ) Sałatka Piccante - cała z sosem około 410kcal do domu wróciliśmy 30 minut temu, zmierzyłam temperaturę ciała - 36,06 (zmęczenie?), a teraz już życzę dobranoc i do zobaczenia jutro! Edytowane przez frezyjka85 Czas edycji: 2012-03-06 o 09:48 |
2012-03-03, 23:47 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
fajny wątek będe zaglądać i dopingowac ale mnie ta a6w kręci by zacząc....tak akurat taki czas, taka akcja, therm line i może efekty będą oszałaijące??? kilka razy podchodziłam do a6w ale jakoś konczyłam na 15 dniu...
__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego” |
2012-03-03, 23:54 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Cytat:
ja o A6W myślałam już od ponad pół roku.... dodatkowo oczywiście przygotowanie fizyczne! Czyli pamiętać, żeby jak najczęściej robić zwykłe brzuszki w domu i "rozgrzać" mięśnie brzucha, przed A6W trzymam kciuki, żeby Ci się udało zacząć i przede wszystkim skończyć! Ja jak na razie tylko raz w życiu zrobiłam A6W w całości (ponad 2 lata temu) pozdrawiam! |
|
2012-03-04, 06:52 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 525
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
oj tam oj tam. nic sie nie stalo z ta salatka. czasem warto siebie nagrodzic.
ja wogole mysle o czym takim bym zjadla doslownie 1 ulubiona potrawe niekoniecznie taka zdrowa czy chuda raz na dwa tyg. byl by to moj taki dzien krolewski. Nie chce rezygnowac ze wszystkiego co lubie a wiec;- slodycze -fast foody -pieczywo. bo po zakonczeniu kuracji znow jojo bedzie:nie : co o tym myslicie? |
2012-03-04, 07:20 | #23 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
dziękuję |
||||
2012-03-04, 07:23 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 25 590
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Witaj
Cudowny wątek na 100 % będę zaglądać i życzę wymarzonej wagi powodzenia |
2012-03-04, 07:24 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Cytat:
to jest właśnie w moich głównych założeniach! Tak jak napisałam w pierwszym poście.... zamierzam jeść to, co lubię No bo przecież na całe życie z tego nie zrezygnuję, a za efekt jo-jo dziękuję, już miałam teraz tylko słodyczy nie jem... to tylko w ramach postu w pierwszy dzień Świąt nie będę miała litości dla babki piaskowej a przecież to nadal będzie jeszcze testowanie produktu |
|
2012-03-04, 07:36 | #26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Frezi super wątek dopinguję Cię z całych sił i trzymam za wciąż nie malejącą motywację
przetestuj produkt a potem ja może zastosuję na Tż-cie
__________________
RAZEM "Właściwie już samo życie jest podróżą w czasie. To tylko kwestia szybkości..." |
2012-03-04, 08:21 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Frezi bardzo ciekawy wątek będę zaglądać i trzymam kciuki za efekty
__________________
MY Zaręczeni! Nasz ślubik Karinka Maleństwo "Bez Ciebie dzisiejsze wzruszenia byłyby tylko martwym naskórkiem dawnych uniesień..." |
2012-03-04, 09:01 | #28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Cytat:
__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego” |
|
2012-03-04, 09:37 | #29 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 994
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Frezi, mocne kciuki
|
2012-03-04, 10:30 | #30 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
|
Dot.: Jak z pączka rozwija się piękna FREZJA :)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
ale może czasem tak dobrze? hop siup i dajesz! w każdym razie mówią, żeby tak zrobić z dietą... nie od poniedziałku, czy od przyszłego miesiąca, tylko TU I TERAZ! |
|||
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:43.