2011-06-30, 22:52 | #31 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
krótko mowiąc on chce 5 stów na swoje autko z tego co razem zarobicie, czyli 300 zł albo na Was oboje albo tylko na niego (czyli albo rzeczywisty podział 650 dla niego i 150 zł dla Ciebie, albo 800 dla niego i 0 dla Ciebie. Gratuluję faceta, .
Nie, wróć, facetowi gratuluję dziewczyny. |
2011-06-30, 22:53 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 183
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Całpowicie popieram mariolkę16!
Wyzyskuje Cię i naciąga! I kto normalny kupuje samochód za 16 tysięcy (!) przy zarobkach 700zł?! Jak dla mnie jest ono tylko dla szpanu i pokazania się (o ile będzie właściciela stać na paliwo i opłaty). Mój TŻ przy zarobkach 9 razy większych od Twojego faceta kupił auto za 5 tysięcy (a śmiga jak szalone . Narciarko przejrzyj na oczy, że facet próbuje się wycyckać finansowo kiedy tylko zdarzy się okazja.
__________________
60-59-58-57-56-55-54-53-52-51-50 Amsterdam - 2 osoby Rotterdam - 1 osoba |
2011-06-30, 22:53 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Babcia wam robi przysługe, nikt by nie zarobił przykładowo 800zł za skoszenie trawy i umycie okien, widać, że chce żebyście gdzieś pojechali, chce dać pieniądze na konkretny cel, wiec w ogóle nie ma mowy, żeby brał coś z tego na samochód Straszny tej Twój facet, ciekawe gdzie On z Tobą pojechał i się tak poświęcił, że musiałaś mu za to whiskey kupić
Jak nie chce jechać na wakacje to niech nie jedzie, ale zadbaj o to żeby kasy od babci nie zobaczył, bo to Twoja babcia i robi to przez wzgląd na Ciebie, żebyś Ty sobie mogła odpocząć razem z chłopakiem, a On chcąc brać z tego kase na samochód jest kompletnie nie w porządku.
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
2011-06-30, 22:53 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Boże co za pasożyt. W życiu nie chciałabym być z kimś takim. Kombinuje tylko jakby tu kogoś wydymać na jakąkolwiek sumkę.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
2011-06-30, 22:54 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
bo go kocham przede wszystkim i układa nam się świetnie we wszystkich kwestiach oprócz tych dotyczących pieniędzy
__________________
jesteśmy razem już... |
2011-06-30, 22:54 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
|
2011-06-30, 22:56 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 003
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
mi nic do tego ale jak mozna wziac od babci pieniadze wiedzac, ze ma mnostwo wydatkow itd jak moza wziac od babci pieniadze za mycie okien, koszenie trawy itd... choc w tej sytuacji moge zrozumiec, ze tu niby inna sytuacja bo chce Ci za to dac na wakacje, choc to dziwnnie wyglada brac pieniadze za cos co powinno sie robic z czystego serca aby pomoc babci, no ale to babci pomysl wiec ok... chlopak jest niesamoicie bezczelny, nie dosc, ze od wszystkich dookola ciagnie kase od mamy, dziadkow (co jeszcze moze byc zrozumiale bo moze sami chce mu pomoc), od Ciebie to jeszcze teraz ma chrapke na kaske Twojej babci... dno i sto metrow muru...
__________________
|
|
2011-06-30, 22:56 | #38 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
DLACZEGO z nim jesteś? CO Cię przy nim trzyma? Naprawdę chcesz być z takim pasożytem?
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2011-06-30, 22:57 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
|
2011-06-30, 22:57 | #40 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Ja bym wysiadła i wróciła te 20 km piechotą sama, przecież ten facet jest okropny. Gadaliście o tym kiedyś? Zamierzasz coś w ogóle zrobić, czy tak tylko się żalisz z braku innego zajęcia?
__________________
Włosomaniaczka Obecnie: ~60 cm Cel I: do ziemi Cel II: żeby ukochany mógł wejść po nich na 3 piętro Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania. |
|
2011-06-30, 22:58 | #41 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Stwierdził też, że jak będzie miał samochód to będzie ze mną jeździł gdzie będę chciała o ile mu zatankuję samochód.
__________________
jesteśmy razem już... |
|
2011-06-30, 22:58 | #42 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Śmieszne... Chciwiec straszny, jak On ma być przez cały czas taki sam, to ja bym go kopneła w 4 litery.
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
2011-06-30, 22:58 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Zastanów się dziecko, jak Wam się kiedyś będzie układało. Bo raczej nie najlepiej. Kupi auto-znajdzie co innego. Zawsze będzie Ci wyliczał, ile i na co wydałaś. Nie będziecie jezdzić na wakacje, w restauracji w najlepszym przypadku, każde będzie płaciło za siebie. Warto przemyśleć, czy warto marnować czas kimś takim.
|
2011-06-30, 22:58 | #44 | |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Ciekawe kiedy zacznie Ci kazać płacić za to, że przyjeżdża do Ciebie do domu
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
2011-06-30, 22:59 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
uuu, pijaweczka... wstrętna pijaweczka
zaczęłabym od poważnej rozmowy z tym panem na temat tego, jak Cię traktuje; jeśli to nie poskutkuje - a nie sądzę - powiedziałabym adios i dała sobie spokój z takim pasożytem. jak sobie wyobrażasz w ten sposób wspólne życie kiedys?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2011-06-30, 23:02 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
|
|
2011-06-30, 23:03 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Mówiłam mu, że ma straszny tupet i nie spodziewałam się tego po nim, że traktuje moją babcię jak dojną krowę i mi z tego powodu przykro, że mu nie dam z pieniędzy które mają być na wakacje ani grosza na samochód itd
__________________
jesteśmy razem już... |
2011-06-30, 23:03 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
dobra, ale jesteś pewna, że tylko w tej materii wam się nie układa? bo ja tu widzę ogromny jak kanion głęboki problem z komunikacją, brakiem zrozumienia, egoistycznym/samolubnym/centusiowym/skąpym/pazernym (nie potrzebne skreślić) chłopakiem. i jeżeli nic z tym nie zrobicie, to to się rozwali. prędzej czy później, ale się rozwali. musisz się zastanowić czego chcesz od związku, jak on ma wyglądać i czy tak wygląda. jeśli facet zgodzi się na kompromisy, zmianę swojego podejścia to jest dla was nadzieja. jeśli nie będzie chciał, to ten problem będzie narastał. lepiej nie będzie z pewnością, bo po samochodzie będzie zbierał na co innego. tego jestem pewna.
|
2011-06-30, 23:05 | #49 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
|
|
2011-06-30, 23:05 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Właśnie?
Zamieszkacie razem, będzie Ci wyliczał Twoje pieniądze, bo on coś znowu sobie umyślał i trzeba mu kasy. Co z tego, że to Twoja kasa? Jemu jest potrzebna. A co gdy pojawi się dziecko? Na dziecku też będzie oszczędzał dla własnych zachcianek? To daleko idące wizje, ale warto je przemyśleć. |
2011-06-30, 23:05 | #51 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Jezusie, ale sknera! Naprawdę wyobrażasz sobie współżycie z taką osobą i dzielenie kwestii finansowych? Bo ja nie
I co to za burżuj, który w wieku 21 lat pija koniak za 90 zł |
2011-06-30, 23:05 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
A co on na to?
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
2011-06-30, 23:06 | #53 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 878
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Tak jestem pewna. Za to nie mogę za chiny zrozumieć tego, że jest taki strasznie oszczędny i pazerny na pieniądze... i zrobił ze mnie tą najgorszą bo on myśli realistycznie (czyli o kupnie samochodu) a ja o przyjemnościach (wakacje)
__________________
jesteśmy razem już... |
2011-06-30, 23:06 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
I co on na to?
|
2011-06-30, 23:07 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 538
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Aż mi się przypomniało, jak mój były przyjeżdżał do mnie do szpitala 50-60 km w jedną stronę, wydając na to 20 zł i marnując około trzech, czterech godzin na sam dojazd... I chciał za to jedynie buziaka.
Niby układa Wam się "poza kwestiami finansowymi", ale wyobraź sobie, że lądujesz w szpitalu oddalonych o ileś tam kilometrów, a Twój bosky Romeo wylicza Ci przy łóżku szpitalnym co do grosza ile kosztował go przejazd i ustala ostateczny termin zwrotu poniesionych kosztów Boskie.
__________________
Włosomaniaczka Obecnie: ~60 cm Cel I: do ziemi Cel II: żeby ukochany mógł wejść po nich na 3 piętro Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania. |
2011-06-30, 23:07 | #56 |
Zakorzenienie
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Moim zdaniem dobrze udaje Nie wyobrażam sobie,żeby facet tak postępujący byłdobrym człowiekiem.
|
2011-06-30, 23:08 | #57 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
__________________
"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży, Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi , A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz I walizkę ma spakowaną już ... " |
|
2011-06-30, 23:09 | #58 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 22
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
|
|
2011-06-30, 23:10 | #59 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
No ale Autorka normalnego chłopaka to nie ma. jakiś bubek, zakochany w kasie i przyszłym autku, a nie w Tobie, Autorko. |
|
2011-06-30, 23:10 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: mój tż-et i pieniądze...
Cytat:
Bo to jest całkowicie normalne w moim związku to ja jestem stroną z samochodem... i nie wyobrażam sobie, że miałabym TŻtowi wyliczac ile jest mi winny za paliwo no błagam, śmiech na sali. Autorko, nawet zakładając, ze nie układa wam sie tylko na tej jednej płaszczyźnie... ja bym z takim facetem nie była. Za żadne skarby świata. No tak, ale przecież Ty go kochasz.....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2011-06-30 o 23:12 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:28.