2005-07-11, 10:56 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 474
|
wpLyw palenia papierosów na cerę
Dziewczyny jestem zdruzgotana, bo próbuję rzucić palenie i niestety nie mogę..
Zauważyłam, że moja cera jest szarawa i to pewnie przez ten nałóg, ale chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej na temat wpływu nikotyny na wygląd naszej twarzy( może to mnie zmobilizuje..). oczywiście znam skutki palenia jeśli chodzi o zdrowie, ale problemy zdrowotne to osobny temat. Pomóżcie! |
2005-07-11, 11:06 | #2 |
Raróg
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Podobno kosmetyki dotleniające cerę są w takim przypadku bardzo pomocne, bo palenie powoduje, że naczynia krwionośne obkurczają się i komórki są słabo dotlenione. Oczywiście peeling - poprawia koloryt i stan skóry twarzy. Warto zaopatrzyć się w witaminy (w tym szczególnie pomocne dla cery: B, A, E, C) i pić dużo wody mineralnej. Tu jest też artykuł Basi o wpływie palenia na cerę: http://www.wizaz.pl/basia_palenie_papierosow.php .
Mam ten sam problem, tzn. nie mogę rzucić, ciągle się zbieram, ale pewnie wiesz, jak to jest Jeśli chodzi o cerę, nie zauważyłam póki co jakichś drastycznych zmian, ale to pewnie kwestia czasu |
2005-07-11, 11:12 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 38
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
wlasnie mialam zamiar zalozec taki watek,a tu prosze....no wiec ja niby staralam sie rzucic palenie i przez jakis czas nie palilam.zrobilam to glownie dla mojego faceta.wczoraj strasznie sie poklocilismy.kolejny raz zachowal sie jakosiol(wszyscy doradzaja mi zebym dala sobie z nim spokoj...)no wiec mam podwojny dylemat.zaczac znowu palic(czuje ze tego potrzebuje) i przy okazji ewentualnego zejscia sie znowu meczyc sie z rzuceniem...jetem rowniez bardzo ciekawa czy papierosy rzeczywiscie maja taki zlowrogi wplyw na nasza cere...
|
2005-07-11, 11:28 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 474
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Cytat:
Chyba to pierwsze zdjęcie powyklejam sobie w mieszkaniu w najróżniejszych miejscach i może to pomoże |
|
2005-07-11, 11:43 | #5 |
Raróg
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Hehe, oglądałam bardziej obrzydliwe zdjęcia, niestety do mnie nie trafiło (na razie). Jeśli szukasz wiecej szczegółowych informacji, wpisz w Google "rzuć palenie", wyskoczy Ci mnóstwo stron. Sama idę czytać, bo ciut chęci rzucenia się u mnie pojawiło
|
2005-07-11, 11:45 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 896
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Dołączam do grona palaczek po nieskutecznych zmaganiach z rzuceniem nałogu.
Podziwiam szczerze wszystkich którym się udałao. Ja próbopwałam już tyle razy, że szczerze powiem - na razie nie mam siły nawet próbować. Chociaż jak widzę swoją cerę... Ale znów jak sobie wyobrażę siebie +10kg... |
2005-07-11, 11:51 | #7 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ze wsząd
Wiadomości: 876
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Hey.ja moge cos napisac na ten temat.
Palilam 4 lata minimum pol paczki dziennie ,czasami cała w pozniejszym czasie. na twarzy porobily mi sie takie "dziurki" (w miejscu gdzie byly pory) i ogilnie starsznie szybko mi sie zestarzala skora. Juz mama mojego chlopaka ktora nie pali,ma lepszą. mam tez bliska kolezanke ktore takze pali.Kiedys siedzimy sobie na uniwerku na zajeciach i przypomnialo mi sie ze tylko my w tej grupie palimy (glownie same dziewczyny akurat byly). I patrze na ich cere,kazda ma mloda nie zniszczoną,a tylko my dwie mialysmy owe "dziurki" na twarzy i postarzałą cere.dało mi to wtedy duzo do myslenia i powoli zaczelam przymierzac sie do rzucania. Idąc ulicą pomyslalam sobie ze przyjze sie kobietom które idą z papierosem. I doznalam szoku. Szczegolnie u tych starszych. To oczywistwe ze nie chce tak wygladac!!! Załamka!!! Czasami nawet jesli jakas kobieta idzie bez fajki to widze po niej ze pali. To starszny nałóg. Do tego jeszcze mialam ciągłą swiadomosc jak ten nałóg dziala na moje serce. Powoduje dusznosci. Przyspiesza bicie serca. Zwieksza meczenie sie. A dodatkowo wplywa na powstawanie NOWOTWORÓW!! Akurat w tym czasie pisalam prace proseminaryjną zwiazaną z tematyką nowotworów i pare dni musialam spedzic w bibliotece Akademii Medycznej czytajac o nowotworach i tez przezylam szok. papierosy są straszne!!! Dodatkowo bralam wtedy tabletki antykoncepcujne na ktorych bylo napisane ze u kobiet po 35 roku zycia tabletki + fajki = zawał tak wiec jeszcze bardziej sie przerazilam. Bo jesli nie wiecie to jestem przewrazliwiona w tym temacie jesli chodzi o serce. Dodatkowo palenie gdy zaczelam brac tabletki zaczelo wywolywac u mnie jakies stany depresyjne,placz itd a jak nie palilam to tego nie bylo.Dodatkowo wkurzal mnie ten smrud fajek bijący ode mnie na kilometr. Pomyslalam sobie ze zycie mam tylko jedno,ze o zdrowie nalezy dbac,bo nic go nam nie zastąpi. Ogolnie nałóg palenia zaczął wydawac mi sie jakis taki przerazający.Zaczelam sie tego bac. bardzo bac. Az postanowilam rzucic. A oto jak rzucilam fajki. najdziwniejsze ze slowo "rzucilam" jakos mi tu nie pasuje bo ciagle mam swiadomosc ze jestem uzalezniona od nich.I to jest chyba podstawa tak jak u AA gdyz w pewnym momencie przychodzi mysl ze moze "zapale sobie jedną,teraz bede sie kontrolowac,jedna raz na jakis czas nie zaszkodzi" a to jest myslenie błędne.Wczesniej nie moglam dnia wytrzymac bez faki.Skrecalo mnie. I wogole. A tym razem jakos wstrzymalam sie. Nie wolno o tym myslec po prostu.na poczatku pomogly mi gumy do rzucia (nnon stop) i prazone-solone nasionka slonecznika w łupinkach ktore uwielbiam.Bez tego nie dalabym rady. I tak nie pale juz z 3 miesiace.Pierwsze dwa dni: chcialo mi sie spac non stop,mialam czerwona twarz,zamulenie totalne I tak jakos,starch przed nalogiem sprawil ze rzucilam.I nie myslalam o tym.Nie da sie rzucicc zmniejszajac dawke.ja juz to przerabialam pare razy. Wiele razy probowlalam rzucic. Podstawa to motywacja i niemyslec o tym. Olac to. Oraz pamietac jak AA o ciaglym uzaleznieniu. Teraz minely 3 miesiace albop i wiecej nie pamietam, czasami mam ochote zapalic,np.na imprezce ale gdy przyjdzie co do czego,gdy powącham papierosa to mnie jakos mdli. Po prostu.i dziwie sie jak taki syf mozna wdychac. Aha dodam jeszcze jedno ze przy rzyucaniu fajek ja naweet nie liczylam dni ile juz nie pale.nie myslalam o tym.jakos olalam to. To tak jak na diecie.gdy ciagle liczysz kalorie i mysklsz o tym to chce sie ciagle jesc. Rzucialm fajki i czuje sie swietnie. Serce juz nie boli.Nie mam dusznosci. Nie smierdze fajakmi. Cera mi sie poparwila. Nie zyje z ciagla mysla 'kiedyby tu znowu zapalic" bo wczesniej fajka to byla glowna mysl dnia. Co do kilogramow to owszem,apetyt wzrosl trzykrotnie (nie tylko na jedzenie ) przytylam przez te 3 miesiace ze 3 czy 4 kg ale juz znienely od jezdzenia przez dwa tygodnie na rowerku To akurat nie jest problem. Zalezy jak ktos lubi jesc nTo nie jest tak ze rzucisz faki i waga sama z siebie zaczyna rosnac,Po prostu apetyt wzrasta.zaczynasz lepiej odczuwac smaki,zapachy. Wszystko jest bardziej wyraziste. mam nadzieje ze moj post pomoze komus w rzuceniu. No chyba ze ktos chce miec raka,choroby serca,zawal na starosc,i brzydką cere....... P.s Moj chlopak takze zawsze nalegal na rzucenie i twierdzil ze zaden normlany facet nie zwiaze sie z kobieta ktora pali bo jakby to wplynelo na ciąże. ?? kazdy chce miec raczej zdrowe dzieci a nie biegac po przychodniach.To takze wezcie pod uwage ze dla facetow ma to duzo wieksze znaczenie niz dla nas i mozemy nawet nie miec tego swiadomosci jak bardzo) ;-) Pozdrawiam |
2005-07-11, 12:57 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Ja pale juz 9 lat paczke dziennie i marze o tym zeby przestac.Nie mam silnej woli.Nawet , gdy zaszlam w ciaze -palilam.Dzieki Bogu dziecko mam zdrowe.
|
2005-07-11, 13:02 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ze wsząd
Wiadomości: 876
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
oyey to dlugo.A ile lat ma Twoje beybi?
|
2005-07-11, 13:08 | #10 |
Zadomowienie
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Smile_Smile bardzo dobrze opisałaś skutki palenia!!, zaraz swojej koleżance dam poczytać, która popala czasami - ale jak wiadomo w nałóg nie ciężko jest wpaść. Ciesze się, że ja nie pale i bardzo gratuluje Tobie rzucenia tego świństwa Pozdrawiam
|
2005-07-11, 13:52 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Moja corka ma 3 i pol roku.Ale uwazam ze skutki mojego palenia zostaly:wazy tylko 10 kg.,ma 90 cm. wzrostu i odkad pamietam zawsze ma problem z jedzeniem.Urodzila sie z hipotrofia (napisano,ze przez palenie).Dobrze ze poza tym jest zdrowa i nie choruje.Gdybym mogla cofnac czas to na pewno bym wiele zmienila.Czasami czlowiek za bardzo mysli o sobie i nie zwaza na nic uwagi.Dopiero pozniej zaluje.
|
2005-07-11, 14:03 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Tutaj powinien byc zamieszczony inny watek:WPLYW PALENIA NA ZYCIE RODZINY.Najpierw sie zastanawiamy jak wyglada nasza cera.A pozniej?Czasami skora jest mniej wazna.Zawsze mozna ja jakos poprawic.Ale sa rzeczy,ktore juz zostana.
|
2005-07-11, 14:30 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Paliłam 9 lat, a od 6 grudnia 2004 nie palę i czuję się z tym super. Dla mnie rzucenie nie stanowiło problemu. Jak czasem dla żartu biorę papierosa do ręki i udaję, że palę to aż mnie dźwiga od tego zapachu i to znaczy, że już do tego nie wrócę. Co do cery to nie zauważyłam zmian na lepsze
|
2005-07-11, 14:40 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ze wsząd
Wiadomości: 876
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Ananke: ja mam tak samo z tym braniem papierosa,az mnie mdli fuu.
Aneta: wszystko jest do cofniecia,ja rzucanie palenia potraktowlalam takze jako odmlodzenie mojego organizmu. Ponoc po 4 lata serce wraca do swojego stanu jakbys nie palila.I inne organy.Dla mnie to byla duza motywacja dodatkowa Poza tym wiele rzeczy moze wyjsc pzoniej,szczegolnie tych zwiazanychz ukladem nerwowym (np.drazliwosc,nadpobudli wosc,problemy z koncentracja..itp) Nie zapominaj ze bycie palaczem biernym jest GORSZE od palenia czynnego i nie pal przy dziecku... pozdrawiam |
2005-07-11, 15:06 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 254
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Cytat:
Biada dla palacych matek !!! A co do wplywu na cere, to juz wczesniej zostalo to wyjasnione. Ale ogolnie mowiac, to zawsze cera jest bardzo zniszczona, szybciej sie starzeje, jest szarawa... I nie tylko na twarzy, bo dotyczy to calego ciala. O zoltych zebach, nieswiezym oddechu i wyczuwalnym smrodem juz nie wspomne.
__________________
A moj wiatr walczy ze mna, gdy stawiam mu opor... |
|
2005-07-11, 15:15 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Dodam o problemach zdrowotnych,ktorych nie dostrzega sie na pierwszy rzut oka.Nikotyna zatruwa nie tylko cere ale caly organizm.Meczy kaszel pozniej dochodza inne przykre niespodzianki,niezapomina jac o najgrozniejszej chorobie-o raku.Brrrrrrrr.
|
2005-07-12, 23:13 | #17 |
Rozeznanie
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Nikotyna strasznie wysusza cere, juz nic nie wspomne o moich zmarszczkach w okolicy oczu. Ja juz przestalam palic na dobre. tobie tez radze.
pozdr sylwia |
2005-07-13, 03:39 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
z tego artykulu wynika, ze nawet ludzie ktorzy palili sporo w mlodosci maja i tak duzo mniej zmarszczek, niz ktos kto pali caly czas. wiec nie wszystko stracone, wciaz mozecie uratowac swoja skore, nawet jesli palilyscie jak lokomotywy. podaje link, artykol co prawda po angielsku, ale bardzo wiarygodny i naukowy.
http://www.ash.org.uk/html/factsheets/html/fact10.html takze rzutajta kobity |
2005-07-13, 04:01 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
jeszcze to znalazlam: (po angielsku)
http://www.docguide.com/news/content...256B8400646C83 http://www.skincarephysicians.com/ag...asicfacts.html (tam sa ciekawe zdjecia zniszczen slonecznych - jak sie kliknie w link) |
2005-07-13, 05:29 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Żyje sie tylko raz ,dlatego będę paliła.To aż tak strasznie nie działa na cerę...Ja nie widze u siebie zmian na skurze
|
2005-07-13, 05:41 | #21 |
Raróg
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
No to licz się z tym, że możesz długo nie pożyć
A jak "długo już" palisz? |
2005-07-13, 07:47 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
wg mnie najlepszym przykladem na to co z czlowieka robia papierochy jest brigitte nielsen. niestety nie znalazlam jej aktualnych fotek, bo w internecie sa glownie te starsze, z filmow, wyfotoszopowane...
brigitte wystapila w dwoch reality showach na vh1 calkiem niedawno. pali jak lokomotywa - faja za faja. widac, ze tak przez cale zycie. ma skore jak pergamin, jak 60-70 letnia babcia. nawet w kilogramowej tapecie w tv widac bylo jej zmarchy na kilometr. przerazajace.. jak dowiedzialam sie, ze niedawno przekroczyla czterdziestke to bylam w powaznym szoku. oto jedyne fotki w miare oddajace jej "obecny stan" aczkolwiek w tv prezentowalo sie to 100 razy gorzej... ona serio jest chodzaca kampania antynikotynowa. |
2005-07-13, 08:15 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 254
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Cytat:
__________________
A moj wiatr walczy ze mna, gdy stawiam mu opor... |
|
2005-07-13, 08:18 | #24 |
Raróg
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
O Boże! Idę na biorezonans, to już postanowione! A ja ją taką młodziutką pamiętam...
|
2005-07-13, 12:31 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
No to jeszcze porównanie:
(od Pixie, palaczki okazjonalnej ) |
2005-07-13, 13:25 | #26 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Zadziwia mnie niefrasobliwość i twierdzenie, że palenie "tak bardzo nie działa na skórę" i ta wiara, że 'mnie akurat to nie spotka' - tak samo jest z rakiem, ale to temat o urodzie ... Skoro przecież sa dowody na to, że działa, prawda?
|
2005-07-13, 17:22 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
polecam jeszcze ten artykul:
http://www.antell-md.com/zest.html sa tam zdjecia blizniaczek, z ktorych jedna palila i opalala sie duzo, a druga nie |
2005-07-13, 18:11 | #28 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
Bardzo sugestywny jak dla mnie pomoze zniesc ciągłe dogadywanie, ze nawet z teneryfy wracam blada jak byłam
|
2005-07-13, 18:17 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 113
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
A co macie do powiedzenia na temat biorezonansu??U mnie podobno jest coś takiego ale osobiscie nie dowiadywalam sie co i jak i za ile Jesli ktos wyprobowal to prosze o relacje.
|
2005-07-13, 20:12 | #30 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: ze wsząd
Wiadomości: 876
|
Dot.: wpLyw palenia papierosów na cerę
jejku dziewczyny,jaki biorezonans.Trzeba miec motywacje Pomyslcie ze chcecie byc zdrowe,ze chcecie odmlodzic organizm,ze nie chcecei miec raka ani brzydkiej cery........ To najlepsza motywacja!!
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:14.