Co kupujecie w Mazidłach? Cz.II

[aPerfectDrug]

Napisane przez Iwona75

Musze poczekać jeszcze kilka dni żeby coś napisac,na razie bez zmian.

Kilka dni to moim zdaniem zbyt krótki okres, aby skóra mogła się w pełni przestawić. Myślę sobie, że trzeba dać jej mniej więcej jeden pełny cykl regeneracji (28 dni).

Napisane przez aduska1212

niestety, cera trądzikowa
i właśnie aktualnie mam ok. 30 ml wielocząsteczkowego kw. hialuronowego i jak tak, to następnym razem zamówię sobie ten drugi zobaczymy czy pomoże

a czy któraś z Was stosowała może przy tłustej cerze mazidłową frakcję sojową? sprawdza się pod minerałki? bo mam straszną ochotę na nią

Przy mojej trądzikowej skórze dobrze sprawują się następujące oleje: tamanu, czarnuszka, pachnotka, żurawina. Dodatkowe składniki, które pomagają w leczeniu trądziku to: BHA, LHA, niacynamid, wit. C olejowa.
Oprócz tego stosuję wymieniane wcześniej hydrolaty i glinki.

Jeśli chodzi o frakcję sojową to trzeba ostrożnie testować. U mnie raz skóra ją kocha i jest ładnie nawilżona, zmatowiona i ma wyrównany koloryt. A czasem reaguje wysypem... Nie wiem od czego to zależy. Na marginesie dodam jeszcze, że frakcja Naturalisowa jest lepsza od Mazidłowej.

[mmajkaa3]

dziewczyny mam problem z lecytyną hlb 7. Poprzednią wyrzuciłam, poniewaz przeterminowała się. Kupiłam zatem świeżą, otworzyłam wieczko pudełka i moim oczom ukazała się bryłka kształtu cukierka krówki twardego jak skała. Czy z tą lecytyną jest wszystko w porządku? Poprzednia lecytyna była konsystencji powiedzmy "sypkiej" dało się ją nabrać na miarkę. Co mam zrobić z ta skałą nie wiem. Pisałam do mazideł dwa razy i nie odpisali mi. powiem szczerze,że jestem rozczarowana taką postawą, niespodziewałam się.....

[Lorri]

Napisane przez mmajkaa3

dziewczyny mam problem z lecytyną hlb 7. Poprzednią wyrzuciłam, poniewaz przeterminowała się. Kupiłam zatem świeżą, otworzyłam wieczko pudełka i moim oczom ukazała się bryłka kształtu cukierka krówki twardego jak skała. Czy z tą lecytyną jest wszystko w porządku? Poprzednia lecytyna była konsystencji powiedzmy "sypkiej" dało się ją nabrać na miarkę. Co mam zrobić z ta skałą nie wiem. Pisałam do mazideł dwa razy i nie odpisali mi. powiem szczerze,że jestem rozczarowana taką postawą, niespodziewałam się.....

Lecytyna HLB7 powinna mieć postać proszku. Przyczyną stwardnienia jest prawdopodobnie znaczne zawilgocenie. Właśnie ze względu na łatwość pochłaniania wilgoci z otoczenia rozstałam się na dobre z tym składnikiem. Mimo prawidłowego przechowywania prawie zawsze musiałam wyrzucać ją przed upływem terminu ważności.

Spróbuj zadzwonić.

[hey]

Mnie również sie to przytrafiło po paru miesiącach uzytkowania (widocznie trafiło na dzień z wyjątkowo wysoką wilgotnością), wiec postanowiłam zalać ją hydrolatem tak by wyszedł ok 25%-owy roztwór, zakonserwowałam go jeszcze troche i po paru dniach leżakowania otrzymałam ładną, wygodną w używaniu maź. Trzymam ją w lodówce na wszelki wypadek.

[izus_86]

Ja miałam tak samo z tą Lecytyną
Teraz stosuję HLB4 i jest wszystko ok

[mmajkaa3]

lecytynę HLB4 też mam. Mogę użyć jej zamiast HLB7?
Czym się w zasadzie różnią?

[astraroth]

Napisane przez mmajkaa3

lecytynę HLB4 też mam. Mogę użyć jej zamiast HLB7?
Czym się w zasadzie różnią?

Jak widać po samej nazwie stopniem równowagi hydrofilno-lipidowej.
Lecytyna HLB7 ma po prostu cząsteczkę o większej masie molowej od tej o HLB4. Przez to będzie także inaczej emulgować.
Ileż ja już się naczytałam o tym HLB i dalej wydaje mi się, że jestem zielona .
Wrzucam tabelkę z przedziałami HLB i właściwościami, które od niego zależą(źródło: wikipedia).
Wartości HLB mogą być użyte w przewidywaniach właściwości cząsteczek:

• od 1,5 do 3 odpowiada środkom przeciwpieniącym
• od 3 do 6 wskazuje na emulgator typu W/O (woda/olej)
• od 7 do 9 wskazuje na środki zwilżające
• od 8 do 12 na emulgator typu O/W
• od 15 do 20 na solubilizator albo hydrotrop

Ponieważ pomimo mojej ciągłej edukacji nt. HLB i właściwości emulgujących różnych substancji średnio mi wychodzi wyliczanie odpowiednich ilości poszczególnych emulgatorów zaopatrzyłam się ostatnio w emulgator pochodzenia naturalnego (otrzymywany z oliwy) o nazwie Olivem 1000, który jest naprawdę świetnym emulgatorem a wartości HLB nie muszą być przy nim aż tak przestrzegane. Niestety tylko jeden sklep ma go w ofercie i jest cholernie drogi. Wypatrzyłam już jednak dystrybutora w Polsce i można u nich nabyć dużo taniej, tylko żę najmniejszy woreczek zawiera 20 kg , więc chyba by mi życia nie starczyło, żeby to zużyć. Chyba że stworzę akcję społeczną i kupimy do rozbiórki.

Lorri: O ewentualnym zamówieniu Olivem 1000 z zagranicy:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post34981887

[Ishani]

Ech, moje zamówienie oczywiście przepadło Wysłałam do Pani Lidii dwa maile, nie odpisała, jak zadzwoniłam to dopiero powiedziała, że złoży reklamację na poczcie. A ja to mam wątpliwości co do tego czy ono w ogóle zostało wysłane Bo ani status na stronie się nie zmienił, ani nie dostałam o tym maila, a pani Lidia najpierw twierdziła, że nie dostała moich pieniędzy, a potem nagle "tak, tak, już dawno wysłane" -.- No i świetnie, ciekawe co z tego wyjdzie, nawet jak dostanę zwrot kosztów to i tak zła jestem, bo ja nie chce zwrotu kosztów tylko moje zamówienie Dotąd to był mój ulubiony sklep, zwłaszcza jeśli chodzi o hydrolaty, a teraz jakoś się boję znowu tam zamawiać

Aha, a numeru przesyłki nie dostałam bo mają jakiśtam oryginalny system który cośtam drukuje blablabla no i nie da rady..

[fluoxetine]

Napisane przez Ishani

Ech, moje zamówienie oczywiście przepadło Wysłałam do Pani Lidii dwa maile, nie odpisała, jak zadzwoniłam to dopiero powiedziała, że złoży reklamację na poczcie. A ja to mam wątpliwości co do tego czy ono w ogóle zostało wysłane Bo ani status na stronie się nie zmienił, ani nie dostałam o tym maila, a pani Lidia najpierw twierdziła, że nie dostała moich pieniędzy, a potem nagle "tak, tak, już dawno wysłane" -.- No i świetnie, ciekawe co z tego wyjdzie, nawet jak dostanę zwrot kosztów to i tak zła jestem, bo ja nie chce zwrotu kosztów tylko moje zamówienie Dotąd to był mój ulubiony sklep, zwłaszcza jeśli chodzi o hydrolaty, a teraz jakoś się boję znowu tam zamawiać

Aha, a numeru przesyłki nie dostałam bo mają jakiśtam oryginalny system który cośtam drukuje blablabla no i nie da rady..

Coś jest na rzeczy, bo niby jak mają nie mieć numeru nadania? To przepraszam, jak chcą reklamować na poczcie bez niego?
Mam nadzieję, że się sprawa szybko wyjaśni i jednak zamówienie dostaniesz.

[LeejdiNaati]

Co do ich systemu to ja ostatnio miałam telefon, że paczka została wysłana bez adresu Wszystko było, tylko nie było ulicy i paczka do nich wróciła... Nikt tego nie sprawdza przed wysyłką?

[Ineso]

Jakiś czas temu kupiłam po raz pierwszy lecytynę HLB7. Nie otwierając włożyłam do lodówki. Wczoraj otworzyłam i okazało się, że jest w dużych grudach - chyba nie taka powinna być? Zostawiłam w temp. pokojowej ale dziś nadal to samo. Nieodwracalnie ją popsułam?

[Lorri]

Napisane przez Ineso

Jakiś czas temu kupiłam po raz pierwszy lecytynę HLB7. Nie otwierając włożyłam do lodówki. Wczoraj otworzyłam i okazało się, że jest w dużych grudach - chyba nie taka powinna być? Zostawiłam w temp. pokojowej ale dziś nadal to samo. Nieodwracalnie ją popsułam?

Lecytyna jest higroskopijna, pochłania wilgoć z otoczenia. Nie powinna być przechowywana w lodówce bez dodatkowego opakowania szczelnego w 100%. Przeczytaj parę postów wyżej, co hey zrobiła ze swoją lecytyną. Ja zwilgotniałą zawsze wyrzucam ze względu na ryzyko zanieczyszczenia mikrobiologicznego.

[Ineso]

Napisane przez Lorri

Lecytyna jest higroskopijna, pochłania wilgoć z otoczenia. Nie powinna być przechowywana w lodówce bez dodatkowego opakowania szczelnego w 100%. Przeczytaj parę postów wyżej, co hey zrobiła ze swoją lecytyną. Ja zwilgotniałą zawsze wyrzucam ze względu na ryzyko zanieczyszczenia mikrobiologicznego.

Przepraszam za niedoczytanie Jakoś lecytyna wydawała mi się mało popularnym na wątkach tematem, a że już te same problemy ktoś miał Ale też nie wpadłabym na to, że do zamkniętego oryginalnie opakowania dostaje się wilgoć.

No, ale załamałam się - nie cierpię HLB4 bo źle się ją dozuje i dlatego spróbowałam tym razem z 7.


hey - czy mogłabyś napisać laikowi ile lecytyny na ile hydrolatu wymieszałaś? I ile optiphenu ewentualnie dodać?

[hey]

Napisane przez Ineso

hey - czy mogłabyś napisać laikowi ile lecytyny na ile hydrolatu wymieszałaś? I ile optiphenu ewentualnie dodać?

Ilość hydrolatu obliczyłam tak, by stężenie lecyntyny wyszło 25% (trzeba tez uwzględnić ile miejsca jest w opakowaniu na daną ilość hydrolatu). Nie pamiętam ile dokładnie dodałam konserwantu, ale chyba miało być blisko górnej granicy, czyli 0,8 - 0,9 w przypadku DHA BA.

[earthpace]

Napisane przez alkaxy

Mam podobne spostrzeżenia. W ogóle uwielbiam ten sklep - obsługa chyba najlepsza, zawsze dostaje odpowiedzi na maile. Ceny ok, zwykle okazuje się, że najbardziej opłaca mi się zamówienie z mazideł. Przeżyłam niemiły szok jak niedawno nie wyświetlała się strona - serio się bałam, że zamykają interes.

Też się pod tym podpisuje. Przerobiłam hydrolaty z mazideł, BU, ecospa.. i te mazidłowe są najlepsze. Miałam kocankę i geraniowy. Właśnie domówiłam kocankę i zamówiłam miętowy. Jak mi się kiedyś skonczy oczar z eco-spa (wzięłam dużą butelkę więc będzie chyba na 5 lat ) to też zamówię z mazideł.

Teraz zamówiłam z mazideł spirulinę - kiedyś używałam spirulinowej maski z bielendy i była to jedyna maska bielendy, po której widziałam jakąś poprawę i oczyszczenie. Potem też stosowałam spirulinę z BU i efekty też były dobre. Ktoś próbował spirulinę z mazideł?

No i zamówiłam niacynamid, ale nie mam jeszcze koncepcji jak najlepiej go stosować i do czego dodawać. Ma ktoś może jakąś radę?

[astraroth]

Napisane przez earthpace

No i zamówiłam niacynamid, ale nie mam jeszcze koncepcji jak najlepiej go stosować i do czego dodawać. Ma ktoś może jakąś radę?

Niacynamid to b. dobry nawilżacz i możesz go stosować we wszystkim, gdzie jest faza wodna. Rozpuszcza się b. dobrze do maksymalnego zalecanego stężenia, choć ja teraz daję go już tak na oko do każdego kremu . Pomimo mojej przewrażliwionej skóry nic się nie dzieje, choć ostrzegają, że amid kwasu nikotynowego może podrażniać.
Tylko uważaj, bo b. łatwo łapie wilgoć ze względu na higroskopijność.

[earthpace]

O kurcze ale mądra odpowiedź teraz głupie pytanie żeby się upewnić - czyli mogę go dodać do hydrolatu lub do HA?

[iv3]

No właśnie co do tego niacynamidu - Lorri pisała, że podnosi PH , a chciałabym go dodać do hydrolatu pomarańczowego , a ze strony na której kupowałam ( ZSK ) hydrolat ma PH 5.0 - 6.0. Więc nie wiem, żebym nic nie pogmatwała z twarzą no i z hydrolatem - tzn. zrobiłabym z 1/3 butelki żeby zobaczyć działanie.

[astraroth]

Napisane przez earthpace

O kurcze ale mądra odpowiedź teraz głupie pytanie żeby się upewnić - czyli mogę go dodać do hydrolatu lub do HA?

Możesz a wypowiedź chyba normalna.

Napisane przez iv3

No właśnie co do tego niacynamidu - Lorri pisała, że podnosi PH , a chciałabym go dodać do hydrolatu pomarańczowego , a ze strony na której kupowałam ( ZSK ) hydrolat ma PH 5.0 - 6.0. Więc nie wiem, żebym nic nie pogmatwała z twarzą no i z hydrolatem - tzn. zrobiłabym z 1/3 butelki żeby zobaczyć działanie.

Hmm, czy on aż tak podnosi pH to nie wiem, zazwyczaj dorzucam do każdej robionej emulsji jeszcze mleczanu sodu a on jest stabilizatorem pH i rzeczywiście może ją ciut obniżyć. Wiesz, sprawdzę dzisiaj dodając do części hydrolatu samego niacynamidu i zmierzę pH. Podzielę się wnioskami wieczorem.

[earthpace]

Dla mnie mądra, zupełnie się nie znam na tym

[Scarlet23]

Hmm, czy on aż tak podnosi pH to nie wiem, zazwyczaj dorzucam do każdej robionej emulsji jeszcze mleczanu sodu a on jest stabilizatorem pH i rzeczywiście może ją ciut obniżyć. Wiesz, sprawdzę dzisiaj dodając do części hydrolatu samego niacynamidu i zmierzę pH. Podzielę się wnioskami wieczorem.

wydaje mi się że mleczan sodu też podnosi ph przy B3 z tego co czytałam dodaje się kwas mlekowy dla obniżenia i stabilizacji

[Lorri]

Hydrolaty mogą działać buforująco i opierać się zmianom pH pod wpływem niacynamidu. Trzeba robić próby.

[earthpace]

Ile dać niacynamidu do np 100 ml hydrolatu geraniowego lub HA? Jak to mieszać? Są jakieś wzory czy coś ? (Rany jakie ja zadaje pytania! tak strasznie Was przepraszam za to)

Może ktoś chciałby się wymienić? Szukam hydrolatu geraniowego 100 ml z mazideł - w zamian oferuje 100ml (nie otwarta butelka) kocanki z Eco-Spa?

[Lorri]

Napisane przez earthpace

Ile dać niacynamidu do np 100 ml hydrolatu geraniowego lub HA? Jak to mieszać?

Lepiej zrobić mniejszą porcję - 50 ml i trzymać w lodówce. Na 50 ml hydrolatu możesz dodać maks. 5 ml niacynamidu. Mieszać zwyczajnie bagietką albo zakręcić butelkę i wstrząsać.

[Mikulinka17]

Hej Dziewczyny, może tutaj znajdę odpowiedź, otóż posiadam praktycznie nieruszone opakowanie kwasu salicylowego z Mazideł. Niestety nie wiem w jakiej prostej formulacji mogę go wykorzystać, myślałam o maseczce typu ma. aspirynowa z jogurtem, ale czy ten produkt się do tego nadaje? I jak obliczyć odpowiednią ilość do użycia?

Mam nadzieję, że odpowiedni wątek

Pozdrawiam

[astraroth]

Napisane przez astraroth

Możesz a wypowiedź chyba normalna.

Hmm, czy on aż tak podnosi pH to nie wiem, zazwyczaj dorzucam do każdej robionej emulsji jeszcze mleczanu sodu a on jest stabilizatorem pH i rzeczywiście może ją ciut obniżyć. Wiesz, sprawdzę dzisiaj dodając do części hydrolatu samego niacynamidu i zmierzę pH. Podzielę się wnioskami wieczorem.

Dobra, zrobiłam testy małego chemika.
Do 10 gram hydrolatu dałam 0,5 grama niacynamidu i zmierzyłam pH. Jak na moje oko oceniam wg koloru papierka, że pH takiej mieszaniny mieści się w okolicach 6 - 6,5 a więc jest to pH do przyjęcia. Jeśli chcesz je obniżyć do zalecanego 5,5 to możesz użyć zwyczajnego kwasu cytrynowego w minimalnej ilości i sprawdzić pH.
Fizjologiczny poziom pH to 5,5-6 i szczerze mówiąc nie wiem czy stanie się coś naszej skórze jeśli zastosujemy hydrolat o ciut większym pH. Jest ekspert na sali?
Co mleczanu sodu, rzeczywiście, stabilizuje on pH ale w przypadku kwasów, by zbytnio się nie obniżało. To ja się zastanawiam dlaczego radzą zawsze dodawać mleczan sodu przy produkcji mydeł skoro mydło i tak jest mocno zasadowe .

[Lorri]

Napisane przez astraroth

Dobra, zrobiłam testy małego chemika.
Do 10 gram hydrolatu dałam 0,5 grama niacynamidu i zmierzyłam pH. Jak na moje oko oceniam wg koloru papierka, że pH takiej mieszaniny mieści się w okolicach 6 - 6,5 a więc jest to pH do przyjęcia. Jeśli chcesz je obniżyć do zalecanego 5,5 to możesz użyć zwyczajnego kwasu cytrynowego w minimalnej ilości i sprawdzić pH.
Fizjologiczny poziom pH to 5,5-6 i szczerze mówiąc nie wiem czy stanie się coś naszej skórze jeśli zastosujemy hydrolat o ciut większym pH. Jest ekspert na sali?
Co mleczanu sodu, rzeczywiście, stabilizuje on pH ale w przypadku kwasów, by zbytnio się nie obniżało. To ja się zastanawiam dlaczego radzą zawsze dodawać mleczan sodu przy produkcji mydeł skoro mydło i tak jest mocno zasadowe .

Ja bym delikatnie obniżyła pH.

Mleczan sodu ma działać utwardzająco na mydło, przeciwdziałać jego pękaniu, zwiększać działanie nawilżające.

[Iwona75]

Napisane przez Lorri

Ja bym delikatnie obniżyła pH.

Mleczan sodu ma działać utwardzająco na mydło, przeciwdziałać jego pękaniu, zwiększać działanie nawilżające.

Czy kwas jabłkowy albo kwas mlekowy nadają się do obniżenia PH?

[astraroth]

Napisane przez Lorri

Mleczan sodu ma działać utwardzająco na mydło, przeciwdziałać jego pękaniu, zwiększać działanie nawilżające.

Lorri, dziękuję za wyjaśnienie, ja w produkcji mydeł dalej się edukuję silnie (jeszcze nigdy moje mydło nie pękło, ewentualnie jest zbyt miękkie bo nie chcę przesadzać z olejem kokosowym) i jeszcze takiej informacji nie wyczytałam, choć przeszukuję już strony angielskie i amerykańskie, bo te kopalnią wiedzy są jeśli chodzi o mydła.

[Lorri]

Napisane przez Iwona75

Czy kwas jabłkowy albo kwas mlekowy nadają się do obniżenia PH?