|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
|
Narzędzia |
2006-08-10, 09:34 | #151 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 2 478
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
tak trzymaj, ja wierze ze Ci sie uda, sama mam juz te diete za soba... minelo pol roku i ani grama w gore, a jeszcze pare w dol
|
2006-08-10, 13:43 | #152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
ja jestem 2miesiace po i tez chudne dalej... trzymaj się hałas`ko (tak moge odmienic?) susze w ustach tez mialam a co do smaku to mi w 3tyg juz nie przechodzilo nic oprocz koktailu kakaowego reszte z zatknietym nosem pilam choc dzis chetnie bym cos wsunela z cambridge jeszcze raz powodzenia
__________________
.
|
2006-08-10, 15:06 | #153 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
Halas, dasz rade! Ja po cambridge jem juz normalnie. Zupelnie normalnie i nie tyje Ruszam sie duzo (plywam, spacetuje, troche roweru, wakacje) i biore CLA. To dziala! Skora mi sie ujedrnila i ciesze sie wakacjami w stroju kapielowym
__________________
|
2006-08-10, 19:43 | #154 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
Cytat:
__________________
.
|
|
2006-08-10, 21:26 | #155 |
Wiele hałasu o nic.
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zachodnniopomorskie
Wiadomości: 385
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
Dziękuje Wam kochane, za wsparcie i słowa otuchy
Właśnie mija mi drugi dzionek, i jestem z siebie trochę dumna, bo zwykle przy moich dietach te dwa pierwsze były najgorsze, dzisiaj wsunęłam koktajl waniliowy i stwierdzam że jest pyszniutki, zupka pomidorowa wypadła przy nim kiepsko, ale grzybowa szybko poprawiła, jednak dzisiaj trochę mnie bolały mięśnie ale to pewnie organizm się trochę buntuje, jutro myślę że coś poćwiczę zobacze jak się będę czuła Mam do Was pytanie czy jak chudłyście to tylko z kilogramów czy w centymetrach rónież zauważyłście różnicę? (chodzi mi o jakąś znaczącą różnicę tzn. ja mam dużo w udach i tak bardzo bym chciała choć trochę mniej ) Pozdrawiam Was i bardzo mocno ściskam Smileofangel, może hałaśliwa
__________________
Na ochronę przed hałasem organizm zużywa ogromne ilości energii. |
2006-08-11, 13:24 | #156 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 162
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
swietnie rozumiem Twoja chec ujrzenia jak najszybciej efektow ale nie radze cwiczyc przez okres diety pospaceruj sobie ale nic poza tym w ogole przez pierwsze dni!!! Twoj organizm jest w szoku teraz miesnie wolaja o gluoze i nie zrobisz im dobrze cwiczac tym bardziej ze jak im dowalisz pomijajac fat ze mozesz zaslabnac kilkakrotnie zwiekszy Ci sie to wolanie brzucha i bedzie zagrozenie wilczego apetytu ktory moze sie skoncyc w lodowce ja zaczelam cwiczyc dopiero jak skonczylam jesc saszetki jakos w 3tyg takze zaczekaj a co do cm to tak ja schudlam juz 9cm w biodrach w udach tez duuuuzo ale nie powiem ile konkretnie podczas samej kuracji DC
__________________
.
|
2006-08-14, 09:10 | #157 |
Wiele hałasu o nic.
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zachodnniopomorskie
Wiadomości: 385
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
Dzisiaj już 6 dzień
Powoli posuwam sie ku lepszej sylwetce, jeszcze się nie ważyłam, powiedziałam sobie że dopiero po pierwszy tygodniu, ale muszę powiedzieć że mój brzuszek jest jakiś mniejszy, no i piersi ale to mnie akurat nie cieszy Jeżeli chodzi o same saszetki to ogłaszam wszem i wobec że żurek jest obrzydliwy, dobrze że wzięłam tylko 5 torebek U mnie najgorszym dniem nie był czwarty a trzeci, naprawde było strasznie, ale dałam radę Zgodnie z radą smileofangel nie ćwiczę ale dużo spaceruje, zresztą powiem szczerze że i tak niedałabym rady ponieważ odczywam niewielkie osłabienie co przy tak restrykcujnej diecie jest raczej oczywiste. pozdrawiam serdecznie
__________________
Na ochronę przed hałasem organizm zużywa ogromne ilości energii. |
2006-08-14, 11:29 | #158 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 2 478
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
ciesze sie ze wytrzymujesz... ja tez trzymam za Ciebie kciuki. Bardzo dobrze ze nie cwiczysz, to by sie moglo zle skonczyc a spacerki jak najbardziej, ja chodzilam na pilates, bo to tez wycisza. czekam na dalsze nowinki dietowe. jestesmy z Toba
|
2006-08-16, 19:17 | #159 |
Wiele hałasu o nic.
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zachodnniopomorskie
Wiadomości: 385
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
ooooooo pilates o tym nie pomyslałam, juz jutro cos bede kombinować
Wracając do dietki to osiem dni za mna ale co najważniejsze 4 kilo za mną Mam teraz ogromną prośbę do Was moje kochane, doradźcie mi proszę co mam zrobić w takiej sytuacji, dietę kończę na trzy dni przed weselem na które idę z TŻ, i chciałam zapytać jak to rozwiązać rzeby było dobrze Jeżeli chodzi o alkohol to zostanę przy winku i postaram się jak najwięcej tańcować , ale jak z jedzeniem, może macie jakieś pomysły
__________________
Na ochronę przed hałasem organizm zużywa ogromne ilości energii. |
2006-08-17, 10:20 | #160 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 2 478
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
ja wlasnie jestem po weselu jadlam mieso bo ono dostarcza mase energi, oczywiscie chude... i warzywka, ale zadnych ciast i slodkosci i malo owocow, bo one tez zawieraja cukier, a tego w DC nie ma w ogole... ja wlasciwie od diety nie jadam cukrow i bardzo jest z tego latwo zrezygnowac bo czlkowiek sie odzwyczaja... trzymam kciuki i milej zabawy na weselichu...a no i oczywiscie pij mase wody
|
2006-08-18, 19:32 | #161 |
Wiele hałasu o nic.
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zachodnniopomorskie
Wiadomości: 385
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
dzięki na pewno zastosuję się do Twoich wskazówek
Ja jestem już na półmetku, wogule nie brakuje mi jedzenia, a na slodycze patrzeć nie mogę, zakupiłam kilka herbatek owocowych i stwierdzam że są przepyszne . Chciałam się dowiedzieć jak po zakończeniu diety komponować posiłki, ile powinny mieć kalorii na początku i co ile je zwiększać aby uniknąć efektu jo-jo, jak Wy sobie z tym poradziłyście
__________________
Na ochronę przed hałasem organizm zużywa ogromne ilości energii. |
2006-08-19, 15:38 | #162 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
chcialabym zaczac diete cambridge czy ktos jest z krakowa i ma jakies namiary na konsultantow tej diety w krakowie??? z gory dzieki
|
2006-08-19, 16:08 | #163 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 24
|
dieta cambridge
czy ktos stosowal ta diete , jakie mial samopoczuci, a moze byl z krakowa i wie gdzie znajde konsultantow w tym miescie???
|
2006-08-20, 00:43 | #164 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 268
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
Cytrynka, ja zawsze kupuję w studiu urody, które jest nad Rossmanem- róg Karmelickiej, obok Bagateli, na pierwszym piętrze- nazwy nie pamiętam niestety. Mają tam pełny wybór smaków i batonów
|
2006-08-20, 08:50 | #165 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
Cytat:
|
|
2006-08-26, 15:06 | #166 |
Wiele hałasu o nic.
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zachodnniopomorskie
Wiadomości: 385
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
No więc ja dobiegam do końca
Jutro już wdrażam jeden posiłek konwencjonalny i tak przez trzy dni i wracam do chudego jedzonka na diecie 1000 kcal, schudłam około 7 kg, niewiem jeszcze jak w centymetrach bo się jeszcze nie mierzyłam ale na pewno też sporo bo wszystko na mnie wisi We wtorek idę na pierwsze zajęcia jogi i mam zamiar chodzić na fitness dwa razy w tygodniu, no i brzuszki dużo brzuszków bo skóra została Z diety jestem bardzo zadowolona mam nadzieje że uda mi się utrzymać wagę. Zrzucone kilogramy nastawiły mnie bardzo optymistycznie więc planuje pozbycie sie jeszcze 6 kg i będe bardzo szczęśliwa, zostanie tylko modelowanie sylwetki. Bardzo dziękuje wszystki za wsparcie i proszę o jeszcze ponieważ muszę na stałę zmienić nawyki żywieniowe aby kilogramy nie wróciły. Na moje późno październikowe urodzinki planuje wyglądać jak super laska, więc na pewno będe udzielać się jeszcze na innych forach. Pozdrawiam
__________________
Na ochronę przed hałasem organizm zużywa ogromne ilości energii. |
2006-08-27, 10:58 | #167 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 2 478
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
ciesze sie ze wszystko poszlo zgodnie z planem mam nadzieje ze wytrwasz w swoich postanowieniach no i oczywiscie gratuluje
|
2006-08-31, 09:09 | #168 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
Hej! Wrocilam z wakacji, juz na dobre. Teraz Was czytam i sie ciesze, ze DC dziala i pomaga (tak jak mnie przed wakacjami) Dzieki DC chodzilam w mini i w stroju i bawilam sie swietnie Choc jadlam normalnie ( w lipcu uwazalam, ale w sierpniu byly i lody i piwo i slodycze) nic nie przytylam Mimo tego powrot do "normalnego" zycia po letnich szalenstwach oznacza dla mnie powrot do zdrowej, unormowanej diety. Piszcie, bo czytam z radoscia!
__________________
|
2006-08-31, 09:58 | #169 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 2 478
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
milo Cie widziec ja caly czas bez slodyczy i przestalo mi juz na nich zalezec dochodze powoli do wniosku, ze nie sa mi one potrzebne do szczescia mam nadzieje ze tak zostanie, teraz czaje sie na a6w podziwiajac efekty Smile pozazdroscilam i chyba od dzis tez zaczne
|
2006-08-31, 19:12 | #170 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
No to zycze powodzenia! Ja zbyt leniwa jestem
__________________
|
2006-09-01, 09:21 | #171 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
witam,
czekam na przesylke z dieta, mam nadzieje ze od poniedzialku zaczne.....ciekawe czy wytrzymam ale co tam ze wsparciem z waszej strony..... jak dostane paczuszke to podziele sie wrazeniami nie moge sie juz doczekac |
2006-09-01, 11:01 | #172 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: piła
Wiadomości: 2 478
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
klara02 dziekuje
Cytrynka 28 bede trzymala kciuki relacjonuj na biezaco bedzie ci latwiej i na pewno weselej |
2006-09-01, 15:32 | #173 |
Wiele hałasu o nic.
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zachodnniopomorskie
Wiadomości: 385
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
Ja również trzymam za ciebie kciuki, i to bardzo mocno
Ja powoli wracam do normalnego jedzenia, ale bardzo powoli boje sie strasznie jojo, a bez zbędnych kilogramów czyję sie świetnie Haalka też się przymierzam do a6w więc tryzmam kciuki
__________________
Na ochronę przed hałasem organizm zużywa ogromne ilości energii. |
2006-09-01, 21:48 | #174 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
Cytrynka i na mnie mozesz liczyc. Pisz, ktoras ze "starych DC" na pewno odpisze
__________________
|
2006-09-04, 18:25 | #175 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
no i paczuszka dotarla,30 min temu. od jutra zaczynam scisla,mam nadzieje ze pomozecie mi wytrwac , po rozpakowaniu zawartosci od razu spalaszowalam cappuccino, od tak z ciekawosci, jak zykla kawka smakuje .........tak sie zastanawiam jak to bedzie????a ciasteczko mnie przerazilo nie wiedzialam ze jest az takie malenkie aha straszne gluty sie robia musialam uzyc miksera..........do jutra zobaczymy jak minie 1 dzien...o ile nie wyprobuje wszystkiego dzisiaj... DO JUTRA PAPAPA
|
2006-09-04, 20:53 | #176 |
Wiele hałasu o nic.
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zachodnniopomorskie
Wiadomości: 385
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
ja również używałam miksera, te gluty były okropone
DO pracy można se wziąść trzepaczke do jajek też świetnie zdaje egzamin trzymam kciuki i pozdrawiam
__________________
Na ochronę przed hałasem organizm zużywa ogromne ilości energii. |
2006-09-04, 21:35 | #177 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
A tam mikser! Super sie w sloiku roztrzepuje Nie ma glutow, proszek, woda, zakretka i potrzasamy
__________________
|
2006-09-05, 19:42 | #178 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
no i pierwszy dzien za mna na dizcie nie jest zle ...poczekajmy do 4 dnia. Wiecie na czym sie lapie ze to nie glod mnie ciagnie do jedzenia tylko przyzwyczjenie >mialam juz 2 sytuacje gdzie w pore sie opamietalam 1 to dojadanie po dziecku ( dzis byla to brzoskwinka) ale w pore sie opamietalam i nieszczesne paluszki lezace na stole ......horror......aha obiad schrzanilam ......bo supa byla nie slona ale co tam.......TZ ma raczki sam ugotuje sobie i pierworodnemu jak nie smakuje zupka zonci.... ZONA MA MISJE pozdrawiam bo dzis byl za ciezki dzien w pracy ,oby piatek byl lzejszy(4dzien) papapa
|
2006-09-06, 08:30 | #179 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 726
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
No, gratuluje opamietania przy dojadaniu po dziecku! Sama nie jeden raz wypluwalam to co z przyzwyczajenia wsadzilam do buzi Maly zostawil kawalek ciasteczka, jabluszka, trzy winogronka... a ja buch do buzi
Cytrynka trzymaj sie!
__________________
|
2006-09-06, 20:32 | #180 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co sadzicie o diecie Cambridge?
Witam Dziewczyny!!!
Opiszę może na początek moje zmagania z Cambridge Całe życie się odchudzam, stosowałam już chyba wszystkie diety, więc przyszedł i czas na Cambridge. Byłam na niej już 3 razy w przeciągu ostatnich 3 lat. Największym sukcesem zakończyła się pierwsza tura. Wytrzymałam na diecie 3 tygodnie bez 1 dnia. Schudłam wtedy 9,5 kg. Byłam bardzo zacięta, widząc efekty, piorunująco szybkie i spore efekty trzymałam się. Zgrzeszyłam tylko raz (2 śliwki i piętka chleba z kiszoną kapustą). Dziwny zestaw, ale cóż smakowało jak ptasie mleko . Najgorzej wspominam 2 tydzień. Organizm był już tak wygłodzony, ze nie myslałam o niczym innym jak tylko o jedzeniu. Wtedy też zaczęły się standardowe objawy jakie towarzyszą diecie, czyli niesamowite osłabienie (obowiązkowo ok. 15:00 musiałam uciąć sobie drzemkę), mój móżg powoli przestawał pracować, nie byłam w stanie skupić myśli, miewałam chwile psychicznych dołków, wszystko wydawało sie takie czaaarne. Ale cóż jak codziennie stawałam na wadze otrzymywałam nagrodę. W pierwszym tygodniu poleciało 5 kg, w drugim słabo, tylko 2, reszta w trzecim. Mogę stqwierdzic, że dieta zakończyła się sukcesem, 9,5 kg w 3 tygodnie....niesamowita sprawa, nawet nic nie jedząc nie schudłabym tyle nigdy!!! Wagę utrzymałam dośc długo, ale popełniłam typowy bład...wróciłam do węglowodanów , może nie miałam wtedy świadomości jak zdradzieckie są to bestie . Druga tura - po 1,5 roku. Oj, tu niczym nie mogę się pochwalić . Podkradałam, choćby kęska, a jak wioadomo to niweczy efekty...podkradając wytrzymałam, 1,5 tygodnia, spadłam 2 kg...stwierdziłam, że nie mam siły a podkradając po prostu nie ma sensu się męczyc...bo nie przynosi to żadnych efektów. Trzeci raz- lipiec tego roku. Było już lepiej 2 tygodnie, ubyło mi 5,5 kg. Ale wiedziałam już (człowiek całe życie się uczy ) że największym błędem będzie [powrót do węglowodanów. Zaraz po cambridge przeszłam na dietę niskowęglowodanową. Jem nawet sporo, co najważniejsze nie jestem głodna a co najlepsze, w ciągu 1 miesiąca schudłam kolejne kilogramy. Tym razem będąc syta, mogąc jak przyjdzie ochota mieć i móc w coś zęby wsadzić. Zobaczymy jak będzie, ale nie wiem, czy na kolejną turę cambridge starczy mi już sił głównie chodzi o psychikę, która jednak w moim przypadku była mocno nadszarpnięta. Zobaczymy. Pozdrawiam wszystkie i życzę wytrwałości na cambridge |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:25.