Wyższa Szkoła Kosmetyczna-Wrocław

[monia_18]

witam was wszystkie!

po przeczytaniu tego co tu piszecie mam ogromny problem bo pisze w tym roku mature i też chciałam pójść na studia kosmetologiczne

nie wiedziałam którą z uczelni wybrać czamare czy żywirskiego ale widze że mogę wybrać tylko mniejsze zło bo i tak dobrze nie będzie.

gdybym mogła prosić o więcej opinii dziewczyn które studiują na nowowiejskiej bo widze że zdania są podzielone i myśle że tylko jeśli wiecej osób włączy sie do rozmowy to czegoś konkretnego sie dowiemy

naprawde bardzo prosze o pomoc!

[efka88]

Ja o Nowowiejskiej znam złe opinie. Zobacz: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...215543&page=17

[JustynaOO]

x

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------



---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------



---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

[pannaporanna]

Witam, również bardzo bym prosiła o więcej opinii na temat tych szkół... mam ogromny dylemat, chcę studiować zaocznie, ponieważ pracuję... Zależy mi, by było możliwie jak najwięcej zajęć w lab, chemii kosmetycznej itd (aż tak nie zależy mi na tych wszystkich zabiegach, i tak nie chcę się tym zajmować w przyszłości...) wiem, że lepsza byłaby uczelnia państwowa, zwłaszcza na wydziale farmaceutycznym, albo zupełnie inny kierunek, np chemia... ale niestety na Dolnym Śląsku nie ma takich zaocznie, a dalej nie będę dojeżdżać bo już do Wrocławia mam daleko:rolleyes : Proszę bardzo o SZCZERE opinie obydwu uczelniach, jak jest, jaki jest poziom, program, traktowanie studentów....itd Nie wiem już naprawdę, która lepsza: WSF czy NWSM :| szczerze mówiąc, żardna mnie nie przekonuje bo opinie są podzielone, choć głownie z poprzednich lat, więc może coś się już pozmieniało?

[Wena90]

Niestety nic się nie zmieniło. Spotkałam stare koleżanki i jest jak było, 50% z mojej grupy uciekło stamtąd.

[myczek5]

Napisane przez pannaporanna

Witam, również bardzo bym prosiła o więcej opinii na temat tych szkół... mam ogromny dylemat, chcę studiować zaocznie, ponieważ pracuję... Zależy mi, by było możliwie jak najwięcej zajęć w lab, chemii kosmetycznej itd (aż tak nie zależy mi na tych wszystkich zabiegach, i tak nie chcę się tym zajmować w przyszłości...) wiem, że lepsza byłaby uczelnia państwowa, zwłaszcza na wydziale farmaceutycznym, albo zupełnie inny kierunek, np chemia... ale niestety na Dolnym Śląsku nie ma takich zaocznie, a dalej nie będę dojeżdżać bo już do Wrocławia mam daleko:rolleyes : Proszę bardzo o SZCZERE opinie obydwu uczelniach, jak jest, jaki jest poziom, program, traktowanie studentów....itd Nie wiem już naprawdę, która lepsza: WSF czy NWSM :| szczerze mówiąc, żardna mnie nie przekonuje bo opinie są podzielone, choć głownie z poprzednich lat, więc może coś się już pozmieniało?

Ja jestem już na drugim roku a właściwie go koncze na NWSM i jestem zadowolona bardzo pannaporanna jak chcesz mieć dużo pracowni z chemii czy podobnych przedmiotów to nie na kosmetologii, naprawdę można znaleźć inne kierunki które też są zaocznie i maja takie zajęcia, ale niestety zazawyczaj jest tak ze studiując zaocznie nie ma czasu na kilkugodzinne pracownie:/

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Sądzę że sporo osób przesadza co do studiowania kosmetologii na NWSM...
ja obecnie koncze drugi rok i stwierdzam ze jest ok, nie wiem czego dziewczyny oczekują idąc na taka uczelnie, ale jak na każdej uczelni wyższej trzeba się uczyc i mocno pracować...jest sporo wykładówców z dobrych uczelni państwowych...ja skonczyłam już jedną uczelnie, państwową, i nie dziwią mnie sytuacje na uczelni które mogą szokować inne dziewczyny i na każdej uczelni płatnej czy nie sa wykładowcy lepsi i gorsi, ale to jest do przejścia uczyć sie trzeba wszędzie jak sie chce coś osiagnać
zdarza sie ze na pracownaich (zelezy z kim i w ktorej sali) sa braki w niektorych kosmetykach czy akcesoriach, ale gdybyscie Wy musiały dbac o porządek w takiej sali i o to żeby każda szanowała to co tam jest to uwierzcie ze jest cieżko, nie każda dziewczyna szanuje co nie jest jej, niestety!!!druga sprawa jest taka że wiele osob nie płaci regularnie za szkołe a jednak taka uczelnie ma sporo kosztó tylko nikt o tym nie mysli, wszystkim sie wydaje ze szkoła jest dla studenta i ma dawać studentowi wszystko czego wymaga!!! gdybyśmy myślała o tym ze nasze kolezanki tez muszą z tego korzystac to byloby znacznie lepiej, ale lepsze to niż każda z nas tak jak u czamary musiałaby sama sobie kupowac wyprawke kosmetyczną:/ jesli chodzi o jakies papierowe czepki to sie z tym nie spotkałam i nie uzywałam

ja też mam jakieś tam swoje zastrzezenia jak każdy ze studentów , ale myśle ze mogę spokojnie polecic komuś szkołe jesli chce naprawde studiowac kmsetologie i np robić w tym kierunku coś wiecej niż tylko henne , manicure i pedicure bo licencjat jest dla tych którzy chcieliby iśc dalej w tym kierunku na mgr

życze powodzenia wszystkim nowym studentkom i duuużo cierpliwościi dystansu do nauki i samego siebie

[Atomowka_ob3]

Hej Dziewczyny. Ja nie bede pisała o WSF czy NWSM
we Wrocku są jeszcze inne policealne studia, m.in. KADRA I NOVIUM
słyszałyście o tych szkołach? na stronie tych szkoł przeczytałam naprawde same fajne rzeczy, ale może być napisane a w rzeczywistości może być inaczej
czy któraś z Was miała styczność z tymi szkołami?

[kolikoje]

Witam jestem absolwentką Wyższej Szkoły Kosmetycznej po kosmetologii w trybie zaocznym i szczerze nie polecam uczelni, jak na bardzo wysokie czesne było 560zł szkoła nie jest tego warta ciągle brakowało kosmetyków, a jak już były to trzeba było oszczędzać żeby starczyło na inne jeszcze 3 grupy. Kadra nauczycielska też bez szału jedynie wspominam pozytywnie panią od charakteryzacji i kosmetologi wykładów panią Jole, pracownicy dziekanatu tragedia zawsze jakieś ale za każde zaświadczenie trzeba płacić nic nie załatwi sie na miejscu tylko trzeba chodzić ratami, w sekretariacie pani była miła jak się przychodziło z wpłatą za czesne... Przy zapisie informują że na 3 roku jest możliwość wyboru specjalizacji odnowa biologiczna, wizaż lub stylizacja paznokci po czym okazuje się że z góry narzucona została odnowa biologiczna i chodzi się do siłowni przez pół roku ;/ w skrócie: NIE POLECAM !!!

[Wena90]

Myczek5 chyba Ci podpłacili za opinie haha Sorry, ale nie mam problemów z nauką, nie poszłam tam na wakacje, nie chodzi o poziom nauczania w tej szkole, ta szkoła nie reprezentuje sobą żadnego poziomu. Chcesz tkwij w tym bagnie jak Ci dobrze, zobaczymy jak znajdziesz pracę. Ja się cieszę, że uciekłam stamtąd, szkoda mi tylko wywalonej kasy i czasu, którego nikt mi nie zwróci. Moja nowa szkoła jest o 1000 razy lepsza, doświadczona kadra, niczego nie brakuje, nauczyłam się o wiele więcej i teorii i praktyki przez 6 miesięcy niż w tej koszmarnej uczelni. Oczywiście szanuję Twoją opinię, Tobie się podoba, wielu osobom nie, tak się tylko z przekąsem śmieję, bo wiele osób po tej uczelni nie znajduje pracy... Niestety, to nie bajka. A mgr to taki pic na wodę. Ogólnie program na kosmetologii jest zły, za dużo teorii na kosmetologa, a za mało praktyki.

[motylek8631]

Napisane przez marcia_71

Z opowiadań koleżanek nie polecam Czamary,ponoc jakas nawiedzona "dyrektorka",ogolnie przemysl sobie takie studia...tak patrze na te moje kolzanki po kosmetologii i pracuja za marne grosze u kogos w gabinecie,chyba ,ze masz na tyle pieniedzy zeby otworzyc własny gabninet.... juz chyba lepiej pojsc na fizjoterapię.....

czy ja wiem mam kolerzanke po fizjoterapi w opolu studiowala i tez za marne grosze pracujesz, a tu dodatkowo taki stres ze musisz przy osobach starszych duzo robic,jakies zabiegi,podlanczanie maszyny,musisz pilnowac tych ludzi zeby sobie krzywdy nie zrobili w lazni,bo wiesz jak to jest starszy czlowiek to nagle ci zechce wyjsc z wanny zabiegowej ( sorki nie znam sie na nazwach sprzetu ...) i zachaczajac sie np do senatorium do pracy na terenie głuchołaz(woj. opolskie) maks 1200zl ,wiec co kolerzanka woli nie pracowac bo co to jest kiedy ona ma licencjat ... drugi przyklad znajoma po szkole czamry z tym ze 11 lat temu konczyla,pracowala na terenie ladka zdroju i co 1200zl (ale studium miala) ,polecala bardzo ta szkole i ja sama nie wiem na dzien dzisiejszy co robic bo chcialm na kosmetologie ale studium ,wiecie cos moze o studium u czamary ?

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez Wena90

Wszędzie robią numery, ale trzeba szukać takiej szkoły do której chodzenie to nie będzie piekło i się czegoś da radę nauczyć. Jest jeszcze Wałbrzych, otworzyli dzienne w tym roku, zaoczne dopiero od października, ponoć dziewczyny są tam zadowolone mimo, że świeżo otwarte, ale jak poziom, nie wiem.

nie polecam walbrzycha ! niski poziom bardzo najnizszy ze wszytkich uczelni w woj .doloslakim ale to tylko opinie znajomych ...moja byla profesor z technikum fatrmaceutycznego tam wyklada ...nie dziwie ze sie przyjeli taka osobe jest wymagajaca i zapewne podniesie jej nauczanie poziom uczelni ... oj wspolczuje komus kto nie chce sie uczyc doglebnie chemi a intresuje go jedynie wykonywanie zabiegow a nie praca w labolatorium ...a zas polecam jesli ktos chce doglebnie chlonac chemie (wypowiadam sie na temat tej jednej pani ) nie calej szkoly]

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez happinessiseasy

Wera90, Kierunek studiów kosmetologia to nie to co studium kosmetyczne, to pierwsze to tworzenie kosmetyków, ich wpływ na organizm, sama chemia i biologia to drugie to malowanie paznokci i masaż - to chyba robi różnice. Mylisz podstawowe pojęcia, radzę poczytać dokładnie na czym polega kosmetologia. Sama ją studiuje i niejedna dziewczyna przejechała się u mnie na uczelni na tym ...

tak zgadzam sie kosmetologia to wyrob kosmetykow dlatego jak kogos kreci chemia,chcial by sie nauczyc robic kremy a nawet je ulepszac to kosmetologia jest dla tej osoby a dodatkowo oczywiscie uczysz sie zabiegow,dlatego tez dziewczyny idac na kosmetologie sa rozczarowane ze po szkole tak mala im placa albo nawet nie chca do pracy bo wola kogos po studium,bo wiadomo umie taka osoba po studium tyle co ty ale ty umiesz te kremiki i tak dalej wiec w tym szukac nalerzy pracy a wyjdzie sie na ludzi...no chyba ze swoj gabinet to tak przydadza sie studia pisze bo znajomi namawiaja mnie na studai a ja wiem czym to sie rozni i nie kreci mnie praca w labolatorium tylko nie moge tego im wytlumaczyc
hehe...

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez Wena90

Ja składam po poniedziałku na Nowowiejską (zaocznie). Mam nadzieję, że będzie fajnie :P

moze mi ktos pwoiedziec co to jest za szkola na nowoiejskiej ? jakas uczelnia ,studium,studia ? zaocznie dziennie,semestr ile kosztuje ? dzieki ,bo bardzo duzo sie pisze o ej szkole a nie wiem co to za uczelnia

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez Perfume

To może ja coś jeszcze dodam
Skończyłam kosmetologie w Krakowie, i szczerze mówiąc to kiepsko z pracą...po czasie stwierdzam, że żałuję, że nie zdecydowałam się na studium kosmetyczne, bo miałabym większe przygotowanie do zawodu pod względem praktycznym...Na kosmetologii jest bardzo dużo zajęć teoretycznych, które nie dają stricte umiejętności praktycznych do wykonywania zabiegów w salonie...Jeżeli chcecie pracować później w salonie to liczcie się z tym, że musicie zrobić dużo różnych innych kursów, ale nie tylko po to by mieć papierek ale żeby z tego coś wynieść i nauczyć się to wykorzystywać w praktyce. Niby po kosmetologii kwalifikacje są większe, jednak po studium jesteście przygotowane typowo do zawodu kosmetyczki. I zauważyłam rażąą przypadłość pracodawców w miejszych salonach itp. a mianowicie piszecie w CV, że ukończona kosmetologia jednak każdy Was traktuje jako kosmetyczki a nie jako kosmetologa. U nas w kraju ludzie nie widzą różnicy w tym pojęciu, to jedno i to samo...

hej, tak to prawda skaladajac do salnu kosmetycznego nikt nie zwroci na to uwagi a placa jak po studium niestety,dlatego pomimo ze namawiaja mnie na studia ja chce wybrac studium tylko bardzo dobre,moze polecisz o czym slyszlas w krakowie bo wzasadzie chce za rok uderzyc na wrocław ale mam dylematy ale moze zmienie na krakow ... kosmetolog jest dobry w gabinetach spa nad morzem,lub w jakis eksluzywnych hotleach z taka usluga ...no i jak chce sie zarabiac po tym kierunku to laboratoria wyrobu kremików
jesli ma sie ambitne plany ...czesto dziewczyny ida na kierunek myslac ze wyzsze wyksztalcenie da im wyzsze zarobki w salonach, NIE !!
fakt nie wspomnialm o ludziach dla ktorych wyzsze wyksztalcenie jest czyms cennym
bład w prawach kosmetolog jest taki ze nie moga uczesniczyc przy operacjach plastycznych (jako asystenci np) robic botoksów,pracowac na kwasach wyzszych niz 20-30% ... tym moze sie zajac lekarz np.dermatolog,ktory porobi odpowiednie kursy oczyszczania tarzy,mikrodembrazji czy laserwoego usowania blizn !!! Co drazni mnie bedac po studiach mozna pracowac na kwasach jak kosmetyczki ,i to powinno draznic studentow kosmetologi !! bo naprawde niczym nie roznia sie od kosmetyczek,tak jak wspomnialm kosmetlodzy szukacjie pracy przzy wyrobach kosmetykow ! bo to wasza dzialka ;p
albo zbuntujcie sie ze majac taka wiedza o budowie skory,bedac po mikro i makro bilogi i wogule robieniu roznych labolaoryjnych doswiadczen powinni wam pozwolic byc razem na stanowisku z lekarzem dermatologiem z tym ze wy robilłybyscie te wszystkie zabiegi kosmetyczne o to nowa ustawa dla kosmetologów a wtedy mysle ze dziewczyny mialy by otwarte oczy czego moga oczekiwac od zycia

[motylek8631]

Napisane przez dziuniaaa

Z wieloma osobami już rozmawiałam, w tym z kosmetologami i wszyscy polecają szkołę na Nowowiejskiej. Po Czamarze nie chcą przyjmować do pracy, strasznie tej szkole spadła renoma. No i to że tam na super kosmetykach pracują... Teraz pracowali na Ziaji;p sama się zdziwiłam.
Nie wiem już co wybrać, na razie dalej szukam info. Podpinam się pod wątek.

mozecie cos wiecej napisac na temat nowowiejskiej ? co tam takiego sie znajduje ? czy sa to studia czy studium ? no i chcialam zapytac o czamare ,czy maja oni studium kosmetyczne i czy jest ono zaoczne czy dzienne moze sie ktos orientuje bo tak ogolnie w necie nic na temat tej szkoly nie moge znalesc zadnej konkretnej reklamy i rozpski zajec tzn.przedmiotów i kierunków. Kurde juz od paru osob slyszlam ze czamara sie popsula 11 lat temu pewna zjaoma z irlandi tam robila fizjoterapie i mi zachwalala ta szkole bardzo a ja mam dylemat ,a slyszal moze ktos o marzenie daleckiej (jest to szkola wizazu i charakteryzacji i ma studium kosmetyczne tez dodatkowo ) moze mial ktos stycznosc z ta sszkola ? dzieki za jakiekoliek wiadomosci

[interesuje mnie tylko studium bo jak wyzej wspomniano nie chce robic kremikow,zreszta receptura jest koszmarna ,jest pelno niezgodnosci kotre nalerzy wykuc na pamiec albo byc bystrym w substancjkach i wiedziec na oko co z czym sie co nie polaczy ,wiem to, bo robilam technika farmacji ,gdzie jest receptura a kolerzanka ktora studiowala kosmetologie w nysie powiedziala ze receptura byla jej koszmarem ...] ;D
nie jest pewnie zle ze studiami,zawsze to wyzsze...tylko tez slyszlam ze mgr z tego kierunku nie oplaca sie robic ? ze praktycznie nic dodatkowego sie nie ma w umiejetnosciach ,dziewczyn zas robia dietetyka z mgr ,powoidzenia,mysle ze wiedza tez troszke pomoglam

[Justina2411]

hej!
jestem już na 3 roku w WSF A. Czamary i powiem tak. Jeżeli ktoś myśli, że jak się płaci to się spokojnie zdaje wszystkie kolokwia i egzaminy to się GRUBO myli.
Faktem jest, że:
-szkoła sporo kosztuje, co semestr jest podwyżka
-za wszystko trzeba płacić z własnej kieszeni ( mam na myśli wyprawkę, ubezpieczenie itp.)
-istnieje durne samokształcenie i nie da się go obejść ( jest przedmiotem i trzeba go zaliczyć)
-zjazdy są co tydzień przez cały rok akademicki ( wolne jest wtedy gdy są święta lub ferie)
-często im się zdarza niezorganizowanie w papierach w dziekanacie i są różne trudności w związku z tym
-niektórzy wykładowcy są na prawdę trudno dostępni
-są wykładowcy którzy nie powinni uczyć bo nie potrafią przekazać wiedzy a są i ci którzy wiedzę przekazują super i na prawdę na takie zajęcia chce się chodzić
-trzeba się DUŻO uczyć żeby zaliczyć ( sporo materiału do przerobienia w bardzo krótkim czasie, dużo materiałów sięgającej wiedzy z medycyny)
-zdarza się na pracowniach, że czegoś brakuje z kosmetyków lub się kończy ale nikt nie jest idealny

Niestety ale materiał w technikum jest bardzo okrojony w związku z tym wiedza mniejsza. Malowanie paznokci itp itd można wyćwiczyć ale takiej wiedzy technikum ci nie da co szkoła wyższa. Jak się wykonuje zabiegi kosmetyczne powinno się wiedzieć coś z anatomii. Głupio robić masaż a nie wiedzieć jakie mięśnie się masuje. Albo proponować jakieś kosmetyki nie mając pojęcia jakie substancje czynne jakie mają właściwości.

Najważniejsze czas odróżnić wyższe wykształcenie od technika. I pracodawcy w salonach widzą tą różnicę. Z własnego doświadczenia to mówię. Pewna właścicielka salonu przyjmowała na praktykę i do pracy tylko tych którzy uczą się u Czamary. Dziewczyna która skończyła technikum miała niższą wiedzę niż osoba która skończyła 2 rok.

Kto chce mieć wyższe wykształcenie i przy okazji uczyć się tego co chce ta szkoła to spełni.

A co do matury jeżeli ktoś zdawał maturę m.in. z biologii, chemii to będzie mu na studiach łatwiej na pewno.

A po za tym z natury człowiekowi trudno dogodzić więc czy pójdzie do Czamary czy gdzie indziej to zawsze będzie marudził jak coś się człowiekowi nie spodoba albo jak pójdzie mu coś nie tak.

POZDRAWIAM

[Atomowka_ob3]

Napisane przez motylek8631

,a slyszal moze ktos o marzenie daleckiej (jest to szkola wizazu i charakteryzacji i ma studium kosmetyczne tez dodatkowo ) moze mial ktos stycznosc z ta sszkola ? dzieki za jakiekoliek wiadomosci

Jeżeli chodzi o szkołe Pani Marzeny Daleckiej to ja zaczełam pierwszy rok na kosmetyce zaocznej. 24 wrzesnia był pierwszy zjazd. Jest to technikum 2-letnie, które konczysz z dyplomem i sporym doświadczeniem bo nauczyciele kładą duży nacisk na praktyke, czyli bedziemy dużo przebywały w pracowni kosmetycznej moje wrażenia z pierwszego zjazdu są jak najbardziej pozytywne. Nie spodziewałam sie tak miłego powitania (powitała nas cała kadra, wszyscy sie przedstawili), kawka, herbatka i ciasteczko bardzo, bardzo miła atmosfera...aż chciało sie na drugi dzień biec do szkoły wykładowcy przemili, nie robią żadnych problemów. Wiadomo że bedzie trzeba sie uczyć ale jak ktoś to lubi (kosmetyke) to sie przyłoży do anatomii czy chemii...ja jestem jak najbardziej zadowolona. Moja kolezanka miala isc ze mna do tej szkoly ale w panice wybrała Czamare...i teraz beczy, bo z pierwszych zajec wyszła w szoku...nie dosc ze nauczyciel (chyba nie w humorze) strasznie nadęty, to zarządził taki rygor, że ona powiedział że chyba sie nie pozbiera. No ale kazdy na swoj rozum, swoje zdanie i idzie tam gdzie mu sie podoba. nie mozna nikogo zmuszac. Ja wybrałam MD i jestem zadowolona juz sie nie moge doczekać nastepnego zjazdu

[pannaporanna]

Ma może ktoś porównanie nwsm z wsf jeśli chodzi o chemię w tym kosmetyczna, biochemię i recepturę? Gdzie lepiej?

[pannaporanna]

ponawiam pytanie

[pannaporanna]

proszę, niech się ktoś wypowie wiem, że wygląda to upierdliwie, ale narawdę mi zależy

[liza1511]

Napisane przez AgusSsia_19

DZIEWCZYNY!!
Prawda jest taka ze jak chcesz być normalną kosmetyczką w jakimś salonie lub założyć własny to nie warto iść do CZAMARY ani na inny licencjat! tak jak to pisała koleżanka wyżej!!
Ta szkoła zdziera Tylko Pieniądze z ludzi!! a czesne co sem. wzrasta o nie małe pieniądze i płaci się za okres wakacyjny !! nie bywałe ale prawdziwe...!! Oczywiście na stronie tego nie napiszą!! w dodatku trzeba za wszystko inne płacić... za książęczke zdrowia.. za własną wyprawke ubezpieczenie!! w dodatku chyba Tylko na tej uczelni wymyślono samokształcenie!! czyli wyrobić określoną liczbę godzin np. na kursie kosm. albo chodząc na basen. a za to też trzeba pać z własnej kieszeni...
Te studia kosztują FORTUNE!!!!!!!!

JA skończyłam na NOWOWIEJSKIEJ i jestem bardzo zadowolona. Oczywiście nigdzie nie jest idealnie ale jak najpierw składałam podanie do Czamary i zobaczyłam Panie w sekretariacie, którym nawet na sam początek nie chciało się przyjąć papierów, nie mówiąc już o jakiejkolwiek pomocy to zabrałam papiery i pojechałam do NWSM i całe szczęście. Poza tym moja znajoma wykładała tam kosmetologie i sama mi odradziła więc coś w tym jest. Na NWSM tez placi sie za wakacje połowę czesnego i za ubezpieczenie. Natomiast kursy w ramach samoksztalcenia , basen, fitnes, lodowisko, sauny są oplacone przez szkole.

[liza1511]

Napisane przez pannaporanna

Ma może ktoś porównanie nwsm z wsf jeśli chodzi o chemię w tym kosmetyczna, biochemię i recepturę? Gdzie lepiej?

Porównania nie mam ale jeśli chodzi o NWSM to:
Receptura kosmetyczna- bardzo ciekawa, Pani wykladowczyni super babka , widac ze zna sie na rzeczy , My na zaocznych robilysmy masc,emulsje i nie pamietam co jeszcze uczylysmy sie oceniac surowce kosmetyczne, i sporo wiedzy teoretycznej, ktora przydaje sie w pracy |(pracuje w Spa) , chemia różnie zależy która i z kim, biochemia była super, Pani wymagająca ale świeżo po studiach i tłumaczyć potrafiła tak ,że ostatni debil rozumiał o co chodzi ( z naciskiem na rozumiał, a nie wkuł na pamięć) chemia org. i nieorg. i kosmetyczna średnio ja musiałam na korki chodzić żeby się czegoś nauczyć ale to z takiego powodu ,że jak dla mnie humanisty proste rzeczy byly wykladane w zbyt skomplikowany sposob;-)

[pannaporanna]

Odpisałam ci na PW Ja właśnie zastanawiam się nad zmianą szkoły... nas chemii jest bardzo mało (tylko chemia kosmetyczna, same ogólniki), i jakoś tak... chciałabym prosić o jeszcze więcej opinii na temat NWSM

[mika19]

Hej dziewczyny, ukonczylam studia humanistyczne ale mam marzenie aby uzyskac dyplom z zakresu kosmetologii, z poczatku zastanawialam sie nad kosmetologia ale z tego co piszecie lepiej isc na studium poniewaz jest wiecej praktyki,a to mnie bardziej interesuje, ze wzgledu przyszlej pracy w salonie. Czy ktos z was obecnie uczeszcza do takiego studium,jesli tak to gdzie??interesu je mnie dolny slask, no chyba ze jest jakas super szkola gdzie indziej to prosze napiszciepozdrawiam

[sylwusiia1993]

Szkoła Marzeny Daleckiej ma system dzienny?Myśle o tej szkole w sumie mam jeszcze czas Ale lubie mieć wszystko zaplanowane