Ćwiczenia a ból kolana

[chionae]

Hejka!

tak w skrocie - zawsze stronilam od ruchu i nienawidzilam go. Kilka miesiecy temu, jakos w czerwcu, zaczelam cwiczyc. Zwyczajnie, w domu, czasem troche cardio, czasem nogi, absy, rece, tak po prostu zeby byc bardziej jędrną i i nie byc zlamasem. Chce byc sprawna

Przechodzac do meritum - od jakiegos tygodnia troche bola mnie kolana, zwlaszcza prawe. Nie jest to jakis nie wiadomo jaki bol, ale w sumie go czuc, cos na zasadzie jakby sie jakos mega wyruszal, rozjechal? No ale przeciez ja cwicze pol h co dwa dni, co daje do 2h tygodniowo i to zwykle przysiady (wiec nie forsuje sie specjalnie), co powinno wlasnie wzmacniac nogi i wyzbywac je kontuzji. Poza tym, robie to juz od miesiecy, wiec dlaczego teraz? Co ktorys przysiad tez jakos mega przerazajaco chrupie mi to kolano. Myslicie, ze jest sens isc z tym do lekarza, odpuscic cwiczenia na jakis czas, czy moze macie jakis sposob na to? A nie chce miec wymowek co do cwiczen, bo mam mega motywacje.

[VI4]

Napisane przez chionae

Hejka!

tak w skrocie - zawsze stronilam od ruchu i nienawidzilam go. Kilka miesiecy temu, jakos w czerwcu, zaczelam cwiczyc. Zwyczajnie, w domu, czasem troche cardio, czasem nogi, absy, rece, tak po prostu zeby byc bardziej jędrną i i nie byc zlamasem. Chce byc sprawna

Przechodzac do meritum - od jakiegos tygodnia troche bola mnie kolana, zwlaszcza prawe. Nie jest to jakis nie wiadomo jaki bol, ale w sumie go czuc, cos na zasadzie jakby sie jakos mega wyruszal, rozjechal? No ale przeciez ja cwicze pol h co dwa dni, co daje do 2h tygodniowo i to zwykle przysiady (wiec nie forsuje sie specjalnie), co powinno wlasnie wzmacniac nogi i wyzbywac je kontuzji. Poza tym, robie to juz od miesiecy, wiec dlaczego teraz? Co ktorys przysiad tez jakos mega przerazajaco chrupie mi to kolano. Myslicie, ze jest sens isc z tym do lekarza, odpuscic cwiczenia na jakis czas, czy moze macie jakis sposob na to? A nie chce miec wymowek co do cwiczen, bo mam mega motywacje.

Czy Ty robisz przysiady prawidłowo? Przy tak małej ilości ćwiczeń - pół godziny raz na dwa dni to niedużo - nie powinno być takich problemów. Jeśli nie masz problemów zdrowotnych (np nieprawidłowa budowa stawu - o czym się dowiadujemy zazwyczaj właśnie przy okazji kontuzji), to tak na pierwszy rzut oka przyczyną mogą być źle robione przysiady.

Co ja bym zrobiła - w sytuacji, kiedy nie mam czasu/kasy na fizjoterapeutę, żeby to obejrzał - odpuściłabym przysiady, a jednocześnie sprawdziła, czy je robię prawidłowo - w necie można bez problemu znaleźć info, jak się powinno robić przysiady, żeby się nie uszkodzić.

[chionae]

naprawde? o kurcze, to mnie mega zmartwilas, ze cos takiego mozna robic zle... no ale to 3 miesiace bym robila dobrze i nagle juz nie? w kazdym razie przyjrze sie i dzieki serdeczne za pomoc!

myslicie, ze samo to dojdzie do siebie jak zrobie sobie przerwe, czy nie ma szans?

[VI4]

Napisane przez chionae

naprawde? o kurcze, to mnie mega zmartwilas, ze cos takiego mozna robic zle... no ale to 3 miesiace bym robila dobrze i nagle juz nie? w kazdym razie przyjrze sie i dzieki serdeczne za pomoc!

myslicie, ze samo to dojdzie do siebie jak zrobie sobie przerwe, czy nie ma szans?

nie wiem, czy robiłaś źle - ale jeśli tak, to po prostu kolano cały czas źle pracowało, w końcu daje o tym znać - nie zawsze jest tak, że źle robione ćwiczenie od razu daje objawy bólowe. Sprawdź to, bo to częsty błąd - przysiady powinny być robione tak, żeby kolana nie wychodziły poza linię stóp (tak z grubsza) - czyli podczas przysiadu tyłek idzie max do tyłu, i bezpiecznie robić tylko do ok 90% zgięcia kolana. Oczywiście, Twoje dolegliwości mogą być spowodowane czym inny, ale na zdrowy rozum - skoro kolana szwankują, to coś kolanom szkodzi.

Powinno przejść, organizm ma duże zdolności regeneracji - tylko radziłabym restować aż prawie całkiem przestanie boleć, i wracać do tych ćwiczeń powoli - na początek mniej powtórzeń, i koniecznie zwróć uwagę na technikę. Sama mam problemy z chyba wszystkimi stawami, ale jak robię przysiady prawidłowo - nic się nie dzieje.

[chionae]

mega mega Ci dziekuje! zrobie tak jak mowisz i dam znac

[cava]

Napisane przez chionae

mega mega Ci dziekuje! zrobie tak jak mowisz i dam znac

Jezcze wazniejsze jest, aby kolana nie wpadały do wewnatrz.
Staw kolanowy nie może wykraczac do środka(miedzy nogi... nie wiem jak to opisać) poza linię stawu skokowego
Nie moga tez uciekać za bardzo na zewnatrz ale to nie jest tak destrukcyjne dla stawów.

zasadniczo staw kolanowy podczas przysiadu, powinien być prowadzony wzdłóż stopy a przysiad zaczyna sie w biodrach nie kolanach. Najpierw celujemy biodrami w tył dopiero potem uruchamiamy stawy kolanowe, kośc ogonową trzeba starać sie lekko pod siebie powijac żeby nie robić "kaczego kupra"
Czyli im szerszy przysiad (im bardziej "sumo"), tym bardziej stopy na zewnatrz palcami.
Przysiad "fitnesowy" to stopy pod stawami biodrowymi klasyczne, "na szerokośc bioder" i wtym ułożeniu stopy równolegle do siebie. Stopy zmieniają lekko kąt ułozenia wraz z e zwiekszaniem się szerokoci rozstawu nóg.


Wpadanie kolan do środka jest bardzo częste u usób mało wysportownych i bardzo niszczy kolana.
Przysiady najlepiej robic na początku przed lustrem.

[chionae]

rany, bardzo Ci dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz! ale troche mnie przestraszylas - nie mow, ze to moze byc jakas kontuzja powazna i to jeszcze wieczna?

[kwiatek131]

Mam bardzo podobny problem. Wprawdzie zawsze byłam raczej aktywna, ale jakoś od stycznia zaczęłam ćwiczyć intensywniej - głownie biegałam i ćwiczyłam w domu, aż po jakiś 3-4 miesiacach pojawił sie ból w kolanie (najpierw chrupało przy nie których ćwiczeniach, ale nie zwróciłam na to większej uwagi). Naprawdę nic przyjemnego. Zrobiłam sobie więc ok. 3 tyg przerwy - zero obciążania kolan. Najpierw przeszło, więc się ucieszyłam. Ale kiedy zaczęłam biegać to znowu ból wrócił, więc przestałam. Potem we wrześniu poszłam na jogę myśląc, że może to mi pomoże - owszem kolano prawie nie boli na co dzień, czasami tylko, ale i tak zgłosiłam sie do lekarza. Teraz czekam na wizytę u ortopedy i rentgen... Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale myślę, że nie powinnaś lekceważyć bólu kolan, ani innych niepokojących znaków i od razu pójść do lekarza.

[VI4]

Napisane przez kwiatek131

Mam bardzo podobny problem. Wprawdzie zawsze byłam raczej aktywna, ale jakoś od stycznia zaczęłam ćwiczyć intensywniej - głownie biegałam i ćwiczyłam w domu, aż po jakiś 3-4 miesiacach pojawił sie ból w kolanie (najpierw chrupało przy nie których ćwiczeniach, ale nie zwróciłam na to większej uwagi). Naprawdę nic przyjemnego. Zrobiłam sobie więc ok. 3 tyg przerwy - zero obciążania kolan. Najpierw przeszło, więc się ucieszyłam. Ale kiedy zaczęłam biegać to znowu ból wrócił, więc przestałam. Potem we wrześniu poszłam na jogę myśląc, że może to mi pomoże - owszem kolano prawie nie boli na co dzień, czasami tylko, ale i tak zgłosiłam sie do lekarza. Teraz czekam na wizytę u ortopedy i rentgen... Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale myślę, że nie powinnaś lekceważyć bólu kolan, ani innych niepokojących znaków i od razu pójść do lekarza.

Jesli to zwykly lekarz, nie sportowy, to duże szanse, ze powie, zebys przestala biegac. Rentgen wielu rzeczy nie pokazuje, i po moich doswiadczeniach z lekarzami - wizyta u ortopedy z czyms takim to strata czasu. Ja bym sie wybrala do jakiegos polecanego fizjoterapeuty.

[Faxu]

Ja mam coś nie tak z budową jednej nogi i robienie przysiadów skutkuje u mnie właśnie lekkim bólem w kolanie. Ale jest mnóstwo innych fajnych ćwiczeń

[Enquau]

Ja też tak miałem przez pewien czas, ale ból po jakimś czasie przeszedł.

[Marrmur]

Może masz złą technikę robienia tych przysiadów? Albo jakaś kontuzja czy może jakieś zapalenie w kolanach daje o sobie znaki.

[msabu]

Ja miałam na początku problemy z kolanami jak zaczęłam ćwiczyć z E. Ch., ale po jakimś miesiący przestały. Nie wiem czy to jest kwestia przyzwyczajenia się do wysłku fizycznego (wcześniej mało się ruszałam), czy po prostu źle ćwiczyłam. Teraz bardzi zwracam uwagę na technikę wyonywania ćwiczeń, bo nie chcę poniszczyć sobie kolan.

[panna chichotka]

Może taka "nieprzyzwyczajona noga" gorzej reaguje na intesywne ćwiczenia Ja też miałam problem z bolącymi kolanami,a problemem okazały się wypady. Po jakims czasie do nich wróciłam i więcej problem nie powrócił. Albo zaczęłam je robić dobrze, albo kolana potrzebowały czasu. Nigdy sie nie dowiem

[Kiraona]

Widzę, że nie tylko ja miałam problem z bólem kolan podczas ćwiczeń. Gdy zaczęłam ćwiczyć z Ewką moje kolana wysiadały po 10 minutach. Okazało się, że źle wykonuję przysiady. Kolana powinny być tuż nad stopami, plecy wyprostowane... W google jest sporo obrazków pokazujących prawidłową technikę ćwiczeń. Poza tym wydaje mi się, że warto łykać jakieś suple wzmacniające stawy bo to jest jednak dla nich wysiłek zwłaszcza jeśli ktoś tak jak ja ma nadwagę.
kwiatek131 idź do specjalisty - lekarza sportowego lub jakiegoś fizjoterapeuty.
VI4 ma rację lekarz rodzinny pewnie powie ci, że masz przestać biegać i tyle będzie.