Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dermatologia

Notka

Dermatologia Forum dla osób, które interesują się dermatologią lub mają problemy ze skórą. Masz trądzik lub atopowe zapalenie skóry? Dołącz do nas, pomóż sobie i innym.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-02-15, 21:34   #1
xblablabla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 14

Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa


Witam. Mam taki problem. Zglosilam się do gabinetu kosmetologicznego w moim mieście z problemem zaskornikow zamkniętych. Zawsze miałam tylko z nimi problem, a pryszcz jakiś wyskakiwal mi tylko przed okresem. Postanowiłam pójść do kosmetologa. Dodam, ze jest to Pani, ktora w internecie przedstawiona jest jako ekspert w terapiach przeciwtradzikowych, a sam gabinet jest dosc drogi i wyglada na profesjonalny, a raczej nie gabinet tylko instytut. Pani powiedziała, ze 2-3 zabiegi i powinno zniknąć. Na początku zrobila mi oxybrazje i dała leciutki kwas migdalowy. Na następnej wizycie kwas pirogronowy+kwas salicylowy+retinol. Następna wizyta powiedziała ze to samo+ kwas migdalowy. Teraz na ostatniej dala to samo tylko mocniejsze. Tylko tyle się dowiedziałam, bo ona nic nie mówi. A żeby do dowiedzieć jakie kwasy mi nałożyła po drugiej wizycie musiałam dzwonić i prosić wręcz o informacje, bo nic nie mowila.za zabiegi łącznie dalam 850zl+ krem cetaphil lipoaktywny 50zl i zineryt który kazała mi zacząć stosować po trzeciej wizycie. Dodam, ze receptę wyjela z szuflady wypisana na lekarza medycyny estetycznej, który tam pracuje, ale nawet wcześniej nie ogladal mojej twarzy. Pani.kosmetolog mowila ciągle, ze to zniknie, ze po prostu bakterie widocznie są głębiej w skórze. A ja byłam coraz bardziej załamana, bo chodzilam na te zabiegi od października A wygladalam coraz gorzej. Ciągle ropne pryszcze, jakieś gulki, z tych zaskornikow robiły się ropniaki i wyskakiwaly też pryszcze na policzkach, gdzie ich wcześniej nie miałam. Do tej pory nie wspomniala tez o zadnej ochronie przeciwslonecznej, a przeciez teraz slonko tak swieci. Gdybym nie wyczytala na internecie to bym nie wiedziala, ze trzeba, ale i tak nie stosowalam, bo nie mowila. Poszłam więc dziś do dermatologa, bo miałam już dość stanu swojej cery. Powiedział, ze to jest zakażenie bakteryjne i nuzeniec. Ze ona mi to rozsiala i ze zdzierala mi tylko dobra skórę niepotrzebnie. Powiedział, ze ten zabieg jak i mikrodermabrazja sa dobre, ale nie w moim przypadku, gdzie pierw trzeba to wyleczyć, a dopiero potem takie rzeczy robił. Jak mu mowilam jakie kwasy mi robila to zrobil oczy. Dal mi tetralysal, epiduo, klyndamycin t i normaclin. Do tego mam zmywac makijaż płynem micelarnym, na dzień zapisał mi krem nawilżający i myc twarz delikatnym żelem (nie przeciwtradzikowym). Po tak długiej wypowiedzi i opisie tutaj się nasuwa moje pytanie. Czy ja mogę jakoś złożyć i tej Pani reklamację? Czy mogę odzyskać moje pieniądze? Bo jest to około 1000zl, nie licząc kosmetyków do pielęgnacji z jej gabinetu o wartości 500zl, ale do tego mnie nie namawiala, tylko dała probki i sama się zdecydowałam na zakup więc tego nie liczę. Bardzo proszę o wypowiedzi. Mogę dodać zdjęcia twarzy na ten moment w razie potrzeby.
xblablabla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-16, 10:48   #2
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa

Cytat:
Napisane przez xblablabla Pokaż wiadomość
Witam. Mam taki problem. Zglosilam się do gabinetu kosmetologicznego w moim mieście z problemem zaskornikow zamkniętych. Zawsze miałam tylko z nimi problem, a pryszcz jakiś wyskakiwal mi tylko przed okresem. Postanowiłam pójść do kosmetologa. Dodam, ze jest to Pani, ktora w internecie przedstawiona jest jako ekspert w terapiach przeciwtradzikowych, a sam gabinet jest dosc drogi i wyglada na profesjonalny, a raczej nie gabinet tylko instytut. Pani powiedziała, ze 2-3 zabiegi i powinno zniknąć. Na początku zrobila mi oxybrazje i dała leciutki kwas migdalowy. Na następnej wizycie kwas pirogronowy+kwas salicylowy+retinol. Następna wizyta powiedziała ze to samo+ kwas migdalowy. Teraz na ostatniej dala to samo tylko mocniejsze. Tylko tyle się dowiedziałam, bo ona nic nie mówi. A żeby do dowiedzieć jakie kwasy mi nałożyła po drugiej wizycie musiałam dzwonić i prosić wręcz o informacje, bo nic nie mowila.za zabiegi łącznie dalam 850zl+ krem cetaphil lipoaktywny 50zl i zineryt który kazała mi zacząć stosować po trzeciej wizycie. Dodam, ze receptę wyjela z szuflady wypisana na lekarza medycyny estetycznej, który tam pracuje, ale nawet wcześniej nie ogladal mojej twarzy. Pani.kosmetolog mowila ciągle, ze to zniknie, ze po prostu bakterie widocznie są głębiej w skórze. A ja byłam coraz bardziej załamana, bo chodzilam na te zabiegi od października A wygladalam coraz gorzej. Ciągle ropne pryszcze, jakieś gulki, z tych zaskornikow robiły się ropniaki i wyskakiwaly też pryszcze na policzkach, gdzie ich wcześniej nie miałam. Do tej pory nie wspomniala tez o zadnej ochronie przeciwslonecznej, a przeciez teraz slonko tak swieci. Gdybym nie wyczytala na internecie to bym nie wiedziala, ze trzeba, ale i tak nie stosowalam, bo nie mowila. Poszłam więc dziś do dermatologa, bo miałam już dość stanu swojej cery. Powiedział, ze to jest zakażenie bakteryjne i nuzeniec. Ze ona mi to rozsiala i ze zdzierala mi tylko dobra skórę niepotrzebnie. Powiedział, ze ten zabieg jak i mikrodermabrazja sa dobre, ale nie w moim przypadku, gdzie pierw trzeba to wyleczyć, a dopiero potem takie rzeczy robił. Jak mu mowilam jakie kwasy mi robila to zrobil oczy. Dal mi tetralysal, epiduo, klyndamycin t i normaclin. Do tego mam zmywac makijaż płynem micelarnym, na dzień zapisał mi krem nawilżający i myc twarz delikatnym żelem (nie przeciwtradzikowym). Po tak długiej wypowiedzi i opisie tutaj się nasuwa moje pytanie. Czy ja mogę jakoś złożyć i tej Pani reklamację? Czy mogę odzyskać moje pieniądze? Bo jest to około 1000zl, nie licząc kosmetyków do pielęgnacji z jej gabinetu o wartości 500zl, ale do tego mnie nie namawiala, tylko dała probki i sama się zdecydowałam na zakup więc tego nie liczę. Bardzo proszę o wypowiedzi. Mogę dodać zdjęcia twarzy na ten moment w razie potrzeby.

Na Twoim miejscu, postarałabym się zasięgnąć porady u Rzecznika Konsumenta. Myślę ze to najlepszy kierunek przy takich sprawach.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-17, 18:32   #3
Antymionka
Moderator
 
Avatar Antymionka
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 4 990
Dot.: Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa

Cytat:
Napisane przez xblablabla Pokaż wiadomość
Witam. Mam taki problem. Zglosilam się do gabinetu kosmetologicznego w moim mieście z problemem zaskornikow zamkniętych. Zawsze miałam tylko z nimi problem, a pryszcz jakiś wyskakiwal mi tylko przed okresem. Postanowiłam pójść do kosmetologa. Dodam, ze jest to Pani, ktora w internecie przedstawiona jest jako ekspert w terapiach przeciwtradzikowych, a sam gabinet jest dosc drogi i wyglada na profesjonalny, a raczej nie gabinet tylko instytut. Pani powiedziała, ze 2-3 zabiegi i powinno zniknąć. Na początku zrobila mi oxybrazje i dała leciutki kwas migdalowy. Na następnej wizycie kwas pirogronowy+kwas salicylowy+retinol. Następna wizyta powiedziała ze to samo+ kwas migdalowy. Teraz na ostatniej dala to samo tylko mocniejsze. Tylko tyle się dowiedziałam, bo ona nic nie mówi. A żeby do dowiedzieć jakie kwasy mi nałożyła po drugiej wizycie musiałam dzwonić i prosić wręcz o informacje, bo nic nie mowila.za zabiegi łącznie dalam 850zl+ krem cetaphil lipoaktywny 50zl i zineryt który kazała mi zacząć stosować po trzeciej wizycie. Dodam, ze receptę wyjela z szuflady wypisana na lekarza medycyny estetycznej, który tam pracuje, ale nawet wcześniej nie ogladal mojej twarzy. Pani.kosmetolog mowila ciągle, ze to zniknie, ze po prostu bakterie widocznie są głębiej w skórze. A ja byłam coraz bardziej załamana, bo chodzilam na te zabiegi od października A wygladalam coraz gorzej. Ciągle ropne pryszcze, jakieś gulki, z tych zaskornikow robiły się ropniaki i wyskakiwaly też pryszcze na policzkach, gdzie ich wcześniej nie miałam. Do tej pory nie wspomniala tez o zadnej ochronie przeciwslonecznej, a przeciez teraz slonko tak swieci. Gdybym nie wyczytala na internecie to bym nie wiedziala, ze trzeba, ale i tak nie stosowalam, bo nie mowila. Poszłam więc dziś do dermatologa, bo miałam już dość stanu swojej cery. Powiedział, ze to jest zakażenie bakteryjne i nuzeniec. Ze ona mi to rozsiala i ze zdzierala mi tylko dobra skórę niepotrzebnie. Powiedział, ze ten zabieg jak i mikrodermabrazja sa dobre, ale nie w moim przypadku, gdzie pierw trzeba to wyleczyć, a dopiero potem takie rzeczy robił. Jak mu mowilam jakie kwasy mi robila to zrobil oczy. Dal mi tetralysal, epiduo, klyndamycin t i normaclin. Do tego mam zmywac makijaż płynem micelarnym, na dzień zapisał mi krem nawilżający i myc twarz delikatnym żelem (nie przeciwtradzikowym). Po tak długiej wypowiedzi i opisie tutaj się nasuwa moje pytanie. Czy ja mogę jakoś złożyć i tej Pani reklamację? Czy mogę odzyskać moje pieniądze? Bo jest to około 1000zl, nie licząc kosmetyków do pielęgnacji z jej gabinetu o wartości 500zl, ale do tego mnie nie namawiala, tylko dała probki i sama się zdecydowałam na zakup więc tego nie liczę. Bardzo proszę o wypowiedzi. Mogę dodać zdjęcia twarzy na ten moment w razie potrzeby.
Myślę że dobrze by było tak jak radzi koleżanka wyżej, albo zgłosić się do prawnika jeśli to nie pomoże. Często kosmetolodzy mają tzw. ubezpieczenie zawodowe, gdy popełnią jakiś błąd, to ubezpieczenie pokrywa koszty zadośćuczynienia . Czy mogę prosić Cię o kontakt w wiadomości prywatnej?
Antymionka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-17, 20:34   #4
xblablabla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 14
Dot.: Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa

Tak, proszę pisać

A tak w ogóle to dzwoniłam do rzecznika praw konsumenta i powiedziała, żebym tej Pani kosmetolog wysłała reklamację na piśmie. Jak mi odpowie lub odmówi zwrotu pieniędzy to wtedy żebym przyszła przyszła do niej. Tylko, ze mój dermatolog, u którego teraz się lecze odmówił mi wystawienia jakiejkolwiek opini czy zaświadczenia. Powiedział, żebym sobie gdzie indziej szukała, a on mnie tylko leczy. :/ więc trochę już jestem zniechecona do walki o pieniądze.

Edytowane przez xblablabla
Czas edycji: 2017-02-17 o 20:37
xblablabla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-17, 21:06   #5
Antymionka
Moderator
 
Avatar Antymionka
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Znad Zatoki
Wiadomości: 4 990
Dot.: Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa

Cytat:
Napisane przez xblablabla Pokaż wiadomość
Tak, proszę pisać

A tak w ogóle to dzwoniłam do rzecznika praw konsumenta i powiedziała, żebym tej Pani kosmetolog wysłała reklamację na piśmie. Jak mi odpowie lub odmówi zwrotu pieniędzy to wtedy żebym przyszła przyszła do niej. Tylko, ze mój dermatolog, u którego teraz się lecze odmówił mi wystawienia jakiejkolwiek opini czy zaświadczenia. Powiedział, żebym sobie gdzie indziej szukała, a on mnie tylko leczy. :/ więc trochę już jestem zniechecona do walki o pieniądze.
A masz tego dermatologa na nfz? Idź najwyżej do innego. Te pieniądze zostawione u kosmetologa są nie małe, ale chodzi tu też o uczciwość.
Antymionka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-17, 21:13   #6
xblablabla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 14
Dot.: Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa

Dermatolog prywatnie. 100zl dalam za wizytę 140 za leki+ pielęgnacjado jego zaleceń 80zl. To 320zl leczenie, a pewnie na tym się nie skończy... :/
xblablabla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-18, 11:55   #7
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa

Cytat:
Napisane przez xblablabla Pokaż wiadomość
Dermatolog prywatnie. 100zl dalam za wizytę 140 za leki+ pielęgnacjado jego zaleceń 80zl. To 320zl leczenie, a pewnie na tym się nie skończy... :/
Bardzo jestem ciekawa, jak zakończy się ta sprawa. Ta pani kosmetolog ma sporo na swoje usprawiedliwienie, oni już tam dobrze wiedzą jak się bronić
__________________

Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-02-18, 16:27   #8
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa

Cytat:
Napisane przez xblablabla Pokaż wiadomość
Tak, proszę pisać

A tak w ogóle to dzwoniłam do rzecznika praw konsumenta i powiedziała, żebym tej Pani kosmetolog wysłała reklamację na piśmie. Jak mi odpowie lub odmówi zwrotu pieniędzy to wtedy żebym przyszła przyszła do niej. Tylko, ze mój dermatolog, u którego teraz się lecze odmówił mi wystawienia jakiejkolwiek opini czy zaświadczenia. Powiedział, żebym sobie gdzie indziej szukała, a on mnie tylko leczy. :/ więc trochę już jestem zniechecona do walki o pieniądze.
Reklamację napisz i wyślij poleconym (polecone są rejestrowane, poczta odnotowuje kiedy, gdzie i kto odebrał i to jest dowód w takich sprawach) + jak masz jakieś swoje zdjęcia twarzy z przed i po wyczynach kosmetyczki, załącz.

Do reklamacji usługi nie potrzebujesz opinii dermatologa.
Nic na tym nie tracisz, możesz tylko coś zyskać przecież.
Najwyżej nic nie zyskasz i tyle.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-18, 21:12   #9
xblablabla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 14
Dot.: Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa

Cytat:
Napisane przez Korah Pokaż wiadomość
Bardzo jestem ciekawa, jak zakończy się ta sprawa. Ta pani kosmetolog ma sporo na swoje usprawiedliwienie, oni już tam dobrze wiedzą jak się bronić
Pewnie tak, ale czuję się też bardzo oszukana, ponieważ powiedziała mi wyraźnie 2-3 razy i zniknie. Ja byłam teraz czwarty i ostatni raz a policzki wyglądają jak pobojowisko. Na ostatniej wizycie powiedziała mi, ze czasem potrzeba więcej zabiegów bo bakterie siedzą głębiej. To po co mówiła, ze 2-3 i zniknie? Mogła powiedzieć od 2-6 lub 2-8 to bym się nawet nie zdecydowała tego rozpoczynać... Tak mi przeszkadzały zaskorniki zamknięte, a teraz mam ropne pryszcze i plamy.... dużo plam.

A zdjęć twarzy przed nie mam, nie pomyślałam żeby zrobić nawet. Ale każdy może potwierdzić jak wygladalam wcześniej. Bo teraz każdy kto mnie widzi pyta co mi się z twarzą stało i ze taką ładną mialam cerę. To jest bardzo dołujące. Mam nadzieje tylko, ze ta terapia od dermatologa pomoze.... chociaz narazie nic... ale dopiero 4 dzień.

Edytowane przez xblablabla
Czas edycji: 2017-02-18 o 21:15
xblablabla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-18, 21:48   #10
xblablabla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 14
Dot.: Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa

Pokaże wam zdjęcia bo znalazłam jakieś dwa miesiące przed tymi zabiegami (nie były to zdjęcia robione docelowo, ale takie przypadkowe), a teraz w dzień wizyty u dermatologa, czyli 4 dni temu. Tylko ostrzegam... fuj
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg received_895441457249847.jpg (60,8 KB, 70 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg received_889977487796244-1.jpg (257,8 KB, 71 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20170215_221258-1.jpg (83,2 KB, 74 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20170215_221254-1.jpg (87,0 KB, 73 załadowań)
xblablabla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-18, 22:54   #11
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa

Cytat:
Napisane przez xblablabla Pokaż wiadomość
Pokaże wam zdjęcia bo znalazłam jakieś dwa miesiące przed tymi zabiegami (nie były to zdjęcia robione docelowo, ale takie przypadkowe), a teraz w dzień wizyty u dermatologa, czyli 4 dni temu. Tylko ostrzegam... fuj
Rzeczywiście, nie jest dobrze. Co mogę polecić z domowych metod, to mycie twarzy miodem skrystalizowanym. Poczytaj o tym sposobie, wywodzi się z apiterapii. Najpierw wstępnie myjesz twarz tym, co zwykle, a potem na umytą skórę nakładasz porcję miodu i masujesz. Miód najlepiej mieć od kogoś po znajomości, z prywatnej pasieki, albo ze sklepu, ale dobrej jakości, no i najlepiej żeby był lekko skrystalizowany, wtedy jest super peeling przy okazji. Bez obaw o rozsianie, miód to bomba antyseptyczna. Oczywiście dobrze rownolegle stosowac inne metody lecznicze, np. te zalecone przez lekarza.
__________________


Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2017-02-18 o 22:55
Korah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-02-19, 18:37   #12
xblablabla
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 14
Dot.: Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa

Dzięki, a wiecie może czy przy takiej kuracji mogę dodatkowo robić jakiś peeling enzymatyczny i maseczke jakąś? Może to zaszkodzić? Boję się, ze jak zrobię to mnie wysypie zaraz. A w ogóle to swedza mnie te policzki....

A o maskę i peeling nie spytalam dermatologa. Wszystko mi powiedział, czym myć, jaki krem na dzień pod makijaż, jak zmywac makijaż, ale tego nie....

Edytowane przez xblablabla
Czas edycji: 2017-02-19 o 18:40
xblablabla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-02-21, 13:40   #13
xxee
Rozeznanie
 
Avatar xxee
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 639
Dot.: Zniszczona twarz przez kwasy i wizyta u dermatologa

Cytat:
Napisane przez xblablabla Pokaż wiadomość
Dzięki, a wiecie może czy przy takiej kuracji mogę dodatkowo robić jakiś peeling enzymatyczny i maseczke jakąś? Może to zaszkodzić? Boję się, ze jak zrobię to mnie wysypie zaraz. A w ogóle to swedza mnie te policzki....

A o maskę i peeling nie spytalam dermatologa. Wszystko mi powiedział, czym myć, jaki krem na dzień pod makijaż, jak zmywac makijaż, ale tego nie....
Delikatny peeling enzymatyczny moim zdaniem jak najbardziej możesz zrobić. Usuniesz martwy naskórek dzięki czemu skóra będzie mogła szybciej się regenerować. Ziarnisty absolutnie nie, bo poroznosisz sobie jeszcze bardziej.
Maseczki to zależy jakie, jeśli masz jakieś wypróbowane też raczej delikatne, które Ci wcześniej służyły to można by spróbować, ale na pewno nie jakieś antytrądzikowe, wysuszające - bardziej nawilżające albo regenerujące. Jeśli nie masz wypróbowanych, to z nowymi bym nie ryzykowała - ewentualnie naturalne, np. ze spiruliny czy z miodu
__________________
"Warto być uczciwym, choć to się nie opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto" W. Bartoszewski
xxee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dermatologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-21 14:40:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:16.