Powrót do tabletek

[frezja123]

Witam serdecznie !

Chciałabym się Was troszkę poradzić, może ktoś miał podobny problem.
Tabletki brałam przez 7 lat. W moim przypadku były zbawieniem, bo bez nich miałam bolesne miesiączki, problemy z cerą, wieczne humorki itd. Czułam się na nich idealnie, aż do pewnego czasu (2012, zima). Zaczęły mnie boleć nogi, dokładnie łydki i pod kolanami. Ból był bardzo silny, budził mnie w nocy - kłujący. Po uniesieniu nóg nie przestawał, często trwało to ok 3 godzin! Miałam kilka takich okresów bólowych - 2012 listopad - trwało to ok tygodnia - dwóch (codziennie, co drugi dzień), później pod koniec grudnia i w 2013 luty, później na wiosne...
Za pierwszym razem jakoś się nie przejęłam, myślałam, że to od tego, że była zima a ja chodziłam często w mokrych butach, boso po terakocie w domu. Przy drugim takim okresie zrobiłam testy : układ krzepnięcia i D-dimery. Wszystko w normie !
Pomyslałam, że zwariowałam, ale to się powtarzało.

Odstawiłam tabletki w lipcu 2013 i do teraz ich nie biorę. Wszystko jak ręką odjął.

Zawsze, co pół roku odkąd brałam tabletki miałam robiony pakiet badań - próby wątrobowe, układ krzepnięcia, D-dimery, cholesterol. Wszystko było w normie.
W trakcie tych bóli nóg robiłam dodatkowo D-dimery i układ krzepnięcia, też w normie.
Lekarz rozkładał ręcę, a nogi bolały.

Chciałabym wrócić do tabletek, bo nie daję rady psychicznie i fizycznie bez nich (trądzik, wieczne humorki, bóle miesiączkowe, przedłużony PMS) ale boję się, że znowu ból wróci i zastanawiam się ciągle, czy przy wynikach w normie mogło to świadczyć o zakrzepach ? Może trzeba było zrobić jeszcze jakieś badanie, które by to wykluczyło? Jestem w kropce... Ktoś tak miał ? Nie chciałabym wylądować na SORze w tak młodym wieku z zatorem, albo chociażby zakrzepem nawet w nodze ...

[Chatul]

Napisane przez frezja123

Witam serdecznie !

Chciałabym się Was troszkę poradzić, może ktoś miał podobny problem.
Tabletki brałam przez 7 lat. W moim przypadku były zbawieniem, bo bez nich miałam bolesne miesiączki, problemy z cerą, wieczne humorki itd. Czułam się na nich idealnie, aż do pewnego czasu (2012, zima). Zaczęły mnie boleć nogi, dokładnie łydki i pod kolanami. Ból był bardzo silny, budził mnie w nocy - kłujący. Po uniesieniu nóg nie przestawał, często trwało to ok 3 godzin! Miałam kilka takich okresów bólowych - 2012 listopad - trwało to ok tygodnia - dwóch (codziennie, co drugi dzień), później pod koniec grudnia i w 2013 luty, później na wiosne...
Za pierwszym razem jakoś się nie przejęłam, myślałam, że to od tego, że była zima a ja chodziłam często w mokrych butach, boso po terakocie w domu. Przy drugim takim okresie zrobiłam testy : układ krzepnięcia i D-dimery. Wszystko w normie !
Pomyslałam, że zwariowałam, ale to się powtarzało.

Odstawiłam tabletki w lipcu 2013 i do teraz ich nie biorę. Wszystko jak ręką odjął.

Zawsze, co pół roku odkąd brałam tabletki miałam robiony pakiet badań - próby wątrobowe, układ krzepnięcia, D-dimery, cholesterol. Wszystko było w normie.
W trakcie tych bóli nóg robiłam dodatkowo D-dimery i układ krzepnięcia, też w normie.
Lekarz rozkładał ręcę, a nogi bolały.

Chciałabym wrócić do tabletek, bo nie daję rady psychicznie i fizycznie bez nich (trądzik, wieczne humorki, bóle miesiączkowe, przedłużony PMS) ale boję się, że znowu ból wróci i zastanawiam się ciągle, czy przy wynikach w normie mogło to świadczyć o zakrzepach ? Może trzeba było zrobić jeszcze jakieś badanie, które by to wykluczyło? Jestem w kropce... Ktoś tak miał ? Nie chciałabym wylądować na SORze w tak młodym wieku z zatorem, albo chociażby zakrzepem nawet w nodze ...

Moim zdaniem najlepiej będzie, jak pójdziesz z tym do dobrego ginekologa, który zleci Ci zbadanie poziomu hormonów. Możliwe, że uda się wtedy znaleźć przyczynę trądziku, bólów miesiączkowych itp., a nie tylko „maskować” ją środkami antykoncepcyjnymi. Dopiero jak będziesz miała wyniki, to lekarz będzie miał szansę ocenić, co jest nie tak i wdrożyć odpowiednie leczenie. Możliwe, że wcale nie będą Ci potrzebne środki antykoncepcyjne, a jeśli okaże się, że one byłyby dobrym rozwiązaniem, to popytaj ginekologa, czy w związku z bólami, które miałaś dawniej, nie powinnaś wykonać innych badań, które określą, czy możesz brać antykoncepcję hormonalną.
Na pewno nie decyduj się na tabletki hormonalne bez badań, możliwe, że Twój organizm źle na nie reaguje, mimo że jak na razie badania nie wykazały żadnych nieprawidłowości.