UJ - kierunki, rekrutacja, studia - WĄTEK ZBIORCZY

[Jasuri]

Hej! Chciałam zapytać, czy orientujecie się może jakie były progi punktowe na filologie włoską na Uniwersytecie Jagielloński w roku 2013? Chce w tym roku tam złożyć papiery a wolałabym wiedzieć jak trzeba mniej więcej zdać maturę, aby się tam dostać

[gallina1]

Napisane przez Jasuri

Hej! Chciałam zapytać, czy orientujecie się może jakie były progi punktowe na filologie włoską na Uniwersytecie Jagielloński w roku 2013? Chce w tym roku tam złożyć papiery a wolałabym wiedzieć jak trzeba mniej więcej zdać maturę, aby się tam dostać

wiem tyle, że moja koleżanka miała z matur 96% i 85% i się dostała, ale nie wiem na którym miejscu była

[Jasuri]

Napisane przez gallina1

wiem tyle, że moja koleżanka miała z matur 96% i 85% i się dostała, ale nie wiem na którym miejscu była

A moglabyś jej spytać? Jest to dla mnie naprawdę ważne

[endzi812]

Napisane przez Jasuri

Hej! Chciałam zapytać, czy orientujecie się może jakie były progi punktowe na filologie włoską na Uniwersytecie Jagielloński w roku 2013? Chce w tym roku tam złożyć papiery a wolałabym wiedzieć jak trzeba mniej więcej zdać maturę, aby się tam dostać

Jeśli tego wcześniej nie znalazłaś, to tutaj masz oficjalne progi punktowe z 2012. Z 2013 progów nie ma podanych na forum.

http://www.offuj.fora.pl/rekrutacja,...012,15929.html

Dlaczego akurat fil. włoska? Sama wybieram się na fil. portugalską na UJ i tak pytam

[endzi812]

Hej

Wprawdzie nie idę na dziennikarstwo, choć miałam na nie iść (nawet geografię po to zdawałam!), ale mogę dotrzymać towarzystwa Też jestem tegoroczną maturzystką i wybieram się... tam gdzie mnie moje wyniki poniosą

Jak sądzisz, jak ci poszło? Co zdawałaś? Dlaczego akurat dziennikarstwo (pytanie z powodu nadmiernej ciekawości ) i czy składasz papiery na coś jeszcze ?

Pozdrawiam

[gallina1]

Napisane przez Jasuri

A moglabyś jej spytać? Jest to dla mnie naprawdę ważne

nie pamięta ;/ ale myślę, że z niższym wynikiem też spokojnie się można dostać.

Inna koleżanka miała 74% i 94%, była pierwsza na liście rezerwowej i się dostała, parę osób za nia też.

[Jasuri]

Napisane przez endzi812

Jeśli tego wcześniej nie znalazłaś, to tutaj masz oficjalne progi punktowe z 2012. Z 2013 progów nie ma podanych na forum.

http://www.offuj.fora.pl/rekrutacja,...012,15929.html

Dlaczego akurat fil. włoska? Sama wybieram się na fil. portugalską na UJ i tak pytam

Chyba taka fascynacja tym krajem jezdze tam co roku od dziecka i mama jest maniakiem wloch wiec stad ta fascynacja
Widzialam te progi ale wedlug nich mozna bylo sie dostac majac 60 pkt a z tego co czytam to trzeba bylo miec w 2013 ok. 85 pkt

[solangelika4695]

Zdawałam rozszerzone - WOS, polski i angielski Na dziennikarstwo akurat wlicza mi się WOS i pl, a angielski na inne, "awaryjne" kierunki A pomysł, żeby iść na dziennikarstwo zrodził się około rok temu. Od zawsze bardzo podobał mi się taki zawód, ale jednak no nie oszukujmy się - o pracę jest ciężko! Dlatego też poszłam w zupełnie innym kierunku w szkole średniej - informatyka Konkretnie technikum informatyczne. I ostatecznie, po 4 latach katowania się z programowaniem itp. stwierdziłam, że nie ma sensu męczyć się z czymś czego nie lubisz i wybrałam właśnie dziennikarstwo.

Pytanie teraz czy się dostanę! Co do maturki to właśnie nie wiem do końca jak mi poszło... Najbardziej zadowolona jestem z rozsz. polskiego, na WOSie zrobiłam kilka głupich błędów, których nie mogę wybaczyć sobie do dziś, to samo zresztą z angielskim... Zobaczymy jak będzie, ja z reguły nigdy zadowolona z wyników nie jestem, także może nie będzie tak źle, w sensie wystarczająco by się dostać...

I właśnie z tymi papierami też mam dylemat... Myślałam, żeby złożyć papiery tylko i wyłącznie na UJ, na około 3 kierunki... Choć teraz nie jestem pewna czy to nie jest zbyt duże ryzyko.

A Ty o jakich kierunkach teraz myślisz, jeśli Cię te wyniki nie zawiodą? I też Kraków tak? Ja właśnie się na ten krk uparłam, a szczerze mówiąc to nikogo tam nawet nie znam i będę musiała we wrześniu szukać sobie mieszkania z obcymi ludźmi, mam nadzieję, że będzie ok

Wybacz, że tak się rozpisałam! ;P

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:19 ----------

A, no i napisz jak Ci poszła ta maturka I coś jeszcze oprócz tej geo zdawałaś dodatkowo?;>

[gallina1]

Napisane przez Jasuri

Chyba taka fascynacja tym krajem jezdze tam co roku od dziecka i mama jest maniakiem wloch wiec stad ta fascynacja
Widzialam te progi ale wedlug nich mozna bylo sie dostac majac 60 pkt a z tego co czytam to trzeba bylo miec w 2013 ok. 85 pkt

bo dwa lata temu łacina liczyła się x2, teraz już nie, dlatego te stare progi nie sa adekwatne

[Jasuri]

Napisane przez gallina1

bo dwa lata temu łacina liczyła się x2, teraz już nie, dlatego te stare progi nie sa adekwatne

Aaaa to wiele wyjaśnia!

[endzi812]

Też myślałam nad dziennikarstwem i zrodziło się to we mnie w liceum (przez przypadek byłam na profilu biol-geo !!! ). Tam przeprowadzałam wywiady, byłam redaktorem w gazecie itd. itd.... Więc dziennikarstwo zaczęło być moim marzeniem Ale teraz myślę, że i tak się nim zajmę, lecz z innej strony - pracy. Po prostu spróbuję się załapać do jakiejś małej gazety, czy studenckiego radia/telewizji i zobaczymy... Przekonało mnie to, że nie trzeba być po dziennikarstwie, żeby zostać dziennikarzem na co przykładem są tysiące dziennikarze po najróżniejszych kierunkach. Najbardziej marzyłaby mi się praca w gazetach podróżniczych, typu Traveler

Zdawałam rozszerzone: polski, angielski i geografia. Matmę zdałam, to wiem ;p polski rozszerzony pisało mi się bajecznie, lecz może być gorzej z kluczem Angielski myślałam, że tak sobie, ale po względnym sprawdzeniu odpowiedzi myślę, że jest okay, nawet bardzo okay Geografię "rozstrzaskałam" w 1h 10 minut ale to dlatego, że nie uczyłam się na nią nic kompletnie i chciałam ją napisać jak najszybciej, ale była dość łatwa.

Haha, jest w tej samej sytuacji co ja ! Też myślę nad tym, by składać TYLKO na UJ. To moje marzenie jakieś tam. I tak, myślę też tylko o Krakowie, bo wybieramy się tam z chłopakiem... Ale co do tego to bym nie była pewna, bo ostatnio zaczął się martwić swoim wynikiem z matmy i będzie też składał do Gliwic, więc i ja może złożę do Katowic... No i może na Pedagogiczny w Krakowie.

A co do kierunków - na pierwszym planie jest filologia portugalska. Wszyscy się śmieją, że strasznie mi się odmieniło Ale ja uwielbiam podróżować i poznawać kulturę oraz język różnych krajów, więc wybrałam filologię (tak szczerze, mogłabym iść na wszystkie filologie, ale się na da ). Wybór padł na portugalską, ni z tego ni z owego. Wcześniej uczyłam się hiszpańskiego, więc może dlatego. A inne kierunki... no cóż. To zależy od wyników. Mogłabym jeszcze składać na fil. węgierską i słowiańską, ale tam są wyższe progi niż na portugalskiej, więc te kierunki nie są przeze mnie traktowane jako plan B, raczej jako plan "a nuż mi się odmieni". W dodatku chyba złożę na... ehm. Hm. Język polski w komunikacji społecznej, relacje międzykulturowe (to są dwa nowe kierunki - lubię nowości ) i na edytorstwo. Jeśli dostanę się na ... wszystkie, to wybiorę fil. portugalskie, a kiedyś jako drugi kierunek któryś z tych trzech ostatnich

A skąd jesteś? Zupełnie nikt nie idzie? Ja jestem z Podkarpacia, z Mielca. Ale uczyłam się na wsi, w Gromniku pod Tarnowem. I mam nadzieję, że zamieszkam z kolegą z klasy (AWF) i kolegą z roku (UR) i koleżanką z klasy tego kolegi z roku (AWF). Ale cholera wie.... Jeśli koleżanka się wycofa (podobno ma WIELE ofert mieszkań ) to dam znać Albo jeśli koledzy sie wycofają... Bo cóż, ja też idę teoretycznie sama, tzn. bez przyjaciółki z klasy.

Pozdrawiam i podziwiam, jeśli wytrwałaś do końca mojego monologu - cóż, zacięcie dziennikarskie!

[solangelika4695]

Spokojnie, jestem bardzo wytrwała jeśli chodzi o czytanie takich monologów! Zresztą - sama lubię takie pisać, choć jednak staram się uwzględniać ograniczony czas i chęci odbiorców, bo z tym bywa różnie

Co do tego dziennikarstwa - masz absolutną rację, że tu jest ten plus - nie musisz wcale dziennikarstwa studiować, aby potem w tej branży pracować. Dlatego ja też myślałam o masie innych kierunków, tak jak wymieniłaś - edytorstwo, a także wszelkie inne public relations itp Koniec końców, mimo wszystko na pierwszym miejscu stawiam dziennikarstwo (jeśli się dostanę!), a potem myślę też o politologii i później specjalizacji - dziennikarstwo polityczne. Ja marzę, by przede wszystkim pracę dziennikarza związać z polityką właśnie. A co do filologii - kiedyś myślałam o rosyjskiej! Uczyłam się rosyjskiego trzy lata i jakoś mi przypadł do gustu, ale ostatecznie postanowiłam języków się uczyć dodatkowo tylko ( w tym i hiszpańskiego też własnie )

A jak Ci próbne maturki poszły?;>

Ja jestem z Jeleniej Góry, ode mnie z klasy do Krakowa nie wybiera się absolutnie nikt. Najpierw planowałam jechać tam z kolegą, który w ciągu roku zdążył plany zmienić jeszcze 5 razy! Później no wyszło jak wyszło - jadę sama. Wszyscy moi znajomi są we Wrocławiu, a na dodatek prawie i cała moja rodzina, bo w sumie stamtąd pochodzę, dlatego też na studia chciałam już zmienić otoczenie, poznać nowych ludzi itp Poza tym - wydaje mi się, że w Krk jest więcej perspektyw, zwłaszcza dla naszego przyszłego (oby!) zawodu A Ty i tak już ustawiona widzę jesteś - współlokatorów Ci raczej nie zabraknie

[endzi812]

Miejmy nadzieję, że się dostaniesz politologia też brzmi fajnie, a raczej ta specjalizacja! Chociaż dla mnie polityka to czarna magia i nie wiem, o co tam chodzi, więc się w to nie mieszam A jednak nauczycielka od polskiego i opiekunka naszej gazety (można powiedzieć guru i druga/trzecia osoba po dyrze oraz przykład, haha ) stwierdziła, że pasuje do mnie jakaś politologia czy socjologia.

Więc składasz na dziennikarstwo, politologię, a ten trzeci kierunek?

Też myślałam o rosyjskim (jak chyba o każdym z języków), ale pomimo słowiańskiej duszy, nie zdecydowałam się.

Hm, próbne poszły mi... chyba dobrze. Z majcy miałam 36 % , z rozszerzonego polskiego chyba 70, ale podobno wpadłam dobrze w klucz , no cóż. Zobaczymy jak będzie tym razem. Angielski rozszerzony też chyb 70, bo mi zabrali całe 8% na kompozycji (nie wiedziałam, jak się liczy słowa na angielskim - myślałam, że tak samo jak na polskim ) Geografia to nawet nie pamiętam, ale mniej niż 50 było, choć była trudniejsza. Podstawowy polski to wgl śmiech na sali bo miałam z 44%. A angielski podstawa to chyba z 96%, tak mi się zdaję... Tak to było dawno, jak teraz pomyślę. Jak to moi rodzice dziś stwierdzili - nie uczyłam się ciężko, tylko przez cały rok imprezowałam choć to nieprawda :P

Rozumiem cię, jeśli chodzi o zmienienie otoczenia, ludzi itd ja tak miałam po, pożal się Boże, gimnazjum. Potrzebowałam innych znajomych, no i wyjechałam z miasta na wieś ale taką dużą wieś miasteczko niemal, w poszukiwaniu... czegoś. I to coś odnalazłam.

We Wrocławiu jest taki boski kierunek : komunikacja wizerunkowa specj. reklama to byłoby też ideaaaalne dla mnie. Myślę, że nadawałabym się do tworzenia reklam, promowania i tego typu spraw. Ale Wrocław dla mnie jest tak daleko... i nie chcę tam iść sama, z dala od chłopaka też. No i tam się liczy geo, której wynik jest dla mnie wielką zagadką

A Wrocław nie jest tak umedialniony (wymyśliłam neologizm, wow, jestem jak Leśmian ) jak Kraków? To też dość spore miasto. Choć co prawda, to prawda, do Krakowa mnie też ciągnie... Kultura, piękno, kultura, koncerty, filmy, kultura, teatry.... Sama atmosfera.

Ustawiona to dziwnie powiedziane w moim przypadku Bo to jest tak: pójdą lub nie pójdą, znajdą kogoś innego lub nie, wymyślą coś innego lub nie. Niby mam pewnych kolegów - ale z samymi facetami mieszkać nie chcę więc zobaczymy. Mam nadzieję jednak, że spotkamy się w Krk!!!!

A jak tobie poszły próbne? Jaki był dla Ciebie wos (choć dla mnie to przedmiot znienawidzony, to przeglądałam maturkę i nie była tragiczna, dało się nazmyślać jak na geografii )? Znasz Kraków? W tym sensie, czy dużo razy w nim byłaś? A z innej beczki: jakiej muzyki słuchasz?

[solangelika4695]

Wiesz co, ten trzeci kierunek to jeszcze taka opcjonalna sprawa Mam wybranych kilka, które mi się w miarę podobają i kiedy już będę składać papiery to po prostu wybiorę sobie któryś z nich, tak na zapas, gdyby mi się w tych pierwszych nie powiodło Ciekawy jest też kierunek - stosunki międzynarodowe, no ale teraz niby każdy na to idzie i pomimo, iż fajnie byłoby czegoś takiego się uczyć to aż się odechciewa, gdy każdy dookoła mówi Ci jak wiele jest po tym absolwentów, a jak mało pracy...

Co do tego kierunku co mówisz - nie słyszałam o nim. Faktycznie wydaje się fajny A Wrocław nie jest tak wcale daleko! Ja najlepszą komunikację do Krk mam taką, ze najpierw jadę 2 h do Wrocka, potem czekam na autobus do Krk i jadę kolejne 3 h.... więc blisko to nie jest! Ale chyba to w tym wszystkim jest też wbrew pozorom zaletą. Tak jak mówiłyśmy wcześniej - przynajmniej się można oderwać od dawnego otoczenia!

I myślę własnie, że Wrocław nie jest tak "umedialniony" (;D) jak Kraków. Sama ta kultura, o której wspomniałaś, przede wszystkim właśnie czyni Kraków takim medialnym. No i bardzo ciekawym! Dla mnie Wrocław jest zwyczajnie szary i nudny...

A co do tych samych facetów... Ja bym była przyzwyczajona! 4 lata technikum byłam jedyną dziewczyną w klasie Początkowo było nas 31, ja jedna - 30 chłopa Potem, wiadomo, zaczęli się ludzie wykruszać, dochodzić nowi itp. Ostatecznie zostało nas tak 24 i ogólnie nie zamieniłabym tej klasy na żadną inną Także, gdybym miała mieszkać z kolegami - nie byłoby źle! Nie kłócą się specjalnie, nie obrażają się (przede wszystkim!), nie powiedzą Ci "ale beznadziejnie się dziś ubrałaś" itp - ogólnie jest ok! Chociaż mam kilka najlepszych koleżanek i też na nie nie narzekam! W Krk się spotkamy na pewno! Zresztą - wymienimy się jakimiś namiarami i będziemy w kontakcie tam! A z tym mieszkaniem to możesz dać znać jeśli się znajomi rozmyślą A kiedy w ogóle szukasz jakiegoś? Ja planuję tak chyba w sierpniu, wrzesniu dopiero.. chociaż sama jeszcze nie wiem..

Co do próbnych - niestety z próbnych pisałam same podstawy i rozszerzony to tylko WOS... nie pisałam niestety ani rozsz. pl ani ang a to one mi się przeciez wliczają, nie podst... Ogólnie próbne w miare ok - angielski 98 to prawie tak jak Ty matma - 44! :< nie ma się co chwalić xd polski 78, WOS 74. Próbna rozszerzona z WOSu była dla mnie własnie znacznie lepsza niż prawdziwa :< Ta prawdziwa nie była zła, tylko ja bardzo chciałam tak ok.85 z niej mieć, a jak podliczyłam błędy no to już mi trochę odpadło i na tyle to nie mam co liczyć, dlatego zadowolona nie jestem;/ Ogólnie na rozszerzeniu koszmarna jest punktacja. O ile na podstawie za zadanie, które się sklada z trzech czesci masz 3 punkty, o tyle na rozszerzeniu za taki sam typ zadania masz już jeden punkt. I na tym właśnie sporo straciłam! Były zadania gdzie umiałam połowę, bądź 2/3 a ten jeden błąd zaważył na tym, że 0 punktów no i stracone 2% już... Ale no zobaczymy jak będzie! Chciałabym własnie WOS nadrobić jakoś polskim, bo był na prawdę fajny (przystępny zdecydowanie) w tym roku

Co do Krakowa - byłam tam tylko dwa razy! Ale wystarczyło by mnie oczarował, poza tym - sporo dobrego się o nim nasłuchałam też od mojego polonisty (młody, przystojny, inteligentny przede wszystkim - nie mogłam mu nie uwierzyć )

Co do muzyki - przez te całe 20 lat mojego życia ( tak szybko leci!!! jeszcze trochę i 21, a potem czuję, że już raz dwa i 30stka! ) zmieniałam gusta muzyczne co rusz Gimnazjum - okres buntu i te sprawy, bez komentarza! Obecnie najbardziej mi się podobają stare, ponadczasowe kawałki - lata 80,90. A tak poza tym - na co dzień - radiowe 'przeboje', niektóre na prawdę wpadają w ucho. Dużo tego! Ostatnio jestem oczarowana Ellą Eyre. Nie dość, że cudna dla mnie to i glos świetny i kawałki. A ty jak z tym?;>

[endzi812]

Na stosunki międzynarodowe wybiera się moja koleżanka (dokładnie koleżanka mojego chłopaka - jego znajomi stali się już moimi znajomymi ), ale ona jest też wolontariuszką (jak ja) w organizacji AFS, która zajmuje się "make world more peaceful" przez wymiany uczniów z najjjjjróżniejszych krajów na całym świecie Więc już jakoś się przygotowuje do tych studiów.

No to i tak z 5h jak nie więcej masz Ja bym musiała.. Jechać z Mielca do Krakowa (2h, może mniej) i potem do Wrocławia. A tak to Mielec-Krk, jak nie, to chłopak mieszka bliżej, więc zawsze do niego można się przejechać.

Tzn. nie byłam we Wrocławiu (jakoś nie chciałam jechać z moja gimbazjalną klasą tam na wycieczkę, ale akurat chodziło o nich), lecz Wrocław mi się kojarzy z Wroclove... kłódki, piękny rynek... Lecz który rynek nie jest ładny

Ja byłam w liceum, więc chłopaków miałam 8 - ale to była ta najlepsza ósemka z całej szkoły <3 a nas, dziewczyn, było 12. Nie wyobrażam sobie klasy bez tych nieuków, pijaków, palaczy, imprezowiczów, narzekaczy, skąpców i buntowników Wszystko w sensie jak najbardziej pozytywnym. Mam nadzieję, że się spotkamy poopowiadasz jak to jest na dziennikarstwie

A co do mieszkania, to ci tak podpowiadam: zajęcia z dziennikarstwa będziesz miała na Ruczaju - dość daleko od starówki. Mam koleżankę na dziennikarstwie, lecz nie wiem dokładnie gdzie ona mieszka( bo mieszka z koleżanką chodzącą na UP, które jest bliżej centrum - nie wiem jak one to godzą ). Więc jak będziesz szukać mieszkania (najlepiej od razu po wynikach lub początek sierpnia, wrzesień to za późno) to szukaj właśnie gdzieś tam - będą na pewno osoby z dziennikarstwa lub kierunków jeszcze w tym instytucie na Ruczaju, które będą szukać współlokatora (możesz zawsze napisać tutaj: offuj.fora.pl to oficjalne forum UJ, możesz tam przeczytać absolutnie o wszystkim ). Lecz jeśli moi znajomi się rozmyślą (może nie wszyscy, lecz ktoś tam), to dam ci znać, ale w tedy będziesz musiała to sobie przekalkulować - my pewnie będziemy szukać mieszkania koło ronda Mogilskiego, bo sprawiedliwie zarówno dla UJ, jak i AWF i UR po połowie drogi, około 6 przystanków. Ale jeśli pójdę na relacje międzykulturowe, to też będę zapieprzać tramwajem na Ruczaj No a szukać będę.. eh, już szukam. To znaczy tylko internetowo, bo załatwiać, przeszukiwać, oglądać mieszkania będzie pewnie kolega (lub dwóch), którzy będą w Polsce - mnie nie ma ani w lipcu ani w sierpniu, jestem w Anglii i ciężko haruję


To dobre miałaś wyniki super. Mam nadzieję, że te prawdziwie poszły nam jak najlepiej!

Ja Krakowie jestem... czasami . Zdarza się raz może na miesiąc lub dwa, czasem trzy. Zależy jak się ułoży. Lecz to już sobie tak trwa od 2,5 roku jak jeżdżę "czasem" do Krakowa, po którym zawsze "za rączkę" prowadzi mnie chłopak (choć i ja już umiem trafić sama w wieeeele miejsc i się nie zgubić ), no ale obeznałam się już z dzielnicami, miejscami w Krakowie itd...

Ach, no tak, bo ty byłaś w technikum to ja przy Tobie to smarkula o rok młodsza :P Ojj, ja też pamiętam gimnazjum i podstawówkę - uwielbiałam Avril Lavigne i Lady Pank (choć ten drugi nadal lubię). Teraz to czysta mieszanka.... Rock, reggae, rap, blues, co wpadnie mi w ucho to leci. Zarówno Guns'n'Roses mnie pociągają, jak i East West Rockers, Ras Luta, a też Dżem, O.S.T.R. ... Różnie to jest. Ostatnio... jaram się Afromentalem, a dokładniej piosenką "Rock'n'rollin love", tylko w pełnej wersji teledysku (z piosenką Czerwąsów "Modlę się o milość" - niezła beka!), ale też "Let it go" z Krainy Lodu w wersji wielojęzykowej <3 ahhh, coś cudownego...

[solangelika4695]

Przede wszystkim kochana, dzięki za te rady odnośnie ulic itp! Ja zupelnie nie mam pojęcia co się gdzie znajduję, ale teraz już zwrócę uwagę by szukać tych mieszkań właśnie najlepiej na Ruczaju. Aaaaa i zazdroszczę Ci teraz pracy! Nawet jak harujesz! ;P Ja cały czas bardzo chciałam się wybrać do jakiejś pracy na wakacje, żeby zarobić sobie na własne potrzeby na studia (ubrania, kosmetyki i inne bajery), ale egzamin zawodowy mi nieco pokrzyżował plany... Mimo, że nie wiążę z tym przyszłości i nawet nie wiem czy zdam, to i tak był duży nacisk i ze strony nauczycieli, rodziny itp... No i teraz być może mojej kuzynce uda się załatwić mi pracę ( też w Anglii! ) tak pod koniec lipca jakoś i zostałabym do połowy września. Tylko to jest własnie ciągle niepewne i boję się, ze raczej w takim terminie, od połowy lipca to mało kto by mnie przyjął już do tego typu pracy

I jak będę szukać mieszkania (jakoś chyba w lipcu w takim razie) to w razie czego jeszcze mi też powiesz jak tam sytuacja u Ciebie ze współlokatorami wygląda. A poza tym - wtedy już obie będziemy znały wyniki i będziemy wiedziały czy możemy nawet na zajęcia w to samo miejsce razem jeździć

I też będę sobie wchodzić od czasu do czasu na to forum, które mi poleciłaś Nie wiedziałam o jego istnieniu, a przyda się na pewno.

A tak w ogóle - składałaś już papiery na UJ? Rejestrowałaś się tam na erk itp? Ja ciągle to odwlekam, bo jest jeszcze niby czas, ale żebym czasem nie zwlekała zbyt długo i będzie za późno...

A z chłopakiem już 2,5 roku jesteście?;> To długo dość Ja z moim jestem półtora roku lub ciut więcej, ale nawet nie wiem, bo szczerze to nigdy nie liczę, zapominam nawet gdy np. rocznicę mamy czy inną ważną datę^^

Tak w ogóle to może wymienimy się FB? Tam nam będzie też w razie czego się łatwiej dogadać itp To możesz mi np wysłać link w PW i Cię zaproszę

Powodzenia tam w pracy!!!

[endzi812]

Zobacz sobie dokładnie, gdzieś na stronie wydziału, gdzie jest dziennikarstwo, powinno być napisane, gdzie odbywają się dokładnie wykłady. A kiedy masz egzamin zawodowy? Na czym to wgl polega? Próbuj, próbuj, bo Anglia się opłaca duuużo bardziej niż Polska, jeśli chodzi o krótką pracę. Ja jadę na lipiec-sierpień. Jeśli by Ci coś kuzynka załatwiła to super, a jeśli nie, to i tak jedź, idź tam do urzędu pracy (tak mi radziła moja kuzynka) lub poszukaj na stronach (typu recruitment service, tylko w danym mieście) i dasz radę Ja teraz też pracuję, tylko w moim mieście, rozdaję ulotki w "Kredyty chwilówki" więc ogólnie to beka Zarabiam marne 5 zł/h, ale zaaawsze to jest coś.

No to Tobie, jak chcesz wyjechać, to rzeczywiście zostaje lipiec na szukanie mieszkania Dam ci znać wszystko, jak ta sytuacja będzie u mnie wyglądać. A co do forum - ja tam znalazłam, mówię Ci, niemal wszystko. Poglądy na temat różnych kierunków, porównanie wielu filologii, informacje o zajęciach typu wf, o mieszkaniach w różnych częściach Krakowa, nawet o tym, gdzie można tanio zjeść... Wszystko

Nie, nie rejestrowałam się jeszcze. Zostawiam to na czas, gdy już będę miała wyniki. Rodzice mi nie pozwolą składać na zbyt wiele kierunków (kasa :P), powiedzieli, że niby na trzy, ale jakoś może się zgodzą na 4 na UJ. A jak będę miała NAPRAWDĘ marne wyniki, to będę się rejestrować jeszcze na UP. Choć marzy mi się ten Wrocław, eh... Tak to bywa. No więc po zakończeniu roku i odebraniu wyników będę sie rejestrować, pewnie piątek wieczorem lub sobota.

Jesteśmy razem 3 lata, znamy się od 5. Z tym, że on był 3 miesiące w Belgii na wymianie, więc wtedy nie jeździłam do Krk. Chyba przesadziłam z tym, że jeżdżę do Krk od 2,5 roku jak tak teraz myślę... chyba jednak od 1,5 (duża różnica), bo dopiero po wymianie jego zaczęliśmy jakoś tam jeździć... Hm, nie pamiętam

Okaaay, już wysyłam Ci moje dane jestem jedyna o takim imieniu i nazwisku, więc spoko

[solangelika4695]

Masz rację z tą pracą. Nie ma sensu się tylko na kuzynkę zdawac, poszukam coś jeszcze sama. Mi nabardziej by pasowało jechac na sierpień, wrzesień, bo niestety w lipcu nie miałby kto mi papiery zawozic, mieszkania szukac itp:< Muszę to wszystko robic osobiście niestety... A powiem Ci, że co do egzaminu to nawet nie wiem kiedy dokładnie mam ;D Wiem jedynie, ze w przedziale 23-26 czerwca chyba. Jednego dnia jest teoria (jej się najbardziej boję, bo jest mnóstwo wiedzy i z programowania i z budowy ogólnej komputera itp, itd. Bzdury, ale wiedzę trzeba miec), następnego dnia praktyka i wtedy już lepiej - dostajesz kompa i musisz stwierdzic co jest z nim nie tak, przeinstalowac system ew. itp, doprowadzic go po prostu do użytku Tyle tylko, że aby zdac egzamin zawodowy to musisz miec z obu części 75 %.... Więc tu już nie ma tak jak matura ;< Także ja celuję raczej w 65-70 % na moje możliwosci, a to jest za mało...;/ Więc chyba idę tam tylko tak o, napiszę co wiem i cześc Jak zresztą robi połowa mojej szkoły, bo jednak w ciągu 4 lat wielu ludzi zmienia zdanie odnośnie swojej przyszłosci

Ja chyba też złożę własnie tylko na 3 kierunki Na 2 takie, na które chcę isc najbardziej i trzeci awaryjny, na który ciut łatwiej się może dostac a jest ciekawy mimo wszystko I tak samo się chyba zarejestruję już po wynikach (boję się, a to już niedługo!!), wtedy też będę wiedziała czy poszlo mi dobrze, czy raczej kiepsko i wtedy złożę nawet i na 4, żeby się czuc bezpieczniej

Strasznie długo jesteście już razem! To mi się wydawało, że to ja już długo ze swoim chłopakiem jestem... Ale przy Was to nic

[endzi812]

Napisane przez solangelika4695

Masz rację z tą pracą. Nie ma sensu się tylko na kuzynkę zdawac, poszukam coś jeszcze sama. Mi nabardziej by pasowało jechac na sierpień, wrzesień, bo niestety w lipcu nie miałby kto mi papiery zawozic, mieszkania szukac itp:< Muszę to wszystko robic osobiście niestety... A powiem Ci, że co do egzaminu to nawet nie wiem kiedy dokładnie mam ;D Wiem jedynie, ze w przedziale 23-26 czerwca chyba. Jednego dnia jest teoria (jej się najbardziej boję, bo jest mnóstwo wiedzy i z programowania i z budowy ogólnej komputera itp, itd. Bzdury, ale wiedzę trzeba miec), następnego dnia praktyka i wtedy już lepiej - dostajesz kompa i musisz stwierdzic co jest z nim nie tak, przeinstalowac system ew. itp, doprowadzic go po prostu do użytku Tyle tylko, że aby zdac egzamin zawodowy to musisz miec z obu części 75 %.... Więc tu już nie ma tak jak matura ;< Także ja celuję raczej w 65-70 % na moje możliwosci, a to jest za mało...;/ Więc chyba idę tam tylko tak o, napiszę co wiem i cześc Jak zresztą robi połowa mojej szkoły, bo jednak w ciągu 4 lat wielu ludzi zmienia zdanie odnośnie swojej przyszłosci

Ja chyba też złożę własnie tylko na 3 kierunki Na 2 takie, na które chcę isc najbardziej i trzeci awaryjny, na który ciut łatwiej się może dostac a jest ciekawy mimo wszystko I tak samo się chyba zarejestruję już po wynikach (boję się, a to już niedługo!!), wtedy też będę wiedziała czy poszlo mi dobrze, czy raczej kiepsko i wtedy złożę nawet i na 4, żeby się czuc bezpieczniej

Strasznie długo jesteście już razem! To mi się wydawało, że to ja już długo ze swoim chłopakiem jestem... Ale przy Was to nic

Mam nadzieję, że znajdziesz jakąś pracę na te dwa miesiące powinno się udać.

To ciężki ten egzamin... A co jeśli nie zdasz? Nie masz po prostu zawodu, tylko samą maturę?

Ja sobie teraz uświadomiłam, co do kierunków, że edytorstwo, na które chcę składać (a które jest dla mnie planem B lub planem P jak przyszłość ) jest w cholerę duuuży próg . Ale złożę, przynajmniej będę miała pewność na przyszłość, że się na niego nie dostanę za kilka lat, haha chyba, że będę poprawiać matury, w co wątpię.

No jakoś tak zeszły te 3 lata Całe liceum po prostu.

[salt12]

Hej! Jestem tutaj nowa, dlatego proszę o wyrozumiałość, jeżeli źle coś zamieściłam.

W tym roku pisałam maturę i co za tym idzie muszę wybrać studia. Zastanawiam się nad trzema kierunkami: edytorstwem, filologią polską i językiem polskim w komunikacji społecznej. Wszystkie znajdują się na UJ. Pisałam maturę z rozszerzonego polskiego i wosu. Czy mogłybyście mi coś doradzić? Co według Was warto studiować?

[viva91]

Napisane przez salt12

Hej! Jestem tutaj nowa, dlatego proszę o wyrozumiałość, jeżeli źle coś zamieściłam.

W tym roku pisałam maturę i co za tym idzie muszę wybrać studia. Zastanawiam się nad trzema kierunkami: edytorstwem, filologią polską i językiem polskim w komunikacji społecznej. Wszystkie znajdują się na UJ. Pisałam maturę z rozszerzonego polskiego i wosu. Czy mogłybyście mi coś doradzić? Co według Was warto studiować?

Nie, żaden maturzysta nie MUSI wybierać studiów To tak nawiasem.

A co do kierunku to odrzuciłabym ten ostatni, po samej filologii też to będziesz umieć, a pracodawca może ciut poważniej na Ciebie patrzeć, niż w przypadku skończenia "języka polskiego w komunikacji społecznej".

[e_liska]

Ja się wybieram na edytorstwo, z tym że na UG Mam nadzieję, że to dobry wybór.

[Kalini]

Napisane przez salt12

Hej! Jestem tutaj nowa, dlatego proszę o wyrozumiałość, jeżeli źle coś zamieściłam.

W tym roku pisałam maturę i co za tym idzie muszę wybrać studia. Zastanawiam się nad trzema kierunkami: edytorstwem, filologią polską i językiem polskim w komunikacji społecznej. Wszystkie znajdują się na UJ. Pisałam maturę z rozszerzonego polskiego i wosu. Czy mogłybyście mi coś doradzić? Co według Was warto studiować?

Wybrałaby edytorstwo. Jak się jest dobrym/dobrą w tym fachu, łatwo znaleźć pracę. Znam akurat z tej branży wiele osób, bardzo przyjemna i dobrze płatna praca. Nie wiem jak wygląda program na UJ, ale pewnie da się potem znaleźć pracę w różnych działkach tej dziedziny (skład, korekta, projektowanie książek). Tylko tak trochę ostrzegę, jak się o tym poważnie myśli, najlepiej już przed studiami ogarniać obsługę komputera, nie bać się programów do składu i... graficznych (niekoniecznie wszystko umieć, ale chociaż to czuć).
Ogólnie zazdroszczę osobnego kierunku "edytorstwo", na wielu uczelniach połączone jest to z filologią polską co dla wielu osób może być męczące. Osoba, która świetnie się czuje w np. składzie tekstu, niekoniecznie musi męczyć się z literaturą staropolską. Bo te studia powinny się opierać na praktycznych zajęciach.

[MissChievousTess]

Napisane przez salt12

Hej! Jestem tutaj nowa, dlatego proszę o wyrozumiałość, jeżeli źle coś zamieściłam.

W tym roku pisałam maturę i co za tym idzie muszę wybrać studia. Zastanawiam się nad trzema kierunkami: edytorstwem, filologią polską i językiem polskim w komunikacji społecznej. Wszystkie znajdują się na UJ. Pisałam maturę z rozszerzonego polskiego i wosu. Czy mogłybyście mi coś doradzić? Co według Was warto studiować?

Edytorstwo jest z tego wszystkiego najlepsze. Ucz się nawet sama obsługi programów graficznych. Takich osób szukają np. agencje tłumaczeń do obróbki dokumentów.

[Mome]

Napisane przez Kalini

Wybrałaby edytorstwo. Jak się jest dobrym/dobrą w tym fachu, łatwo znaleźć pracę. Znam akurat z tej branży wiele osób, bardzo przyjemna i dobrze płatna praca.

Coś podobnego, pracuję w tym zawodzie i mam dokładnie przeciwne wrażenia, jeśli chodzi o łatwość znajdowania zleceń i zarobki... Absolutnie nie odradzam branży wydawniczej, ale to nie jest niestety wymarzone środowisko dla osób, które chcą łatwo zdobyć etat i szybko się dorobić.

Ogólnie zazdroszczę osobnego kierunku "edytorstwo", na wielu uczelniach połączone jest to z filologią polską co dla wielu osób może być męczące. Osoba, która świetnie się czuje w np. składzie tekstu, niekoniecznie musi męczyć się z literaturą staropolską. Bo te studia powinny się opierać na praktycznych zajęciach.

Małe sprostowanie: na UJ edytorstwo też jest filologią polską (przynajmniej było nią kilka lat temu, kiedy tam startowałam - teraz się już nie orientuję), okrojoną o zaledwie kilka przedmiotów, więc przez staropolkę i teorię literatury trzeba przejść. W każdym razie ma bardzo dobrą opinię, chyba najlepszą w kraju.

Tylko że prawdę mówiąc nie jestem pewna, czy polecałabym edytorstwo osobie, która nie marzy (a przynajmniej nie przyznaje, że marzy) o spędzeniu życia na śledzeniu zagubionych przecinków. Dla większości śmiertelników to jest ultranużąca praca, wręcz benedyktyńska, i wymaga - że tak to ujmę - specjalnych właściwości psychicznych

Edit: przejrzałam na szybko program studiów języka polskiego w komunikacji... - stanowczo odradzam, absolutne zero konkretów.

[Zuziaxxx]

Napisane przez salt12

Hej! Jestem tutaj nowa, dlatego proszę o wyrozumiałość, jeżeli źle coś zamieściłam.

W tym roku pisałam maturę i co za tym idzie muszę wybrać studia. Zastanawiam się nad trzema kierunkami: edytorstwem, filologią polską i językiem polskim w komunikacji społecznej. Wszystkie znajdują się na UJ. Pisałam maturę z rozszerzonego polskiego i wosu. Czy mogłybyście mi coś doradzić? Co według Was warto studiować?

Tylko UJ bierzesz pod uwage? Ja bym wybrala edytorstwo, tylko ze tam przy rekrutacji liczy sie wynik z polskiego oraz jezyka obcego. Progi sa wysokie i z podstawowym nie raczej szans...

[benzokaina]

Napisane przez salt12

Hej! Jestem tutaj nowa, dlatego proszę o wyrozumiałość, jeżeli źle coś zamieściłam.

W tym roku pisałam maturę i co za tym idzie muszę wybrać studia. Zastanawiam się nad trzema kierunkami: edytorstwem, filologią polską i językiem polskim w komunikacji społecznej. Wszystkie znajdują się na UJ. Pisałam maturę z rozszerzonego polskiego i wosu. Czy mogłybyście mi coś doradzić? Co według Was warto studiować?

zdecydowanie odrzuciłabym filologie polską

[salt12]

Napisane przez Zuziaxxx

Tylko UJ bierzesz pod uwage? Ja bym wybrala edytorstwo, tylko ze tam przy rekrutacji liczy sie wynik z polskiego oraz jezyka obcego. Progi sa wysokie i z podstawowym nie raczej szans...

Złożę jeszcze papiery na Uniwersytet Pedagogiczny. A z tym edytorstwem chyba zaryzukuję mimo marnych szans dostania się.

Dziękuję wszystkim za pomoc. A czy według Was po humanie warto studiować coś innego?

[viva91]

Napisane przez salt12

Dziękuję wszystkim za pomoc. A czy według Was po humanie warto studiować coś innego?

Czy warto? Czemu miało być nie warto? Jest o tym cały wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=536426

[salt12]

Napisane przez viva91

Czy warto? Czemu miało być nie warto? Jest o tym cały wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=536426

Dzięki za podesłanie wątku. Przepraszam, ale nie jasno się wyraziłam. Bardziej chodziło mi o studiowanie czegoś innego, ale dalej w kierunku humanistycznym.