2014-07-07, 16:18 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 25
|
szpilki w szkole
Cześć,
Napisałam wczoraj zapytanie na Samosi odnośnie tego jak widziane są dziewczyny chodzące w szpilkach w LO. Jakoś nie doczekałam się jednak konstruktywnych odpowiedzi i stąd pisze też tu. Wszystko jest opisane w pierwszym i kolejnych moich postach na Samosi, więc przyklejanie chyba nie ma sensu: <edit> Napiszcie proszę jakie jest wasze zdanie Edytowane przez magda20003 Czas edycji: 2014-07-07 o 17:19 |
2014-07-07, 17:20 | #2 |
ex Moderator
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: szpilki w szkole
Witaj!
Prosiłabym żebyś, dla porządku, swoje zdanie napisała na Wizażu.
__________________
Edytowane przez magda20003 Czas edycji: 2014-07-07 o 17:21 |
2014-07-07, 18:37 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: szpilki w szkole
Ok, żeby wypowiedz miała sens, przeleję dialog z mojego wątku z Samosi:
Moje pytanie brzmiało: "Hej. W tym roku idę do liceum. Myślałam o częstszym noszeniu szpilek/kozaczkow na szpilce (może nie na codzień, ale przez większość czasu). Szpilki nosiłam już dość często w gimnazjum wiec problemu z tym nie mam. Ale w gimnazjum jeszcze czasem dziwnie na mnie patrzyli, stad tez pytanie czy w LO noszenie szpilek jest już OK?" Odpowiedzi jakich się doczekałam to: 1. "żenada" lub: 2. "Tylko pamietaj zakladac jeszcze mini i mega wielki dekold. To jest zalisne co piszesz" Dla spójności wklejam jeszcze moje odpowiedzi: Ad.1. "Chodzi mi trochę o zapewnienie sobie "dobrej pozycji" na start. W gimnazjum zaczepiali mnie kiedyś różni kolesia. Do czasu aż kiedyś, jak jeden przegiął (porwał mi bluzkę) popchałam go na ścianę i kopnęłam szpilką w tą ścianę na wysokości jego klatki piersiowej. Szpilka (metalowy obcas) po prostu rozwaliła kawałek betonowej ściany - posypał się tynk i została dziura na dobre kilka centymetrów. Po tej akcji automatycznie mój respekt wzrósł +100 i żaden już się nie odważył podskoczyć - do końca gimnazjum. Teraz, bardzo chętnie, na początek liceum powtórzyłabym identyczną akcje żeby mieć spokój. " Ad. 2 i reszta: "Ej dziewczyny chyba przesadzacie!!! Nie ubieram się jakoś nieprzyzwoicie. Dużego dekoltu praktycznie wcale nie noszę, spódnicę przed kolano też sporadycznie. Uczę się b. dobrze i nie latam co weekend na disco. Obcasów nie noszę też jakichś wielkich - przeważnie 7-10cm. Kawał zimy przechodziłam w zwykłych swetrach, spodniach i właśnie tych kozaczkach na szpilce (metalowa, ok 9cm - te od dziury w ścianie). W obcasach czuje się fajniej, jest mi wygodnie, zimą szpilka wybija bez problemu w najtwardszy lód/śnieg i nie ma mowy żebym się pośliznęła. Umiem w nich biegać skakać i jak widać nieźle kopać więc nie widzę powodu, żeby ich nie nosić... Miałam tylko nadzieję, że w liceum (w końcu jesteśmy prawie dorosłe) obcasy to coś normalnego i nie będę miała przez to głupich uwag... Jak chcecie to chodźcie sobie w swoich rozczłapanych papciach a ja i tak będę stukać moimi metalowymi szpilami." Może na tym forum ktoś napisze coś mądrzejszego Niestety nie mam starszych koleżanek, żeby się popytać jak to wygląda w liceum więc liczę na was |
2014-07-07, 18:55 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: szpilki w szkole
szczerze mówiąc? dla mnie dziewczyna w liceum pomykająca na szpilach na co dzień wygląda co najmniej śmiesznie. taka stara - maleńka. na imprezę, jakieś szkolne święto - spoko. ale tak bez różnicy piątek świątek czy niedziela - nie.
|
2014-07-07, 19:34 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: szpilki w szkole
Popieram przedmówczynię co do "śmieszności" szpilek.
Również rozumiem, że jakieś świeta czy coś ale no nie bez przesady. Ewentualnie jakiś obcas na słupku czy koturnie (oby tylko nie na typowej szpili) ale i to nie do przesady. Moje LO było stosunkowo niedawno także no wiem jak to wyglądało jak patrzyłam na dziewczyny pomykające na szpilkach
__________________
Hodowla i Ochrona Zwierząt Towarzyszących i Dzikich ----------------->SGGW |
2014-07-07, 19:59 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: szpilki w szkole
eee do obcasów na słupku jakoś nie mam serca.
Nie wygląda to już tak fajnie jak prawdziwa szpilka, zimą mniej praktycznie (w lód się już nie wbije) a i taka akcja jak z tą ścianą - z której notabene jestem bardzo dumna (patrz post#3) pewnie skończyłaby się tylko tym, że taki słupek by odpadł i dopiero by było pośmiewisko. |
2014-07-07, 20:46 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: szpilki w szkole
W mojej opinii tak, będzie to wyglądało śmiesznie i niestosownie. Ale widzę, że twojego nastawienia i tak nic nie zmieni, bo oczekujesz raczej aprobaty niż szczerych opinii. A gimbusiarska akcja z niszczeniem mienia publicznego to naprawdę nie jest powód do dumy.
__________________
Tomorrow may rain, so I'll follow the sun |
2014-07-07, 21:20 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 279
|
Dot.: szpilki w szkole
Cytat:
zapomnij że w ten sposób zapewnisz sobie dobra pozycję na start... prędzej większość będzie się na ciebie patrzeć z politowaniem a później cię obgadywać za takie akcje... może w gimnazjum wywarło to na kimś wrażenie... no ale to gimnazjum... w szkole średniej raczej oczekuje się od uczniów porządniejszego zachowania (a przynajmniej tak było pare ładnych lat temu w mojej szkole). u mnie w szkole średniej kilka dziewczyn chodziło w szpilach i raczej nie były zbyt dobrze postrzegane. |
|
2014-07-07, 22:39 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
|
Dot.: szpilki w szkole
powód do dumy!? woooow...
chyba się mocno postarzałam w międzyczasie.
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro) wróciłam |
2014-07-07, 23:34 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 236
|
Dot.: szpilki w szkole
Ja nic złego nie widzę w szpilkach u licealistki, ale z tą całą otoczką jaką wokół nich robisz i akcją z tynkiem to podejrzewam, że się tylko ośmieszysz. No może jeszcze zależy co to za liceum
A przepaść między gimnazjum, a liceum jest zazwyczaj ogromna i jeśli chcesz sobie dodać dojrzałości to chyba nie tędy droga
__________________
Smile and let it go. |
2014-07-07, 23:42 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 55
|
Dot.: szpilki w szkole
Jesli chodzi o codzienne pomykanie w szpilkach do szkoly to jestem zdecydowanie na NIE. Po pierwsze smiesznie to wyglada, po drugie nie wypada, po trzecie szkola to nie rewia mody, powinno sie przede wszystkim stawiac na wygode. Jezeli w szkole jest jakas uroczystos, czy impreza to oczywiscie mozna.
|
2014-07-08, 01:10 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
|
Dot.: szpilki w szkole
To butów w szkole się już nie zmienia?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
2014-07-08, 01:38 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: szpilki w szkole
Akcja z tynkiem mnie powaliła, jakiś medal też dostałaś?
W mojej szkole prawie nikt obcasów nie nosił. Jedna dziewczyna jesienią nosiła botki na grubym obcasie i tyle. Czasami jakaś odważna włożyła wielkie koturny i wyglądało to śmiesznie, wszyscy na korytarzu ją obgadywali. Liceum to nadal szkoła a nie jakaś rewia mody. |
2014-07-08, 07:41 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: szpilki w szkole
Nie, medalu nie było musiałam się zadowolić własną satysfakcją
Jeśli natomiast chodzi o „gimbusiarską akcję i niszczenie mienia publicznego” to nie wiem jak wy myślicie, ale mi się zdaje że kawałek starej ściany to bardzo mały koszt za walkę ze stereotypem słabej dziewczynki której można dla rozrywki podokuczać. A tak to jeden z drugim dobrze się zastanowią zanim zaczną podskakiwać, nie tyko do mnie ale i do innych dziewczyn, np. na ulicy. Co do liceum to jest dość przeciętne (nic lepszego w mojej okolicy nie było), dostać się tam bardzo łatwo więc wątpię, żeby poziom mentalny co niektórych był mocno różny do tego w gimnazjum. Obawiam się, że przyzwoity poziom to będzie dopiero na studiach jak już się trochę ludzi odfiltrują. |
2014-07-08, 08:18 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 233
|
Dot.: szpilki w szkole
Żeby dobrze wyglądać w szpilkach trzeba mieć odpowiedni wiek U mnie w liceum nikt w szpilkach nie biegał, jeśli już się to zdarzało to na imprezę czy jakieś wyjście do teatru itp.
|
2014-07-08, 08:39 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: szpilki w szkole
Szpilki są może kontrowersyjne, ale grubsze obcasy, słupki, koturny i inne takie, czemu nie? Ja tak przechodziłam całe liceum, do tego miałam platynowe długie włosy, zawsze makijaż i ogólnie rzucałam się w oczy. Nikt nigdy na mnie krzywo nie spojrzał, do tego byłam bardzo dobrą uczennicą. I cieszę się, że miałam taką szkołę. Kiedy człowiek ma tak wyglądać jak nie w liceum? Widziałyście kiedyś amerykańskie nastolatki? Przecież to już nie są dzieci, w drugiej klasie często kończy się 18 lat! To jest straszne, że same takie szare myszki w czarnych baletkach pomykają
Na studiach to dopiero nie wypada wyglądać wyzywająco Potem kończysz studia, zaczynasz pracę, zakładasz rodzinę i zastanawiasz się gdzie przepadły najlepsze czasy na obcasy na co dzień?
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru |
2014-07-08, 09:16 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: szpilki w szkole
właśnie, jak już pisałam wyżej, grubsze obcasy do mnie jakoś nie przemawiają. Nie żebym w takich nie chodziła, bo mam też dwie pary i czasem zakładam – ale to już nie to.
Pomijając już aspekty wizualny zdają się mniej praktyczne – np. zimą prawdziwa szpilka się wbija i można chodzić dużo stabilniej niż na płaskim. Ze słupkiem jest całkiem odwrotnie, łatwo się wywalić. Wydają się też mniej trwałe –biegłyśmy kiedyś z koleżanką na autobus – ona właśnie w takich niby słupkach, ja w moich metalowych szpilkach – i się jej ten słupek jakoś pokrzywił a na koniec odpadł, a ja to co najwyżej podziurawiłam chodnik. Wiem, że obcasy nie są do biegania, ale jednak czasem podbiec trzeba… Samo uczucie jak się idzie i stuka szpilką po betonie też jest jakoś tak dużo fajniejsze. Co do samego liceum to też mi się zdaje że to jest być może jedyny czas na troszkę szaleństwa i ekstrawagancji. Jak pójdę na studia to pewnie zaraz zaczną się praktyki, jakaś praca, ubierać będzie się trzeba bardziej stonowanie zgodnie z jakimś dress-code. Bo chcąc nie chcąc pewnie w jakiejś korporacji skończę. |
2014-07-08, 09:49 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 812
|
Dot.: szpilki w szkole
Zaraz, buty na zmianę nie obowiązują?
U mnie w LO trzeba było mieć jakieś tenisówki, nie można było się wyzywająco ubierać, malować i farbować włosów na dziwne kolory ( w zasadzie por forma, bo nikomu i tak nie przyszłoby to do głowy). No tak, ale to były czasy, kiedy rodzice wychowywali dzieci na jednostki kulturalne i grzeczne i nie trzeba było udowadniać swojej wartości kopiąc po ścianach.
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej" Bazarek na rzecz Azylu dla świń "Chrumkowo" |
2014-07-08, 09:54 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: szpilki w szkole
To nie wiem do jakiego liceum idziesz, u mnie patrzono krzywo na nadmiernie "wystrojone" dziewczyny w szpilkach, z dekoltami itd. Według mnie to wygląda po prostu śmiesznie i nauczyciele mogą się czepiać, brać często do odpowiedzi z aluzjami "ma czas sie wystroić to ciekawe czy czegoś nie nauczyła". W szpilkach biegaj sobie po szkole, na zakupy, do koleżanki, z psem, wyrzucić śmieci itd. Do szkoły nie polecam.
|
2014-07-08, 11:00 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: szpilki w szkole
Z tego co wiem, nie ma tam obowiązku zmiany obuwia. Zresztą w podstawówce i gimnazjum też nie była. Zawsze myślałam, że to jakiś relikt przeszłości
Reakcji nauczycieli się raczej nie boje, szczególnie że poza szpilkami ubieram się normalnie (bardzo lekki makijaż, przeważnie spodnie i bluzka bez dekoltu). Uczennicą też jestem dość dobrą więc przynajmniej w gimnazjum mnie nauczyciele lubili Zastanawiam się bardziej czy pozwalać sobie tam na aukcję jak ta z opisu ( np. rozbicie ściany szpilką). Z jednej strony zachowanie jak z filmów więziennych – gdzie od razu po przybyciu radzą kogoś pobić, żeby zdobyć szacunek. Z drugiej w moim wypadku sprawdziło się to świetnie – wszelkie idiotyczne zaczepki automatycznie ustały i nawet mili się zrobili. Jakoś nie wierze, żeby ta cała „gimbaza”, po upływie 2 miesięcy wakacji, raptownie zmądrzała. A w rozmowę z takimi (i inne brednie o bezstresowym wychowaniu) nie wierzę, skarżyć nauczycielowi na pewno nie będę. |
2014-07-08, 11:13 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
|
Dot.: szpilki w szkole
Cytat:
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru |
|
2014-07-08, 11:21 | #22 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: szpilki w szkole
Cytat:
Cytat:
swoją drogą, śmiesznie wyglądają takie dziewuszki w szpilkach. wizualnie to są nadal dzieci, wszyscy to widzą, ale one postrzegają się zupełnie inaczej, bo myślą, że jak im cyc urośnie, to już wystarczy. bije od nich takie śmiechowe przekonanie, że dorosłe są. a potem się okazuje, że są takie dorosłe, że aż ściany dziurawią obuwiem. |
||
2014-07-08, 11:21 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: szpilki w szkole
Nie no, atakować nikogo na poważnie na pewno nie będę. Aż tak durna nie jestem.
Specjalnie kopnęłam w ścianę obok niego, a nie w niego To bardziej chęć pokazania „patrz co bym ci mogła zrobić jakbym chciała, więc lepiej się zachowuj”. |
2014-07-08, 11:29 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: szpilki w szkole
Bardzo gimbazjalna chęć i moim zdaniem zachowanie nieprzystające szanującej się kobiecie ("dorosłej" jaką chcesz być). Takie zachowanie kojarzy mi się z ustalaniem hierarchii w więzieniu. To jest szczyt twoich marzeń?
|
2014-07-08, 11:36 | #25 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: szpilki w szkole
Cytat:
Bardziej się zastanawiam co by było gdyby i jak się wtedy zachować. Jeśli co niektórzy okażą się tam tak samo zdziczali jak w gimnazjum, to metoda jest sprawdzona i przynajmniej w działała dobrze. Jeśli natomiast będą normalni, to na pewno ja sama nie zacznę takich wygłupów. |
|
2014-07-08, 11:38 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: szpilki w szkole
Olać debili i sobie iść a nie zniżać się do ich poziomu.
Jesteś strasznie niedojrzała jarając się szpilkami "jak mi ktoś podskoczy to mu przywale butem, sprawdzony sposób hehe" -.- |
2014-07-08, 11:53 | #27 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 043
|
Dot.: szpilki w szkole
Cytat:
Cytat:
i wiesz co - odnoszę wrażenie, że nie o szpilki w szkole w tym wątku chodzi, ale pokazanie jaki to z ciebie kozak.
__________________
Pożądanie zadowoli się każdą, byle jaką. Ale dusza pragnie tylko jednej - jedynej, wybranej. (H. Sakutaro) wróciłam |
||
2014-07-08, 12:05 | #28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 25
|
Dot.: szpilki w szkole
Cytat:
Z natury jestem raczej spokojna i ułożona. Sama nigdy nikogo nie zaczepiam ani tym bardziej nie wyzywam. Staram się zawsze ludzi szanować i być tolerancyjna, ale czasem jest to dość trudne. Zachowania takie a nie inne wynikły z przymusu i chęci obrony własnej osoby. Fakt, że się ich nie wstydzę, bo wynikło z tego dużo pozytywnych rzeczy i jakbym miała to powtórzyć, to bym powtórzyła. Teraz jestem bardziej na etapie zastanawianie się (trochę z ciekawością, trochę z przerażeniem) na temat mojej przyszłości w liceum i stąd to całe gdybanie. |
|
2014-07-08, 12:29 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: szpilki w szkole
Wbijaj dalej szpilki w tynk to będziesz największym kozakiem na dzielni.
Racja, zachowanie typowo chuligańskie. W pracy też przyłożysz koledze/koleżance jak nie będziecie mogli się dogadać? |
2014-07-08, 12:51 | #30 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: szpilki w szkole
Cytat:
Cytat:
Ale beka xd xd xd Nasmiewac sie z butow na koturnie hue hue Cytat:
O tempora, o mores! Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|||
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:57.