2015-03-07, 14:26 | #151 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Cytat:
Chyba, że sprawa wygląda tak: mają troje chorych dzieci i biorą na nie kasę od państwa, a szykują się na następne- to owszem, nie powinni się dalej rozmnażać. ---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ---------- Polemizowałabym. Jest totalnie nieadekwatne do tego, co chcę przekazać. |
|
2015-03-07, 15:07 | #152 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Cytat:
Więc jeżeli zakazujemy jednym, zabrońmy i wszystkim pozostałym. Tylko jak to wyegzekwować? Nie wiem czy pamiętasz jak się skończyło kilka lat temu ubezpłodnienie matki Róży? |
|
2015-03-10, 06:17 | #153 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Jestem zdrowy mam zone i przyjaciolkie i wlasne zdanie na temat kaziorodztwa i nikt moich przekonan nie zmieni
|
2015-03-10, 08:26 | #154 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 248
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Ja uważam, że jeśli kazirodztwo to niezobowiązujący seks brata i siostry albo kuzynostwa to nic złego. Bo co jest złego w tym, że siostra się fajnie zabawia z bratem? Nic. Jeśli zdarzy się tak, że jakimś cudem są dla siebie obiektem pożądania (co jest rzadkością przecież) to czemu nie? Tym bardziej kuzynostwo, które często nie ma ze sobą wiele wspólnego.
|
2015-03-10, 10:48 | #155 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Cytat:
|
|
2015-03-10, 13:40 | #156 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Cytat:
Przeraża mnie, że są ludzie o takich poglądach. Pozwoliłbyś swoim dzieciom ze sobą sypiać?! Nie żartuj |
|
2015-03-10, 13:58 | #157 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 248
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Może tego nie zrozumiem bo jestem jedynakiem i nie umiem wyobrazić sobie by meć np. atrakcyjną dla innych siostrę, która nie byłaby atrakcyjna dla mnie ... ale podobno to tak działa. Chociaż przypadki, gdy kuzynostwo w jakiś sposób się spiknie są mi znane i to już jakoś działa.
|
2015-03-10, 17:50 | #158 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
|
2015-03-10, 18:15 | #159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
a ja mam przystojnego Brata, za którym się dziewczyny oglądają na ulicy, aż mi śmiesznie to widzieć jak czasem gdzieś idziemy razem, ale w życiu nie dopuszczam myśli, że miałoby między nami być coś więcej niż relacje brat - siostra.... świadome wdepnięcie w taki układ jest chore!
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2015-03-10, 20:56 | #160 |
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 5 437
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Niektórzy za bardzo wierzą w poro historyjki typu incest Kazirodztwo i wszelkie fantazje z nią związane to patologia sprzeczna z biologią.
|
2015-03-10, 21:29 | #161 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Co to według ciebie znaczy "sprzeczne z biologią"?
|
2015-04-03, 08:43 | #162 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Cytat:
__________________
Zmieniaj swoje życie
|
|
2015-10-14, 11:10 | #163 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
U mnie konczy sie to wylacznie na fantazji. Relacje matka syn. A mkody juz nie jestem. Nie wyobrazam sobie w realnym zyciu tego. Ale w fantazji odplywam.
|
2015-10-14, 15:54 | #164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Podejrzewam, że kazirodztwo jest wynikiem zaburzeń podczas procesu dorastania - zaniedbanie emocjonalne ze strony rodziców może powodować, że rodzeństwo się ze sobą silnie emocjonalnie zbliży.
Pomijam przypadki kazirodztwa nieświadomego, gdzie rodzeństwo nie wiedziało o swoim pokrewieństwie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2015-10-14 o 15:55 |
2015-10-14, 17:30 | #165 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Cytat:
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
|
2015-10-14, 19:54 | #166 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
owszem - taki jak zboczeniec Fritzl lub niezrównoważona matka przelewająca na syna uczucia, które powinna mieć do męża (a który np. jest wobec niej zimny)
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2015-10-15, 00:28 | #167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
No właśnie, jak wiąże się dwoje dorosłych ludzi, kuzyn czy kuzynka to no jak chcą, są dorośli. To nie jest jeszcze też aż tak bliska rodzina, jednak rodzony brat i siostra, to jednak myślę, że częściej są to jakieś zaburzenia. Wychowywali się od małego razem i u każdego dorosłego człowieka normalnie ukształtowanego wedle biologii, psychologii i innych nie wykształca się pożądanie dla tak bliskich osób z rodziny, dlatego tak wiele osób tutaj w wątku pisze, że czuje na myśl o tym obrzydzenie. To jest reakcja właśnie normalna, bo natura tak nas stworzyła, by w tej sytuacji tego pożądania nie czuć, bo jest większe prawdopodobieństwo wad wrodzonych. Dlatego no myślę, że jednak w większości to jest jakieś zaburzenie, deficyt emocjonalny może jak piszesz Elfir. No chyba, że naprawdę by zbadali i by wyszło, że nie, to może i tak, ale póki nie, to jestem sceptyczna, bo w zdrowych domach nie słychać raczej, by tak się działo, relacja siostra brat są po prostu jak brat z siostrą i nic więcej.
|
2015-10-15, 06:17 | #168 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Co sądzicie o kazirodztwie?
Cytat:
Publikacje takich pseudo filozofów powinny być zakazane, bo tylko mieszają ludziom w głowach. Tak jak głupie teksty pseudo księży, którzy szerzą i to publicznie ! legendy, że to dzieci uwodzą księży. Zwykłe zboki zawsze znajdą jakieś wytłumaczenie dla chorych praktyk. Sorry jeżeli kogoś uraziłam, ale w tym względzie mam konserwatywne poglądy i dosyć radykalne. Jeżeli ktoś mnie nie rozumie to niech sobie wyobrazi seks ze swoim rodzeństwem, albo ojcem. Najlepiej przed śniadaniem
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
2016-06-12, 13:37 | #169 |
MiaSmith
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 146
|
Kazirodztwo
Witam.
Przede wszystkim mam nadzieję, że trafiłam na dobry wątek, ponieważ z forum Wizaż nie korzystałam od lat i trochę ciężko było mi odnaleźć się na nim ponownie. Przychodzę tutaj z dość niecodziennym tematem, a mianowicie: chciałabym poruszyć tematykę kazirodztwa. Od razu zaznaczam: nie chodzi mi o relacje rodzic-dziecko, do takich jestem nastawiona stosunkowo negatywnie. Interesują mnie tylko i wyłącznie stosunki pomiędzy rodzeństwem (ewentualnie kuzynostwem). Pisząc 'stosunki' nie mam na myśli seksu, a więzi inne niż te, które zostały przyjęte i zaakceptowane poprzez nasze społeczeństwo. Mam na myśli miłość, która nigdy nie powinna była pojawić się w rodzinie, uczucie, niemające prawa bytu. Jakie macie podejście do takich związków? Co o nich myślicie? Jak odbieracie te relacje? Załóżmy, że rodzeństwo rzeczywiście się w sobie zakochało, że ich uczucie jest obopólne. Nie planują i nie będą mieć dzieci. Bądźmy szczerzy - i tak mają przekichane przez samą miłość, która ich spotkała. Osobiście tematyką zainteresowałam się mniej więcej pół roku temu. Fakt, już wcześniej zwróciłam na nią uwagę, ale nie aż w takim stopniu. Sama nie mam nic przeciwko takim parom, o ile te nikogo nie krzywdzą. Jest mi ich zwyczajnie szkoda, jeśli tkwią w bagnie, którego nie mogą skończyć - nie sądzę, że każdy związek w rodzinie został spowodowany czystą patologią; wydaje mi się czasami wpływ mają także inne czynniki. |
2016-06-12, 13:44 | #170 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Kazirodztwo
Tak jak zwykle - nie interesuje mnie życie prywatne innych ludzi, jeśli sami sobie takie świadomie wybrali i jest im z tym dobrze. To, czy uprawiają seks, również mnie nie obchodzi. Ich potencjalne dzieci też nie. Nie mam żadnego szczególnego podejścia do takich związków i w ogóle ich nie oceniam.
Wydaje mi się, że był już taki temat. |
2016-06-12, 13:48 | #171 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Kazirodztwo
Cytat:
Nie interesuje mnie co dorośli ludzie robią ze sobą. Ale jeżeli rodzeństwo chce być razem - to ze względu na fakt ze razem wychowywali się węszę w takiej relacji patologię. Bo może któreś z nich było molestowane w dzieciństwie, może któreś jest dominujące i podporządkowało sobie brata/ siostrę i taka więź jest wyrazem dominacji. ---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ---------- [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;61641096] Wydaje mi się, że był już taki temat.[/QUOTE] też mi sie tak zdaje |
|
2016-06-12, 13:49 | #172 |
MiaSmith
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 146
|
Dot.: Kazirodztwo
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;61641096]Tak jak zwykle - nie interesuje mnie życie prywatne innych ludzi, jeśli sami sobie takie świadomie wybrali i jest im z tym dobrze. To, czy uprawiają seks, również mnie nie obchodzi. Ich potencjalne dzieci też nie. Nie mam żadnego szczególnego podejścia do takich związków i w ogóle ich nie oceniam.
Wydaje mi się, że był już taki temat.[/QUOTE] Powiem szczerze - nie wiem, czy był. Szukałam tematu na różnych forach, ale wyglądało to stosunkowo kiesko. Tutaj nie znalazłam wątku i postanowiłam go założyć (a szkoda, bo chętnie przeczytałabym inne opinie). W każdym razie dziękuje, bo potrzebuję jak największej ilości opinii w tym temacie. |
2016-06-12, 13:57 | #173 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Kazirodztwo
Cytat:
|
|
2016-06-12, 13:58 | #174 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
|
Dot.: Kazirodztwo
Cytat:
Dla mnie śmierdzi to patologią, jakimś chorym uzależnieniem od brata/siostry, którego żaden racjonalizm nie jest w stanie przegonić z głowy. |
|
2016-06-12, 13:59 | #175 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Kazirodztwo
Cytat:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=797835 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=539031 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=208884 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=3767611
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2016-06-12, 14:00 | #176 |
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: Kazirodztwo
Kazirodztwo dotyczy tylko linii prostej/rodzenstwa + przysposobienia, takze zwiazek z kuzynostwem pod to nie podchodzi. W Polsce nawet spokojnie mozna wziac slub z kuzynem/kuzynka.
Jesli oboje sa dorosli, swiadomi i wybrali taka relacje z wlasnej, nieprzymuszonej woli to tylko i wylacznie ich sprawa i nikt inny nie powinien sie wtracac.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language Edytowane przez aer Czas edycji: 2016-06-12 o 14:30 |
2016-06-12, 14:13 | #177 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 905
|
Dot.: Kazirodztwo
Jeśli obydwoje chcą tego samego, to nie moja sprawa. Nie mam nic do wyborów innych ludzi, jeżeli te wybory są świadome i nie są krzywdzące
Edytowane przez 201607111028 Czas edycji: 2016-06-12 o 15:14 |
2016-06-12, 14:54 | #178 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Sroga północ
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Kazirodztwo
Gdyby dotyczyło to moich znajomych, nie zerwałabym z nimi kontaktu. Bo wyznaję zasadę, że jeśli dwie dorosłe osoby coś robią i nie krzywdzą przy tym nikogo, to w zasadzie nie moja sprawa. Jednak na miejscu blisko spokrewnionej pary zastanowiłabym się nad hipotetycznymi dziećmi, które mogą urodzić się z wadami genetycznymi.
Kiedyś dawno temu w dobrych rodzinach małżeństwa pomiędzy np rodzeństwem ciotecznym/stryjecznym były na porządku dziennym. Ciekawi mnie tylko dlaczego o to pytasz. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:51.