Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

[ja-ika]

Madzia i jeszcze jedno, jakbyś się zdecydowała na Bartusia, to raczej Bartłomiej, a nie Bartosz, bo nie bardzo się komponuje z Twoim nazwiskiem

[Madzia000]

Dzieki wielkie dziewczyny
Dluuugo dlugo myslalam nad imieniem. Nikodem bo zawsze mi sie podobalo, ale tz sie zq nic nie chciał zgodzic. Emil bo miala byc Emilka:-P ale stwierdzilam pozniej ze to glupota dawac chłopcu imie bo miał byc dziewczynka :-D
A Wojtek bo chcialqm chwilowo zeby imie małego młodszego mialo historie... Jasiek jest po dziadkach a tz jest Jaroslaw Wojciech, wiec synus bylby Wojciech Jaroslaw, a Bartusia tz od poczatku chcial ale mi sie Bartki przejadly bo to byl bum na moj rocznik.. I faktycznie jaika koncowka imienia SZ z nazwiskiem na SZ to bylby zly pomysl. Zostaje Adaś, juz zaklepane a to ze brzmia podobnie bardzo mi sie podoba i wlasnie o to mi chodzilo

Kurde wczoraj zauwazylam ze Jaskowi idzie piatka na dole po lewej stronie, noc bylw okropna, dzisiejszy dzien tez na NIE, recr obydwie non stop w buzi, padam...

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Poziomkowa, ja jak ide z Jaskiem blisko ulicy to co chwile sie zetrzymujemy abo to autobus, pozniej ciezarowq, motor i pan ma "daan" czyt.kask - na glowie...

Wogole to dalej mysle jaki pojazd by Jaskowi kupic procz jago bunza...

[LaLoca]

Dzięki za pocieszenie Larysko Mam nadzieje, że to szybko minie. Byłyśmy sypać dzisiaj kwiatki na procesji. Była bardzo grzeczna i pięknie sypała, ale niestety cały czas musiałam ją na rękach trzymać, bo bała się tłumu eh

Napisane przez ja-ika

ej Ty poważnie z tym Emilem? Był kiedyś taki film o Emilu i przypomina mi się jak na niego krzyczeli jak był niegrzeczny:
Emil do drewutni!
Nikodem jest ładnie, Wojtki to niedobre chłopaki mój małż

Ej przecież Emilek to ładne imię Mi się podoba. Znam małego Emilka i jest śliczny i bardzo grzeczny. Jest też Emil pogromca fotoradarów Mój monż to ogląda na okrągło. Tego filmu o którym piszesz nie kojarzę wogóle.
Ja jakbym miała synka to bym dała mu imię Oskar albo Błażej Ale więcej dzieci nie planujemy.

[Larysa88]

Napisane przez LaLoca

Dzięki za pocieszenie Larysko Mam nadzieje, że to szybko minie. Byłyśmy sypać dzisiaj kwiatki na procesji. Była bardzo grzeczna i pięknie sypała, ale niestety cały czas musiałam ją na rękach trzymać, bo bała się tłumu eh



Ej przecież Emilek to ładne imię Mi się podoba. Znam małego Emilka i jest śliczny i bardzo grzeczny. Jest też Emil pogromca fotoradarów Mój monż to ogląda na okrągło. Tego filmu o którym piszesz nie kojarzę wogóle.
Ja jakbym miała synka to bym dała mu imię Oskar albo Błażej Ale więcej dzieci nie planujemy.

Mój synek tez będzie Oskar jeśli będzie... ;p
Nie chcecie drugiego dziecka? Od początku planowaliście jedno czy teraz się zmieniły plany?

[LaLoca]

Napisane przez Larysa88

Mój synek tez będzie Oskar jeśli będzie... ;p
Nie chcecie drugiego dziecka? Od początku planowaliście jedno czy teraz się zmieniły plany?

Nie, że nie chcemy, ale nie planujemy Dobrze nam we trójkę. Mój tż tak dużo pracuje że sama z dwójką nie dałabym rady. Maja od urodzenia dawała popalić i obawiam sie powtórki z rozrywki. Chyba jestem zbyt wygodna na takie życie. Poza tym m źle zniosłam pierwszą ciążę i na samo wspomnienie odniechciewa mi się. Ale nie wykluczam że za parę lat mi się odmieni to moze wtedy... teraz "odpoczywamy"

[ja-ika]

Napisane przez LaLoca

Dzięki za pocieszenie Larysko Mam nadzieje, że to szybko minie. Byłyśmy sypać dzisiaj kwiatki na procesji. Była bardzo grzeczna i pięknie sypała, ale niestety cały czas musiałam ją na rękach trzymać, bo bała się tłumu eh



Ej przecież Emilek to ładne imię Mi się podoba. Znam małego Emilka i jest śliczny i bardzo grzeczny. Jest też Emil pogromca fotoradarów Mój monż to ogląda na okrągło. Tego filmu o którym piszesz nie kojarzę wogóle.
Ja jakbym miała synka to bym dała mu imię Oskar albo Błażej Ale więcej dzieci nie planujemy.

Poważnie Majusia kwiatki sypała? Emilka by połowę zjadła, a resztę rozgniotła
Co do filmu, to szedł jak byłam mała w latach 80 http://www.filmweb.pl/serial/Emil+z+...i-1974-104696#

[mariiasia]

hej mamuśki

[Brydzia_]

ale gorąco

[Larysa88]

U mnie 30 w cieniu :/ teraz nie wychodzę z Olą (raz ze mi się średnio chce a dwa ze właśnie w słońcu będzie za gorąco)

Napisane przez LaLoca

Nie, że nie chcemy, ale nie planujemy Dobrze nam we trójkę. Mój tż tak dużo pracuje że sama z dwójką nie dałabym rady. Maja od urodzenia dawała popalić i obawiam sie powtórki z rozrywki. Chyba jestem zbyt wygodna na takie życie. Poza tym m źle zniosłam pierwszą ciążę i na samo wspomnienie odniechciewa mi się. Ale nie wykluczam że za parę lat mi się odmieni to moze wtedy... teraz "odpoczywamy"

no jasne bez spiny a co będzie kiedyś kto wie?

[tassia]

Madzia Maciej zakochany z braciszku. Widzę jakieś pojedyncze oznaki zazdrości ale póki co non stop całuje i glaszcze małego.

A co do płci to już dawno mi przeszło... Wręcz wkrecilam sobie że jest królowa matka... Robię poligon, kupuje 3drzwiowa lodówkę i dam rade

[83monia]

Dla tych, co twierdzą, że słońce zabija - naturalna ochrona przed nim http://dziecisawazne.pl/naturalna-oc...em-slonecznym/

[m.a.r.t.a]

Dziewczyny macie ten kubek 360 stopni z lovi uczący dziecko pić z normalnego kubka? Moja nie może załapać jak z tego pić.

[83monia]

ja początkowo paznokciem troche ten silikon podwazylam jak piła by poleciało. i załapała. a pije ze slomki? moze lepiej juz dawac zwyczajnie z kubka?

[agusiowata84]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny macie ten kubek 360 stopni z lovi uczący dziecko pić z normalnego kubka? Moja nie może załapać jak z tego pić.

Adaś ma taki kubek z aventa. Na początku też nie umiał załapać, a teraz pije normalnie.

[kahunia]

Napisane przez 83monia

Dla tych, co twierdzą, że słońce zabija - naturalna ochrona przed nim http://dziecisawazne.pl/naturalna-oc...em-slonecznym/

No ale ta naturalna ochrona też zaleca smarowanie

[LaLoca]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny macie ten kubek 360 stopni z lovi uczący dziecko pić z normalnego kubka? Moja nie może załapać jak z tego pić.

Mamy od dawna, ale denerwuje mnie, że przecieka, więc rzadko używamy. Teraz głównie bidon ze słomką, albo doidy cup, ale z tego drugiego często wylewa, więc muszę pilnować bardzo. Zastanawiam się nad łyczkiem
Znacie to? i jak?

[83monia]

Napisane przez kahunia

No ale ta naturalna ochrona też zaleca smarowanie

skor lubicie teksty sroki o najlepszych i najmniej sztucznych chusteczkach do tyłka, to chyba warto sprawdzić niechemicznosc kremów przeciwsłonecznych

[kahunia]

Napisane przez 83monia

skor lubicie teksty sroki o najlepszych i najmniej sztucznych chusteczkach do tyłka, to chyba warto sprawdzić niechemicznosc kremów przeciwsłonecznych

Heh

Ja Ci powiem tak, czytam bloga sroki i uważam, że kobieta odwala kawał dobrej roboty. Nie ma też co przesadzać, bo prawda jest taka, że żeby dziś żyć bez chemii to trzeba by gdzieś w głuszy, z dala od drogi i świata cywilizowanego, z własną hodowlą wszystkiego. Więc staram się wybierać mniejsze zło i jak mam do wyboru chusteczki naszpikowane chemią to wolę te z "prostym składem", bo chusteczek używam i używać będę, bo nie zawsze mam dostęp do bieżącej wody. Tak samo z innymi kosmetykami, czytam sobie na blogu i wybieram to co mi będzie odpowiadało i jakościowo i cenowo.

Co do kremów przeciwsłonecznych. Nie mam ochoty okładać wieczorem dziecka kefirem bo jest całe czerwone i piecze. O innych powodach już pisałam. Są filtry naturalne i o nich też sroka pisze, każdy wybiera coś dla siebie. A jak nie wybiera to już jego sprawa.

[Brydzia_]

Napisane przez kahunia

Heh

Ja Ci powiem tak, czytam bloga sroki i uważam, że kobieta odwala kawał dobrej roboty. Nie ma też co przesadzać, bo prawda jest taka, że żeby dziś żyć bez chemii to trzeba by gdzieś w głuszy, z dala od drogi i świata cywilizowanego, z własną hodowlą wszystkiego. Więc staram się wybierać mniejsze zło i jak mam do wyboru chusteczki naszpikowane chemią to wolę te z "prostym składem", bo chusteczek używam i używać będę, bo nie zawsze mam dostęp do bieżącej wody. Tak samo z innymi kosmetykami, czytam sobie na blogu i wybieram to co mi będzie odpowiadało i jakościowo i cenowo.

Co do kremów przeciwsłonecznych. Nie mam ochoty okładać wieczorem dziecka kefirem bo jest całe czerwone i piecze. O innych powodach już pisałam. Są filtry naturalne i o nich też sroka pisze, każdy wybiera coś dla siebie. A jak nie wybiera to już jego sprawa.

[Susanna]

Napisane przez 83monia

Dla tych, co twierdzą, że słońce zabija - naturalna ochrona przed nim http://dziecisawazne.pl/naturalna-oc...em-slonecznym/

Akurat moją mamę zabił czerniak złośliwy więc tak, słonce potrafi zabić. Robi to powoli i systematycznie.

Pisałam o malowaniu pokoju gościnnego i o dziwo udało się wszystko zrobić w sobotę Jetem bardzo zadowolona z efektu końcowego, wreszcie jest jasno i pogodnie Teraz w sobotę walczymy z kuchnią O to też będzie radość

[inwersja]

Madzia, to Milosz jak jest bez pieluchy i zrobi na podloge to wlazi w siuski dalej i chlapie.

Napisane przez ja-ika

ej Ty poważnie z tym Emilem? Był kiedyś taki film o Emilu i przypomina mi się jak na niego krzyczeli jak był niegrzeczny:
Emil do drewutni!
Nikodem jest ładnie, Wojtki to niedobre chłopaki mój małż

Pamiętam ten serial!

Napisane przez LaLoca

Mamy od dawna, ale denerwuje mnie, że przecieka, więc rzadko używamy. Teraz głównie bidon ze słomką, albo doidy cup, ale z tego drugiego często wylewa, więc muszę pilnować bardzo. Zastanawiam się nad łyczkiem
Znacie to? i jak?

Mamy i uzywamy. Jest ok,nie wylewa sie. Nadaje sie do mikrofali, jesli ktos ma to i do zmywarki. Dosc ciezko sie myje,ale jakos dajemy rade. Nie wiem jak kwestie logopedyczne.
Tez mamy doidy cup i czasem mu daje w nim,umie pic,ale on czesto specjalnie wylewa i sie bawi.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez 83monia

ja początkowo paznokciem troche ten silikon podwazylam jak piła by poleciało. i załapała. a pije ze slomki? moze lepiej juz dawac zwyczajnie z kubka?

Pije przez rurkę.

[LaLoca]

Dzięki inwersja za opinię. Właściwie już decyzja o kupnie zapadła, bo Majusia sama sobie kupiła przez apke allegro bawiła się moim tel i bach,zrobiła zakupy. Nie chce mi sie tego odkręcać, więc wezmiemy.

Mam ostatnio pecha, kamyk stukł mi szybę w aucie, złapałam gumę, a dzisiaj zatrzasnęłam Majusię w aucie wszystko dobrze sie skonczyło, ale zniszczone auto zostało i mam doła

[mostly_cloudly]

Wiecie co, mamy uwsteczenienie... i nie wiem co robić. Dotychczas mały siadał na nocnik albo na tą nakładkę na toaletę i robił siku/kupe. Nieregularnie owszem i nie do końca świadomie, ale się udawało. Niania sadzała go na tzw czuja. Jak trochę posiedział to siku poszło, nawet pokazywał palcem że jest w nocniku. Teraz mamy bunt. Jak tylko padnie słowo nocnik jest jedno głośne NEEEEE. Siłą go do łazienki zaciągnąć sie nie da. Posadzić też. Teraz jak było ciepło to latał bez pieluchy. Myślałam, że coś załapie ale gdzie tam. Sikanie na podłoge a potem najlepiej jeszcze pochlapać w tym nogami... Co tu dalej z tym robić? Przeczekać to NEEEE? czy nadal próbować wdrażać?

[badzia987]

Pocieszę Cię. U nas jest to samo.

U nas jest w ogóle faza: wszystko na "NIEEEE". Pytam się czy chce jeść -NIE (ale bierze do buzi), czy pić? -NIE (ale pije) itp.

Nawet plac zabaw jest "NIE".


Zaliczyliśmy w weekend pierwszy basen na powietrzu. Małgosia zachwycona

[Susanna]

U nas też wszystko jest na nie. Można oszaleć. Jak zadaję mu pytanie to tak podchwytliwie żeby nie mógł odpowiedzieć "nie"

mostly_cloudly ja bym przeczekała żeby się nie zraził bo potem to dopiero może mieć fazę na nocnik

[Brydzia_]

słynny bunt dwulatka widzę pełną parą u nas już jakiś czas jest faza na nie... co zrobić trzeba przeczekać jak zabkowanie i wszystkie inne atrakcje

[Madzia000]

Alle sie tu cicho zrobilo...
U nas tez kicha z nocnikiem, za 2tyg Jasko bedzie mial brata i chyba zrobie pauze na odpieluchowanie bo to za dużo wrazen dla niego.

A jak ogolnie u Was wyglada odpieluchowanie? Poprostu sadzacie na nocniczek co jakis czas?

[agusiowata84]

Adaś nie chce siedzieć dłużej na nocniku i nic z tego nie wychodzi. Zabawiam, szczoteczkę do zębów dostaje i inne bajery, a i tak nie posiedzi długo. Tracę nadzieję, że coś z tego będzie. Może nie jest jeszcze gotowy.

[ja-ika]

Emilka dziś o 17 zrobiła siku na nocnik i stwierdziłam, że do kąpieli nie ma sensu zakładać nowej pieluchy, więc założyłam majtusie. Oczywiście zmieniłam je 2 razy, a potem biegała na golasa Zmoczyła łóżko, krzesełko, buty małża i swoje pantofle