Jak powstrzymać się od wyciskania?!

[Little Angel]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Little Ty to jak zawsze do wszystkiego z uśmiechniętą buzią Twój optymizm wprawia mnie w zdumienie. Podziwiam Cie i jesteś moim forumowym Guru Dziękuje Ci, że jesteś
Aniu ciesze się, że pierwszy dzień w pracy dobrze Ci upłyną i że buzią się nie przejmowałaś. Dzielna jesteś i oby tak dalej
No więc moja wizyta nie była zła, ale (właśnie ciągle jakieś ale :/ ) przykro mi że wszystko musiałam od niej tak jakby wyciągać Musiałam pytać o oczywiste sprawy bo inaczej to długo bym tam nie posiedziała
Dobra a teraz troche konktretów. Jak pewnie się spodziewacie dostałam antybiotyk, oczywiście Tetralysal Wiem, że zrzędzę, ale nie jestem za żadnymi antybiotykami. No ale widząć efekty u innych jakoś się z tą myślą, że będę brać ten antybiotyk, oswoiłam. Druga sprawa to Isotrex na twarz i Brevoxyl na plecy. Trzecia badania (morfologia i coś na wątrobę, ale nie moge rozczytać :P), które były moją małą sugestią. Czwarte również moja sugestia to Trilac. Jestem jak narazie sceptycznie do tego wszystkiego nastawiona, ale znając siebie może się w końcu przekonam I co wy na to?

Dziekuje Tobie za mile slowaNo fakt-mam niezmierzone poklady optymizmu w sobie.Bywa mi zle,ale innym bywa gorzej-wole im uswiadamiac,ze zycie jednak jest piekne,chocby nie wiem co.

Wizyta u derma jak to wizyta-wszystko trzeba wyciagac od nich.Nie podoba mi sie ten antybiotyk choc wiem,ze moze pomoc na cere.jesli jestes zdecydowana go brac,zakup tez cos oslonowego na watrobe(ja niestety nie wiem co) i monitoruj wyniki krwi-najwazniejsze:morfologia, czas krzepniecia,czas krwawienia,trojglicerydy( u mnie zestaw tych badan kosztuje 36 zl,przy antybiotyku warto robic je co 1-1,5 mies.).A co to Trilac?Ta kuracja powinna pomoc,tak mysle.Trzymaj sie,mam nadzieje,ze bedzie dobrze-kiedys musza byc te lepsze czasy

[Little Angel]

Napisane przez caya

i jak wam idzie wyciskatory? xD
ja powróciłam bo mi sie 'kuku' na brodzie zrobiło, oczywiście tego pana udupiłam i mam czerwoną brode... no super :< :[

No to wietam w klubie czerwonobrodych ludzikowJa mam wielka plame,w dodatku z suchorajem na wierzchu.

Zmykam na basen pomachac konczynami

[caya]

Napisane przez Little Angel

No to wietam w klubie czerwonobrodych ludzikowJa mam wielka plame,w dodatku z suchorajem na wierzchu.

Zmykam na basen pomachac konczynami

pomachaj też troche za mnie
ja mojego ulubieńca pieszcze korektorem ;/

[AaniaA]

Little Angel a gdzie sie to bylo, ze sie z nami nie pozegnalo, co ? i gdzie to Twoje zdjecie ?

Czekoladko zastosuj to wszystko i zobaczysz jak sie bedziesz po tym czuc i wygladac . badania to podstawa . pamietaj, ze ja tez stosuje izotrex, wiec jakby cos to pisz smialo .

Shadi a jak tam u Ciebie?

a ja musze zrobic badania w zwiazku z praca: morfologie, mocz, sprawdzic wzrok, wiec dla mnie to jak najbardziej .

[shacka]

Udana jestem Nie wytrzymalam napiecia i wlasnie troche pocisnelam Jak ja to uwielbiam Oby szybko zeszlo hmmm...;D Nie no czasami jakmam isc np na impreze udaje mi sie nie cisnac ale tak jak dzis niestety natchnelo mnie na dlubanie :P Mama jest juz przewrazliwiona...Jak tylko widzi ze np. gdy ogladamy tiwi l moje lapy niebezpiecznie zblizaja sie w strone buzi rzuca grozny wzrok, a jak to nie skutkuje to interweniuje wyglaszajac swoja przemowe pod tytulem ' Juz nigdy wiecej nie pojdziesz do dermatologa, wydalam na Ciebie majatek, za ktory moglabym teraz na Hawajach dupe z ojcem smazyc, a Ty co jak grochem o sciane' Ale na szczescie szybko jej przechodzi Fakt faktem, ze u dermatologa nie bylam wieki, stwierdzilam, ze to sie mija z celem, bo i tak gniote...A w te wszystkie cudowne masci itp juz nie wierze Poza tym mam ich dosc...Jak nie cisne jest okej, gorzej przed okresem i po zjedzeniu czekolady Da sie z tymi zyc, przyzwyczailam sie do tych moich wypryskow, ale gdyby ich nie bylo wcale bym sie nie obrazila....:

[sweet_white_chocolate]

Shacka troche dziwi mnie Twoja postawa Niby chcesz się pozbyć pryszczy, piszesz tu w wątku dla wyciskaczek, które ma pomóc piszącym tu wizażankom przerwać z tym wstrętnym nałogiem, a zaraz czytam, że przyzwyczaiłaś się do swoich pryszczy Nie wiem napisz nam jak to w końcu z Tobą jest A co do wyciskania to potępiam Sama nie wyciskałam już sporo czasu, jedynie drapne cos odruchowo jeszcze, co mnie denerwuje strasznie Ale walcze
Little Angel ja tez nie jestem do tego antybiotyku przekonana, szczerze to poprostu się jego boje Ale na moje zmiany raczej nic innego, z tych bardziej dla mnie przystępnych środków, nie pomoże, niestety Badania zrobie jakoś po 2-3 tygodniach przyjmowania Tetralysalu, a o leki ochronne i zapas jogurtów w lodówce też zadbam

[Little Angel]

Konczyny sa wymachane-za wszystkich, ktorym isc sie nie chcialo za mna

Czekoladko sama musisz sie przekonac jak to z toba bedzie.jak poczujesz,ze cos jest zle-po prostu odstawisz lek i tyle Nie stresuj sie,to nic nie da(poza tym,ze stres pogarsza stan cery ).Jesli nie masz za soba miliona kuracji antyb.moze nie bedzie zle.Glowa do gory.

AaniaA no i prosze ,jest okazja do zrobienia badan,wprawdzie tych podstawowych,ale zawsze to badania.A jak sie czujesz poza tym?Minal tobie kaszelek i te inne dolegliwosci drog oddechowych?
Wkleje moja morde,a co tam(choc nie wiem po co )

Poza tym,prosze nie wyciskac tu sie walczy z tym diabelstwem.

[gwendolyn]

ja to jakaś niereformowalna jestem!rano zdrapałam krostkę i teraz ten strupek zdrapałam od krostki!ale walczę z tym, nic więcej sobie nie narobiłam a rankę potraktowałam tą polecaną przez was maścią nagietkową (a musialam sie o nią w 3 aptekach pytać w Łodzi, bo w dwóch nie było, pewnie wszyscy to forum czytają i w te pędy na zakupy)co do toników i kremów, zawsze używałam jakichś antybakteryjnych i jeszce więcej mi sie tych cholerstw robiło i wiekszych więc postanowiłam zmienić front - mam teraz kolastyny kremik odzywczy piękno natury i tonik i żel z tej serii i jakoś nic dużego i bolącego (co mi się potrafi wierzcie mi narobić) nie pojawiło tylko jakies maleństwa są, które punktowo traktuję, gdybym tak jeszcze potrafiła kawy nie pić, zdrowo jeść, sport jakiś zacząć uprawiać i wysypiac się jak człowiek może by mi się w ogóle na maxa poprawiło? może wiecie co można pić żeby dawało energię,a takie szkodliwe jak kawa nie było i na cerę(przynajmniej moją) tak nie wpływało?
trzymam sie z wami

[ziuta.]

Napisane przez Little Angel

Konczyny sa wymachane-za wszystkich, ktorym isc sie nie chcialo za mna

Poza tym,prosze nie wyciskac tu sie walczy z tym diabelstwem.

dziekuje za wymachanie moich konczyn ja to wieki juz na WFie nie bylam
no wlasnie tu sie walczy

Napisane przez gwendolyn

ja to jakaś niereformowalna jestem!rano zdrapałam krostkę i teraz ten strupek zdrapałam od krostki!ale walczę z tym, nic więcej sobie nie narobiłam a rankę potraktowałam tą polecaną przez was maścią nagietkową (a musialam sie o nią w 3 aptekach pytać w Łodzi, bo w dwóch nie było, pewnie wszyscy to forum czytają i w te pędy na zakupy)co do toników i kremów, zawsze używałam jakichś antybakteryjnych i jeszce więcej mi sie tych cholerstw robiło i wiekszych więc postanowiłam zmienić front - mam teraz kolastyny kremik odzywczy piękno natury i tonik i żel z tej serii i jakoś nic dużego i bolącego (co mi się potrafi wierzcie mi narobić) nie pojawiło tylko jakies maleństwa są, które punktowo traktuję, gdybym tak jeszcze potrafiła kawy nie pić, zdrowo jeść, sport jakiś zacząć uprawiać i wysypiac się jak człowiek może by mi się w ogóle na maxa poprawiło? może wiecie co można pić żeby dawało energię,a takie szkodliwe jak kawa nie było i na cerę(przynajmniej moją) tak nie wpływało?
trzymam sie z wami

antybakteryjne kosmetyki tylko wysuszaja i zazwyczaj maja alkohol, a to dziala jeszcze gorzej bo pozniej jest wysyp. a skora tradzikowa jest czesto wrazliwa. pamietam jak za czasow mojej mlodosci i glupoty mylam twarz takim zelem anty, potem tonik z alkoholem no i zadnego nawilzacza . a rano oczywiscie mega blysk a co do kawy to nie wiem- rzadko pije

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Trilac na żołądek w czasie brania antybiotyku
Shadowciu mam małe zapytanie... tu na forum, a właściwie już w archiwum znalazłam Twoją wypowiedź, gdzie napisałaś, iż sprawisz sobie cuś takiego jak Cetaphil. Jeśli wiesz cokolwiek o emulsji lub ktoś inny kto zajrzy na ten wąteczek, to prosilabym o informacje jak się sprawuje

Aa tak własnie myslałam, bo skads znałam tę nazwę
Tak pisałam? Hmmm to chyba było dawno bo rzeczywiscie chciałam kupić cethapil, to jest taka emulsja do mycia twarzy podobno szczególnie dobra dla cer trądzikowych, mozna jej zuywac bez wody na zasadzie melczka. Ale zrezygnowałam ze wzgledu na sls w składzie...

Napisane przez caya

i jak wam idzie wyciskatory? xD
ja powróciłam bo mi sie 'kuku' na brodzie zrobiło, oczywiście tego pana udupiłam i mam czerwoną brode... no super :< :[

Nie martw się szybko zniknie i będzie git, to Twoja fotka na avatarku? cera wygląda super

Aniu, u mnie jako tako, to co zdrapałam chyba się goi, przyłoze jeszcze lód plus zorac na noc. zdrapałm dzisiaj jeszcze jakąś mała krosteczke na nosie nie mogłam się powstrzymać znowu...Poza tym coś mi pod okiem na tej delikatniej skórce jakies podraznienie wylazło, czerwone teraz posmarowałam tormentiolem bo nie wiem co by mogło na to pomóc.

shacka, to chyba u Ciebie nei jest tak źle skoro traktujesz to tak na luzie przynajmniej tak to mozna odebrać z Twoich postów.

gwendolyn, dobrze ze przeszłas na delikatniejszą pielęgnacje i ze Ci słuzy to najważniejsze. Co do napojów energetyzujacych to moze jakies soki z guaraną?

[bluegirl]

Napisane przez Little Angel

Poza tym,prosze nie wyciskac tu sie walczy z tym diabelstwem.

ano walczymy, dla mnie dobrym środkiem odstraszającym, jest widok mojej twarzy w mocnym świetle dziennym, w sztucznym oświetleniu wygląda się dobrze, ale jak sobie pomyśle jak wyglądam na zakupach, spacerze, skutecznie mnie czasem odstrasza
walczę

[shacka]

Sweecia to jest tak... Taki dosc powazny tradzik zaczelam miec gdzies tak hmmmm w 5 klasie podstawowki ? Moze nawet wczesniej niestety...Nieraz bywalo, ze nie chcialam z domu wychodzic, wstydzilam sie jakcholera swojej buzi, chodzilam ze spuszczona glowa.. Idac ulica lzy w oczach mialam...Myslalam sobie ze jestem ropucha i nikt nigdy mnie nie zachce. Lazilam po setkach dermatologow, mialam setki masci, raz hormony przed wyjazdem na oboz, antybiotyki, zastrzyki...mama wydala na mnie fortune Niektore mazidla, czy tabletki pomagaly, ale jak zwykle na chwile I sama siebie nieraz nie rozumialam :P Mialam dosc swojej buzi,swojego wygladu, chcialam moc z podniesiona glowa wyjsc do ludzi i nie przejmowac sie niczym, ale i tak cisnelam. Taki moj nalog...Obsesja byc moze Teraz jestem w klasie maturalnej, od okolo 2 klasy juz sie nie przejmuje Np teraz jak tak patrze w luseterczko moje magiczne nie jest ze mna tak zle Zdrzaja sie dni kiedy tak maltretowalam buzie, ze nawet tona podkladu nie pomagala (nie, nie jestem tapeciara :P), ale na dzien dzisiejszy zle nie jest...Niestety codziennie uzywam podkladu, pudru i korektora Nie powiem bo wolalabym zyc bez tych mazidel, ale to juz chyba kwestia przyzwyczajenia Jedynie w lecie sie nie maluje, bo na takim goracu buzia mi sie po prostu gotuje i momentalnie sie zaczynam swiecic, tragedia. Mialam okresy zalamania w zwiazku z moja buzka ale juz jakos z tego wyszlam, moze z wiekiem samo zejdzie Na plecach, dekoldzie i ramionach czasem cos sie pojawi,ale jak nie dotykam schodzi szybko. Teraz niestety mialam pzrez kilka dni maly nalot po solarium. Chodzilam przed 100dniowka, pzrestalam po i bombardowanie sie zaczelo Jakby nie patrzec do dnia dzisiejszego mimo wszystko mam niska samoocene przez twarzyczke, niestety odziedziczylam po tacie 'dziurkowata' buzie... Na policzkach mam takie smieszne dziurki, jedna nawet jest w ksztalcie malego serduszka... Kolejny powod wielu nieprzespanych i przeryczanych nocy. Trza sie zaakceptowac jaka sie jest, nikt inny za Nas tego nie zrobi Postaram sie od dzis trzymac lusterko zdala odmojej lampki i bede dobrej mysli Na dzien dzisiejszy uzywam tylko pianki do twarzy Ireny Eris Under Twenty, mi spasowala Na noc czasem na pojedyncze wypryski naloze korektor wysuszajacy i tyle Zyje sie dalej Moze wkoncu pojde na jakis peeling buzi, moze gdzies za 2 lata o ile to paskudztwo dalej bedzie sie pojawiac wkoncu na dobre dostane hormony, zobaczymy A moze rzeczywiscie sobie cos do tychmoich rak przywiaze

Ale tak z miesiac temu toooo ooo matkooo...Na czole pojawil sie ogromny guliwer, ni stad ni z owad, i drugi jeszcze wiekszy na policzku Nie dosc ze ogromne, paskudne, to na domiar zlego tak bolace ze ni huhu tego ruszyc, a jak juz sie ruszylo to momentalnie lzy w oczach a pryszcz nienaruszony Przez tydzien tak wstydzilam sie wychodzic z domu, ze az mi brak slow zeby to teraz opisac :P Oprocz nich byly tez pojedyncze, ale jakos wmiare sie maskowalo... uwielbiam czekolade, ale niestety staram sie ja ograniczac bo potem sa wlasnie takie efekty, do tego ostre rzeczy,ktore ubostwiam, i szalejace hormony przed okresem...(ktorych oczywiscie nie ograniczam :P) 3 czynniki , ktore bardzozle wplywaja na stan mojej twarzy

[gwendolyn]

Dziewczyny maśc nagietkowa rulz! kończy mi sie merz special, który dostałam na gwiazdkę,a sama go sobie nie kupię bo za drogi więc szukałam witaminowych kompleksów i porównywałam zawartość i znalazłam cos fajnego. to sie nazywa wyciąg ze skrzypu polnego+witaminy i mikroelementy (50tabl) Aflofarmu, będzie kosztował najwyżej jakieś 13zł, a skład ma bogatszy (oprócz drożdży) niż osławiony (acz skuteczny) merz, poza tym natrafiłam na tabletki z bratka (jeśli ktoś nie lubi tej paskudnej herbatki ), kosztują ze 6zł, może to pomoże wam i mnie w walce z pryszczadłami i wyciskaniem (nie będą się pojawiać więc nie będziemy cisnąc )
A co do szukania czegoś energizującego zamiast kawy to guarana też zawiera kofeinę, po której ja się źle czuję i wyglądam Kupiłam żeń szeń, zobaczymy co z tego wyniknie.
Jak walczyć z niezdrowymi nałogami to hurtowo - ja spróbuję z wyciskaniem, kawą no i może słodycze mi się uda ograniczyć
powodzenia życzę wam i sobie.
p.s. nadal nie wyciskam, hurra! oby tak do wieczora i dalej...

[ziuta.]

Napisane przez gwendolyn

p.s. nadal nie wyciskam, hurra! oby tak do wieczora i dalej...

gratuluje
a nieskromnie powiem ze wczoraj tez nic nie dziublam.

[anCcik]

A mi przez ostatnie dwa dni pomógł Tribiotic. Jestem po prostu b. zadowolona z efektów. Nałozyłam go na noc, a rano już mialam wygojoną połowę syfków. Tylko mam problemy z bliznami (lekko czerwonymi)... Na razie nie udało mi się niczym ich usunąć.

[sweet_white_chocolate]

Dziewczyny oby tak dalej, przecież w końcu musi się udać Ziuto ja też nieskromnie moge się pochwalić takim osiągnięciem Powodzenia w utrzymaniu takiej postawy na dłużej
Ja dzisiaj zaczynam antybiotykoterapie Mam nadzieje, że pomoże i po 3 miesiącach zostanie mi tylko pielęgnacja i podtrzymanie efektów antybiotyku jakimiś smarowidłami oraz radość z gładszej i czystszej buźki Wam też życze powodzenia w walce z tym paskudztwem

[AaniaA]

gwendolyn, ziuto. i Czekoladko no to swietnie, ze nie meczylyscie buziakow .

Czekoladko no to jestem z Toba myslami, zeby kuracja sie powiodla . pisz nam na biezaco co i jak.

Little Angel coz za piekna z Ciebie kobietka i jak gladki buziak , po prostu cud miod . a powiedz mi czy Ty wciaz bierzesz tabletki antykoncepcyjne?

shacka masz dobre podejscie. jednak wydaje mi sie, ze z Twoja buzia to chyba nie jest jakos naprawde zle. no i dobrze.

bluegirl ja tez mam takie mysli, ze wspolczuje ludziom, ktorzy musza na mnie patrzec w swietle dziennym i nie tylko . a w pracy to mam takie swiatlo, ze wsjo widac. a skad to wiem - bo widze jak wyglada moja kolezanka z pokoju (oczywiscie cere ma lepsza). juz nie chce wiedziec jak ja wygladam.

ja buzi nie tykam. dopiero jak widze, ze cos sie kwailifikuje do ruszenia to wtedy rusze i tyle. nie rogrzebuje zadnych "nieznajomych" dziadow . nos i cala reszta goi sie, ale kiepsko . nic nowego. ponadto na brodzie gdzie niedawno byl obiekt to znowu sie cos zrobilo . echhh, szkoda pisac. moje zdrowko jak na razie moze byc. na szczescie nie mam tego duszacego kaszlu .musze wybrac sie do swojej lekarki. na razie mam cuda od laryngologa do tego noska.

[ziuta.]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Dziewczyny oby tak dalej, przecież w końcu musi się udać Ziuto ja też nieskromnie moge się pochwalić takim osiągnięciem Powodzenia w utrzymaniu takiej postawy na dłużej
Ja dzisiaj zaczynam antybiotykoterapie Mam nadzieje, że pomoże i po 3 miesiącach zostanie mi tylko pielęgnacja i podtrzymanie efektów antybiotyku jakimiś smarowidłami oraz radość z gładszej i czystszej buźki Wam też życze powodzenia w walce z tym paskudztwem

dziekuje i ty tez sie trzymaj w postanowieniu oby te antybiotyki podzialaly i ten efekt utrzymal sie na stale

AaniaA dobrze ze kaszel mija, a brody nie ruszaj - posmaruj ja czyms i niech zdycha dziadostwo

ja na twarzy nie mam teraz nic- tzn tylko troche guzkow (takich bladych) na lini zuchwy i plamki ktore na mrozie wygladaja masakra

[In_ThE_ShAdOwS]

Wszystkie niewyciskajace tak trzymać

gwendolyn, też kiedyś brałam merz special i efekty były super
ojj nie wiedziałam ze ta guarana ma kofeinę. Ale mnie po kawie też strasznie głowa boli i to tylko po tygodniu picia rozpuszczalnej z dużą iloscią mleka, czułam się bardzo słabo. Powiedz potem jak ten zen szeń się sprawuje.

Sweet, ja też mam taką nadzieję, jeżeli nie wyleczy całkowicie to na pewno pomoże.

Aniu, nie martw się u mnie w szkole też jest traigczne światło kiedy swieci słonce to jeszcze wszystkie lampy muszą zapalać

A mi się robi coś bolącego nad tym co rozdrapałam ehhh..

[In_ThE_ShAdOwS]

i to nie jedno a dwa guzy jakieś....będe wyglądać masakrycznie, az mi się płakać chce, czegos takiego na czole nie miałam od 4 miesiecy:/ i co ja powiem przyjaciołom "nie mogę z wami isć, wyglądam jak....&^%^*"

[AaniaA]

Shadowciu trzymaj sie jakos . i staraj sie nie ruszac tych dziadostw.

ja jak zwykle rano jak siebie widze to niedobrze mi sie robi . zaraz ide sie korektowac - ble, ble, ble i szykowac do pracy.

udanego dnia .

[bluegirl]

narazie nieźle mi idzie, wczoraj tylko 3 poszły, ale to taki szybko tworzące się zbiory, dziś mały strupek
brak czasu działa najlepiej na moją cerę chyba, jednak maseczka jakaś by się przydała
trzymajcie się może kiedys wreszcie nie będziemy potrzebowac tego wątku

[shacka]

Jaaaaaaaakims cudem wczoraj nie wycisnelam nic a nic To chyba za sprawa ukochanego, ktory tak mnie wymeczyl, ze juz sil nie mialam Wsumie to znowu nawpychal mi do dziuba pysznosci, a jak jestem przejedzona to wymeczona No i oby tak dalej Lusterko zdala i bedzie dobrze Buzia troche zaczerwieniona, pewnie pod skora wykluwaja sie nowe pryszcze Nie powiem bo boli

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez AaniaA

Shadowciu trzymaj sie jakos . i staraj sie nie ruszac tych dziadostw.

ja jak zwykle rano jak siebie widze to niedobrze mi sie robi . zaraz ide sie korektowac - ble, ble, ble i szykowac do pracy.

udanego dnia .

tego raczej probowac nie bede boooli tez zaraz ide sie maskowac

rowniez zycze miłego dnia

zgadzam sie brak czasu i wymeczenie najlepiej działa, tylko myje sie paszcze jakies masci i do łozka

[gwendolyn]

moja buzia zmierza ku dobremu, no oprócz tej ranki na policzku(niechcącej się zagoić), którą sobie wydrapałam zanim trafiłam do waszej grupy wsparcia , co do zmęczenia to ja jestem jakaś dziwna, wczoraj padałam z nóg, ale zaczęłam maltretować krostki (własciwie nie wiem co to czy krostki, zaskórniki, czy rogowacenie przemieszkowe jak to kiedyś pewien dermatlog okreslił) na ramionach i mam teraz na nich pełno czerwonych kropek i strupków, jak po pogryzieniu przez stado komarów no ale cóż patrzmy na przód, a nie w tył, będzie dobrze tylko więcej samokontroli trzeba w ferie do kosmetyczki sie wybiorę (może zna ktoś jakąś w Łodzi dobrą?) zrobi mi jakieś buzi wygładzanie i może coś na te ramionka poradzi? ale jestem dumna bo na dekoldzie mialam 3 krostki, ktore po masakrze ramion urosly w mojej wyobraźni do monstrualnych rozmiarów, ale powiedziałam sobie dość, zasmarowałam je i dziś są praktycznie niewidoczne
co do żeń szenia- wyczytałam,że skutki można odczuć po tygodniu, we'll see
pozdrawiam i trzymama kciuki za nas wszystkie!

[shacka]

Mam nadzieje, ze dzis wroce z rynku wmiare pozno i bede na tyle zmeczona zeby znowu nie pocisnac Pod skora stan zapalny jak nic Jestem czerwona, policzki bola, ciut opuchnieta Moze jednak wybiore sie do mojej Panidermatolog zeby mi cos przepisala, terminy niestety ogromne wiec sobie poczekam Hm...Coraz gorzej wygladaja tez ramiona Uhh ciezkie zycie nastolatki...

[Little Angel]

Kurcze,nie mam ostatnio w ogole czasu No nic,moze sie poprawi.

AaniaA dobrze,ze czujesz sie fizycznie lepiej Wcinaj leki,musza pomoc
Biore pigulki nadal,ale uprzedzajac twoja mysl-nie zauwazylam pozytywnego ich dzialania na skore Dopoki nie zaczelam bawic sie szarym mydelkiem,nie bylo tak spektakularnej poprawy-teraz czuje sie po prostu dobrze z moja skora,a jak juz mazne sobie porzadnie oczy to calkiem chce mi sie w lustro patrzec (inny make up nie wchodzi w gre poki co)

Gwendolyn rogowacenie przymieszkowe to nic milego.To jest taka drobna kasza na ramionach,czasem tez udach,prawda?Nie wyciskaj tego,bo sie nie zagoisz,tylko pedz do derma niech tobie cos zapisze.Z tego co wiem-to paskudztwo nasila sie zima,a slonce to ladnie zalecza,ale co pokazesz latem jak sie zima paskudnie podrapiesz Nie wolno!!!

Nie drapac,nie skubac,ja zmykam.

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez shacka

Mam nadzieje, ze dzis wroce z rynku wmiare pozno i bede na tyle zmeczona zeby znowu nie pocisnac Pod skora stan zapalny jak nic Jestem czerwona, policzki bola, ciut opuchnieta Moze jednak wybiore sie do mojej Panidermatolog zeby mi cos przepisala, terminy niestety ogromne wiec sobie poczekam Hm...Coraz gorzej wygladaja tez ramiona Uhh ciezkie zycie nastolatki...

ehhh bardzo ciezkie ja jestem wymeczona ale oczywiscie cos mi wyskoczyło na czole:/ okres sie zbliza:/ tptalna chandra mnie dopada z powodu głupich pryszczy grrr


Aniu, jak tam w pracy? i jak na nosku paskudy?

Little_Angel, jak ja Ci zazdroszczę....Ty uzywasz tego zwykłego jelenia?

[Little Angel]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

ehhh bardzo ciezkie ja jestem wymeczona ale oczywiscie cos mi wyskoczyło na czole:/ okres sie zbliza:/ tptalna chandra mnie dopada z powodu głupich pryszczy grrr


Aniu, jak tam w pracy? i jak na nosku paskudy?

Little_Angel, jak ja Ci zazdroszczę....Ty uzywasz tego zwykłego jelenia?

Biedactwo.Pociesz sie,ze juz czwartek jutroDo piatku szybko zleci.
Chyba ostatnio dobry nastroj cie opuscil,cos mi sie wydajeCo sie dzieje?To cera,czy cos wiecej?
Tak,ja uzywam zwyklego bialego jeleniaPrzemyslalam sprawe-od czasu uzywania mydla wyszedl mi dokladnie JEDEN pryszcz-tak,jestem pewna tegoMi jakos nie brak energii zyciowej,staram sie byc czynna,cwiczyc...ale rozumiem,ze kogos chandra dopada,ja tez je kiedys miewalam,ale czas mnie wyleczyl ze zlego humoru.

AaniaA no wlasnie,jak w pracy?Dobrze sie tobie uklada?

[AaniaA]

Little Angel no to swietnie, ze ten jelonek tak dobrze sobie radzi .

Shadi calus dla Ciebie ode mnie .

shacka mam nadzieje, ze jeszcze nie ma Ciebie w domku .

gwendolyn mam nadzieje, ze nie ruszasz buzi.

u mnie w pracy ok. na razie poza mna 3 dni w nowej pracy, wiec nie ma co opowiadac. bylam dzisiaj u dentysty i zonk . mam do leczenia kanalowego zeba (i kurka zaczyna mnie bolec, a wizyte mam za 2 tygodnie). a przeciez latam czesto do dentysty i co i . i 1000 zl pojdzie na to leczonko. na temat zebow to nie wszystko, ale nie chce pisac na ten temat. z buzia - to widze, ze nigdy nie bedzie dobrze . wydaje mi sie, ze jednak ten jeden hormon prolaktyna ma na moj stan cery duze znaczenie. juz eksperymentowalam w tym kierunku i jednak to chyba to. ale to nie jest takie proste . cos mi broda szwankuje, a przeciez nie tykam jej w pracy . nie wiem co jest?! nos sie goi - wolno - nic nowego. na razie po tej wizycie u dentysty mam dola i tyle. a mialam taki dobry humorek dzisiaj pomimo tych obiektow na buzi. kurka, czy zawsze musi byc pod gorke?!