Piękne i Zgrabne Panny Młode - wiosna/lato 2014

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Jesienno Barwna no moja waga ani drgnie. Od 72,6 kg waha się między 72,9-72,6 kg i mnie drażni. Dlatego biorę się za ćwiczenia i nie ma wymówek, bo będzie ból jak w sukni nie będę wyglądać jak 1.000.000 $

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fusiacola]

sęk w tym, że gdy dostarczasz organizmowi wszystkich niezbędnych witamin i minerałów to masz tyle energii, że Ci się nie chce lenić

[elabella]

Dziewczyny, obrączki mogą nawet bardzo tanio wyjść tylko warto pochodzić po mniejszych salonach jubilerskich. My za swoje zapłaciliśmy niecałe 1200zł a za identyczne w aparcie wołali ok 2500zł...
Ja swoje kupowałam w Kielcach ale wiem że ten jubiler jest też w kilku innych miastach

[Lg_ago]

JesiennoBarwna te wagi to jedna wielka ściema Przynajmniej te domowe Ja ją mam, ale ona głupoty opowiada. No bo po pierwsze, jak przez stopy pomierzy Ci ten skład? Dobra podajesz tam takie dane jak: wiek, wzrost, typ swojej sylwetki.trybu życia. Ale i tak. Mój brat jest trenerem fitnes/personalnym i ma naprawdę sylwetkę. A wg tej wagi on ma więcej tłuszczu niż, co jest nierealne. A ja niby jestem mega umięśniona. A do tego brakuje mi dużo. Pozatym jak on to mówi, ja mam cycki, a cycki przecież ważą a to tłuszcz Mam małe, ale bez przesady
Więc nie kupuj. W klubie mają lepsze, więc tam wyniki lepsze. Choć najdokładniejsze są te, które mierzą tłuszcz bezpośrednio przy ciele - te co tak chwytają skórę/ciało na wysokości talii

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Lg_ago ja to się w ogóle zastanawiam jak te wagi mierzą poziom tłuszczu łapiąc tylko za fałdkę skóry na brzuchu. Przecież mogą wtedy sprawdzić ilość tłuszczu podskórnego w tym konkretnym miejscu, a to się czasem nie odnosi bezpośrednio do całego ciała...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fusiacola]

a te wagi co w niektórych aptekach, myślicie że dobrze podają ten procent tłuszczu? tam chwyta się rekoma tylko specjalnych drążków. Ważenie w tej aptece, w której ja byłam było darmowe tylko przy okienku trzeba było poprosić o żeton.

[myboyismine]

ja miałam badanie taką wagą na studiach jacyś goście przyjechali i pewną grupę osób badali, w tym była waga z tymi pomiarami. Ale już nie pamiętam jak wyglądała

[Lg_ago]

Gryzelda nie powiem Ci dokładnie, ale w tym co chwytają skórę i tłuszcz jest wszystko tak skosntruowane, że właśnie trezba chwycić w odpowiednim miejscu - nie na ręce, czy nodze, a na tym poziomie około talii. To są wyciągnięte średnie, żeby wynik był rzetelny. Z tego wychodzi Ci taki wydruk ze wszystkimi danymi. Dietetycy też mają taki sprzęt.

[Jesienno Barwna]

Napisane przez fusiacola

sęk w tym, że gdy dostarczasz organizmowi wszystkich niezbędnych witamin i minerałów to masz tyle energii, że Ci się nie chce lenić

Fusiacola, coś w tym na pewno jest - złe jedzenie na pewno wpływa na nasze samopoczucie i energię. Ale z doświadczenia wiem, że nie tylko to, jedzenie to ważna, ale jednak jedna z kilku składowych. We wrześniu porobiłam wszelkie badania, bo czułam się fatalnie, nie miałam sił pracować Badania wyszły wzorowe oprócz jednego wskaźnika i nie pamiętam jak się nazywa ale jego podwyższony poziom wskazywał na stres i faktycznie, byłam po dość ciężkim, osobistym przeżyciu. I nie raz już tak miałam niestety. No i tak jak nie raz pisałam, ja jestem leniem Walczę z tym, ale czasami przegrywam.

Mogłabyś jeszcze raz przypomnieć ile kcal pochłaniasz dziennie i czy rzeczywiście zawsze je liczysz? Waga wciąż leci w dół?

Ja dziś dostałam próbki zaproszeń (sztuk 5) i zdecyduję się na te o których pisałam

[fusiacola]

Jesienno Barwna widze, że jednak skusiłaś się na wątek z jadłospisami - mam nadzieję, że ktoś tam pomoże

przeglądam właśnie różne zdjęcia inspiracje bukietów na stoły, łuków kwiatowych na zewnątrz i ogólnie kwiatowych dekoracji ślubnych. Niektóre są tak piękne, że się zastanawiam czy nie kupić więcej kwiatów kosztem innych rzeczy, np. kamerzysty oboje z tż jesteśmy zdania, że to zdjęcia są magiczne a filmy rzadko kto ogląda. Zaliczkę na kamerzystę daliśmy 200zł, więc nie szkoda jakby miała przepaść. Do dopłaty 3000 zł więc za te pieniądze mogłabym kupić naprawdę dużo kwiatów Od dawna marzyła mi się np ściana kwiatowa, łuki i obfite bukiety. Ale z drugiej strony to chyba niezbyt mądre dawać taką sumę na coś co zaraz zwiędnie...

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez Jesienno Barwna

Fusiacola, coś w tym na pewno jest - złe jedzenie na pewno wpływa na nasze samopoczucie i energię. Ale z doświadczenia wiem, że nie tylko to, jedzenie to ważna, ale jednak jedna z kilku składowych. We wrześniu porobiłam wszelkie badania, bo czułam się fatalnie, nie miałam sił pracować Badania wyszły wzorowe oprócz jednego wskaźnika i nie pamiętam jak się nazywa ale jego podwyższony poziom wskazywał na stres i faktycznie, byłam po dość ciężkim, osobistym przeżyciu. I nie raz już tak miałam niestety. No i tak jak nie raz pisałam, ja jestem leniem Walczę z tym, ale czasami przegrywam.

Mogłabyś jeszcze raz przypomnieć ile kcal pochłaniasz dziennie i czy rzeczywiście zawsze je liczysz? Waga wciąż leci w dół?

Ja dziś dostałam próbki zaproszeń (sztuk 5) i zdecyduję się na te o których pisałam

jem 1500 - 1700... czasami zdarza się też pod 2000 bo prawda jest taka, ze ostatnio coraz częściej zdarzają mi się dietetyczne grzeszki, wizyty w cukierni itp. Ostatnio się nie ważyłam, bo miałam akurat @, zważę się w tą sobotę i dam znać poprzednio było 55,9 i mam wrażenie, że mimo tego popuszczenia sobie ostatnio to będzie jeszcze mniej Kcal liczę codziennie w dzienniku posiłków mam wagę i ważę dokłądnie to co zjadam wyjątkiem sa te jedzone na mieście i je wpisuję "na oko"

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

ten dziennik posiłków sumuje też witaminy i minerały, do każdego dnia jest procentowy wykres ile dostarczyłaś Dlatego też wspomniałam Ci o tym niedoborze, bo to znam z doświadczenia, bo na początku myśląc, że jem zdrowo to dobijałam do 100% tylko z wit. C teraz jem lepiej i od czasu do czasu ratuję się tabletką na włosy

[Jesienno Barwna]

Fusicola, co do kamerzysty to też nie muszę go mieć, ale mieć będziemy . Zdjęcia, o ile są fajnie zrobione są dla mnie najlepszą pamiątką, ale wiem, że na obejrzenie filmu z najważniejszego dnia w swoim życiu też przyjdzie czas i też jest to fajne. Nasze dzieci będę mogły zobaczyć swoich rodziców w tym dniu . My za kamerzystę płacimy 2000. Oglądałam kilka kaset i ten kamerzysta robi najfajniejsze filmy. Jestem w stanie więcej dać za fotografa .

A wiesz może ile już schudłaś na tej kaloryczności ok 1700 i w jakim czasie?

Co do jadłospisu, to faktycznie napisałam w innym wątku i czekam na odpowiedź jednej dziewczyny, swoją drogą fajnie, że ktoś nie tylko chce krytykować ale i poświecić swój czas i pomóc...
Dziś byłam na indoor walking i jutro też idę. Mam w pracy kolegów, którzy ćwiczą na siłowni - "masa i rzeźba" i jeden z nich ćwiczy codziennie, a jeden 3-4 dni. I ten ćwiczący codziennie (6-7 razy w tygodniu) jednak zmienia plan treningów na rzadsze. Mięśnie robią się po a nie na treningu, a ciało musi odpocząć i się zregenerować. Więc teraz ćwiczą 3-4 razy w tygodniu trening siłowy plus raz w tygodniu aeroby, czyli bieganie albo pływanie . No i też oczywiście dobra dieta

[fusiacola]

to i tak sporo ćwiczysz, znacznie więcej ode mnie

nie wiem czy pisałam to w tym wątku czy w innym, ale nie prowadzę dokładnie dzienniczka kiedy ile chudłam, od stycznia 2013 zrzuciłam ok 20kg. po wakacjach miałam przestój bo za bardzo obcięłam kcal, ale od połowy listopada schudłam 8 kg, tyle wiem bo wtedy założyłam wątek z odliczaniem dla PMek i wagę z wtedy pamiętam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=727870 (jak ktoś się chce przyłączyć to zapraszam). Ale wtedy jadłam już ok 1500 kcal i zwiekszałam stopniowo teraz też będę zwiększać minimalnie, bo właśnie od dziś dokładam podwieczorek na słodko jakiś koktajl owocowy, kakao, suszone morele albo słodki serek typu danio - może dzięki temu nie będę mieć ataków na słodkie, co mi się ostatnio często zdarzają

wiem, że powinno się na początku odchudzania jeść jak najwięcej byle zdrowo, a potem tych kcal odejmować aż będą spadki. Ale mi się wtedy wydawało, że to 1500 to i tak jest mocno zawyżone a ja będę wtedy tyć. To temu, że pierwsze efekty sprzed roku były ze złym podejściem, niemal głodówkowym (choć wtedy tak nie myślałam), potem efekty słabły, a ja jadłam jeszcze mniej i mniej.... całe szczęście, że poszłam po rozum do głowy bo pewnie miałabym teraz niezły efekt jojo mimo skromnego jedzenia. To odchudzanie to jest tak złożony temat, że ktoś kto od zawsze jest chudy to nie zrozumie

[Must]

Dzień dobry,

Czy można się przyłączyć ?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Must zapraszamy

Opowiedz coś o sobie, o Was, jaki masz cel, jaka dieta, ćwiczenia...?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fusiacola]

Napisane przez Must

Dzień dobry,

Czy można się przyłączyć ?

witamy
im nas więcej tym lepiej

Gryzelda może wspomogłabyś ćwiczeniami wątek z odliczaniem Każda pomoc się przyda, nawet kilkuminutowe ćwiczenia Ja będę jechać na weekend nad jezioro z kuzynkami i chłopakiem jednej z nich. Ma on drewniany domek letniskowy tam, a teraz nie ma sezonu jeszcze więc skorzystamy z okazji Moj tż niestety będzie w pracy i nie pojedzie, ominie nas dzień kobiet, ale w sumie to niespecjalnie jakoś to obchodziliśmy co roku, dostawałam tylko czekoladki

a Wy obchodzicie jakoś to święto?

Gryzelda a Ty będziesz mieć kamerzystę? Zastanawiam się czy nie zrezygnować z niego i tych pieniążków nie przeznaczyć na dekorację. Albo część pieniążków zostawić a część na dekoracje, bo to aż 3 tys.

[elabella]

My z TŻ zawsze "obchodzimy" Dzień Kobiet - może dlatego że to też moje urodziny Takie ma ułatwione zadanie Kolega śmiał się żeby jeszcze 8go się pobrać to już w ogóle jedną datę zapamięta i z głowy

Must witamy!!!

Zazdroszczę wyjazdu

Co do diety to u mnie raczej się trzymam, gorzej z ćwiczeniami i wagą. Waga nic nie leci... i to jest najsmutniejsze... Zmieniałam trochę leczenie i myślę, że to przez kolejne zawirowania hormonalne...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Fusiacola z tym wątkiem z odliczaniem to pomyślę

Co do kamerzysty to będziemy mieć, bo to prezent od mojej mamy. Nie wiem, czy gdybyśmy mieli płacić sami to też byśmy się zdecydowali - pewnie tak, bo mamy znajomy jest właśnie kamerzystą i załatwiłaby nam jakąś promocyjną cenę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fusiacola]

elabella no to wszystkiego najlepszego

nie wiem co zrobimy z tym kamerzystą, wczoraj przegadaliśmy o tym pół wieczoru. No zobaczymy jeszcze....

Jesienno Barwna ważyłam sie dziś i mam równo 55kg więc niecałe kilo mniej niż ostatnio.

Dobra lece się pakować bo dziś to jezioro
Miłego weekendu

[elabella]

Dziękuję bardzo! jeśli chodzi o kamerzystę to ja też na początku nie chciałam - wolałam barmana. Ale później okazało się że TŻowi bardzo zależy i jego rodzicom. W końcu mamy i to i to i nie żałuję. Zawsze to pamiątka

[Jesienno Barwna]

Napisane przez fusiacola

Jesienno Barwna ważyłam sie dziś i mam równo 55kg więc niecałe kilo mniej niż ostatnio.

Fusiacola, idziesz jak burza gratulacje. Moja waga na razie bez zmian, ale też i jestem przed okresem. Jedna dziewczyna z wątku jadłospisowego sporo mi pomogła powymieniałam z nią kilka wiadomości i ostatecznie jestem na ok 1800 kcal (od 3 dni). Oczywiście też mam powyliczany B/W/T zobaczymy co z tego wyniknie. No i oczywiście nie zawsze wychodzi wszystko takie miarowe, ale staram się by te końcowe wyniki były jak najbardziej zbliżone do założonych.

Ja dziś z rana pobiegałam 5km, 32 minuty i chyba 468 kcal. Jutro też idę, a dziś jadę do GO Sport kupić jakaś kurtkę/bluzkę z długim rękawkiem do biegania.

Na weekend przyjechała do mnie siostra która jest maniaczką zakupową i powiem Wam szczerze, że tak jak kiedyś lubiłam pochodzić po galerii, kupić coś sobie, to ostatnio co raz bardziej mnie to męczy i w ogóle nie kręci Wolę robić zakupy spożywcze (ZDROWE) i już się cieszę na samą myśl kupienia czegoś sportowego (może z 2 razy na rok) lub do domku. W szafie mi niczego nie brakuje, ale kiedyś jeździłam do galerii, żeby poprawić sobie humor, zaznać luksusu zewnętrznego, pooglądać inne kobiety - jak się ubierają, stylizują...

wszystkiego najlepszego dziewczyny z okazji naszego świeta

[fusiacola]

Jesienno Barwna cieszę się, że wiesz już jak dobrze jeść 1800 kcal brzmi bardzo dobrze trzymam kciuki, żebyś i Ty w końcu zobaczyła upragnione spadki wagi naprawdę wierzę, że Ci się uda

mnie też cieszą takie zakupy zdrowej żywności sporo produktów jeszcze nie jadłam nigdy, ale staram się to pomalutku zmieniać i kupować co jakiś czas coś nowego I tak całkiem niedawno zagościło u mnie chociażby awokado, które już będzie częstym bywalcem oraz różne oliwy teraz poluję na orzechy makadamia (podobno są pyszne!), w planach mam wypróbować też m.in "skarby ziemi" z Sante, zwłaszcza jagody goi i quinoę. Ostatnio nie skusiłam się w biedronce na organiczny sok z brzozy i trochę żałuję, bo już go nie ma.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kupiłam bransoletkę Mam już całą biżuterię - kolczyki + bransoletka wszystko jest ze sztucznej biżu, kosztowało mnie to razem całe 35 zł

[fusiacola]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45501131]Kupiłam bransoletkę Mam już całą biżuterię - kolczyki + bransoletka wszystko jest ze sztucznej biżu, kosztowało mnie to razem całe 35 zł [/QUOTE]
bransoletka jeszcze lepsza
na twoim miejscu nie chwaliłabym się, że to sztuczne wygląda na droższą, wiadomo nie że z diamentów ale spokojnie, że cyrkonie i srebro

dziewczyny mam chyba uzależnienie od tego forum wpadam tylko szybko pocztę sprawdzić, bo czekam na info o zleceniu, ale nie daje rady bez kuknięcia do ulubionych wątków

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Fusiacola no tu na forum się mogę pochwalić. I tylko tu

Jak sobie przypomnę, że moja szwagierka na swój ślub kupiła 2 takie same bransoletki tylko jedną za 400 zł < i ją zgubiła, a drugą za 800 zł to aż mi się śmiać chce! Bo wcale nie wyglądała gorzej od mojej

[fusiacola]

no dokładnie! nie ma co przepłacać zwłaszcza za rzeczy, których potem pewnie już się nie ubierze. Samo wesele generuje tyle wydatków, że takie drogie drobnostki nawet wypadałoby sobie darować. Sama mam buty na ślub z letniej przeceny i strasznie się z nich cieszę, bo nie sądziłam, że uda mi się takie znaleźć i to tak tanio i też nie wyglądają gorzej od tych drogich. Najważniejsze, że będziemy czuć się pięknie!

[myboyismine]

Napisane przez Must

Dzień dobry,

Czy można się przyłączyć ?

witaj

Napisane przez elabella

My z TŻ zawsze "obchodzimy" Dzień Kobiet - może dlatego że to też moje urodziny Takie ma ułatwione zadanie Kolega śmiał się żeby jeszcze 8go się pobrać to już w ogóle jedną datę zapamięta i z głowy

Must witamy!!!

Zazdroszczę wyjazdu

Co do diety to u mnie raczej się trzymam, gorzej z ćwiczeniami i wagą. Waga nic nie leci... i to jest najsmutniejsze... Zmieniałam trochę leczenie i myślę, że to przez kolejne zawirowania hormonalne...

o to spóźnione wszystkiego najlepszego


[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45501131]Kupiłam bransoletkę Mam już całą biżuterię - kolczyki + bransoletka wszystko jest ze sztucznej biżu, kosztowało mnie to razem całe 35 zł [/QUOTE]

ładny zestaw

Napisane przez fusiacola

no dokładnie! nie ma co przepłacać zwłaszcza za rzeczy, których potem pewnie już się nie ubierze. Samo wesele generuje tyle wydatków, że takie drogie drobnostki nawet wypadałoby sobie darować. Sama mam buty na ślub z letniej przeceny i strasznie się z nich cieszę, bo nie sądziłam, że uda mi się takie znaleźć i to tak tanio i też nie wyglądają gorzej od tych drogich. Najważniejsze, że będziemy czuć się pięknie!

ja byłam wczoraj w moim salonie popytać jak tam idzie szycie mojej sukni, a babki zamierzaja w kwietniu dopiero sobie przygotowac materiały a w maju szyć!! trochę mnie to stresuje ze tak późno poza tym babka powiedziała, ze jak planuje białe buty to najlepiej kupić chińczyka bo i tak ich później nie ubiorę hehe. Ja planję moze jakieś srebrne, ale jeszcze nie oglądałam.


My nie będziemy mieć kamerzysty

[Jesienno Barwna]

Cześć dziewczyny,

Dziś przebiegłam 7k w ok 43 minuty. Wczoraj zakupiłam bluzę termiczną do biegania za pół ceny, kupiłam też strój jednoczęściowy, czepek i okulary, bo wraz z narzeczonym chcemy zacząć pływać chociaż raz w tygodniu.

Ja jestem wciąż przed okresem. Na razie rezultatów chyba brak. Waga zmian nie pokazuje, a centymetr to trudno stwierdzić - ok miesiąca temu mierzyłam ramię, tydzień później było mniej a teraz tyle samo co początkowo. Nie wiem czy źle mierze (pomagała mi siostra), a mierzę zawsze w tym samym miejscu. Jak będę po okresie to przymierzę jedne spodnie "testowe". I za jakiś czas zrobię zdjęcia. Przy moich obecnych wymiarach ciężko czasami coś zauważyć po ubraniach.

Więc mój nastroje do tego co robię i do tego co to tak naprawdę mi daje są różne...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Moja waga stanęła tydzień temu na 73 kg... I ani drgnie :/ dodatkowo wczoraj byliśmy w cukierni, z której będziemy zamawiać ciasta i tort, więc trochę popróbowałam i dnia nie mogę zaliczyć do dietetycznych...

Za to centymetr oszalał i pokazał dzisiaj:
- 2 cm w biuście
- 7 cm pod biustem
- 9 cm w talii
- 3 cm w pasie... Jakoś ciężko mi w to uwierzyć, więc pewnie ostatnio źle zmierzyłam.

[elabella]

A dziękuję raz jeszcze a co myślicie o biżuterii ślubnej z jakimś kolorowym oczkiem, np błękitnym?

[Jesienno Barwna]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45506970]Moja waga stanęła tydzień temu na 73 kg... I ani drgnie :/ dodatkowo wczoraj byliśmy w cukierni, z której będziemy zamawiać ciasta i tort, więc trochę popróbowałam i dnia nie mogę zaliczyć do dietetycznych...

Za to centymetr oszalał i pokazał dzisiaj:
- 2 cm w biuście
- 7 cm pod biustem
- 9 cm w talii
- 3 cm w pasie... Jakoś ciężko mi w to uwierzyć, więc pewnie ostatnio źle zmierzyłam.[/QUOTE]

Gryzeldo, moje pomiary na chwile obecną są takie same, albo różnią się plus/minus 1 cm, dlatego też ja na chwilę obecną na takich pomiarach polegać nie mogę. Jeśli nie zobaczę konkretów to na razie nic pewnego nie wiem .

Zapisuję sobie w kalendarzu każde ćwiczenie, wagę wymiary i tylko liczba się zmienia na korzyść jeśli chodzi o treningi. Może w środę zamiast siłowni pójdę biegać, ale to jeszcze się zobaczy. Na chwilę obecną moja aktywności wygląda (jest planowana) następująco:

pon - siłownia (rozgrzewka aerobowa, reszta siłowa)
wt - fitness siłowy
śr - siłownia albo bieganie
czw - indoor walking (większość aeroby)
pt - nic
sob - bieganie
nd - może basen

Co najważniejsze moja aktywności nie jest z przymusu

Skończył mi się bilet miesięczny, ale od jutra planuje albo jeździć do pracy na pieszo albo jeździć rowerem. Jutro wybieram rower.

dziewczyny, jak/kiedy Wy się ważycie? Ja rano od razu po wstaniu, tylko w majtkach i po siusianiu