Drugi kwartał naszych beks -kiedy w końcu czas na SEX?! III-IV 2010r

[P0P70]

daję np takie:

Kaszki/ kleiki ryżowe czy kukurydziane bez dodatków.
No i Sinlac.
Jeżeli chodzi o gluten to kupiłam zdrowy brzuszek 8 zbóż i dodaję jedną miarkę do mleka wieczornego.

[madziwnia]

cięzko z tymi zdjęc8iami Wam idzie dziewczyny!!

mamusie jeszcze lekko 100 postów i nowy watek!!

CZEKAM na zdjęcia do nowej galerii

[Ferrou]

Czesc

Znowu się rozpisałyscie Postaram się to jakoś nadrobić - zostały mi jeszcze 3 strony

Odpiszę na to co już przeczytałam, póki tesciowie z małym się bawią

Napisane przez machaj

czesc

hehe widze że nie tylko ja zastanawiam się czy przypadkiem nie szykuje się następny bobas... też ostatnio miałam zawroty głowy, bóle brzucha a spać to bym mogła 20 godzin dziennie (tyle że ja tak mam normalnie)... tyle że musiałabym być wiatropylna... bo stosuje ta metodę którą poleca ginka anip mąż się ze mnie śmieje... jak słyszy "marcin przestań" hehe bo co ma biedny zrobić

madziwna - przykro mi... widocznie nie miała innego wyjścia...

darusia- 100 lat

ja ostatnio kupiłam małej niekapka z canpola... z miękką końcówką... chciałam sprawdzić jak małej pójdzie picie z niego bo z butelki nie bardzo jej idzie... i mała jak się przyssała to nie chciała puścić... z butelki wypicie 50 soku zajmowało jej duużo czasu.. ciągle smoka wypluwała gryzła wszytko tylko nie piła.. a z tego niekapka w 2 minutki wypiła ok 50ml. az się zdziwiłam.. więc butelki idą w odstawkę... dobrze że nie kupowałam więcej i ma tylko 2

ja gotuje kaszę manna na wodzie i daje po łyżeczce do zupki.. a że nie chce mi się gotować codziennie więc daje do 2ch zupek i jedną do lodówki... trudno nie będę codziennie gotować po łyżeczce... a teraz to w ogóle mam takiego lenia że daje małej gotową zupkę z kurczakiem i kaszka

i powiedzcie mi... bo moja mała od 3 dni w nocy była straszna.. budziła sie co 1,5-2 godziny na cyca... albo niekoniecznie na cyca ale jak daja to nie odmówi... i co chwile płacz i smoka musi mieć.. a ja ostatnio paprykę jadłam czy mogła jej ona jakoś zaszkodzić? to było jedyne co mi do głowy przyszło.. ona nic nowego nie dostała a ja z nowości tylko paprykę jadłam... wczoraj nie jadłam i mała dziś obudziła się dopiero o 4... pamiętam że jak była mniejsza i zjadłam paprykę to wyglądała jakby różyczki dostała.. buzia cała w krostkach... mi się to głupie wydaje że to od tego że ja zjadłam paprykę... ale teściowa już powiedziała że mi papryki nie da.. a jest taka dobra

dziś rano było tak zimno że jak szłam na spacer z mała to jej kombinezonik z miśka ubrałam... a zanim wróciłyśmy ze spaceru tak się ładnie ciepło zrobiło.. więc po południu zapakowałam ją w chustę i poszliśmy na spacer... w końcu udało mi się namówić męża na spacer do kościółka drewnianego... ja chciałam zobaczyć jak wygląda a że on stoi na takim mało wesołym osiedlu to sama nie chciałam tam iść chodziliśmy tak długo że mała w końcu zasnęła w chuście... a żebyście nie zapomniały jak wyglądamy to macie parę zdj

uciekam spać... jutro koleżanka wychodzi za mąż i chce iść pogratulować a ślub mają o 10.30 (jakoś wcześnie;/)... ehh będę musiała prędzej wstać bo o 9 brat po mnie będzie...

Ale Twoja mała jest śliczna. swietnie razem wyglądacie
Wiesz, może to marudzenie małej to jakiś skok rozwojowy -ponoć jest jakiś miedzy 22 a 26 tygodniu
I super, że mała pije z niekapka, ja nadal uczę Kubę co to jest itp

Napisane przez izaizula

Hehe to nieźle spacerek urozmaicony mialas, ja bym chyba zawału serca dostała. Aż Rafał wszedł co takiego czytam że sie tak cieszę hehe. A tak w ogóle Mój tż powiedział ze chyba w koncu edzie zazdrosny bo nie wie z kim ja tak dzisiaj piesze. Bo dawno nie siedziałam tyle na wizażu bo nie bardzo miałam czas, a że teraz jak dzieci śpią jest juz zimno i ciemno i nie mam co na działce robić to siedzę przy kompie

hehe spacerek będzie niezapomniany On był dość daleko ode mnie więc aż tak strasznie nie było, ale wyraźnie widziałam "te" ruchy tam też taka babka szła z kilkuletnim dzieckiem, była bliżej niż ja - ona to nieźle musiała się wystrachać.

Napisane przez ania p

No to ładnie ja tak kiedyś miałam w tramwaju jechałam z kolezanka jakoś mało ludzi było a na przeciwko nas facet sobie dogadzał potem do nas zagadał bo nie zauwazyłyśmy żebyśmy patrzyły bo ona takl lubi wyzwałam go pd frajerów i nawiał z tramwaju

Kupiłam własnie małemu fotelik
http://allegro.pl/recaro-young-sport...216505763.html
jutro poprosze to mi go przyśla do kolezanki bo to z wawy i mały juz w nim do włoch pojedzie a mała w espiro

Takich ludzi to powinni zamykać Ale dobrze zareagowałaś
I poproszę później o kilka słów o foteliku bo też się nad nim zastanawiałam jak się sprawuje itp, czy się odchyla

Napisane przez dusiaka

Tacy w krzakach tylko czekają, żeby ich ktoś zobaczył i najlepiej się wystraszył... W drodze na uczelnię chodziło się przez park,w którym notorycznie gościł takowy Pan, ale my z koleżankami śmiałyśmy się z niego w głos. To go peszyło. Sama jednak tamtędy nigdy nie chodziłam.

heh.. widzę że nie tylko ja miałam takie "przeżycia"

Darusia - no szkoda że wyjazd nie wypalił. Będzie ok. i mała tak wyrosła

Catro - wszystkiego najlepszego dla Oli z okazji pół roczku Teściami się nie przejmuj, niestety dziwni ludzi muszą być na tej ziemi

Sponsa - jejku jak ten świat niesprawiedliwy... mam nadzieję że mała Amelka wyzdrowiej.


Dziewczyny - mój siostrzeniec ma obok piersi takie stwardnienie - tak jakby guzek wielkości 1,5cm ale płaski.. Lekarz to dzisiaj widział i stwierdził że to jest coś tam pociązowego, że gruczoł powiększony i powinno samo zejść, na razie z tym nic nie będą robić, mają tylko obserwować. Słyszałyście coś o czymś takim??

I dzisiaj też był czarny dzień - kot mojej siostry zmarł.... Od kilku dni miał gorączkę, niby przeziębiony, zapalenie krtani, był na antybiotykach, w nocy się pogorszyło, pojechali do Kliniki przy Akademii przyrodniczej - lekarze zdążyli pobrać mu krew i podać tlen i zmarł. Reanimacja nic nie dała... A to młody kot był, gdzieś z 7-8lat miał. Szkoda zwierzęcia...

[Baobabek]

pisze lewa reka bo mi mały usnał na prawej i tak siedze z nim w fotelu i nie mam sumienia go do łózeczka dacpiszecie o tych pupilkach, miałam nie nawiazywac ale tak mi smutno madzia wiem doskonale co czujesz, pisałam wam chyba w sierpniu zeszłego roku jak mi wtedy moja kochana jamniczka zmarła...zjadła jakis nawóz na polu a lekarze ja na gardło leczyli....a najgorsze było dla mnie to ze zmarła w psim szpitalu w kielcach i nie chcieli nam jej wydac i ja jako własciciel musiałam sie zgodzic na kremacje nigdy sobie tego nie daruje...powinnam była ja zabrac i pochowac godnie w kazdym pokoju mam jej zdjecia, mase filmów na kompie z nia...ona była dla mnie jak moje dziecko a nie pies...od tamtej pory postanowiłam ze juz nigdy nie kupie sobie psa...małemu tez nie

[megi-megi]

Darusiaaa - HELP! Wrzucam zdjęcia Igutka - 1 tydzień i 5 i pół miesiąca.

[sponsa_bella]

Darusiaaaa....czy ja też mogę prosić o pomoc, ładnie proszę

1. Matylda 5 dni
2. Matylda 5 miesięcy

[ASIULEK_23]

Napisane przez Baobabek

pisze lewa reka bo mi mały usnał na prawej i tak siedze z nim w fotelu i nie mam sumienia go do łózeczka dacpiszecie o tych pupilkach, miałam nie nawiazywac ale tak mi smutno madzia wiem doskonale co czujesz, pisałam wam chyba w sierpniu zeszłego roku jak mi wtedy moja kochana jamniczka zmarła...zjadła jakis nawóz na polu a lekarze ja na gardło leczyli....a najgorsze było dla mnie to ze zmarła w psim szpitalu w kielcach i nie chcieli nam jej wydac i ja jako własciciel musiałam sie zgodzic na kremacje nigdy sobie tego nie daruje...powinnam była ja zabrac i pochowac godnie w kazdym pokoju mam jej zdjecia, mase filmów na kompie z nia...ona była dla mnie jak moje dziecko a nie pies...od tamtej pory postanowiłam ze juz nigdy nie kupie sobie psa...małemu tez nie

wiem coś o tym... mam identycznie. Dla mnie moja jamniczka to była jak członek rodziny, jak dziecko... żyła 16 lat. I przez te 16 lat nawet jednego klapsa nie dostała tylko same całusy
Ja też sie zastanawiam czy kupowac psa bo strata po nim jest niewyobrazalna, ale ja chyba nie wytrzymam i kupię jak Wercia podrośnie i na pewno to będzie jamniczka

[koglus]

Napisane przez drcron

NO TO I JA WKLEJAM POROWNANIE
kurde capslock mi sie wlaczyl

dodatkowo zdjecie jak cwiczy julkA POdnoszenie na uszach Tzta :P

i jeszcze jedno my na macie

kurde a ja sie nabijalam z TZta ze sie bolem szyi wymiguje od pilnowania malej i jak ja dzwigalam to cos mi w loatce strzelilo i nie moge reka ruszyc

super Julcia, ma juz zabek? widze ze macie chyba duzy bujak bo mojej Ali to nogi wisza pozabujakiem

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Napisane przez ASIULEK_23

Właśnie nie. Ale chyba spróbuję. Jutro może podam od rana żeby na noc nie ryzykować... ale nie wiem jaką kupic...

ja daje od tygodnia kaszke jablkowa nestle , na 150ml 4-5 łyzeczek malych kaszki ,na noc

[Asiuulka89]

daje foteczke c

[sponsa_bella]

Megi-Megi, Asiuulka89 dzieciaczki bombowe!!!

[ASIULEK_23]

Dzieciaczki słodkie!! WSZYSTKIE!!

A ja właśnie nałożyłam farbę, ciekawe ile włosów mi zostanie, buuuu...

[Mysia1234]

Foteczki do nowej galerii. U nas wszystko ok
eh cos nie chcą mi się wstawic. Jutro sprobuje ponownie

[ASIULEK_23]

Dziewczyny, doradźcie. W której sukience iść? Bo nie mogę się zdecydować...

[Gmyrelka]

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi w sprawie biszkoptów Muszę zacząć dawać Mu ten gluten ...
Miałam jeszcze pytanie do Ani p ale za choinkę nie mogę sobie teraz przypomnieć

To i ja czynię próbę wstawienia "porównania"

Asia ja się wcale nie dziwie że zdecydować się nie możesz bo w oby wyglądasz SZAŁOWO!! Ale z Ciebie laska ...

Ja chcąc wstawić Dyziowe fotki natknęłam się na zdjęcia z porodówki - ale to była masakra!! Aż mi ciarki przeszły brrrrrrrrrrrrr To było tak niedawno a tu już taki duży facio ... trochę żal ...

[mloda1989]

To i ja wrzucam mojego łobuza

[mloda1989]

asiulka ale z ciebie laska..jak dla mnie oba bomba ale ta zlota jest taka wyrozniajaca sie z tlumu i super kroj i jak dla mnie tamta wygrywa

[zosia21]

Napisane przez izazula

Trzy razy wcięło mi posta. To chyba za karę.
Mam nadzieję że się nie obraziłaś. To miał być tylko taki "kopniak" motywujący do walki o swoje.

nie obraziłam się, ja chyba potrzebuję więcej tych kopniaków, pomału zaczynam oswajać się z tą myślą - ale to będzie ciężkie
dzisiaj byłam w gops, miałam łzy w oczach mówiąc o mojej sytuacji, a co to będzie jak będę musiała stanąć oko w oko
jaki człowiek był głupi

[ania p]

Napisane przez pl_madzia

Takim tramwajem to u mnie bym do windy za nic w świecie nie wjechałamoże i dobrze że jedno mam bo bym na 8 piętro musiala nosić. Śliczne dzieci, normalnie kocham oczęta twojego synka, cudne

---------- Dopisano o 07:18 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------


Kuba na pewno by sobie intelektualnie w szkole poradził mój chodzi od 1 wrzesnia i jak narazie to tylko rysunki i szlaczki. Bardziej się martwię że on poszedł jako 6-cio latek, a w tej szkole zdany sam na siebie. Ale zadowolony dużo bardziej niż z przedszkola, no i sobie radzi, w razie co to ma tel. w plecaku, i jako ostatnia deska ratunku to telefon do mamy
Jak twój synek często coś z przedszkola przynosi, typu katarki, kaszelki itp to polecam szczepionkę doustną Ribomunyl. Mój jak chorowal to mu dawałam, i mialam spokój, kosztowała chyba z 70 zł cała kuracja, więc i tak dużo taniej niż jego choroby przez miesiąc, bo chorował 2 tyg przedszkola 2 w domu. Teraz zaczynam mu podawać Bioaron C, testowałam w zeszłym roku, i też mało chorował, a jak mu się pięknie po tym apetyt poprawiłNa tranie też jedną jesień przechodziliśmy i chorował, to podawałam i tran i bioaron c.

Ribomunul dawała moja przyjaciółka córci bo ona tak chorowała - ma stme do tego . i wyczytałam o tym w necie jakoś przypadkiem i jej powiedziałam bo ona neta nie miała i pomogło ale podobno nie przy kazdym dziecku skutkuje
Tran i tak będę dawała bo ma te omega 3 a to na mózg oczy serce i szereg innych rzeczy i wit D której starszakom już się nie daje niby ale nawet dzieci w wieku szkolnym mają jej niedobory - wg mojej kolezanki biochemik co temat zgłębiała . także myśle że warto a jak przy okazji jeszcze choć deczko uodproni no to już wogóle rewelka .
zreszta jak byłam mała tez mi dawali i ja np. wogóle nie chorowałam i nie choruje nie wiem czy to przez tran he he ale może

Napisane przez Darusiaaaa

tez tak mysle, ze moze wlasnie tak mialo byc, z jednej strony sie nastawil ale z drugiej mowi ze jak patrzy na mala to sie cieszy bo najwazniejsze rzeczy mu nie uciekna, tylko nie rozumiemy tego, jak praca w 100% pewna, czeka a tu nagle takie cos no i musi czegos tu poszukac ale nie ma szans na lepszy zarobek niz tam i jestesmy w punkcie wyjscia niestety kur!!!!!!!! zawsze cos.
A wczoraj go poprosilam zeby wymowienia nie skladal bo z mala do tego okulisty to zeby wzial ubezpieczenie i tak dalej, bo nie wiadomo kiedy na ten zabieg i poczekal do dzis.... dzis mial skladac wiec sie zlozylo tak ze akurat taka informacja przed jego praca bo dzisiaj na 14 idzie.

dziecko i tak musza leczyć nawet jak nie ma ubiezpieczenia tak jak i cięzarne ale dobrze się stało

Napisane przez P0P70

JA też Wam wstawię próbne porównanie.
Madzia to nie są jeszcze te końcowe bo chcę w piątek zrobić aktualne zdjęcie.
To tylko taka próba

PS> Chyba nikt nas nie pobije w zmianach

Powiem Ci że gruba , wielka i tłusta ta Twoja córka

Napisane przez drcron

wszystko zalatwiala mi sasiadka ale moja Julka jest pod stala opieka poradni nefrologicznej teraz tez bedziemy sie staraly o wyrobienie jej grupy inwalidzkiej wlasnie na te jej bakterie
musisz isc do MOPS-u i sie dopytac wszystkiego

Tz jeszcze bardziej ciety na niego niz ja tutaj w domu to ja czesto jestem lacznikiem miedzy nimi ale juz nie daje rady czesto i nawet sie ciesze z tej sytuacji tylko szkoda kasy ktora wlozylismy

wspolczuje zajsc na allegro mam nadzieje ze juz doszla przesylka


dziekujemy a moje kg gdzies zniknely chetnie czesc bym zostawila


no wlasnie my juz od jakiegos miesiaca nie bierzemy wit D i przez miesiac glowka urosla tylko 1 cm z 44 na 45 ale tego badania nam nie zlecili moze sama pojde jej zrobic ale to musze poczekac az jej katarek przejdzie jak nie urok to sraczka najpierw ospa a teraz nam sie przytrafilo zapalenie gardelka z mojej glupoty bo byla u nas kuzynka z coreczka i ona smarkala a ja nie upilnowalam i ona do Julki podeszla i ta teraz kicha i smarka i strasznie marudzi

dzięki za zycz dla Szymka a badanie może warto zrobić skoro ma coś z ciemiaczkiem to nie wiem czemu jeszcze nie zlecili to chyba pierwsze co się powinno zrobić miedzy innymi badaniami oczywiście nie ma jak to NFZ

dzięki za życzenia dlA sZYMKA

Napisane przez Darusiaaaa

moje sloneczko zjadlo o 11:30 i jeszcze spi
w ogole ostatnio dwie noce pod rzad kolo3 sie budzila i dawalam jej papu.
Dzis chcialabym jej zamiast mleczka dac ten sloiczek hipaa "Na dobranoc" po 4 mies. ale nie wiem czy nie za wczesnie skoro ona je 4 razy na dobe mleko (nieraz5) jak sie obudzi tak jak ostatnio mleko zamieniac przed snem?

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

moj o 3 to ostatnio z pracy wraca a chodzi na 14 i wstaje do malej o 7 .
Ty chyba tez nie jestes za bardzo wyspana a wstajesz do malucha wiec dla mnie to nie wytlumaczenie chociaz ja tez nieraz Michalowi odpuszczam z tym ze gdyby on mial lzejsza prace chociaz o polowe to by w skowronkach latal .

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

znalazlam ogloszenie o prace tz jutro o 8 ma rozmowe- trzymajcie kciuki.
Zeby chociaz mogl zarobic tyle co tu albo chociaz 200zl mniej( bo i tak na dojazdy tyle mu odchodzi) ale w normalnych godzinach pracy.

SZymek tych kaszek ze słoika nie chciał jeść i wcale mu sie nie dziwie bo to wstrętny ulep jak spróbowałam . Kupiłam jedną i wywaliłam bo był bunt

Napisane przez ASIULEK_23

A sa kaszki bezsmakowe? bo ja chyba wolalabym od takiej zacząc...

Sa kup kleik ryżowy nestle od tego się powinno zaczynac jak zasmakuje możesz go robić np z owocami jako deserek

Napisane przez sidorcia

Dzisiaj byłyśmy na szczepieniu. Po powrocie jak tylko kłądło się ją na chwilę, płakała strasznie. mam nadzieję, że zniesie dobrze to szczepienie.

dzisiaj Natalka zaczęła pocierać jedną nóżką o drugą jak leży, czy wasze dzieci też tak mają? pytałam pediatry, ale nic nie odpowiedziała.

Moja ciagel to robi skarpetki pare razy dziennie w ten sposób ściąga Szymek tez tak robił nie ma w tym nic złego

Napisane przez Ferrou

Czesc

Znowu się rozpisałyscie Postaram się to jakoś nadrobić - zostały mi jeszcze 3 strony

Odpiszę na to co już przeczytałam, póki tesciowie z małym się bawią





Ale Twoja mała jest śliczna. swietnie razem wyglądacie
Wiesz, może to marudzenie małej to jakiś skok rozwojowy -ponoć jest jakiś miedzy 22 a 26 tygodniu
I super, że mała pije z niekapka, ja nadal uczę Kubę co to jest itp




hehe spacerek będzie niezapomniany On był dość daleko ode mnie więc aż tak strasznie nie było, ale wyraźnie widziałam "te" ruchy tam też taka babka szła z kilkuletnim dzieckiem, była bliżej niż ja - ona to nieźle musiała się wystrachać.



Takich ludzi to powinni zamykać Ale dobrze zareagowałaś
I poproszę później o kilka słów o foteliku bo też się nad nim zastanawiałam jak się sprawuje itp, czy się odchyla

ten fotelik nie nadaje się dla dziecka tak do roku mało się odchyla . to raczej dla starszaków chyba że do roczku przepekasz w tym co masz . Bo wczesniej to go odradzam

Napisane przez ASIULEK_23

Dziewczyny, doradźcie. W której sukience iść? Bo nie mogę się zdecydować...

W obu wygladasz slicznie bosszzee jak ja bym chciała miec takie szczupłe nogi

Napisane przez zosia21

nie obraziłam się, ja chyba potrzebuję więcej tych kopniaków, pomału zaczynam oswajać się z tą myślą - ale to będzie ciężkie
dzisiaj byłam w gops, miałam łzy w oczach mówiąc o mojej sytuacji, a co to będzie jak będę musiała stanąć oko w oko
jaki człowiek był głupi

Alimenty powinnas się starać jak dla mnie koniecznie . Jak nie dla siebie to dla dziecka zobacz nawet jakbyś co miesiąc nie wydała tej klasy ( a napewno się przyda ) to ile by sie uzbierało jakbyś odkładała nawet jakby to niewielkie kwoty były . Jak potrafił zrobić to niech czuje jakie są konsekwencje . Dasz rade mamy to silne bestie a w kazdym sądzie sędzina czy ktoś kto bedzie prowadził sprawe Ci pomoże zobaczysz . bo tak typ jak ten gośc jest u nas w sadach stracony juz na wejściu .

Ja dzis robiłam z kolezanką urodziny naszych dzieciaków bo jest kilka dni różnicy . Szymek dostał nowe kolejki z Tomka ( ulubiona bajka ) i drewniany zegar . Ucieszony strasznie i miał piękny torcik . potem dam jakies fotasy

[izaizula]

Napisane przez megi-megi

Darusiaaa - HELP! Wrzucam zdjęcia Igutka - 1 tydzień i 5 i pół miesiąca.

Megi pozwoliłam sobie.

[Ferrou]

Drcron - Julka jest boska, taki mały śmieszek

Pop, u Was to widać ogromną różnicę, taka mała kruszynka była, a teraz już duża pannica

Asiulek, Weronisia też duża ale te dzieciaczki szybko rosną...

Sidorcia, Natalka to taka pulchniutka była, śliczne ma te oczęta

Libra - Mikołaj już ma 7 miesięcy? szok... szybko wyrósł, minkę ma taką łobuziarską Bardzo się zmienił, choć po nosku można poznać że to to samo dziecię

Młoda - Zdjęcia boskie wybrałaś - jedno i drugie z paluszkami w buzi Przystojniak Ci niezły rośnie

Gmyrelka - poważnego chłopaka masz Śliczny

Asiulka - z Twojej małej też już duża pannica

Sponsa - Oczy Twojej maleńkiej są cudne, sliczna kruszynka

Megi - świetną minkę zrobił Igorek, coś czuję że z niego mały łobuziak bedzie

Napisane przez tylkooliwka

właśnie apropo piersi,kurka wodna jak sobie z tym poradzic mi też się tak robi a tych guzów nie idzie rozmasowac,tez wstałam i trochę ściągnęłam ale niewiele to dało właśnie tego się obawiam jak zaprzestac,żeby te guzy się nie robiły,masuje i masuje a to nic się nie zmniejsza,dopiero Danielek jak wypije to mam spokój

jakie macie kubki niekapki????czy ktoś ma lovi??co zrobic żeby woda nie miała smaku plasiku,blee

Gdzieś czytałam że najlepiej aby powoli przechodzić na butlę i w czasie tego karmienia trochę tego mleka odciągać aby zastoje się nie robiły. Po kilku dniach mózg załapie że nie ma w tym momencie produkować mleka. Ja tak miałam gdy wprowadzałam zupki., które jadł zamiast mleka i początkowo to piersi miałam bardzo twarde, trochę ściągałam a później to się unormowało. Tylko że w nocy mi się nie chce ściągać

A niekapka mam Aventu. Może zagotowanie butli coś da...

Napisane przez ASIULEK_23

A sa kaszki bezsmakowe? bo ja chyba wolalabym od takiej zacząc...

mi się wydaje że można by było np zwykłej kaszki kukurydzianej dosypać do mleka modyfikowanego i by było ok. Ale tez można kupić gotowe bezsmakowe. Widziałam coś takiego w sklepie. Też są już mleka od razu z kleikiem np Bebiko 2R, chyba też Nan ma
w obu kieckach świetnie wyglądasz - a w tej złotej tak seksownie... seksi bejbe mrauuuu

[pl_madzia]

Aniu ja codziennie biorę tran w tabletkach(podobno do mleka przechodzi i dzieć lepiej się rozwija. Jedno mogę powiedzieć przy pierwszym jak byłam w ciąży nie bralam, a przy drugim to całą ciążę i teraz też. Mały jak się urodzil to widział na odległość około 2 metrów(pewnie mizernie ale odwracał główkę jak ktoś przechodził) a pierwszy to widział może góra na pół metra

Zosiu niebardzo jestem w temacie ojcostwa taty córci. Ale nieważne jak było i jak jest staraj się o alimenty i to już zobacz ile niepotrzebnie kasy się marnuje. Zbieraj rachunki za wszystko za leki też za słoiczki z obiadkami, żeby w sądzie pokazać. Może teraz sądzisz że tej kasy nie potrzebujesz, ale możesz potrzebowć np za 15 latCzemu to Ty masz zostać z obowiązkami finansowymi, w imię czego. Podjelaś najważniejszą decyzję w swoim życiu o tym że mała pojawi się na świecie i będzie miała najkochańszą mamę co poza nią świata nie widzi, to niech on choć niewiele ale finansowo tą twoją troskę i opiekę do małej wynagrodzi. No i zawsze córcia będzie miała prawo do spadku po tatusiu jak go piorun trzaśnie

[izaizula]

Napisane przez sponsa_bella

Darusiaaaa....czy ja też mogę prosić o pomoc, ładnie proszę

1. Matylda 5 dni
2. Matylda 5 miesięcy

Dziewczyny nie wiem czy to Wam pasuje. Jak coś to Darusia poprawi oki?

[pl_madzia]

To ja też bym prosiła o sklejenie mojego szczęscia foteczek.
1-pierwsze minuty
2-5 mc (w sumie prawie bo 4,5)
Erwi

[Ferrou]

Izaizula - hihi wyprzedziłaś mnie bo zdjęcia Igorka i Matyldy też przed chwilą "obrabiałam" Muszę w końcu się za swoje wziąć

Zosia - walcz, pamiętaj że będziemy Ciebie wspierać

Aniap - dzięki za opinię, to będę szukała dalej ten co mamy to taki mały jest że do roku nie sądzę abyśmy wytrzymali więc i tak trzeba będzie coś kupić

[pl_madzia]

oj ja też z tych co pooglądały fotki i te z porodu, i tak mi smutno że już mnie to nie spotka
Mój Eryk siedzi w ławce z koleżanką co jak z jej mamą rozmawiałam to jak głupekpowiedziałam że fajną ma wnuczkęale to tak mnie zmylila, bo powiedziała że ma wnuka o miesiąc młodszego od Erwinka. Kobieta ma 9-cioro dzieci, i mówiła że jej córa (18 lat) co rodzila to dopiero ją żałowała po porodzie że ona to 9 x

Ach mam wenę pisania bo winko popijam samotnie, bo mój tz u swojej koleżanki to korzystam. Muszę być lekko pijana( czyt jedna lampka wina starczy) żeby iść Eriwna spróbować nakarmić, bo mam strach że znowu się na mnie wydrze że nie chce

[zosia21]

Napisane przez ania p

Ja dzis robiłam z kolezanką urodziny naszych dzieciaków bo jest kilka dni różnicy . Szymek dostał nowe kolejki z Tomka ( ulubiona bajka ) i drewniany zegar . Ucieszony strasznie i miał piękny torcik . potem dam jakies fotasy

mój siostrzeniec przez pewien czas nic innego nie oglądał, tylko na okrągło tomek leciał. Z siostrą zrobiłyśmy mu taki tort na 2 urodziny. (zdj, tło nie nadawało się na widok publiczny)

[izaizula]

O rany ślicznosci te maluszki, ale chyba zadne z naszych nie przebija małej Oliwki. U niej zmiana ze aż aż aż. Ona taka malutka drobniutka, bezbronna a teraz mała laseczka. A tak w ogóle to nic tylko sie zakochać w takich wizażowym kompleciku dzieciaczków.
Pl_madzia już robię, chyba że Ferrou chce

[zosia21]

Napisane przez pl_madzia

Aniu ja codziennie biorę tran w tabletkach(podobno do mleka przechodzi i dzieć lepiej się rozwija. Jedno mogę powiedzieć przy pierwszym jak byłam w ciąży nie bralam, a przy drugim to całą ciążę i teraz też. Mały jak się urodzil to widział na odległość około 2 metrów(pewnie mizernie ale odwracał główkę jak ktoś przechodził) a pierwszy to widział może góra na pół metra

Zosiu niebardzo jestem w temacie ojcostwa taty córci. Ale nieważne jak było i jak jest staraj się o alimenty i to już zobacz ile niepotrzebnie kasy się marnuje. Zbieraj rachunki za wszystko za leki też za słoiczki z obiadkami, żeby w sądzie pokazać. Może teraz sądzisz że tej kasy nie potrzebujesz, ale możesz potrzebowć np za 15 latCzemu to Ty masz zostać z obowiązkami finansowymi, w imię czego. Podjelaś najważniejszą decyzję w swoim życiu o tym że mała pojawi się na świecie i będzie miała najkochańszą mamę co poza nią świata nie widzi, to niech on choć niewiele ale finansowo tą twoją troskę i opiekę do małej wynagrodzi. No i zawsze córcia będzie miała prawo do spadku po tatusiu jak go piorun trzaśnie

też mi to przyszło na myśl, chyba, że ją wydziedziczy

a madziu to ty pisałaś chyba o wymianie lampy, bo tż zahaczył dzieckiem o nią - nie lepiej wymienić tż-ta?

asiulek- tak jak piszą poprzedniczki, w każdej sukience wyglądasz świetnie. Ja doradzam Ci tą złotą

niewiarygodnie szybko ucieka czas jak się patrzy na nasze dzieciaki
ja nie pamiętam jak moja była taka mała

[izaizula]

Proszę pl_madzia

[ania p]

Napisane przez pl_madzia

Aniu ja codziennie biorę tran w tabletkach(podobno do mleka przechodzi i dzieć lepiej się rozwija. Jedno mogę powiedzieć przy pierwszym jak byłam w ciąży nie bralam, a przy drugim to całą ciążę i teraz też. Mały jak się urodzil to widział na odległość około 2 metrów(pewnie mizernie ale odwracał główkę jak ktoś przechodził) a pierwszy to widział może góra na pół metra

Zosiu niebardzo jestem w temacie ojcostwa taty córci. Ale nieważne jak było i jak jest staraj się o alimenty i to już zobacz ile niepotrzebnie kasy się marnuje. Zbieraj rachunki za wszystko za leki też za słoiczki z obiadkami, żeby w sądzie pokazać. Może teraz sądzisz że tej kasy nie potrzebujesz, ale możesz potrzebowć np za 15 latCzemu to Ty masz zostać z obowiązkami finansowymi, w imię czego. Podjelaś najważniejszą decyzję w swoim życiu o tym że mała pojawi się na świecie i będzie miała najkochańszą mamę co poza nią świata nie widzi, to niech on choć niewiele ale finansowo tą twoją troskę i opiekę do małej wynagrodzi. No i zawsze córcia będzie miała prawo do spadku po tatusiu jak go piorun trzaśnie

heh e no tak o tym nawet nie pomyślałam

Napisane przez Ferrou

Izaizula - hihi wyprzedziłaś mnie bo zdjęcia Igorka i Matyldy też przed chwilą "obrabiałam" Muszę w końcu się za swoje wziąć

Zosia - walcz, pamiętaj że będziemy Ciebie wspierać

Aniap - dzięki za opinię, to będę szukała dalej ten co mamy to taki mały jest że do roku nie sądzę abyśmy wytrzymali więc i tak trzeba będzie coś kupić

Ja polecam ten espiro co mam ja i Darusiaa teraz Ola już w nim jedzie do włoch a że fotelik do 25 kg to na jakiś czas będziesz go miała

Napisane przez zosia21

mój siostrzeniec przez pewien czas nic innego nie oglądał, tylko na okrągło tomek leciał. Z siostrą zrobiłyśmy mu taki tort na 2 urodziny. (zdj, tło nie nadawało się na widok publiczny)

Piękny tort u nas że urodzinki też kolezanki córci to trzeba było pogodzić tych dwoje a że oboje lubia bajkę o kotach MIo Mao to taki też był torcik :