Studentki a własny biznes

[Rarita]

Witam,
czy są może tutaj jakieś Wizażanki, które otwierały swój biznes będąc jeszcze na studiach? A może są takie, które będąc aktualnie na studiach czynią już pewne kroki w kierunku otwarcia swojego własnego interesu? Mają konkretny pomysł i usiłują go zrealizować?
Pytam o to, ponieważ już od dłuższego czasu wiem, że po studiach będę otwierać wspólny interes z bratem, jednak ostatnio okazało się, że mam możliwość zrealizowania tego pomysłu już w ciągu najbliższego roku (jestem teraz na 2 roku studiów).
Mam oczywiście mnóstwo pytań i wątpliwości, dlatego chciałabym dowiedzieć się od bardziej doświadczonych dziewczyn, jak godziłyście studia z robieniem interesów? Oczywiście biorę pod uwagę to, że studia magisterskie będę musiała robić zaocznie bądź przez Internet, jednak bardziej nurtuje mnie młody wiek, brak doświadczenia, obycia, przerażają mnie trochę te wszystkie procedury, formalności itp. Czy sądzicie, że osoba 20-kilkuletnia może efektywnie zarządzać własną firmą?
Zapraszam do dyskusji zarówno studentki myślące o własnym biznesie, jak i kobiety, których początki były podobne do moich

[agatusia88]

Napisane przez Rarita

Witam,
czy są może tutaj jakieś Wizażanki, które otwierały swój biznes będąc jeszcze na studiach? A może są takie, które będąc aktualnie na studiach czynią już pewne kroki w kierunku otwarcia swojego własnego interesu? Mają konkretny pomysł i usiłują go zrealizować?
Pytam o to, ponieważ już od dłuższego czasu wiem, że po studiach będę otwierać wspólny interes z bratem, jednak ostatnio okazało się, że mam możliwość zrealizowania tego pomysłu już w ciągu najbliższego roku (jestem teraz na 2 roku studiów).
Mam oczywiście mnóstwo pytań i wątpliwości, dlatego chciałabym dowiedzieć się od bardziej doświadczonych dziewczyn, jak godziłyście studia z robieniem interesów? Oczywiście biorę pod uwagę to, że studia magisterskie będę musiała robić zaocznie bądź przez Internet, jednak bardziej nurtuje mnie młody wiek, brak doświadczenia, obycia, przerażają mnie trochę te wszystkie procedury, formalności itp. Czy sądzicie, że osoba 20-kilkuletnia może efektywnie zarządzać własną firmą?
Zapraszam do dyskusji zarówno studentki myślące o własnym biznesie, jak i kobiety, których początki były podobne do moich

Jestem przed obroną pracy inżynierskiej. I zastanawiam się już od dłuższego czasu nad własną firmą. Ale niestety podobnie jak Ciebie przeraża mnie wiele rzeczy,
Będę wdzięczna za rady innych Wizazanek

[kycia1]

Ja do tej dezycji- założenie własniej działalnosci gospodraczej - dojrzewałam 3 lata , zaczełam myslec o tym na studiach. Tez się bałam, przerażało mnie wszystko, więc podjełam decyzję, że ... poczekam , az dojrzeję .

Stało się , od lipca 2010 r. mam swoją firmę (byłam juz po studiach).

Zrobiłam biznesplan, kosztorysy, wyliczenia , wziełam pod uwagę wszelkie scenariusze - czarne też, na wypadek, gdyby firma nie przynosiła zysków tylko straty, czy będę miała fundusze, aby chociaz nie byc na minusie.

Wiem, ze kazdy przesiębiorca zakładając własny biznes chce myslec pozytywnie, ze wszytsko się uda (bo niby po co zakladac firme zakladajac ze sie nie uda), ale naprawdę mądrze bedzie, gdy się zabezpieczy finansowo na tzw. czarna godzinę .

Ja jestem bardzo szczesliwa, ze mam swój small business , po malutku firma zaczyna się rozwijac, co mnie bardzo cieszy .

Powodzenia Dziewczyny i pamietajcie : nie róbcie nic na siłe i wbrew sobie. czasami warto poczekać na ten odpowiedni moment .

[Perelka_00]

No wiadomo - zakładając własny biznes musisz liczyć się z tym, że będziesz emu poświęcać bardzo dużo czasu. Nie wiem, czy sobie poradzisz będąc na studiach dziennych:/ Ale spróbować zawsze można

[agatusia88]

Napisane przez kycia1

Ja do tej dezycji- założenie własniej działalnosci gospodraczej - dojrzewałam 3 lata , zaczełam myslec o tym na studiach. Tez się bałam, przerażało mnie wszystko, więc podjełam decyzję, że ... poczekam , az dojrzeję .

Stało się , od lipca 2010 r. mam swoją firmę (byłam juz po studiach).

Zrobiłam biznesplan, kosztorysy, wyliczenia , wziełam pod uwagę wszelkie scenariusze - czarne też, na wypadek, gdyby firma nie przynosiła zysków tylko straty, czy będę miała fundusze, aby chociaz nie byc na minusie.

Wiem, ze kazdy przesiębiorca zakładając własny biznes chce myslec pozytywnie, ze wszytsko się uda (bo niby po co zakladac firme zakladajac ze sie nie uda), ale naprawdę mądrze bedzie, gdy się zabezpieczy finansowo na tzw. czarna godzinę .

Ja jestem bardzo szczesliwa, ze mam swój small business , po malutku firma zaczyna się rozwijac, co mnie bardzo cieszy .

Powodzenia Dziewczyny i pamietajcie : nie róbcie nic na siłe i wbrew sobie. czasami warto poczekać na ten odpowiedni moment .

A możesz zdradzić czy Twój biznes jest związany ze studiami którymi robiłas?
i czy miałaś jakieś doświadczenie zawodowe zanim otwarłaś swoja firmę? to znaczy czy pracowałaś juz gdzies?

No i nie naciskam , ale zdradź co to za firma;p?

[Rarita]

Napisane przez Perelka_00

No wiadomo - zakładając własny biznes musisz liczyć się z tym, że będziesz emu poświęcać bardzo dużo czasu. Nie wiem, czy sobie poradzisz będąc na studiach dziennych:/ Ale spróbować zawsze można

Oczywiście nie ciągnęłabym równocześnie studiów dziennych i własnego biznesu, póki co plan jest taki, że zaczynamy całą procedurę formalną (dotacje, rejestracja firmy itp) pod koniec moich studiów licencjackich (czyli za niewiele ponad rok), a magisterskie robię już zaocznie. No ale trochę za szybko się to wszystko dzieje, przynajmniej ja póki co mam takie wrażenie

Napisane przez kycia1

Ja do tej dezycji- założenie własniej działalnosci gospodraczej - dojrzewałam 3 lata , zaczełam myslec o tym na studiach. Tez się bałam, przerażało mnie wszystko, więc podjełam decyzję, że ... poczekam , az dojrzeję .

Stało się , od lipca 2010 r. mam swoją firmę (byłam juz po studiach).

Zrobiłam biznesplan, kosztorysy, wyliczenia , wziełam pod uwagę wszelkie scenariusze - czarne też, na wypadek, gdyby firma nie przynosiła zysków tylko straty, czy będę miała fundusze, aby chociaz nie byc na minusie.

Wiem, ze kazdy przesiębiorca zakładając własny biznes chce myslec pozytywnie, ze wszytsko się uda (bo niby po co zakladac firme zakladajac ze sie nie uda), ale naprawdę mądrze bedzie, gdy się zabezpieczy finansowo na tzw. czarna godzinę .

Ja jestem bardzo szczesliwa, ze mam swój small business , po malutku firma zaczyna się rozwijac, co mnie bardzo cieszy .

Powodzenia Dziewczyny i pamietajcie : nie róbcie nic na siłe i wbrew sobie. czasami warto poczekać na ten odpowiedni moment .

Dziękuję za twój post, podniósł mnie na duchu. Ja oczywiście też biorę pod uwagę wszystkie czarne scenariusze, chyba nawet trochę na siłę je wymyślam a możesz jeszcze zdradzić, czy brałaś jakieś dotacje, pożyczki? i napisz, jeśli możesz, jak wygląda takie codzienne prowadzenie prosperującej już firmy - wiadomo, że pochłania więcej czasu i energii niż normalna praca u kogoś, ale czy dużo więcej? Czy te wszystkie formalności są do zrobienia przez jedną osobę, czy współpracujesz np z biurem księgowości (mam nadzieję, że rozumiesz, o co mi chodzi)? Czy miałaś wcześniej styczność z branżą, w której teraz działasz? Miałaś sporo doświadczenia czy uczyłaś sie dopiero na swoim?

[kycia1]

Napisane przez agatusia88

A możesz zdradzić czy Twój biznes jest związany ze studiami którymi robiłas?
i czy miałaś jakieś doświadczenie zawodowe zanim otwarłaś swoja firmę? to znaczy czy pracowałaś juz gdzies?

No i nie naciskam , ale zdradź co to za firma;p?

Mój biznes nie jest zupełnie związany z moimi studiami, firmę otworzyłam z pasji . Chciałam, aby praca tak naprawdę pracą dla mnie nie była, tylko przyjemnością . Zastanawialam się, czy w ogóle da się tak , aby zarabiać na swojej pasji w moim przypadku, az w koncu wymysliłam i mi sie udało .

Branża odzieżowa - markowa .

Napisane przez Rarita

Oczywiście nie ciągnęłabym równocześnie studiów dziennych i własnego biznesu, póki co plan jest taki, że zaczynamy całą procedurę formalną (dotacje, rejestracja firmy itp) pod koniec moich studiów licencjackich (czyli za niewiele ponad rok), a magisterskie robię już zaocznie. No ale trochę za szybko się to wszystko dzieje, przynajmniej ja póki co mam takie wrażenie


Dziękuję za twój post, podniósł mnie na duchu. Ja oczywiście też biorę pod uwagę wszystkie czarne scenariusze, chyba nawet trochę na siłę je wymyślam a możesz jeszcze zdradzić, czy brałaś jakieś dotacje, pożyczki? i napisz, jeśli możesz, jak wygląda takie codzienne prowadzenie prosperującej już firmy - wiadomo, że pochłania więcej czasu i energii niż normalna praca u kogoś, ale czy dużo więcej? Czy te wszystkie formalności są do zrobienia przez jedną osobę, czy współpracujesz np z biurem księgowości (mam nadzieję, że rozumiesz, o co mi chodzi)? Czy miałaś wcześniej styczność z branżą, w której teraz działasz? Miałaś sporo doświadczenia czy uczyłaś sie dopiero na swoim?

Brałam dotację , troszkę latania (kilka miesięcy to trwało), papierów sterta , ale warto .

Jak wygląda dzień ? Hmmm... Powiem Ci tak, że wcale nie jest tak źle jakby się wydawało (ze mnóstwo czasu pochłania) . Mam czas na to, aby spotykac się z Rodzina/Przyjaciołmi , wiadomo, ze często jest tak, że 3 tygodnie pod rząd mam takie, ze nie mam czasu na NIC dosłownie prócz pracy, ale nie jest to cały czas . Dla mnie to satysfakcja, więc nie odczuwam mega zmeczenia . Sa takie dni, ze spokojnie mogę popracowac 4 godzinki i zając się swoim zyciem prywatnym , a czasem jest tak, ze pracuję 20 h na dobę (ale naprawdę rzadko ) . Zwykle pracuję około 10/12 h .

Jesli chodzi o ksiegowosc- to mam podpisaną umowę z zaufanym biurem rachunkowym, 123 zł brutto/mc = spokojnieszy sen= bezcenne .

Jesli chodzi o branże odziezową - to zaczynałam dopiero na swoim . Ale modą interesuję się od małego / przerabiałam ubrania Mamy/Babci , robiłam super ciuszki dla Lalek , więc de facto z jednej strony nie było to dla mnie cos nowego, na zasadzie : Boze, a co jest teraz modne ? (bez sensu, a wiem ze sa tacy ludzie, ktorzy owteiraja biznes nie mając o nim zielonego pojecia) . Jesli chodzi o zarządzanie DG - doświadczenie miałam, ponieważ przez 5 lat zajmowałam się prowadzeniem biura projektów (poczawszy od faktur, poprzez akta osobowe/urzedy/umowy, konczywszy na przetargach). Wiedziałam gdzie isć, jakie dokumenty złozyć itd- to mi na pewno bardzo pomogło.

Pytaj śmiało jak masz jeszcze jakieś pytania

[agatusia88]

Napisane przez kycia1

Mój biznes nie jest zupełnie związany z moimi studiami, firmę otworzyłam z pasji . Chciałam, aby praca tak naprawdę pracą dla mnie nie była, tylko przyjemnością . Zastanawialam się, czy w ogóle da się tak , aby zarabiać na swojej pasji w moim przypadku, az w koncu wymysliłam i mi sie udało .

Branża odzieżowa - markowa .



Brałam dotację , troszkę latania (kilka miesięcy to trwało), papierów sterta , ale warto .

Jak wygląda dzień ? Hmmm... Powiem Ci tak, że wcale nie jest tak źle jakby się wydawało (ze mnóstwo czasu pochłania) . Mam czas na to, aby spotykac się z Rodzina/Przyjaciołmi , wiadomo, ze często jest tak, że 3 tygodnie pod rząd mam takie, ze nie mam czasu na NIC dosłownie prócz pracy, ale nie jest to cały czas . Dla mnie to satysfakcja, więc nie odczuwam mega zmeczenia . Sa takie dni, ze spokojnie mogę popracowac 4 godzinki i zając się swoim zyciem prywatnym , a czasem jest tak, ze pracuję 20 h na dobę (ale naprawdę rzadko ) . Zwykle pracuję około 10/12 h .

Jesli chodzi o ksiegowosc- to mam podpisaną umowę z zaufanym biurem rachunkowym, 123 zł brutto/mc = spokojnieszy sen= bezcenne .

Jesli chodzi o branże odziezową - to zaczynałam dopiero na swoim . Ale modą interesuję się od małego / przerabiałam ubrania Mamy/Babci , robiłam super ciuszki dla Lalek , więc de facto z jednej strony nie było to dla mnie cos nowego, na zasadzie : Boze, a co jest teraz modne ? (bez sensu, a wiem ze sa tacy ludzie, ktorzy owteiraja biznes nie mając o nim zielonego pojecia) . Jesli chodzi o zarządzanie DG - doświadczenie miałam, ponieważ przez 5 lat zajmowałam się prowadzeniem biura projektów (poczawszy od faktur, poprzez akta osobowe/urzedy/umowy, konczywszy na przetargach). Wiedziałam gdzie isć, jakie dokumenty złozyć itd- to mi na pewno bardzo pomogło.

Pytaj śmiało jak masz jeszcze jakieś pytania

Dziękuje ślicznie za odpowiedź
Kurcze w Towim przypadku to naprawdę połączenie pasji z pracą
Wspaniale i gratuluję, życzę powodzenia

Nie wiem czy z moją pasją pójdzie tak łatwo. Ja akurat studiuje grafikę komputerową i moją pasją jest włąśnie grafika
Ale jednak własna agencja reklamowa ... przeraża mnie nadal

[MiciaKicia]

Mam niecałe 21 lat, jestem na pierwszym roku studiów i od lutego 2011 mam własną firmę Też nie jest związana z kierunkiem moich studiów. Ja zawsze chciałam mieć swój sklep odzieżowy i właśnie taki mam Tylko, że odzież używana. A studiuję filologię germańską :P
Sklep zamykam o 17 więc później mam czas na wszystko. Studiuję zaocznie (co drugi weekend) i w soboty sklep mam zamknięty. Wszystko da się pogodzić

[agatusia88]

Napisane przez MiciaKicia

Mam niecałe 21 lat, jestem na pierwszym roku studiów i od lutego 2011 mam własną firmę Też nie jest związana z kierunkiem moich studiów. Ja zawsze chciałam mieć swój sklep odzieżowy i właśnie taki mam Tylko, że odzież używana. A studiuję filologię germańską :P
Sklep zamykam o 17 więc później mam czas na wszystko. Studiuję zaocznie (co drugi weekend) i w soboty sklep mam zamknięty. Wszystko da się pogodzić

Fajnie
Marzenia się spełniają
a czy dużo miałyście pieniędzy na zainwestowanie?

Myślę że masz rację, i podłańczam się do tego że wszystko można pogodzić, wystarczy dobra organizacja

[MiciaKicia]

Dotacji nie brałam, sklep przejęłam za 5000 zł. A reszta hmm no troche kasy jeszcze sie uzbierało ... Dokupienie towaru, wyrobienie pieczątki, reklama i takie tam ... Tylko teraz miesięczny czynsz mnie zjada

[kycia1]

Napisane przez agatusia88

Dziękuje ślicznie za odpowiedź
Kurcze w Towim przypadku to naprawdę połączenie pasji z pracą
Wspaniale i gratuluję, życzę powodzenia

Nie wiem czy z moją pasją pójdzie tak łatwo. Ja akurat studiuje grafikę komputerową i moją pasją jest włąśnie grafika
Ale jednak własna agencja reklamowa ... przeraża mnie nadal

Trzymam mocno kciuki . Wspaniały pomysł na biznes , a pamiętaj, ze jak się z sercem podchodzi do pracy to wszystko inaczej (czyt.lepiej) sie układa

Napisane przez MiciaKicia

Mam niecałe 21 lat, jestem na pierwszym roku studiów i od lutego 2011 mam własną firmę Też nie jest związana z kierunkiem moich studiów. Ja zawsze chciałam mieć swój sklep odzieżowy i właśnie taki mam Tylko, że odzież używana. A studiuję filologię germańską :P
Sklep zamykam o 17 więc później mam czas na wszystko. Studiuję zaocznie (co drugi weekend) i w soboty sklep mam zamknięty. Wszystko da się pogodzić

Przeglądam Twój wątek o Właścicielkach Secand Hand i powiem Ci tak : u mnie też się sa takie "wariaty" jak u Ciebie , najlepiej to sprzedać za darmo .

Napisane przez MiciaKicia

Dotacji nie brałam, sklep przejęłam za 5000 zł. A reszta hmm no troche kasy jeszcze sie uzbierało ... Dokupienie towaru, wyrobienie pieczątki, reklama i takie tam ... Tylko teraz miesięczny czynsz mnie zjada

Kurcze własnie tez czytałam jak o tym pisałas. A inne społdzielnie ?

[cbab6038fa2d8b6807118ea8918f02bf2a489cf0_5f77b0f29e2aa]

Treść usunięta

[Rarita]

Napisane przez MiciaKicia

Mam niecałe 21 lat, jestem na pierwszym roku studiów i od lutego 2011 mam własną firmę Też nie jest związana z kierunkiem moich studiów. Ja zawsze chciałam mieć swój sklep odzieżowy i właśnie taki mam Tylko, że odzież używana. A studiuję filologię germańską :P
Sklep zamykam o 17 więc później mam czas na wszystko. Studiuję zaocznie (co drugi weekend) i w soboty sklep mam zamknięty. Wszystko da się pogodzić

Gratuluję odwagi, żeby już na pierwszym roku własną działalność otworzyć no ale tak, do odważnych świat należy, dzięki temu kiedy twoi znajomi ze studiów będą je kończyć i dopiero myśleć, co by tu robić, twój sklep już pewnie będzie nieźle prosperował i będziesz miała zapewnioną przyszłość...
A mogę wiedzieć, czy ktoś pomagał ci w otwarciu tego sklepu? Czy była to tylko twoja decyzja i tylko ty osobiście się wszystkim zajmujesz? A co na to twoja rodzina, że w tak młodym wieku już zdecydowałaś się podjąć takie ryzyko?

Napisane przez cbab6038fa2d8b6807118ea89 18f02bf2a489cf0_5f77b0f29 e2aa

Treść usunięta

Mówisz o dotacji z UP? No tak, niestety ta jest dla nas niedostępna, a nie myślałaś o innych dotacjach z UE?

Dziewczyny, a czy któraś z was może się podzielić jakimiś doświadczeniami związanymi z pisaniem biznesplanu? bo ja póki co robię szkolenie z PARP na ten temat, znalazłam sporo cennych rad i uwag, ale mam wrażenie że jak się za to zabiorę to i tak nie wyjdzie... przede wszystkim przerażają mnie wszystkie te analizy finansowe. Znalazłam firmę zajmującą się tego typu sprawami i dowiedziałam się, że przeprowadzenie analizy dla jednego biznesplanu to koszt ok. 700zł, jeśli już będę miała pewność, że biorę się za to na 100% i składam podania o dotacje, to oczywiście zainwestuję, żeby to już było porządnie zrobione - ale póki co chyba warto by to zrobić samemu, żeby się przekonać, czy to w ogóle ma szansę - któraś z was pisała biznesplan samodzielnie? Jak wam szło? Macie może jakieś rady, których w oficjalnych poradnikach nie znajdę?

[MiciaKicia]

Napisane przez Rarita

Gratuluję odwagi, żeby już na pierwszym roku własną działalność otworzyć no ale tak, do odważnych świat należy, dzięki temu kiedy twoi znajomi ze studiów będą je kończyć i dopiero myśleć, co by tu robić, twój sklep już pewnie będzie nieźle prosperował i będziesz miała zapewnioną przyszłość...
A mogę wiedzieć, czy ktoś pomagał ci w otwarciu tego sklepu? Czy była to tylko twoja decyzja i tylko ty osobiście się wszystkim zajmujesz? A co na to twoja rodzina, że w tak młodym wieku już zdecydowałaś się podjąć takie ryzyko?

Dzięki
Dużo rodzice mi pomogli, głownie finansowo Ale ogólnie to ja się wszystkim zajmuję. Mama czasem mi tam pomaga wycenić towar lub jeździ ze mną po towar
A rodzina jest dumna, że mam coś swojego

[cbab6038fa2d8b6807118ea8918f02bf2a489cf0_5f77b0f29e2aa]

Treść usunięta

[kycia1]

Napisane przez cbab6038fa2d8b6807118ea89 18f02bf2a489cf0_5f77b0f29 e2aa

Treść usunięta

http://www.bierzdotacje.pl/ Polecam, zresztą Szugarbejb załozyła watek o dotacjach jest na plotkowym, tam tez jest mnostwo info