2013-08-25, 09:31 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Truj miasto
Wiadomości: 19
|
Gdzie znaleźć mężczyznę?
Konstruktywne rady mile widziane.
Skończyłam studia, pracuję, mam poukładane w głowie. Nie chcę szukać w pracy, a internetowe ogłoszenia mnie odstraszają formą i treścią. Chciałabym poznać mężczyznę, nie koniecznie od razu partnera, ale byłoby miło mieć się z kim wybrać do kina czy na spacer. Za głośnymi imprezami nie przepadam. Nie interesują mnie odpowiedzi, że mam się zdać na ślepy los, czy nie narzucać sobie presji. Oczekuję rad jak zwiększyć swoje szanse na spotkanie kogoś interesującego, wykształconego, nie zainteresowanego wyłącznie seksem. |
2013-08-25, 09:33 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 136
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Cytat:
Na pewno są kina do których można wejść z psem.
__________________
Lepszych dni nie będzie już, Ty kapelusz włóż. |
|
2013-08-25, 09:37 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Truj miasto
Wiadomości: 19
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Psy krócej żyją
|
2013-08-25, 09:41 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 136
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
__________________
Lepszych dni nie będzie już, Ty kapelusz włóż. |
2013-08-25, 10:18 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Truj miasto
Wiadomości: 19
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Żaden żółw nie da mi tego, co może mi dać mężczyzna
|
2013-08-25, 10:33 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 136
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
A co może ci dać mężczyzna?
__________________
Lepszych dni nie będzie już, Ty kapelusz włóż. |
2013-08-25, 10:49 | #7 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Ja optuję za kotem. Jest cieplutki, mruczy, w nocy grzeje i ma tę zaletę, że nie ściąga kołdry.
Nie trzeba prac mu skarpetek ani gotowac obiadu ani znosić jego fochów. Taaak. Stanoczo kot wydaje mi się lepszą opcją
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2013-08-25, 13:18 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 20
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Siłownia, biblioteka, lekcje tańca, basen (tu dobra opcja bo będziesz widziała całe ciało)
|
2013-08-25, 13:19 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Całkiem serio- zajmij sie jakimś sportem, ale takim bardziej koedukacyjnym, bo wiesz, jak zacznisz trenować łyżwiarstwo figurowe czy jogę, to tam panów mało.
Np. zacznij biegać i od początku chodz na lokalny BBL a jak juz okrzepniesz to na lokalne ParkRuny (to oczywiście propozycja dla pań z miast które takei atrakcje organizują), może rower górski i zadomowienie się na forum tematycznym, jakaś sekcja karate, kung-fu, tai-chi? Chodzi o sport w którym przynajmniej część treningów powinna odbywać się w zorganizowanej grupie, za tym często idą amatorskie starty w zawodach o pietruszkę, ale znajomości nawiązuje się masę i od początku ma sie wspólny temat, oraz wyjazdy na obozy (amatorskie, zden wyczyn nawet pani po 70tce moze jechać). Wcale nie musisz być aż tak dobra z sama startujesz, wystarczy ze jeżdzisz z grupa pokibicować a i tak poznajesz mase nowych ludzi. Przy okazji zdrowo i będziesz coraz piękniejsza.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2013-08-25, 13:22 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: IĹawa
Wiadomości: 44
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Najłatwiej poznać po prostu przez znajomych. Poodzywaj się do ludzi, dołącz do dawno niewidzianych znajomych na weekend do pubu czy zorganizuj grila wiekszą paczką. Tak najlepiej się poznaje ciekawe osoby a do tego grunt neutralny, ale nie tak jak zagadywać do obcego gacha w kolejce po bułki
|
2013-08-25, 13:23 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 136
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Chodź do kościoła.
__________________
Lepszych dni nie będzie już, Ty kapelusz włóż. |
2013-08-25, 13:46 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 281
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Na portalu randkowym. Nie każda osoba tam szuka tylko seksu.
Po drugie wszędzie. Problem jest w tym, gdy kobieta myśli, że facet zagada sam z siebie. Gdy codziennie facet mija kilka / kilkanaście atrakcyjnych dziewczyn to myślicie, że do każdej będzie podbiegał i prosił o numer? Wystarczy okazać mu zainteresowanie. Jeżeli 25 letnia kobieta będzie cały czas czekała na gotowe to możliwe, że się nigdy nie doczeka. Wiem, że to brzmi mało romantycznie, przecież facet powinien zagadać, później odgadywać każde życzenia partnerki itd, ale życie pokazuje co innego. |
2013-08-25, 14:28 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Truj miasto
Wiadomości: 19
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
@tenjeden: Na siłowni nie czuję się pewnie. Może po prostu nie jestem obyta. Na jakiej zasadzie biblioteka? Bo z tymi instytucjami jestem akurat za pan brat, ale nie sprzyjało to nigdy interakcjom. DKK odpadają, bo dyskutują na mało dla mnie interesujące tematy. Na kurs tańca kiedyś chodziłam z wielkim zapałem i w dużym wymiarze godzin, ale nikogo nie poznałam tak lepiej. Nie wiem czemu, bo fajne i interesujące osoby się tam przewijały.
@cava: Biegam Niestety sama, a z kontaktów to pozostają mi sympatyczne pozdrowienia na trasie. O sekcji jakiegoś sportu muszę pomyśleć. Miałabym możliwość uczenia się np. wspinaczki i też mnie to interesuje, ale na takie atrakcje to chyba trzeba chodzić z drugą osobą, która będzie asekurować, a ja takiej osoby nie mam. @tunia: Obcego gacha bym nie śmiała zagadnąć. Grilla to nie umiem zorganizować, ale stare kontakty odświeżam, dbam o nie Także Twoją radę już wcielam w życie. @macior: Ja nie jestem obłędnie atrakcyjna. W ogóle nie zakładam, że ktoś chciałby do mnie zagadać Mogę sama zagadać i mam nadzieję, że nie bije ode mnie desperacją. Nie wciskaj mi też, że uważam iż ktokolwiek powinien czytać mi w myślach, bo właśnie jestem za otwartą komunikacją i wspólnym ustalanie różnych rzeczy. Portale randkowe są miejscem, którego się z jakichś względów boję. Kojarzy mi się z szukaniem sponsorki, osoby do trójkąta, czy też umawianiem się na szybki seks oraz panami, którzy wyszli z zakładu karnego i szukają idiotki z lokum. |
2013-08-25, 15:58 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Oświęcim
Wiadomości: 12
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Przebywaj wiecej na swiezym powietrzu bo do kawiarni mezczyzni raczej sami nie chodza :P cokolwiek bieganie, spacer- wyjdz naswiat dyskoteki odpadaja bo tam to raczej na jeden raz ..
_________________________ _____ Kochać i być kochanym- to słowa dla których warto żyć ! |
2013-08-25, 16:26 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 339
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Nie wiem co dziewczyny mają z tą desperacją. To chyba bardziej w ich głowach siedzi bo mi nigdy (!) nie zdarzyło się pomyśleć, o zaczepiającej mnie dziewczynie, że jest zdesperowana.
W ogóle nie rozkładam takiego zdarzenia na czynniki pierwsze. Albo jestem na tak, albo jestem na nie, a przyczyn mogą być dziesiątki więc nie ma co się bać, dołować itd. ----------------- Natomiast, wracając do tematu. Tak szczerze mówiąc to jako facet, sam nie bardzo umiem udzielić odpowiedzi na pytanie, gdzie znaleźć. Sam czasem zadaję sobie to pytanie, tylko, że w drugą stronę Wydaje mi się, że grunt to poznawać nowych ludzi, albo nowych-starych, nie tkwić ciągle w tym samym sosie z kilkoma osobami, które najczęściej zdążyły sobie kogoś tam znaleźć i raczej już się tak towarzysko nie udzielają. Jak to zrobić ? Jeśli jesteś z większego miasta to szczerze mówiąc ... korzystać z facebooka. Zapisać się do grup, które np. z różnych źródeł informują o różnorakich eventach. Tam można znaleźć nowych ludzi. Często są to eventy, o których nie usłyszymy w większych portalach, czesto są to eventy, na które przyjdzie 10, 20 osób, czyli takie kameralne. Z mojego doświadczenia wiem, że takie są ... najlepsze. To właśnie tam, np. na takie wspólne bieganie po parku można kogoś poznać. To niekoniecznie musi być ten jedyny, czy ta jedyna. Czasem wystarczy, że będzie to koleżanka, kolega, którą poznamy na tyle, że potem gdy np. będzie robić imprezę czy grilla no to nas zaprosi. A tam poznamy nowych ludzi i może tam kogoś kogo się zupełnie nie spodziewamy. Ja w pewnym stopniu miałem tak niedawno na ognisku. No a wszystko zaczęło się od tego, że znajoma (zajęta), którą raz w życiu widziałem przez kilka godzin, zaprosiła mnie na urodziny. Stwierdziłem, że co mi szkodzi - polazłem i okazało się, że siostra jej chłopaka jest całkiem apetyczna Wiem, ktoś znów może wyjechać z desperacją, a ja odpowiem szczerze - cóż, najwyraźniej w moim życiu nie mam na tyle szczęścia, aby ot tak samoczynnie spotkać tą odpowiednią osobę, więc wychodzę z założenia, że coś z tym należy robić, no bo inni jakoś mimo wszystko znajdują. Okej, chciałbym tak jak inni - ot tak znaleźć, no ale najwyraźniej jestem na tyle specjalny , że trzeba sobie radzić inaczej. No i wg mnie nie należy patrzeć z obłędem w oczach Ja raczej preferują coś w stylu - po nitce do kłębka. Czyli jeśli spotkam np. ogólnie fajne osoby to obrażony na świat też nie będę |
2013-08-25, 16:51 | #16 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 281
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Cytat:
|
|
2013-08-25, 17:21 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 69
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
takich kilka krotkich rad ode mnie (na podstawie doswiadczen z przeszlosci):
- jezeli, podobnie zreszta jak ja, nie przepadasz za imprezami, dyskotekami, pubami itp., to poznawaj ludzi w takich miejscach, w ktorych z checia bywasz, np. biblioteka, koncert, park, galeria handlowa - szukaj w swojej okolicy, w promieniu maks. kilkunastu kilometrow; daruj sobie 'wyjazdy poznawcze' by pozniej wchodzic w zwiazki na odleglosc - te rzadko przetrwaja - sprecyzuj wymagania: kogo tak naprawde szukasz ? do kina i na spacer mozna chodzic ze znajomymi Jeszcze jedno. Bo zawsze ludzie wymieniaja te miejsca do poznawania i pozniej zastanawiaja sie 'ok, jestem juz w tej galerii i co mam robic?' Mowa ciala ! Usmiech, spojrzenie do faceta, ktory przypadl do gustu i predzej czy pozniej znajdzie sie taki, ktory odwzajemni i podejdzie. Choc ja np. wciaz mam Problem z zagadywaniem do nieznanych osob nawet przy oczywistych sygnalach |
2013-08-25, 17:34 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Truj miasto
Wiadomości: 19
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
@ivona: Ja też sama do kawiarni nie chadzam, ale chciałabym mieć z kim chodzić. Dyskotek nie lubię, więc mi nie grożą
@Andrzeej: Bardzo, bardzo Ci dziękuję za tą odpowiedź. Dużo mądrości z niej bije i wzbudziłeś moją ogromną sympatię. Mamy dość podobne poglądy na wiele kwestii. Miło poznać męski punkt widzenia. Wydaje mi się zdecydowanie prawdopodobne, że na kameralniejszych spotkaniach łatwiej jest pogadać i po prostu się poznać. Kiedyś się wybrałam na event dla 800 osób i dziwiłam się, że nie udało mi się do nikogo zagadać. Po prostu każdy przylazł z własnym hermetycznym gronem znajomych :/ Jestem z dużego miasta i jestem bardzo mobilna. Tylko nie znoszę Fejzbuka, więc on akurat odpada. Bardzo, bardzo mnie złości fakt, że teraz wszystkie wydarzenia ogłasza się właśnie tam i skoro mnie tam nie ma to jakbym nie istniała. @macior: Nie, nie, na pewno nie wyskoczę ze wspólnymi dziećmi przy pierwszym kontakcie. Przy dziesiątym też prawdopodobnie jeszcze nie @roksen: Zdecydowanie preferowane przez Ciebie miejsca są także preferowane przeze mnie. Jak jednak poznać kogoś np. w galerii handlowej? Nikt mnie nie posądzi o bycie galerianką? Poza tym, wydaje mi się, że do takich miejsc wszyscy chodzą z osobą towarzyszącą lub w większych grupach, a tylko ja sama :/ Naturalnie, nie zamierzam szukać daleko. Kogo szukam? Nie mam swojego typu i nigdy nie miałam czegoś takiego jak "mój ideał". Nie wierzę w coś takiego. Jeśli w konsekwencji moich wysiłków polegających na wychodzeniu do ludzi i poznawaniu nowych osób poznam po prostu nowego znajomego płci męskiej (a nie partnera), to też będę bardzo, bardzo zadowolona z takiego obrotu wydarzeń. Z tym uśmiechaniem się to ciężka sprawa. Znów się zastanawiam, czy ktoś mnie nie posądzi o: bycie galerianką/ desperację/ próbę uwiedzenia cudzego partnera/ wszystkie powyższe na raz. Przecież każdy fajny facet ma kogoś. Przecież gdybym ja była fajna, to nie byłabym sama, etc. |
2013-08-25, 17:48 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 20
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
|
2013-08-25, 18:02 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 69
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
To. kogo tak naprawde szukasz, jest wazne, by pozniej
nie okazalo sie, ze spedzisz kilka/kilkanascie lat z niewlasciwa osoba. Zwlaszcza, ze nie jestes nastolatka wierzaca w 'moj jedyny ideal, ktory nigdy mnie nie zostawi i bede z nim najszczesliwsza', tylko dojrzala kobieta, ktora wie, ze roznie sie w zyciu uklada (przynajmniej tak wynika z postow). Odnosnie bycia zajetym - dzis tak, jutro nie. Rozpadaja sie i krotkie zwiazki, i wieloletnie malzenstwa. Nigdy nie wychodz z zalozenia, ze jak ktos jest atrakyjny, to na pewno zajety. Powodzenia w znalezieniu drugiej polowki |
2013-08-25, 18:08 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
yhy, faceci wolą dziewczyny, które nie studiują, są niesamodzielne i bezrobotne.
__________________
sun goes down |
2013-08-25, 18:12 | #22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 281
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
|
2013-08-25, 18:19 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Twin Peaks
Wiadomości: 405
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Poważnie myślisz, że uległość i predyspozycja do uzależnienia od drugiej osoby to pozytywne cechy?
__________________
to moja wina i mogę ją zwalić na kogo chcę! ~h. simpson |
2013-08-25, 18:35 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 281
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Dla wielu mężczyzn z pewnością tak. Wielu chce się czuć jako opiekunowie, osoby na które kobieta może liczyć, a biorąc biedną kobietę będzie to zdecydowanie łatwiejsze. Znam przypadki wśród znajomych gdy facet był z piękną dziewczyną, która miała prosperującą firmę, pracowała po 10 h dziennie i ogólnie świetna dziewczyna. Co zrobił? Zostawił ją dla jakieś biednej studentki. To jest analogiczna sytuacja do tej czy kobieta patrzy na pieniądze faceta i co prawda nie, bo przecież liczą się uczucia i inne rzeczy, ale gdy facet zarabia minimalną to nagle jakiś taki mniej atrakcyjny się robi...
|
2013-08-25, 18:37 | #25 | |||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 339
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Cytat:
Kurczę, jeśli sam jestem samodzielny, inteligentny, wykształcony to dlaczego niby samodzielna, inteligentna, poukładana dziewczyna miałaby mnie niby odstraszać ? Jasne, są tacy co lubią jakieś lalki barbie, albo powiedzmy dziewczyny o urodzie modelek. Mnie za to się podobają spokojne, ułożone, mądre dziewczyny z sąsiedztwa - nie zadzierające nochala tak jakby były nie wiadomo czym. Okej, dziewczyna musi mi się podobać, ale to nie musi być ociekająca seksem chodząca doskonałość (fizycznie). Jakiś czas temu się zakochałem w takiej co w ogóle nawet kawałka nogi nie pokazywała, pozasłaniana tak, że szok A co tu dużo będę mówił - moim ideałem od zawsze były delikatne odkryte kobiece ramiona, smukłe nogi. Da się ? Da się. Wygląd to nie wszystko. Właśnie najbardziej w niej podobało mi się to, że była: a) dobrze wychowana b) mądra, wykształcona c) poukładana, spokojna d) okej była zgrabna, ale dni (w roku !) w których zakładała coś bardziej odkrywającego ciało można było policzyć na palcach jednej ręki e) lubiła sobie ponarzekać, popłakać, ale i tak wpadłem ;p Cytat:
Cytat:
Cytat:
Może marnuję swoje szanse, oświeć mnie jakoś Mam w empiku między regałami czatować ? Jeśli chodzi o ostatnią część pytania no to wydaje mi się, że ludzie też tam chodzą sami Ja np. w weekend robię większe zakupy (wiadomo, w tych wszystkich Realach, Carefourach itd.), ale potem niejako z automatu idę sobie po galerii handlowej i coś tam oglądam. W zasadzie jeśli chodzi o ten aspekt, to lubię sam robić zakupy. Tzn. okej, z dziewczyną też mogę, no ale ponieważ jej nie mam więc wolę sam. Na pewno nie chodzę z kumplami na zakupy. Dla mnie to .... (niech każdy zgadnie ) Cytat:
Co do tego, że każdy fajny / fajna kogoś ma. Czy ja wiem ? Powiedziałbym, że Ja jestem fajny Tak naprawdę związki to taka sinusoida - raz z kimś jesteś, raz nie. Więc nijak to bycie bądź nie bycie w związku nie ma wpływu na to czy jestem fajny, czy jestem niefajny. Okej, wielu ludzi bywa w związkach dla zasady - czasem mnie to też miażdży, że chyba z 80 % dziewczyn jakie znam jest w związkach, albo że taka, w której się zakochałem była w związku. No ale cóż, tak bywa |
|||||
2013-08-25, 18:42 | #26 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 20
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Cytat:
Cytat:
Co do uśmiechu to zagranicą każdy się uśmiecha do siebie ogólnie ludzie są pozytywnie nastawieni do wszystkiego tylko w Polsce jest inaczej Edytowane przez TenJeden Czas edycji: 2013-08-25 o 18:43 |
||
2013-08-25, 22:28 | #27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Truj miasto
Wiadomości: 19
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
@tenjeden: Ty mnie nie strasz. Bo samodzielności czy zasobów intelektualnych mi faktycznie nie brakuje. A w dodatku już w pracy mam problem z takim jednym odhamowanym staruchem, bo mu się klepać nie pozwalam (inne koleżanki pozwalają bez problemu o_0).
@roksen: Ileż to ja szans zaprzepaściłam przez to, że jak uważałam, że ktoś jest zajęty, to nie należy w ogóle do niego podchodzić. A potem się np. okazywało, że ta ona to była tylko jego koleżanka, a nie dziewczyna. Tylko, że teraz to jestem już w takim wieku, że zajęty=żonaty, a tego przecież ruszać nie zamierzam. @andrzeej: Ale ja wierzę w budowanie relacji na absolutnej szczerości, więc fałszywe profile gdziekolwiek odpadają. Albo napiszę Ci, że nie chcę podać swoich danych, albo podam prawdziwe. Opcje pośrednie nie wchodzą w grę. Przypomniałeś mi mój własny pozytywny przykład. Ja też w kameralnej grupie poszłam na zorganizowane wypatrywanie ptaszków w parku. Wówczas udało mi się z kimś porozmawiać. Ty jesteś dla mnie tak atrakcyjnym rozmówcą, że możesz czatować między regałami Empiku. Robię tam zakupy przynajmniej raz w miesiącu („Świat nauki”). Zatrzymuję się też dłużej przy regałach z fantastyką czy psychologią, zaczepianie mnie pod pretekstem polecenia książki mile widziane |
2013-08-27, 18:15 | #28 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Dołączam się bo sama ostatnio mam wielką chęć poznania kogoś płci przeciwnej- desperacja czy nie, jak zwał tak zwał, ale jestem bardzo otwarta, a że w pracy nie mam jak kogoś poznać, przez internet też nie chcę szukać, to zostaje "szukanie" innych miejsc
Cytat:
Ostatnio przed imprezą, gdy wybierałam w hipermarkecie alkohol, obok mnie stał facet i się głowił nad miodami pitnymi. Spojrzałam na niego, uśmiechnęliśmy się i zaczęłam mu doradzać w wyborze, bo kocham miody pitne od alkoholi po rozmowę o wszystkim i tak zleciało nam pół godziny, zaprosił mnie na drinka. Nic z tego nie wyszło z innych względów, ale mogę potwierdzić że nawet w galerii można kogoś poznać (ale już na pewno nie w bibliotece, chodze tam masowo, bo kocham i spędzam czasem po parę godzin buszując między regałami i niestety jak się obejrzę, to większość bywalczyń to kobiety lub panowie koło 60... ) Przyznam, że mi poznawanie ludzi w nowych miejscach i "na żywo" zaczęło wychodzić dopiero niedawno, poprzez szeroko pojęty luz Nie przez pewność siebie, powtarzanie sobie jaka to ja super nie jestm - bo zawsze będę lekko zakompleksioną dziewczynką, szukającą dziury w całym i pewnośc siebie nigdy nie będzie moim autem w porównaniu do luzactwa... Czasami miałam tak dobry humor że nic mnie nie powstrzymywało od zagadywania do ludzi samej, uśmiechania się pierwszej i nawet nieodwzajemnienie spływało po mnie w najlepsze A ile się fajnych rozmów (co prawda jednorazowych w większość) wywiązało, to moje raz dostałam nawet kwiatka od faceta na przystanku bo z nim porozmawiałam sobie czekając na autobus. Ale nie był w moim guście, wiec na kwiatku się skończyło Czasem mi się wyrwie właśnie coś w sklepie przy kimś, że "nie polecam, bo widze że pan czegoś szuka, albo: bardzo dobre, widzę też pan lubi te smaki" i czasami wyzwiązuję się gadka ale to tego trzeba podejść naprawdę na luzie i naturalnie. Co wg mnie jest najmniej sprzyjającymi a przereklamowanymi miejscami do nawiązania kontaktów to: -biblioteki (niestety duże braki fajnych i młodych facetów) -kawiarnie (zdarzało się że przeprowadzałam rozmowy w kawiarniach i praktycznie nigdy nie podszedł do mnie nikt, a jak się trafiali samotnie siedzący Panowie to tacy koło 40-50, pochłonięci laptopem ) -kluby(tam wbrew pozorom strasznie ciężko kogoś poznać, większośc jest nawalona i niewiele pamięta na dzień po, dużo niestety małolatów jak dla mnie tam chodzi) -parki ( w parkach na spacerach to ja się przeważnie tylko bałam samotnych zagadujących facetów ) Edytowane przez 201703081551 Czas edycji: 2013-08-27 o 18:18 |
|
2013-08-28, 14:49 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 124
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
ja też jestem w podobnej sytuacji jak Autorka. Po studiach, w pracy nie mam możliwości poznania nikogo sensownego. Jesteśmy zgodne nawet w kwestiach klubowo-facebookowych Na chwilę obecną muszę szukać sobie tak naprawdę znajomych, bo stare kontakty się urwały z powodów przeprowadzkowych i innych, a obecne koleżanki podryfowały w kierunkach ślubno-rodzinnych i też w zasadzie widujemy się rzadko, więc nawet nie mam z kim wyjść do kina/teatru, etc. i ten fakt mocno mnie przygnębia... Od września postanowiłam iść na jogę, ale przeczuwam, że większość będą stanowiły kobiety. Nie wykluczam zapisania się na inne zajęcia, ale championem sportowym nigdy nie byłam...
|
2013-08-28, 16:12 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 339
|
Dot.: Gdzie znaleźć mężczyznę?
Niech pomyślę. Gdzie ja poznawałam facetów?
1. W szkole, na studiach 2. Potem w pracy, ale mówicie, że tam nie macie możliwości 3. W pubach (zawsze porażka, nie zdarzyło mi się trafić na nikogo wartościowego) 4. Na imprezach moich koleżanek (za czasów studiów), gdzie czasem pojawiał się jakiś interesujący i wolny kolega 5. W grupie parafialnej, do której kiedyś należałam 6. Na kursie językowym 7. Często zdarza mi się na ulicy, ale podchodzę sceptycznie do takich ludzi. Pogadam, owszem, ale nie pozwalam im zbytnio się do siebie zbliżyć. 8. W pociągu, ale to samo co wyżej. Jak Wy reagujecie na spontaniczne zaczepki uliczne? Wiem, że był już taki wątek, ale ostatnio coraz częściej się nad tym zastanawiam. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:01.