Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :) - Strona 126 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-05-06, 08:37   #3751
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
to nie do mnie co prawda, ale muszę skomentować bo nie rozumiem podejścia "jak bede chora to bede"... bo w tym momencie my nie odpowiadamy tylko za siebie, ale też za Dziecko, które nosimy pod sercem... i dla mnie to jest trochę egoistyczne podejście, jeżeli robi się i je się wszystko dla własnej przyjemności ryzykując tym samym zdrowie Dziecka... No nie obraź się, ale tak uważam...

zgodzę się z tym, że nie można dać się zwariować ale ostrożności też nigdy za wiele... Bo może być tak, że jednej kobiecie coś nie zaszkodzi, a drugiej wręcz przeciwnie...
Otóż to
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 08:37   #3752
Nicole`_
Zakorzenienie
 
Avatar Nicole`_
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez kasperka Pokaż wiadomość
Wiesz..Kazdy robi jak uwaza...Ja juz pisalam o tym tu, ze w rodzinie mielismy przypadek swiezej infekcji toksoplazmozy podczas ciazy...
Konsekwencje tego kazda z nas chyba wie jakie sa...Ja wiem co przezywaly te osoby bedac w tej sytuacji, zreszta cala rodzina to przezywala...
Ja osobiscie tez mialam sytuacje, ktora opisywalam w K, a przez ktora najadlam sie strachu placzac 3 tyg. takze tak jak napisalam juz kazdy postepuje jak uwaza za sluszne
Ja też miałam taki przypadek.... na szczęście wszystko skończyło się dobrze, przyjaciółka brała antybiotyk i malutka jest zdrowa Nie zgadzam się z Sugar... "jak będę chora to będę", nie, no to na pewno nie jest dobre podejście

Ale sama truskawki jem, tylko dokładnie je myję...

Na pewno trzeba uważać...
__________________
2+2
Nicole`_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 08:38   #3753
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez Nicole`_ Pokaż wiadomość
Aaale masz fajnie, że usg dzisiaj Ci lekarz zrobi... u mnie to tylko badanie "podwozia"

No ja na szczęście mam wizytę + usg co 4 tygodnie To i tak jak dla mnie długo i gdybym miała rzadziej, to chyba bym zwariowała Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i mam też cichą nadzieję, że Iguś pokaże nam dzisiaj buźkę
__________________

Igorek

mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 08:38   #3754
martulka0991
Zadomowienie
 
Avatar martulka0991
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 1 411
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Witam sie i ja ;-) niedawno sie obudzilam :-P a jak nad ranem uslyszalam ze leje to az sobie siadlam posluchac, wczoraj mialy byc burze a ja czekalam na ten deszcz jak na zbawienie bo taka duchota byla ze szok... Ogolnie to ja juz po sniadanku, czekam na kuriera i paczke od gemini bedzie dzis lub jutro. W przyszlym tyg chyba lozeczko przyjdzie. Dzis taki leniwy dzie ... Tylko lezec i lezec i lezec ;-) a truskawek to i ja bym zjadla... Ale tez z pola, nie jestem przekonana do tych z marketow. Dziewczyny smaka na te ciacha robicie az mam chec cos upiec... Ale sie powstrzymam i upieke cos na weekend ;-)
martulka0991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 08:42   #3755
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez Nicole`_ Pokaż wiadomość
Aaale masz fajnie, że usg dzisiaj Ci lekarz zrobi... u mnie to tylko badanie "podwozia"
Tylko ?! Podwozie przeciez bardzo wazne jest

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Roxi trzymaj sie
Odpoczywaj i wracaj do nas szybko
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 08:43   #3756
Nicole`_
Zakorzenienie
 
Avatar Nicole`_
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez Isabelle_26 Pokaż wiadomość
Mms, Nicole za wizytę i jeszcze ktoś dziś ma nie?! - tak więc też zaciśnięte
Cytat:
Napisane przez kasperka Pokaż wiadomość
Nicole mms kciuki za wizyty

Nicole wlasnie tez sobie ostatnio tak myslalam, ze jadlam cale zycie truskawki, jako dziecko prosto z dziadka ogrodka bez umycia i nic mi nie bylo
A teraz tak sie boje...
Dziękuję

kasperko, ja też mam ciągle gdzieś z tyłu głowy, że trzeba uważać Boję się np jajek na miękko, no nie wiem, strasznie lubię i mam ochotę, ale jakoś omijam A teraz jak będą młode ziemniaczki to z sadzonym jajkiem, jej, uwielbiam. Dziś chyba lekarza zapytam co uważa w tym temacie.

A jeszcze jeśli chodzi o toxo - najważniejsze to powtarzać badanie krwi w tym kierunku, ja miałam już 2x, wszystko jest okej. I jeszcze raz mam zamiar wziąć skierowanie na to badanie od lekarza, pewnie gdzieś za miesiąc.

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
No ja na szczęście mam wizytę + usg co 4 tygodnie To i tak jak dla mnie długo i gdybym miała rzadziej, to chyba bym zwariowała Mam nadzieję, że wszystko będzie ok i mam też cichą nadzieję, że Iguś pokaże nam dzisiaj buźkę
Trzymam kciuki!

Cytat:
Napisane przez kasperka Pokaż wiadomość
Tylko ?! Podwozie przeciez bardzo wazne jest
Haha, no wiadomo
Ale ja bym chciała córuuuuuńkę moją ukochaną zobaczyć
__________________
2+2
Nicole`_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 08:44   #3757
moniska139
Zadomowienie
 
Avatar moniska139
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 943
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez SugarbabyLove Pokaż wiadomość
o matko... kobito.. daj juz spokoj.. a czego ty sie nie boisz? ja w 1 ciazy nawet o takich chorobach nie wiedzialam../ bo mi nikt nie mowil...
i jadlam wszystko i nic mi nie bylo.. teraz wiem o nich i tez nie boje sie.. jak bede chora to bede.. takie zycie.. nie dajmy sie zwariowac no.


Jak my zlapiemy toxo to nie jest problem to bardziej chodzi o to co z dzieckiem w brzuchu się dzieje. Moja mama z tego powodu poronila wysoką ciążę a potem jak była z moim bratem to cały czas się trzęsła czy coś się nie stanie choć to było kilka lat później.

Im ma się większą świadomość o jakiś chorobach to jest gorzej. Wiem po sobie. Widziałam kilkumiesięczne dzieci które urodziły się już z padaczka. Pierwsze ataki były w życiu płodowym. Taki malych to tylko ból i cierpienie

Wiecie jak ja schizuję jak mała się dziwnie rusza???

Więc Kasperka każdy ma swoje dziwactwa i jakieś obawy.


Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
w końcu nadszedł długo wyczekiwany dzień - WIZYTA

podwójnie się cieszę, bo po 1. zobaczę Maluszka, a po 2. czuje dzisiaj dziwny "ból" brzucha... tzn ból, nie ból... sama nie wiem co czuje... bardziej taki dyskomfort, ale nie wiem czym spowodowany...
Trzymam kciuki za wizytę

U nas popadało w nocy teraz 16 stopni jest i tak świeżo jest. Dopijam kawę i biorę się za pisanie, za wiele czasu nie mam bo na 12 niemiecki.
moniska139 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-05-06, 08:48   #3758
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Dziękuję za wszystkie kciuki do wizyty zostało jeszcze 7h wiec najwyższa pora zrobić porządek gdzieniegdzie zmykam pod prysznic


padaczka w życiu płodowym matko... nie słyszłam o czymś takim, ale brzmi strasznie biedne dzieciaczki
__________________

Igorek

mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 08:52   #3759
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez moniska139 Pokaż wiadomość
Jak my zlapiemy toxo to nie jest problem to bardziej chodzi o to co z dzieckiem w brzuchu się dzieje. Moja mama z tego powodu poronila wysoką ciążę a potem jak była z moim bratem to cały czas się trzęsła czy coś się nie stanie choć to było kilka lat później.

Im ma się większą świadomość o jakiś chorobach to jest gorzej. Wiem po sobie. Widziałam kilkumiesięczne dzieci które urodziły się już z padaczka. Pierwsze ataki były w życiu płodowym. Taki malych to tylko ból i cierpienie

Wiecie jak ja schizuję jak mała się dziwnie rusza???

Więc Kasperka każdy ma swoje dziwactwa i jakieś obawy.




Trzymam kciuki za wizytę

U nas popadało w nocy teraz 16 stopni jest i tak świeżo jest. Dopijam kawę i biorę się za pisanie, za wiele czasu nie mam bo na 12 niemiecki.


Masz racje


Zdaje sobie tez z tego sprawe, ze przesadzanie tez nie jest dobre, ale uwazam na tyle ile moge, ktos moze z boku pomyslec, ze wydziwiam, a ja znowu moge powiedziec, ze ktos powinien byc ostrozniejszy...
Tak jak piszesz nam ta toxo nie zaszkodzilaby, ale konsekwencje dla dziecka moga byc ...no wlasnie kazde wie jakie

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Nicole`_ Pokaż wiadomość
Dziękuję

kasperko, ja też mam ciągle gdzieś z tyłu głowy, że trzeba uważać Boję się np jajek na miękko, no nie wiem, strasznie lubię i mam ochotę, ale jakoś omijam A teraz jak będą młode ziemniaczki to z sadzonym jajkiem, jej, uwielbiam. Dziś chyba lekarza zapytam co uważa w tym temacie.

A jeszcze jeśli chodzi o toxo - najważniejsze to powtarzać badanie krwi w tym kierunku, ja miałam już 2x, wszystko jest okej. I jeszcze raz mam zamiar wziąć skierowanie na to badanie od lekarza, pewnie gdzieś za miesiąc.



Trzymam kciuki!



Haha, no wiadomo
Ale ja bym chciała córuuuuuńkę moją ukochaną zobaczyć


Ja toxo mialam juz 4 razy...


Wieeeem, ze corunie chcialabys zobaczyc, ale moze jak podwozie bedzie Ci badac za pomoca sprzetu to moze "cos" na monitorku podgladniesz
Mam np na mysli badanie szyjki ...
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 08:58   #3760
Nicole`_
Zakorzenienie
 
Avatar Nicole`_
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
Dziękuję za wszystkie kciuki do wizyty zostało jeszcze 7h wiec najwyższa pora zrobić porządek gdzieniegdzie zmykam pod prysznic
U mnie plan podobny Trzeba się ogarnać i przy okazji pogimnastykować z rana w wannie

kasperka, mooooże moooże
__________________
2+2
Nicole`_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 08:58   #3761
Anev0
Zakorzenienie
 
Avatar Anev0
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 331
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Nicole mms za wizyty
__________________
Zaręczyny 20.04.2011


Ślub

ŻONKA
Anev0 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-05-06, 09:06   #3762
Nicole`_
Zakorzenienie
 
Avatar Nicole`_
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez Anev0 Pokaż wiadomość
Nicole mms za wizyty
__________________
2+2
Nicole`_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:11   #3763
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

dziewczyny trzymam kciuki za wizyty
Roxana odpocznij i nastrój pewnie też wróci
Kasperka to spróbuj wyparzyć truskawki, takie do koktajlu to chyba nic im się nie stanie co nie? Nie wiem jak na surowo ale koktajk z takich powinien wyjść...

Zrobiłam pranie, szykuję powoli obiadek. Pokręcę się po domku i czas zleci jakoś. Oby do 14 potem Maję odbiorę i będzie weselej.

Dzisiaj stwierdziłam, że trochę przesadzam i zapędzam się. Chodzi o porządek w domku. Zawsze miałam wysprzątane, nawet jak pracowałam i nie było czasu to w nocy sprzątałam i gotowałam na drugi dzień. Ale teraz to jest jakiś obłęd. Musi wszystko lśnić, a jak już nie mam co robić to biorę np drabinę i ścieram z szaf... A jak już kompletnie nie mam co robić to kombinuję żeby coś wynaleźć.. Wczoraj TZ aż mi uwagę zwrócił. I mówi że ja usiąść na 5 minut nie umiem. Aż mu się głupio zrobiło i wieczorem przyszedł do mnie do kuchni i umył naczynia i pomógł ogarnąć już ogarnięte...

A ma któraś przepis na ciasto ? Takie co wychodzi zawsze? Mało składników? Takie wiecie, szybkie i łatwe?
Z ciastami mam największy problem, nigdy mi nic nie wyszło. Jeszcze jak z mężem mieszkałam próbowałam piec. Do tego stopnia że stwierdziliśmy że nasza nowa kuchenka z piekarnikiem jest za tania i dlatego nie wychodzi i kupiliśmy super wypasiony sprzęt i też zakalec więc antytalent ze mnie ciastowy ...
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:14   #3764
Ambiwalentna29
Wtajemniczenie
 
Avatar Ambiwalentna29
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cześć sierpniowe gwiazdeczki
Powodzenia na wizytach dziewczyny i miłego podglądania maluszkóważ zazdroszcze:brzy dal:

kasperka rozumiem obawy dotyczące jedzenia truskawek i zarażenia toxo.. Pamietdaj jednak,że cysty już giną przy 60 C stopniach. Ja będę robić tak... najpierw myć a później jeszcze sparzę i chociaż koktajl wypiję


asienka fajnie,że nastepny zakup z głowy łóżeczko czeka
__________________
moi chłopcy...:
Ambiwalentna29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:18   #3765
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Prosba do Nicole lub mms
Mozecie spytac lekarza jaki jest "prawidlowy" puls w ciazy???
Zapomnialam o to ostatnio zapytac

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Ambiwalentna29 Pokaż wiadomość
Cześć sierpniowe gwiazdeczki
Powodzenia na wizytach dziewczyny i miłego podglądania maluszkóważ zazdroszcze:brzy dal:

kasperka rozumiem obawy dotyczące jedzenia truskawek i zarażenia toxo.. Pamietdaj jednak,że cysty już giną przy 60 C stopniach. Ja będę robić tak... najpierw myć a później jeszcze sparzę i chociaż koktajl wypiję


asienka fajnie,że nastepny zakup z głowy łóżeczko czeka


Wlasnie tez mam taki plan z tymi truskawkami
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:19   #3766
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
dziewczyny trzymam kciuki za wizyty
Roxana odpocznij i nastrój pewnie też wróci
Kasperka to spróbuj wyparzyć truskawki, takie do koktajlu to chyba nic im się nie stanie co nie? Nie wiem jak na surowo ale koktajk z takich powinien wyjść...

Zrobiłam pranie, szykuję powoli obiadek. Pokręcę się po domku i czas zleci jakoś. Oby do 14 potem Maję odbiorę i będzie weselej.

Dzisiaj stwierdziłam, że trochę przesadzam i zapędzam się. Chodzi o porządek w domku. Zawsze miałam wysprzątane, nawet jak pracowałam i nie było czasu to w nocy sprzątałam i gotowałam na drugi dzień. Ale teraz to jest jakiś obłęd. Musi wszystko lśnić, a jak już nie mam co robić to biorę np drabinę i ścieram z szaf... A jak już kompletnie nie mam co robić to kombinuję żeby coś wynaleźć.. Wczoraj TZ aż mi uwagę zwrócił. I mówi że ja usiąść na 5 minut nie umiem. Aż mu się głupio zrobiło i wieczorem przyszedł do mnie do kuchni i umył naczynia i pomógł ogarnąć już ogarnięte...

A ma któraś przepis na ciasto ? Takie co wychodzi zawsze? Mało składników? Takie wiecie, szybkie i łatwe?
Z ciastami mam największy problem, nigdy mi nic nie wyszło. Jeszcze jak z mężem mieszkałam próbowałam piec. Do tego stopnia że stwierdziliśmy że nasza nowa kuchenka z piekarnikiem jest za tania i dlatego nie wychodzi i kupiliśmy super wypasiony sprzęt i też zakalec więc antytalent ze mnie ciastowy ...


Ja tez jakos do pieczenia sie nie nadaje
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:19   #3767
beatrix28
Zadomowienie
 
Avatar beatrix28
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 202
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

majka moze zbyt ambitne przepisy wzielas sobie jak na poczatek?ja tez nie mam talentu ale probuje, to o dziwo wychodzi mi zawsze, jak masz owoce to daje przepis:
4jaja,cale
1szkl.cukru (200g)
1szkl.maki pszennej +1czubata lyzeczka proszku do p.
1/2szkl.maki ziemniaczanej+1/2 lyzeczki proszku do p/
1/2 szkl.oleju,
owoce,moga byc rozmrozone
powoli dodajemy wszystkie skadniki mieszamy mikserem,dodajemy owoce i pieczemy.
piec w175st bez termooobiegu 40=45min/
mozna nagrzac piekarnik nie trzeba
Smacznego
za mna chodzi beza a synek znow chce kopiec kreta..i jak to pogodzić?

Edytowane przez beatrix28
Czas edycji: 2015-05-06 o 09:22
beatrix28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:24   #3768
beaciorq
Zadomowienie
 
Avatar beaciorq
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 401
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Czesc dziewczyny ja dzis tez pedze na wizyte juz sie powoli zbieram i ogarniam podwozie :-P znowu będę wygladac jak bym wpadła pod tępą kosiarkę ale trudno :-P

Wyszlo mi w krwi podwyższony poziom leukocytow i neutrifili troche sie martwie bo nie mam ani nie mialam ostatnio żadnej infekcji...
beaciorq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:24   #3769
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez beatrix28 Pokaż wiadomość
majka moze zbyt ambitne przepisy wzielas sobie jak na poczatek?ja tez nie mam talentu ale probuje, to o dziwo wychodzi mi zawsze, jak masz owoce to daje przepis:
4jaja,cale
1szkl.cukru (200g)
1szkl.maki pszennej +1czubata lyzeczka proszku do p.
1/2szkl.maki ziemniaczanej+1/2 lyzeczki proszku do p/
1/2 szkl.oleju,
owoce,moga byc rozmrozone
powoli dodajemy wszystkie skadniki mieszamy mikserem,dodajemy owoce i pieczemy.
piec w175st bez termooobiegu 40=45min/
mozna nagrzac piekarnik nie trzeba
Smacznego
za mna chodzi beza a synek znow chce kopiec kreta..i jak to pogodzić?
a może nie wiem... murzynek zawsze mi wyszedł... zawsze a reszta do kosza.
Dziękuję bardzo to ja lecę robić ciasto

A mogę dodać jabłuszka? Pokrojone na małe kawałki?
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-05-06, 09:30   #3770
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Ja wlasnie kończę robic obiad i mam dosc. Wczoraj pol dnia szorowałam stary wozek po juniorze i doprowadziłam do go zadowalającego stanu. Teraz musze sie w sobie zebrać zeby wystawić go na all... A tez mi sie nie chce ...

Jak zawsze mi wszystko wychodziło tak w ciazy raczej oprócz jednego... Ciasta omijam. Nic mi nie wychodzi
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:33   #3771
Nicole`_
Zakorzenienie
 
Avatar Nicole`_
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
dziewczyny trzymam kciuki za wizyty


Cytat:
Napisane przez Ambiwalentna29 Pokaż wiadomość
Cześć sierpniowe gwiazdeczki
Powodzenia na wizytach dziewczyny i miłego podglądania maluszkóważ zazdroszcze:brzy dal:


Cytat:
Napisane przez kasperka Pokaż wiadomość
Prosba do Nicole lub mms
Mozecie spytac lekarza jaki jest "prawidlowy" puls w ciazy???
Zapomnialam o to ostatnio zapytac
Jasne, postaram się pamiętać

Cytat:
Napisane przez beaciorq Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny ja dzis tez pedze na wizyte juz sie powoli zbieram i ogarniam podwozie :-P znowu będę wygladac jak bym wpadła pod tępą kosiarkę ale trudno :-P

Wyszlo mi w krwi podwyższony poziom leukocytow i neutrifili troche sie martwie bo nie mam ani nie mialam ostatnio żadnej infekcji...
Powodzonka!

U mnie w każdej morfologii wychodzą podwyższone leukocyty i neutrofilie - lekarz powiedział, że w ciąży to zupełnie normalne Także nic się nie martw
__________________
2+2
Nicole`_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:33   #3772
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez roxana_lu Pokaż wiadomość
Ja wlasnie kończę robic obiad i mam dosc. Wczoraj pol dnia szorowałam stary wozek po juniorze i doprowadziłam do go zadowalającego stanu. Teraz musze sie w sobie zebrać zeby wystawić go na all... A tez mi sie nie chce ...

Jak zawsze mi wszystko wychodziło tak w ciazy raczej oprócz jednego... Ciasta omijam. Nic mi nie wychodzi
a jaki wózek miał junior?
Trzeba bylo mówić wcześniej że masz może któraś z nas by odkupiła przecież gdyby się spodobał... Ja sądziłam że sprzedałaś skoro nowy kupowałaś. Nie chciałaś tego samego dla córci?
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:34   #3773
Ambiwalentna29
Wtajemniczenie
 
Avatar Ambiwalentna29
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

ale dzisiaj wizyt fiu fiu ja ostatnio jak szykowałam podwozie to zapomnialam lusterka do łazienki.. szczerze mówiąc nie wiem co tam wyszło.. czy nawet jakieś miejsca nieskoszone:haha ha:
__________________
moi chłopcy...:
Ambiwalentna29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:35   #3774
SugarbabyLove
Zakorzenienie
 
Avatar SugarbabyLove
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
to nie do mnie co prawda, ale muszę skomentować bo nie rozumiem podejścia "jak bede chora to bede"... bo w tym momencie my nie odpowiadamy tylko za siebie, ale też za Dziecko, które nosimy pod sercem... i dla mnie to jest trochę egoistyczne podejście, jeżeli robi się i je się wszystko dla własnej przyjemności ryzykując tym samym zdrowie Dziecka... No nie obraź się, ale tak uważam...

zgodzę się z tym, że nie można dać się zwariować ale ostrożności też nigdy za wiele... Bo może być tak, że jednej kobiecie coś nie zaszkodzi, a drugiej wręcz przeciwnie...
Cytat:
Napisane przez kasperka Pokaż wiadomość
Wiesz..Kazdy robi jak uwaza...Ja juz pisalam o tym tu, ze w rodzinie mielismy przypadek swiezej infekcji toksoplazmozy podczas ciazy...
Konsekwencje tego kazda z nas chyba wie jakie sa...Ja wiem co przezywaly te osoby bedac w tej sytuacji, zreszta cala rodzina to przezywala...
Ja osobiscie tez mialam sytuacje, ktora opisywalam w K, a przez ktora najadlam sie strachu placzac 3 tyg. takze tak jak napisalam juz kazdy postepuje jak uwaza za sluszne

dobra robcie jak uwazajcie ta dyskucja nie ma sensu ja juz wkurzona siedze bo nie na widze takiego podejcia najlepiej nie jedzcie nic wszystko myjcie w waszych dezynfekujących płynach i proszkach truskawki i inne owoce od razu gotujcie bo bakterie.. a kurr za starych czasów w ogródkach tez mogly byc bakterie i co? i zylismy .. i nie balismy sie a teraz wszystkie swirujecie i trzesiecie tyłkami bo zachoruje.. obejżcie sobie dr house ile tam osob choruje i nikt nie wie na co kazdego to moze trafik i w kazdej chwili i nie tylko przez glupie truskawki no ja zwariuje no i trzeba sie najlepiej zamknąć w domu a potem razem z dzieckiem sie zamknijcie w domu b o zachorujecie ide stąd bo juz nie mam siły dziś.. wlasnie sie nadzwigałam bo mi wózek przyszedl.. 2o kilo i co? i zyje i nie marudze od rana do wieczora!
__________________
Nie ma mnie dla nikogo..
SugarbabyLove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:43   #3775
roxana_lu
Zakorzenienie
 
Avatar roxana_lu
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 486
Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Majka242007 mam brevi ovo w kolorze czerwonym jesli mam byc całkiem szczera to po prostu miałam kase na nowy i sobie kupiliśmy staremu niczego tak naprawdę nie brakuje ale chcielismy zmiany

Sugar jak dla mnie to ty mozesz nawet w syfie zyc i żywic sie zarazkami a np kasperka moze nie jesc nic kazda ma swój rozum i powinna wiedziec co robic, zeby nie szkodzić nawet nie sobie... A dziecku, za ktore sie jest odpowiedzialnym jesli podejście "bede chora to bede" Ci odpowiada to Twoja sprawa, przykro tylko sie to czyta, ze w takiej sytuacji nie chodzi tylko o Ciebie... Ale to Twoje i każdej z nas życie

Życzę powodzenia na wizytach dziewczyny !
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Synuś i Córcia

Edytowane przez roxana_lu
Czas edycji: 2015-05-06 o 09:45
roxana_lu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:44   #3776
martulka0991
Zadomowienie
 
Avatar martulka0991
 
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Lubelszczyzna
Wiadomości: 1 411
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
A ma któraś przepis na ciasto ? Takie co wychodzi zawsze? Mało składników? Takie wiecie, szybkie i łatwe?
Z ciastami mam największy problem, nigdy mi nic nie wyszło. Jeszcze jak z mężem mieszkałam próbowałam piec. Do tego stopnia że stwierdziliśmy że nasza nowa kuchenka z piekarnikiem jest za tania i dlatego nie wychodzi i kupiliśmy super wypasiony sprzęt i też zakalec więc antytalent ze mnie ciastowy ...
Ciasto a'la biszkoptowe ;-)
3jaja
10 lyzek cukru
10 lyzek soku lub wody gazowanej
10lyzek oleju
2 lyzeczki proszku do pieczenia
Szczypta soli
14 lyzek maki
Jaja ubic z cukrem, dodac pozostale skladniki, make wymieszac z proszkiem do pieczenia, przesiac do ubitej masy i wymieszac dokladnie lyzka. Piec az do zlotego koloru ok 30-40 min. w 180 st. Ja to ciasto pieke w okraglej foremce, jesli piecze sie je z ananasem z puszki to dodaje sie sok z ananasa, a pozniej uklada sie na wierzchu plastry. Ja czasami pieke zwykle, przekrajuje, pozniej robie mase budyniowa albo bita smietane z zelatyna do tego pokrojone owoce, przekladam i gotowe, mozna z tym ciastem kombinowac do woli. Wtedy wychodza takie torciki na szybkiego. Na duza blache pewnie trzebaby bylo brac podwojna porcje jak nie wiecej.
Robie tez na szybko inne
3jajka
3lyzki cukru
3lyzki maki zmieszanej z pol lyzeczki proszku do pieczenia
Bialka ubic na sztywno dodawac cukier po lyzce, nastepnie po jednym zoltku, pozniej dodac przesiana na swiezo make z proszkiem wymieszac lyzka, wylac na blache wylozona papierem do pieczenia. Piec do zlotego koloru (ok15min)
Obrane jablka pokroic w kostke lub zetrzec na tartce, prazyc w garnuszku z odrobina wody, pozniej dodac jedna lub dwie galaretki, mieszac az sie wszystko polaczy i galaretka rozpusci, odstawic do wystygniecia od czasu do czasu mieszajac.
W osobnym naczyniu utrzec magraryne ok1/4 az zrobi sie biala, dodac po troche lyzke cukru pudru, jak sie to utrze, dodawac goracego mleka po troszke ciagle ucierajac (mleka ma byc ok1/5szklanki) niezawsze zuzyje sie wszystko, dodac tyle zeby nie rozrzadzic masy.
Na wystudzony biszkopt wylozyc jablka, nastepnie mase polac rozpuszczona czekolada lub starta na tartce.
martulka0991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:46   #3777
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez SugarbabyLove Pokaż wiadomość

dobra robcie jak uwazajcie ta dyskucja nie ma sensu ja juz wkurzona siedze bo nie na widze takiego podejcia najlepiej nie jedzcie nic wszystko myjcie w waszych dezynfekujących płynach i proszkach truskawki i inne owoce od razu gotujcie bo bakterie.. a kurr za starych czasów w ogródkach tez mogly byc bakterie i co? i zylismy .. i nie balismy sie a teraz wszystkie swirujecie i trzesiecie tyłkami bo zachoruje.. obejżcie sobie dr house ile tam osob choruje i nikt nie wie na co kazdego to moze trafik i w kazdej chwili i nie tylko przez glupie truskawki no ja zwariuje no i trzeba sie najlepiej zamknąć w domu a potem razem z dzieckiem sie zamknijcie w domu b o zachorujecie ide stąd bo juz nie mam siły dziś.. wlasnie sie nadzwigałam bo mi wózek przyszedl.. 2o kilo i co? i zyje i nie marudze od rana do wieczora!
Dr House to film i z niego raczej przykladu brac nie bede
Poza tym zadna z nas nie uniosła sie tutaj złościa itd w stosunku do Ciebie...
Ja akurat mam 2 przypadki w rodzinie swiezej infekcji toksoplazmozy...
I tak jak juz pisalam , jedna zakonczyla sie szczesliwie , druga niestety nie...
Dziecko zyje, ale ze strasznymi konsekwencjami, bo jego mama miala tokso w ciazy...I nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc, bo zadna z nas nie pisala o dezynfekowaniu jedzenia jakimis plynami.

Edytowane przez kasperka
Czas edycji: 2015-05-06 o 09:48 Powód: Blad
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:51   #3778
SugarbabyLove
Zakorzenienie
 
Avatar SugarbabyLove
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 446
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Roxie Mozesz skasowac mnie z 1 strony.
Nie bede sie tu wiecej udzielać widze ze nikt mnie nie rozumie
__________________
Nie ma mnie dla nikogo..
SugarbabyLove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:56   #3779
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Cytat:
Napisane przez SugarbabyLove Pokaż wiadomość

dobra robcie jak uwazajcie ta dyskucja nie ma sensu ja juz wkurzona siedze bo nie na widze takiego podejcia najlepiej nie jedzcie nic wszystko myjcie w waszych dezynfekujących płynach i proszkach truskawki i inne owoce od razu gotujcie bo bakterie.. a kurr za starych czasów w ogródkach tez mogly byc bakterie i co? i zylismy .. i nie balismy sie a teraz wszystkie swirujecie i trzesiecie tyłkami bo zachoruje.. obejżcie sobie dr house ile tam osob choruje i nikt nie wie na co kazdego to moze trafik i w kazdej chwili i nie tylko przez glupie truskawki no ja zwariuje no i trzeba sie najlepiej zamknąć w domu a potem razem z dzieckiem sie zamknijcie w domu b o zachorujecie ide stąd bo juz nie mam siły dziś.. wlasnie sie nadzwigałam bo mi wózek przyszedl.. 2o kilo i co? i zyje i nie marudze od rana do wieczora!
nie denerwuj się kochana
Każda z dziewczyn postępuje jak jej sumienie podpowiada. I nie ma co się stresować. Ja też nie świruję, owoce po prostu dokładnie myję tak jak zawsze. Jeśli ktoś ma ochotę wyparzać to dlaczego nie. Jeśli ma się dzięki temu czuć dobrze to proszę bardzo.
A jeśli chodzi o ,,dawne czasy,, i owoce jedzone prosto z krzaka to też zauważ że troszkę było inaczej. Te w marketach są tak spryskane wszystkim co możliwe że chyba z tego owoca już nic nie zostaje. Kup mega duże soczyste jabłka czerwone bądź zielone we Fracu a się zdziwisz bo oprócz wyglądu to nic nie maja. Smakują jak podeszwa.
Jak mieszkałam z rodzicami było cudnie, wielki sad z owocami, ogród pełen truskawek, malin, poziomek, rabarbaru, krzaków z porzeczkami, winogron leciałam i jadłam kiedy chciałam prosto z krzaka brudnymi łapami z piachu... A rodzice się nie martwili... Ogród był nawożony co wiosnę przez tatę obornikiem, w sadzie ani grama chemi... Inaczej było.
Chorób tyle nie było. To też ważna sprawa. Świat się troszkę zmienił. Nie słyszało się o chorobach bo nie było tv albo potem czasu na jego oglądanie, nie wiedziano o ciąży do póki ,,coś nie zaczęło kopać w brzuchu,, Teraz jest inaczej. Może czasem lepiej chuchać i dmuchać by potem ,,w kaszę sobie nie pluć,,

Z Mają w ciąży też starałam się robić wszystkie badania, odżywiać się zdrowo, dbać o dzidziusia by było ok... No jest ok. Choć od 8m-ca życia bardzo mi chorowała. Co chwilę zapalenie oskrzeli, obturacyjne zapalenie oskrzeli, czasem 2 razy w miesiącu leżałam z nią w szpitalu, rotawirus ze 3 razy, wycięliśmy migdałka trzeciego, co chwilę ma podawane szczepionki odpornościowe. Teraz wyrosla już z chorób ale co roku latem jest szczepiona by zimę przetrwać bez choróbska. Teraz okazało się że ma o 8stopni skrzywioną jedną piętę przez co idzie rownież kręgosłup... I tez mogłabym powiedzieć jak moja lekarka - 8stopni to nie wiele nie trzeba leczyć... No ale sorry... To jest dziewczynka, wejdzie w wiek dojrzewania i może sie pogorszyć. Więc mamy rehabilitację co wtorek, Pania która przychodzi raz w tygodniu prywatnie do domu ją wyćwiczyć i co dzień ćwiczy pół godz pod moim okiem. Stąd te maty wszystkie pokupowane co wrzucałam ... I co? Ćwiczy rok i o 1stopień jest poprawa. Jeszcze 7 stopni i będzie prościutka.

Nie denerwuj się więc
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-05-06, 09:59   #3780
Mirabelka_90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 5 :)

Według mnie choroby były zawsze, są i będą. Teraz po prostu jest lepsza diagnostyka, możliwość leczenia i jest to nagłaśniane. I bardzo dobrze, bo teraz jesteśmy świadome zagrożeń i jeśli możemy to staramy się minimalizować ryzyko zachorowań. Ja to jestem zdania, że teraz trudno o dziecko. I trudno utrzymać ciążę. Patrzę tylko po znajomych. Słyszałam o różnych tragediach. I nie uważam, że przesadzam tylko dbam o siebie i dziciątko. Ale to każdej z nas indywidualna sprawa i nie ma co się o to kłócić
Mirabelka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-12 21:04:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:10.