Zatrzymanie okresu a ćwiczenia

Chibiusa · 2010-02-14, 08:36

Witam

Z powodu długotrwałego, niewłaściwego odżywiania, wynikajacego ze zwykłej niewiedzy straciłam okres jakies 2 lata temu(wtedy zaczelam sie odchudzac). Przez ponad 1,5 roku nie mialam normalnego okresu ,tylko czasem wywołany tabletkami,choć odzywialam sie juz zdrowo wg wizazowych zasad. Cwiczylam w tym okresie dosc intensywnie ( najpierw rowerek aerobowo, pozniej juz interwałowo, cwiczenia silowe z obciazeniem, skakanka) .Jednak we wrześniu 2009 poszlam do DOBREGO ginekologa, ktory przepisal mi tabletki po ktorych dostalam okres(to raczej wiadome bylo),lecz najlepsze byo to ,że juz na drugi raz bez brania tych tabletek równiez go dostalam

i to byl PIERWSZY naturalny okres od poczatku odchudzania(w pazdzierniku) . Dodam, ze wlasnie z jakichs powodow pod koniec wrzesnia jeszcze przestalam cwiczyc ( odpoczynek psychiczny,zmiana priorytetow?). No i mialam ten "sam z siebie" okres w pazdzierniku(co bylo dla mnie cudem i czyms dlugo oczekiwanym), w listopadzie rowniez, i pod koniec grudnia tez-czyli 3 okresy w miare regularne bez tabletek.Ogolnie odczulam pozytywna zmiane i poczulam sie zdrowsza,normaniejsza . Jednak pod koniec grudnia cos mnie tchnelo i znow zaczelam cwiczyc- dosc intensywne (jak dla mnie)treningi silowe , skakanka, troche rowerka. No i tym razem okres nie przyszedl.. martwie sie.. bo odzyskalam wkoncu to co stracilam i chcialabym zeby to zostalo.. powinnam dostac pod koniec stycznia. Nie cwicze narazie znow jakies 1,5 tyg. Czy to mozliwe ,zeby cwiczenia byly powodem zatrzymywania sie okresu? Diete mam od dawna taka sama(odkad uswiadomilam sobie wczesniejsza glupote ,przez ktora stracilam okres) , jem zdrowo, biako,wegle , tluszcze itp. Czyli nie powinnam cwiczyc? Chcialabym troche schudnac w zasadzie...Ale nie wiem co z tym okresem. Prosze o rady i pomoc

mg78 · 2010-02-14, 10:45

Myślę ze zbyt duży wysiłek może mieć wpływ na brak @, szczególnie przy złej diecie.
powinnaś chyba jednak pomyśleć o innym sposobie odżywiania
a może napiszesz jakie są Twoje posiłki w ciągu dnia

kasia220112 · 2010-02-14, 10:58

Jeżeli okres zanikał po tym jak zaczynałaś ćwiczyć, to właśnie wysiłek fizyczny jest tu głównym problemem. U mnie też stwierdzono zanik okresu z powodu zbyt intensywnego wysiłku fizycznego i dostałam zwolnienie z wf-u, nie mogę robić brzuszków itp. Okresu nie mam od ponad roku. Ale lekarze mówią że powróci sam bez żadnych tabletek, jeżeli tylko przytyję do odpowiedniej wagi.
Polecałambym Ci przestać ćwiczyć. Lepiej będzie jeśli pójdziesz na spacer, potańczysz, zaczniesz uprawiać jogę. Dobrym rozwiązaniem będzie też kilkominutowe lekkie rozciąganie ciała.
Życzę powodzenia.
Odp

Zabuska_93 · 2010-02-14, 12:04

Chibiusa mam ten sam problem. Trenowałam intensywnie kosza 5 razy w tygodniu, później zaczęłam liczyć kalorie...i w ten sposób doprowadziłam do tego, że przestałam miesiączkować. Ginekolog powiedziała mi, że powinnam przestać trenować, bo widocznie mój organizm nie wytrzymuje takiego przeciążenia, a do tego ta dieta. W klubie nie trenuję już od roku. Zamieniłam to na szkolne treningi raz w tygodniu i oczywiście wf 3 razy w tygodniu według planu. Tabletki hormonalne biorę już półtora roku. Jak je zazywam okres się pojawia, jak odstawiam znowu nie mam. Obecnie konczy mi się ostatnie opakowanie, które lekarz kazała mi przyjmowac i znowu mam zrobić przerwę. Mam nadzieje, ze tym razem wszystko pójdzie ok i nie bede musiała już łykać zadnych tabletek.

Ty jesteś w tej lepszej sytuacji, bo zaczęłaś już normalnie miesiączkować, tylko pewnie zbyt szybko wróciłaś do ćwiczeń. Narazie zrezygnuj z tych bardziej męczących ćwiczeń. Kasia Ci dobrze podpowiada z tym tańcem, spacerami

Ja również życzę powodzenia

Chibiusa · 2010-02-14, 14:01

Dziękuję bardzo za odpowiedzi

Moja dieta nie jest raczej zła. Odzywiam się wg mnie zdrowo, i jem sporo.
Zwykle moj jadłospis wyglada mniej wiecej tak:
Sniadanie: owsianka (ok 5 łyżek platkow) z owocami świezymi/suszonymi, miodem, orzechami ,serkiem wiejskim
na drugie jakas grahamka z masłem,szynka ,duza iloscia natki pietruszki,koperku , czasem do tego jablko lub marchewka

pozniej czasem jak jestem dlugo w szkole to wpada jakas mniejsza kanapka z szynka

na obiad jakies mieso lub jajka + sporo warzyw, oliwa , czesto kasza,ryz

na podwieczorek orzechy włoskie/migdaly/slonecznik - spora ilosc , + czasem marchewka lub co innego np makrela wedzona (zalezy na co mam ochote)

na kolacje ktora jest przewazniej ok 21 to serek wiejski lub twarog i dodaje np ogorka kiszonego, duzo zieleniny, czasem sypne slonecznika

jem regularnie i tak zebym nie byla glodna.

Tzn to bylo tak ,ze okres mi zanikl od glupiej,zle zbilansowanej,wybrakowane j w kalorie i skl odzywcze diety , pozniej gdy zdalam sobie sprawe z tego,zaczelam normalnie jesc, ale i rowniez zaczelam jeszcze wiecej i roznorodnie cwiczyc, wiec moze cwiczenia hamowaly przyjscie okresu.. no i teraz jak znow zaczelam cwiczyc po tej przerwie to nie dostalam go.... Wiec moze rzeczywiscie za wczesnie zaczelam tak intensywne cwiczenia zamiast poczekac jak w org sie sytuacja unormuje.. Skoro u Was tez tak bylo...Może będę robić coś lżejszego. Tez zycze Wam powodzenia

2010-02-14, 08:36	#1
Chibiusa Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 323	Zatrzymanie okresu a ćwiczenia Witam Z powodu długotrwałego, niewłaściwego odżywiania, wynikajacego ze zwykłej niewiedzy straciłam okres jakies 2 lata temu(wtedy zaczelam sie odchudzac). Przez ponad 1,5 roku nie mialam normalnego okresu ,tylko czasem wywołany tabletkami,choć odzywialam sie juz zdrowo wg wizazowych zasad. Cwiczylam w tym okresie dosc intensywnie ( najpierw rowerek aerobowo, pozniej juz interwałowo, cwiczenia silowe z obciazeniem, skakanka) .Jednak we wrześniu 2009 poszlam do DOBREGO ginekologa, ktory przepisal mi tabletki po ktorych dostalam okres(to raczej wiadome bylo),lecz najlepsze byo to ,że juz na drugi raz bez brania tych tabletek równiez go dostalam i to byl PIERWSZY naturalny okres od poczatku odchudzania(w pazdzierniku) . Dodam, ze wlasnie z jakichs powodow pod koniec wrzesnia jeszcze przestalam cwiczyc ( odpoczynek psychiczny,zmiana priorytetow?). No i mialam ten "sam z siebie" okres w pazdzierniku(co bylo dla mnie cudem i czyms dlugo oczekiwanym), w listopadzie rowniez, i pod koniec grudnia tez-czyli 3 okresy w miare regularne bez tabletek.Ogolnie odczulam pozytywna zmiane i poczulam sie zdrowsza,normaniejsza . Jednak pod koniec grudnia cos mnie tchnelo i znow zaczelam cwiczyc- dosc intensywne (jak dla mnie)treningi silowe , skakanka, troche rowerka. No i tym razem okres nie przyszedl.. martwie sie.. bo odzyskalam wkoncu to co stracilam i chcialabym zeby to zostalo.. powinnam dostac pod koniec stycznia. Nie cwicze narazie znow jakies 1,5 tyg. Czy to mozliwe ,zeby cwiczenia byly powodem zatrzymywania sie okresu? Diete mam od dawna taka sama(odkad uswiadomilam sobie wczesniejsza glupote ,przez ktora stracilam okres) , jem zdrowo, biako,wegle , tluszcze itp. Czyli nie powinnam cwiczyc? Chcialabym troche schudnac w zasadzie...Ale nie wiem co z tym okresem. Prosze o rady i pomoc

2010-02-14, 10:45	#2
mg78 Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: z domu ;P Wiadomości: 1 944	Dot.: Zatrzymanie okresu a ćwiczenia Myślę ze zbyt duży wysiłek może mieć wpływ na brak @, szczególnie przy złej diecie. powinnaś chyba jednak pomyśleć o innym sposobie odżywiania a może napiszesz jakie są Twoje posiłki w ciągu dnia __________________

2010-02-14, 10:58	#3
kasia220112 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 162	Dot.: Zatrzymanie okresu a ćwiczenia Jeżeli okres zanikał po tym jak zaczynałaś ćwiczyć, to właśnie wysiłek fizyczny jest tu głównym problemem. U mnie też stwierdzono zanik okresu z powodu zbyt intensywnego wysiłku fizycznego i dostałam zwolnienie z wf-u, nie mogę robić brzuszków itp. Okresu nie mam od ponad roku. Ale lekarze mówią że powróci sam bez żadnych tabletek, jeżeli tylko przytyję do odpowiedniej wagi. Polecałambym Ci przestać ćwiczyć. Lepiej będzie jeśli pójdziesz na spacer, potańczysz, zaczniesz uprawiać jogę. Dobrym rozwiązaniem będzie też kilkominutowe lekkie rozciąganie ciała. Życzę powodzenia. Odp

2010-02-14, 12:04	#4
Zabuska_93 Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 1	Dot.: Zatrzymanie okresu a ćwiczenia Chibiusa mam ten sam problem. Trenowałam intensywnie kosza 5 razy w tygodniu, później zaczęłam liczyć kalorie...i w ten sposób doprowadziłam do tego, że przestałam miesiączkować. Ginekolog powiedziała mi, że powinnam przestać trenować, bo widocznie mój organizm nie wytrzymuje takiego przeciążenia, a do tego ta dieta. W klubie nie trenuję już od roku. Zamieniłam to na szkolne treningi raz w tygodniu i oczywiście wf 3 razy w tygodniu według planu. Tabletki hormonalne biorę już półtora roku. Jak je zazywam okres się pojawia, jak odstawiam znowu nie mam. Obecnie konczy mi się ostatnie opakowanie, które lekarz kazała mi przyjmowac i znowu mam zrobić przerwę. Mam nadzieje, ze tym razem wszystko pójdzie ok i nie bede musiała już łykać zadnych tabletek. Ty jesteś w tej lepszej sytuacji, bo zaczęłaś już normalnie miesiączkować, tylko pewnie zbyt szybko wróciłaś do ćwiczeń. Narazie zrezygnuj z tych bardziej męczących ćwiczeń. Kasia Ci dobrze podpowiada z tym tańcem, spacerami Ja również życzę powodzenia

2010-02-14, 14:01	#5
Chibiusa Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-12 Wiadomości: 323	Dot.: Zatrzymanie okresu a ćwiczenia Dziękuję bardzo za odpowiedzi Moja dieta nie jest raczej zła. Odzywiam się wg mnie zdrowo, i jem sporo. Zwykle moj jadłospis wyglada mniej wiecej tak: Sniadanie: owsianka (ok 5 łyżek platkow) z owocami świezymi/suszonymi, miodem, orzechami ,serkiem wiejskim na drugie jakas grahamka z masłem,szynka ,duza iloscia natki pietruszki,koperku , czasem do tego jablko lub marchewka pozniej czasem jak jestem dlugo w szkole to wpada jakas mniejsza kanapka z szynka na obiad jakies mieso lub jajka + sporo warzyw, oliwa , czesto kasza,ryz na podwieczorek orzechy włoskie/migdaly/slonecznik - spora ilosc , + czasem marchewka lub co innego np makrela wedzona (zalezy na co mam ochote) na kolacje ktora jest przewazniej ok 21 to serek wiejski lub twarog i dodaje np ogorka kiszonego, duzo zieleniny, czasem sypne slonecznika jem regularnie i tak zebym nie byla glodna. Tzn to bylo tak ,ze okres mi zanikl od glupiej,zle zbilansowanej,wybrakowane j w kalorie i skl odzywcze diety , pozniej gdy zdalam sobie sprawe z tego,zaczelam normalnie jesc, ale i rowniez zaczelam jeszcze wiecej i roznorodnie cwiczyc, wiec moze cwiczenia hamowaly przyjscie okresu.. no i teraz jak znow zaczelam cwiczyc po tej przerwie to nie dostalam go.... Wiec moze rzeczywiscie za wczesnie zaczelam tak intensywne cwiczenia zamiast poczekac jak w org sie sytuacja unormuje.. Skoro u Was tez tak bylo...Może będę robić coś lżejszego. Tez zycze Wam powodzenia

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)